Mamy styczniowe 2023

[pluszowy_kot]

Byłam dziś na wizycie, wszystko elegancko - pani doktor tak mi młodą obmierzyła jakby to już połówkowe było 😉 syn asystował, mega przeżycie dla niego, na kolejną wizytę też się wybiera. Za to szyjkę podobno mam taką, że jakbym pół oddała innej ciężarnej to nadal by było wystarczająco 😂 tylko się teraz dygam, czy to się wszystko odpowiednio poskraca czy będzie tak pozamykane na cztery spusty, że będzie trzeba młodą wywabić, żeby wyszła.

[*Catherrine*]

Napisane przez pluszowy_kot

Byłam dziś na wizycie, wszystko elegancko - pani doktor tak mi młodą obmierzyła jakby to już połówkowe było syn asystował, mega przeżycie dla niego, na kolejną wizytę też się wybiera. Za to szyjkę podobno mam taką, że jakbym pół oddała innej ciężarnej to nadal by było wystarczająco tylko się teraz dygam, czy to się wszystko odpowiednio poskraca czy będzie tak pozamykane na cztery spusty, że będzie trzeba młodą wywabić, żeby wyszła.

Cieszę się, że wszystko dobrze! Ale super, że synek zobaczył siostrzyczkę
A szyjką nie przejmuj się na zapas, wszystko w swoim czasie Zresztą nie masz na to wpływu, ważne, że teraz jest ok

Aha w sobotę byłam u fizjoterapeutki uroginekologicznej, bo chcę się przygotować do vbac.

No i z imieniem problem, bo mężowi się przestało podobać..🤦🏻☠♀️🤷☠♀️ Nie możemy znaleźć jednego wspólnego.. A jak u Was? Łatwo się zgadzacie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez pluszowy_kot

Byłam dziś na wizycie, wszystko elegancko - pani doktor tak mi młodą obmierzyła jakby to już połówkowe było syn asystował, mega przeżycie dla niego, na kolejną wizytę też się wybiera. Za to szyjkę podobno mam taką, że jakbym pół oddała innej ciężarnej to nadal by było wystarczająco tylko się teraz dygam, czy to się wszystko odpowiednio poskraca czy będzie tak pozamykane na cztery spusty, że będzie trzeba młodą wywabić, żeby wyszła.

Jejku ale zazdroszczę, że mogłaś z synkiem przyjść przyjdzie czas to szyjka się skróci, spokojnie

Napisane przez *Catherrine*

Cieszę się, że wszystko dobrze! Ale super, że synek zobaczył siostrzyczkę
A szyjką nie przejmuj się na zapas, wszystko w swoim czasie Zresztą nie masz na to wpływu, ważne, że teraz jest ok

Aha w sobotę byłam u fizjoterapeutki uroginekologicznej, bo chcę się przygotować do vbac.

No i z imieniem problem, bo mężowi się przestało podobać.. Nie możemy znaleźć jednego wspólnego.. A jak u Was? Łatwo się zgadzacie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój tż wszystkie imiona neguje, bardzo ciężko było nam (znaczy jemu) wybrać imię dla pierworodnego. A teraz dopiero zaczynam szukać, zobaczymy

Wcześniej musiałaś mieć cc?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

W przypadku syna jeszcze na dłuuuugo zanim myśleliśmy o dzieciach postawiłam warunek - ewentualny syn będzie miał na imię Wojtek. Głównie po wujku, który nie doczekał naszego ślubu i którego śmierć bardzo przeżyłam a wtedy jeszcze nie mąż też zdążył go polubić. Także później nie było najmniejszych wątpliwości i dyskusji.
Teraz mąż zdał się trochę na mnie, że "czuję" jakie imię będzie pasować do osobowości dziecka. On dobrał drugie imię, nie jestem nim specjalnie zachwycona, ale jak mam zielone światło na Jadzię to jakoś przełknę ��

[kennedy]

Napisane przez *Catherrine*

Cieszę się, że wszystko dobrze! Ale super, że synek zobaczył siostrzyczkę
A szyjką nie przejmuj się na zapas, wszystko w swoim czasie Zresztą nie masz na to wpływu, ważne, że teraz jest ok

Aha w sobotę byłam u fizjoterapeutki uroginekologicznej, bo chcę się przygotować do vbac.

No i z imieniem problem, bo mężowi się przestało podobać..🤦🏻☠♀️🤷☠♀️ Nie możemy znaleźć jednego wspólnego.. A jak u Was? Łatwo się zgadzacie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fizjoterapeuta uroginekoliczny- czy to prywatna wizyta? Jak wyglada? bylas wczesniej? ja bede szukac nieldugo, szukuje sie do cesarki chce miec pewnosc na co zwrocic uwage przy operacji, po operacji, jak wrocic do siebie i zadbac o miesnie.


Ja wymyslilam imie dla dziewczynki i mezowi od razu sie spodobalo.
Co do chlopca mielismy 10 imion i robilismy konkurs- odrzuc/ zostaw i doszlismy do 3 imion ktore nam sie podobaly.
Bedzie dziewczynka wiec z glowy

[*Catherrine*]

Napisane przez Jon_Snow

Jejku ale zazdroszczę, że mogłaś z synkiem przyjść przyjdzie czas to szyjka się skróci, spokojnie



Mój tż wszystkie imiona neguje, bardzo ciężko było nam (znaczy jemu) wybrać imię dla pierworodnego. A teraz dopiero zaczynam szukać, zobaczymy

Wcześniej musiałaś mieć cc?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

Tak, ale dopiero jak trafiłam do szpitala to się okazało, że mam cukrzycę plus szacowana dużą wagę dziecka.. No i trochę nadciśnienia (brałam lek). Więc nie dali mi rodzić sn..

Napisane przez pluszowy_kot

W przypadku syna jeszcze na dłuuuugo zanim myśleliśmy o dzieciach postawiłam warunek - ewentualny syn będzie miał na imię Wojtek. Głównie po wujku, który nie doczekał naszego ślubu i którego śmierć bardzo przeżyłam a wtedy jeszcze nie mąż też zdążył go polubić. Także później nie było najmniejszych wątpliwości i dyskusji.
Teraz mąż zdał się trochę na mnie, że "czuję" jakie imię będzie pasować do osobowości dziecka. On dobrał drugie imię, nie jestem nim specjalnie zachwycona, ale jak mam zielone światło na Jadzię to jakoś przełknę ��

Zazdroszczę... Ja od poczęcia "czuję" Hanię, mężowi kiedyś się podobało, wydawało mi się, że to było nasze wybrane imię dla córeczki, a odkąd jestem w ciąży już nie jest przekonany, a dodatkowo twierdzi, że się "nakręciłam" na to imię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasmina]

My nie mamy wybranego imienia, ciężko nam dojść do porozumienia, dla dziewczynki byłoby chyba łatwiej, ale podobno będzie chłopak zobaczymy niedługo czy się potwierdzi.

Wczoraj miałam taki fajny dzień a dzisiaj jakaś huśtawka nastrojów, wszystko mnie drażni, chce mi się ryczeć, no i wiem, że mam prawo różnie się czuć, ale aż mi ciężko samej ze sobą

U Was też tak gorąco? żyć się nie da... Czekam na ochłodzenie



Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

[Jon_Snow]

Napisane przez Kasmina

My nie mamy wybranego imienia, ciężko nam dojść do porozumienia, dla dziewczynki byłoby chyba łatwiej, ale podobno będzie chłopak zobaczymy niedługo czy się potwierdzi.

Wczoraj miałam taki fajny dzień a dzisiaj jakaś huśtawka nastrojów, wszystko mnie drażni, chce mi się ryczeć, no i wiem, że mam prawo różnie się czuć, ale aż mi ciężko samej ze sobą

U Was też tak gorąco? żyć się nie da... Czekam na ochłodzenie



Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Mam dzisiaj dokładnie tak samo nawet zapachy mnie drażnią
I gorąco strasznie!

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez Kasmina

My nie mamy wybranego imienia, ciężko nam dojść do porozumienia, dla dziewczynki byłoby chyba łatwiej, ale podobno będzie chłopak zobaczymy niedługo czy się potwierdzi.

Wczoraj miałam taki fajny dzień a dzisiaj jakaś huśtawka nastrojów, wszystko mnie drażni, chce mi się ryczeć, no i wiem, że mam prawo różnie się czuć, ale aż mi ciężko samej ze sobą

U Was też tak gorąco? żyć się nie da... Czekam na ochłodzenie



Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka

Oj tak! Nie dość, że gorąco, to mi też nastroje dają w palnik. Nie raz i nie dwa rozmowy o obecnej sytuacji gospodarczej z moimi rodzicami bywały trudne i burzliwe, bo mamy skrajnie inne zdanie, zwykle staram się tych tematów nie poruszać, ale dziś znowu wypłynąły i emocje tak wzięły górę, że zwyczajnie się rozpłakałam i kompletnie nie byłam w stanie tego opanować.

[Asienka187]

My też z imieniem mamy problem, dla dziewczynki miałam wybrane, a dla chłopca nic mi się nie podoba

U nas też strasznie gorąco. Na szczęście mam klimę i nigdzie nie muszę wychodzić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Oj dziewczyny, ja też jestem strasznie nerwowa w tej ciąży.. Nie wiem co jest przyczyną, ale zbuntowany 2-latek na pokładzie może mieć w tym swój udział

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CarycaKatharina]

Co do imienia to u nas już dawno wybrane - dziewczynka byłaby Jagodą a chłopak Maksymem. No i właśnie będzie Maksym mamy eleganckie zdjęcie klejnotów

A ten gorąc mnie też dobił. Gdyby nie elektrolity to dzień bez paracetamolu byłby dniem straconym. W pewnym momencie wpadłam w błedne koło: spałam bo bolała mnie glowa, bolała mnie głowa bo mało piłam, mało piłam bo spałam :/ Na szczęście z dzidzią wszystko ok, wyniki krwi mam ideolo. W czwartek już połówkowe USG.

[Jon_Snow]

Ja na połówkowe idę w niedzielę i mam nadzieję, że będzie widać płeć , bo już bym chciała mieć jakąś pewność. Zbieram ubranka od znajomych, ale ciągle niepewna czy dla dziewczynki mam odkładać.
A starszy wczoraj się popłakał, bo chce braciszka

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Ja dziś wreszcie dotarłam na obciążenie glukozą, ale jestem niemal pewna, że wynik na czczo będzie beznadziejny. Byłam 5 minut po otwarciu laboratorium, kolejka do rejestracji spora, numerek z rejestracji miał być przekierowany do gabinetu, siedzę już dobre pół godziny czekając a tu wyświetla się numer, który przyszedł po mnie. Najpierw myślałam, że skoro wyświetlił sie I (jak informacja) to ktoś po prostu miał wejść tylko po odbiór badań czy coś, ale potem wyskoczył numer P (jak pobranie) zdecydowanie późniejszy niż mój. Wstałam i przeprosiłam tę panią, że ewidentnie mój numerek nie został przekierowany a mam zrobić obciążenie glukozą i zwyczajnie muszę upomnieć się bezpośrednio w gabinecie wejść na to pobranie, bo dochodzi 8.30 a pobrania kończą się o 10.30. Pani oczywiście z paszczą, że jest jej numer i ona wchodzi, ale weszłyśmy obie do gabinetu i położne zostawiły mnie na pobraniu i przeprosiły za pomyłkę rejestracji. Ale zdążyłam się tak zdenerwować i czekaniem i reakcją drugiej pacjentki, że nie dość, że mi łzy poleciały to jeszcze w ogóle z dyżurnej żyły nie chciała lecieć krew. A że jak się denerwuję to cukier mi skacze, do tego już mam dokładnie wyliczone, ile może maksymalnie minąć od ostatniego posiłku, żeby cukier nie zaczął już z powrotem rosnąć, więc aż się boję wyniku.

[Jon_Snow]

Kurczę ja też bym się zdenerwowała, a nie chcesz powtórzyć badania w razie gdyby te wyniki były słabe?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez Jon_Snow

Kurczę ja też bym się zdenerwowała, a nie chcesz powtórzyć badania w razie gdyby te wyniki były słabe?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

Takie badanie dość mocno obciąża organizm, więc powtórzenie go w krótkim czasie nie jest dobrym pomysłem. Wynik oczywiście jest paskudny, ponad normę nawet, gdybym nie była w ciąży. Także niestety, oficjalnie mam cukrzycę. Zaczynam mocne analizowanie co jem na kolację, o której i jak to wpływa, żeby walczyć o wyniki i uniknąć insuliny.

[Jon_Snow]

Jestem po połówkowych, wszystko w porządeczku. Dziewczynka pozostała dziewczynką, moja gin też mówi, że na pewno, więc chyba już się mogę z tą myślą oswajać
Obciążenie glukozą mam zrobić najwcześniej 15.09.

Pytanko czy macie jakieś fajne torby do wózka? Takie sprawdzone, których byłyście zadowolone

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez Jon_Snow

Jestem po połówkowych, wszystko w porządeczku. Dziewczynka pozostała dziewczynką, moja gin też mówi, że na pewno, więc chyba już się mogę z tą myślą oswajać
Obciążenie glukozą mam zrobić najwcześniej 15.09.

Pytanko czy macie jakieś fajne torby do wózka? Takie sprawdzone, których byłyście zadowolone

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

Świetnie, że wszystkie wyszło dobrze 😊
O torbach chętnie też się dowiem, poprzednio używałam tej z kompletu od wózka, ale dość szybko podarła się w środku. Chociaż i tak zastanawiam się, czy smog pozwoli na spacery...

[*Catherrine*]

Napisane przez Jon_Snow

Jestem po połówkowych, wszystko w porządeczku. Dziewczynka pozostała dziewczynką, moja gin też mówi, że na pewno, więc chyba już się mogę z tą myślą oswajać
Obciążenie glukozą mam zrobić najwcześniej 15.09.

Pytanko czy macie jakieś fajne torby do wózka? Takie sprawdzone, których byłyście zadowolone

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

To świetnie, że wszystko dobrze!

Co do torby do wózka to nie używałam, więc się nie wypowiem. Jedynie mieliśmy taką kupioną w komplecie z wózkiem, ale używaliśmy jej "nie przy wózku". Torba jak torba, była ok, wygląda jak nowa nadal Wózek Bebetto Vulcano również

Co u Was dobrego Dziewczyny? My w sobotę w końcu jedziemy na wakacje nad morze🥰


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

Mam nadzieje ze wszystko u was dobrze dziewczyny Ja dzis bylam na USG 20 tyg, dziewczynka rozwija sieprawidlowo, wszystko pieknie

[pluszowy_kot]

Ja w końcu zaczynam czuć solidne fikanie w brzuchu, już zapomniałam, jakie to dziwne uczucie!
Jutro syn ostatni raz do przedszkola, już chlipię na samą myśl, zwłaszcza, że dzieci szykują dla niego laurkę a on poprosił o kupienie owoców, żeby zrobić poczęstunek.
Wieczorem na usg połówkowe, a w międzyczasie walka z glikemią na czczo...

[*Catherrine*]

Napisane przez pluszowy_kot

Ja w końcu zaczynam czuć solidne fikanie w brzuchu, już zapomniałam, jakie to dziwne uczucie!
Jutro syn ostatni raz do przedszkola, już chlipię na samą myśl, zwłaszcza, że dzieci szykują dla niego laurkę a on poprosił o kupienie owoców, żeby zrobić poczęstunek.
Wieczorem na usg połówkowe, a w międzyczasie walka z glikemią na czczo...

I jak tam połówkowe?

Moja Malutka też mocno fika🤭 Cudne uczucie🥰

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez pluszowy_kot

Ja w końcu zaczynam czuć solidne fikanie w brzuchu, już zapomniałam, jakie to dziwne uczucie!
Jutro syn ostatni raz do przedszkola, już chlipię na samą myśl, zwłaszcza, że dzieci szykują dla niego laurkę a on poprosił o kupienie owoców, żeby zrobić poczęstunek.
Wieczorem na usg połówkowe, a w międzyczasie walka z glikemią na czczo...

A czemu ostatni raz do przedszkola?

Napisane przez kennedy

Mam nadzieje ze wszystko u was dobrze dziewczyny Ja dzis bylam na USG 20 tyg, dziewczynka rozwija sieprawidlowo, wszystko pieknie

Cieszę się że nasze dzieciaczki wszystkie się ładnie rozwijają

Napisane przez *Catherrine*

To świetnie, że wszystko dobrze!

Co do torby do wózka to nie używałam, więc się nie wypowiem. Jedynie mieliśmy taką kupioną w komplecie z wózkiem, ale używaliśmy jej "nie przy wózku". Torba jak torba, była ok, wygląda jak nowa nadal Wózek Bebetto Vulcano również

Co u Was dobrego Dziewczyny? My w sobotę w końcu jedziemy na wakacje nad morze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Długie wakacje? My we wrześniu też jeszcze sobie pojedziemy na 3 dni chociaż nad morze


Jak macie już pewność co do płci, to wpiszę w 1 poście i może imiona jeśli któraś z Was też już ma ustalone?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez Jon_Snow

A czemu ostatni raz do przedszkola?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

Bo od jutra już szkolna zerówka, to już stary koń jest 😉

[kennedy]

Napisane przez pluszowy_kot

Ja w końcu zaczynam czuć solidne fikanie w brzuchu, już zapomniałam, jakie to dziwne uczucie!
Jutro syn ostatni raz do przedszkola, już chlipię na samą myśl, zwłaszcza, że dzieci szykują dla niego laurkę a on poprosił o kupienie owoców, żeby zrobić poczęstunek.
Wieczorem na usg połówkowe, a w międzyczasie walka z glikemią na czczo...

jakie to uczucie , ja nic nie czuje?

[*Catherrine*]

Napisane przez Jon_Snow

A czemu ostatni raz do przedszkola?



Cieszę się że nasze dzieciaczki wszystkie się ładnie rozwijają



Długie wakacje? My we wrześniu też jeszcze sobie pojedziemy na 3 dni chociaż nad morze


Jak macie już pewność co do płci, to wpiszę w 1 poście i może imiona jeśli któraś z Was też już ma ustalone?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

Na 10 dni jedziemy Jeszcze nigdzie nie byliśmy w te wakacje..

Proszę o wpisanie dziewczynki u nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez kennedy

jakie to uczucie , ja nic nie czuje?

Na początku czuję jakby motyl trzepotał skrzydełkami, tak delikatnie. A teraz już inaczej, jakby chomik w worku siedział i się ruszał🤭 Albo mały kot Najbardziej można to poczuć jak się położysz, czy usiądziesz wygodnie w ciągu dnia albo wieczorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez pluszowy_kot

Bo od jutra już szkolna zerówka, to już stary koń jest

Czyli klasa zerowa, a później dopiero do pierwszej? Wy mieszkacie za granicą?

Napisane przez kennedy

jakie to uczucie , ja nic nie czuje?

Mnie tak kopie że czasem się zginam z bólu ale przeważnie to tak jakby obcy siedział w brzuchu i się tam wywijał w pierwszej ciąży poczułam ruchy dopiero po 20tc

Napisane przez *Catherrine*

Na 10 dni jedziemy Jeszcze nigdzie nie byliśmy w te wakacje..

Proszę o wpisanie dziewczynki u nas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Na początku czuję jakby motyl trzepotał skrzydełkami, tak delikatnie. A teraz już inaczej, jakby chomik w worku siedział i się ruszał Albo mały kot Najbardziej można to poczuć jak się położysz, czy usiądziesz wygodnie w ciągu dnia albo wieczorem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super chociaż dla mnie 10 dni to już za długo na wyjazd
Wieczorem postaram się wpisać

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

[pluszowy_kot]

Napisane przez Jon_Snow

Czyli klasa zerowa, a później dopiero do pierwszej? Wy mieszkacie za granicą?

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

Mieszkamy w Polsce, syn idzie do oddziału przedszkolnego, tzw. zerówki w szkole, maju skończył 6 lat.

Już po połówkowym, jak fajnie było wejść, usłyszeć przy kolejnych punktach programu "dobrze, dobrze, dobrze, dobrze" i spokojnie sobie wyjść!

[*Catherrine*]

Napisane przez Jon_Snow

Czyli klasa zerowa, a później dopiero do pierwszej? Wy mieszkacie za granicą?Mnie tak kopie że czasem się zginam z bólu ale przeważnie to tak jakby obcy siedział w brzuchu i się tam wywijał w pierwszej ciąży poczułam ruchy dopiero po 20tcSuper chociaż dla mnie 10 dni to już za długo na wyjazd
Wieczorem postaram się wpisać

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka

Haha, a dla mnie 10 dni to minimum! Ale trzeba będzie wracać, bo wizytę mam. No i inne obowiązki

Napisane przez pluszowy_kot

Mieszkamy w Polsce, syn idzie do oddziału przedszkolnego, tzw. zerówki w szkole, maju skończył 6 lat.

Już po połówkowym, jak fajnie było wejść, usłyszeć przy kolejnych punktach programu "dobrze, dobrze, dobrze, dobrze" i spokojnie sobie wyjść!

Super, że wszystko dobrze!

Ja dziś idę badania zrobić, bo od razu po powrocie mam wizytę.
Ale mi szybko czas leci w tej ciąży Wam też?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jon_Snow]

Napisane przez pluszowy_kot

Mieszkamy w Polsce, syn idzie do oddziału przedszkolnego, tzw. zerówki w szkole, maju skończył 6 lat.

Już po połówkowym, jak fajnie było wejść, usłyszeć przy kolejnych punktach programu "dobrze, dobrze, dobrze, dobrze" i spokojnie sobie wyjść!

Rozumiem, ale pierwszy raz słyszę że zerówka jest w szkole, bo u nas normalnie w przedszkolach jest

Napisane przez *Catherrine*

Haha, a dla mnie 10 dni to minimum! Ale trzeba będzie wracać, bo wizytę mam. No i inne obowiązki Super, że wszystko dobrze!

Ja dziś idę badania zrobić, bo od razu po powrocie mam wizytę.
Ale mi szybko czas leci w tej ciąży Wam też?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czas leci, a ja w ogóle jeszcze żadnych przygotowań nie poczyniłam

Wysłane z mojego SM-A525F przy użyciu Tapatalka