Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[Moderna]

Napisane przez achna79

Ojoj oby szybko minęło


Dokładnie jaki świat jest piękny hyhy

przeszlo, dziekuje

ufff

Napisane przez jolanT

Moderna przesylam zdj z przedszkola udalo mi sie cyknac

my juz po anginie.. tzn jeszcze antybiotyk do czwartku.. wlasciwie tylko pierwszy dzien koszmarny z goraczka.. ale kaszel tylko w nocy bez bolu, bez katarow..
jutro w przedszkolu mamy blogoslawienstwo

wielkoscia chyba podobne fajny ten domek tam w rogu

uff dobrze, ze choroba szybko zazegnana!

[corka_rosy]

Napisane przez pani22ka

hehe, jakbym tam została to byłyby trupy dwa

Czyli Twój i t.?

Napisane przez Sorceresss

Do kociołka dorzucam jeszcze dom... i robi się ciekawie Zaczyna się powoli robić ładnie - pojawiają się płytki, mamy najpiękniejsze na świecie drzwi wejściowe, za tydzień powstanie kominek i w końcu zabudują i ocieplą poddasze.

To już niemal fnisz? Kiedy przeprowadzka?

Napisane przez Sorceresss

tż: Filip? Zagramy w scrabble?
F: jakie kable?

Napisane przez pani22ka

no wczoraj wrócił.
i tylko mi, przez telefon, donosił: "jadłem chrupki nie dla dzieci. nie zdrowe! nakrzycz na babcię"

Napisane przez Moderna

pewnie babcia powiedziala: te chrupki sa niezdrowe, nic nie mow mamie, bo bedzie na mnie krzyczec

Napisane przez oliwka__

Tak więc pozwalam ale podstawowe posiłki mają być zjedzone w całości i bez marudzenia że czegoś nie lubi.

Też mam taką zasadę. Wtedy dostanie jakąś czekoladkę, słodki jogurt itd. Choć ostatnio stwioerdził, ze czekoada szkodzi na kupę i już tak bardzo jej nie chce

Jakie ciacho

Napisane przez pani22ka

Michał jajko je tylko jako składnik czegoś. takie jajko, które widać zje tylko i wyłącznie w barszczu. żadne jajecznice, placki dlatego nie wchodzą w grę

Ale w plackach czy naleśnikach przecież nie widać - nie chce ich jeść? Czy czegoś nie zrozumiałam?

Napisane przez klementyna1

W ogóle generalnie je sam, ale tylko kilka łyzek, kęsów i mówi, że ju nie może...a jak dokarmiam to zje wszystko

To samo! Zje 4 kęsy i "dziękuję, najadłem się". Wtedy zaczynam go karmić i zjada cały talerz

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez Moderna

i jak i jak?


o rany, ja bym nie mogla zasnac, gdyby dzeicka nie bylo w domu

Ja tam mogę i śpi mi się doskonale

A wakacje.... no rewelacja Wypoczęliśmy, najedliśmy się pyszności, wina też się sporo lało, lody na kolację niemal codziennie ;p Pozwiedzaliśmy (Rzym niezmiennie zachwyca, choć byłam tam juz tyle razy), poleżeliśmy na plaży. No cudnie, ale czas tak szybko zleciał, że mam wrażenie, ze byliśmy tam tylko tydzień, nie 2.
Ledwie wróciliśmy, a już planujemy jakiś krótki wypad

Napisane przez pani22ka

bo Olka bez brata więdnie.

[klementyna1]

W końcu się na forum coś ruszyło

córka zadroszczę
pani- fajną mają relację Twe dzieci...Jak tego dokonać? Bez zzazdrości i złośliwości?

moderna, Wy już zdrowi?

[Demeter]

Pani, o widzisz to mamy tak samo z dzieciakami

Moderna, mam to samo!!! Nie lubie wstawania, pospiechu, planu identycznego dzien w dzien.

[moni_ka.g]

U nas dalszy ciąg fotelika. Do recaro Young sport hero J. nawet nie wsiadł, krzyczał że ciasno i tyle było..

Moderna, napiszę pw, żeby już na forum nie walkowac tematu Advansafixa.

Jedzenie.. U nas różnie, generalnie mało słodyczy ale już mniej się zastanawiam i częściej dostają, oboje, więc D. je więcej słodkiego niż J. w jej wieku. D. w ogóle teraz dużo je, potrafi zjeść 3 kromki chleba z czymś na śniadanie, czyli więcej niż ja Ale chyba kwestia wieku i potrzeb, J. też kiedyś tyle jadł a teraz nie wiem czy 16kg waży.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[pani22ka]

Napisane przez corka_rosy

Czyli Twój i t.?

tak. dwie samice alfa, to nigdy nie jest zdrowe i dobre.

Napisane przez corka_rosy

Ale w plackach czy naleśnikach przecież nie widać - nie chce ich jeść? Czy czegoś nie zrozumiałam?

wszystko zrozumiałaś. tak kiepsko komunikatywna jestem...
nie chce jeść nic z jajkami. jeśli wie, że jajka są w środku. biszkopt też z jaj a je chętnie

Napisane przez corka_rosy

Wypoczęliśmy, najedliśmy się pyszności, wina też się sporo lało, lody na kolację niemal codziennie ;p Pozwiedzaliśmy (Rzym niezmiennie zachwyca, choć byłam tam juz tyle razy), poleżeliśmy na plaży. No cudnie.

mało fot. duży niedosyt.
a co przywieźliście?

Napisane przez corka_rosy

Ledwie wróciliśmy, a już planujemy jakiś krótki wypad

gdzie?

Napisane przez klementyna1

W końcu się na forum coś ruszyło

a miałaś spamować

jak się czujesz?

Napisane przez klementyna1

pani- fajną mają relację Twe dzieci...Jak tego dokonać? Bez zzazdrości i złośliwości?

eee, i zazdrość i złośliwość obecne. ale i więź okrutna.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez moni_ka.g

więc D. je więcej słodkiego niż J. w jej wieku.

o to to.

Napisane przez moni_ka.g

D. w ogóle teraz dużo je, potrafi zjeść 3 kromki chleba z czymś na śniadanie

moje marzenie. kanapki. Michał je od niedawna, nieregularnie. Olka w ogóle kanapek nie je. wszystko osobno i na raty.

[BYou]

Wróciliśmy było cudnie mimo pogody w kratkę

Moderna,jak zdrowie?

Jola, a u Was?

CR fajnie, że urlop udany, a świetny

Pani,Tobie i tak medal za zestawienie Syna z teściową
Zoś waży 16 z hakiem mnie słabi dawanie lizakow w przychodni. Ona nie je, jedyna słabość to kawałek Grześka w czekoladzie. Z normalnymi rzeczami nie ma problemu. Zje absolutnie wszystko. Marchewkę i pietruszkę, pomidory, ogórki i kapustę kiszoną kilogramami.ciekawe czy przedszkole Jej nie popsuje w tym względzie.

Sorce dawaj dalej z tym woreczki


Klementyna może jak zobaczy kolegów to nie będzie najgorzej

Demeter jak w pracy?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

Oliwko co się dzieje????

Monika o kurde, mi się wydaje young szeroki:/
Nie przenoscie się na priv. Dziewczyny na pewno skorzystają z Waszej rozmowy

[klementyna1]

Byou mam nadzieje, cały czas mu opowiadam jak to teraz nie beda lezakowac, ciekawe czy chłopcy sie zmienili przez wakacje itp.
Lizaki u nas w przychodni też są i własnie od tego sie zaczęło ich jedzenie- na szczęscie entuzjazm to 2 liznięcia...Ale zawsze jak wejdziemy to pierwsze co pyta lekarki, czy sa lizaki

Pani czuję się róznie, jutro mam USG to w I trymestrze i drżę.... To tak oficjalnie dla niewtajemniczonych- Pakerek będzie miał rodzeństwo- jak wszystko będzie dobrze z Boska Pomocą....

[moni_ka.g]

Napisane przez BYou

ciekawe czy przedszkole Jej nie popsuje w tym względzie.

Monika o kurde, mi się wydaje young szeroki:/
Nie przenoscie się na priv. Dziewczyny na pewno skorzystają z Waszej rozmowy

u nas przedszkole popsuło najpierw pod względem estetyki jedzenia, J. zaczął grzebać w zupie, babrać się w jedzeniu, wybierać, przebierać. Na samym początku był bardzo chwalony, że wszystko je, jeden z nielicznych surówki zjadał do obiadu, owoce na podwieczorek, a później się zaczęło... na koniec nie jadł już zup, w domu też nie chciał, do tej pory jak zaczynam cokolwiek gotować krzyczy że on zupy nie będzie jadł, ale bywa, że później zje, teraz jak od miesiąca do przedszkola nie chodzi to coraz chętniej je. A z drugiej strony, chce jeść jak Dominika, a ona wiadomo, rękami, a jak łyżką/widelcem to cała się wyciapie, a J. ją naśladuje...

Young sam w sobie nie jest wąski, ale te pasy na górze ma strasznie grube, J. jakoś nie mógł tak siąść żeby ramionami wejść pod nie, ogólnie jakoś mu się ten fotel nie spodobał. Advansafix był dużo bardziej zgrabny, tam siedział bez problemu.

Moderna, jak u was z tym advansafixem? Ile zostaje jeszcze regulacji? Znaleźliśmy ten fotel w Smyku, tam, gdzie najmniej byśmy się spodziewali, babka ustawiła tak, że został tylko 1 punkt regulacji oparcia do góry, także prawie na styk by był. Mogłabyś jakąś fotę M. w tym fotelu zrobić? jak to wygląda i przy jakim wzroście? J. nie jest wysoki, chyba nawet nie ma jeszcze 100cm, myślałam, że lepiej będzie. Generalnie sam fotel bardzo nam się spodobał, tylko niestety w tym sklepie nie ma opcji przymierzenia do samochodu przed zakupem. To nasz nr 1 w tym momencie. Zgrabny (w necie wydawał mi się toporny), spora regulacja pozycji, w porównaniu z young sport hero chyba mniej miejsca w samochodzie zajmie, na szerokość, a to też ważne bo u nas będzie 9-25 - 9-36, a w większych kryzysach ja się wciskam między foteliki jeśli mąż prowadzi.

No i muszę to napisać, jestem rozczarowana sklepami z fotelikami, doborem fotelika dla dziecka przez sprzedawców, wiedzą.. Wychodzi na to, że jedyne co łatwo kupić to cabriofixa dla noworodka (a i tak gdybym miała drugi raz kupować na pewno nie byłby to cabriofix), dalej zaczynają się schody. Za 9-25 jeździliśmy długo, nikt nie mógł zamontować (jeśli już się podjął fotela tyłem..), dopiero w 3 mieście się udało. Teraz też problem żeby fotel z wewnętrznymi pasami kupić..

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Napisane przez klementyna1

Pani czuję się róznie, jutro mam USG to w I trymestrze i drżę.... To tak oficjalnie dla niewtajemniczonych- Pakerek będzie miał rodzeństwo- jak wszystko będzie dobrze z Boska Pomocą....

Gratulacje!!!

[Demeter]

Napisane przez klementyna1

Pani czuję się róznie, jutro mam USG to w I trymestrze i drżę.... To tak oficjalnie dla niewtajemniczonych- Pakerek będzie miał rodzeństwo- jak wszystko będzie dobrze z Boska Pomocą....

Aaa gratki!!!


Byyou, ech ciezki temat z praca. Ciagle cos nie tak

[jolanT]

BYou- u nas juz ok. Tylko jeszcze jutro antybiotyk i po chorobie

Klementyna- gratulacje! Super

Jeju jaka jestem padnięta dzis :/
Olaf tak mi dał w kość..
Przedszkole ok. Wyszłam dzis na godzinny spacer i Ewa płakała 3minuty.. Pozniej juz super
Ksiądz pobłogosławił, wypuścili balon z błogosławieństwem do nieba i Panie zrobiły super tablice z tej okazji.
Jestem coraz bardziej zadowolona z przedszkola. Ale zeby nie było tak pięknie to z mieszkaniem klapa :/ po pierwsze całe w kafelkach (lux dla moich hemoroidów )
Mało miejsca na wozek, schody strome i kręte.. Do tego na dole mieszka jakaś Holenderka ktora pisze kartki ze skargami :/
No niefajnie :/




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BYou]

Achna domagam się fotek Maleńkiej

Jola, kurde niefajnie z tym mieszkaniem :/

Demeter Co tam wyprawiają?

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Monika to u nas Zoś nie ma problemu z tymi nakladkami
Nie strasz z tym jedzeniem

Klementyna spokojnosci Kochana

[oliwka__]

Oooo! Własnie to !
Jak pisze Monika u nas podobnie Anielka na początku zeszłego roku jako jedyna na śniadanie jadła jogurt naturalny z musli, owsiankę nałogowo itp. szykowałam jej do przedszkola z czasem przynosiła całe śniadaniealbo zjadała same owoce lub warzywka które jej naszykowałam w pojemniczkach.
Później od koleżanki Zosi dowiedziała się co to MONTE, od kolegi z boku co to kubus woda smakowa (wcześniej miała styczność sporadycznie czyli jak byliśmy u moich rodziców i był brat z dzieciakami oni tylko piją wodę smakową truskawkową żadnej innej a naturalnej nie tkną) później siostra w prezencie nauczyła bakusie wyciskane i tak się potoczyło.
A największy paradoks to to że Pani dyrektora na początku roku powiedziała że szkoła jest objęta jakimś programem i prosi by rodzice nie dawali dzieciom właśnie takich rzeczy - sporadycznie przymknie oko czyli urodziny to cukierek albo jakieś ciastko najlepiej ciasto mile widziane swojego wypieku, to co rodzice robią? do butelek po mineralce są wlewane wody smakowe itp. notorycznie mleczne kanapki, danonki itp. więc się nie dziwię skąd moje dziecko zna nazwy jak idziemy w sklepie i mówi " danonki kupisz mi" "ja chcę kinder kanapkę" itp. na początku bardzo mnie to dziwiło później jednak przestało.

Co do lizaków ja nie kupowałam do czasu aż mi mała zwymiotowała w samochodzie (przy którejś tam jeździe z kolei narzekając w w drodze że brzuszek boli) poszłam do apteki i dostałam lizaka na chorobę lokomocyjną kupiłam wówczas dwa (uważam że na tabletkę do ssania podczas jazdy jest za mała może się zakrztusić czy coś przy gwałtownym hamowaniu równie bywa a nie mam pewności czy to choroba lokomocyjna), jak jechaliśmy nad morze to po niespełna 40 minutach nam też zwymiotowała w ciągu 4 mc 2 razy wcześniej nigdy nic nie mówiła i to też nie za każdym razem.(przykładowo jedziemy na basen to ją brzuch boli od połowy drogi tam 1 raz wymiotowała jedziemy do moich rodziców nigdy nie mówi że ją brzuch boli) początkowo myślałam że ma urazdo basenu nie wiadomo skąd nawet chciałam odpuścić gdzie coraz częściej zaczęła mówić w samochodzie, że brzuch ją boli.
A nie mogę dostać tych lizaków w aptekach bo podobno mają krótki termin ważności i rzadko która apteka zamawia tak więc kupuję zwykłe lizaki w aptece i w razie potrzeby daję jej ona myśli że to są te na ból brzuszka i przeważnie udaje nam się dojechać do celu bez dodatkowych efektów unoszących się w powietrzu

Zamówiłam fotelik wierna Romerowi zobaczymy jak dojdzie chociaż dziecko stwierdziło że będzie płakać za fotelikiem bo będzie za nim tęsknić i on musi z nią jeździć w samochodzie i ten trzeci też (od pewnego czasu przy dwóch rzeczach mówi odruchowo trzy to ja do niej policz ile jeden, dwa to ile jest dwa to czemu mówisz trzy? aa bo mi się zapomniało )

[despa]

O drgnelo cos tu...

Ja chyba bede jedyna ktora powie, ze dxiecko w zlobku pieknie caly czas jadlo. Wszystko. A w domu dupsztal, to niedobre, to niedobre, tego nie chce... jedyne co wrzuci bez marudzenia to owoce, poczawszy od banana przez kwasne porzeczki i agrest.
Chleb jest niedobry jedyne pieczywo ktore zje to bulka, niczym nieposmarowana, parowki lubi wiec zje, jajka zaczela jesc po ostatniej chorobie, bo jak gardlo.bolalo to jedynie jajeczniczka przechodzila.

Slodkie tez zje...tu moja porazka

Pogode mamy srednia, duzo s p acerujemy, szogun.od rana do wieczora na polu, kurde doceniam jak to fajnie.miec dom, otwierasz drzwi i dziecie na polu, a nie wyprawa...zrobil sie ten moj szogun.komunikatywny , podchodzi do dzieci przedstawia sie. Tkummaczy na plazy ze mozna sie kapac jak jest biala flaga, buduje zamki, a gada jak najeta. ( zona wllasciciela jest logopeda i mowi ze jest w szoku jak ona gada- jade pamietniczkiem z dumy ;-), piękne r, ż,dż, chociaz jak ostatnio prosilam zeby powiefziala rower to mi bąk z usmiechem rzekl hulanoga)

I kurde powiem.Wam, ze mam raj mimo tej sredniej.pogody, owszem leb boli ale znosnie i po proszku przechodzi, nie zdycham, wreszcie spie a nie przerzucam sie z boku na bok, wreszcie wiem co to wolny wieczor. I chyba tak chce zeby zostalo co.mi z tego ze w robocie dam z siebie 500% jak zdrowiem place za to...

Moderna, a propo lodow nad Baltykiem tu galka lodow kosztuje 2,8. Kojarzysz takie lyzki z kulka na koncu wielka jakie sa w ikei czy na stolowkach do nakladania nnp ziemniakow? To galka to dwie takie kule, a jakie pyszne...jak mi dupsko nie urosnie to bedxie cud

[klementyna1]

Dzięki. Ja oczywiście schizuje, bo mi objawy troche osłabły....mogę jeśc w końcu;p

Kacper generalnie tez chwalony w przedszkolu jako "jedno z lepiej jedzacych dzieci" ja widze, że jak sie przegłodzi troche to zje sam wszystko, jak nie jest zbyt głodny, to kombinuje....A w przedszkolu 8.30 śniadanie, 10.00 II sniadanie 11.30 już obiad- nie ma kiedy zgłodnieć...Dlatego w domu mu nie daje sniadania...chyba, że rpzed praca go zostawiałam o 7.00 już, bo miałam na 8.00 to wtedy tak.

[Moderna]

Dzis przyjezdza do nas tesciowa na kilka dni
Nie dosc, ze mam tyle na glowie, to oprocz opieki nad dzieckiem bede sie opiekowac t. (76 lat)
a pogoda ma byc cudna, upaly do 35 stopni

Napisane przez corka_rosy

A wakacje.... no rewelacja Wypoczęliśmy, najedliśmy się pyszności, wina też się sporo lało, lody na kolację niemal codziennie ;p Pozwiedzaliśmy (Rzym niezmiennie zachwyca, choć byłam tam juz tyle razy), poleżeliśmy na plaży. No cudnie, ale czas tak szybko zleciał, że mam wrażenie, ze byliśmy tam tylko tydzień, nie 2.
Ledwie wróciliśmy, a już planujemy jakiś krótki wypad

Napisane przez BYou

Wróciliśmy było cudnie mimo pogody w kratkę

pojrchalabym jescze raz na wakacje

Napisane przez klementyna1

Pani czuję się róznie, jutro mam USG to w I trymestrze i drżę.... To tak oficjalnie dla niewtajemniczonych- Pakerek będzie miał rodzeństwo- jak wszystko będzie dobrze z Boska Pomocą....

i dopiero teraz nam mowisz?
GRATULACJE!

Napisane przez moni_ka.g

Moderna, jak u was z tym advansafixem? Ile zostaje jeszcze regulacji? Znaleźliśmy ten fotel w Smyku, tam, gdzie najmniej byśmy się spodziewali, babka ustawiła tak, że został tylko 1 punkt regulacji oparcia do góry, także prawie na styk by był. Mogłabyś jakąś fotę M. w tym fotelu zrobić? jak to wygląda i przy jakim wzroście? J. nie jest wysoki, chyba nawet nie ma jeszcze 100cm, myślałam, że lepiej będzie. Generalnie sam fotel bardzo nam się spodobał, tylko niestety w tym sklepie nie ma opcji przymierzenia do samochodu przed zakupem. To nasz nr 1 w tym momencie. Zgrabny (w necie wydawał mi się toporny), spora regulacja pozycji, w porównaniu z young sport hero chyba mniej miejsca w samochodzie zajmie, na szerokość, a to też ważne bo u nas będzie 9-25 - 9-36, a w większych kryzysach ja się wciskam między foteliki jeśli mąż prowadzi.

M. ma ok 103cm wzrostu, ledwo ponad 14kg wagi, regulacja jest na trzecim szczebelku od gory, fotke wysle przez FB

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:55 ----------

Napisane przez despa

I kurde powiem.Wam, ze mam raj mimo tej sredniej.pogody, owszem leb boli ale znosnie i po proszku przechodzi, nie zdycham, wreszcie spie a nie przerzucam sie z boku na bok, wreszcie wiem co to wolny wieczor. I chyba tak chce zeby zostalo co.mi z tego ze w robocie dam z siebie 500% jak zdrowiem place za to...

Moderna, a propo lodow nad Baltykiem tu galka lodow kosztuje 2,8. Kojarzysz takie lyzki z kulka na koncu wielka jakie sa w ikei czy na stolowkach do nakladania nnp ziemniakow? To galka to dwie takie kule, a jakie pyszne...jak mi dupsko nie urosnie to bedxie cud

e to wypas z lodami ceny normalniejsze !

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Napisane przez klementyna1

Dzięki. Ja oczywiście schizuje, bo mi objawy troche osłabły....mogę jeśc w końcu;p

spokojnosci!

kiedy pierwsza wizyta?

[klementyna1]

pierwsza wizyta już była, jestem w 11 tygodniu, ale dziś mam USG a jutro wizyte u gina na nfz, prywatnie mam za tydzień (chodze do dwóch;p)

[pani22ka]

Napisane przez BYou

ciekawe czy przedszkole Jej nie popsuje w tym względzie.

Michał jak szedł do złoba to jadł pięknie. i w żłobie je pięknie cały czas (wszystko, oprócz jajek; wiele zup z dolewkami).
także drżę o Olkę i cieszę się chwilą

Zosik starszy, mądrzejszy, może już nie będzie tak podatny na wpływ grupy

Napisane przez moni_ka.g

do tej pory jak zaczynam cokolwiek gotować krzyczy że on zupy nie będzie jadł

mój w teorii wszystko będzie jadł, z praktyką kiepsko.


pamiętam jak na samym początku, w żłobie, odbierałam go po obiedzie. i tylko słyszałam jeden wielki ryk.
płakały niejadki, że obiad, a jadki im wtórowały

Napisane przez jolanT

Jestem coraz bardziej zadowolona z przedszkola. Ale zeby nie było tak pięknie to z mieszkaniem klapa :/

Napisane przez despa

co.mi z tego ze w robocie dam z siebie 500% jak zdrowiem place za to...

no ani medalu, ani premii, ani laurki, ani nic... walić harówkę dbaj o siebie na 500%!

Napisane przez klementyna1

oczywiście schizuje, bo mi objawy troche osłabły....mogę jeśc w końcu;p

to chyba taki moment, że "objawy" zanikają. i gites. dobrego samopoczucia

Napisane przez Moderna

Dzis przyjezdza do nas tesciowa na kilka dni

no to dziś masz luz. t. się Marselem zajmie, a Ty z chłopem na randkę

[klementyna1]

no to dziś masz luz. t. się Marselem zajmie, a Ty z chłopem na randkę
__________________

O, to to!

[Moderna]

Panika jaka randka? ja się boje zostawić M. samego z t., bo ona sama wymaga sporo opieki, coraz gorzej się porusza, zapomina, ma depresje, do tego obce mieszkanie.

Siedzę sobie na ławeczce i czekam na M., jeszcze pół godziny

[kwiatuszekkk21]

Hej

Znalazłam w naszym foteliku jeszcze jeden zaczep na pas (nad ramieniem) i juz Karolowi trudniej jest sie wychylac ale i tak spokojnie da rade do Zuzi dostać.

Monika znalazlam na fp osiemgwiazdek, ze w fotelach przodem wzrost 100-105 to jest gorna granica dla pasów wewnętrznych


Pani ile T. ma wzrostu? K. tez juz wazy pewnie ok 19kg i tez nie jest gruby oni maja po prostu grube kosci hehe
K. jak sie rozbierze to widać mu żebra ale ogólnie jest taki masywny. Dłonie ma jak grabie...

Cudne zdjęcia z wakacji wstawilas na fb i insta. Olusia się robi co raz bardziej dziewczęca na buzi. Już nie 100% Michała

Byou cieszę sie, że wakacje się udały. Nad naszym morzem ciezko trafić na pogodę nie w kratkę dzisiaj u nas miały być afrykańskie upały a nawet kawaleczka słońca nie widać

Despa fajnie się czyta, że w końcu wypoczywasz

Klementyna u nas tez Zuzia świata nie widzi poza bratem ale chyba żadnej recepty na to nie ma. Tak po prostu jest tak samo jak i troszkę złośliwości musi być

Napiszę Wam, że z tej mojej panny no chyba będzie chlopczyca, bo tylko traktory, samochody itd lale są beee wpływ brata

Demeter wytrwałości w pracy

Jola dobrze, ze juz po chorobie. Angina nieźle daje w kość. Fajne te Ewy przedszkole

Moderna cierpliwości na czas pobytu t.

K. tez je słodycze i inne świństwa. Jakby siedział ze mną zamknięty w domu to może by nie jadł ale żłobek, goście, t.
Plus jest taki, że to dobra rzecz do szantażu
Do patologii tez dorzucę bajki jedyna opcja, zeby Z. mogła sie chwile przespac


Na koniec Wam sie pozale, że K. doprowadza mnie do białej gorączki. Nic się nie słucha. Wczoraj zwiał mi do ciotki i nie chciał wracać wiec go w końcu tam zostawiłam. Wracając jedna ręką ciagnelam rowerek, drugą trzymałam stojącą w wózku Z. a brzuchem pchalam wózek. brakuje mi trzeciej (a moze i czwartej) ręki. Teraz wredna ciotka będzie miała pożywkę do plotek przez miesiąc jak to sobie z dziećmi nie radzę.

[corka_rosy]

Napisane przez pani22ka

wszystko zrozumiałaś. tak kiepsko komunikatywna jestem...
nie chce jeść nic z jajkami. jeśli wie, że jajka są w środku. biszkopt też z jaj a je chętnie

Nie musi o wszystkim wiedzieć

Napisane przez pani22ka

mało fot. duży niedosyt.
a co przywieźliście?

A bo nie mogę się zebrać, żeby przerzucić cokolwiek na kompa.
Przywieźliśmy niewiele - trochę serów, dziwnych makaronów niedostępnych w PL, troszkę alko. Ale ogólnie mało.
A, ja sobię 2 kostiumy kąpielowe

Napisane przez pani22ka

gdzie?

Mamy dużo pomysłów Na razie czekam z organizacja i kupowaniem biletów - chcę zobaczyć, jak Wo będzie reagował na przedszkole.
A właśnie, Wo dostał się do drugiego przedszkola i teraz mam zagwostkę, bo nie wiem, które wybrać

Napisane przez BYou

Wróciliśmy było cudnie mimo pogody w kratkę

Odpoczęliście?

Dlaczego myślisz, że Zoś zacznie gorzej jeść? Ja mam nadzieje, ze Wo zacznie lepiej

Napisane przez klementyna1

Lizaki u nas w przychodni też są i własnie od tego sie zaczęło ich jedzenie- na szczęscie entuzjazm to 2 liznięcia...Ale zawsze jak wejdziemy to pierwsze co pyta lekarki, czy sa lizaki

U nas naklejki i balony, ale ostatnio po pobraniu krwi i szczepieniu poszliśmy do sklepu obok po coś na osłodę.

Napisane przez jolanT

Ksiądz pobłogosławił, wypuścili balon z błogosławieństwem do nieba i Panie zrobiły super tablice z tej okazji.

A to z jakiej okazji? Rozpoczęcie roku?
Kciuki za mieszkanie!

Napisane przez Demeter

Byyou, ech ciezki temat z praca. Ciagle cos nie tak

Myślisz o zmianie?

Napisane przez despa

piękne r, ż,dż,

No nie mów, że mówi r! klask i:
Odpoczywaj!!!

Napisane przez Moderna

Siedzę sobie na ławeczce i czekam na M., jeszcze pół godziny

Na jak długo go teraz zostawiasz? Jak reaguje? Opowiadaj!
A z jakiej okazji te odwiedziny t.? Była u Was już kiedyś na kilka dni?

[Moderna]

Napisane przez klementyna1

Na koniec Wam sie pozale, że K. doprowadza mnie do białej gorączki. Nic się nie słucha. Wczoraj zwiał mi do ciotki i nie chciał wracać wiec go w końcu tam zostawiłam. Wracając jedna ręką ciagnelam rowerek, drugą trzymałam stojącą w wózku Z. a brzuchem pchalam wózek. brakuje mi trzeciej (a moze i czwartej) ręki. Teraz wredna ciotka będzie miała pożywkę do plotek przez miesiąc jak to sobie z dziećmi nie radzę.

ojejjj, ale popatrz na to z drugiej strony, ze jestes supermama!
Ja jak dzwigam jak wielblad dziecko, rower, prowadze psa i patyki dziecka, to sobie mowie: ale jestes supermama! tata wysiada przy mnie

Napisane przez corka_rosy

Na jak długo go teraz zostawiasz? Jak reaguje? Opowiadaj!
A z jakiej okazji te odwiedziny t.? Była u Was już kiedyś na kilka dni?

dwa razy juz zostal na pol godziny, dzis na 45 minut, jutro zobaczymy moze godzina czy poltorej? - docelowo na poczatek M. bedzie zostawal 4 godziny, a pozniej jak znajde prace, to moze do 14
Na poczatku ja jestem, bo poczatek jest trudny, niesmialy jest, a jak sie ozywi to mowie, ze ide na zakupy i wroce pozniej po niego
Do tej pory nie plakal, jak mnie nie ma to nawiazuje kontakt z paniami i z dziecmi
Dzieci maja sporo swobody, tam nie ma kar, nikt nie krzyczy, nie ma buzeik motywacyjnych itp.
Dzisiaj bylismy na sniadaniu, to nie poszedl do dzieci trzymac za raczki (tancza wkolo spiewajac jakas piosenke dziekczynna ), i nie chcial usiasc przy stoliku, po kilku minutach dal sie skusic i usiedlismy razem - jutro chcialabym by sie odwazyl juz sam
Staram sie mu dawac poczucie bezpieczenstwa, jestem wesola, usmiechnieta, zreszta wewnetrznie tez czuje sie spokojna tam go zostawiajac, wiec moze on to tez czuje i jest spokojny

a t. byla z corka teraz dwa dni w Berlinie, my mieszkamy po drodze do jej domu, i corka ja zostawi u nas na kilka dni, a maz ja pewnie w weekend zawiezie z powrotem
Juz tu raz byla dwa dni (tyle, ze maz pracuje, wiec to ja musze i z dzieckiem do przedszkola, i zapewnic t. wikt i opierunek

[jolanT]

Napisane przez corka_rosy

A to z jakiej okazji? Rozpoczęcie roku?

tak, aby oficjalnie przywitac wszystkie nowe dzieciaczki
nasze przedszkole jest przykoscielne wiec moze maja taki zwyczaj..


dzis Ewa znowu plakala jak wychodzilam.. ale trwalo to minutke i bylo ok.. jak po nia wrocilam to bawila sie w grupie.. maja na dworze taka drabinke z woda.. jakby krytko i wszytkie dzieci nalewaly wode do wiaderek i podlewaly kwiatki i trawe..

w ogole to poznalam w poniedzialek jedna mame polke.. gadalysmy chyba z godzine i teraz juz trzeci dzien i w ogole sie do mnie nie odzywa nawet czesc nie powie

Moderna- ja zaprowadzam ewe na 8.. troche sie z nia pobawie i chcialabym wrocic do domu.. ale Panie twierdza ze kontakt z mama musi byc.. ze bliskosc i takie tam i ze mam zostawac dluzej.. kurde tylko mnie sie wydaje ze im dluzej tym gorzej.. Ewa to wykorzystuje bo wie ze bede z nia dluzej i dluzej jesli ona tylko zrobi smutna minke.. tylko kurcze tak niefajnie z 12kg klocem na rekach :/
wydaje mi sie ze spokojnie rano by zostala na te 4h.. tym bardziej ze to juz 4 tydzien..
no nie wiem.. moze juz zmeczona jestem tym wszystkim..

jeszcze kurde w piatek zepsula nam sie pralka
2 miesiace po gwarancji.. i dupa na naprawe nie ma czasu, trzebabylo kupic nowa.. zawesze cos..
a i jeszcze suszarka do wlosow mi padla i zmywarka buczy..
dobrze ze slonce swieci bo bym popadla w depresje.. gleboka..

kure tak piszecie o tych fotelikach.. my mamy zwyklego romera zapinanego pasami z auta..

[Sorceresss]

Nosz choinka!!!
Człowiek czasu nie ma to się baby rozpisują!
Do garów! Do sprzątania! Nic nie pisać, aż nie nadrobię!!!

[BYou]

Sorce

CR bo ciągle słyszę, że dzieci z Zosi grupy tego nie jedzą, tamtego, smego a magia grupy działa :/ no ale liczę, że jak pisze Panika, Zoś starsza to łatwo się nie da skusić

Moderna trzymam kciuki za Marssela w przedszkolu i za Ciebie na czas pobytu teściowej

Jola, a co to za fatum:/
Ja będę stopniowo wydluzac czas pobytu mam nadzieję, że pójdzie dobrze. Choć dziś moja mega tatusiowa córeczka nie chciała pojechać z tatą do miasta beze mnie. Wróciła z płaczem do domu:/bo ona chce być ze mną....
Dziwna ta kobieta. Ja niedawno pogonilam od siebie osoby fałszywe i zazdrosne i lepiej mi. Fakt, że brakuje kogoś do pogadania ale trudno

[oliwka__]

BYou to wybierz się w sobotę na zakupy i kawę do ZG to w palmiarni usiądziemy na kawę :P Jak wszystkich pogoniłaś

Kwiatuszku tak bajki właśne bajki tu już totalna porażka - moje dziecko przebudzając się w nocy lub nad ranem z zamkniętymi oczyma woła włącz mi bajkę proszę, bajke, bajke!! to ja mówię idz spać jak budzik zadzwoni itp. więc kładzie się i jeszcze śpi przeważnie ze 2 godziny ale to jest masakra no ale u dziadków bajki cały dzień włączone niby nie oglądają ale zawsze w tle są

[jolanT]

Buuu.. Olaf ma gorączkę
Do tego jakieś podejrzane pecherzyki na nogach i pare na rączce..


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BYou]

Kwiatuszku nie przejmuj się

Oliwko jak tylko ogarnę się po powrocie od rodziców to bardzo chętnie musiałam pogonic, nie miałam wyboru :/

Jola

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Despa udanego wypoczynku
I wielkie dla Emi
Zoś śmiesznie z r w środku wyrazów mega wyraźnie. Czasem zamienia l na r: mreko a na początku wyrazu jeszcze w większości l

[achna79]

Napisane przez pani22ka

no głowa na bank waży swoje

Pani

Napisane przez BYou

Wróciliśmy było cudnie mimo pogody w kratkę

Super, że wyjazd udany

Napisane przez klementyna1

Pani czuję się róznie, jutro mam USG to w I trymestrze i drżę.... To tak oficjalnie dla niewtajemniczonych- Pakerek będzie miał rodzeństwo- jak wszystko będzie dobrze z Boska Pomocą....

GRATULACJE !!

Napisane przez BYou

Achna domagam się fotek Maleńkiej

Jeszcze coś dodam

Napisane przez despa

piękne r, ż,dż, chociaz jak ostatnio prosilam zeby powiefziala rower to mi bąk z usmiechem rzekl hulanoga)

I kurde powiem.Wam, ze mam raj mimo tej sredniej.pogody, owszem leb boli ale znosnie i po proszku przechodzi, nie zdycham, wreszcie spie a nie przerzucam sie z boku na bok, wreszcie wiem co to wolny wieczor. I chyba tak chce zeby zostalo co.mi z tego ze w robocie dam z siebie 500% jak zdrowiem place za to...

Nosz kurde, już r mówi?? Super )


Wypoczywaj

Zdrowie najważniejsze!!!

Napisane przez Moderna

Dzis przyjezdza do nas tesciowa na kilka dni

Napisane przez kwiatuszekkk21

Na koniec Wam sie pozale, że K. doprowadza mnie do białej gorączki. Nic się nie słucha. Wczoraj zwiał mi do ciotki i nie chciał wracać wiec go w końcu tam zostawiłam. Wracając jedna ręką ciagnelam rowerek, drugą trzymałam stojącą w wózku Z. a brzuchem pchalam wózek. brakuje mi trzeciej (a moze i czwartej) ręki. Teraz wredna ciotka będzie miała pożywkę do plotek przez miesiąc jak to sobie z dziećmi nie radzę.

kij w oko wrednej ciotce

Napisane przez jolanT

jeszcze kurde w piatek zepsula nam sie pralka
2 miesiace po gwarancji.. i dupa na naprawe nie ma czasu, trzebabylo kupic nowa.. zawesze cos..
a i jeszcze suszarka do wlosow mi padla i zmywarka buczy..
dobrze ze slonce swieci bo bym popadla w depresje.. gleboka..

kure tak piszecie o tych fotelikach.. my mamy zwyklego romera zapinanego pasami z auta..

Przeważnie tak jest, że jak się konczy gwarancja to sprzęt od razu pada

Ja też pewnie skończę ze zwykłym Romerem )



U nas dziś Mimi cały dzień stan podgorączkowy i rano żygnął, 3 razy w ciągu dnia spał, zobaczymy co dalej. dziewczyny ci podajecie dzeciaczkom jak mają wymioty?? Moderna co dawałaś??

Była dzis położna i Maja za mało przybrała, nie dość, że Mimi chory to jeszcze to, kazała mi brać jakis tam lek na laktacje ziołowy bo stwierdziła, że może mam mało mleka. Zobaczymy....