Schudnąć 20 - 30 kg

[nurek119]

Napisane przez Melonade

ja i na to się jeszcze nie odważyłam .

Ja czipsów nigdy nie kupowałam, ale słodycze i fast foody to już inna bajka ...


Ja tak myślę o kasie wydanej na słodycze i na wszelkie słodkie kawy ...

Nie no, też nie można mieć takiego podejścia, że każdy na nas zarabia i to źle ... No tak, hydraulik też zarabia, jak Ci kapiący kran naprawi, a mechanik, jak Ci samochód padnie i to też są rzeczy, których mogłabyś się nauczyć i sama wykonać ... tylko po co? Szkoda czasu, energii i stresu na to wszystko . Nie da się wiedzieć wszystkiego o wszystkim, nawet jeśli niektóre rzeczy są łatwe do nauczenia się i ogólnodostępne.
Jeżeli to jest dietetyk, który słucha Twoich potrzeb, potrafi Ci doradzić, a jeszcze jego plan daje efekty to dlaczego miałabyś nie korzystać? Wszystko jest dla ludzi .
Co innego, gdyby to była pani, która właśnie daje Ci jakieś wydruki z internetu, nie uwzględniając Twoich preferencji i kazała Ci kupować tony suplementów .[COLOR="Silver"]
Są i zdrowe przepisy na pizzę, a też jak zjesz raz na miesiąc kilka kawałków pizzy to nic się nie stanie .

Mnie nigdy nie ciągnęło do słodkiego ale do slonych przekąsek bardzo
Pizza z tych zdrowych przepisów nie będzie juz taka dobra, co najwyżej make moge podmienić

Napisane przez aamidale

Ja wiem, ale najbardziej prawdopodobne są hormony bo mam mnóstwo innych objawów. Cóż, dowiem się u lekarza Ciekawa jestem tylko przez co to, mam nadziejeze znajdę kogoś, kto będzie mi umiał na to odpowiedzieć. Boję się najgorszego, ze coś jest nie tak z moim układem rozrodczym i nie będę mogła mieć dzieci :/ póki co staram się tym nie przejmować ale trochę wkurza, też jestem perfekcjonistką i skoro juz się wziełam za siebie to chcę być idealna a tu duupa.

tez kiedyś chudłam inaczej, wpierdzielałam lody, w ogole nie liczyłąm kalorii tylko się usportowiałam. Teraz po prostu eliminuję śmieci, lody itp tylko w okres jak już muszę, żeby nie zapomnieć jak to smakuje.

Idź jak najszybciej do lekarza a nie gdybaj

Napisane przez pannaatopowa

Byłam dziś u lekarza. Ponieważ refluks może brać się od otyłości (jak również od infekcji, przepukliny i innych), przy okazji mnie zważył. Ważę 85 z groszami po śniadaniu i w ubraniu. To oznacza, że... schudłam 1,7 kilo przez ostatni miesiąc
oczywiście ta głodówka się przyczyniła. Teraz nie wiem co jeść. pełnego ziarna nie mogę, surowych owoców i warzyw nie, gotowane: tylko niektóre. odpadają ostre, bogate w błonnik i rozdymające.

Za miesiąc dopiero badanie usg i gastroskopia (urlopy), wcale się nie cieszę, że będą we mnie wsadzać rurę a potem wezmą sobie kawałek mojego żołądka. Niestety jest to konieczne. Może mnie uśpią, co? Nie no trzeba po męsku tam pójść, albo się będę męczyć do końca życia. Cokolwiek zjem umieram a brzuch niedługo wybuchnie.

Ale mam rower. Kupiłam za 840 ze zmianą osprzętu na lepszy. Taka miejsko-turystyczna damka. Niedawno jechałam rowerem koleżanki i czułam jakbym w kisielu jechała. Taki ciężki. Pomyślałam - 12 lat temu ostatni raz miałam siodełko pod sobą, może tak być. A ten jak burza idzie. Jednak czuć brak kondycji. Obecnie jestem na etapie "jeżdżenia nim wszędzie gdzie tylko mogę". Narzeczony się śmieje, że do toalety będę nim jeździć. Niestety dłuższych wycieczek nie uprawiam z powodu brzucha. Jeżdżę po wiosce - droga lepsza i lżej idzie

Gratuluje roweru
Współczuje badania ale jak mus to mus

Dzień dobry
Donoszę ze na wczorajszej integracji wypiłam 2 piwa zjadłam camemberta i troche frytek ale jak dziś weszłam na wagę to 78,1kg (nie moge zaznaczyć na niebiesko, przepraszam) wiec nie jest tak zle

[aamidale]

Napisane przez pannaatopowa

Byłam dziś u lekarza. Ponieważ refluks może brać się od otyłości (jak również od infekcji, przepukliny i innych), przy okazji mnie zważył. Ważę 85 z groszami po śniadaniu i w ubraniu. To oznacza, że... schudłam 1,7 kilo przez ostatni miesiąc
oczywiście ta głodówka się przyczyniła. Teraz nie wiem co jeść. pełnego ziarna nie mogę, surowych owoców i warzyw nie, gotowane: tylko niektóre. odpadają ostre, bogate w błonnik i rozdymające.

Za miesiąc dopiero badanie usg i gastroskopia (urlopy), wcale się nie cieszę, że będą we mnie wsadzać rurę a potem wezmą sobie kawałek mojego żołądka. Niestety jest to konieczne. Może mnie uśpią, co? Nie no trzeba po męsku tam pójść, albo się będę męczyć do końca życia. Cokolwiek zjem umieram a brzuch niedługo wybuchnie.

Ale mam rower. Kupiłam za 840 ze zmianą osprzętu na lepszy. Taka miejsko-turystyczna damka. Niedawno jechałam rowerem koleżanki i czułam jakbym w kisielu jechała. Taki ciężki. Pomyślałam - 12 lat temu ostatni raz miałam siodełko pod sobą, może tak być. A ten jak burza idzie. Jednak czuć brak kondycji. Obecnie jestem na etapie "jeżdżenia nim wszędzie gdzie tylko mogę". Narzeczony się śmieje, że do toalety będę nim jeździć. Niestety dłuższych wycieczek nie uprawiam z powodu brzucha. Jeżdżę po wiosce - droga lepsza i lżej idzie

Fajnie, ze byl spadek przez te półtorej miesiąca
lepiej jeździć mało ale za to kilka razy dziennie
Idź idź na te badania, też nie lubię ale zdrowie najważniejsze.

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Napisane przez Melonade

Nie zakładaj od razu najgorszego!

Ja wolę założyć najgorsze niż potem być niemiło zaskoczona.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------

Napisane przez Malinka_Malinka

Na pewno badania pomogą w określeniu przyczyny Twoich kłopotów.
Mój 18 letni chrześniak też ma refluks przyczyna zbyt duża ilość pochłoniętych i pochłanianych nadal czipsów i koli - diagnoza.
Teraz już wie czego mu nie wolno i jest dużo lepiej.
Tak, że trzymam kciuki iż u Ciebie coś się wyjaśni.

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------



Nie pisałam, ponieważ to jest tajemnica zawodowa.
Z nikim nie mogę rozmawiać na takie tematy.
Ale uwierzcie mi na słowo, jakbyście wiedziały nawet słówkiem byście nie krzyczały gdybym nawet przez dwa dni nic nie jadła.

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Zauważyłam, że obrączka którą poszerzałam - aby mi na grubym paluchu nie utknęła. Teraz ma się luźniej.

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Któraś narzekała że pod biustem ma prawie 80,
uprzejmie donoszę, że ja mam 85.
W biodrach 102 cm. Moje biodra to spokojnie do równika przyrównać można.

---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------



Musisz koniecznie zrobić te badania i koniecznie wybrać się do dobrego gina.

Ciesz się, że masz szerokie biodra, moim zdaniem to jest ładne. Też mam i wolę takie niż wąskie, nie wiem, jakoś bardziej mi się taka figura podoba

Wybiorę się na pewno, ale tym razem ze skierowaniem zeby mnie w końcu potraktowali poważnie.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------

Napisane przez nurek119

Mnie nigdy nie ciągnęło do słodkiego ale do slonych przekąsek bardzo
Pizza z tych zdrowych przepisów nie będzie juz taka dobra, co najwyżej make moge podmienić


Idź jak najszybciej do lekarza a nie gdybaj


Gratuluje roweru
Współczuje badania ale jak mus to mus

Dzień dobry
Donoszę ze na wczorajszej integracji wypiłam 2 piwa zjadłam camemberta i troche frytek ale jak dziś weszłam na wagę to 78,1kg (nie moge zaznaczyć na niebiesko, przepraszam) wiec nie jest tak zle

Spróbuj takiej pizzy, może Cię zaskoczyć. Ja nie sądziłam że czekoladowe babeczki z fasoli będą smaczne a to były najlepsze ciastka jakie w życiu jadłam.

Ja już się zapisałam do lekarza, teraz jest sezon urlopowy więc czekam do początku sierpnia. Chciałam sięzważyć przy okazji ale termin wypada tak, że będę broczyć. Najwyzej się wkurzę.

Dużo nie zjadłaś w zasadzie

[nurek119]

Napisane przez aamidale

Fajnie, ze byl spadek przez te półtorej miesiąca
lepiej jeździć mało ale za to kilka razy dziennie
Idź idź na te badania, też nie lubię ale zdrowie najważniejsze.

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------


Ja wolę założyć najgorsze niż potem być niemiło zaskoczona.

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 07:20 ----------


Ciesz się, że masz szerokie biodra, moim zdaniem to jest ładne. Też mam i wolę takie niż wąskie, nie wiem, jakoś bardziej mi się taka figura podoba

Wybiorę się na pewno, ale tym razem ze skierowaniem zeby mnie w końcu potraktowali poważnie.

---------- Dopisano o 07:31 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ----------


Spróbuj takiej pizzy, może Cię zaskoczyć. Ja nie sądziłam że czekoladowe babeczki z fasoli będą smaczne a to były najlepsze ciastka jakie w życiu jadłam.

Ja już się zapisałam do lekarza, teraz jest sezon urlopowy więc czekam do początku sierpnia. Chciałam sięzważyć przy okazji ale termin wypada tak, że będę broczyć. Najwyzej się wkurzę.

Dużo nie zjadłaś w zasadzie

Łącznie za cały dzień mi wyszlo wczoraj 2050kcal.
Ja ide w nastepny wtorek do dietetyczki i strasznie bym chciala zeby jeszcze kg zlecial

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malinka_Malinka]

u mnie 70 kg
Czyli udało mi się, pierwszy cel osiągnięty - zatrzymana waga uzyskana dzięki zmianie klimatu.

[nurek119]

Napisane przez Malinka_Malinka

u mnie 70 kg
Czyli udało mi się, pierwszy cel osiągnięty - zatrzymana waga uzyskana dzięki zmianie klimatu.

Super! Gratuluje!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malinka_Malinka]

Napisane przez nurek119

Łącznie za cały dzień mi wyszlo wczoraj 2050kcal.
Ja ide w nastepny wtorek do dietetyczki i strasznie bym chciala zeby jeszcze kg zlecial

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Opowiedz coś o swojej Pani dietetyczce.
Czy podczas następnej wizyty otrzymasz gotowe jadłospisy?

[aamidale]

Napisane przez nurek119

Łącznie za cały dzień mi wyszlo wczoraj 2050kcal.
Ja ide w nastepny wtorek do dietetyczki i strasznie bym chciala zeby jeszcze kg zlecial

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uuu no to spoko, przy Twoim jezdzeniu 40 km tyle kcal mozna znieść

[Malinka_Malinka]

Napisane przez Melonade

Czemu obiadów nie jesz? I w ogóle tak malutko?

Stres, napięcie, nerwy.

[aamidale]

Napisane przez Malinka_Malinka

u mnie 70 kg
Czyli udało mi się, pierwszy cel osiągnięty - zatrzymana waga uzyskana dzięki zmianie klimatu.

gratulacje!

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez Malinka_Malinka

Stres, napięcie, nerwy.

Spróbuj jakichś ziół, bardzo zła reakcja organizmu. Też to mam. Przy czym mi najpierw uderza krew do głowy, az do bólu, potem zaciska mi się żołądek, następnie zwykle płaczę albo krzyczę a potem szukam znieczulenia - alkohol w najlepszym razie.

[Malinka_Malinka]

Napisane przez aamidale

Spróbuj jakichś ziół, bardzo zła reakcja organizmu. Też to mam. Przy czym mi najpierw uderza krew do głowy, az do bólu, potem zaciska mi się żołądek, następnie zwykle płaczę albo krzyczę a potem szukam znieczulenia - alkohol w najlepszym razie.

Z alkoholem raz spróbowałam, ale doszłam do wniosku że nie warto. Spałam z głową na muszelce.

[Bella2212]

Napisane przez aamidale

Spróbuj takiej pizzy, może Cię zaskoczyć. Ja nie sądziłam że czekoladowe babeczki z fasoli będą smaczne a to były najlepsze ciastka jakie w życiu jadłam.

Pewnie, spróbuj. Tym bardziej, że do pizzy można dobrać jakieś dodatki żeby bardziej Ci posmakowała ;-)

Napisane przez nurek119

Łącznie za cały dzień mi wyszlo wczoraj 2050kcal.
Ja ide w nastepny wtorek do dietetyczki i strasznie bym chciala zeby jeszcze kg zlecial
.

Idziesz na kontrolę? Co jaki czas taką masz?
A mogę zapytać ile schudłyście od początku tego wątku? Bo jestem tu chyba teraz najcięższa :-P dodałbym swoją wagę ale według zasad muszę tu pisać tydzień aby zostać wpisana na listę więc za tydzień :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aamidale]

Napisane przez Malinka_Malinka

Z alkoholem raz spróbowałam, ale doszłam do wniosku że nie warto. Spałam z głową na muszelce.

Szczęściara. Potrafię wypić prawie litr wódki i mieć świadomość.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Napisane przez Bella2212

Pewnie, spróbuj. Tym bardziej, że do pizzy można dobrać jakieś dodatki żeby bardziej Ci posmakowała ;-)




Idziesz na kontrolę? Co jaki czas taką masz?
A mogę zapytać ile schudłyście od początku tego wątku? Bo jestem tu chyba teraz najcięższa :-P dodałbym swoją wagę ale według zasad muszę tu pisać tydzień aby zostać wpisana na listę więc za tydzień :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też byłam najcięższa tutaj jakiś czas
Nie do mnie było pytanie, ale będę niedobra i się wypowiem Ja schudłam od 19 maja około 16 kilo, średnio po 20 cm z obwodów

[pretty_girl19892]

Napisane przez Melonade

Helloooo .

Nie .
Szczerze mówiąc póki co nawet nie planuję. Gdybym kupiła karnet na siłownię to na pewno bym biegała na bieżni, bo lubię . Natomiast na razie wychodzenie z domu i bieganie jakoś mnie nie przekonuje, nie lubię biegać w plenerze . Poza tym ani pogoda nie dopisuje (albo upał albo ulewy), ani czas (mam czas w środku dnia - upał - albo późnym wieczorem - niebezpiecznie).
Zresztą trochę się obawiam o to moje tłuste cielsko, że jednak za dużo tego na moje biedne kolana, z którymi już miewałam różne problemy ...
Nie wiem, jak widać mam same wymówki i zero chęci. Na bieżni chętnie, na zewnątrz .

No jasne, nie ma się co zmuszać do biegania na dworze ja właśnie uwielbiam biegać wieczorami, koło 20 a nawet 21 jak jest jeszcze jasno (czyli tylko lato), fajnie chłodno wtedy jest, a poza tym te zachodzące słońce też super wygląda ale to trzeba mieć też gdzie biegać, na moim osiedlu naprawdę fajne ścieżki biegowe i jeziorka są do biegania wokół

No ładnie, ładnie . A jak z jedzeniem?

Co do jedzenia to nie było tak źle:
rano zawsze śniadanie - jakaś bułka ciemna lub chleb, ser szynka i pomidory/ogórki, czasem jakiś naleśnik z twarogiem, zawsze jajko na twardo do śniadania, jakoś jajecznice hotelowe nie mogły mnie do siebie przekonać plus kawa
później dopiero obiad, tu już zauwazyłam tendencję w restauracjach i barach do bardzo tłustego gotowania przez kucharki, to znaczy ziemniaki zawsze polane tłuszczem, kotlet smażony w grubej panierce, pierogi nawet niekiedy zdarzały się w mega tłuszczu, ale zawsze jednak odlewałam ten nieszczęsny tłuszcz, jednak gdzieś trzeba jeść było
No i jakaś tam kolacja też zawsze była, ale oprócz tego troche lodów oczywiście (odkryłam pyszną lodziarnie w Krakowie ), raz jakiś tam kebab, frytki belgijskie, piwko i ten kilogram wrócił

Chyba tak zrobię i po prostu poszukam czegoś☠innego ... Jak nic mi się☠nie będzie podobało to z podkulonym ogonem wrócę do shreda
Chociaż chciałabym móc powiedzieć, że skończyłam shreda ...

Ale przynajmniej to nie tak że porzuciłaś shreda bo nie dałaś rady, tylko Ci się znudził, więc śmiało szukaj innej formy ćwiczeń która Ci podpasi

Napisane przez nurek119

Mnie nigdy nie ciągnęło do słodkiego ale do slonych przekąsek bardzo

Ja to czasem miałam takie dni że jadłam czipsy lub orzeszki, a za chwile miałam ochotę na czekoladę lub coś innego słodkiego, więc na moje nieszczęście ciągnie mnie i do słonych przekąsek i do słodyczy

Napisane przez Malinka_Malinka

u mnie 70 kg
Czyli udało mi się, pierwszy cel osiągnięty - zatrzymana waga uzyskana dzięki zmianie klimatu.

Gratuluje Malinka



U mnie tak jak pisałam wcześniej, 72,5 kg, proszę o wpisanie do tabelki
Melonade kiedy na urlop wyjeżdżasz?

[aamidale]

Zmierzyłam się i przez tydzień spadł mi jedynie 1 cm w udzie. Ale za to widzę, że kostki na dekoldzie mam bardziej widoczne, najwidoczniej moje ciało stwierdziło że teraz tam czas posprzątać Chyba zaczyna mi się przestój, dobrze ze dopiero teraz, kiedy już się sobie podobam Bo kwestia diety to to nie jest, max dziennie wyciągam 1700 kcal i to jak się napcham.

[Malinka_Malinka]

Napisane przez Bella2212

Idziesz na kontrolę? Co jaki czas taką masz?
A mogę zapytać ile schudłyście od początku tego wątku? Bo jestem tu chyba teraz najcięższa :-P dodałbym swoją wagę ale według zasad muszę tu pisać tydzień aby zostać wpisana na listę więc za tydzień :-P

Wszystkie wrzucamy w piątek wagę, więc chętnie zobaczymy i Twoją w ten dzień.

Ja zrzuciłam 13 kg

[Bella2212]

Napisane przez aamidale

też byłam najcięższa tutaj jakiś czas
Nie do mnie było pytanie, ale będę niedobra i się wypowiem Ja schudłam od 19 maja około 16 kilo, średnio po 20 cm z obwodów

pytanie "ile zrzuciłyście" było do wszystkich tylko tak mi się napisało pod cytatem ;-) bo mam wrażenie, że wy wszystkie już u schyłku drogi a ja wparowałam ze swoimi 30 kg bagażu :-D no nic, mam nadzieję, że nie zostanę sama i będę korzystać z waszego doświadczenia :-*
No to brawo! SZACUN! piękny wynik <3 mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się pochwalić podobnym ;-)

Napisane przez Malinka_Malinka

Wszystkie wrzucamy w piątek wagę, więc chętnie zobaczymy i Twoją w ten dzień.

Ja zrzuciłam 13 kg

Brawo! Super wynik! <3

Ja ważę aż 102 kg :-(
Fajne jest takie zestawienie bo jest większa kontrola i motywacja



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aamidale]

Napisane przez Bella2212

pytanie "ile zrzuciłyście" było do wszystkich tylko tak mi się napisało pod cytatem ;-) bo mam wrażenie, że wy wszystkie już u schyłku drogi a ja wparowałam ze swoimi 30 kg bagażu :-D no nic, mam nadzieję, że nie zostanę sama i będę korzystać z waszego doświadczenia :-*
No to brawo! SZACUN! piękny wynik <3 mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się pochwalić podobnym ;-)



Brawo! Super wynik! <3

Ja ważę aż 102 kg :-(
Fajne jest takie zestawienie bo jest większa kontrola i motywacja



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gdzie tam u schyłku, ja jestem w połowie i wcześniej jak w 2015 moja waga się nie unormuje
Moim marzeniem jest biegać...Ale wiem że nie mogę tego próbować dopóki nie będę ważyć chodźby te 80 kg

[201709081028]

Napisane przez Malinka_Malinka

u mnie 70 kg
Czyli udało mi się, pierwszy cel osiągnięty - zatrzymana waga uzyskana dzięki zmianie klimatu.

SUPER! gratuluję i trochę zazdroszczę

u mnie się ruszyło ! co prawda 0,5kg ale zawsze 84,5

BELLA2212 WITAM

[aamidale]

Napisane przez LadyDagaMilon

SUPER! gratuluję i trochę zazdroszczę

u mnie się ruszyło ! co prawda 0,5kg ale zawsze 84,5

BELLA2212 WITAM

Zastanawiałam się, gdzie CIę wcieło
Pół kilo też dobrze

[201709081028]

Napisane przez aamidale

Zastanawiałam się, gdzie CIę wcieło
Pół kilo też dobrze

Cześc mordko a tak jakos ,zagladałam nie pisałam dziś trochę nadrobiłam czytania, bedę się udzielac teraz bo za dużo mam do odrabiana
mam na głowie za dużo teraz ,nerwy stres ciagłe latania ,chłopaki mi dają do wiwatu starszego wywoze do dziadków w poniedziałek bo bedę siwa do końca sierpnia

[aamidale]

Napisane przez LadyDagaMilon

Cześc mordko a tak jakos ,zagladałam nie pisałam dziś trochę nadrobiłam czytania, bedę się udzielac teraz bo za dużo mam do odrabiana
mam na głowie za dużo teraz ,nerwy stres ciagłe latania ,chłopaki mi dają do wiwatu starszego wywoze do dziadków w poniedziałek bo bedę siwa do końca sierpnia

No tak pisałaś ostatnio, że coś się dzieje i będziesz miała mniej czasu. Dobrze, że masz tych dziadków to chociaż trochę odpoczniesz. I nie denerwuj się, wszystko jakoś się ułoży cokolwiek by to nie było. Zawsze jakoś się układa

Zaraz wsiadam na rower i jadę do sklepu po pędzęl dzięki Nurkowi i jakieś daktyle i picie. Duszno jak diabli no ale dam rade

[nurek119]

Napisane przez Malinka_Malinka

Opowiedz coś o swojej Pani dietetyczce.
Czy podczas następnej wizyty otrzymasz gotowe jadłospisy?

następną wizytę mam 5 sierpnia i mam nadzieję, że nie dostane konkretnego jadłospisu bo raczej i tak bym się do niego nie stosowała bo wg mnie takie konkretne diety są bez sensu bo potem bym i tak wróciła do dawnego jedzenia. Wiec w sumie nie wiem co będzie na nastepnej wizycie ale ja nie płace za to bo mam pakiet w prywatnej klinice wykupiony z pracy więc mogę chodzić kiedy chce
a co do samej Pani dietetyk to tak jak kiedyś pisałam byłam kilka miesięcy temu u innej ale w ogóle pozytywnego wrażenia na mnie nie wywarła i ta obecna bardzo mi się spodobała, otwarta, zabawna, wypytała o wszystko itd, zważyła mnie na wadze gdzie jest poziom tłuszczu itd. I strasznie długo się czeka na wizyte więc może to o czymś świadczy

Napisane przez aamidale

uuu no to spoko, przy Twoim jezdzeniu 40 km tyle kcal mozna znieść

mam nadzieję, że w tym tygodniu bedzie dobra pogoda i troche pojezdze

Napisane przez Bella2212

Idziesz na kontrolę? Co jaki czas taką masz?
A mogę zapytać ile schudłyście od początku tego wątku? Bo jestem tu chyba teraz najcięższa :-P dodałbym swoją wagę ale według zasad muszę tu pisać tydzień aby zostać wpisana na listę więc za tydzień :-P

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

teraz miałam po miesiącu ale troche oszukany ten miesiąc dietowania był bo byłam na wakacjach
ja od początku tzn. od kiedy tu jestem, schudłam prawie 5kg

Napisane przez aamidale

Zaraz wsiadam na rower i jadę do sklepu po pędzęl dzięki Nurkowi i jakieś daktyle i picie. Duszno jak diabli no ale dam rade

jakbyś nie wiedziała gdzie to to zdjęcie było z Lidla

dziś pierwszy raz zjadłam jogurt naturalny z płatkami owsianymi i niezbyt mi smakuje

[Melonade]

Napisane przez Bella2212

Pewnie, spróbuj. Tym bardziej, że do pizzy można dobrać jakieś dodatki żeby bardziej Ci posmakowała ;-)




Idziesz na kontrolę? Co jaki czas taką masz?
A mogę zapytać ile schudłyście od początku tego wątku? Bo jestem tu chyba teraz najcięższa :-P dodałbym swoją wagę ale według zasad muszę tu pisać tydzień aby zostać wpisana na listę więc za tydzień :-P

Jest tabelka w pierwszym poście .
Podaj wszystkie dane do tabelki, razem z dzisiejszą wagą i jak nadal będziesz pisać i za tydzień podasz wagę to już zostaniesz w tabelce.

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez Bella2212

pytanie "ile zrzuciłyście" było do wszystkich tylko tak mi się napisało pod cytatem ;-) bo mam wrażenie, że wy wszystkie już u schyłku drogi a ja wparowałam ze swoimi 30 kg bagażu :-D no nic, mam nadzieję, że nie zostanę sama i będę korzystać z waszego doświadczenia :-*
No to brawo! SZACUN! piękny wynik <3 mam nadzieję, że wkrótce będę mogła się pochwalić podobnym ;-)



Brawo! Super wynik! <3

Ja ważę aż 102 kg :-(
Fajne jest takie zestawienie bo jest większa kontrola i motywacja

Wcale nie wszystkie u schyłku, sporo osób już zrzuciło ok. 10kg, ale jak sama nazwa wątku wskazuje, to co najwyżej połowa .
No i oczywiście są takie ofiary losu jak ja, które schudły niecały kilogram, starały się, waga się nie zmieniała przez cały czas, ten kilogram wrócił, znowu był zastój itd ... Długa historia, porzuciłam dietę i ćwiczenia na ponad miesiąc. Także ja dopiero dzisiaj zanotowałam najniższą wagę od początku wątku i to jest 75,8, czyli zrzuciłam 1,2kg . Lepsze to niż nic i oby tak dalej .

Aamidale nadal Ci przepisać tą samą wagę?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Dzisiejsza tabelka jest już w pierwszym poście

[Malinka_Malinka]

Napisane przez Melonade

Dzisiejsza tabelka jest już w pierwszym poście

Trochę dziewczyn się wykruszyło, jak patrzę na tabelkę.
Ciekawe czy osiągnęły już to co chciały, czy porzuciły swoje diety?
Gratuluję wszystkich spadków

[nurek119]

Napisane przez Melonade

Dzisiejsza tabelka jest już w pierwszym poście

dobra robota z ta tabelka
ale w rubryczce do zrzucenia ile zostalo jest jakiś błąd chyba

[aamidale]

Napisane przez nurek119

następną wizytę mam 5 sierpnia i mam nadzieję, że nie dostane konkretnego jadłospisu bo raczej i tak bym się do niego nie stosowała bo wg mnie takie konkretne diety są bez sensu bo potem bym i tak wróciła do dawnego jedzenia. Wiec w sumie nie wiem co będzie na nastepnej wizycie ale ja nie płace za to bo mam pakiet w prywatnej klinice wykupiony z pracy więc mogę chodzić kiedy chce
a co do samej Pani dietetyk to tak jak kiedyś pisałam byłam kilka miesięcy temu u innej ale w ogóle pozytywnego wrażenia na mnie nie wywarła i ta obecna bardzo mi się spodobała, otwarta, zabawna, wypytała o wszystko itd, zważyła mnie na wadze gdzie jest poziom tłuszczu itd. I strasznie długo się czeka na wizyte więc może to o czymś świadczy



mam nadzieję, że w tym tygodniu bedzie dobra pogoda i troche pojezdze


teraz miałam po miesiącu ale troche oszukany ten miesiąc dietowania był bo byłam na wakacjach
ja od początku tzn. od kiedy tu jestem, schudłam prawie 5kg



jakbyś nie wiedziała gdzie to to zdjęcie było z Lidla

dziś pierwszy raz zjadłam jogurt naturalny z płatkami owsianymi i niezbyt mi smakuje

Taak, wiedziałam że to Lidl a pędzelek leży właśnie przede mną dzięki Ci ogromne, gdybyś mi nie pokazała że mają w normalnej cenie zapewne jeszcze długo bym go nie miała

Mądrze mówisz moim zdaniem z tą dietą nazwaną i jadłospisem. O ile oczywiście człowiek jest zdrowy, powinien jeść wszystko a jedynie ograniczać ilość pustych kalorii no i wykluczać chemię.

Jak się trudno dostać i długo się czeka to z reguły oznacza że lekarz ma dobrą renomę. Zazdroszczę Ci tego mieszkania w stolicy, ja mieszkam w stu tysięcznym miasteczku i lekarze u nas są zwykle przeciętni. No i często też starzy, z idiotyczną mentalnością. Od jakiegoś czasu zaczęłam podchodzić do lekarzy na zasadzie "to ty pracujesz tu dla mnie, nie ja dla ciebie" i jakby trochę inny stosunek. Ale i tak unikam tych "reliktów PRL" bo to z reguły stare, schamiałe dziadziska bez szacunku do nikogo. No a ja niestety, od takiego lekarza wychodzę zwykle z jednym niezbyt eleganckim słowem

NIe dziwię Ci się z tym jogurtem, za zadne skarby bym tak płatków nie zjadła

Najeździłam się, prawie 10 km zrobiłam po sklepach - poza moii ćwiczeniami. I niezbyt dobrze mi wyszło, bo muszę się położyć a w głowie mi się kręci jak niewiem.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Napisane przez Melonade

Jest tabelka w pierwszym poście .
Podaj wszystkie dane do tabelki, razem z dzisiejszą wagą i jak nadal będziesz pisać i za tydzień podasz wagę to już zostaniesz w tabelce.

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------



Wcale nie wszystkie u schyłku, sporo osób już zrzuciło ok. 10kg, ale jak sama nazwa wątku wskazuje, to co najwyżej połowa .
No i oczywiście są takie ofiary losu jak ja, które schudły niecały kilogram, starały się, waga się nie zmieniała przez cały czas, ten kilogram wrócił, znowu był zastój itd ... Długa historia, porzuciłam dietę i ćwiczenia na ponad miesiąc. Także ja dopiero dzisiaj zanotowałam najniższą wagę od początku wątku i to jest 75,8, czyli zrzuciłam 1,2kg . Lepsze to niż nic i oby tak dalej .

Aamidale nadal Ci przepisać tą samą wagę?

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Dzisiejsza tabelka jest już w pierwszym poście

Wpisz na razie 89, jak się ostatnio ważyłam z narzeczonym to tak wyszło, ja uważam ze jest więcej ale trudno. 4 sierpnia podam następną

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Malinka_Malinka

Trochę dziewczyn się wykruszyło, jak patrzę na tabelkę.
Ciekawe czy osiągnęły już to co chciały, czy porzuciły swoje diety?
Gratuluję wszystkich spadków

Też mnie ciekawią losy niektórych, aczkolwiek nie ukrywam że najgorzej się martwię o bebemwls i pm jej napisalam tez Mam nadzieję, że jeszcze się odezwie

[nurek119]

Napisane przez aamidale

Taak, wiedziałam że to Lidl a pędzelek leży właśnie przede mną dzięki Ci ogromne, gdybyś mi nie pokazała że mają w normalnej cenie zapewne jeszcze długo bym go nie miała

Mądrze mówisz moim zdaniem z tą dietą nazwaną i jadłospisem. O ile oczywiście człowiek jest zdrowy, powinien jeść wszystko a jedynie ograniczać ilość pustych kalorii no i wykluczać chemię.

Jak się trudno dostać i długo się czeka to z reguły oznacza że lekarz ma dobrą renomę. Zazdroszczę Ci tego mieszkania w stolicy, ja mieszkam w stu tysięcznym miasteczku i lekarze u nas są zwykle przeciętni. No i często też starzy, z idiotyczną mentalnością. Od jakiegoś czasu zaczęłam podchodzić do lekarzy na zasadzie "to ty pracujesz tu dla mnie, nie ja dla ciebie" i jakby trochę inny stosunek. Ale i tak unikam tych "reliktów PRL" bo to z reguły stare, schamiałe dziadziska bez szacunku do nikogo. No a ja niestety, od takiego lekarza wychodzę zwykle z jednym niezbyt eleganckim słowem

NIe dziwię Ci się z tym jogurtem, za zadne skarby bym tak płatków nie zjadła

Najeździłam się, prawie 10 km zrobiłam po sklepach - poza moii ćwiczeniami. I niezbyt dobrze mi wyszło, bo muszę się położyć a w głowie mi się kręci jak niewiem.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------




Wpisz na razie 89, jak się ostatnio ważyłam z narzeczonym to tak wyszło, ja uważam ze jest więcej ale trudno. 4 sierpnia podam następną

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------


Też mnie ciekawią losy niektórych, aczkolwiek nie ukrywam że najgorzej się martwię o bebemwls i pm jej napisalam tez Mam nadzieję, że jeszcze się odezwie

tez nie jestem ze stolicy wiec mieszkam tu od kilku lat ale chcialabym zostac tu na zawsze
z pedzelkiem nie ma sprawy ciesze sie ze sie przydalo
a czy to nie Ty mi przypadkiem pisałaś o tym, zebym serek homo zastapila wlasnie jogurtem naturalnym?

[Melonade]

Napisane przez nurek119

dobra robota z ta tabelka
ale w rubryczce do zrzucenia ile zostalo jest jakiś błąd chyba

Hm, czemu? "do zrzucenia" to jest waga początkowa - cel, tego nie zmieniam .

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez Malinka_Malinka

Trochę dziewczyn się wykruszyło, jak patrzę na tabelkę.
Ciekawe czy osiągnęły już to co chciały, czy porzuciły swoje diety?
Gratuluję wszystkich spadków

Zapewniam Cię, że żadna jeszcze nie osiągnęła celu ...
Może z wyjątkiem Donkje, która już jak do nas dołączyła to wyglądała super. Poza Nią wszyscy mieli tyle do zrzucenia, że to jest niemożliwe .

[nurek119]

Napisane przez Melonade

Hm, czemu? "do zrzucenia" to jest waga początkowa - cel, tego nie zmieniam .

aaaa juz kumam myslalam ze to sie zmienia wraz ze zmiana wagi

[Melonade]

Napisane przez aamidale

Taak, wiedziałam że to Lidl a pędzelek leży właśnie przede mną dzięki Ci ogromne, gdybyś mi nie pokazała że mają w normalnej cenie zapewne jeszcze długo bym go nie miała

Mądrze mówisz moim zdaniem z tą dietą nazwaną i jadłospisem. O ile oczywiście człowiek jest zdrowy, powinien jeść wszystko a jedynie ograniczać ilość pustych kalorii no i wykluczać chemię.

Jak się trudno dostać i długo się czeka to z reguły oznacza że lekarz ma dobrą renomę. Zazdroszczę Ci tego mieszkania w stolicy, ja mieszkam w stu tysięcznym miasteczku i lekarze u nas są zwykle przeciętni. No i często też starzy, z idiotyczną mentalnością. Od jakiegoś czasu zaczęłam podchodzić do lekarzy na zasadzie "to ty pracujesz tu dla mnie, nie ja dla ciebie" i jakby trochę inny stosunek. Ale i tak unikam tych "reliktów PRL" bo to z reguły stare, schamiałe dziadziska bez szacunku do nikogo. No a ja niestety, od takiego lekarza wychodzę zwykle z jednym niezbyt eleganckim słowem

NIe dziwię Ci się z tym jogurtem, za zadne skarby bym tak płatków nie zjadła

Najeździłam się, prawie 10 km zrobiłam po sklepach - poza moii ćwiczeniami. I niezbyt dobrze mi wyszło, bo muszę się położyć a w głowie mi się kręci jak niewiem.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------




Wpisz na razie 89, jak się ostatnio ważyłam z narzeczonym to tak wyszło, ja uważam ze jest więcej ale trudno. 4 sierpnia podam następną

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------


Też mnie ciekawią losy niektórych, aczkolwiek nie ukrywam że najgorzej się martwię o bebemwls i pm jej napisalam tez Mam nadzieję, że jeszcze się odezwie

Ok, już Ci zmieniam i wstawiam do wątku .

Ja tęsknię z Donkje bardzo!
A oprócz tego też dużo się wypowiadały i zdziwło mnie, że zniknęły: bebemwls, pannaatopowa, Fragolka, dom_misia, jeszcze wcześniej Prannie, Eglel i BlankaSz .

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez nurek119

aaaa juz kumam myslalam ze to sie zmienia wraz ze zmiana wagi

Może faktycznie teraz ta nazwa "do zrzucenia" tak średnio pasuje, ale skoro jest zrzucone i % celu to stwierdziłam, że to by mogło pozostać jak jest ... nie wiem, jak macie jakieś sugestie to walcie śmiało .