Oryginał czy podróbka?

[Soso]

Moje MDCH (mam printemps i zwykłą) mają wydrapane kody na tylnych ściankach - sprawdź, na pewno u Ciebie też jest.

[anka_res]

Napisane przez Soso

Moje MDCH (mam printemps i zwykłą) mają wydrapane kody na tylnych ściankach - sprawdź, na pewno u Ciebie też jest.

Soso, niekoniecznie. Jeśli Megi perfumy są nowe (a kod na to wskazuje) to kod jest pewnie tylko na naklejce. Nie strasz jej Od ok. 2008 roku Dior zmienił system z drapania kodów na szkle do tylko nabijania ich na naklejkach. Jestem tego żywym dowodem jako szczęśliwa posiadaczka 2 sztuk Pure Poison, z tej samej (stacjonarnej) perfumerii, z 2007 roku mam wydrapany kod, nowsza - 2008 rocznik - ma kod na naklejce. To sam odnosi się do moich pozostałych perfum Diora, a mam ich mnogo - są bez wątpienia oryginalne, z braku dostępu do allegro (patrz lokalizacja) zwyczajnie kupuję na stoiskach firmowych. Ktoś tutaj pisał że na Dolce Vita np. naklejki (zamiast kodu drapanego) pojawiły się już w 2006 więc drobne różnice mogą być, ale w egzemplarzu z 2008 roku to już raczej na pewno będzie kod na naklejce tylko

Megi, jeśli chodzi o bąbel w naklejce - owszem, jesteś przewrażliwiona Napisów żadnych poza naklejką też być nie powinno.

A moje Miracle Forever - jak najbardziej z perfumerii - też nie ma kulki w atomizerze.

Nie stresuj się tak, jeśli kupujesz u sprawdzonych sprzedających szanse na podróbkę są praktycznie żadne.

[Marei]

Napisane przez megi.3

Bardzo, bardzo dziękuję za odpowiedz Już jestem spokojniejsza że to oryginał
A co mnie niepokoiło:
- zakrzywiona rurka
- brak czegokolwiek na ściankach butelki (jedyne napisy są po odwrotnej stronie naklejki)
- no i własnie sama naklejka - ma taki jakby bąbelek

Ale jestem chyba faktycznie przeczulona , tyle naczytalam się o podróbach, że zwyczajnie chyba boję się kupować na Allegro.

Takie same obawy mam co do Miracle forever też z Allegro bo nie maja kulki w atomizerze tak sobie siedze oglądam te flaszki z Allegro i jestem podejrzliwa (pewnie za bardzo)

Dziękuje jeszcze raz za odpowiedz i rozwianie watpliwości co do Miss Dior Cherie

miałam identyczne wątpliwości, ale drugi flakon, kupiony w perfumerii mnie uświadczył w przekonaniu, że tak wygląda właśnie oryginał (no i kilka porównań też zrobiłam swego czasu, wystraszona zakupami na allegro)

[megi.3]

Jeszcze raz dziękuję bardzo anka-res, Soso i Marei

Wobec tego już czuję się posiadaczką oryginałów Jeszcze pewnie troche praktyki ikilka zakupów na Allegro i będe spokojniej do tego pochodzić

Co do kodu to jest wydrapany na samym dole z tyłu flakonika.
Moje wątpliwości co do braku czegoś na flakonie dotyczyły braku napisów, bo nie wiem dlaczego ale ubzdurało mi się że coś tam jeszcze powinno być (może coś gdzieś nie doczytałam).
Mętnie tłumaczę pewnie, ale dobrze że wiecie o co mi chodzi

Jeszcze raz dzięki, jest OK, dobrze ze jest to forum i można sprawdzić polecanych sprzedawców i zapytać

[zania]

A propos Miss Dior Cherie. Mam w domu 100ml, juz nie pamietam czy edp czy edt, wobec ktorych jestem bardzo podejrzliwa, do tego stopnia, ze sie nimi nie psikam, bo mam wrazenie ze to podrobka i zapach mnie odrobine drazni
Kiedys mialam 30 ml i tak sie zachwycilam, ze postanowilam sobie kupic 100ml. Perfumy przyszly, psiknelam sie i mnie zatkalo. Wyczuwalam cos "obcego" w stylu podrobki. Niestety nie moglam sobie wizualnie porownac butelek bo stara 30-tke wyrzucilam, ale z pamieci wiem, ze ta stara miala zlote, wypukle literki (jako nazwa perfum), nie mialy naklejki jak u kolezanki wyzej, zarowno na opakowaniu jak i butelce. A przy 100 ml te literki nie sa czysto zlote, raczej zloto-srebrne i napisy juz nie sa az tak wypukle jak na 30-tce. Podejrzewajac ze to podrobka nie psikalam sie nimi, bo od razu lapalam dola Kupowalam od (moim zdaniem) sprawdzonego sprzedawcy (chyba to byla kobieta) z okolo 3000 komentarzami. Wiem, ze to nie moze byc wyznacznik, ale znowu nie jestem w ciemie bita
Nie pamietam tez, ze opakowanie bylo w folii czy nie, hmm.
Za n-tym razem kiedy ponownie probowalam sie do nich przekonac, juz bedac pewna ze to podrobka, znalazlam wenwnatrz opakowania kawalek plastiku - pasek zabezpieczajacy - byl on przyklejony jako zabezpieczenie przed kradzieza. Wiecie o jaki mi chodzi. I szok! Wiec jednak mam oryginal? Do dzisiaj nie wiem.
Jesli chodzi o sam zapach, bardzo dlugo sie utrzymuje. Na ciuchach jest wyczuwalny jeszcze nastepnego dnia, ale jak juz pisalam denerwuje mnie jakas nuta ktora ewidentnie kojarzy mi sie z bazarowymi podrobkami.
A moze to moj nos plata mi figle? Moze mam jakies urojenia

Postaram sie wrzucic dzis po poludniu fotki zebyscie ocenily to cos Potrzebuje czyjegos potwierdzenia ich oryginalnosci, bo inaczej mnie od nich odrzuca Stoja schowane w pudelku i czekaja

[Anulenka]

Co sądzice o mojej perfumce?
Oryginał czy podróbka?

Ps: starałam się zrobić wyraznij zdjeciu spodu buteleczki z kodem, ale nie chciało mi się udać bardziej ostre
Kod to 6277

[zania]

No to jak wspomnialam zalaczam sesje foto mojego oryginalu/podrobki Miss Dior Cherie.
Przeswietlcie ja na wylot

[zania]

Druga czesc: pudelko.

Z tylu na butelce jest kod 5k04. Ledwo go dojrzalam, bo myslalam ze bedzie bardziej widoczny Jest chyba wyryty w butelce, bo jak przejade paznokciem to paznokiec sie nie slizga tylko czuc rowki.
Na opakowaniu jest ten sam kod. Nadal jest przypiety pasek zabezpieczajacy.

A propos kodu. Sprawdzilam sobie go na stronie datecalculator i mi wyszlo, ze data produkcji to pazdziernik 2005 Moj produkt ma wiecej niz 3 lata i ze chyba mam uwazac? mam byc swiadoma? (be aware). Fakt, kupilam je hmm ponad rok, 2 lata temu...juz nawet nie pamietam
Trzymam je w pudelku, w zacienionym miejscu na polce. Mogly sie popsuc? Jaka trwalosc maja wody perfumowane?

[201607111050]

Napisane przez megi.3

Cześć
Mam prośbę , kupiłam miesiąc temu na Allegro Miss Dior Cherie EDT, 50 ml za 140 zł. U polecanego sprzedawcy, mimo to mam jakieś wątpliwości, może przez ta cenę, i nie daje mi to spokoju czy one są oryginalne, czy nie. Trwałość jest w porządku, zapach raczej też (napisałam raczej, ponieważ mam je po raz pierwszy i nie testowałam wczesniej, tylko czułam na kimś)
Oczywiście zapomniałam o najważniejszym czyli kodzie : 8W01
Oto zdjęcia:

Miałam MDC w tej samej pojemnosci, też EDT, wyglądały identycznie, na pewno orginał

[megi.3]

Napisane przez oh!

Miałam MDC w tej samej pojemnosci, też EDT, wyglądały identycznie, na pewno orginał

Super, dzięki wielkie

Wobec tego juz spokojnie moge się cieszyć moimi zdobyczami z allegro, skoro mówicie że u sprawdzonych szanse na podróbkę sa niewielkie, a ja kupilam wszystko tam gdzie polecałyście No i ta kulka z miracle-forever - ulżyło mi

[magda s.]

mam dla Was taki 'oryginal', ze nawet Chanel nie wie, ze go ma...

http://www.allegro.pl/item703147733_...fum_100ml.html

[anka_res]

Napisane przez Anulenka

Co sądzice o mojej perfumce?
Oryginał czy podróbka?

Ps: starałam się zrobić wyraznij zdjeciu spodu buteleczki z kodem, ale nie chciało mi się udać bardziej ostre
Kod to 6277

Sądzę, że oryginał, choć byłoby lepiej, gdybyś mogła sfocić wyraźnie spód oraz sam sprej. Ale nawet lokalizacja kodu się zgadza

A jeszcze niech zgadnę, jeśli podejrzewasz zacne 100 ml o bycie podróbką z powodu podejrzanie niskiej ceny (hmm....), to nie powinnaś Te perfumy występują w wiecznej promocji 24-30 euro.

---------- Dopisano o 19:16 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez zania

A propos kodu. Sprawdzilam sobie go na stronie datecalculator i mi wyszlo, ze data produkcji to pazdziernik 2005 Moj produkt ma wiecej niz 3 lata i ze chyba mam uwazac? mam byc swiadoma? (be aware). Fakt, kupilam je hmm ponad rok, 2 lata temu...juz nawet nie pamietam
Trzymam je w pudelku, w zacienionym miejscu na polce. Mogly sie popsuc? Jaka trwalosc maja wody perfumowane?

Moje MDC też są z 2005 roku i są jak najbardziej OK.

Teoretyczna trwałość to 3 lata chyba, praktyczna i do 10 pewnie. Zależy od wody i przechowywania, Dior generalnie trzyma się dobrze.

[zania]

anka_res a jako znawczyni oryginalow co sadzisz o mojej MDC? czy moge w 100% byc pewna ze to oryginal, bo jakis 1% zasiewa we mnie ziarnko niepewnosci.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

magda s. mam nadzieje, ze nikt sie na nie nie skusi, inaczej bedziemy mialy dowod na to ze glupota ludzka nie zna granic
a propos, czy ta aukcje mozna zglosic jako naruszenie zasad?

[magda s.]

[QUOTE=zania;13552868]anka_res a jako znawczyni oryginalow co sadzisz o mojej MDC? czy moge w 100% byc pewna ze to oryginal, bo jakis 1% zasiewa we mnie ziarnko niepewnosci.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

magda s. mam nadzieje, ze nikt sie na nie nie skusi, inaczej bedziemy mialy dowod na to ze glupota ludzka nie zna granic
a propos, czy ta aukcje mozna zglosic jako naruszenie zasad?[/QUOTE]

juz wyslalam zgloszenie o podrobce...ale pewnie im wiecej zgloszen tym bardziej prawdopodobne, ze to podrobka (wg allegro)...

[anka_res]

Napisane przez zania

anka_res a jako znawczyni oryginalow co sadzisz o mojej MDC? czy moge w 100% byc pewna ze to oryginal, bo jakis 1% zasiewa we mnie ziarnko niepewnosci.

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Zaniu, moim zdaniem to oryginał, choć przyznam uczciwie, że o ile 30 mam w domu to flaszeczki 50 i 100 ml znam tylko z obserwacji w perfumeriach. Acz dogłębnych Stąd nie zapewnię Cię w 100%.

Szczególnie kody mi się podobają, zarówno tłoczenie w szkle jak i krój czcionki na pudełku wyglądają jak zawsze u Diora osobiście nie wierzę w tak dobre podróbki.

[kropka75]

Napisane przez Wika28

Dziewczyny, dodam jeszcze, ze aukcje tej "wizazanki" byly kiedys podane w perelkach, bo stamtad je pamietam

W perełkach była już nie jedna podróbka. Niestety.

Napisane przez Soso

Oczywiście, ze tak. SKoro we wszystkich innych aukcjach wyraźnie zaznaczała, że perfumy oryginalne i że jest wizażanką , a tu tego brakło, to nie sądze by był to przypadek.

Zgadzam się. Sprzedała lewiznę i wiedziała co sprzedaje.

Napisane przez dooo

Właściwie to wszystko zostało już chyba powiedziane ..... toczyła się już dyskusja dotycząca trefnej Coco, która krążyła niczym kukułcze jajo i wstrętnej zielonkawej Księżniczki od Wizażanek.....

Tu będzie tak samo...
Za jakiś czas się zapomni, potem ktoś wstawi w perełki jakąś flaszkę tej pani, a na koniec ta Pani pochwali się swoim zbiorem na kolekcyjnym i wywoła tysiąc zachwytów.

Napisane przez siarka40

swoja droga, zastanawiam sie, jak sie mozna mienic Wizazanka i posiadac w swej kolekcji calkiem oczywiste, jak sie okazalo przy blizszym poznaniu, podrobki

Można. Można je mieć, kupić, sprzedać... Historia zna takie przypadki, z nickiem włącznie.

A poszkodowana Wizażanka dostała nega w odwecie - i tyle z tego nauki.

[bosiaczynka]

Kolejny kwiatek na wizażu, pomijam, że user mógł się zapytać o oryginalność na forum

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=8280& recenzja=328424

Klasyczna podróba Platinuma, tester ma również dwa napisy chanel z tyłu, a tu mamy jeden no i ta rurka...

[vanadis]

dziewczyny a potraficie powiedziec czy ta flaszka jest oryginalna? bo mnie ciekawość zżera :P kupiłam na allegro używane bez pudełka, aczkolwiek zapach zdaje się być ok kod to :4193

[anka_res]

Napisane przez vanadis

dziewczyny a potraficie powiedziec czy ta flaszka jest oryginalna? bo mnie ciekawość zżera :P kupiłam na allegro używane bez pudełka, aczkolwiek zapach zdaje się być ok kod to :4193

IMHO podróbka...przynajmniej w porównaniu z flaszką, którą kiedyś miałam. Chyba że butelki się zmieniły, bo to było parę lat temu.

[studentkaAM]

Napisane przez vanadis

dziewczyny a potraficie powiedziec czy ta flaszka jest oryginalna? bo mnie ciekawość zżera :P kupiłam na allegro używane bez pudełka, aczkolwiek zapach zdaje się być ok kod to :4193

Naklejka mi się nie podoba i u mojej koleżanki, z która mieszkałam przez ostatnie 10 miesiący, rurka była prościutka. No ale nie jestem znawcą jeżeli chodzi o Lacosty

[zania]

Napisane przez anka_res

Zaniu, moim zdaniem to oryginał, choć przyznam uczciwie, że o ile 30 mam w domu to flaszeczki 50 i 100 ml znam tylko z obserwacji w perfumeriach. Acz dogłębnych Stąd nie zapewnię Cię w 100%.

Szczególnie kody mi się podobają, zarówno tłoczenie w szkle jak i krój czcionki na pudełku wyglądają jak zawsze u Diora osobiście nie wierzę w tak dobre podróbki.

uff, no to spadl mi kamien z serca

Mam jeszcze pytanie odnosnie Escady. Chyba sie kiedys juz na temat mojego Pacific Paradise 30 ml pytalam i wyszlo, ze jest ok, ale nadal powatpiewam w jej oryginalnosc, bo jakos slabo pachnie mam tez Sunset Heat i ta powala mnie zapachem, a PP tylko muska.
Rurke mam zakrzywiona przy PP i jeszcze kod na opakowaniu jest jakby wydrukowany, sklada sie z kropeczek, a przy SH 100ml kod jest wybity (tak jak przy MDC). Dodatkowo na opakowaniu mam kod kreskowy, ktory swoja faktura przypomina pasek na kartach bank. Taki matowy. Reszta opakowania jest blyszczaca.

Nie wiem, im dluzej tu siedze tym bardziej popadam w paanoje ze mam cala witryne podrobionych zapachow

[anka_res]

Wiesz co nie znam PP na tyle dobrze (ani w ogóle Escad) żeby się wypowiedzieć. Ale miałam kiedyś Rockin' Rio, w którym rozpadł się korek (na zewnętrzną i wewnętrzną część) oraz sreberko złaziło ze spreju tak, że gdybym nie kupiła ich w perfumerii to pewnie żadna siła by mnie nie przekonała, że to oryginał Intensywność zapachu to kwestia indywidualnego odbioru i nie sposób tym się kierować.

Nie popadaj w paranoję, Zaniu, bo w pewnym momencie żadne nasze zapewnienia Ci nie pomogą Ciesz się kolekcją i perfumami bo coś mi się nie wydaje że masz zbiór podróbek

[wiorka_sforna]

Napisane przez zania

Mam jeszcze pytanie odnosnie Escady. Chyba sie kiedys juz na temat mojego Pacific Paradise 30 ml pytalam i wyszlo, ze jest ok, ale nadal powatpiewam w jej oryginalnosc, bo jakos slabo pachnie mam tez Sunset Heat i ta powala mnie zapachem, a PP tylko muska.
Rurke mam zakrzywiona przy PP i jeszcze kod na opakowaniu jest jakby wydrukowany, sklada sie z kropeczek, a przy SH 100ml kod jest wybity (tak jak przy MDC). Dodatkowo na opakowaniu mam kod kreskowy, ktory swoja faktura przypomina pasek na kartach bank. Taki matowy. Reszta opakowania jest blyszczaca.

Zaniu, na opakowaniu mojej 50 Pacific Paradise kod również wydrukowany jest kropeczkami, a kod kreskowy (taki z boku opakowania) jest na matowym pasku. Co do zapachu trudno się wypowiadać, bo to sprawa indywidualna

[vanadis]

Napisane przez studentkaAM

Naklejka mi się nie podoba i u mojej koleżanki, z która mieszkałam przez ostatnie 10 miesiący, rurka była prościutka. No ale nie jestem znawcą jeżeli chodzi o Lacosty

no dzięki, wstąpie kiedyś do perfumerii i zobaczę przy okazji jak wyglądają rurki i butelki lacosty i tak dzięki

[zania]

anka_res i wiorka_sforna dzieki za odpowiedzi - uspokoily mnie Ale juz wiecej nie bede sie doszukiwac czegos czego nie ma (czyli podrobek w mojej witrynie)

[anastazjaaa2]

Przyszła moja taniutka Chanel dziś.
Co myślicie dziewczyny? Podróbka?
Zdjęcia robione przed chwilą komórką, ale mam nadzieję że pomogą w ocenie.
Z góry dzięki

[siarka40]

anastazjooo, ja moge jedynie porownac z moja 50 - tk EDP, ale one sie troche roznia^^
no, ale po porownaniu stwierdzam, ze wyglada w zasadzie jak moje perfumy, tylko nie wiem co z tym grzybkiem - bo u mnie ow grzybek jest schowany. no i dlaczego ten korek - sprej taki sfatygowany jest?

[magda s.]

moje z tylu maja nadrukowane nuty zapachowe...rurka jest delikatnie wygieta w lewo i nie dotyka dna...no i nie mam niczego bialego na gorze rurki, tylko widac sprezynke...spod jest taki sam....ale nie jestem ekspertem od Chanela

[siarka40]

Napisane przez magda s.

moje z tylu maja nadrukowane nuty zapachowe...rurka jest delikatnie wygieta w lewo i nie dotyka dna...no i nie mam niczego bialego na gorze rurki, tylko widac sprezynke...spod jest taki sam....ale nie jestem ekspertem od Chanela

magdo, a Ty masz tester czy nietester?
no i na zdjeciach anastazjiii rurka jest wygieta lekko w lewo, wedlug mnie
ale potwierdza sie to, ze u Ciebie grzybka tez nie widac^^

no, nic, poczekajmy na lepszych znawcow (Aniu, przybywaj )

[anastazjaaa2]

Napisane przez siarka40

anastazjooo, ja moge jedynie porownac z moja 50 - tk EDP, ale one sie troche roznia^^
no, ale po porownaniu stwierdzam, ze wyglada w zasadzie jak moje perfumy, tylko nie wiem co z tym grzybkiem - bo u mnie ow grzybek jest schowany. no i dlaczego ten korek - sprej taki sfatygowany jest?

Grzybka widać, bo zdjęcie leżącej flaszce robiłam ( jakoś tak najlepiej mi światło padało w ten sposób ). jak butla stoi normalnie, to widać tylko tą białą końcówkę od grzybka ( jakieś 4 milimetry )
A sprej sfatygowany chyba dlatego, że korek ciężko chodzi, porysowany całkiem nieźle jest.

Napisane przez magda s.

moje z tylu maja nadrukowane nuty zapachowe...rurka jest delikatnie wygieta w lewo i nie dotyka dna...no i nie mam niczego bialego na gorze rurki, tylko widac sprezynke...spod jest taki sam....ale nie jestem ekspertem od Chanela

Zadnych napisów nie posiada poza tymi na blaszce, a rurka dotyka dna ale z tyłu flaszki. Gdzieś, już nie pamiętam gdzie wyczytałam, że nie ma większego znaczenia w którą stronę rurka jest wygięta, nie wiem oczywiście ile w tym prawdy.