2023-04-30, 08:55 | #211 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 165
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Annorl Teraz przede mną kilka dni luzu to od razu robi się inna perspektywa czasowa. Przed tym wolnym może bym zamówiła raz jeszcze. Kiedy przyjdą po tym wolnym, to nie wiem czy znajdę na nie czas. Teraz czekały 2 dni w pudełku. Mieczyki są cenne, bo ślimaki tak się nimi nie interesują i mają szansę normalnie zakwitnąć i cieszyć oko.
Cicha Daj sobie spokój z kierowcą jako przyszłym partnerem życiowym. Przestaw się na niego jako znajomego. Zadzwoni to możecie się spotkać ale nic zobowiązującego. Zawsze można zrobić z nim jakiś wypad gdzieś. Jak kogoś sensownego poznasz to znajomość z kierowcą samoczynnie się rozluźni. |
2023-04-30, 09:08 | #212 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 704
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Emmi masz rację. Odpuszczam. Kierowca myślę że nie odezwie się już. A to moze i lepiej. Cieszę się z kilku dni wolnych. 2 mam dyżur ale to nic bo i tak będzie wtedy paczka do mnie zamowilam ja na adres szkoły.
|
2023-04-30, 10:14 | #213 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 228
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Cicha, u nas 2 przedszkole zamknięte. Tak jak i szkoła. Więc panie nie mają dyżurów.
Emmi, no tak. Ten czas... Ciągle go za mało. A jak jest, to nie zawsze siły są. I takie zamknięte koło. Gotuje się rosołek. Na porcji swojskiej kaczki, wołowinie i ogonach wieprzowych. Do tego duzo świeżego lubczyku i maggi świeża. Kurde, mam nadzieję że mi sie te zioła przyjmą. Bo zapach jest nieziemski, a tu trzeba czekać aż sie ugotuje Chyba na allegro zamówię więcej sadzonek i lubczyka i maggi. W razie jak by te nie chciały się przyjąć. |
2023-04-30, 11:34 | #214 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 704
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Bylam sie przejsc ale wrocilam. Slonko swieci ale tak strasznie wieje i tak zimny wiatr ze nie da się nawet pospacerować. Prawie wszystko kwitnie a tu tak zimno.
---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ---------- A widzisz Aniu my to zawsze mamy dyżury. |
2023-04-30, 14:57 | #215 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 228
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Cicha, może dlatego, że Wasze przedszkole jest bardzo duże? U nas to ledwo 40 dzieci.
No i nic nie posadziłam. Coś pokropiło. Potem słoneczko wyszło, ale zaraz chmura duża nadeszła, burza gdzieś w oddali była, a u nas zimny wiatr i trochę popadało. A teraz mi sie nie chce |
2023-04-30, 18:57 | #216 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 228
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Dostałam ostrzeżenie, że w nocy u nas ma być do -6 stopni. Więc zaraz idę okryć pomidory i zapalę znicze w tunelu. Mam nadzieję tylko, że szkody żadnej tym nie narobię.
Męża jakieś grypsko chyba rozkłada. Niby na razie ma stan podgorączkowy. 37,5, ale mówi do mnie że facet choruje całym sobą i poza tym on już jest w podeszłym wieku, więc choruje bardziej niż by się zdawało A jeszcze niedawno, przy chorobie ciężko było go do łóżka wysłać |
2023-04-30, 19:30 | #217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 8 801
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Dzień dobry wczoraj byłam na działce pole troche skopane ziemniaki wsadzone jutro sianie grochu, fasolki, może jeszcze posieje rzodkiewke i sałatę oraz ogórki.
Ja na szczeście dyżury w szkole mam za sobą.
__________________
Facet jest jak strumyk: miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że nie każdy jest odpowiednio bystry |
2023-04-30, 21:03 | #218 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Żesz no. O starości An? gdzie ta starośc m? Podeszły wiek? Noż cuda niewidy na kiju skąd wiecie czym się teraz zajmuję? Ja jeszcze jestem w stanie przyjąc wiedzę o tym, że jak oglądam w cukierni tort szwarcwaldzki to jak wracam do domu na kompie wyświetla mi się reklama tortu szwarcwaldzkiego. Noż jakby nie było wiedzą gdzie stoję z moim fonem komoreczkowym w torebce, więc mają mnie namierzoną. No ale nie przypuszczam żę macie odczytywacza moich myśli. A ja właśnie czytam taką pracę o starości heh. Jestem dopiero na 22 stronie więc jeszcze nie moge powiedzieć co o tym myślę. Na razie mi sie podoba sposób podejścia autora, ale strona ma chyba ponad 200 stron to się dopiero okaże. W każdy razie odkryłam, że jestem stara Noż podchodze już pod ona grupe wiekową. http://www.zco-dg.pl/resources/uploa...%20Seniora.pdf Ale się nie czuję Póki nie zerknę do lusterka
Dodam coś jeszcze, to zycie pędzi jak strzała. Mlodym radzę się tym zainteresować, bo mówią jak sobie pościelisz tak się wyśpisz Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2023-04-30 o 21:18 |
2023-05-01, 05:44 | #219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 228
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Lenifa, tylko skąd on o tym wie?
"Obecnie przeciętne trwanie życia w Polsce dla urodzonych w 2016 roku mężczyzn wynosiło 73,9 lat, a dla kobiet było dłuższe o 8 lat i wyniosło 81,9 lat." W tym roku urodziła sie moja starsza córka. I bedzie miałą dopiero 7 lat. A on pisze, że nie przewiduje się, że ludzie z tego roku będą żyć tyle i tyle lat, ale że czas trwania życia wynosił i tu podaje dokładną liczbę. No, chyba ze mu sie lata wpisały źle, i zamiast 1 na początku, wstawił 2 Kate, więc i przed Tobą pracowity dzień się zapowiada Obyś miała odpowiednią pogodę. U nas słoneczko za oknem. rzeczywiście był przymrozek. Ale w tunelu wszystko ok. |
2023-05-01, 06:23 | #220 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Cicha, jak tunel? Poza tą usterką z zanykaniem wszystko dobrze?
Lenifko, lustro nie kłamie. To taka franca, co pduje naszego o sobie mniemanie. Wszystko pokaże. A może jednak kłamie, skoro obraz w lustrze jest obrazem pozornym? Wczoraj w aucie gdy jechałam rano była audycja o permakulturze. Całej nie wysłuchałam bo dojechałam na miejsce i nawet nie pamiętam nazwiska specjalisty. Ciekawie opowiadał, dawał za przykład las, gdzie bez roboty każdy się wyżywi a w wypielegnowanym parku- nie. Może warto tym tematem zainteresować się głębiej. |
2023-05-01, 06:36 | #221 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Istnieją dane statystyczne, Tzw GUS. Roczniki statystyczne. Jestesmy poobliczani. Są ludzie co nad tym pracują, porównują.One mnie się wydają nudne tak normalnie, no ale ja czego nie ukrywam, jestem kiepska z matematyki. Jak się pisze łatwo się pomylić, zwłaszcza w cyferkach. Znany jest błąd, że tak nazwę szpinakowy, kiedy opracowując dane o zawartości różnych składników odżywczych zrobiono zwyczajny błąd i w złym miejscu postawiono przecinek. Spowodowało to dość poważne konsekwencje uznania szpinaku za rośline zawierającą dużo żelaza i cud mniemany ratunek na anemię. Błąd ten funkcjonował długie lata w świadomości ludzkiej, a może dalej funkcjonuje. Czego to nauczyło człeka, że trzeba być uważnym sprawdzać co mówia i piszą, oraz fakt, że jeden błąd nie wykreśla całości, ale może mieć poważne konsekwencje. Zresztą nie wiadomo kto ten błąd popełnił. Autor, czy przepisujący, lub przygotowywujący do druku? Czy w końcu błędem było, że nikt z czytających nie sprawdził? Jesteśmy tylko ludźmi i błędy są wpisane w naszą historię w każdym wymiarze. Ta historia uczy nas poza tym podobnego podejścia jak twoje An. Czytać uważnie I mysleć o tym co piszą. Czasem czytam książke tę samą, drugi, lub trzeci raz i zawsze zauważam wiele nowego, czego nie zauwazyłam, lub przeczytałam automatycznie zaabsorbowana poprzednimi watkami nie wysupłałam z treści. To samo z filmami. Tu się nasze charaktery odzywają. Jeden widzi całość nie dostrzega szczegółów, drugi ogarnia szczegóły ucieka mu całośc spojrzenia, trzeci ma do tego zdrowy dystans, a czwarty mówi, zajmę się tym.
Lanolinko permakultura wydaje się być interesująca ale ja nie sprawdziłam doświadczalnie bo nie było na czym Znajoma miała grządki takie jak twoje, podobne skrzynie, w których jak mówiła zastosowała permakulturę. Rosły w tych skrzyniach dość pokaźne warzywa, ale ja nie wypytałam jak i co rzeczywiście robiła, z powodu bariery językowej. Jeżeli bym kiedyś miała okazję próbowac, pewnie zaczęła bym od czegoś małego, aby się na tym nauczyć i upewnić jak to jest. Co do lustra Lanolinko, owszem, wkurza na starość. Sama nie wiedziałam jak zareaguję na swoje zmarszczki. Ale zareagowałam - walczyć ile się da Ładny obszar do testowania) Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2023-05-01 o 06:53 |
2023-05-01, 07:00 | #222 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Moje grządki w skrzyniach mam z wygody, bo mało przy nich pracy. Musi być gęsto posadzone bo wtedy ziemią tak szybko nie wysycha. Jestem z nich zadowolona, fajnie, bujnie rośnie do czasu aż przyjdą ślimaki i zaraza. Truskawki też mam w takiej skrzyni, msja trudniej, bo one lepiej ridna na grzadkach niż na płaskim, nie obcinam ich po owocowaniu żeby nie odsłaniać gleby, bo będzie wysychać i bez podlewania truskawki upchną.
|
2023-05-01, 07:14 | #223 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Lanolinko dobrze, że przpomniałaś, bo miałam prosić córę o zdjęcie co zrobiła ze swoja skrzynką na truskawki, bo udalo się, ślimaki nie wlazly, a ma onych na zatrzęsienie. Potrafie tylko w miare opisac , Brzeg skrzyni od góry pozioma deska, jak w piaskownicy pod nią rynienka z solą. Deszcz nie wypłukuje soli a jest ochrona.
Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2023-05-01 o 07:15 |
2023-05-01, 07:21 | #224 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Lenifo, rozumiem idee rynienki z daszkiem. Myślę, że to świetny sposób. Ślimaki przez sól nie przejdzie bo sół je rozpuści. Niestety te france śpią w ziemi, chyba tam się młode wykluwają bo latem wychodzą z ziemi takie malutkie.
Sól niszczy też nie tylko ślimaki,nie zasole ziemi przecież bo nic na niej nie urośnie, sol obsypywalam po betonowych donicach na brzegach ale deszc rozpuszczal i beton też cierpi od soli. Dlatego pomysł Teojej córki Lenifko póki co jest najlepszy. Edytowane przez Lanolinkaaa Czas edycji: 2023-05-01 o 07:23 |
2023-05-01, 07:24 | #225 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Może istotne wpuścić w ziemię ciut głebiej brzegi onej skrzyni. Ja odkopałam w Krakowie takie gniazdo ślimaków. Było niecałe 10 cm w ziemi. Tak na oko.
|
2023-05-01, 07:33 | #226 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 8 801
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Dzień dobry, u mnie tez słoneczko świeci
Podobno jutro ma padać pożyjemy zobaczymy. ---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ---------- Cytat:
__________________
Facet jest jak strumyk: miło popatrzeć, ale trzeba pamiętać, że nie każdy jest odpowiednio bystry |
|
2023-05-01, 07:42 | #227 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 228
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
O permakulturze pisała juz nieraz Emmi Ja miałam skrzynki zrobione na ten sposób. Ale ślimaki sobie świetnie w nich poradziły. Grządki też próbowałam, ale też ślimaki wygrały. Muszę napisać do takiego jednego gościa ze wsi, który zajmuje się permakulturą, jak on radzi sobie ze ślimakami. Bo myślę, ze też je ma, bo mieszka niedaleko mnie.
Kate, deszcz potrzebny i to bardzo obecnie. Ale oby nie w dzień |
2023-05-01, 07:55 | #228 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Katte ludzie dawno już to usiłowali "rozkminić" że użyję slangu mlodego pokolenia. Tam jest o tym wspomniane w tym tekście, że niejaki Solon w starożytności uważał, że jak ktoś przeżył 63 lata to ma szanse na długowieczność Tylko, że nam się teraz namnożylo innych problemów i niekoniecznie mam na myśli ślimaki.
|
2023-05-01, 09:03 | #229 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 165
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Nie mam czasu szarpać się ze słabym netem. Macham do Was i spadam na razie.
|
2023-05-01, 09:19 | #230 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 1 220
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Gotowe na 1 maja? Jako licealista o tej godzinie już mieliśmy zbiórkę przed pochodem.
Sztórmówki w rękę i do przodu. Pozdrawiam was. Chyba są jeszcze pochody pierwszomajowe. |
2023-05-01, 09:55 | #231 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Emmi pisała i chyba Amita też o permakulturze. Tam jest o nie przekopywaniu ziemi. Ale mojej się da nie przekopac bo yo jedną wielką glina. W skrzyniach mam juz kupna ziemię.
A, I ten gość opowiadał ze on za pomocą dżdżownic jskistam przerabia kompost. ---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- Herbatko, chodźmy lepij wypić pierwszomajową kawę, lepsze to niż pochód. |
2023-05-01, 10:25 | #232 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 704
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Dzień dobry tunel spisuje się dobrze jest w nim ciepło i pomidory się dobrze trzymają. Poslewam codziennie po trochu. Nie wiem jak moje wysiewy w glebę ale moze przetrwaly te przymrozki nocne. O 6 otwieralam kury i przy kurniku widziałam na trawie mróz. U mnie dzisiaj słoneczko. Moze pokosze trochę trawę. Na razie gotuje obiadek.
---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ---------- Wreszcie m czas na czytanie mam dwie fajne książki co kupilam kiedyś w biedr. - Zakochane Trójmiasto i Ludzie potrafią latać. Takie miłe powieści z dobrym zakończeniem. ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- Bardzo lubię wszelkie lampeczki solarnem mamy ich sporo w ogrodeczku. To taki zakątek z kwiatami i moimi warzywami. Mam tam huśtawke i stolik z krzesełkami. Tam tez mam te lampki. Fajnie to w nocy wygląda i oswietla. |
2023-05-01, 10:51 | #233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
U mnie piękna pogoda i za oknem kapela gra "ona jedna tam została jaskółeczka moja moja mała" Jak za dawnych czasów w Krakowie. Pamiętam w latach 60-tych chodzili po osiedlu grajki i ludzie im rzucali pieniążki z góry. Bo w Niemczech na ulicach to i teraz zdarzają się katarynki.
Cicha fajnie stworzyć sobie taki relaksacyjny kącik na zewnatrz. Gratki, że masz takie swoje miejsce. Mnie się udalo tylko w dawniejszych czasach stworzyć prawdziwy ogród na balkonie z leżaczkiem i jak sobie wtedy tak leżałam, to myślałam, że tak fajnie, że nawet mi się nie chce na żadne wczasy jechać, bo na żadnych wczasach mi nie zapewnią takiego komfortu Tylko,że ciągle musze gdzieś teraz jeździć a i balkony mają wymieniać. Nie mniej wrócę do tego. Może w przyszłym roku. Chociaż może nie być łatwo, bo moja kolejka na Kraków wypada właśnie w miesiącach co trzeba by to robić. Ale ponieważ planuje 2 pnące róże, może jednak jakoś da się chociaż tyle zrobić. Znalazłam takie w wersjach na balkon. |
2023-05-01, 17:17 | #234 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 165
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Cicha W tym solarnych masz dodatkowo baterie? MM jakieś kupił kiedyś tam, wsadziliśmy w ziemię a okazało się, że one jeszcze jakiś baterii potrzebują. Nie znam się.Chyba, że na jakąś podróbę trafił.
Siadłam i czekam aż czajnik wodę zagotuje. Przydałby mi się urlop aby to wszystko ogarnąć.Ten mój ogród ratuje tylko moja, wielka miłość do roślin, bo usunęłabym wszystko zostawiając tylko kilka m2 na sam ogródek a reszta pustka do koszenia. I z czapy.Kosiłam... Kozy wzięłam na pomoc aby mi zjadły co nie co, mniej do koszenia będę mieć.MM przesadził samosiejki malin. Pieliłam... ale to sporo jeszcze tego. Po sąsiedzku pojawiły się nowe kozy, białe, ale czy rogate czy nie, to nie wiem, bo widziałam je z daleka. Tyle co je od dawna słyszymy, beczą okrutnie, denerwując naszą Melkę, bo beczy do nich. Nie wiem na co im, kiedyś się dowiem, jeśli się dowiem, bo ja nie mam czasu na sąsiedzkie spotkania . ---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- Jestem zmęczona, ale bardzo zadowolona z pogody. Nie za ciepło, nie za zimno, tak w sam raz, jak to dawniej bywało i człek wszystko sobie zrobił. Działaliśmy z MM. Kiedyś oglądając programy ogrodnicze zastanawiałam się jak duże muszą być ogrody, że ludzie pracując w nich, nie wiedzą, gdzie kto jest?. Dzisiaj my tak mięliśmy. MM działał na końcu działki, ja na drugim, jakoś tak się poruszaliśmy, że się nawet na odległość wzroku mijaliśmy. Przestawiłam kozy, MM nic nie widział, nic nie słyszał. A działkę wcale nie mamy jakąś tam ogromną. Ale zarośnięta tu i ówdzie i już widoczność gorszą. Czasami przycupnę gdzieś MM przechodzi z kilka metrów ode mnie i nie widzi mnie . ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ---------- Pomijając dźwięk kosiarki to nasłuchałam się bardzo dużo ptasich treli. Momentami stawały się naturalnością i przestawałam je słyszeć. Zastanawiam się nad naszym kogutkiem. Dzisiaj wydał jakby gulgot, ale to było bardziej po kaczemu niż kurzemu . Nawet kaczka zareagowała , mam nadzieję, że to tylko był przypadek. |
2023-05-01, 19:43 | #235 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 228
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Emmi, u nas też było ładnie. Ale nie skorzystałam z tej pogody tak jak chciałam. Mąz z objawami grypy. Więc dosłownie wszystko na mojej głowie. Mąż tyle tylko, że królikom nakosił trawy. Wszystkie inne obowiązki musiałam wykonać za nas dwoje.
Ale, ogarnęłam dziecięcą część werandy |
2023-05-01, 20:45 | #236 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 704
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Tak Emmi one maja w środku baterie ktore laduja się od słońca. Tez kosilam podwórko. Jutro do pracy. Dobranoc
|
2023-05-02, 06:24 | #237 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 165
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Dzień dobry
Właśnie umyłam podłogę w kuchni. Zapowiada się kolejny, ładny dzień. Chociaż jakieś rozlane chmury wiszą na niebie. Cicha Dzięki. Wystarczą zwykłe baterie? Tak się zastanawiam na oświetleniem w ogrodzie, tylko nie do końca mam gdzie je ustawić. Tam gdzie by mi pasowało to jest sporo cienia :/ Ale rzeczywiście, niektóre lampki ogrodowe wyglądają ślicznie. Kule mi się bardzo podobają. Annorl O kurcze! Dużo zdrowia dla TM życzę A to na pewno grypa a nie zaraził się od dziewczynek i ma półpasiec? Twój mąż chorował na ospę? ---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ---------- Lenifo witaj |
2023-05-02, 06:39 | #238 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Witanko Emmi o poranku. Obudziłam się ale chyba dalej nie wiem gdzie jestem. Przenosiliśmy się ze spaniem do skończonego już pokoju i ja znow mam akcje budzę sie i nie wiem gdzie jestem. Może to sie mi odzywa siakis Alzheimer czy cuś
Jeszcze nawet porankowo na balkonie nie byłam i nie zdążyłam zahaczyć spojrzeniem o chmury filozosii |
2023-05-02, 07:55 | #239 |
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 7 165
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Lenifo Nawet sobie tak nie żartuj . Raczej to czas aby już osiąść nie tylko w jednym miejscu ale i w jednym pokoju. Mój tato miał to samo. Kiedy do nas przyjeżdżał musiał mieć lampkę, którą zapalał, kiedy szedł nocą do łazienki aby wiedzieć gdzie wrócić. Pewnego razu wyszedł z łazienki i nie wiedział dokąd ma iść i kręcił się w korytarzu. Był tak samo uparty jak Ty i nie zapalił światła aby nikogo nie obudzić. Dobrze, że w korytarzyku podłoga z trzeszczących desek to syn się obudził i pomógł. Zjawiskowe zdarzenie, że ja się nie obudziłam. Od tamtej pory pojawiła się lanpka przy łóżku. Starość nie radość ale nie można być upartym, trzeba być otwartym na pomoc i swoje potrzeby. Nie dobrze jest ignorować organizmu, który jasno mówi z czym ma problem. Ale ja wiem... to jak gadanie do ściany
---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ---------- Tak mi się przypomniało. Mieszkając w bloku, przenieśliśmy się ze spaniem do innego pokoju, już nie pamiętam czy na dobre, czy chwilowo. W każdym razie nie wiedzieć czemu doświadczyłam pewnego rodzaju lunatykowania. Niby śpiąc, wstałam z łóżka z potrzebą wyjęcia czegoś z szafki. Podeszłam do owej szafki tak jak bym spała w poprzednim pokoju. Oczywiście nic mi się nie zgadzało a to co wymacywałam rękoma przy zagaszonym świetle, aby MM nie obudzić... ... nie zgadzało mi się. Dość szybko, tak mi się zdaje, doszłam do wniosku, że to sen, skoro szafki nie mogę znaleźć i wróciłam do łóżka. Jeden jedyny raz coś takiego doświadczyłam i zapamiętałam. ---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ---------- Wyświetliła mi się reklama śrub nierdzewnych, czyżbym o czymś nie wiedziała? W każdym razie śniadanie zjedzone, herbatkę dopijam i lecę działać. Wszystkim |
2023-05-02, 08:26 | #240 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.3
Może to wynika z faktu, że jesteśmy z plemion prowadzących osiadły tryb życia a nie koczowniczych A moje zycie od 12 lat zmusza mnie do ciaglych zmian miejsca pobytu. W naturze mam tworzyć miejsce kolo siebie, a zycie zmusza ciągle do zostawienia tego. W młodych latach miałam wielką ciekawość świata, ale zdecydowanie teraz wygrywa pragnieniem tworzenia świata jaki chcę aby był obok.
Pisałam kiedyś o tym jak w Angli przejżdżałam koło małego starego domku tonącego w kwiatach i taka babuleńka kolo tych kwiatów robiła. Coś jak obrazek z Tashy Tudor i że chcę tam wrócić. Noż ciągle źle pisze to nazwisko. Rasowy sangwinik ze mnie haha. Chyba sobie zdrukuję zdjęcie z nią, jej ogrodem i nazwiskiem i powiesze na ścianie Ide po drzewko szczęścia. Usiłowałam sobie wytłumaczyć, aby go nie kupować ale się nie udalo... Wróciłam już. Kupiłam grubosza i kawę w sensie roślinkę. Trafiłam tez na tańsze zeszyty. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2023-05-02 o 12:00 |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:20.