Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[iv3]

Napisane przez Iclosemyeyes

daj znać jak hydrolat się sprawuje jak już potestujesz

ja miałam raz mleczko jedwabne, nakładałam na włosy jako podkład pod olej, ale nie wiem czy dało jakieś rezultaty. W każdym razie ciężko się nakładało bo wcale nie chciało lecieć drobną mgiełką przez spryskiwacz (a na BU jest sugestia żeby tak nakładać) i do tego zapach też nieprzyjemny jak dla mnie

Zobaczymy to mleczko , nie używałam ( oprócz olejów i maseł) nic z naturalnej pielęgnacji na włosy

[Lorri]

Hydrolat oczarowy w poprzedniej nieekologicznej wersji był pozyskiwany z kwiatów, liści i kory oczaru, konserwowany Kathonem CG. Nowy ekologiczny jest z samych liści, z innym układem konserwującym i niższym pH, ma też inny zapach (podobnie w ZSK wcześniej dostępny był hydrolat z kwiatów, teraz jest ekologiczny z liści).

Hydrolat z liści ma być bogatszy w garbniki (taniny), BU podaje stężenie 8-10%, w rzeczywistości odnosi się to jednak do orientacyjnej zawartości tanin w liściach rośliny, a nie w hydrolacie. Wątpliwości budzi zwłaszcza zawartość hamamelitaniny, która może być zerowa nawet w samych liściach. Co więcej, rozmaite źródła podają, że w procesie destylacji parowej taniny są eliminowane.

Hamamelis leaves and bark contain tannins. Although tannins may be responsible for the astringent and styptic properties, the distilled product contains almost no active tannins. Alcohol provides the astringent effect. When applied to broken skin or mucous membranes, hamamelis products induce protein precipitation that tightens up superficial cell layers and shrinks colloidal structures. This action, in turn, causes capillary vasoconstriction, decreasing vascular permeability and inflammation (Lamont Hume and Strong, 2006).
http://www.ema.europa.eu/docs/en_GB/...C500089242.pdf (str. 26/47)

Ciekawi mnie też kwestia zawartości etanolu w hydrolacie. W literaturze czytam ciągle o destylacji oczaru z udziałem alkoholu. Nie przypominam sobie, żeby którykolwiek ze sklepów wymieniał go w składzie czy podawał stężenie. Musiałabym popytać.

[whip]

A ja zamówiłam sobie krem Azelo/BHA i niestety zapchał mnie po drugim dniu stosowania , mam mnóstwo małych zamkniętych zaskórników na czole. Jestem wkurzona i zrozpaczona bo moja twarz wyglądała już bardzo dobrze po kuracji z effaclar duo, chciałam się tylko pozbyć lekkich przebarwień potrądzikowych...

Myślicie że powinnam odstawić ten krem?? Może skóra się jakoś przyzwyczaj? Kurcze, takie nadzieje z nim wiązałam...

[earthpace]

Też od jakiegoś miesiąca przerzuciłam się wyłącznie na produkty z BU (oprócz żeli do mycia - tu używam Ziaji i Biodermy) i generalnie jestem bardzo zadowolona. Prawdopodobnie moja skóra jest w najlepszym stanie ewer. Rozświetlenie, oczyszczenie, stanowczo mniej wyprysków. Nawet początkowe wrażenie wysuszenia minęło.
Używam żeli hialuronowych na dzień i noc, na dzień mieszam z serum z mącznicy lekarskiej z JM, na noc z olejem tamanu acz nie jakoś super regularnie - bo boje się zapchania.

Szukam jakiś innych dodatków do żelu - coś nawilżającego bądź wyrównującego koloryt - macie jakieś pomysły? Dodam, że mam cerę tłustą.

[cbab6038fa2d8b6807118ea8918f02bf2a489cf0_5f77b0f29e2aa]

Treść usunięta

[kalincia]

Napisane przez Aimee_J

Ja dziś zrobiłam olejek pomarańczowy
I tak się zastanawiam... Czy któraś z Was próbowała zmywać olejkiem myjącym twarz rano, ale nie tradycyjnie, tylko płatkiem kosmetycznym, a potem przecierac twarz hydrolatem. Czy takie zastosowanie ma sens, czy nie?

Rano myśl o tradycyjnym myciu twarzy do mnie nie przemawia, bo kończy sie tak, ze muszę potem suszyć i układać grzywkę, więc do tej pory używałam płynów micelarnych rano.

Co rano od stycznia myję twarz olejkiem z BU. Potem hydrolat - obecnie kocanka lub oczar i serum z granatem, wcześniej z wit. C. Czasem jeszcze żel podwójny hialuronowy.

[pseudofeministka]

Napisane przez cbab6038fa2d8b6807118ea89 18f02bf2a489cf0_5f77b0f29 e2aa

Treść usunięta

Moglabys napisac jak dziala na wlost maslo jojoba? Gdyz tez chce je zamowic z uwagi na to,ze sam olej swietnie dzialal, a jestem ciekawa jak to maselko.

[Fencze]

Hey, a jak wygląda sprawa opłat na BU? Czy można zapłacić u nich w tym samym dniu, w którym paczka będzie na poczcie? Chodzi mi o to, że nie chcę sytuacji, że ja płacę najpierw a oni mi nic nie prześlą...

[Iclosemyeyes]

płaci się przed wysyłką- jest to warunek realizacji zamówienia
mnóstwo wizażanek zamawiało z BU i nie słyszałam przypadku, żeby komuś paczka nie doszła, więc nie masz się czego obawiać to nie jest anonimowy sprzedający na allegro, tylko firma działająca od wielu lat

[Fencze]

ok. dziękuję za odpowiedź. Zastanawia mnie tylko, dlaczego nie ma podanego do nich kontaktu-adresu, numeru telefonu?

[Rayne]

Napisane przez Fencze

ok. dziękuję za odpowiedź. Zastanawia mnie tylko, dlaczego nie ma podanego do nich kontaktu-adresu, numeru telefonu?

No nie ma, nie ma.
http://www.biochemiaurody.com/regulamin.html#notaprawna

[geraldine2030]

Napisane przez Lorri

(...)
Hydrolat z liści ma być bogatszy w garbniki (taniny), BU podaje stężenie 8-10%, w rzeczywistości odnosi się to jednak do orientacyjnej zawartości tanin w liściach rośliny, a nie w hydrolacie. Wątpliwości budzi zwłaszcza zawartość hamamelitaniny, która może być zerowa nawet w samych liściach. Co więcej, rozmaite źródła podają, że w procesie destylacji parowej taniny są eliminowane.

W Monografii WHO na temat liści i kory oczaru opisano wybrane zastosowania destylatu oczaru, ekstraktu alkoholowego, wodno-alkoholowego oraz wodnego wyciągu ze świeżych liści i gałązek. Okazuje się, że destylaty są pomocne w leczeniu niektórych schorzeń - szczególnie w formie okładów, jednak wyciągi wodne lub alkoholowe są zdecydowanie bardziej skuteczne.
Tak więc cudów spodziewać się nie należy - jak to zwykle bywa z hydrolatami, ale przy regularnym stosowaniu np. oklepywaniu wacikiem, czy okładach, efekt powinien być zadowalający.

Napisane przez Lorri

Ciekawi mnie też kwestia zawartości etanolu w hydrolacie. W literaturze czytam ciągle o destylacji oczaru z udziałem alkoholu. Nie przypominam sobie, żeby którykolwiek ze sklepów wymieniał go w składzie czy podawał stężenie. Musiałabym popytać.

Może alkohol jest odparowywany?


Czy ktoś stosował już Puder bambusowy anty-UV? Radzi sobie z matowieniem kremów z filtrem np. Melascreen?

[Sheraa]

Witam Was dziewczyny. Od dłuższego czasu zmagam sie z problemem blizn po wypryskach i zaskórnikami, próbowałam już wielu rzeczy, ale niestety z marnym skutkiem czy mogłybyście polecić mi jakiś produkt z BU? Żeby lepiej zobrazować problem dołączam zdjęcie policzków, które nie wyglądaja zbyt atrakcyjnie.

[201607231719]

Napisane przez Sheraa

Witam Was dziewczyny. Od dłuższego czasu zmagam sie z problemem blizn po wypryskach i zaskórnikami, próbowałam już wielu rzeczy, ale niestety z marnym skutkiem czy mogłybyście polecić mi jakiś produkt z BU? Żeby lepiej zobrazować problem dołączam zdjęcie policzków, które nie wyglądaja zbyt atrakcyjnie.

U mnie świetnie sprawdził się krem rozjaśniający, doskonale"dogoił"zmiany [znacznie lepiej się spisał, niż serum lemon]. Choć na efekty musiałam poczekać - kończę pierwsze opakowanie. Jak skóra była nim zmęczona używałam regenerującego w kwasem liponowym - moje nowe odkrycie. Dobrze współgrają.

[Sheraa]

Dzięki za odpowiedz. A jeśli chodzi o kwasy, poradzą sobie z tymi bliznami?

[201607231719]

Napisane przez Sheraa

Dzięki za odpowiedz. A jeśli chodzi o kwasy, poradzą sobie z tymi bliznami?

Krem ma niskie stężenie kwasu. Myślę, że kwasy poradzą sobie z tym. Ale musisz się spytać bardziej doświadczonych użytkowniczek. Ja nie mam takiego doświadczenia, w dodatku idzie na lato i przy kwasach w wyższych stężeniach trzeba się filtrować.

[xkejti]

Mi zawęził pory peeling enzymatyczny, po każdym użyciu były jakby mniej widoczne. Na blizny ponoć azelo oliwkowe i krem rozjaśniający właśnie, ale mi jakoś te produkty średnio podeszły i nie zauważyłam niczego prócz wysypu wyprysków, więc używam bardzo ostrożnie (skóra ponoć sie przyzwyczaić musi i blablabla:P)

[201607231719]

A, właśnie. Peeling enzymatyczny - must have dla każdej cery

[Aimee_J]

Mówicie, że must have? Chyba się w takim razie skuszę. Bo się przymierzam i przymierzam...

[201607231719]

Napisane przez Aimee_J

Mówicie, że must have? Chyba się w takim razie skuszę. Bo się przymierzam i przymierzam...

Idealnie oczyszcza, wygładza. Delikatny, nawet dla wrażliwej skóry - a mam bardzo reaktywną. Na moje pachnie neutralnie.

[Aimee_J]

Do tej pory używałam Ziajowej Calmy.
Trzeba będzie zamówić ^^

[sylvia_doll]

Napisane przez Aimee_J

Mówicie, że must have? Chyba się w takim razie skuszę. Bo się przymierzam i przymierzam...

z kolei ja nigdy nie miałam jeszcze żadnego peelingu (no, enzymatycznego tym bardziej), z wyjątkiem delikatnie złuszczającego żelu nivea V.Y. ale jest 20 lat więc przydałoby się w końcu zamówić. a czy podobnie działa serum migdałowe? które jest bardziej 'must have'?

edt. która używała już nowości - puder bambusowy anty-UV?

[201607231719]

Napisane przez sylvia_doll

z kolei ja nigdy nie miałam jeszcze żadnego peelingu (no, enzymatycznego tym bardziej), z wyjątkiem delikatnie złuszczającego żelu nivea V.Y. ale jest 20 lat więc przydałoby się w końcu zamówić. a czy podobnie działa serum migdałowe? które jest bardziej 'must have'?

edt. która używała już nowości - puder bambusowy anty-UV?

Wydaje mi się, że kwas jest zdecydowanie mocniej złuszczający. Poza tym przy kwasach trzeba się filtrować niezależnie od pory roku, a idzie na lato, słonka wszędzie pełno. Peeling jest taki na zwykły, do każdego typu cery. Jeśli nie potrzebujesz specjalnego, głębokiego złuszczania, a codzienną pielęgnacje - to peeling.

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Na puder z UV też się czaję... Ale mam jeszcze dwa opakowania tego z jedwabiem. Do końca życia chyba tego nie zużyję.

[Iclosemyeyes]

ja już mam u siebie ten puder anty UV ale jeszcze nie testowałam, bo muszę wykończyć zwykły bambus z jedwabiem

[zywieczdroj]

Dziewczyny, przyszłam się pożalić. Zamówiłam tonik AHA/BHA 10%, użyłam go 4 razy, co 2-3 dni i... nic! Kompletne zero! Owszem, skóra szczypie, czerwieni się, ale nic poza tym. Nie łuszczy się, blizny się nie rozjaśniają. Czy to możliwe, aby tonik był dla mnie za słaby? Może zacznę go używać codziennie?

[kasia9513]

Napisane przez zywieczdroj

Dziewczyny, przyszłam się pożalić. Zamówiłam tonik AHA/BHA 10%, użyłam go 4 razy, co 2-3 dni i... nic! Kompletne zero! Owszem, skóra szczypie, czerwieni się, ale nic poza tym. Nie łuszczy się, blizny się nie rozjaśniają. Czy to możliwe, aby tonik był dla mnie za słaby? Może zacznę go używać codziennie?

od razu efektów nie zobaczysz ...

moje zamówienie zostało wczoraj wysłane ! już nie mogę się doczekać

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[xkejti]

Napisane przez zywieczdroj

Dziewczyny, przyszłam się pożalić. Zamówiłam tonik AHA/BHA 10%, użyłam go 4 razy, co 2-3 dni i... nic! Kompletne zero! Owszem, skóra szczypie, czerwieni się, ale nic poza tym. Nie łuszczy się, blizny się nie rozjaśniają. Czy to możliwe, aby tonik był dla mnie za słaby? Może zacznę go używać codziennie?

o człowieku, raduj się że Ci cery nie skopało za bardzo. Przy tych kosmetykach trzeba wielkiej cierpliwości i dbałości. powodzenia

[cbab6038fa2d8b6807118ea8918f02bf2a489cf0_5f77b0f29e2aa]

Treść usunięta

[zywieczdroj]

Napisane przez kasia9513

od razu efektów nie zobaczysz ...

moje zamówienie zostało wczoraj wysłane ! już nie mogę się doczekać

Napisane przez xkejti

o człowieku, raduj się że Ci cery nie skopało za bardzo. Przy tych kosmetykach trzeba wielkiej cierpliwości i dbałości. powodzenia

Kurczę, a ja czytałam, że po pierwszym zastosowaniu toniku, po 3 dniach następuje łuszczenie W takim razie dzięki za informacje
Mniej więcej po jakim czasie używania następuje łuszczenie? Czy będę miała najpierw wysyp jak po każdych kwasach?