Jak powstrzymać się od wyciskania cz.2

[SweetDreams93]

Napisane przez shima

a ile nie dotykasz? potrzeba czasu żeby wrócił do normalnego stanu plus jakaś odpowiednia pielęgnacja ja nie tykam nosa 5 dni i nadal kąciki są czerwone i jest troche przebarwień plus troche rozszerzonych porów

hmm nie dotykalam chyba z tydzien... ale spokojnie, wczoraj wszystko popsułam wczesniej nakladalam na to wszystko maseczki z glinka (u mnie najlepiej sie sprawdzaja) bylo troche lepiej, ale nos to mam od wiekow taki jakis niezdyscyplinowany... grr o ja niedobra...
dalej bd probowac nie dotykac NIC A NIC...

[Vic87]

Ehhh to tak prosto powiedzieć, nie dotykać, NIE DOTYKAĆ. A ręce jakoś same wędrują do twarzy i jak się już ma masakrę na twarzy to się człowiek orientuje, że robi to całkowicie bez świadomości . Rozdrapałam jakieś dwa małe i teraz jest czerwone A w ogóle w kąciku ust mi syfek wyskoczył i po prostu musiałam go wycisnąć, i tym sposobem 'przedłużyłam' sobie uśmiech

[Laity]

Napisane przez shima

szaleję, 4 dzień nie wyciskam
Nałożyłam kilka godzin temu maseczke z lirene od razu mi się wchłonęła (może zamałą warstwe nałożyłam)i jeszcze tylko przed spankiem przemyje twarz wodą
Stanu cery Laity napewno nam nie pogorszy bo jest taka delikatnaa, a może poprawi dzięki za pomysł

Ciekawe kiedy Tancerka do nas wróci mam nadzieje, że nie narozrabiała i się nie ukrywa przed nami

shima z tym nie wyciskaniem jesteś normalnie moim guru U mnie zawsze znajdzie się delikwent do usunięcia

Powiem Wam, że przez ostatni tydzień codziennie nakładam na buźkę Humektan w dużej ilości i chodzę tak z godzinkę. I naprawdę cera jakaś ładniejsza jest, mniej się przetłuszcza. Jestem pod wrażeniem

Co do Tancerki - ciekawe co się z nią dzieje

[shima]

Napisane przez Mityczna Jane

O, gratulacje!

A ja nie daję rady z tym bezmyślnym podskubywaniem.
Idę kupić rękawiczki na Allegro.

rękawiczki są super ręce nie latają po twarzy, dobry wybór
he w sumie to już ze 6 czy 7 dni nie cisne, bierzcie się za siebie dziewczyny samo naprawde się nie zrobi lepiej
Laity ja mam chyba troche bardziej komfortową sytuacje bo mało co mi wyskakuje mój problem polega na wyciskaniu do krwi zaskórników i grudek więc zadnym góru być nie moge bo nie mam takich problemów z cerą jak wiele dziewczyn

[Laity]

shima, pozazdrościć Ja, jak się można łatwo domyślić, mam cerę ze skłonnością do krostek. Szczęście w nieszczęściu - nie jest ich dużo. Dlatego staram się nie cisnąć, a przynajmniej cisnąć jak najmniej, żeby nie pogorszyć stanu.

Niestety jak widać nie daję rady na dłuższą metę. Właśnie wróciłam z łazienki, gdzie zrobiłam sobie mały postój przed lustrem i wycisnęłam wszystko co się dało Zatem jutro czeka mnie dzień bez wychodzenia gdziekolwiek z domu.
Nie mam nawet ochoty nakładać tej maseczki kojącej Lirene, żeby nie patrzeć w lustro...

[agiii]

dziewczyny czy moge zastosoac brevoxyl jak benzacne?? czyli po 30 min. zmyc to z twarzy (bo tak sie stosuje benzacne) ?? bo boje sie ze jutro rano cera bedzie sucha jak papier ale nie wiem czy to wogole zadziala tak.... benzacne ma chyba wyzsze stezenie czegos tam niz brevoxyl.... jak mam zrobic? moze potrzymam tak 1h i splucze twarz?

[anCcik]

aaa powyciskałam wągry na nosieee ! ://// GRR
ale zaraz szybko nałoże oczyszczająca maseczkę, wiec mam nadzieje ze az tak nie popsułam buzki ;p

[Laity]

agiii, ja niestety nie pomogę bo nie używałam ani jednego ani drugiego. Jak tam Twoja buźka się ma?

U mnie po wczorajszym brojeniu nie ma tragedii, ale dobrze też nie jest. Część jest jeszcze trochę opuchnięta i oczywiście zaczerwieniona. Mam nadzieję, że do jutra wszystko zejdzie, bo mam maraton po mieście wśród ludzi
Niby miałam siedzieć dziś w domu, ale przy takiej pogodzie to byłby grzech. Wyjdę z pieskiem na spacer, pooddycham świeżym powietrzem, to może buzi coś pomoże...
Niewyciskania nie obiecuję, bo już widzę 3 nowe obiekty, które niebawem zyskają status gotowych. Boszzz, kiedy to się skończy

Miłego dnia dziewczynki

[agiii]

u mnie jakos spoko... wieczorem nalozylam acnederm ale rano obudzilam sie i jakby te kropki, przebarwienia byly czerwiensze!!!
jeden na policzku cos mi sie nie chce goic
no i jeden jakis pomiedzy brwiami na nosie ... ale to taka gula niczym chyba nie wypelniona! obiecalam sobie ze tego nie tkne! musze teraz nakladac na to masc cynkowa i tylko zeby mi to wieksze nie roslo...

[Mityczna Jane]

Napisane przez agiii

dziewczyny czy moge zastosoac brevoxyl jak benzacne?? czyli po 30 min. zmyc to z twarzy (bo tak sie stosuje benzacne) ?? bo boje sie ze jutro rano cera bedzie sucha jak papier ale nie wiem czy to wogole zadziala tak.... benzacne ma chyba wyzsze stezenie czegos tam niz brevoxyl.... jak mam zrobic? moze potrzymam tak 1h i splucze twarz?

Wiesz, Brevoxylu nie używałam, ale Benzacne tylko mi krzywdę zrobił - z jednego wulkanika robiły się 3 wulkany, a gula pod spodem na miesiąc.
Chyba za bardzo wysusza, jeśli nie masz potwornie tłustej skóry - nie ryzykuj.

Nie wytrzymałam, od dwóch dni nakładam Acne-Derm. Już mnie obsypało. Ale jakieś takie są łagodne, po wierzchu, więc mam nadzieję, że się same wysuszą.
I jak teraz je omijać, buuuu?
Jeden "zaległy" uparciuch mnie skusił, ale sam z siebie się rozpaprał, więc już musiałam, musiałam, musiałam mu dać wycisk.

[SweetDreams93]

witam Was...
ho-ho nie mam nosa. wrr jestem okropna poprostu okropna tak jak i moja cera. a jutro do szkoły.........O_o no ciekawe...

mam nadzieję, że Wy się dzielnie trzymacie () i nie tykacie buzi łapkami... grozi to kalectwem.

[Nati_kk]

Hej Dziewczynki

WRÓCIŁAM cały mój pobyt w niemczech nie wyciskałam, głównie z powodu braku czasu, ale także braku pryszczy. Przed wyjazdem pisałam, że odstawię acne derm bo mnie wysypało i tak też zrobiłam, bo moja cera była po nim okropna. Wszystko co było wysuszyłam ładnie brevoxylem...Ale dzisiaj wróciłam i już trochę na czole nawyciskałam;/ wysypało mi bo jednak twarz była cała podróż (16 godz) plus parę godzin dnia wcześniej w pełnym makijażu więc w sumie się jej nie dziwie...Teraz zastanawiam się czy wrócić do acne dermu czy nie...jak radzicie?

Wszystkim nowym dziewczynom w wątku "HEEEEEEEEEEEJ"

Oprócz tego wszystkim gratuluję sukcesów z niewyciskaniem, reszcie uważać, nie ciskać, chyba że już naprawdę trzeba!:P

[Mityczna Jane]

Cze, Sweet

Nie masz nosa? Pozazdrościć... Ja mam obok drugi i to sinoczerwony, jakbym sąsiada - żula widziała. Jego rozmiar mnie przeraża, a już czuję, że po drugiej stronie kluje się trzeci.
Może TŻ mnie do gabinetu osobliwości sprzeda...

Leć po aspirynę i jogurt!

Trzymajcie się, dziewczyny.
Cera wredna, ale dusze piękne!

[Vic87]

Nati_kk: Witaj spowrotem Nie wiedziałam, że odstawiłaś AD. Ja po nim, mam zdecydowanie gładszą buźkę, no i pryszcze goją się stanowczo szybciej, ale jakiś super zniewalających efektów nie widzę Trzymać się dziewczyny i nie wyciskać!

[Nati_kk]

Vic, no właśnie odstawiłam po po tym niecałym tyg stosowania mnie tak wysypało, że sie wystraszyłam:P poza tym nie chciałam rodzinki wystraszyć...i teraz kurcze nie wiem czy wracać do niego czy nie...

[aniolekkk]

Witajcie Dołączam się, jeśli pozwolicie
Moja twarz wygląda jak roboty drogowe. Sama już nie wiem, co z tym zrobić... Mam tendencje do wyciskania niewielkich podskórników, które same z siebie pewnie nigdy nie dałyby o sobie znać, ale nie, ja muszę wziąć i wycisnąć a potem są ogromne i czerwone
Co najgorsze, mam naczynkową cerę i mnóstwo przebarwień. A każdy nowy pryszcz dodaje mi uroku
Nie wiem, co robić z moją twarzą - wysuszanie powoduje zaczerwienia i przebarwienia, a nawilżanie napływ pryszczy. wspaniale.
Co to Acne Drem?

[SweetDreams93]

Napisane przez Mityczna Jane

Cze, Sweet

Nie masz nosa? Pozazdrościć... Ja mam obok drugi i to sinoczerwony, jakbym sąsiada - żula widziała. Jego rozmiar mnie przeraża, a już czuję, że po drugiej stronie kluje się trzeci.
Może TŻ mnie do gabinetu osobliwości sprzeda...

Leć po aspirynę i jogurt!

Trzymajcie się, dziewczyny.
Cera wredna, ale dusze piękne!

hihiha mowiac nie mam nosa mam na mysli brak normalnego nosa nie posiadam takiego od wiekow zawsze cos sie nasyfi... nie powiem co sie dzieje na mojej tzw twarzy, bo to ohydne brrr nos jak burak. i to w kropki. ale NIE CISNE! o niee juz nie chce takiego widoku w lustrze jak zwykle, nie nie nie..

[shima]

ja tez nie mam nosa
tzn od tygodnia zaczyna mi normalnieć ale wczoraj przycisnęłam go z jednej strony postęp jet tylko taki, że przed totalną masakrą udało mi się oderwać i sie zakończyło na jednej stronie i nie cisnęłam juz nic więcej uffff
trzymajcie się

[SweetDreams93]

shima, gratulacje zaczne brac z Ciebie przyklad trzeba cos z tym w koncu zrobic!

[Choo Choo]

a już tak się cieszyłam, nie wyciskałam z pół roku.
wczoraj wycisnęłam wielkiego (miał z 5-6 mm średnicy ) pryszcza pod okiem, był cały biały, więc nie mogłam się powstrzymać ( teraz mam wielkiego strupka i czerwoną plamę... eh, nigdzie dzisiaj nie wychodziłam. to rujnuje mi życie... coraz bardziej. ..

[tulipanna.]

Dziewczyny mam pytanie. Tzn pytanie jest tendencyjne i domyslam sie, ze nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ale jak bardzo zalezy stan cery od dlubania przy niej? O ile cera nietykana moze sie poprawic?

[shima]

tulipanna to zależy Jeżeli dłubiesz przy zaskórnikach i grudkach to efekty niewyciskania są ogromne. Tak jest w moim przypadku, wszystko zalezy ode mnie...
Na ile niewyciskanie poprawia stan cery, na której ciągle pojawiają się jakieś krostki itp nie wiem
a Ty masz problem typu 1 czy 2 ?

[tulipanna.]

Napisane przez shima

tulipanna to zależy Jeżeli dłubiesz przy zaskórnikach i grudkach to efekty niewyciskania są ogromne. Tak jest w moim przypadku, wszystko zalezy ode mnie...
Na ile niewyciskanie poprawia stan cery, na której ciągle pojawiają się jakieś krostki itp nie wiem
a Ty masz problem typu 1 czy 2 ?

Nie wiem, do ktorej kategorii sie zaliczam, bo -wstyd przyznac- nie mam opanowanego nazewnictwa tych roznych wykwitow. Czasem pojawia mi sie cos malenkiego ropnego gdzies kolo nosa lub na czole. Zdarzaja sie tez takie podskorne paskudztwa tradzikowe na policzkach, lub przy skroniach - kolo linii wlosow. Te ostatnie sa koloru czerwonego. Zaskornikow w sensie tych czarnych krop nie tykam odkad trafilam na tonik BHA2% - z tym nie mam problemu.

[Laity]

Napisane przez tulipanna.

Dziewczyny mam pytanie. Tzn pytanie jest tendencyjne i domyslam sie, ze nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ale jak bardzo zalezy stan cery od dlubania przy niej? O ile cera nietykana moze sie poprawic?

Zastanawiałam się chyba z 5 minut i nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie
Cera nietykana jest o tyle lepsza, że nie roznoszą się dodatkowe bakterie, nie tworzą się blizny, przebarwienia. Ale czy samo nieciśnięcie sprawi, że trądzik będzie z czasem przybierać coraz łagodniejszą formę to nie wiem.

***

U mnie niestety nie ma śladu po wczorajszej, jeszcze ładnej cerze. Cały dzień majstrowałam przy skroniach (coś mi sią tam ostatnio ciągle tworzy), a przed chwilą po wyjściu z kąpieli wycisnęłam kilka gotowców. Szlag mnie trafia na samą myśl o tym jak będę jutro wyglądać i straszyć ludzi
Siedzę teraz z maseczką lirene na policzkach i Humektanem na reszcie twarzy...

[tulipanna.]

Napisane przez Laity

Zastanawiałam się chyba z 5 minut i nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie
Cera nietykana jest o tyle lepsza, że nie roznoszą się dodatkowe bakterie, nie tworzą się blizny, przebarwienia. Ale czy samo nieciśnięcie sprawi, że trądzik będzie z czasem przybierać coraz łagodniejszą formę to nie wiem.

***

U mnie niestety nie ma śladu po wczorajszej, jeszcze ładnej cerze. Cały dzień majstrowałam przy skroniach (coś mi sią tam ostatnio ciągle tworzy), a przed chwilą po wyjściu z kąpieli wycisnęłam kilka gotowców. Szlag mnie trafia na samą myśl o tym jak będę jutro wyglądać i straszyć ludzi
Siedzę teraz z maseczką lirene na policzkach i Humektanem na reszcie twarzy...

Tak to jest z glupimi pytaniami Wlasnie slady najbardziej mnie mecza, ale podobnie jak niektore z was - czasem nie moge sie powstrzymac. Mam troche paskudnych blizn...W tej chwili one sa moja najwieksza zmora, a nie chce wracac do nakladania Lysanelu, mam dosc tego czyniacego cuda paskudztwa Chyba sprobuje sie po prostu powstrzymac. Skladam uroczyste zobowiazanie, ze od teraz nie tykam buzi Jednym slowem - dolaczam sie do waszego grona. I zycze wszystkim powodzenia!

[Vic87]

Napisane przez Laity

Cera nietykana jest o tyle lepsza, że nie roznoszą się dodatkowe bakterie, nie tworzą się blizny, przebarwienia. Ale czy samo nieciśnięcie sprawi, że trądzik będzie z czasem przybierać coraz łagodniejszą formę to nie wiem.

Podpisuję się obiema łapkami pod tym stwierdzeniem. No i mnie wydaje się, że logicznie rzecz biorąc mniej wyciskania = mniej bakterii = mniej przebarwień = lepszy stan skóry = mniej nowych krost bo mniej bakterii

Przynajmniej tak jest w moim przypadku, bo od kiedy przestałam cisnąć, przy odpowiedniej dziennej pielęgnacji stan mojej skóry poprawił się KOLOSALNIE. Nawet rodzice się dziwią, no a ja nie straszę swojego TŻ-ta po nocy, gdy widzi mnie bez makijażu

Nati_kk: Skoro Twoja skóra tak źle zadziałała na AD, to chyba nie ma sensu do niego wracać, no chyba, że to był ten wysyp spowodowany czyszczeniem skóry Już sama nie wiem co CI poradzić. Chociaż właściwie dwa rozwiązania: próbować, albo szukać czegoś lepszego

[tulipanna.]

Napisane przez Vic87

Podpisuję się obiema łapkami pod tym stwierdzeniem. No i mnie wydaje się, że logicznie rzecz biorąc mniej wyciskania = mniej bakterii = mniej przebarwień = lepszy stan skóry = mniej nowych krost bo mniej bakterii

Przynajmniej tak jest w moim przypadku, bo od kiedy przestałam cisnąć, przy odpowiedniej dziennej pielęgnacji stan mojej skóry poprawił się KOLOSALNIE. Nawet rodzice się dziwią, no a ja nie straszę swojego TŻ-ta po nocy, gdy widzi mnie bez makijażu

Nati_kk: Skoro Twoja skóra tak źle zadziałała na AD, to chyba nie ma sensu do niego wracać, no chyba, że to był ten wysyp spowodowany czyszczeniem skóry Już sama nie wiem co CI poradzić. Chociaż właściwie dwa rozwiązania: próbować, albo szukać czegoś lepszego

Motywujecie Tym bardziej sie przylaczam. Musze w takim razie kupic tylko jakis kwas na plecy, bo tam sie najbardziej wyzywam i mam troche blizn

[Vic87]

Napisane przez tulipanna.

Motywujecie Tym bardziej sie przylaczam. Musze w takim razie kupic tylko jakis kwas na plecy, bo tam sie najbardziej wyzywam i mam troche blizn

Witamy, witamy i zapraszamy Co do pleców tak też przestałam cisnąć i to dzięki sposobowi, który wyczytałam właśnie w tym wątku. Jeszcze jako tako kontrolując się, żeby nie robić sobie masakry z twarzy, od razu moje pazurki wędrowały na plecy, ramiona no i dekolt czasami. Dziewczyny radziły, że zamiast robienia sobie masakry z pleców wystarczy nosić kilka gumek na ręce i zamiast psuć plecy, lepiej miętolić gumki Pomogło! Polecam!

[Nati_kk]

No właśnie kurcze jakbym wiedziała czy to reakcja normalna czy wywołana oczyszczaniem, to bym miała problem z głowy...a tak pozostaje ta niepewność;/ Poużywałabym go, bo na polikach mam pare brzydkich blizenek które przydałoby się odbarwić...

[tulipanna.]

Napisane przez Vic87

Witamy, witamy i zapraszamy Co do pleców tak też przestałam cisnąć i to dzięki sposobowi, który wyczytałam właśnie w tym wątku. Jeszcze jako tako kontrolując się, żeby nie robić sobie masakry z twarzy, od razu moje pazurki wędrowały na plecy, ramiona no i dekolt czasami. Dziewczyny radziły, że zamiast robienia sobie masakry z pleców wystarczy nosić kilka gumek na ręce i zamiast psuć plecy, lepiej miętolić gumki Pomogło! Polecam!

Dziekuje za mile przyjecie Wyprobuje sposob z gumkami Pomyslowe.