Październikówki 2016 cz. 2- skoki, uśmiechy i inne historie

[gosia3103]

Napisane przez pannazwanny

Nie robią na mnie wrażenia wasze pobudki o czwartej, piątej. Ja nie śpię od drugiej!!!!

O ranyyyy... ja o wpół do drugiej dopiero się kladlam, bo od północy mlody robil imprezę. Jak żyjesz?

Napisane przez bluegirl

Takie godziny wyklarowały się z wcześniejszych okresów marudzenia. Więc teraz tak podawałam, zwłaszcza że sądziłam że 5 posiłków powinno zostać wyklarowane i taka ilość posiłków powinna zostać. A może się mylę? Niekoniecznie musi być 5, pod kątem późniejszego żywienia? Wczoraj zjadła 4 butle, bo po tym napadzie płaczu i lekarzu zasnęła na dłużej, więc miała przerwę w butli 9-14.30.
Czyli albo zmniejszenie porcji i pozostanie przy ustalonych godzinach, albo olanie godzin, zostanie przy porcji 180ml i czekanie na płacz i wyklarowanie nowych godzin.

Wczoraj przy tych 4 butlach mniej wymiotowała.

Prawie 6 godzin była bez jedzenia? Wow!
Adela miała ok cztery miesiące jak wyszła wagowo z siatek centylowych, będąc na samej piersi. Mając 8 miesięcy wazyla 13 kilo. Mając półtora roku nadal wazyla 13 kilo, dwa lata i dwa miesiące wazyla chyba 14600. Takze tego. Dalej jest pulchna, ma faldy na udach i kawal brzucha, ale już bardzo się wyciagnela. Ja bylam takim dzieckiem do czwartego roku zycia wiec w ogóle się nie przejmuję.

[gosia3103]

A to Mieszko z dziś czuję że lada dzień ruszy IMG_20170307_112722.jpg

[konwalia39]

Napisane przez gosia3103

O ranyyyy... ja o wpół do drugiej dopiero się kladlam, bo od północy mlody robil imprezę. Jak żyjesz?

Prawie 6 godzin była bez jedzenia? Wow!

Nie do mnie pytanie ale skad te zdziwienie? Moj w nocy jest 11h bez jedzenia je ostatni posilek o 20,a rano o 7

Super Mieszko! Moj narazie pelza po calej macie,jak sie tylko odwroce to jest po za mata

[Fasolka10]

Gosia wow ale Mieszko pięknie "stoi" na czworaka. .. brawo

[gosia3103]

Napisane przez konwalia39

Nie do mnie pytanie ale skad te zdziwienie? Moj w nocy jest 11h bez jedzenia je ostatni posilek o 20,a rano o 7

Super Mieszko! Moj narazie pelza po calej macie,jak sie tylko odwroce to jest po za mata

No ale w nocy, to co innego a w dzien raczej się rzadko zdarza, żeby dziecko tyle bez jedzenia wytrzymało. Nocy zazdroszczęu nas rekord byl 6 a teraz znowu z 5 zeszlismy do 4'

No Mieszko nie dosc że stoi tak to jeszcze buja przód tył, coś mi się zdaje że on pominie pelzanie. Tzn pelza do tylu ale chyba robi to niechcący, a to tak zupełnie świadomie sobie ćwiczy.

[konwalia39]

Napisane przez gosia3103

No ale w nocy, to co innego a w dzien raczej się rzadko zdarza, żeby dziecko tyle bez jedzenia wytrzymało. Nocy zazdroszczęu nas rekord byl 6 a teraz znowu z 5 zeszlismy do 4'

No Mieszko nie dosc że stoi tak to jeszcze buja przód tył, coś mi się zdaje że on pominie pelzanie. Tzn pelza do tylu ale chyba robi to niechcący, a to tak zupełnie świadomie sobie ćwiczy.

A bo to o dzien Ci chodzilo,nie doczytalam
A Adela szybko zaczela raczkowac? Fajnie bedziesz go gonic po calym domu

[bluegirl]

Napisane przez morrigan1986

Moja ma podobnie, też gdzieś 6 kg i 10-20 centyl. Ale ja miałam tak samo, za to tż był jak ludzik Michelin, składał się z samych fałdek.

Blue, też uważam, że jest za wcześnie na odchudzanie. Olga zacznie pełzać, chodzić, to będzie więcej spalać.

Napisane przez marta0o01

Bluegirl moim zdaniem narazie nie ma się co martwić. Spojrzałam właśnie w książeczkę mojego syna. Urodził się 3670g i był na 50 centylu. Później był cały czas około 90. Jak miał 21 tygodni ważył 8160g. Po roku już przestał tak przybierać i teraz jest znowu na 50 centylu czyli waży tyle co przeciętne dziecko w jego wieku. Ale wiem że łatwo się tak mówi a ja sama się martwię że Maja za słabo przybiera
)

Dzięki dziewczyny. Będę tak czy siak ją obserwować, zobaczę czy lekkie zmiany wpłyną na wymiotowanie, bo mam wrażenie że ona je aż po sam korek i przez to potem.przy ruchu i napinaniu się z niej wylewa


Dziś też przez drzemki miała długą przerwę w jedzeniu. Butla godz. 5 i potem od 7.20-9 aktywność i od 9 spała do 11.20 i dopiero wtedy butlę dałam. Nie widziałam sensu jej budzić, a o tej 9 była mocno śpiąca i to było jej wymogiem na tamtrn moment - sen

[jaadowita]

Gosiu, jakbyś zajrzała w te wątki co wymieniłam to byś się nie zastanawiała i nie nazwała tego cudem Po kilka postów w dzień, a czasem wcale, więc nawet po kilku dniach łatwiutko nadrobić. Tylko u Was produkcja idzie tak ładnie, że jak nie zajrzę dwa dni to te kilkanaście stron przeglądam pobieżnie, ale raczej jestem na bieżąco bo ja z tych szybko czytających Wiadomo, że już gorzej z czasem jak się odpowiada, ale miło było się odezwać
Mimo tego, że moja mała jest raczej z tych pogodnych dzieci to w sumie tylko rano jest dla mamusi łaskawa i siedzi grzecznie sama na huśtawce i da się mamie umyć i śniadanko zrobić, a tak to lubi i chce żeby jej towarzyszyć i się bawić. Jak nie wyjdziemy na spacer to ma tylko 3 drzemki po około 30 minut, na spacerze od 1,5 do 2,5 godziny więc staram się codziennie spacerować, a potem jeszcze zostawiać ją na tarasie w wózku. Noce przesypia całe ale to chyba dlatego, że śpi z nami i przyznaje bez bicia, że to z mojej wygody od urodzenia tak śpimy, bo jestem wielkim śpiochem. Nawet nieraz nie wiem ile razy w nocy jadła
Co do kaszek to czytałam tam, że 2-3 minuty się gotuje więc chyba nie takie czasochłonne ale nie wiem, zobaczę jak kupię i zacznę przygotowywać. W ogóle myślałam żeby kupić zwykłe kasze owsianą, jaglaną czy jeszcze inną ugotować, a potem taką ugotowaną zblendować z owocami ale to jeszcze więcej zabawy W każdym bądź razie muszę zacząć bo czytałam, że gluten najlepiej wprowadzać stopniowo przed ukończeniem siódmego miesiąca. Będę po troszeczku dodawać kaszki glutenowej do bezglutenowej.
Ewula, ja miseczkę kupiłam z żyrafką sophie na feedo pl. Jest z przegródkami, ma gumę od spodu, że do tacy się przyklei i nie będzie się przesuwać. Można też do środka wlać gorącą wodę żeby jedzonko trzymało ciepło. Łyżeczki też mam z hippa.
Bluegirl, na pewno nie przekarmiasz małej jak ona chce jeść. Dzieci najlepiej wiedzą ile potrzebują jedzenia, jedne więcej drugie mniej. W tej książce jest tak fajnie to opisane ten pediatra dużo robi różnych obliczeń i przykładów z życia wziętych (historie prawdziwych mam) i te wszystkie zalecenia na puszkach z mlekiem są naprawdę umowne.
Megilla, dziecko na piersi podobno samo sobie programuje swoje posiłki przez czas jedzenia i czy chce z dwóch czy z jednej piersi jeść. Jak Twojej córci tak odpowiada to jak najbardziej dobrze. Moja je z jednej z 4 minuty i kończy i ja jej zawsze proponuję drugą i albo chce albo nie

[gosia3103]

Napisane przez konwalia39

A bo to o dzien Ci chodzilo,nie doczytalam
A Adela szybko zaczela raczkowac? Fajnie bedziesz go gonic po calym domu

Nie,ona później. Była ciezsza od niego i trudniej jej było ruszyć poza tym leniwa byla i dopiero jak się kiedys zorientowalam, ze pelza do zabawek jak nie patrzymy (!) a przy nas tylko marudzi, zmusilam ją żeby sama przyszła po chrupka. Od wtedy już nie było przebacz i zaczęła się trochę poruszać, ale to właśnie tak koło 7-8 miesiąca, wtedy też waga stanęła w miejscu.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez jaadowita

Gosiu, jakbyś zajrzała w te wątki co wymieniłam to byś się nie zastanawiała i nie nazwała tego cudem Po kilka postów w dzień, a czasem wcale, więc nawet po kilku dniach łatwiutko nadrobić. Tylko u Was produkcja idzie tak ładnie, że jak nie zajrzę dwa dni to te kilkanaście stron przeglądam pobieżnie, ale raczej jestem na bieżąco bo ja z tych szybko czytających Wiadomo, że już gorzej z czasem jak się odpowiada, ale miło było się odezwać
Mimo tego, że moja mała jest raczej z tych pogodnych dzieci to w sumie tylko rano jest dla mamusi łaskawa i siedzi grzecznie sama na huśtawce i da się mamie umyć i śniadanko zrobić, a tak to lubi i chce żeby jej towarzyszyć i się bawić. Jak nie wyjdziemy na spacer to ma tylko 3 drzemki po około 30 minut, na spacerze od 1,5 do 2,5 godziny więc staram się codziennie spacerować, a potem jeszcze zostawiać ją na tarasie w wózku. Noce przesypia całe ale to chyba dlatego, że śpi z nami i przyznaje bez bicia, że to z mojej wygody od urodzenia tak śpimy, bo jestem wielkim śpiochem. Nawet nieraz nie wiem ile razy w nocy jadła
Co do kaszek to czytałam tam, że 2-3 minuty się gotuje więc chyba nie takie czasochłonne ale nie wiem, zobaczę jak kupię i zacznę przygotowywać. W ogóle myślałam żeby kupić zwykłe kasze owsianą, jaglaną czy jeszcze inną ugotować, a potem taką ugotowaną zblendować z owocami ale to jeszcze więcej zabawy W każdym bądź razie muszę zacząć bo czytałam, że gluten najlepiej wprowadzać stopniowo przed ukończeniem siódmego miesiąca. Będę po troszeczku dodawać kaszki glutenowej do bezglutenowej.
Ewula, ja miseczkę kupiłam z żyrafką sophie na feedo pl. Jest z przegródkami, ma gumę od spodu, że do tacy się przyklei i nie będzie się przesuwać. Można też do środka wlać gorącą wodę żeby jedzonko trzymało ciepło. Łyżeczki też mam z hippa.
Bluegirl, na pewno nie przekarmiasz małej jak ona chce jeść. Dzieci najlepiej wiedzą ile potrzebują jedzenia, jedne więcej drugie mniej. W tej książce jest tak fajnie to opisane ten pediatra dużo robi różnych obliczeń i przykładów z życia wziętych (historie prawdziwych mam) i te wszystkie zalecenia na puszkach z mlekiem są naprawdę umowne.
Megilla, dziecko na piersi podobno samo sobie programuje swoje posiłki przez czas jedzenia i czy chce z dwóch czy z jednej piersi jeść. Jak Twojej córci tak odpowiada to jak najbardziej dobrze. Moja je z jednej z 4 minuty i kończy i ja jej zawsze proponuję drugą i albo chce albo nie

No właśnie te kaszki wg mnie są trochę jak płatki owsiane jaglane itp które też kilka minut się gotuje, to nie wiem czy jest sens przepłacać..

[Ewula88]

Gosia, brawo dla Mieszka!Moja ledwo się na boki przekręca. Już umiała na brzuch ale chyba zapomniała. Mało motoryczna jest. Podobno ja też taka byłam długo siedziałam na dupie a potem jak ruszyłam to z kopyta

ale się obłowiłam z ciuszkami na wiosnę kupiłam wszystko używane od koleżanki.

Jaadowita, dzięki za cynk o misecez z Sophie, moja Lilka ją uwielbia. Smieje się na głos na jej widok

Moja je z jednej piersi max 7 minut, z reguły 5 i już mnie to wcale nie martwi. Szybka jest i tyle

[wontrubka]

Gosiu, wow! Ale silny chlopak! Ruszy jak nic lada moment!
Moja dupsko do góry dzielnie dźwiga, ale jeszcze nie jest tak zaawansowana w te klocki

Przygotowuję się do rozszerzania diety, wszak mamy już 5 miesięcy i 9 dni Marchew i jabłko juz za nami, wczoraj też dostała 5 łyzek kleiku ryżowego... Ej, znacie jakieś kaszki, które NIE SĄ dosładzane? Ja znalazłam tylko z bobovity kleik waniliowy bez cukru... we wszystkich innych smakowych jest cukier... a sam kleik niestety nie wchodzi

[jaadowita]

No tak racja drogie są te kaszki jak na zwykłe płatki Pewnie kupię raz na próbę.
Moja mała też jest z tych leniwych. Jak położy się ją na macie to od razu się przewraca na brzuch i tak już sobie leży, trochę pompek porobi, pokręci się wokół własnej osi i tyle. Na takie czworaki jak Mieszko to pewnie stanie za dwa miesiące. Myślę że ma słabe raczki.

[pearl126]

Napisane przez bluegirl

Dzięki dziewczyny. Będę tak czy siak ją obserwować, zobaczę czy lekkie zmiany wpłyną na wymiotowanie, bo mam wrażenie że ona je aż po sam korek i przez to potem.przy ruchu i napinaniu się z niej wylewa


Dziś też przez drzemki miała długą przerwę w jedzeniu. Butla godz. 5 i potem od 7.20-9 aktywność i od 9 spała do 11.20 i dopiero wtedy butlę dałam. Nie widziałam sensu jej budzić, a o tej 9 była mocno śpiąca i to było jej wymogiem na tamtrn moment - sen

Tak, jak dziewczyny mówiły, nie idzie przekarmic dziecka. Fakt, ze może byc troche grubsze.
Ale z drugiej strony jeśli ona Ci tak ulewa, to ja bym próbowała jednak czekać na te marudzenie, a nie dawać w ścisle określonych porach. Wiadomo,ze lepiej jak sa określone godziny posiłków, ale może potrzeba troche zmian...

[Fasolka10]

Mój tylek podnosi ale na rękach tak ładnie się nie trzyma
.. ale on leniuch jest

Mikołaj ze swoim Tośkiem uszytkiem od mojej siostry

[konwalia39]

Dziewczyny jak rozpoznac biegunke? Jestesmy na mm i kupa jest raz dziennie. A dzisiaj jest juz czwarta. Goraczki nie ma,konsystencja kupy taka jak zawsze.

[stokrotka24]

Napisane przez gosia3103

A to Mieszko z dziś czuję że lada dzień ruszy Załącznik 6953951

Wow super, faktycznie zaraz ruszy

Napisane przez konwalia39

Nie do mnie pytanie ale skad te zdziwienie? Moj w nocy jest 11h bez jedzenia je ostatni posilek o 20,a rano o 7

Super Mieszko! Moj narazie pelza po calej macie,jak sie tylko odwroce to jest po za mata

Brawo za pełzanie

Napisane przez Fasolka10

Mój tylek podnosi ale na rękach tak ładnie się nie trzyma
.. ale on leniuch jest

Mikołaj ze swoim Tośkiem uszytkiem od mojej siostry

Ale fajny chłopiec

Mój Bartek wolniej się rozwija niż wasze i mój starszy syn. Nie przekręca się jeszcze wcale, tylko na boczki, nóg też jeszcze nie odkrył, jedynie pupę trochę podnosi jak jest na brzuszku. Ale w sumie się nie martwię, ma jeszcze czas. Starszy jak miał pół roku to czołgał mi się po całym domu już

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[pannazwanny]

Napisane przez gosia3103

O ranyyyy... ja o wpół do drugiej dopiero się kladlam, bo od północy mlody robil imprezę. Jak żyjesz?

Niezbyt żyję. Młody pospał jak byliśmy poza domem a teraz w łóżeczku zasnął na 15 MINUT.... ale to i tak mikro sukces bo udało mu się to po raz pierwszy od tygodnia.

[ana909]

Mieszko już się podnosi na czworaka A ja wciąż walczę z Alą żeby polubiła leżenie na brzuchu buuu. Moje dziecko jest strasznie leniwe jak widać, albo zbytnio wymaga uwagi. Przez spacery 2-3 razy dziennie w zeszłym tygodniu, mamy teraz też problem ze spaniem w łóżeczku.
Na początku moje dziecko było mało wymagające tip mi teściową gadała że za mało czasu z nią się bawię a teraz nic nie mogę zrobić :/

[megilla]

Napisane przez gosia3103

Nie,ona później. Była ciezsza od niego i trudniej jej było ruszyć poza tym leniwa byla i dopiero jak się kiedys zorientowalam, ze pelza do zabawek jak nie patrzymy (!) a przy nas tylko marudzi, zmusilam ją żeby sama przyszła po chrupka. Od wtedy już nie było przebacz i zaczęła się trochę poruszać, ale to właśnie tak koło 7-8 miesiąca, wtedy też waga stanęła w miejscu.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------


No właśnie te kaszki wg mnie są trochę jak płatki owsiane jaglane itp które też kilka minut się gotuje, to nie wiem czy jest sens przepłacać..

Wow, brawa dla Mieszka! Silny chłopak!

Napisane przez Fasolka10

Mój tylek podnosi ale na rękach tak ładnie się nie trzyma
.. ale on leniuch jest

Mikołaj ze swoim Tośkiem uszytkiem od mojej siostry

Śliczny Mikus.
A coś wiadomo z wozkiem?

Napisane przez ana909

Mieszko już się podnosi na czworaka A ja wciąż walczę z Alą żeby polubiła leżenie na brzuchu buuu. Moje dziecko jest strasznie leniwe jak widać, albo zbytnio wymaga uwagi. Przez spacery 2-3 razy dziennie w zeszłym tygodniu, mamy teraz też problem ze spaniem w łóżeczku.
Na początku moje dziecko było mało wymagające tip mi teściową gadała że za mało czasu z nią się bawię a teraz nic nie mogę zrobić :/

Klara tez od wczoraj strasznie domaga się uwagi. Trzeba ją zabawiać albo nosić.

[ana909]

Ala sama bawi już z 10 minut, jestem w takim szoku że nie mogę spokojnie serialu obejrzeć

[Megula91]

Za to moja Ala dała dzisiaj popis.. pojechaliśmy z tz do sklepu - chciałam coś mu kupić na zbliżające się urodziny i po 15 minutach mam telefon i słyszę ryk... no to z powrotem do domu i cisza...

Wasze maluchy to tez takie cycuchy? 😂

Moja dostała dzisiaj pół słoika marchewki i... płakała.. chyba chciała więcej... cały słoiczek to chyba jeszcze za wcześnie co?...

Gosia - brawo dla Mieszka!

Fasolka - Twój Mikus jest juz taki duży 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fasolka10]

Megula duży duży ... 8160 g 76 cm (mierzone po zgieciach. .. na wprost 70 cm)

[styska1551]

Gosia- Wow, brawo dla Mieszka! Mój tylko tyłek podnosi i pełza jak dżdżownica

Fasolka- ale śliczny Miki nasi chłopcy sa strasznie podobni jeśli chodzi o wzrost i wagę, chyba sa najdłuższymi dzieciakami na wątku

A ja byłam dzisiaj świadkowa na bierzmowaniu a potem na "imprezie" pojadlam sobie w sumie wszystkiego, a co, raz kiedyś można


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fasolka10]

Mój to mega cycuch ... tzn on akurat dosłownie. .. jak kogoś zna to pójdzie Cygan mały ... ale dzisiaj u lekarki od razu był ryk jak tylko zniknęłam z pola widzenia.... podkuwka i mega wrzask

[megilla]

Moja do każdego się uśmiecha. Jakiś czas temu byłam z nia w chuście w rossmanie to szczerzy la się do babki za mną
Na ręce tez idzie do każdego

[marrticzka]

Gosia,Mieszko jest rowiesnikiem Janki,ale jak to na chłopa przystało jest silniejszy😊Janka póki co podnosi dupkę.
A dziś wieczorem położyłam ją do łóżeczka i grzebalam w telefonie,a po chwili patrzę a ona śpi😁Spontaniczny sukces😁.1-0 dla mnie😜

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Marrticzka, co za miłe zaskoczenie doskonale Cię rozumiem!

Klarson popłakuje dziś przez sen, po czym przysypia znowu. Zdarzyło jej się nawet wołać 'neee'.
Jak weszłam do pokoju to rozwaliła się i leży w kształt literki L.

[pannazwanny]

Jest druga w nocy, pojadłem, ulałem, obsikałem mamę, podjarałem się tym i nie będę dalej spał!

Sent from my MotoE2(4G-LTE) using Tapatalk

[Lunus]

U nas pobudka na jedzenie 3:30 i gdyby nie budzik męża i kotłowanie sie jego juz bysmy spali smacznie a tak ja siedzę i czytam wszystko a mały pompuje nogami w śpiwór i sie bawi koło mnie. Oho zaczyna jęczeć. Czyżby mu sie samemu znudziło ???


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ana909]

Moja zasnęła po jedzeniu, radość ma nie zna granic! Ale i ją dopadly koszmary senne, dziś zaczyna 24 tydzień więc jeszcze 3 pelne tygodnie skoku........... spać!