Oryginał czy podróbka?

[magda s.]

Napisane przez siarka40

magdo, a Ty masz tester czy nietester?
no i na zdjeciach anastazjiii rurka jest wygieta lekko w lewo, wedlug mnie
ale potwierdza sie to, ze u Ciebie grzybka tez nie widac^^

no, nic, poczekajmy na lepszych znawcow (Aniu, przybywaj )

tak, mam tester...z nakretka

[anka_res]

Napisane przez anastazjaaa2

Przyszła moja taniutka Chanel dziś.
Co myślicie dziewczyny? Podróbka?
Zdjęcia robione przed chwilą komórką, ale mam nadzieję że pomogą w ocenie.
Z góry dzięki

Anastazjo, moim zdaniem to podróbka...na 99%. Właściwie to jestem pewna

Korek, tłoczenia w blaszce, sprej, szkło. Mam kilka flaszek Chanel w tym Chance EDT i Eau Fraiche i inaczej to wygląda.

Ciężko o Chanel w okazyjnej cenie. Nawiasem, ciężko chodzący sprej to obowiązkowy indykator podróbki (na ile zaobserwowałam, choć aż tylu ich nie widziałam )

[siarka40]

Napisane przez anastazjaaa2

Grzybka widać, bo zdjęcie leżącej flaszce robiłam ( jakoś tak najlepiej mi światło padało w ten sposób ). jak butla stoi normalnie, to widać tylko tą białą końcówkę od grzybka ( jakieś 4 milimetry )
A sprej sfatygowany chyba dlatego, że korek ciężko chodzi, porysowany całkiem nieźle jest.

hmm, ale ja piszac o grzybku, wlasnie mialam na mysli te jego "nozke" - czyli te biala koncowke - bo moj grzybek takiej w ogole nie ma (jest caly przez to schowany).

i budzi moje podejrzenia to, ze korek ciezko chodzi - jednak perfumy z tej polki nie powinny miec chyba tego typu skaz

Napisane przez anastazjaaa2

Zadnych napisów nie posiada poza tymi na blaszce, a rurka dotyka dna ale z tyłu flaszki. Gdzieś, już nie pamiętam gdzie wyczytałam, że nie ma większego znaczenia w którą stronę rurka jest wygięta, nie wiem oczywiście ile w tym prawdy.

co do napisow, to dlatego pytalam magde o to czy ma tester, poniewaz wydawalo mi sie, ze wlasnie tylko testery maja z tylu ten opis (tak mi sie z rozmaitych aukcji zapamietalo, ale nie wiem czy aby na pewno dobrze ).

i akurat wygiecie rurki mnie szczegolnie nie frasuje, bowiem jak pisalam - moje perfumy maja podobnie, a i na zdjeciach katalogowych zaobserwowalam owo wygiecie

[anka_res]

Napisane przez siarka40

co do napisow, to dlatego pytalam magde o to czy ma tester, poniewaz wydawalo mi sie, ze wlasnie tylko testery maja z tylu ten opis (tak mi sie z rozmaitych aukcji zapamietalo, ale nie wiem czy aby na pewno dobrze ).

Masz rację Siarko, właśnie w testerach są napisy z tyłu. U Diora też.

[siarka40]

Napisane przez anka_res

Anastazjo, moim zdaniem to podróbka...na 99%. Właściwie to jestem pewna

Korek, tłoczenia w blaszce, sprej, szkło. Mam kilka flaszek Chanel w tym Chance EDT i Eau Fraiche i inaczej to wygląda.

Ciężko o Chanel w okazyjnej cenie.

o, przypomnialas mi, Aniu, ze mam ja przecie na stanie jeszcze Eau Fraiche
no i ponownie stwierdzam, ze grzybek nie posiada nozki (czyli caly jest schowany)


ja mialam to szczescie, ze kiedys przechwycilam z "Perelek" wlasnie Eau Fraiche uzywke 25 ml/50 ml za 75 zl

[anka_res]

Fraiche są tańsze niż inne Chanel 55 euro za 50 ml, a nie za 35.

[siarka40]

leee, no, Anno, dajze mi sie nacieszyc okazja
choc i tak byl to korzystny zakup, nawet biorac od uwage to, co napisalas

[magda s.]

a propos Diora...skoro juz padla ta nazwa, to dopytam o j'adore...bo ja mam tester EDP...i on ma napisy biale...z przodu wiadomo...j'adore, dior, edp...i z tylu wypisane nuty zapachowe (nawiasem mowiac, dopiero teraz sie wczytalam co to jest)

ale powiedzcie mi, prosze czy oryginalne j'adorki moga wystepowac bez napisow? takie zdjecia sa czesto w perfumeriach internetowych, ze o allegro nie wspomne...ja zawsze sie kierowalam jednak tym napisem (choc na razie sie nie skusilam jeszcze)...czy slusznie?

[siarka40]

w sensie czy testery moga nie miec napisow? no, chyba tylko testery maja, co otwierdzila wyzej Ania^^

[magda s.]

Napisane przez siarka40

w sensie czy testery moga nie miec napisow? no, chyba tylko testery maja, co otwierdzila wyzej Ania^^

nie, nie....chodzi mi nie tylko o opis nut zapachowych a o napis 'j'adore, edp, dior' z przodu butelki....bo niektore nie maja zadnych napisow, nawet nazwy...i o te nazwe dopytuje...zaraz poszukam pogladowego zdjecia

edit - zdjecie z truskawy dla przykladu

[anka_res]

Muszę Cię uspokoić Magdo Moje J'adore nie mają napisów, poprzednie też ich nie miały Nie wiem jak to z tym jest - może tylko EDT są "popisane"?

Siarko, no pewnie że to świetna cena. Ale takie np. 25 ml Coco M. EDP w tej cenie to już raczej byłaby podróbka, o to mi chodziło Że nie było podejrzanie tanie

[magda s.]

Napisane przez anka_res

Muszę Cię uspokoić Magdo Moje J'adore nie mają napisów, poprzednie też ich nie miały Nie wiem jak to z tym jest - może tylko EDT są "popisane"?

Siarko, no pewnie że to świetna cena. Ale takie np. 25 ml Coco M. EDP w tej cenie to już raczej byłaby podróbka, o to mi chodziło Że nie było podejrzanie tanie

moj tester 'popisany' to edp...a Ty masz edt?
dla bezpieczenstwa jednak bede sie trzymala tych testerow z napisami...

choc gdyby ktos jeszcze umial wyjasnic te zagadke, to chetnie sie dowiem wiecej na ten temat

dzieki Anka

[siarka40]

magdo, moje J'adore EDP 50 ml sa cale w napisach, ale ja mam limitowanke zlota

[magda s.]

Napisane przez siarka40

magdo, moje J'adore EDP 50 ml sa cale w napisach, ale ja mam limitowanke zlota

szczesciara...jak ja Ci zazdroszcze... ;(

edit - jak bedziesz chciala sie jej pozbyc, to juz sie ustawiam w kolejce...

[anastazjaaa2]

Napisane przez anka_res

Anastazjo, moim zdaniem to podróbka...na 99%. Właściwie to jestem pewna

Korek, tłoczenia w blaszce, sprej, szkło. Mam kilka flaszek Chanel w tym Chance EDT i Eau Fraiche i inaczej to wygląda.

Ciężko o Chanel w okazyjnej cenie. Nawiasem, ciężko chodzący sprej to obowiązkowy indykator podróbki (na ile zaobserwowałam, choć aż tylu ich nie widziałam )

Dziękuję
Tak myślałam, że to za piękne żeby to prawda była ( że orginał )

Napisane przez siarka40

hmm, ale ja piszac o grzybku, wlasnie mialam na mysli te jego "nozke" - czyli te biala koncowke - bo moj grzybek takiej w ogole nie ma (jest caly przez to schowany).

i budzi moje podejrzenia to, ze korek ciezko chodzi - jednak perfumy z tej polki nie powinny miec chyba tego typu skaz


co do napisow, to dlatego pytalam magde o to czy ma tester, poniewaz wydawalo mi sie, ze wlasnie tylko testery maja z tylu ten opis (tak mi sie z rozmaitych aukcji zapamietalo, ale nie wiem czy aby na pewno dobrze ).

i akurat wygiecie rurki mnie szczegolnie nie frasuje, bowiem jak pisalam - moje perfumy maja podobnie, a i na zdjeciach katalogowych zaobserwowalam owo wygiecie

To w '' mojej '' wersji widać tą końcówkę.

Dzięki dziewczyny za pomoc

Teraz zabieram się za pisanie do sprzedającej że perfumy owszem, dotarły tyko nie orginalne jak zaznaczyła w aukcji, tylko podróbka. Zobaczym co odpowie

[siarka40]

Napisane przez anastazjaaa2

Teraz zabieram się za pisanie do sprzedającej że perfumy owszem, dotarły tyko nie orginalne jak zaznaczyła w aukcji, tylko podróbka. Zobaczym co odpowie

koniecznie nas o tej odpowiedzi poinformuj

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez magda s.

szczesciara...jak ja Ci zazdroszcze... ;(

edit - jak bedziesz chciala sie jej pozbyc, to juz sie ustawiam w kolejce...

raczej nie ma szans, bo nabylam uzywke na testy - mialo tam byc okolo 7 ml, a tak naprawde bylo okolo 15 ml (i to za 19,90 zl) - tak ze raczej taka ilosc mi sie nie przeje

[anka_res]

Napisane przez magda s.

moj tester 'popisany' to edp...a Ty masz edt?
dla bezpieczenstwa jednak bede sie trzymala tych testerow z napisami...

Mam EDP i nie tester, to może testery mają napisy?

[magda s.]

Napisane przez anka_res

Mam EDP i nie tester, to może testery mają napisy?

calkiem mozliwe...nigdy nie mialam j'adore 'butelkowego' w produkcie tylko tester...a 'produkt' mam tylko ten z wymiennymi wkladami...

w takim razie ciezko jest odroznic oryginal od podroby jesli nie ma sie go w rece, a jedynie zdjecia... ja na pewno zasiegne Waszej opinii przed ewentualnym zakupem

[anastazjaaa2]

Dziewczyny, Pani od '' szanelki''odpisała.
Na mojągrzeczną informację że to podróbka a nie orginał jak zapewniała napisała cytuję :

''Jest to orginal kupiony w perfumerii.Wyslalam Pani bardzo duzo zdjec i podalam numer z dolu flakonika wiec wiedziala Pani co kupuje.
Pozdrawiam ''


Więc ja się lekko zirytowałam i napisałam tak:

''A tak z czystej ciekawości, w której perfumerii sprzedają podróbki?
Niestety, nie ma Pani racj, kiepskiej jakości zdjęcia nie pozwalają dokładnie ocenić orginalności produktu. W opisie aukcji jasno i wyraźnie zaznaczyła Pani, że to orginał. Tak nie jest.
Jasno z tego wynika, że zapłaciłam za coś innego niż dostałam. Mam nadzieję, że zdaje sobie Pani sprawę, że w polsce takie praktyki są regulowane prawnie?
Pisząc jaśniej, sprzedaż nieorginalnych produktów podszywających się pod produkty markowe jest nielegalne, zagrożone wysoką grzywną.
W związku z tym, jeżeli nie dojdziemy do porozumienia, będę zmuszona zgłosić ten fakt na policię oraz do serwisu Allegro.''

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

I błyskawiczna odpowiedź:

Perfumy kupil moj Maz w Belgii w tamtejszej perfumerii.
Moge przelac Pani wplacona kwote lecz bez kosztu przesylki-satysfakcjonuje to Pania?
Pierwszy raz spotykam sie z czyms takim zeby perfumy kupione w normlanej perfumeri byly nie orginalne.
A tak z czystej ciekowsci dla mnie na przyszlosc czym sie roznia te co Pani sprzadlam od orginalu?
Pozdrawiam

[zania]

Napisane przez anastazjaaa2

.

Perfumy kupil moj Maz w Belgii w tamtejszej perfumerii.
Moge przelac Pani wplacona kwote lecz bez kosztu przesylki-satysfakcjonuje to Pania?
Pierwszy raz spotykam sie z czyms takim zeby perfumy kupione w normlanej perfumeri byly nie orginalne.
A tak z czystej ciekowsci dla mnie na przyszlosc czym sie roznia te co Pani sprzadlam od orginalu?
Pozdrawiam

No co za bezczelny babsztyl! Mam nadzieje, ze jej nie uswiadomilas w kwestii rozrozniania podrobek od oryginalu - nie zasluzyla na to
Piszac perfumeria w Belgii miala na mysli jakis bazarek
Jak postapilas w sprawie zwrotu towaru? Podarujesz jej te koszty przesylki? Ja bym nie podarowala, niech oddaje wszystko. Jesli z kazdym by tak postepowala to za sama operacje sprzedaz-zwrot bedzie miala 10-15 zl w kieszeni za owe przesylki.

[Hawa]

Podoba mi sie ten tekst- "A tak z czystej ciekowsci dla mnie na przyszlosc czym sie roznia te co Pani sprzadlam od orginalu?"
Potem zadzwoni do tego rzemieslnika co robie te podroby i mu zwróci uwagę by np. korek trochę mocniej przyszlifował lub literki pogrubił;-)
Moze i rzeczywiscie facet jej powiedzial, ze w Belgii kupił a tak naprawdę kupił gdzieś tanio po drodze...
Mam nadzieje, ze odda Ci pieniadze bez robienia problemów.

[anastazjaaa2]

Napisane przez zania

No co za bezczelny babsztyl! Mam nadzieje, ze jej nie uswiadomilas w kwestii rozrozniania podrobek od oryginalu - nie zasluzyla na to
Piszac perfumeria w Belgii miala na mysli jakis bazarek
Jak postapilas w sprawie zwrotu towaru? Podarujesz jej te koszty przesylki? Ja bym nie podarowala, niech oddaje wszystko. Jesli z kazdym by tak postepowala to za sama operacje sprzedaz-zwrot bedzie miala 10-15 zl w kieszeni za owe przesylki.

Napisane przez Hawa

Podoba mi sie ten tekst- "A tak z czystej ciekowsci dla mnie na przyszlosc czym sie roznia te co Pani sprzadlam od orginalu?"
Potem zadzwoni do tego rzemieslnika co robie te podroby i mu zwróci uwagę by np. korek trochę mocniej przyszlifował lub literki pogrubił;-)
Moze i rzeczywiscie facet jej powiedzial, ze w Belgii kupił a tak naprawdę kupił gdzieś tanio po drodze...
Mam nadzieje, ze odda Ci pieniadze bez robienia problemów.

Dziewczyny, nic nie podaruję. Podałam numer konta i czekam na moje pieniądze, ale długo nie będę.
A co do uświadamiania Pani, to napisałam że w Belgi niestety też zdarzają się podróbki, nie chce mi się wdawać w żadne niepotrzebne dyskusje.

Zobaczymy kiedy kasę dostanę z powrotem

[anka_res]

Napisane przez Hawa

Moze i rzeczywiscie facet jej powiedzial, ze w Belgii kupił a tak naprawdę kupił gdzieś tanio po drodze...
Mam nadzieje, ze odda Ci pieniadze bez robienia problemów.

Mogło tak być jak Hawa mówi.

Mam wizję takiego "karka" z prezentem - "kochanie, zasługujesz na to". Taka niemarudna kobita to skarb dla karka (już to chyba ustaliłyśmy kiedyś ), a nie np. takie marudzące i wymagające jak szanowna niżej podpisana

[siarka40]

Napisane przez anastazjaaa2

Dziewczyny, nic nie podaruję. Podałam numer konta i czekam na moje pieniądze, ale długo nie będę.
A co do uświadamiania Pani, to napisałam że w Belgi niestety też zdarzają się podróbki, nie chce mi się wdawać w żadne niepotrzebne dyskusje.

Zobaczymy kiedy kasę dostanę z powrotem

i bardzo dobrze, tez bym nie popuscila. baba Ci wysyla podrobe i jeszcze masz byc z tego tytulu stratna o koszty przesylki

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez anka_res

Mam wizję takiego "karka" z prezentem - "kochanie, zasługujesz na to". Taka niemarudna kobita to skarb dla karka (już to chyba ustaliłyśmy kiedyś ), a nie np. takie marudzące i wymagające jak szanowna niżej podpisana

biedny ten Twoj maz, musi, nieszczesnik, prezenty kupowac w perfumeriach miast Szanele w promocji "kup jeden, a drugi dostaniesz gratis"

[anka_res]

Napisane przez siarka40

biedny ten Twoj maz, musi, nieszczesnik, prezenty kupowac w perfumeriach miast Szanele w promocji "kup jeden, a drugi dostaniesz gratis"

Mój mąż jest sparaliżowany strachem przed samodzielnym doborem dla mnie jakiegokolwiek prezentu, perfum nie wyłączając, od czasu gdy w początkach znajomości dostałam srebrne kolczyki z Kruka o dziwnym kształcie (wrrry....nie lubię srebra), także Szanele BOGOF raczej w grę nie wchodzą To zresztą chyba częste u TŻ-ów.

Poza tym jest mądry chłopak i pamięta z moich nauk że CHANEL NIE MOŻNA KUPIĆ W PROMOCJI. Co jest w ogóle dobrą radą.

[Zielona30]

Bardzo proszę o ocenę czy perfumy Armaniego Acqua di gio z aukcji podanej niżej moga być oryginalne?Tak jak pisałam na weryfikacyjnym aukcji syn kliknął trzy aukcje bez konsultacji z czego jedna jest ewidentną podróbą.Do tej drugiej mam wątpliwości,bo wczoraj poprosiłam sprzedającego o podanie kodu i wysłanie realnych ,szczegółowych fotek ,na co dostałm odpowiedż ,że to są realne fotki i zwykły kod kreskowy z opakowania.To prawie potwierdziło moje przypuszczenia co do podróbki ale napisałm do sprzedającego o jaki kod mi chodzi i jakie fotki.
Dostałam to co w linkach.Jest tam wprawdzie widoczny jakiś kod,ale porównywałam wygląd pudełek z innych aukcji i napisy są jednak inne.W tytule aukcji jest napis :wkład,ale w opisie nie pisze nic o tym.Czy to może dlatego napisy z pudełek się różnią,o ile są wogóle jakieś wkłady?
To ta aukcja:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=700593110
Fotki:
IMG_2235.jpg
IMG_2235.jpg (111,9 kB)
IMG_2231.jpg (128,6 kB)
IMG_2232.jpg (668,2 kB)
IMG_2233.jpg (125,9 kB)
IMG_2234.jpg (656,8 kB)

[Donka94]

http://www.allegro.pl/item707988378_...een_z_usa.html oryginał czy podróbka?;-0

[Anulenka]

Dziewczynki, bardzo Was proszę o wypowiedzenie się na temat moich perfum - nie wiem czy CK sie podrabia, ale wolę się upewnić, bo rozważam wystawienie ich na allegro i nie chcę żeby w razie "W" ktoś mnie oskarżył o wciskanie podróbek
Perfumy dostałam i nie wiem gdzie były zakupione


PS: ostrość jest trochę kiepska, ale kod na spodzie buteleczki to: 6277

[anka_res]

Napisane przez Donka94

http://www.allegro.pl/item707988378_...een_z_usa.html oryginał czy podróbka?;-0

A jest gdzieś napisane, że oryginał? To nie ma się nad czym zastanawiać

Napisane przez Anulenka

Dziewczynki, bardzo Was proszę o wypowiedzenie się na temat moich perfum - nie wiem czy CK sie podrabia, ale wolę się upewnić, bo rozważam wystawienie ich na allegro i nie chcę żeby w razie "W" ktoś mnie oskarżył o wciskanie podróbek
Perfumy dostałam i nie wiem gdzie były zakupione


PS: ostrość jest trochę kiepska, ale kod na spodzie buteleczki to: 6277

Hm wydaje mi się że już się wypowiedziałam gdzieś nt tych fotek, że wygłada na oryginał (na ile z nich widać, choć zdjęcie spreju byłoby nie od rzeczy no i spodu, bo nic nie widać, tyle że lokalizacja kodu się zgadza z moimi).

Czy Truth w ogóle się podrabia?

[megi.3]

Napisane przez Anulenka

Dziewczynki, bardzo Was proszę o wypowiedzenie się na temat moich perfum - nie wiem czy CK sie podrabia, ale wolę się upewnić, bo rozważam wystawienie ich na allegro i nie chcę żeby w razie "W" ktoś mnie oskarżył o wciskanie podróbek
Perfumy dostałam i nie wiem gdzie były zakupione


PS: ostrość jest trochę kiepska, ale kod na spodzie buteleczki to: 6277

tak na oko oryginał, na tyle na ile się znam ( trochę ciągle o tym czytam, aby moje zakupy allegrowe były bezpieczniejsze . Rurka prosta, i wejście do atomizera chyba ok.

Jakbyś kiedyś sama kupowała, to kupuj 30 albo 50 - generalnie są mniej podrabiane. Już od jakiegoś czasu tylko takie kupuję.