Filtry UV a makijaż

[agnieska]

Napisane przez Contax

Aga w takim razie musisz kupowac pudry w wersji na rynek azjatycki.

dlatego myślę o shisheido, ale narazie ich nie oglądałam. Dziewczyny, jeśli któraś z was jest zainteresowana 50 DP Chanela to ja się z chęcią pozbędę - raz maźnięty gąbką na sucho

[Kate30]

Agnieszko a jaka jest ta 50 - czy aby nie różowa?

Ja dostałam dziś próbki minerałów od Maliki , jutro testy - a swoją drogą to prawdziwy z niej ekspres.

Ja DP też jestem zachwycona, cudo - cieszę się Ula, że też ci się spodobał.

[agnieska]

Napisane przez Kate30

Agnieszko a jaka jest ta 50 - czy aby nie różowa?
Ja dostałam dziś próbki minerałów od Maliki , jutro testy - a swoją drogą to prawdziwy z niej ekspres.

Nie zauważyłam tam różu
Ja awizo na minerały miałam już wczoraj, ale dopiero dziś po próbnej poszłam na pocztę cień taki sobie, wyleczyłam się z nich - jeśli miałabym kupować to takie naturalne, niewymagające intensywności, a takie mi nie są potrzebne, bo nie maluję codziennie oczu. Reszta testów jutro

[uskow]

Contax, Kate30 macie rację- DP to faktycznie REWELACJA! Bardzo Wam dziękuję za rady
agniesko a inne odcienie też odpadają?
ja bym była chętna na ten odcień DP, ale nie wiem co za niego szukasz

ja spróbowałam na razie tylko korektora mineralnego i cienia. Cień nawet fajny chociaż kolor oczywiście inny niż na zdjęciu. Korektor jak dla mnie nic nie zakrywa, no ale może jutrzejsze testy wypadną lepiej. Ale mając w swoich "łapskach" DP nie chce mi sie juz testować nic innego

[margaretka02]

Napisane przez agnieska

a dla mnie 50 jak dla mulatki

Napisane przez uskow

Faktycznie jasny to on nie jest, ale taki piękny

No to ja jakaś mulatka jestem, bo dla mnie jest minimalnie za jasny
Od dawna żyję w przeświadczeniu, że mam bardzo jasną twarz, ale czego tu człowiek może się o sobie dowiedzieć

Po kilku nieudanych próbach dałam sobie spokój z kompaktami, bo stwierdziłam, że nie nadają się dla tłustej skóry z rozszerzonymi porami.
Miałam nadzieję, ze ten DP okaże się inny.

Przetestowałam sobie już DP 50 Poudre i tak:
Nałożyłam go na Avene spray 50+ (a co, żeby zacząć z grubej rury ), zmatowionego solidną warstwą Hauschki. Nakłada się bardzo dobrze, równo, pory nagle robią się niewidoczne, twarz wygładzona. Jak nałożyłam na całą twarz, to całość była lekko za jasna, no ale od czego puder brązujący? Dwa maźnięcie i już było w porządku. Wiem, że i tak nr 30 i 40 byłyby za ciemne na całą twarz, zwłaszcza, że ja nie cierpię czegoś chocby minimalnie za ciemnego, bo czuję się jak indianka. Także kolor mi bardzo przypasował: śliczny jasny beż, bez grama różu (ten gram różu to zobaczyłabym na swojej twarzy z odległości kilometra). Ale jest to typowo jasno beżowy kolor, nie ma żółtego.

Po jakiejś godzinie poszłam do lustra i co widzę: wredna Avenka wylazła spod tego kompaktu! W opcji: Avenka, hauschka, Licidity to mi się nie zdarza, a na pewno nie po godzinie. Na policzkach widze, że mi przeswituje coś tłustego. No nic, zostawiłam tak jak było. Wróciłam po kolejnej godzinie, patrzę, a tego świecenia już nie ma, samo zniknęło I tak już zostało na całe nastepne 10 godzin: nic się nie zmieniło, nic się nie przetłuszczyło, nie utleniło, żadnej zmiany koloru przez cały dzień, żadnego rozmazywania się.
Podchodziłam do lustra co pewien czas i się podziwiałam

Bardzo się cieszę, że dałam się skupić DP i wam, które go tak polecałyście

[agnieska]

Napisane przez uskow

agniesko a inne odcienie też odpadają?
ja bym była chętna na ten odcień DP, ale nie wiem co za niego szukasz

Jeśli to jest najjaśniejszy, to inne odcienie mogą być tylko gorsz (pod względem odcienia oczywiście). Jutro go jeszcze raz na spokojnie obadam w dziennym świetle, bo aż żal, tak go zachwalacie...

Napisane przez margaretka02

No to ja jakaś mulatka jestem, bo dla mnie jest minimalnie za jasny
Od dawna żyję w przeświadczeniu, że mam bardzo jasną twarz, ale czego tu człowiek może się o sobie dowiedzieć

Moja twarz jest biała z żółtym odcieniem (nie licząc blizn oczywista )


Tak wogóle, to się zdenerwowałam na sephorę. Widziałyście ich prasowańca (ale tego bez lusterka) w odcieniu D10? Śliczny, białawy. A w tych z lusterkiem to nie, z grubiej rury musieli

[uskow]

Masz rację agniesko popróbuj w świetle dziennym bo warto. Może wtopi sie z Twoja cerą i nie będzie tak ciemno. Ja mam wrażenie, że na twarzy jest dużo jaśniejszy niż w pudełeczku

[margaretka02]

Napisane przez agnieska

Jeśli to jest najjaśniejszy, to inne odcienie mogą być tylko gorsz (pod względem odcienia oczywiście). Jutro go jeszcze raz na spokojnie obadam w dziennym świetle, bo aż żal, tak go zachwalacie...

Moja twarz jest biała z żółtym odcieniem (nie licząc blizn oczywista )

Tak wogóle, to się zdenerwowałam na sephorę. Widziałyście ich prasowańca (ale tego bez lusterka) w odcieniu D10? Śliczny, białawy. A w tych z lusterkiem to nie, z grubiej rury musieli

To jest już supełnie najjaśniejszy, sprawdzałam na stronie Chanel.

Widziałam, chciałam ten puder D 20 jako kompakt, oczywiście jasnych kompaktów z serii D nie mają, najjaśniejszy jest D 25, w którym wyglądam jak mulatka.

Te bez lusterka to pudry prasowane, te z lusterkiem to kompakty. Pani mi wmawiała, że to praktycznie to samo, bo ten kompakt nakłada się tylko na sucho. No nie wiem, ja tam pod palcami czułam różnice między pudrem a kompaktem. Kupiłam ten puder, super kolor, taki jasniutki zółty.

[margaretka02]

Napisane przez uskow

Masz rację agniesko popróbuj w świetle dziennym bo warto. Może wtopi sie z Twoja cerą i nie będzie tak ciemno. Ja mam wrażenie, że na twarzy jest dużo jaśniejszy niż w pudełeczku

[Kate30]

A'propos meteorków - to minerałek satin glow na przedramieniu daje u mnie niemal identyczny efekt jak meteorki, choć subtelniejszy - bardzo piękny.
Już nie mogę się testów doczekać, Ivi tak sugestywnie zachwala .

[uskow]

Napisane przez Kate30

A'propos meteorków - to minerałek satin glow na przedramieniu daje u mnie niemal identyczny efekt jak meteorki, choć subtelniejszy - bardzo piękny.
Już nie mogę się testów doczekać, Ivi tak sugestywnie zachwala .

O prosze Zawsze to jakaś tańsza alternatywa

[Kate30]

No i minerałki nie dla mnie .
Po pierwsze wcieranie pędzlem mocno rozjuszyło moją cerę - właśnie siedzę z Weledą na niepogodę i liczę, że czerwień zniknie do jutra.

Po drugie po godzinie na mojej buzi był jeden wielki blask, a podkład jakoś tak szczelnie przylega do twarzy - puder nie dał rady temu błyszczeniu.

Szkoda bo kolor fajny (testowałam medium beige), żółciutki.
Krycie takie sobie, ogólnie nie jestem zachwycona .

[Erato]

Napisane przez agnieska

Tak wogóle, to się zdenerwowałam na sephorę. Widziałyście ich prasowańca (ale tego bez lusterka) w odcieniu D10? Śliczny, białawy. A w tych z lusterkiem to nie, z grubiej rury musieli

aga, a próbowałaś te prasowańce? Bo ja testowałam zarówno puder prasowany, jak i kompakt pudrowy i tak naprawdę różnica nie jest jakaś powalająca - ten puder prasowany też całkiem nieźle kryje, jak na puder Oczywiscie bez korektora na "strategiczne" miejsca sie nie obejdzie, ale jeśli kolor Ci pasuje, to można się skusić, tym bardziej, że niedrogi

[uskow]

Ja dzisiaj znów próbowałam korektor i puder brązujący Rhea. Korektora albo nie potrafię nakładać, albo słabo kryje. Puder brązujący zostawił smugi na DP Podkładu nie mam odwagi, wmasować pędzlem, moze jutro wymieszam z kremem. Zapał na minerałki już mi minął

[agnieska]

Napisane przez Erato

aga, a próbowałaś te prasowańce? Bo ja testowałam zarówno puder prasowany, jak i kompakt pudrowy i tak naprawdę różnica nie jest jakaś powalająca - ten puder prasowany też całkiem nieźle kryje, jak na puder Oczywiscie bez korektora na "strategiczne" miejsca sie nie obejdzie, ale jeśli kolor Ci pasuje, to można się skusić, tym bardziej, że niedrogi

Nie, tylko na łapie - ale zainteresuję się nim przy kolejnej wizycie dzięki

Napisane przez uskow

Ja dzisiaj znów próbowałam korektor i puder brązujący Rhea. Korektora albo nie potrafię nakładać, albo słabo kryje. Puder brązujący zostawił smugi na DP Podkładu nie mam odwagi, wmasować pędzlem, moze jutro wymieszam z kremem. Zapał na minerałki już mi minął

Przed chwilą zrobiłam sobie taką próbną mieszankę. Wprawdzie Fair jest tradycyjnie za ciemny (nie śmiać się - mówię serio ), wystarczają dosłownie trzy grudki i ociupnika kremu żeby rozmieszać. Efektu ocenić nie mogę, bo walczę z przesuszem i nic dobrze nie wygląda

[Nikita-v]

ech dziewczyny... musiałabym zrobic napad na bank zeby kupić tą całą kolorówkę o której piszecie
niestety, albo stety ja dotej pory rzadko się malowałam... i do tego bardzo delikatnie, ale chciałabym czasem umalować się tak profesjonalnie. może doradzicie mi co jest niezbędne w wykonaniu makijazu pełnego..?
juz leci do mnie podkład Colorstay z kompleksem sotflex 110 ivory.. co uwazam jak na mnie za dobry początek... ale co dalej.. co skompletowac?

[Ivvonka]

Napisane przez Kate30

No i minerałki nie dla mnie .
Po pierwsze wcieranie pędzlem mocno rozjuszyło moją cerę - właśnie siedzę z Weledą na niepogodę i liczę, że czerwień zniknie do jutra.

Po drugie po godzinie na mojej buzi był jeden wielki blask, a podkład jakoś tak szczelnie przylega do twarzy - puder nie dał rady temu błyszczeniu.

Szkoda bo kolor fajny (testowałam medium beige), żółciutki.
Krycie takie sobie, ogólnie nie jestem zachwycona .

Malowanie sie mineralkami nie jest latwe, przyznaje Ja nie wcieram mocno podkladu pedzlem, tylko delikatnie przypruszam. Faktycznie mocno przylega do twarzy, przez co (akurat u mnie) kryje. U mnie blysk wychodzi po kazdym pudrze, fluidzie, po wszystkim po prostu - mam tlusta cere i tak to juz jest. Natomiast po delikatnym przylozeniu chusteczki makijaz mineralkami trzyma sie nadal. Korektorow bede bronic, bo kryja swietnie i sa niewidoczne i nie scieraja sie No i ta lekkosc i brak tapety - to jest najwieksza zaleta Ale przyznaje - pierwsza proba pomalowania sie byla baaardzo nieporadna

[foxina]

Również jestem po pierwszych nieporadnych próbach nałożenia podkładu mineralnego

1 próba wczoraj na wieczór na tonik octowo-cytrynowy rewelacja!!! Cera jednolita, przykryte niedoskonałości i żadnej tapety o co u mnie naprawdę nietrudno (pootwierane pory, meszek włosowy)

2 próba dziś rano, najpierw spróbowałam wymieszać z kremem(efekt marny jak narazie, nic nie przykrywało, może za mało podkładu?!? ale te próbkowe opakowania są tak nieporęcze, brrr), więc nałozyłam na to suchy podkład pędzlem i....... przykryło ładnie wszystko ale miałam wrażenie że mam potworną maskę na twarzy. Teraz tak siedzę w pracy, patrzę w lusterko i o żadnej masce nie ma mowy, widać że COŚ mam na twarzy ale bez efektu tapety, ładnie wygląda. jestem zaskoczona moim nosem, jest gładki nie widać spod podkładu zaskórniaków, pootwieranych por, naczynek.

Na pewno kupię pełnowymiarowe opakowanie podkładu. Korektor zielony wrażenia na mnie nie zrobił, cieni jeszcze nie testowałam

[Ivvonka]

Ja tez jestem bardzo wlochata na buzce, hehe. Dzisiaj uzylam na mineralki skrobi Dry Flo, dla lepszego efektu matujacego

[Suri]

Oto 4 pudry sypkie:
1. Clarins, Poudre Libre Multi-Eclat -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6453
2. Estee Lauder, Lucidity -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6583
3. Clinique, Gentle Light Powder -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=283
4. Clinique, Blended Face Powder & Brush -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1635

Wizażanki, który Waszym zdaniem jest godny polecenia? Bardzo zależy mi, aby dobrze matowił skórę, ponieważ zamierzam stosować go na filtry.

[Kate30]

Napisane przez Suri

Oto 4 pudry sypkie:
1. Clarins, Poudre Libre Multi-Eclat -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6453
2. Estee Lauder, Lucidity -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6583
3. Clinique, Gentle Light Powder -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=283
4. Clinique, Blended Face Powder & Brush -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1635

Wizażanki, który Waszym zdaniem jest godny polecenia? Bardzo zależy mi, aby dobrze matowił skórę, ponieważ zamierzam stosować go na filtry.

Clarins matuje dość dobrze, ale czy solo da radę filtrowi wątpię, to samo odnośnie Lucidity. Gentle Light to puder nabłyszczający, wcale nie matuje.
Jeśli już to pozycja 4, której nie próbowałam .

Najlepsza jednak opcja to jedwabny H na filtr, a na górę coś dla efektu, lub rozświetlający H wymieszany ze skrobią - ładny kolor i mat.

Ja kupiłam sobie sypki Kanebo - dam znać jak matuje, bo właśnie dostałam dziś przesyłkę.

[Ash]

Napisane przez Suri

Oto 4 pudry sypkie:
1. Clarins, Poudre Libre Multi-Eclat -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6453
2. Estee Lauder, Lucidity -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=6583
3. Clinique, Gentle Light Powder -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=283
4. Clinique, Blended Face Powder & Brush -> http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=1635

Wizażanki, który Waszym zdaniem jest godny polecenia? Bardzo zależy mi, aby dobrze matowił skórę, ponieważ zamierzam stosować go na filtry.

Mam numer 4 i matowi "jako tako". Puder jak puder. Jest dobry, ale nie szczególnie się nim nie zachwycam.
Trójka, jak powiedziała Kate jest rozświetlający, jedynki nie miałam, a z dwójki jestem bardzo zadowolona. Nigdy nie nakladam solo na filtr. Zawsze na puder H i mat praktycznie cały dzień, w połowie dnia przeistaczający się jedynie w taki zdrowy glow. Czasem pod wieczór zaczynam się widocznie świecic, ale nie jakoś bardzo okropnie. Tylko to zalezy, jaki filtr położę. Uzywam na zmianę dzieciaczka avene, emusji avene i dzieciaczka LRP.

[Basia39]

Suri jeśli chodzi o puderki matujace to niezawodny jest puder sypki transparentny Kryolanu - mam odcień TL1 biały. Lepszy niż jedwabny Hauschki, drobniejszy i niewidoczny. Mat naprawde cały dzień Oczywiście ze względu na bogaty skład nadaje sie tylko na Avenki.

Link:

http://www.folaroni.com/pudry.html

Przystępna cena i mega pojemność - za 60 g niecałe 50 zł.

Słyszałam, że bardzo dobry jest również ten Anti-Shine Powder

[agniecha17]

Tez mam nr 4 i ladnie matowi mi Avenke, ale coz, blysk i tak po jakims czasie wychodzi

[agnieska]

Napisane przez Basia39

Słyszałam, że bardzo dobry jest również ten Anti-Shine Powder

Anti-shine składa się ze skrobi i talku, więc...

[Maggie-79]

Napisane przez Basia39

Suri jeśli chodzi o puderki matujace to niezawodny jest puder sypki transparentny Kryolanu - mam odcień TL1 biały. Lepszy niż jedwabny Hauschki, drobniejszy i niewidoczny. Mat naprawde cały dzień Oczywiście ze względu na bogaty skład nadaje sie tylko na Avenki.

Link:

http://www.folaroni.com/pudry.html

Przystępna cena i mega pojemność - za 60 g niecałe 50 zł.

Słyszałam, że bardzo dobry jest również ten Anti-Shine Powder

Basiu, a czy ten puder daje jakis kolor na twarzy - tzn. nie pobiela czasem jakos?

[Basia39]

Napisane przez Maggie-79

Basiu, a czy ten puder daje jakis kolor na twarzy - tzn. nie pobiela czasem jakos?

Nie nie, nie pobiela, można powiedzieć, że nie nadaje żadnego kolorku, tylko i wyłącznie matuje. Mówię o tym białym, który ja mam. Dostałam w ramach wymianki od jednej z wizażanek ok. 20 g i coś czuję, że w przyszłości jeśli będę chciała zainwestować w kolejny puder to wybiorę ten właśnie.

[Maggie-79]

Napisane przez Basia39

Nie nie, nie pobiela, można powiedzieć, że nie nadaje żadnego kolorku, tylko i wyłącznie matuje. Mówię o tym białym, który ja mam. Dostałam w ramach wymianki od jednej z wizażanek ok. 20 g i coś czuję, że w przyszłości jeśli będę chciała zainwestować w kolejny puder to wybiorę ten właśnie.

dzieki za odpowiedź ja wlasnie jestem na etapie poszukiwania nowego sypkiego pudru i coć czuje, ze bede musiala poszukac miejsca, w którym możnaby kupić ten puder

[uskow]

Witajcie
Ale dzisiaj cisza na biochemii ....
Muszę napisać, że u mnie najlepsze co sie sprawdza na filtrach (dokładnie na dzieciaczku Vichy)
nakładam na filtr podkład Hauschki Intrada 1 - jest ciut za ciemny dla mnie, ale później gdy matowie całość pudrem jedwabnym kolor jest idealny. Podkład świetnie ujednolica koloryt, średnio kryje, ale za to świetnie współgra z filtrem. Na niespodzianki idzie Art Deco (od Kate ) i całość wygląda całkiem naturalnie. Chyba takiemu połączeniu pozostane wierna, bo kompakty na jedwabnym za bardzo mnie "ściągają" i podsusz podkreślają
Dlatego jakby ktoś miał ochotę na DP Chanela odcień : poudre, to z chęcią wymienie. Najchętniej przygarnę podkład Intrada 01 dr. Hauschka, albo puder jedwabny, albo meteoryty (małe opakowanie), albo givenchy pryzmy pastelowe. Bez sensu, aby chanel leżał u mnie nieużywany, bo jednak do takiej kapryśnej cery jak moja średnio sie nadaje.

aaa kupiłam go na allegro, na aukcji, którą wcześniej podała w tym watku Contax ( zużycie 2x użyte pędzlem)

[zuzka92]

Kate- szybciutko śpiewaj jak tam Twój Kanebo ;>

A tak w ogóle to jestem Zuzia i jestem tu nowa Witam