Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część II

[nellady]

A czy jest możliwa od tarczycy wydzielina w gardle? Mam ją kilka lat, żaden laryngolog tego nie może wyleczyć

[pantera09]

Napisane przez platynowa

Moje wyniki z dzisiaj:
TSH 2.33
FT4 19.91 norma do 19.40
FT3 4.57 norma od 4.00-8.30

Za kilka dni USG tarczycy i wizyta u endo.
Lecze sie juz kilka lat...a nie wiem jak zinterpretowac te wyniki.

dobre? zle?

Jak wy to widzicie ?

Poprzednie USG wykazalo bardzo malutka tarczyce ,ale anty TPO =5

Jestem na stalej dawce euthyroxu n50 od2 lat.

Na moje masz b. słabą przemianę ft4 na ft3... Nie pamiętam który z tych dwóch mikroelementów, ale na to pomaga suementacja
cynku lub selenu. Albo powinni zmienić Ci tabletki na takie które zawierają t4 i t3.

Napisane przez nellady

A czy jest możliwa od tarczycy wydzielina w gardle? Mam ją kilka lat, żaden laryngolog tego nie może wyleczyć

Też mam, zazwyczaj jak dużo się śmieje, to potem chrzakam co chwilę... Nie byłam z tym u lekarza nigdy.

[--Olka--]

Napisane przez Pollinaa

Dziewczyny czy którejś z Was wyskoczyły takie brunatne podskórne plamy, takie jakby wybroczynki na rękach i nogach? Myślałam że to alergia, odstawiłam wszystko co ostatnio nowe zaczęłam jeść i nic. Dzisiaj wyskoczyły takie same u mojego taty na przedramionach, leczy się na Hashi od 2 lat. Ja w lutym miałam TSH 2,93 i zastanawiam się czy to może mieć jakiś związek z pracą tarczycy:/

Jak to wygląda?

[Pollinaa]

Starałam się zrobią real foto, ale aparat mi trochę rozjaśnia. Zaraz po pojawieniu się były bardziej bordowe, teraz brązowieją. Nie opalałam się, na bank to nie od słońca

[nellady]

Napisane przez pantera09

Też mam, zazwyczaj jak dużo się śmieje, to potem chrzakam co chwilę... Nie byłam z tym u lekarza nigdy.

ja mam mocno i nieświeży oddech, więc muszę coś z tym zrobić któryś mi musi pomóc

Kurcze żeby dostać to skierowanie nakłamałam trochę z tym tsh, powiedziałam, że mam ponad 4,80 i babka do mnie żebym podeszła do endokrynolog sie zapytac, czy mnie wczesniej przyjmie z tymi wynikami...no ale nie mogę tak zrobić. Pójdę do gina i jeśli będzie ok, a okresu nie będzie to wtedy pójdę się zapytać.

[gwiazdka93]

Napisane przez nellady

Kurcze żeby dostać to skierowanie nakłamałam trochę z tym tsh, powiedziałam, że mam ponad 4,80 i babka do mnie żebym podeszła do endokrynolog sie zapytac, czy mnie wczesniej przyjmie z tymi wynikami...no ale nie mogę tak zrobić. Pójdę do gina i jeśli będzie ok, a okresu nie będzie to wtedy pójdę się zapytać.

Ja bym Ci jednak radziła iść do endokrynologa, większość ginekologów olewa temat TSH/ nie ma o nim pojęcia, a raczej o współczesnych normach.

[nellady]

Napisane przez gwiazdka93

Ja bym Ci jednak radziła iść do endokrynologa, większość ginekologów olewa temat TSH/ nie ma o nim pojęcia, a raczej o współczesnych normach.

Do endo pójdę na 100 %, tylko narazie chyba zapiszę się na styczeń...a jak u gina bedzie ok to wtedy chyba się przejdę zapytać, czy mnie przyjmie wcześniej.

[Arya90]

Napisane przez nellady

Do endo pójdę na 100 %, tylko narazie chyba zapiszę się na styczeń...a jak u gina bedzie ok to wtedy chyba się przejdę zapytać, czy mnie przyjmie wcześniej.

na styczeń radziłabym jak najwcześniej. zawsze warto choć pierwszą wizytę prywatnie zrobić, a kontynuować na nfz.

[giny016]

Cześć wszystkim,
Moje wyniki: TSH: 1,364 (norma: 0,35-5,5), ft4: 0,44 (norma: 0,89-1,76). Z nich wynika, że mam niedoczynność. Jednak objawy, które posiadam nie zgadzają się z typowymi objawami niedoczynności...Ostatnio (co najmniej miesiąc) mam podwyższoną temperaturę ciała (do 37,4). Nie jest ona ciągle taka sama. Najwyższa jest zwykle po południu, rano i wieczorem wraca do normy (36,7), nieraz odczuwam przyspieszone bicie serca. Z tej przyczyny udałam się do lekarza pierwszego kontaktu (EKG ok, tachykardia) Oczywiście w gabinecie tętno jeszcze wyższe. P. Doktor przepisała mi bibloc i zleciła badania, min tarczycy spodziewając się ew. nadczynności. Czytałam, że TSH jest sprzężone z hormonami tarczycy, u mnie jak widać nie... Podwyższone tętno mam nadal mimo betablokera, chociaż już nie aż tak (od 75-100). Czy któraś z Was też miała takie niespecyficzne objawy? Czy może ktoś mi polecić jakiegoś dobrego endokrynologa w Gliwicach?

[nellady]

Napisane przez Arya90

na styczeń radziłabym jak najwcześniej. zawsze warto choć pierwszą wizytę prywatnie zrobić, a kontynuować na nfz.

Lekarz ogólny kazał mi podejść do niej i się zapytać, mówi, że powinna mnie przyjąć. Tylko najpierw chce iść do ginekologa.
Nie robiłam nic z tym wcześniej, bo poprzedni endokrynolog twierdził, że 4.76 jest normą/ nieznacznie powiększone;/

[Arya90]

Napisane przez nellady

Lekarz ogólny kazał mi podejść do niej i się zapytać, mówi, że powinna mnie przyjąć. Tylko najpierw chce iść do ginekologa.
Nie robiłam nic z tym wcześniej, bo poprzedni endokrynolog twierdził, że 4.76 jest normą/ nieznacznie powiększone;/

bo dziś większość lekarzy jest głupszych od pacjentów. Przykro mi to mówić, ale w PL lekarze nie nadązają za zmianami norm i sztywno trzymają się tego co napisane, nie patrząc na to, ile pacjentka ma lat i na inne rzeczy. Pacjent często musi być mądrzejszy od lekarza, oczytany, dużo wiedzieć i szukać specjalisty, który się zna.
Mnie od razu wyszło tsh 5,6 więc nikt mi problemu nie robił, ale za to byli zdziwieni jak na to wpadłam, by robić takie badania

Nie wspomnę o tym, że wynik i tak miałaś ponad laboratoryjną normę, więc lekarz postąpił bardzo głupio zapewniając Cię, ze wszystko okej, bo to już był przecież syngał alarmowy.

[nellady]

Napisane przez Arya90

bo dziś większość lekarzy jest głupszych od pacjentów. Przykro mi to mówić, ale w PL lekarze nie nadązają za zmianami norm i sztywno trzymają się tego co napisane, nie patrząc na to, ile pacjentka ma lat i na inne rzeczy. Pacjent często musi być mądrzejszy od lekarza, oczytany, dużo wiedzieć i szukać specjalisty, który się zna.
Mnie od razu wyszło tsh 5,6 więc nikt mi problemu nie robił, ale za to byli zdziwieni jak na to wpadłam, by robić takie badania

Nie wspomnę o tym, że wynik i tak miałaś ponad laboratoryjną normę, więc lekarz postąpił bardzo głupio zapewniając Cię, ze wszystko okej, bo to już był przecież syngał alarmowy.

Niestety tak jest mam problemy laryngologiczne (chodzę już do 6 lekarza, jak nie lepiej) i nikt tego wyleczyć nie potrafi, a biorą za to jeszcze pieniądze...
ja teraz tsh mam 3,25

[alex24112]

Hej
Mam 19 lat, od pół roku wiem o moim PCOS, od 5 miesięcy leczę się lekiem Angiletta, który miał doprowadzić moje hormony do normy, ponieważ nie miałam owulacji.

Prawdopodobnie mam też niedoczynność tarczycy (wizyta u endo 22 lipca, ale inny, na podstawie wyniku TSH >5 stwierdził niedoczynność) i insulinooporność.

Lekarze mówią, że albo ciąża przed 25 r.ż. albo wcale.

Mój TŻ wspiera mnie jak może bo trochę nie wyrabiam psychicznie dowiadując się co chwilę, że coś w moim organizmie nie działa.

Dodatkowo łuszczyca od około roku. Podobno może mieć coś wspólnego z niedoczynnością.

[fi]

Napisane przez giny016

Cześć wszystkim,
Moje wyniki: TSH: 1,364 (norma: 0,35-5,5), ft4: 0,44 (norma: 0,89-1,76). Z nich wynika, że mam niedoczynność. Jednak objawy, które posiadam nie zgadzają się z typowymi objawami niedoczynności...Ostatnio (co najmniej miesiąc) mam podwyższoną temperaturę ciała (do 37,4). Nie jest ona ciągle taka sama. Najwyższa jest zwykle po południu, rano i wieczorem wraca do normy (36,7), nieraz odczuwam przyspieszone bicie serca. Z tej przyczyny udałam się do lekarza pierwszego kontaktu (EKG ok, tachykardia) Oczywiście w gabinecie tętno jeszcze wyższe. P. Doktor przepisała mi bibloc i zleciła badania, min tarczycy spodziewając się ew. nadczynności. Czytałam, że TSH jest sprzężone z hormonami tarczycy, u mnie jak widać nie... Podwyższone tętno mam nadal mimo betablokera, chociaż już nie aż tak (od 75-100). Czy któraś z Was też miała takie niespecyficzne objawy? Czy może ktoś mi polecić jakiegoś dobrego endokrynologa w Gliwicach?

To co opisujesz to objawy niedoborów, zbadaj d3, b12 ferrytyne

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Napisane przez Arya90

bo dziś większość lekarzy jest głupszych od pacjentów. Przykro mi to mówić, ale w PL lekarze nie nadązają za zmianami norm i sztywno trzymają się tego co napisane, nie patrząc na to, ile pacjentka ma lat i na inne rzeczy. Pacjent często musi być mądrzejszy od lekarza, oczytany, dużo wiedzieć i szukać specjalisty, który się zna.


Nie wspomnę o tym, że wynik i tak miałaś ponad laboratoryjną normę, więc lekarz postąpił bardzo głupio zapewniając Cię, ze wszystko okej, bo to już był przecież syngał alarmowy.

To prawda

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Napisane przez Lolunia3

No ale jakie objawy? Nie wiem nic dziwnego nie zauważyłam, jestem pod kontrolą lekarza, mówi, że to ok, bo niedawno urodziłam dziecko i że po ciąży zapotrzebowanie wzrasta.

Poczytaj o nadczynnosci w internecie, naprawdę warto, z objawow to m.in kołatanie serca, pobudzenie, zaburzenia snu, potliwość, chudniecie.
Aby stwierdzić nadczynność polewa trzeba zrobic badanie całej trójki tarczycowej.

[martuszka_01]

Dzisiaj odebralam wyniki. Po 3 miesiacach branua letroksu tsh spadlo mi do 2,77
anty-TPO wyszlo 5 (przy normie od 0-34)
anty-Tg mam 10 (norma od 0,00-115)... Co sadzic o tych wynikach...?

[nellady]

Nie orientujecie się może, czy jeśli byłam w przychodni u lekarza rodzinnego (nakłamałam trochę z tsh żeby dostać skierowanie) to czy endokrynolog będzie miał tą samą kartę, czy nową założy?
Bo jak endokrynolog to zobaczy to będzie przypał

[Natka_Pietruszki91]

Ale mi spadło TSH przez 6 tyg brania leków! Z 1,93 do 0,51. Ciekawe czy dobrze - za 1,5 tyg mam wizytę.

[pantera09]

Napisane przez martuszka_01

Dzisiaj odebralam wyniki. Po 3 miesiacach branua letroksu tsh spadlo mi do 2,77
anty-TPO wyszlo 5 (przy normie od 0-34)
anty-Tg mam 10 (norma od 0,00-115)... Co sadzic o tych wynikach...?

TSH nieco za wysokie jak na to że bierzesz leki. Poza tym wygląda na to, że wszystko w normie;-)

Napisane przez nellady

Nie orientujecie się może, czy jeśli byłam w przychodni u lekarza rodzinnego (nakłamałam trochę z tsh żeby dostać skierowanie) to czy endokrynolog będzie miał tą samą kartę, czy nową założy?
Bo jak endokrynolog to zobaczy to będzie przypał

Raczej tą samą:-D Co tam, najwyżej powiesz, że chciałaś zbadać, a lekarz nie chciał dać skierowania i tyle. To ich obowiązek żeby dać skierowanie na badania jesli ktoś je potrzebuje, nawet jesli to tylko (a może zwłaszcza) do kontroli.

Napisane przez Natka_Pietruszki91

Ale mi spadło TSH przez 6 tyg brania leków! Z 1,93 do 0,51. Ciekawe czy dobrze - za 1,5 tyg mam wizytę.

Mocno spadło, ale czekaj do wizyty;-)

[Carillon]

Napisane przez nellady

Nie orientujecie się może, czy jeśli byłam w przychodni u lekarza rodzinnego (nakłamałam trochę z tsh żeby dostać skierowanie) to czy endokrynolog będzie miał tą samą kartę, czy nową założy?
Bo jak endokrynolog to zobaczy to będzie przypał

Jeżeli masz endo w tej samej przychodni to jest możliwe, że będziesz miała tą samą kartę. Inaczej jest jak pójdziesz gdzieś indziej to nie ma przepływu informacji między przychodniami.

A w sumie to też zależy od przychodni bo ja kiedyś w jednej byłam u dermatologa i ginekologa i miałam zakładane osobne karty.

No chyba, że te wskazania do wizyty u endo są napisane na skierowaniu bo tak też robią. W moim przypadku, rodzinna sobie wymyśliła że nie ma podstaw żeby iść do endo, ewentualnie mogę mieć jakieś guzki i to wszystko napisała na skierowaniu xD

[nellady]

albo nie będę brała wyników badań tylko pójdę i powiem, że mam bardzo nieregularny okres i czy mnie przyjmie, albo że zgubiłam wyniki badań no muszę coś wkręcić, ale to najpierw pójdę do ginekologa, bo nigdy nie byłam i moje problemy może są na tym podłożu.

[dzamatasi]

Dziewczynki mecze swojego lekarza,żeby zmienił mi Euthyrox na inny lek bo źle się po nim czuje,ma laktoze a ona mi nie służy podejrzewają nietolerancję . Czy jest możliwość ze nowy lek lepiej będę tolerować ?i tsh się ustabiliUje bo na razie to skacze ciągle .

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

Dziewczynki mecze swojego lekarza,żeby zmienił mi Euthyrox na inny lek bo źle się po nim czuje,ma laktoze a ona mi nie służy podejrzewają nietolerancję . Czy jest możliwość ze nowy lek lepiej będę tolerować ?i tsh się ustabiliUje bo na razie to skacze ciągle .

Letrox ma tę samą substancję czynną, co Euthyrox, więc mało prawdopodobne (a jak dla mnie: wcale), że zmiana spowoduje stabilizację TSH. Ja mam nietolerancję laktozy, ale Euthyrox normalnie toleruję, nie mam żadnych skutków ubocznych, w nim chyba mało laktozy jest A jakie Ty masz skutki uboczne?

[dzamatasi]

Napisane przez gwiazdka93

Letrox ma tę samą substancję czynną, co Euthyrox, więc mało prawdopodobne (a jak dla mnie: wcale), że zmiana spowoduje stabilizację TSH. Ja mam nietolerancję laktozy, ale Euthyrox normalnie toleruję, nie mam żadnych skutków ubocznych, w nim chyba mało laktozy jest A jakie Ty masz skutki uboczne?

A nie ma innego jeszcze leku ?
pogorszyla mi się cera po nich,włosy samopoczucie większa nerowowosc generalnie lepiej się czuje jak ich nie wezmę . No i to skacząc ciągle tsh .. moja siostra ma tak samo ..

[gwiazdka93]

Napisane przez dzamatasi

A nie ma innego jeszcze leku ?
pogorszyla mi się cera po nich,włosy samopoczucie większa nerowowosc generalnie lepiej się czuje jak ich nie wezmę . No i to skacząc ciągle tsh .. moja siostra ma tak samo ..

A jakie TSH masz obecnie? Ja bym nie wiązała tych objawów z Euthyroxem

[Kirenne]

Podpowiecie mi coś w tym temacie: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post51840422

Z góry dziękuję

[Ekahle]

Różnica w euthyroxie i letroxie jest na tej zasadzie, jak np. leki na alergię albo paracetamol. Niby skład jest ten sam, ale jednak jedne tabletki działają lepiej ,a drugie gorzej

[pantera09]

Napisane przez Ekahle

Różnica w euthyroxie i letroxie jest na tej zasadzie, jak np. leki na alergię albo paracetamol. Niby skład jest ten sam, ale jednak jedne tabletki działają lepiej ,a drugie gorzej

W eutyroxie masz tylko t4 w letroxie t3 i t4 (dobrze pamiętam?) - to spora różnica

[201704210903]

w obu jest ta sama substancja czynna
różnią się tym że letrox nie ma laktozy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[gwiazdka93]

Napisane przez Mlebidakin

w obu jest ta sama substancja czynna
różnią się tym że letrox nie ma laktozy

Dokładnie

[Smerfetka696969]

Napisane przez Mlebidakin

w obu jest ta sama substancja czynna
różnią się tym że letrox nie ma laktozy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Coś dla mnie bo ja też laktozy zbytnio nie toleruje.