Wszystko o JOKO - naszych polskich kosmetykach :)

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Powiem Wam jeszcze dziewczyny, że się zakochałam w efekcie, jaki na policzkach dają kuleczki rozświetlające Joko. Wcześniej używałam Virtuala i nadal je mam, wydawało mi się, że wydawanie kasy na ten sam odcień Joko to przesada. Ale zobaczyłam efekt u znajomej i niestety padłam. Nie różują tak mocno policzków jak Virtual, są subtelniejsze, ale przy mojej bladzioszkowatej cerze dają piękny efekt porcelanki na policzkach, z takim drobniusim migotliwym rozświetleniem. No i od kilku dni mam własne opakowanie. Kuleczki-cuda!

Ja porównywałam pastelowe kuleczki z tej luksusowej serii wydały mi się bardziej błyszczące niż z Virtuala.

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Ja porównywałam pastelowe kuleczki z tej luksusowej serii wydały mi się bardziej błyszczące niż z Virtuala.

One dają taki delikatny woal koloru, mniej różu i rzeczywiście więcej rozświetlenia, ale w wersji delikatnej i tym mnie ujęły...

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

One dają taki delikatny woal koloru, mniej różu i rzeczywiście więcej rozświetlenia, ale w wersji delikatnej i tym mnie ujęły...

Pastelowe Virtual nie dają u mnie żadnego koloru, wręcz na odwrót - lekko mnie wybielają ... Ale jak nałożę na puder brązujący to jest ok

[KawaMarcepanowa]

A ja wrzuciłam do koszyka kredkę Bell, tę grafitową, ciekawe

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Pastelowe Virtual nie dają u mnie żadnego koloru, wręcz na odwrót - lekko mnie wybielają ... Ale jak nałożę na puder brązujący to jest ok

Bo ja to biała jestem jak ściana. U mnie Virtuale dają intensywny, lalkowy róż. Ładny, na wyjątkowe okazje, w wyjątkowym wydaniu. Zwłaszcza, że mnie nabłyszczają i dają efekt "tafli". Joko pod tym względem są właśnie zupełnie inne. Ale widzę, że sporo zależy od naturalnego koloru skóry i jej typu pewnie też.

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Bo ja to biała jestem jak ściana. U mnie Virtuale dają intensywny, lalkowy róż. Ładny, na wyjątkowe okazje, w wyjątkowym wydaniu. Zwłaszcza, że mnie nabłyszczają i dają efekt "tafli". Joko pod tym względem są właśnie zupełnie inne. Ale widzę, że sporo zależy od naturalnego koloru skóry i jej typu pewnie też.

Ale które Virtuale?? Ja pisze o tych pastelowych, gdzie sa fioletowe kulki, zielone, brązowe, białe i różowe.

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Ale które Virtuale?? Ja pisze o tych pastelowych, gdzie sa fioletowe kulki, zielone, brązowe, białe i różowe.

Dokładnie właśnie te.

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Dokładnie właśnie te.

Jak napisałaś o lalkowym różu, to pomyślałam, że może piszesz o innych
Zawsze mozna odłozyć kilka rózowych (ja chyba odłożę kilka białych, żeby mnie tak nie rozjaśniały).

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Jak napisałaś o lalkowym różu, to pomyślałam, że może piszesz o innych
Zawsze mozna odłozyć kilka rózowych (ja chyba odłożę kilka białych, żeby mnie tak nie rozjaśniały).

Ależ ja je lubię. Mam porcelanową cerę i pasuje mi różyk lalkowaty. Własnie mi sie przypomniało, że one tak różuja przez to, że dołożyłam im kilka kuleczek różowych ze starych dawnych kulek joko (jeszcze w granatowym pudełku, wiekowe) a wyjęłam kilka brązowych, a raczej mama mi ukradła. I to chyba sekret tego mocniejszego nieco różu. Ale Joko te nowe i tak dają inny efekt. Sam puder, z którego sa zrobione kulki jest inny.

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Ależ ja je lubię. Mam porcelanową cerę i pasuje mi różyk lalkowaty. Własnie mi sie przypomniało, że one tak różuja przez to, że dołożyłam im kilka kuleczek różowych ze starych dawnych kulek joko (jeszcze w granatowym pudełku, wiekowe) a wyjęłam kilka brązowych, a raczej mama mi ukradła. I to chyba sekret tego mocniejszego nieco różu. Ale Joko te nowe i tak dają inny efekt. Sam puder, z którego sa zrobione kulki jest inny.

A widzisz

Pomalowałam paznokcie fioletem z Code, nawet zrobiłam zdjęcia, ale kolor nie wyszedł dobrze oddany Po 2 warstwach jest to taki fioletowo-bordowy kolor, jak dojrzałe czerwone winogrona, po 3 warstwach kolor jest głębszy i jest więcej fioletu, ale nadal nie jest to "typowy" fiolet.
Nakłada się dosyć łatwo, szybko schnie.
Drobinki ślicznie się mienią
Powierzchnia jest idealnie gładka a nie "chropowata" jak w przypadku wielu drobinkowych lakierów.

Jutro napiszę jak się prezentuje w świetle dziennym no a po kilku dniach - coś o trwałości.

[Czarina]

Napisane przez ukrycior

Mam 110. Obłędny kolor, bardzo seksowny, ale bez tzw. efektu żarówiastej dody. I bardzo mocno nadrobinkowany. Porównuję go do efektu Metalica i Chocolate, ale ma diabelnie miłą konsystencję.

Chocolate to moje ukochane błyszczyki Mam odcienie nr.200 i 201. Uwielbiam ich efekt i zapach. Moim zdaniem zostawiają w tyle błyszczyki z max factor, l'oreal i bourjoisa. Czyli reasumując troche szkoda że nie wzięłam żadnego błyszczydla z code... Ale zniechęcił mnie mały wybór kolorów. Nic to, za pół roku nadrobię

Napisane przez ukrycior

Orient Poeme to było zdaje się 2 lata temu na zimę. Czyli wygląda, że w zeszłym roku chyba nic nie było. Ale za to wiosną wyszło na raz Flamenco i Universe...

Hmm... pozostaje nam czekać, może jeszcze coś wypuszczą.

Napisane przez ukrycior

Powiem Wam jeszcze dziewczyny, że się zakochałam w efekcie, jaki na policzkach dają kuleczki rozświetlające Joko. Wcześniej używałam Virtuala i nadal je mam, wydawało mi się, że wydawanie kasy na ten sam odcień Joko to przesada. Ale zobaczyłam efekt u znajomej i niestety padłam. Nie różują tak mocno policzków jak Virtual, są subtelniejsze, ale przy mojej bladzioszkowatej cerze dają piękny efekt porcelanki na policzkach, z takim drobniusim migotliwym rozświetleniem. No i od kilku dni mam własne opakowanie. Kuleczki-cuda!

Ech kusisz, kusisz Koło tych kulek też "chodziłam", ale w końcu stwierdziłam że skoro mam pastele z pierre rene i PI z estee lauder to kolejny rozświetlacz mi niepotrzebny i wywaliłam je z koszyka. No ale wychodzi na to że sie myliłam
Przy następnym zamówieniu (jak starczy funduszy) wrzucę je do koszyka.

Hosenka czyli jak narazie jesteś zadowolona z zakupu? Ciekawe jak z trwałością...

[Hosenka*]

Czarina - tak, jak narazie jestem zadowolna. Szkoda, ze taki marny wybór kolorow - raptem 4 ...

Skoro masz pastele PR to po co Ci jeszcze z Joko? Nie lepiej kupić coś w innym kolorze?

[ukrycior]

Napisane przez Czarina

Chocolate to moje ukochane błyszczyki Mam odcienie nr.200 i 201. Uwielbiam ich efekt i zapach. Moim zdaniem zostawiają w tyle błyszczyki z max factor, l'oreal i bourjoisa. Czyli reasumując troche szkoda że nie wzięłam żadnego błyszczydla z code... Ale zniechęcił mnie mały wybór kolorów. Nic to, za pół roku nadrobię




Hmm... pozostaje nam czekać, może jeszcze coś wypuszczą.



Ech kusisz, kusisz Koło tych kulek też "chodziłam", ale w końcu stwierdziłam że skoro mam pastele z pierre rene i PI z estee lauder to kolejny rozświetlacz mi niepotrzebny i wywaliłam je z koszyka. No ale wychodzi na to że sie myliłam
Przy następnym zamówieniu (jak starczy funduszy) wrzucę je do koszyka.

Hosenka czyli jak narazie jesteś zadowolona z zakupu? Ciekawe jak z trwałością...

Myślę, że mały wybór kolorów dlatego, że limitowanka zimowa.

[Czarina]

Napisane przez Hosenka*

Skoro masz pastele PR to po co Ci jeszcze z Joko? Nie lepiej kupić coś w innym kolorze?

Wydaje mi się że pastele są bardziej korygujące, delikatnie rozjaśniają i subtelnie rozświetlają.
A kulki z joko bardziej nabłyszczają i dają lekki kolor różowo-fioletowy.
Zresztą kulki pierre rene przeszły już niestety przez rączki mojej czteroletniej Latorośli, w efekcie czego są już niekompletne, częśc kulek została niestety rozgnieciona
Także to kolejny argument do zakupu kulek joko (tak to sobie tłumaczę i proszę mnie tu z błędu nie wyprowadzać )

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez ukrycior

Myślę, że mały wybór kolorów dlatego, że limitowanka zimowa.

O popatrz, nie wiedziałam że to limitowanka

[Hosenka*]

Napisane przez Czarina

Wydaje mi się że pastele są bardziej korygujące, delikatnie rozjaśniają i subtelnie rozświetlają.
A kulki z joko bardziej nabłyszczają i dają lekki kolor różowo-fioletowy.
Zresztą kulki pierre rene przeszły już niestety przez rączki mojej czteroletniej Latorośli, w efekcie czego są już niekompletne, częśc kulek została niestety rozgnieciona
Także to kolejny argument do zakupu kulek joko (tak to sobie tłumaczę i proszę mnie tu z błędu nie wyprowadzać )

Ogólnie taki dobór kolorów daje efekt korygujący, nie ważne z jakiej firmy - czy to będa meteoryty Mythic, czy pastele PR, Joko Virtual, Joko, APC czy z innych firm.
Różnica jest w połysku.
Takie kulki nadają się dla jasnych cer (możliwe, że wtedy widac tez jakiś "kolor"), natomiast ciemniejsze rozjasniają i dają połysk.

No chyba, że testowałaś obie wersje i Joko rzeczywiście daje kolor.

Ccciałam dobrze dla Twojego portfela

[_Novotna_]

Ja dodam tylko, że miałam kulki APC - skomponowane tak aby przypominały mythic guerlaina i niesety akurat kuleczki APC jakiego by koloru nie miały to wszyskie dają aki sam biały perłowy błysk.

[Hosenka*]

Napisane przez _Novotna_

Ja dodam tylko, że miałam kulki APC - skomponowane tak aby przypominały mythic guerlaina i niesety akurat kuleczki APC jakiego by koloru nie miały to wszyskie dają aki sam biały perłowy błysk.

Ale jak to?? Np. zielona kulka dawała biały połysk?

Ostatnio malowałam się Mythic (siostra ma) i nie zauważyłam, żeby drobinki na twarzy miały różne kolory - tzn, po maźnięciu osobnymi kuleczkami po ręce widać poszczególny kolor, ale na twarzy "ginie". Podobnie jest z pastelami Virtual.

[Czarina]

Napisane przez Hosenka*

Ogólnie taki dobór kolorów daje efekt korygujący, nie ważne z jakiej firmy - czy to będa meteoryty Mythic, czy pastele PR, Joko Virtual, Joko, APC czy z innych firm.
Różnica jest w połysku.
Takie kulki nadają się dla jasnych cer (możliwe, że wtedy widac tez jakiś "kolor"), natomiast ciemniejsze rozjasniają i dają połysk.

No chyba, że testowałaś obie wersje i Joko rzeczywiście daje kolor.

Ccciałam dobrze dla Twojego portfela

Nie testowałam kulek joko, wypowiadam się "tak na oko". Wydaje mi się że te kulki jednak dają lekki, zimny różowo- fioletowy kolor. Są tam chyba tylko kulki w tonacji różu, fioletu i delikatnej bieli?
A kuleczki PR nie dają żadnego koloru, tylko jasne, subtelne rozświetlenie. No i mają inny dobór kolorów.
Ale jak pisałam wyżej, oceniam tylko "na oko", nie widziałam na żywo kulek z joko i mogę się mylić.

[Hosenka*]

Napisane przez Czarina

Nie testowałam kulek joko, wypowiadam się "tak na oko". Wydaje mi się że te kulki jednak dają lekki, zimny różowo- fioletowy kolor. Są tam chyba tylko kulki w tonacji różu, fioletu i delikatnej bieli?
A kuleczki PR nie dają żadnego koloru, tylko jasne, subtelne rozświetlenie. No i mają inny dobór kolorów.
Ale jak pisałam wyżej, oceniam tylko "na oko", nie widziałam na żywo kulek z joko i mogę się mylić.

W takim razie kup, porównaj i napisz nam tu efekt eksperymentu

Miałam kiedyś podwójny puder rozświetlający z Bell - jedna połówka była fioletowa, a druga różowa. Koloru jednak nie dawał, rozjaśniał mnie za bardzo, więc pusiłam w świat.

[Czarina]

Napisane przez Hosenka*

W takim razie kup, porównaj i napisz nam tu efekt eksperymentu

He, he ale to dopiero przy następnym zamówieniu, czyli za parę miesięcy.

[ukrycior]

Napisane przez Czarina

Wydaje mi się że pastele są bardziej korygujące, delikatnie rozjaśniają i subtelnie rozświetlają.
A kulki z joko bardziej nabłyszczają i dają lekki kolor różowo-fioletowy.
Zresztą kulki pierre rene przeszły już niestety przez rączki mojej czteroletniej Latorośli, w efekcie czego są już niekompletne, częśc kulek została niestety rozgnieciona
Także to kolejny argument do zakupu kulek joko (tak to sobie tłumaczę i proszę mnie tu z błędu nie wyprowadzać )

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------



O popatrz, nie wiedziałam że to limitowanka

Absolutnie uważam, że to świetny pomysł dla odświeżenia zbiorów!

Limitowanka, na bank. Virtual i Joko mają swoje serie podstawowe (mono, duo, Quattro, podstawowe róże, pudry, mozaiki, lakiery), a wszystko, co ukazuje się w seriach jest sezonową limitowanką.

Napisane przez Czarina

Nie testowałam kulek joko, wypowiadam się "tak na oko". Wydaje mi się że te kulki jednak dają lekki, zimny różowo- fioletowy kolor. Są tam chyba tylko kulki w tonacji różu, fioletu i delikatnej bieli?
A kuleczki PR nie dają żadnego koloru, tylko jasne, subtelne rozświetlenie. No i mają inny dobór kolorów.
Ale jak pisałam wyżej, oceniam tylko "na oko", nie widziałam na żywo kulek z joko i mogę się mylić.

Tam sa kulki zielone, fioletowe, różowe, biało-srebrzyste i kakowo-brązowe. Mam na mysli Joko oczywiście. Zresztą jestem posiadaczką pasteli PR i jest duża różnica. PR daje tonujące, ujednolicające, delikatnie rozświetlające wykończenie cery. A kuleczki Joko i Virtual moge stosować jako róż, co przy PR się nie dało zrobić, bo nie było efektu. Tylko glow.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Napisane przez Hosenka*

W takim razie kup, porównaj i napisz nam tu efekt eksperymentu

Miałam kiedyś podwójny puder rozświetlający z Bell - jedna połówka była fioletowa, a druga różowa. Koloru jednak nie dawał, rozjaśniał mnie za bardzo, więc pusiłam w świat.

To był puder 4visions. Piękny.... cudowny rozświetlacz. U mnie boski efekt dawał nałożony nawet na całą twarz...

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Absolutnie uważam, że to świetny pomysł dla odświeżenia zbiorów!

Limitowanka, na bank. Virtual i Joko mają swoje serie podstawowe (mono, duo, Quattro, podstawowe róże, pudry, mozaiki, lakiery), a wszystko, co ukazuje się w seriach jest sezonową limitowanką.



Tam sa kulki zielone, fioletowe, różowe, biało-srebrzyste i kakowo-brązowe. Mam na mysli Joko oczywiście. Zresztą jestem posiadaczką pasteli PR i jest duża różnica. PR daje tonujące, ujednolicające, delikatnie rozświetlające wykończenie cery. A kuleczki Joko i Virtual moge stosować jako róż, co przy PR się nie dało zrobić, bo nie było efektu. Tylko glow.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------



To był puder 4visions. Piękny.... cudowny rozświetlacz. U mnie boski efekt dawał nałożony nawet na całą twarz...

Ale juz ustaliłyśmy, że to dlatego że dodałas różowych kulek, a mama wzięła część brązowych


Porównywałam kulki Virtual i Joko i róznica była tylko w rozświetleniu - Joko są bardziej błyszczace.
Ale tak jak pisałam - ja mam ciemniejsza karnację i nie widze zadnego koloru choć w sumie rozbielenie mozna uznać za kolor ) , tylko delikatne rozświetlenie


4visions, ale to była seria z Bell, dalej widzę w sklepach i na stronie internetowej też jest.

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Ale juz ustaliłyśmy, że to dlatego że dodałas różowych kulek, a mama wzięła część brązowych


Porównywałam kulki Virtual i Joko i róznica była tylko w rozświetleniu - Joko są bardziej błyszczace.
Ale tak jak pisałam - ja mam ciemniejsza karnację i nie widze zadnego koloru choć w sumie rozbielenie mozna uznać za kolor ) , tylko delikatne rozświetlenie

Ale to się tyczy tylko Virtuali. Bo Joko mam w wersji niezdekompletowanej i mimo to mogę stosować jako róż.

Muszę zerknąć, czy chciałabym jeszcze to 4visions. Ja wiem, że bell - wiem wiem. Hmmm.

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Ale to się tyczy tylko Virtuali. Bo Joko mam w wersji niezdekompletowanej i mimo to mogę stosować jako róż.

Muszę zerknąć, czy chciałabym jeszcze to 4visions. Ja wiem, że bell - wiem wiem. Hmmm.

Aha
Czyli wychodzi na to, że Joko dają więcej koloru niż Virtual (nawet bez dodatkowych kulek?). Czy to kwestia odcienia skóry?

http://www.studiosch.pl/cgibin/shop?...d&sid=562e94ab --> przy tym rozowo-fioletowym napisali że jest brązujący

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Aha
Czyli wychodzi na to, że Joko dają więcej koloru niż Virtual (nawet bez dodatkowych kulek?). Czy to kwestia odcienia skóry?

http://www.studiosch.pl/cgibin/shop?...d&sid=562e94ab --> przy tym rozowo-fioletowym napisali że jest brązujący

Oj, nie. Ja bym powiedziała, że Virtual daje więcej koloru. Ale inny to kolor, bo proporcje się zaburzyły przez zdekompletowanie. Przy tym Virtual daje taflę, a Joko efekt skrzydełka motyla.

Chorzy w tym sklepie. Na oczy nie widzą, czy jak?

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Oj, nie. Ja bym powiedziała, że Virtual daje więcej koloru. Ale inny to kolor, bo proporcje się zaburzyły przez zdekompletowanie. Przy tym Virtual daje taflę, a Joko efekt skrzydełka motyla.

Chorzy w tym sklepie. Na oczy nie widzą, czy jak?

Jaka dyskusja

Ale teraz piszesz o Virtual BEZ dodatkowych różowych kulek??

Ok, skoro piszesz, że Virtual daje więcej koloru niż Joko, to u mnie tak czy siak go nie widać, czyli to zależy od odcienia skóry.
Ustalone

A ten "efekt skrzydełek motyla" to ... ??

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Jaka dyskusja

Ale teraz piszesz o Virtual BEZ dodatkowych różowych kulek??

Ok, skoro piszesz, że Virtual daje więcej koloru niż Joko, to u mnie tak czy siak go nie widać, czyli to zależy od odcienia skóry.
Ustalone

A ten "efekt skrzydełek motyla" to ... ??

Różowy jest z dodatkowymi kulkami różowymi, bez brązów. Ale taflę daje tak czy siak, bez różnicy. Virtual u mnie jest taflowe.
A skrzydełka to takie migotanie, odbijanie różnych refleksów w wielu barwach, coś jak pryzmat. Chodzi mi o rozświetlenie. Że właśnie zupełnie inne niż ta virtualowa tafla. Do tego zmiękcza rysy, ale kolor daje. No nic dziwnego - jestem biała jak ściana.

Dyskusja boska. Lizanie loda przez szybę (bez skojarzeń!!!)

[Hosenka*]

Napisane przez ukrycior

Różowy jest z dodatkowymi kulkami różowymi, bez brązów. Ale taflę daje tak czy siak, bez różnicy. Virtual u mnie jest taflowe.
A skrzydełka to takie migotanie, odbijanie różnych refleksów w wielu barwach, coś jak pryzmat. Chodzi mi o rozświetlenie. Że właśnie zupełnie inne niż ta virtualowa tafla. Do tego zmiękcza rysy, ale kolor daje. No nic dziwnego - jestem biała jak ściana.

Aaa widzisz Czyli Joko daje kolorowe drobinki na twarz a Virtual nie? (tzn ja daję Virtuale w małej ilości na całą twarz i nie ma efektu różnych kolorów, ale może jakbym dala punktowo więcej, to bym zauwazyła kolorowe drobinki ...?)

Napisane przez ukrycior

Dyskusja boska. Lizanie loda przez szybę (bez skojarzeń!!!)

[tuRmaNIA]

Napisane przez ukrycior

Dyskusja boska. Lizanie loda przez szybę (bez skojarzeń!!!)

Może by było lepiej napisać lizaka, żeby skojarzeń nie było

Ostatnio mam ochotę kupić sobie coś z Virtuala, ale w każdym sklepie, do którego wchodzę nie mają nic z Joko
A ostatnio ograniczam zakupy przez Internet...

[ukrycior]

Napisane przez Hosenka*

Aaa widzisz Czyli Joko daje kolorowe drobinki na twarz a Virtual nie? (tzn ja daję Virtuale w małej ilości na całą twarz i nie ma efektu różnych kolorów, ale może jakbym dala punktowo więcej, to bym zauwazyła kolorowe drobinki ...?)

Tak, generalnie tak bym to podsumowała.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez tuRmaNIA

Może by było lepiej napisać lizaka, żeby skojarzeń nie było

Ostatnio mam ochotę kupić sobie coś z Virtuala, ale w każdym sklepie, do którego wchodzę nie mają nic z Joko
A ostatnio ograniczam zakupy przez Internet...

No tak, to pewnien problem.

A na co masz ochotę?