Papugi, papużki faliste, nimfy i inne ptaki egzotyczne - WĄTEK ZBIORCZY

[evolet90]

Napisane przez Limaka

evolet90 Moje papużki nie jedzą owoców ale lubią warzywa. Ja marczewke i wszystko inne podaje pokrojone w kawałki i zaczepiam na takich szczypczykach coś takiego jak spinacz. One to uwielbiaj, wtedy jest radość zaczepić o coś dziób i radość rozwalania. Próbowałam tak z jabłkiem ale nie było dużego zainteresowania Nigdy nie podaję kolb słodzonych miodem, bo cukier obciąża ich wątrobę robią się mało aktywne i chorują. Podaj czasami jajko gotowane tylko samo BIAŁKO mogą jeść także mięso gotowane ale nie solone. Nie za często.
Ja podaje też mlecz ( mniszek lekarski) liscie. Jarzębina to raczej nie bo jest troche zachodu, dojrzałe owoce musisz przemrozic, wysuszyć i tak podawać. Świerza
Jarzębina jest trująca!!!!! i nie tylko ona Awokado, rabarbar, orzechy ziemne, mlecz trujący, żółty ser, mleko, ziemniaki.
Moje uwielbiają Milet czyli proso Senegalskie (w kłosach) jest lekko strawne ale bardzo tuczące więc z tym też trzeba uwarzać....wątroba.

Falki sa bardzo wrażliwe, przynajmniej moje jak widze że kupki są troche inne na pare dni odstawiam wszelkie warzywa

O, no widzisz dobrze wiedzieć z tymi kolbami...np. moje nimfy je uwielbiają i faliste też a proso senegalskie to już w ogóle spróbuje dzisiaj jeszcze raz z jabłkiem.
Musze im kupić taki basenik...lubią kąpiele?bo ja kiedyś dawałam im na dno klatki pojemnik z wodą ale nie chciały się kąpać

[cosmoaga]

a powiedzcie mi czy taka papuga dużo hałasuje nocami?

[Dorota 71]

Papugi, jak zwykłe ptaszki w nocy œpiš. Ale żeby nie budziły za wczeœnie - wystarczy przykryć czymœ klatkę.
Ja tam uwielbiam, jak moje mnie budzš œpiewaniem.
Można się przyzwyczaić, i z czasem już się nie zwraca na nie uwagi.

[evolet90]

Napisane przez motylek1007

tyle zwierzat szuka domu a ty chcesz kolejne powołac na swiat

Przemyślałam to masz racje...tylko tyle,że ja bym w życiu tych papug nie oddała do zoologicznego były by u mnie...ale z drugiej strony nie wiadomo czy pisklaki by przeżyły czy nie było by z nimi kłopotów tzn. z ich zdrowiem.Racja lepiej nie zajmować się rozmnażaniem zwierzaków na własną rękę...więc tak jakoś postanowiłam,że w przyszłości przygarne pieski jakieś ze schroniska albo kundelka od kogoś...

[evolet90]

Napisane przez cosmoaga

a powiedzcie mi czy taka papuga dużo hałasuje nocami?

U mnie faliste nigdy w nocy nie hałasowały natomiast w dzień jedna z nich(chyba samica) wydaje takie odgłosy,że bębenki w uszach pękają i masz ochote wyskoczyć przez okno nie pomaga krzyczenie na nią...musze podejść do klatki i zrobić "krzy , krzy" wtedy milknie ciekawe co to znaczy po papuziemu .
Natomiast nimfy...zdarzało się,że Albert w nocy śpiewał piosenki godowe albo co gorsze nimfy w nocy zrywały się ze snu z patyczków i fruwały po klatce robiąc przy tym bardzo dużo hałasu i doprowadzając mnie prawie do zawału serca .

Tak to prawda można się przyzwyczaić do ich piskania czasem jest to bardzo irytujące, a najgorzej hałasują rano...chciałoby się pospać a tu ni ma...a co ciekawe kiedy muszę wstawać do szkoły to śpią, a jak mam wolne to śpiewają.

[Limaka]

Moje papużki to są naprawdę grzeczne, maja pokoj od południowej strony więc słońce rano tam nie zagląda Jak wstanę i ja zacznę robić hałas to i one robią się aktywniejsze. W nocy też nie mam problemu, śpią grzecznie każda na swoim ulubionym drążku. Moje falki bardzo lubią muzykę najlepiej taką z fajnym rytmem to dopiero się bawią i śpiewają.

[evolet90]

Napisane przez Limaka

Moje falki bardzo lubią muzykę najlepiej taką z fajnym rytmem to dopiero się bawią i śpiewają.

ahahaha... hmm... a ja nawet nie wiem czy moje papugowe lubią muze
pewnie tak bo nie mają wyjścia

[phony]

Jesli mimo wszystko bylabys zainteresowana rozmnazaniem papug i ogolnie ich hodowla to mysle ze dobrym pomyslem byloby zlapanie kontaktu z kims kto zajmuje sie hodowla papug poszukaj hodowli i napisz maila, jesli znasz angielski to mozesz tez napisac do jakiegos zagranicznego hodowcy jesli mialabys watpliwosci co do kompetencji tych polskich
Warto tez poodwiedzac targi ptakow czy zloty hodowcow, duzo przydatnych informacji mozna tam zdobyc

[Limaka]

Napisane przez evolet90

ahahaha... hmm... a ja nawet nie wiem czy moje papugowe lubią muze
pewnie tak bo nie mają wyjścia

Czasami rano to puszczam im muzykę żeby je rozruszać bo widzę że mają lenia i mało ochoty na zabawę

[evolet90]

Napisane przez Limaka

Czasami rano to puszczam im muzykę żeby je rozruszać bo widzę że mają lenia i mało ochoty na zabawę

A jak bardzo twoje papużki są oswojone??

To moje "zielonki" .
Jak będę miała czas to porobię im jeszcze foty.Dzisiaj je wypuszcze z klatki zobaczymy czy będą chciały wyjść.
Limaka a jak ty urządziłaś klatkę swoim papugom? mają basen , huśtawkę , domek jakieś zabawki? korzystają z tego?

[Limaka]

evolet90 śliczne te Twoje papużki. Moje to tak za bardzo oswojone nie są czasami daja się pogłaskać po nóżce i brzuszku. Preferują swoje towarzystwo ale i lubią też i mnie, im więcej hałasu na około to one to bardziej lubią. W klatce mam same naturalne drążki z drzewa o nazwie Manzanita. Mają huśtawki i zabawki, kamienie z minerałami i karmiczki i wodę. Na zewnątrz zawsze wystawiam im większe naczynie z wodą może któraś sie skuśi na kąpiel lub bedzie się chciala napić. Mają małe lusterko które Stefanka lubi zwalać. Wklejam klatkę i okolice z placykiem zabaw

[evolet90]

Napisane przez Limaka

evolet90 śliczne te Twoje papużki. Moje to tak za bardzo oswojone nie są czasami daja się pogłaskać po nóżce i brzuszku. Preferują swoje towarzystwo ale i lubią też i mnie, im więcej hałasu na około to one to bardziej lubią. W klatce mam same naturalne drążki z drzewa o nazwie Manzanita. Mają huśtawki i zabawki, kamienie z minerałami i karmiczki i wodę. Na zewnątrz zawsze wystawiam im większe naczynie z wodą może któraś sie skuśi na kąpiel lub bedzie się chciala napić. Mają małe lusterko które Stefanka lubi zwalać. Wklejam klatkę i okolice z placykiem zabaw

Ale extra !!!! a ten drewniany plac zabawa kupiłaś?? jak moje papugi miały huśtawkę to jedna z nich chciała ją rozwalić

[Dorota 71]

Limaka ale frajdę zrobiłaś swoim papużką !!!!
Niesamowite.
W takim raju, to mają super !
Widać, że kochasz ptaszki !
Gratulacje.


A u mnie zima. Kurcze wczoraj chodziłam po ogrodzie szukać wiosny a tu niespodzianka ! Rano wstaje, a świat wygląda tak:

P1050556.jpg (93,0 KB) P1050585.jpg (106,8 KB) P1050591.jpg (65,9 KB)

Woliera jest zabezpieczona folią bąbelkową. Może i niepotrzebnie, ale ja jestem spokojniejsza.
Wiatr tak nie hula w środku.

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Napisane przez Limaka

Ciekawa jestem czy twoje papuzki sie ze soba zgadzaja, maja ulubiona zerdke na ktorej spia i ulubione jedzenie za ktorym przepadaja?
Moje to maja zupelnie inne charaktery ale bardzo siebie lubia. Stefanka jest odwazna a Sydney jest bardziej z rezerwa

Moje łobuziak nawet się zgadzają chociaż samiczka jest czasami nie miła dla samca, widać dokładnie, że to ona rządzi w klatce, gdy daję papugom marchewke to samiczka pierwsza zaczyna jeść a po czase dopiero samiec ma prawo się dołączyć, kiedyś dawałam im dwie marchewki żeby nie kłóciły się o jedną to samiczka specjalnie jak najszybciej niszczyła jedną marchewkę na kawałki żeby pójść do drugiej
Zamiast żerdki mam kija z drzewa albo orzechowego albo jabłoni, już nie pamiętam, jest on w kształcie litery V, więc nie mają wyboru w żerdkach żeby mieć jakąś ulubioną.
Jeść najbardziej lubią trawkę którą na wiosnę sieję im w doniczce, pokarm z Dako-Art dla małych papug, parę razy kupiłam im specjalnię karmę dla falistych, ale połowy nasion jeść nie chciały, uwielbiają też mandarynki i arbuza, ostatnio dałam im pomarańcze ale nie miały ochoty.

[Dorota 71]

Dziewczyny uważajcie z cytrusami. Albo dawać niewiele, albo wcale!
Inna sprawa z bananami i kiwi. Jak zechcą jeść, to dobrze. Tam jest dużo witamin, białek i węglowodanów.
No i na wiosne trzeba podać mieszankę jajeczną.
Tylko w niewielkich ilościach.

[Limaka]

Dziękuję dziewczyny

Napisane przez evolet90

Ale extra !!!! a ten drewniany plac zabawa kupiłaś?? jak moje papugi miały huśtawkę to jedna z nich chciała ją rozwalić

evolet90 Ten drweniany placyk zabaw zrobił mój TŻ. Podpatrzyliśmy projekty takich placyków na internecie a potem to byla tylko kwestia kupienia materiałów i rozstawienia placyku, jak ma wyglądać. Moj jeden putek to spał na huśtawce taki balansik potrafił utrzymać

Napisane przez Dorota 71

Limaka ale frajdę zrobiłaś swoim papużką !!!!
Niesamowite.
W takim raju, to mają super !
Widać, że kochasz ptaszki !
Gratulacje.


A u mnie zima. Kurcze wczoraj chodziłam po ogrodzie szukać wiosny a tu niespodzianka ! Rano wstaje, a świat wygląda tak:

P1050556.jpg (93,0 KB) P1050585.jpg (106,8 KB) P1050591.jpg (65,9 KB)

Woliera jest zabezpieczona folią bąbelkową. Może i niepotrzebnie, ale ja jestem spokojniejsza.
Wiatr tak nie hula w środku.

Ale śniegu!!! do wiosny jeszcze daleko Dorota, Twoja woliera cudna, ale raj dla ptaszków Tylko pozazdroscić. Moje ptaszki mają dużą klatkę więc nazywam ją (klatkę) że to jest ich Willa Śródziemnomorska. Ja też przy takiej ilości śniegu bylabym spokojniejsza że wiliera jest lepiej zabezpieczona. Cudny masz ten ogród zimą, już wyobrażam sobie jaki piekny jest wiasną i latem.

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;11000600]Moje łobuziak nawet się zgadzają chociaż samiczka jest czasami nie miła dla samca, widać dokładnie, że to ona rządzi w klatce, gdy daję papugom marchewke to samiczka pierwsza zaczyna jeść a po czase dopiero samiec ma prawo się dołączyć, kiedyś dawałam im dwie marchewki żeby nie kłóciły się o jedną to samiczka specjalnie jak najszybciej niszczyła jedną marchewkę na kawałki żeby pójść do drugiej
Zamiast żerdki mam kija z drzewa albo orzechowego albo jabłoni, już nie pamiętam, jest on w kształcie litery V, więc nie mają wyboru w żerdkach żeby mieć jakąś ulubioną.
Jeść najbardziej lubią trawkę którą na wiosnę sieję im w doniczce, pokarm z Dako-Art dla małych papug, parę razy kupiłam im specjalnię karmę dla falistych, ale połowy nasion jeść nie chciały, uwielbiają też mandarynki i arbuza, ostatnio dałam im pomarańcze ale nie miały ochoty.[/quote]

W papuzich rodzinach to kobitki rządzą Jak miałam jeszcze chłopaka to on zawsze był na samym końcu do wszystkiego i nic na to nie poradzisz. Drzewa owocowe są najlepsze na drążki dla ptaszków Ja mam manzanitę, ponoć najtwardsze drzewo jakie może być ale jak moje ślicznotki się dosadzą to nie ma siły połowę drążka obdarte. Jeśli chodzi o jedzenie to ja zawsze daję większą ilość i rozstawiam w różnych punktach klatki na dole i u góry nie na tej samej wysokości

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Limaka ale masz śliczną klatkę dla papug, moje mają niestety mniejszą, ale zastanawiam się nad kupnem nimfy, jak na razie byłaby w osobnej klatcę, a potem mam nadzieję na kupno woliery

[Limaka]

Napisane przez Dorota 71

Dziewczyny uważajcie z cytrusami. Albo dawać niewiele, albo wcale!
Inna sprawa z bananami i kiwi. Jak zechcą jeść, to dobrze. Tam jest dużo witamin, białek i węglowodanów.
No i na wiosne trzeba podać mieszankę jajeczną.
Tylko w niewielkich ilościach.

Dorota masz rację cytrusy są bardzo opryskiwane nawozami ...trzeba uwarzać. Sałata zielona chłonie wszelkie zanieczyszczenia a zielona pietruszka wypłukuje witaminy z ich organizmu, można podawać ale z naprawdę z umiarem

Stefanka obgryza placyk zabaw co zresztą idzie jej dość sprawnie a Sydney nadzoruje jej pracę he..he.. a poza tym im ciaśniej tym lepiej

[Limaka]

[1=6cf34e7e8f39cee75534fdb 852be8187cc381168_600e0a0 280783;11007896]Limaka ale masz śliczną klatkę dla papug, moje mają niestety mniejszą, ale zastanawiam się nad kupnem nimfy, jak na razie byłaby w osobnej klatcę, a potem mam nadzieję na kupno woliery[/quote]

karolka1980-80 Ślicznie dziękuję Klatka bardzo duża jak na takie maluchy...na zdjęciach widać małą biała klatkę która stoi obok tej dużej ale ona była naprawdę za mała i taka jakaś nieporęczna ja jej nie lubiałam i ptaszki też. Kupiłam dużą klatkę z której jestez zadowolona. Można w niej zmieścić masę rzeczy a ptaszki maja gdzie skakać Tak sobie myślę że ta maja klatka z łatwością pomieściłaby Nimfę
Powodzenia z zakupem nowego ptaszka. ( jeżeli się zdecydujesz)
Wstaw zdjęcie klatki jeżeli możesz

[Dorota 71]

Karolka, czekamy na nowego ptaszka. Koniecznie nam go pokaż jak już będzie!


Limaka

[Limaka]

Dorota napisz co Twoje ptaszki jedzą ? Mam na myśli jakieś specyjalne mieszanki ziaren lub czy sama robisz takie mieszanki dla nich? Czy podajesz zieleninę i jaką ?

[evolet90]

Napisane przez Limaka

evolet90 Ten drweniany placyk zabaw zrobił mój TŻ. Podpatrzyliśmy projekty takich placyków na internecie a potem to byla tylko kwestia kupienia materiałów i rozstawienia placyku, jak ma wyglądać. Moj jeden putek to spał na huśtawce taki balansik potrafił utrzymać

Ja też bym takie coś swoim mogła zrobić ale wątpie żeby chciały z tego korzystać.
Wczoraj otworzyłam klatkę falistym to samiczka tylko wyleciała poleciała odwiedzić nimfy i wróciła do klatki...tamta papuga w ogóle z klatki nie wychodzi !
Ostatnio moja samiczka nimfa dziwnie się zachowywała...siedziała na dnie klatki , głowa jej opadała , skrzydła też ! już myślałam o najgorszym..ale po dwóch dniach już było ok.Okazało się,że zniosła jajko (zresztą nie pierwsze) oczywiście zostawiła to jajko jak zwykle i ma je "gdzieś". Wiem,że to wątek o falistych ale chciałam się zapytać bo moje nimfy bardzo często kopulują! i samiczka bardzo często jajka znosi czy to normalne?.
Teraz moje papugi robią sobie popołudniową drzemke .
A właśnie Limaka to ty masz dwie samiczki? i zgadzają się?



Dorota 71 piękna zima i super mostek masz na ogródku!! a jak to jest z budową woliery dla ptaków? u mnie też duuużo śniegu napadało w jakim województwie mieszkasz?

A to moje maleństwa ostatniego lata na podwórku...zawsze odczepiam im dół klatki a one mogą skubać sobie świeżą trawkę

[Limaka]

Napisane przez evolet90

Ja też bym takie coś swoim mogła zrobić ale wątpie żeby chciały z tego korzystać.
Wczoraj otworzyłam klatkę falistym to samiczka tylko wyleciała poleciała odwiedzić nimfy i wróciła do klatki...tamta papuga w ogóle z klatki nie wychodzi !
Ostatnio moja samiczka nimfa dziwnie się zachowywała...siedziała na dnie klatki , głowa jej opadała , skrzydła też ! już myślałam o najgorszym..ale po dwóch dniach już było ok.Okazało się,że zniosła jajko (zresztą nie pierwsze) oczywiście zostawiła to jajko jak zwykle i ma je "gdzieś". Wiem,że to wątek o falistych ale chciałam się zapytać bo moje nimfy bardzo często kopulują! i samiczka bardzo często jajka znosi czy to normalne?.
Teraz moje papugi robią sobie popołudniową drzemke .
A właśnie Limaka to ty masz dwie samiczki? i zgadzają się?



Dorota 71 piękna zima i super mostek masz na ogródku!! a jak to jest z budową woliery dla ptaków? u mnie też duuużo śniegu napadało w jakim województwie mieszkasz?

A to moje maleństwa ostatniego lata na podwórku...zawsze odczepiam im dół klatki a one mogą skubać sobie świeżą trawkę

evolet90 Śliczności te Twoje maleństwa i świetny pomysł z tym odczepieniem dna klatki i skubaniem trawki.Tak ja mam dwie samiczki i zgadzają sie doskonale chyba mam duże szczęście
Twoje Nimfy uznaly, że są dogodne warunki na powiększanie rodziny i to wykorzystują. Dużo jedzenia, żadnych naturalnych wrogów i odpowiedni partner.
Nic nie poradzisz taka kolej rzeczy

[Dorota 71]

Wiecie co, ja nie karmie moich ptaków czymś szczególnym.
Zawsze kupuję worek karmy dla średnich ptaków. I już.
Na wiosnę staram się dawać im skiełkowane ziarna. I oczywiście mieszankę jajeczną.

No i oczywiście, jak tylko coś zaczyna wiosną rosnąć w ogrodzie, to pierwsze to dostają ptaki.
Czasami jest tak, że coś pielę. Zbieram to do wiaderka i daję ptakom. One nie nażekają. A wręcz są bardzo zadowolone. Są tam resztki ziemi, a to zawsze co innego niż piasek z woliery. Lubią dziobać ziemię. Pewnie są tam też jakieś, dla nich dobre, minerały.
Do tego oczywiście ważywa i owoce. Ale nie zimą.

Za to zimą staram się, żeby ich jedzenie było tłustsze i bardziej sycące.


A co do rozmnażania, to moje też robią to na potęge. Dlatego zawsze zabieram wszystkie budki z woliery, albo odwracam. Bo nawet zima i śnieg nie przeszkadza im w znoszeniu jajek, a przecież młodych w zimę nie wyprowadzą, no i muszą mieć przerwę dla własnego zdrowia!

[Dorota 71]

Evolet -
liczne zeberki !!!!!!!!!!!!!!
Ja nie mogę mieć zeberek, bo by nie przezimowały w wolierze. A w domu mam koty, to wystarczy.

Ale zebereczki prześliczne!!!!!!!!!:jupi :

[evolet90]

Napisane przez Limaka

evolet90 Śliczności te Twoje maleństwa i świetny pomysł z tym odczepieniem dna klatki i skubaniem trawki.Tak ja mam dwie samiczki i zgadzają sie doskonale chyba mam duże szczęście
Twoje Nimfy uznaly, że są dogodne warunki na powiększanie rodziny i to wykorzystują. Dużo jedzenia, żadnych naturalnych wrogów i odpowiedni partner.
Nic nie poradzisz taka kolej rzeczy

No ale ja się trochę martwie szczególnie o samiczke czy ten samiec jej nie zamęczy zresztą widziałam po jej ostatnim zachowaniu,że składanie jajek też ją bardzo wykańcza... :/ jak myślicie co powinnam zrobić? Czy lepiej nie ingerować?

Napisane przez Dorota 71

Evolet – śliczne zeberki !!!!!!!!!!!!!!
Ja nie mogę mieć zeberek, bo by nie przezimowały w wolierze. A w domu mam koty, to wystarczy.

Ale zebereczki prześliczne!!!!!!!!!:jupi :

Dziękuję to naprawdę przesympatyczne ptaszki można je obserwować godzinami...śpiewają, huśtają się robią sobie gniazdka...przeurocze ptaszki tylko,że mam jeden problem...
jednej zeberce zczerniał środkowy palec...poza tym podkula tą łapke...i boje się ,że ma to „coś” co moja poprzednia już nieżyjąca zeberka (która żyła bardzo długo) otóż tej świętej pamięci zeberce noga najpierw też cała zczerniała, uschła i odpadła !!! ale o dziwo moja zeberka beznożna żyła pełnią życia pomimo braku nogi !! ale boje się o tą zeberke...


Aha i też mam koty i moim szanowym kotom bardzo podobały się moje zeberki swego czasu ale porozmawiałam sobie z nimi poważnie na ten temat i już się nimi tak nie interesują
no chyba,że jeszcze najmłodszy kot ale to jeszcze młode, głupie...

[Dorota 71]

To one są trzy.
To rodzice i młody?

[Dorota 71]

A mają budkę w klatce?
Jak mają to zabież, a jak nie mają to spróbuj do kwietnia rozdzielić, a w kwietniu połącz je spowrotem i wstaw budkę.
Będziesz mile zaskoczona.

[Limaka]

evolet90 Piekne zdjecia wstawilas

Z tym rozmnazaniem to problem jak jest tego za duzo. Ptaszek ktory sklada jajka potrzebuje to jajeczko z czegos zbudowac i to oslabia twoja slicznotke. Zabiera to duzo wapna z organizmu ptaszka, przez to widzialas jej dziwne zachowanie. Musi byc ona po takim jajeczku zmow dobrze odrzywiona "podreperowana" Moze oddzielaj ptaszki na noc i jak najwiecej jezeli mozesz w ciagu dnia Twoja Nimfa naprawde musi sobie odpoczac Ja bym tego nie ignorowala, szkoda ptaszka.

Moja Sydney zniosla tylko raz jajeczko, tak sama z siebie.Mialam wtedy uczepiony kwiatek (sztczny) u sufitu i ona sobie to upatrzyla jako gniazdko, wszystko wydziubala ze srodka. Potem zlozyla jajeczko tylko jeden jedyny raz.

[cosmoaga]

z tego co wyczytałam to chyba nie mogę mieć papugi ;d

jestem raczej nocnym markiem, a w dzień lubię pospać dłużej - więc śpiewy z rana odpadają ;]