|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2013-05-09, 09:54 | #2461 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Dziewczyno, naprawdę musisz zmienić swoje nastawienie do jedzenia. Jedzenie to to czym karmisz swoje ciała, to paliwo. Jedząc zdrowo i dobrze zbilansowane posiłki nie tylko schudniesz - schudniesz tracąc tłuszcz a nie mięśnie i wodę! Poprawisz swoje zdrowie, dodasz sobie energii i kondycji. To zaprocentuje nie tylko teraz, ale również na stare lata Pomyśl o tym Nie zawsze będziesz młoda
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
|
2013-05-09, 10:00 | #2462 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja mogę, ale po co? Wolę nie czuć głodu niż zjeść śmiecie, a potem wariować, że wykorzystałam już kalorie, ale i tak czuję głód. |
|
2013-05-09, 10:01 | #2463 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
witajcie,
mam duzy problem z waga. W badaniach u dietetyka wyszlo, ze moj organizm spala 1700kalorii w stanie spoczynku. Ile kalorii i jaki rozklad BTW powinnam spozywac by schudnac? Ćwicze 3 razy w tyg. Niestety mam do zrzucenia minimum 15kg a tak naprawde zeby dobrze wygladac i waga byla w miare w granicach normy to ze 25. Dietetyk ustaliła mi jadlospis na jakieś 1400kalorii, czy to aby nie za mało? Czy nie wyjdzie na to, ze stosujac sie do jej zasad bede sie glodzic? Mam za soba kilka niewlasciwych i niezdrowych prob odchudzania, ktore konczyly sie jojo chcialabym zrobic teraz wszystko zdrowo i sobie nie zaszkodzic. Potrzebuje wsparcia i wskazania wlasciwej drogi bo chyba gdzies z tylu glowy nie wierze, ze mi sie kiedykolwiek uda...
__________________
|
2013-05-09, 11:02 | #2464 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 127
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Muszę przyznać rację co do tego, że jem mało białka. I to faktycznie muszę poprawić. Ale na pewno nie jem śmieciowego jedzenia. Z tym trochę przesadziłyście. Jeśli uważacie, że bułka z pasztetem sojowym, serem, sałatą i kiełkami jest śmieciem, to nie wiem, czym dla was są chipsy... |
|
2013-05-09, 11:11 | #2465 |
Rozeznanie
|
Dot.: dieta, ćwiczenia - odwrotny efekt
Etap 1: Przez pierwsze 3 dni diety tracimy 70% wody, 5% białka, 25% tłuszczu
Etap 2: Do 13 dnia diety tracimy 19% wody, 12% białka, 69% tłuszczu Etap 3: Między 21 a 24 dniem diety tracimy 15% białka, 85% tłuszczu Etap 4: Od 24 dnia diety tracimy 25% białka, 75% tłuszczu Dochodzi do tego jeszcze to, że możesz być przed miesiączką i ,,puchnąć". Woda się wtedy zatrzymuje i waga pokazuje więcej. Na jakiej jesteś diecie? Ile ważysz? Ile masz wzrostu? Napisz może swój jadłospis, przykładowy. |
2013-05-09, 13:27 | #2466 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Witam, no wiec w końcu postanowiłam opisać swój problem.Może zaczne od tego że mam 25 lat jestem nie całe 2 lata po porodzie i ważę jakieś 20 kg za dużo.Ostatnio robiłam wyniki i niby wszystko jest ok.Odchudzam się odkąd urodziłam, w zeszłe wakacje odchudzałam się ponad dwa miesiące i schudłam zaledwie 5kg..A naprawdę się starałam, jadłam tylko warzywa, owoce, j. naturalne, ogólnie chudy nabiał, chude mieso.I nie pozwalałam sobie na odstępstwa.Poza tym ćwiczyłam 2 nieraz 3 razy dziennie piłam czerwoną herbatę.I nie wiem co robiłam źle że tak wolno traciłam na wadze.Nie zawsze mam siłę na walkę z kilogramami, moje dziecko jest teraz bardzo żywe, mąż ciągle pracuje i pozostaje z małym sama.Wieczorami jestem już taka zmęczona że zasypiam na siedząco..Teraz od ponad miesiąca znów się za siebie wziełam, bo nie dość że po ciąży mam rozstępy to jeszcze wszędzie ten tłuszcz.Nic nie smażę, nie pije słodkiego, no i ogólnie wszystko co jem jest niskokaloryczne, nabiał, jajka, pierś z kurczaka, warzywa.Mało teraz ćwiczę , bo nie mam siły po prostu już wieczorami.Nie wiem co robię źle.Byłam już u lekarza, z podstawowych badań nic nie wyszło więc lekarka nic mi nie pomogła..
|
2013-05-09, 13:55 | #2467 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
podbijam swojego posta, czy któreś z bardziej ogarnietych dziewcząt mogłaby mi coś poradzić, plizzz, wiem, że post jest koszmarnie długi, ale chociaż miskę pomóżcie mi ogarnąć rozsądnie
Cytat:
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2013-05-09, 18:12 | #2468 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: dieta, ćwiczenia - odwrotny efekt
Cytat:
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
|
2013-05-10, 15:38 | #2469 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Biała bułka jest śmieciem, do tego wysokokalorycznym, pełnym polepszaczy, sodu i innego badziewa, a także podnoszącym cukier w kosmos co nijak nie działa na chudnięcie pasztet sojowy jest śmieciem, generalnie produktom sojowym mówimy "nie", ser żółty, w 100g ma z 20% białka... i ze 30% tłuszczu - nijak na diecie. A sama sałata i kiełki tego "dania" nie ratują. Chyba że gramowo było więcej kiełków i sałaty niż bułki, pasztetu i sera? P.S. Dla mnie czipsy są takim samym śmieciem jak białe pieczywo czy pasztet sojowy ---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ---------- Cytat:
A z ćwiczeniami jest tak, że więcej nie znaczy lepiej W diecie bardzo potrzebny jest tłuszcz, zdrowy tłuszcz. A niestety większość osób przechodząc na dietę tłuszcz eliminuje zupełnie, lub prawie zupełnie. Owoce też nie sprzyjają odchudzaniu. Są zdrowe, to prawda, ale na diecie lepiej wybrać warzywa. .... z resztą ... strasznie dużo by tu pisać (po razn "n"-ty) ... zobacz to - http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_Co_jedz%..._-t752315.html - to jest co prawda forum sportowe, ALE zasady zdrowego, mądrego, pozwalającego osiągnąć piękną sylwetkę, odżywiana pozostają niezmienne. Zastanów się nad tym
__________________
REDUKCJA/SIŁA |
||
2013-05-10, 16:36 | #2470 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Mogę ci powiedzieć, że jesteś na dobrej drodze. Jakieś 5 lat temu schudłam 20 kg, właśnie z twojej wagi wyjściowej. Teraz odżywiam się normalnie i waga nie wraca. Zmiany żywienia zalecił mi lekarz i nie chudłam drastycznie - cały proces trwał 3 lata, ale zdecydowanie się opłacało, bo nie wiem do dziś co oznacza efekt jojo Trochę za dużo miałabym ci do napisania jak na wizaż, jeśli chciałabyś popisać z osobą która przeszła podobną sytuację do twojej zapraszam na panna.biedroneczka@gmail. com lub na priv Mogę ci nawet udostępnić materiały otrzymane od lekarza - już kilka osób z rodziny się nimi odchudziło |
|
2013-05-11, 19:13 | #2471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 116
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
To dobrze,że zawarłaś tyle ważnych informacji. Mogłabyś podliczyć kalorie i wstawić rozkład,bo jednak trzeba zerknąć co jest nie tak. I jaka jest sytuacja z tyciem. Tyjesz od jakiegoś czasu ,czy przytyłaś kiedyś i nie możesz zrzucić. Szczerze mówiąc dziwię się ( sadząc jedynie na podstawie tego co napisałaś ),że masz problemy z wagą przy takiej dawce ruchu i upodobaniach żywieniowych. No ale tak jak mówię,podlicz kalorie, bo może tu jest problem. I czy to co napisałaś jest od jakiegoś czasu, czy zawsze tak jadłaś.
__________________
|
2013-05-13, 09:23 | #2472 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Staram się jeść ok.1,5 g białka na kg masy ciała, nie daję rady dobić do przepisowych 2g co do tycia- przytyłam po zaprzestaniu karmienia dziecka w ciąży złapałam tylko 10kg, ktore zeszły ze mnie w dniu porodu, potem było naturalne odchudzanie- dopóki karmiłam kilogramy leciały w dół, no i po odstawieniu- wielkie bum! w tempie expresowym ze 2 razy przytyłam i schudłam po 10-12 kg- taka huśtawka. Obecna waga- 79 kg czyli teoretycznie cały czas powolutku spadam Tak jak obecnie jem odkąd jestem na diecie- czyli od początku kwietnia, wcześniej jadłam tak samo+ dużo czekolady, lodów i słodzonej kawy. Bo praktycznie innych słodyczy nie lubię. Wcześniej tj. duuużo wczesniej byłam przez 10 lat(w wieku 7-17 lat) na diecie "głupio-wegetariańskiej" czyli mamusia zabroniła jeść mięso, nabiał i ryby, nie dając żadnego zamiennika źródła białek. W tym czasie maxymalna waga jaką osiągnęłam to było 48-50kg. Potem byłam parę lat na diecie typowo studenckiej- czyli wszystko co najtańsze+ wałówka przywieziona z domu no i tu się najbardziej roztyłam, średnio ok.5 kg w rok łapałam Potem przyszło opamiętanie tj. jakieś 4 lata temu ważyłam 68 kg i zaczęłam jeść dość zdrowo, tyle, ze nadal ze słodyczami w ciąży trochę sobie pozwalałam na dziwne menu, ale tak jak pisałam przytyłam tylko 10 kg czyli niedużo jak na ciążę. Tak więc w sumie to zbierałam swój nadbagaż latami, pewnie gdyby nie upodobanie do sportów, to bym miała dodatkowych kilogramów drugie tyle Apropos ćwiczeń- wydaje mi się, ze mój organizm jest do nich na tyle przyzwyczajony, ze po prostu nie działają na niego jakoś szczególnie, znaczy są bo są..ale mam wrażenie, że nawet gdy się umęczę, to po 5-10 minutach czuję, że mogę jeszcze i jeszcze- tak jakby za mało intensywne były...albo może potrzebuję innego rodzaju sportu?!
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2013-05-13, 09:49 | #2473 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Witajcie, bardzo Wasm proszę o jakąś radę, pomoc, spojrzenie trzeżwym okiem.
Rok temu, w maju, zaczelam sie odchudzać,pod okiem dietetyka. 5 posilkow dziennie, na kolacje tylko warzywa, dieta miala ok 1300 kcal. Schudlam w 7 tygodni 7 kg. Potem niestety pojechalam na wakacje, zrezygnowalam z diety i przytylam. I tak od września postanawiałam sie odchudzac wiec od poniedzialku do piatku jadlam te 1300kcal a niestety w weekedny alkohol, slodycze, lody. Efekt jest taki ze nic nie schudlam, waże przy wzroscie 165 cm 60 kg czyli tyle ile wazyłam idąc w tamtym roku do dietetyczki. Mam już troszke dosc tego ze caly tydzien pracy nad soba marnuje w weekendy. Zalezy mi zeby w 3 mce schudnac 7 kg, wiekszych aspiracji juz nie mam. Czy nie jest troszke tak ze organizm gorzej reaguje na odchudzanie kiedy zaczynam tę diete po raz n-ty? Obawiam się ze mimo redukcji kalorii nie schudne. Ci powinnam robic? Jaką kaloryczność posiłkow wybrac? Dodam, co moze byc pomocne ze ćwiczę 3 razy w tygodniu na bieżni (szybki marsz) i 3 razy w tygodniu jakieś cwiczenia w domu po 45 min. Prosze o pomoc. |
2013-05-13, 11:46 | #2474 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 020
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
...jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z tobą skontaktować
|
|||
2013-05-13, 16:32 | #2475 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 97
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
A ile czasu minęło od tego kiedy się odchudzasz?
Ja po dwóch tygodniach zero zmian, waga stała w miejscu, ale nagle po trzecim tygodniu 2,5 kg mniej! Więc może warto cierpliwie poczekać? Trzymam kciuki, bo rozumiem Twoją frustrację, ja też ją miałam (tak samo robiłam, nie jadłam po 18, kcal dziennie do 1000 etc) |
2013-05-13, 20:55 | #2476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Tak, dziwne to ze tak w weekendy sobie folguje ale jakos caly tydzien umiem sobie odmowic a potem nie...i wlasnie tak od kilku mcy postanawiam ze zrzucę te kg a potem nic.
Gdzie mozna poczytac na temat rozkręcenia metabolizmu? |
2013-05-14, 07:38 | #2477 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: high above the skies
Wiadomości: 480
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Poza tym 60 kg przy 165 cm to raczej prawidłowa waga. Zależy ile mas % tkanki tluszczowej. Ja bym się skupiła na racjonalnym odżywianiu i kondycji, a nie przede wszystkim na schudnięciu
__________________
6.06.2011r. nie prostuję! 62-> 61-> 60-> 59-> 58-> 57-> 56->55-> 54->53-> 52 Pani Magister |
|
2013-05-14, 07:58 | #2478 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 492
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Hummus jest okej na dietę?
|
2013-05-14, 10:51 | #2479 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Przypomniala mi sie taka reklama w tv nie wiem czego dotyczyla, ale byla dziewczyna ktora caly tydzien sie odchudza a potem pokazane w weekendy pizza piwo coiastka. Wlasnie wtedy jets najgorzej. Oczywiscie wiem ze musze z tego zrezygnowac i pilnowac sie caly tydzien. Wlasnie głownie chodzi mi o to jak rozkrecic metabolizm. BMI mam w normie ale tkanki tłuszczowej na pewno duzo za duzo poniewaz mam raczej drobne kosci. |
|
2013-05-14, 12:24 | #2480 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: high above the skies
Wiadomości: 480
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Ja zauwazylam, ze robienie sobie jednego dnia wolnego od diety nie jest dobrym pomyslem, przynajmniej w moim wypadku. Dużo łatwiej mi jest odzwyczaić od pizzy, fast foodow, czipsów, jak nie jem tego bez przerwy - posmakowanie mojej ulubionej rzeczy przynosi taki efekt, ze mam na to ciągle ochote. Sprobuj przez 7 dni dobrze pilnowac diety, nie podjadać slodyczy, pizzy itd, zobaczysz, pozniej bedzie latwiej i nie bedziesz miała takiej ochoty Ja po miesiacu bez slodyczy, fast foodow, czipsow itp patrzyłam na takie rzeczy z obrzydzeniem. I zapisuj sobie przez pare dni wszystko co jadlas, czasem mozna nieswiadomie przekroczyc limit kaloryczny.
__________________
6.06.2011r. nie prostuję! 62-> 61-> 60-> 59-> 58-> 57-> 56->55-> 54->53-> 52 Pani Magister |
|
2013-05-14, 17:56 | #2481 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
sprobuje sie pilnowac, zobaczymy czy cos schudne. wazne u mnie wlasnie podkrecic metabolizm... dziekuje |
|
2013-05-14, 21:05 | #2482 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: high above the skies
Wiadomości: 480
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
Wystarczy wpisac w googlach procent tkanki tluszczowej, wyskakuja strony, gdzie trzeba podac wiek, wzrost, wage, obwod talii i czasem inne wymiary. Sa dosc wiarygodne, ale wiadomo, konkretnie to moze policzyc dietetyk albo lekarz
__________________
6.06.2011r. nie prostuję! 62-> 61-> 60-> 59-> 58-> 57-> 56->55-> 54->53-> 52 Pani Magister |
|
2013-05-15, 06:20 | #2483 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 116
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
__________________
|
|
2013-05-15, 12:15 | #2484 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Pisałam już wcześniej, że wolno trace na wadze.A więc odchudzam się już 1,5 miesiąca i schudłam jakieś 4 kg..Czyli nie wiele..Nie jem chleba ziemniaków itp.... pije 2 kawy dziennie , tak to wode. Dotychczas jadłam niewiela, bo przyzwyczaiłam się do mniejszej ilości, ale nie chodziłam głodna.Jeżeli nie musiałam, to nie jadłam.Sniadanie zawsze jakiś serek biały ze szczypiorem, albo chude mleko i troszkę płatek, potem owoc, potem zupka albo pierś z warzywami, potem z 2 wafle ryżowe albo jogurt naturalny i na kolacje gdzieś koło 19 pomidor ze szczypiorkiem.Ogólnie dużo warzyw i nabiału.Pomału już mi brzydnie to jedzenie, ale przy małym dziecku nie mam czasu sobie gotować, poza tym remontuje dom to już w ogóle. Zadko ćwicze, bo od 5 rano do 23 jestem tak zabiegana, że pod koniec dnia nie mam siły po prostu.Często miewam bóle głowy( wyniki dobre) i to też nie pozwala mi na wysiłek fizyczny, często zasypiam wieczorem gdzie popadnie.Mało pije, bo zawsze mało piłam poza tym mały daje mi w kość, często zapominam o tym żeby się napić.
Teraz znów pojawił sie nowy problem, bo jak wcześniej byłam najedzona teraz ciągle odczuwam głód.Od jakiś 3 dni..Staram się nie podjadać jak już to jabłko albo wafla. Proszę pomóżcie mi, doradzcie coś.Nie chce znów się poddać, ciężko jest sie odchudzać zwłaszcza, że gotuje dla rodziny normalne obiady i piekę.A potem siedze i patrze jak oni jedzą pyszności a ja mimo powściągliwości dalej jestem gruba, waże 71 przy 162 cm.Może coś robie źle, może jest jakiś sposób o którym nie wiem? Wiem że na pewno troche lepiej bym wyglądała jakbym ćwiczyła, ale naprawdę musiałbym chyba nie spać w ogóle żeby dać radę.W ciągu dnia mam godzinę żeby wypić kawę i odsapnąć oraz wziąć prysznic i sie ogarnąć.Właśnie moja godzina dobiega końca..W rodzinie 5 osób zaraz po mnie urodziło i wszystkie są zgrabne,a ja ta gruba.Nie jest to przyjemne zwłaszcza , że z rodziny męża mnie nie lubią i mają powód do naśmiewania się.. |
2013-05-15, 12:15 | #2485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 989
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Od jakiegoś czasu udaje mi się w miarę rozruszać metabolizm.
Mam okropne z tym problemy, ogólnie-mam problemy z jelitami, żółądkiem i jak to mówię sprawami brzusznymi-wzdęcia, biegunka, zaparcia, bóle, etc. Jem zdrowo, od czasu do czasu zdarzy mi się jakaś większa skucha ale wg. mnie - nie jest źle. Ale nie o tym. Kiedy np. przez tydzień wypróżniam się regularnie, w ciągu kolejnych np.2-3 dni mam z tym problemy. Nie zmieniając diety-jadłam praktycznie podobne posiłki, o tych samych porach, piłam tyle samo wody. I mam tak co jakiś czas. Co może być tego przyczyną?
__________________
|
2013-05-15, 21:50 | #2486 | |
Rzabbocop
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
"Metabolizm – całokształt reakcji chemicznych i związanych z nimi przemian energii zachodzących w żywych komórkach, stanowiący podstawę wszelkich zjawisk biologicznych. Procesy te pozwalają komórce na wzrost i rozmnażanie, zarządzanie swoją strukturą wewnętrzną oraz odpowiadanie na bodźce zewnętrzne. Reakcje chemiczne składające się na metabolizm są zorganizowane w szlaki metaboliczne, w których substraty przekształcane są najczęściej za pomocą enzymów w serii reakcji w produkty – metabolity. Enzymy pozwalają na przeprowadzanie mniej prawdopodobnych termodynamicznie reakcji, poprzez łączenie ich z odpowiednimi innymi reakcjami (dającymi odpowiedni efekt termodynamiczny netto lub elektrochemiczny). Pozwalają one również na regulację szybkości zachodzenia reakcji w zależności od zmian wewnątrz komórki lub sygnałów pochodzących spoza komórki..." |
|
2013-05-16, 10:44 | #2487 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
|
2013-05-16, 10:47 | #2488 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
|
2013-05-16, 13:34 | #2489 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 989
|
Dot.: NIE MOGĘ SCHUDNĄĆ - pytania, porady, wskazówki - wątek zbiorczy!
Cytat:
A co robię źle?
__________________
|
|
2013-05-19, 14:29 | #2490 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 38
|
Dot.: Dlaczego nie chudnę???
Też mam ten problem, że z wagą albo stoję w miejscu, albo tyję, mimo, ze nieraz pół dnia potrafię spędzić na rowerze. Do tego zero obżarstwa, piję dużo kwaśnego mleka, jak mi się chce jeść, żeby dużo nie zjeść.
__________________
Zarabiaj Na Zakupach! |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:53.