Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

[Carillon]

No trochę Ale jeśli się nie mylę to do endo chodzą co 3 miesiące, chyba że jest już unormowane to co 6.

[pantera09]

Napisane przez gwiazdka93

Dłuuugi wywiad, potem to, co na każdej wizycie: ważenie, mierzenie ciśnienia, osłuchiwanie, badanie palpacyjne tarczycy, jakieś inne badania typu oglądanie skóry itp. i potem rozmowa o badaniach i przypuszczeniach lekarza.

Ooo też chcę takiego lekarza!! Porządnie bada. Narazie do takiego nie trafiłam:-(

Napisane przez Arya90

Tabletki to akurat żadna kwestia. Wypisany mam druk na podstawie, którego rodzinny wypisuje mi receptę na tabletki, więc to nie jest wyznacznik.
Jak tak teraz nad tym myślę, to głupie, że nie mam wyznaczonego terminu wizyty

Też mam taki druk, a że tak powiem, to jest wielorazowe ?:-D

Hmm u mnie Hashi zdiagnozowano w lutym, kolejna kontrola była w maju, a teraz mam przyjść za 6 miesięcy, to nie za rzadkie wizyty, jak dopiero wlasciwie zaczęłam leczenie?

[Arya90]

Z tego co wiem to wielorazowe. Moja mama też tak ma.
No właśnie ja też się zastanawiam jak z tymi wizytami. Patrzę za tymi lekarzami i już sama nie wiem jak powinno być

[Beataboni]

Cześć dziewczyny, mogłybyście mi pomóc w interpretacji wyników?
TSH 1,919 norma 0.55 - 4.78
FT3 4,67 norma 3.5 - 6.5
FT4 12.54 norma 11.5 - 22.7

Generalnie wyniki są w granicach normy, ale po przeliczeniu wzoremFT3 to ok. 39%, a FT4 9%. Dodam, że wyniki z września to
TSH ok.2 (nie pamiętam dokładnie, bo robione w innym laboratorium)
FT3 4,77 norma 3.5 - 6.5
FT4 11,83 norma 11.5 - 22.7
Testosteron 77,74 norma 14-76 ng/dl
Kortyzol w surowicy 13,18 norma 6.7 - 22.6
DHEA SO4 153,17 norma 25.9 - 460.2
Anty TPO 34,3 norma <60 U/ml
Androstendion 4,47 norma 0.3 - 3.3

Wyniki wrześniowe mnie wcześniej nie zainteresowały, ale w związku ze zbilansowaną dietą(20% białka, 20% tłuszczu, 60% węglowodanów), ćwiczeniami 6x w tygodniu (3x cardio, 3x siłowo z ciężarem min. 35kg), które nie przynoszą efektu, a ciągle jestem grubsza (cm nie kłamie) zaczęłam szukać przyczyny.

Moje objawy:
- w ciągu roku przytyłam 7kg, mimo regularnych ćwiczeń i zdrowego odżywiania
- sucha skóra (szczególnie dłoni)
- niskie ciśnienie
- ataki paniki
- ospałość
- ciężki PMS
- słabsze widzenie (wzrok nie pogorszył mi się od 5 lat - badanie okulistyczne)
-zaburzenia równowagi
- zimne ręce i stopy
- codziennie budzę się ze spuchniętymi dłońmi, palce wyglądają jak parówki
- suchość ust

W następnym tygodniu jestem zapisana na USG tarczycy i na wizytę do Endokrynologa i obawiam się, że lekarz zbagatelizuje moje objawy ze względu na mieszczenie się w normach :/

[Arya90]

Hmmm nie znam się na tym, więc nie chcę nic mieszać, ale w normach tarczycowych się mieścisz wzorcowo. natomiast inne hormony masz poza normą, może tam należy szukać przyczyn?

[Natka_Pietruszki91]

Dziewczyny Wy też tak miałyście przy nieleczonej niedoczynności, że nic Wam się nie chciało i miałyście wiecznego doła i ciągle głupotami się przejmowałyście? Ja leczę się od 3 tyg, powoli to ustępuje, ale jeszcze czasem czuję się źle psychicznie i nie umiem się skupić np. na nauce. Zastanawiam się czy nie iść do jakiegoś psychoterapeuty oprócz wizyt u endo. Kolejną mam 29.06. i wtedy jednoznacznie zostanie stwierdzone czy to niedoczynność czy zapalenie.

[NinaSimone]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Dziewczyny Wy też tak miałyście przy nieleczonej niedoczynności, że nic Wam się nie chciało i miałyście wiecznego doła i ciągle głupotami się przejmowałyście? Ja leczę się od 3 tyg, powoli to ustępuje, ale jeszcze czasem czuję się źle psychicznie i nie umiem się skupić np. na nauce. Zastanawiam się czy nie iść do jakiegoś psychoterapeuty oprócz wizyt u endo. Kolejną mam 29.06. i wtedy jednoznacznie zostanie stwierdzone czy to niedoczynność czy zapalenie.

Ja tak miałam. Czuje się nieco lepiej. Tabletki mam ok 2 tyg

[Smerfetka696969]

Napisane przez lulka19

a jakie miałas tsh?

Ja muszę chodzić co około 2 miesiące.

U nas umawia co 5 min pacjentki, wiadomo czasem się przedłuży

TSH 3-gen 1,130.

[Beataboni]

Napisane przez Arya90

Hmmm nie znam się na tym, więc nie chcę nic mieszać, ale w normach tarczycowych się mieścisz wzorcowo. natomiast inne hormony masz poza normą, może tam należy szukać przyczyn?

Doktor google mówi, że po przeliczeniu wyników badań na % poziomy ft3 i ft4 powinny być zbliżone i na poziomie ok. 50%, a u mnie aktualnie 39% i 9% i przy podobnych wynikach ludzie dostają leki. Nie wiem, może ja już mam obsesję :P

Co do innych hormonów to teraz nie powtarzałam testosteronu ze względu na dzień cyklu i na wysoką aktywność fizyczną, która może podnosić poziom testosteronu we krwi.

[Pollinaa]

Napisane przez Beataboni

Doktor google mówi, że po przeliczeniu wyników badań na % poziomy ft3 i ft4 powinny być zbliżone i na poziomie ok. 50%, a u mnie aktualnie 39% i 9% i przy podobnych wynikach ludzie dostają leki. Nie wiem, może ja już mam obsesję :P

Co do innych hormonów to teraz nie powtarzałam testosteronu ze względu na dzień cyklu i na wysoką aktywność fizyczną, która może podnosić poziom testosteronu we krwi.

Ja w lutym miałam takie wyniki:
TSH 2,931 (0,358-3,740)
FT4 18.39% [ wynik 1.05, norma (0.89 - 1.76)]
FT3 80.00% [ wynik 3.82, norma (2.3 - 4.2)]
i wg endo przesadą byłoby przepisywanie mi hormonu...
Więc możesz się obić o ścianę;/

[lulka19]

Napisane przez gwiazdka93

Co 2-3 miesiące, różnie Jak nic się nie dzieje, to co 3


Co 5 min? Ja do tej pory spotkałam się z umawianiem pacjentów min co 10 min, a i tak mi się to wydawało krótko. Wiadomo, że różnie trwa wizyta, ale 5 min to trochę przesada raczej U ginekologów 15 min to już w ogóle najczęściej za mało, a potem opóźnienia, że szkoda gadać. Moja endo. nie umawia wizyt.

tak, też byłam w szoku...
Wizyta jest na prawdę szybka, ale za to bierze tylko 60 zł

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Dziewczyny Wy też tak miałyście przy nieleczonej niedoczynności, że nic Wam się nie chciało i miałyście wiecznego doła i ciągle głupotami się przejmowałyście? Ja leczę się od 3 tyg, powoli to ustępuje, ale jeszcze czasem czuję się źle psychicznie i nie umiem się skupić np. na nauce. Zastanawiam się czy nie iść do jakiegoś psychoterapeuty oprócz wizyt u endo. Kolejną mam 29.06. i wtedy jednoznacznie zostanie stwierdzone czy to niedoczynność czy zapalenie.

Ja mam nerwice. Wmawiam sobie choroby. Jestem otepiona, chce mi się spać TSH 4,05

[Natka_Pietruszki91]

Ja mam tsh 1,93. Jak zaczęłam brać leki to jestem mniej otępiała i zmęczona, ale mam jeszcze różne depresyjne myśli itp.

[anka_b5]

Napisane przez Pollinaa

Ja w lutym miałam takie wyniki:
TSH 2,931 (0,358-3,740)
FT4 18.39% [ wynik 1.05, norma (0.89 - 1.76)]
FT3 80.00% [ wynik 3.82, norma (2.3 - 4.2)]
i wg endo przesadą byłoby przepisywanie mi hormonu...
Więc możesz się obić o ścianę;/

Pollinaa
Ja pierwszy raz od dziesięciu lat zrobiłam wyniki i mój lekarz ogólny stwierdził, że muszę je powtórzyć. On widzi tylko błąd, że FT3 mam ponad normę. Ja widzę u Ciebie podobne liczby do moich. Leczysz się?
To moje:
TSH 2,99 63,61% norma 0,35-4,50
FT3 4,38 108,18% norma 2.00-4.20
FT4 1,25 50% norma 0.80-1.70

[Pollinaa]

Napisane przez anka_b5

Pollinaa
Ja pierwszy raz od dziesięciu lat zrobiłam wyniki i mój lekarz ogólny stwierdził, że muszę je powtórzyć. On widzi tylko błąd, że FT3 mam ponad normę. Ja widzę u Ciebie podobne liczby do moich. Leczysz się?
To moje:
TSH 2,99 63,61% norma 0,35-4,50
FT3 4,38 108,18% norma 2.00-4.20
FT4 1,25 50% norma 0.80-1.70

Nie, endo powiedział mi że mam przyjść jak tsh skoczy do min. 3,5 albo jak będę planować ciążę. Na szukanie innego nie mam teraz kasy ani czasu:/

[Beataboni]

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Ja mam tsh 1,93. Jak zaczęłam brać leki to jestem mniej otępiała i zmęczona, ale mam jeszcze różne depresyjne myśli itp.

A w jakim mieście chodzisz do Endokrynologa? Bo też jestem z Mazur i szukam kogoś konkretnego, bo jak pogadałam z klientkami to ta, do której jestem zapisana, jest ponoć beznadziejna.

[Natka_Pietruszki91]

Napisane przez Beataboni

A w jakim mieście chodzisz do Endokrynologa? Bo też jestem z Mazur i szukam kogoś konkretnego, bo jak pogadałam z klientkami to ta, do której jestem zapisana, jest ponoć beznadziejna.

W Olsztynie.

[malinka9191]

Napisane przez gwiazdka93

TSH jest trochę za wysokie, przy staraniach o dziecko powinno być w granicach 1, max 1,5. Poza tym u młodych kobiet nie planujących dziecka, TSH powinno wynosić 2, max 2,5 przy dobrym samopoczuciu. Ja bym poszła z wynikami do endokrynologa

Ja miałam w sierpniu 3,250 i mój gin powiedział, że spokojnie mogę się starać o dziecko, bo mieszczę się w normie
Ale ja jednak uważam, że jest za wysokie to moje TSH i w ogóle mam pełno objawów niedoczynności i na wakacjach idę w końcu do endokrynologa

[anka_b5]

Jedno wam powiem, powtórzę wyniki z rozszerzeniem na anty tpo itd.
Bo źle się czuję, TSH 2,99 i chcę jeszcze jedno dziecko

[gwiazdka93]

Napisane przez malinka9191

Ja miałam w sierpniu 3,250 i mój gin powiedział, że spokojnie mogę się starać o dziecko, bo mieszczę się w normie
Ale ja jednak uważam, że jest za wysokie to moje TSH i w ogóle mam pełno objawów niedoczynności i na wakacjach idę w końcu do endokrynologa

Większość ginekologów i lekarzy rodzinnych Ci tak powie, a to nieprawda, najlepiej wyniki konsultować ze specjalistą- dobrym endokrynologiem

[malinka9191]

Napisane przez gwiazdka93

Większość ginekologów i lekarzy rodzinnych Ci tak powie, a to nieprawda, najlepiej wyniki konsultować ze specjalistą- dobrym endokrynologiem

Po przeczytaniu wielu stron o niedoczynności zdałam sobie z tego sprawę i właśnie dlatego po przyjeździe do Polski idę do jakiejś endokrynolog

A może ktoś może kogoś polecić z Rzeszowa? Albo okolic?

[Smerfetka696969]

Napisane przez malinka9191

Po przeczytaniu wielu stron o niedoczynności zdałam sobie z tego sprawę i właśnie dlatego po przyjeździe do Polski idę do jakiejś endokrynolog

A może ktoś może kogoś polecić z Rzeszowa? Albo okolic?

Ja jestem z Przemyśla i mam tutaj dobrego dr Dawnis.

[lalka3]

Napisane przez lulka19

Ja mam nerwice. Wmawiam sobie choroby. Jestem otepiona, chce mi się spać TSH 4,05

Jak bym czytala o sobie

[lulka19]

Słuchajcie, sprawa jest pilna. Zaczęłam kurację tabletkami 25, wzięłam 3, ale teraz jestem w domu a tabletki zostawiłam przez przypadek u tż. Czy nic sie nie stanie jak na 4 ,5 dni przestane je brac?

[gwiazdka93]

Napisane przez lulka19

Słuchajcie, sprawa jest pilna. Zaczęłam kurację tabletkami 25, wzięłam 3, ale teraz jestem w domu a tabletki zostawiłam przez przypadek u tż. Czy nic sie nie stanie jak na 4 ,5 dni przestane je brac?

Nie, ale będziesz musiała dłużej czekać na efekty leczenia oczywiście. W czasie dłuższego już leczenia lepiej nie robić aż takich przerw.

[malinka9191]

Napisane przez Smerfetka696969

Ja jestem z Przemyśla i mam tutaj dobrego dr Dawnis.

dziękuję

[Smerfetka696969]

Napisane przez malinka9191

dziękuję

Luzik

Faktycznie teraz, gdy biorę Euthyrox 25 więcej jem niż gdy nie brałam(choć też jadłam dość dużo) miałam/mam 46 kg pisze miałam bo nie wiem jak teraz jest dziś się zmierze u chłopaka i wszyscy "gdzie Ty to miescisz" a teraz zjem śniadanie i zaraz znów ssanie w żołądku :/

[Arya90]

Napisane przez Smerfetka696969

Luzik

Faktycznie teraz, gdy biorę Euthyrox 25 więcej jem niż gdy nie brałam(choć też jadłam dość dużo) miałam/mam 46 kg pisze miałam bo nie wiem jak teraz jest dziś się zmierze u chłopaka i wszyscy "gdzie Ty to miescisz" a teraz zjem śniadanie i zaraz znów ssanie w żołądku :/

to ja tak nie mam, a wręcz przeciwnie. Mogłabym wcale nie jeść.

[3milqa]

Hej dziewczyny!
Wygląda na to, że do was dołączę. Niestety zanim trafię do endo, poczekam sobie kilka miesięcy.. Mam nadzieję, że objawy się nie nasilą, bo zanim zmieniłam lekarza na takiego który zleci mi badania, 2-3 miesiące nie wiedziałam dlaczego tak się źle czuję.
Ale ale, wyniki badań.

TSH -- 6,19 (norma 0,27 - 4,20) ↑
FT3 -- 3,84 (norma 2,50 - 3,90) [95.71%]
FT4 -- 0,68 (norma 0,61 - 1,12) [13.73%]

Może któraś z was mogłaby mi coś o tych wynikach powiedzieć (zamiast lekarskiego 'trzeba czekać')?

[pantera09]

Napisane przez 3milqa

Hej dziewczyny!
Wygląda na to, że do was dołączę. Niestety zanim trafię do endo, poczekam sobie kilka miesięcy.. Mam nadzieję, że objawy się nie nasilą, bo zanim zmieniłam lekarza na takiego który zleci mi badania, 2-3 miesiące nie wiedziałam dlaczego tak się źle czuję.
Ale ale, wyniki badań.

TSH -- 6,19 (norma 0,27 - 4,20) ↑
FT3 -- 3,84 (norma 2,50 - 3,90) [95.71%]
FT4 -- 0,68 (norma 0,61 - 1,12) [13.73%]

Może któraś z was mogłaby mi coś o tych wynikach powiedzieć (zamiast lekarskiego 'trzeba czekać')?

Na pewno masz niedoczynność tarczycy, powinnaś dostać leki, aby uzupełnić hormony. Dobrze byłoby jeszcze zrobić usg i dodatkowe badanie krwi na atpo i atg. Czekać nie ma na co. Tak Ci powiedział lekarz? A co on chce za kilka miesięcy "doczekać"?

[3milqa]

Napisane przez pantera09

Na pewno masz niedoczynność tarczycy, powinnaś dostać leki, aby uzupełnić hormony. Dobrze byłoby jeszcze zrobić usg i dodatkowe badanie krwi na atpo i atg. Czekać nie ma na co. Tak Ci powiedział lekarz? A co on chce za kilka miesięcy "doczekać"?

Sprawdzę czy nie było to robione podczas ogólnego badania morfologii, moczu i glukozy, tak czy siak wszystkie tamte badania wyszły w normie. No cóż.. Doktor się nie spodziewała że cokolwiek wyjdzie na badaniach (w końcu moje objawy są jak u osób z depresją + tycie, senność, problemy z trawieniem, z miesiączką i ogólnym samopoczuciem). Kolejka do endokrynologa długa, a ja nie wiem co robić w międzyczasie i czy jakoś próbować samej sobie pomóc. Za te minimum 3 miesiące wyniki badań pewnie będą nieaktualne. A na skierowaniu "pilne" nie dostałam, to muszę czekać.