49 potraw z ziemniaków* - zdziwiony Andre Michelin

[dacn]

Napisane przez a34

weszłam na januszowy i zdalam sobie sprawę z tego, że nie mam pojęcia o tym, co się robi z dziećmi w wakacje chodziłam do małej podstawówki, gdzie każde ze znajomych dzieci miało dziadków lub któreś z rodziców nie pracowało itp. a potem się w ogóle nie interesowałam tematem.

Tak na serio, nie musisz. Nie masz dzieci w wieku szkolnym to nie musisz się tym przejmować, ale dla osób pracujących z pracującymi dziadkami jest to problematyczne.

[kobietasukcesu]

Napisane przez a34

weszłam na januszowy i zdalam sobie sprawę z tego, że nie mam pojęcia o tym, co się robi z dziećmi w wakacje chodziłam do małej podstawówki, gdzie każde ze znajomych dzieci miało dziadków lub któreś z rodziców nie pracowało itp. a potem się w ogóle nie interesowałam tematem.

u mnie tak samo, a Ci ktorzy czekali na swietlicy na rodzica musieli czuc sie jak odmiency albo w ferie musieli tez przychodzic

[dacn]

Napisane przez kobietasukcesu

u mnie tak samo, a Ci ktorzy czekali na swietlicy na rodzica musieli czuc sie jak odmiency

Eee tam, ja chodziłam z kluczem na szyi i było nas wielu, tak wielu że nie czuliśmy się odmieńcami.

[kobietasukcesu]

Napisane przez dacn

Eee tam, ja chodziłam z kluczem na szyi i było nas wielu, tak wielu że nie czuliśmy się odmieńcami.

no wiadomo, ze nie czekali w 6 klasie, ale w 1 czy 2 widocznie bali sie pozostawiac bez opieki

[2016050952]

Napisane przez loloo

jadę do polski zet.

A która to Polska?

[dacn]

Napisane przez kobietasukcesu

no wiadomo, ze nie czekali w 6 klasie, ale w 1 czy 2 widocznie bali sie pozostawiac bez opieki

Ale to też było fajne. Siedziało się trochę w świetlicy, poszalało, było fajnie. Później szłam do domu, najczęściej koleżanki później do własnego na luzie ze spokojem, bez kontroli i narzekania. Uczyło to dużej samodzielności a później odpowiedzialności bo za zgubienie klucza był opr.

[2016050952]

Napisane przez dacn

Liselota kąśliwa jak zwykle.
Dacn napisze to paskuda, wredna i marudna, ktoś inny napisze podobnie to spoko, bo to nie dacn

Wiesz, każdy ma jakąś łatkę, Tobie akurat przypadła marudy

[dacn]

Napisane przez GoyaLi

Wiesz, każdy ma jakąś łatkę, Tobie akurat przypadła marudy

I to akurat przez te dwie osoby, zawsze w tym samym schemacie: pierwsza kąsa a druga radośnie sobie potakuje i przyklaskuje

[201801191006]

Napisane przez dacn

I to akurat przez te dwie osoby, zawsze w tym samym schemacie: pierwsza kąsa a druga radośnie sobie potakuje i przyklaskuje

napij się koniaczku, polecam.

[dacn]

Napisane przez loloo

napij się koniaczku, polecam.

Alkololo, wróciłaś

[2016050952]

Napisane przez dacn

I to akurat przez te dwie osoby, zawsze w tym samym schemacie: pierwsza kąsa a druga radośnie sobie potakuje i przyklaskuje

To się nie podkładaj.

[dacn]

Napisane przez GoyaLi

To się nie podkładaj.

Czyli... opuść wątek, bo doczepić się można wszystkiego.

[magyarparaszt]

Ja olewam majowke i mam wakacje w polowie kwietnia (wlasnie wrocilam) i w polowoe maja

[201712071518]

Napisane przez magyarparaszt

Ja olewam majowke i mam wakacje w polowie kwietnia (wlasnie wrocilam) i w polowoe maja

Ja tez w polowie maja
(chwala bozi za zielone swiatki -dzien wolny na zgnilym zachodzie)

Na majowke zostaje w domu bo pieseła nie moge rodzicom podrzucic bo juz im dziecko podrzucono pierwsze

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Nawiązuję do dwóch tematów: w Polsce Zet dzieci w czasie wolnym są puszczane luzem, żeby mogły swobodnie biegać pod blokami i wydawać z siebie głośne piski. Odkąd zrobiło się ciepło, popołudniami siedzą mi pod oknami i piszczą, piiiiiszczą, piiiiiiiszczą. Chyba odezwało się we mnie już staropanieństwo, bo miałam ochotę rzucać w nie spleśniałymi ziemniakami. Jedyne co minie powstrzymało, to brak spleśniałych ziemniaków. W sumie to świeżych też nie miałam.

[a34]

u mnie też wrzeszczą jak wściekłe

[dacn]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;59083626]Nawiązuję do dwóch tematów: w Polsce Zet dzieci w czasie wolnym są puszczane luzem, żeby mogły swobodnie biegać pod blokami i wydawać z siebie głośne piski. Odkąd zrobiło się ciepło, popołudniami siedzą mi pod oknami i piszczą, piiiiiszczą, piiiiiiiszczą. Chyba odezwało się we mnie już staropanieństwo, bo miałam ochotę rzucać w nie spleśniałymi ziemniakami. Jedyne co minie powstrzymało, to brak spleśniałych ziemniaków. W sumie to świeżych też nie miałam. [/QUOTE]

W Polsce A też tak jest.
Dlatego bardzo ceniłam sobie czwarte piętro bez windy, trochę się człowiek nachodziła ale za to było cicho.

[kobietasukcesu]

Napisane przez GoyaLi

To się nie podkładaj.

czym sie podlozyla? mowieniem, ze pracuje w majowke?

Nie kazdy moze wziac wolne

[2016050952]

Ja wprawdzie 2 maja pracować nie będę, ale też nigdzie nie wyjeżdżam i zamierzam zagonić chłopa do przemalowania kuchni. A pewnie skończy się na jakichś grillach/imprezach i kuchnia zostanie nietknięta. Dodam, że na moim balkonie cały czas stoi choinka,która nie wiem czy nadal nadaje się do wsadzenia w grunt.

[a34]

malowanie jest spoko oczywiście, jeśli maks. jedno pomieszczenie i ściany nie są problematyczne

[dacn]

Napisane przez kobietasukcesu

czym sie podlozyla? mowieniem, ze pracuje w majowke?

Nie kazdy moze wziac wolne

Nom, nawet nie zrobiłam

Nie biorę wolnego w majówkę bo, nie pomyślałam o tym i urlop ma kto inny. Po za tym siedzenie w domu tez jest fajne, kina i baseny sa czynne a i na rower można sobie pójść.

[2016050952]

Napisane przez kobietasukcesu

czym sie podlozyla? mowieniem, ze pracuje w majowke?

Nie kazdy moze wziac wolne

Tym, że neutralny komunikat, jeśli pochodzi od osoby, która dała się poznać m.in. z wiecznego niezadowolenia, przestaje być neutralny.
Trzeba znać swoją łatkę. Ja bywam zarozumiała i jeśli się podkładam, to z pełną odpowiedzialnością

[201801191006]

Napisane przez dacn

Alkololo, wróciłaś

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;59083626]Nawiązuję do dwóch tematów: w Polsce Zet dzieci w czasie wolnym są puszczane luzem, żeby mogły swobodnie biegać pod blokami i wydawać z siebie głośne piski. Odkąd zrobiło się ciepło, popołudniami siedzą mi pod oknami i piszczą, piiiiiszczą, piiiiiiiszczą. Chyba odezwało się we mnie już staropanieństwo, bo miałam ochotę rzucać w nie spleśniałymi ziemniakami. Jedyne co minie powstrzymało, to brak spleśniałych ziemniaków. W sumie to świeżych też nie miałam. [/QUOTE]

prawdziwa polska zet nie ma bloków.

[201604200942]

Napisane przez dacn

I to akurat przez te dwie osoby, zawsze w tym samym schemacie: pierwsza kąsa a druga radośnie sobie potakuje i przyklaskuje

a nie przyszlo Ci do głowy, że może coś w Twoim podejściu jest nie halo?
Dzieci wiedzą, że tak na forum internetowym marudzisz na nie, jakbyś serio je oskarżała, że zmarnowałaś sobie życie przez nie?

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez loloo

prawdziwa polska zet nie ma bloków.

polska zet mieszka w kurnych chatach. :tak:

[dacn]

Napisane przez SamaraMorganx

a nie przyszlo Ci do głowy, że może coś w Twoim podejściu jest nie halo?
Dzieci wiedzą, że tak na forum internetowym marudzisz na nie, jakbyś serio je oskarżała, że zmarnowałaś sobie życie przez nie?

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------



polska zet mieszka w kurnych chatach. :tak:

Nie marudzę na dzieci ani w necie ani w rzeczywistości.
Nie zmarnowałam sobie życia przez nie
Opieka nad dziećmi bywa bardzo problematyczna, kiedy wszyscy w rodzinie pracują, wiem, że bezdzietni nie muszą o tym wiedzieć.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez loloo

prawdziwa polska zet nie ma bloków.

A to przepraszam, możliwe, że mieszkam w jakiejś wcześniejszej literze, w Y na przykład.

[201609140906]

Napisane przez SamaraMorganx

polska zet mieszka w kurnych chatach. :tak:

Razem z kurami!

[2016050952]

Ja niby w centrum miasta, bloki są, ale też jeże, łasica i dzikie kaczki. Kur nie ma.

[201801191006]

Napisane przez GoyaLi

Ja niby w centrum miasta, bloki są, ale też jeże, łasica i dzikie kaczki. Kur nie ma.

jak bez kur, to początek alfabetu.

[liselotta]

Napisane przez dacn

Nie marudzę na dzieci ani w necie ani w rzeczywistości.
Nie zmarnowałam sobie życia przez nie
Opieka nad dziećmi bywa bardzo problematyczna, kiedy wszyscy w rodzinie pracują, wiem, że bezdzietni nie muszą o tym wiedzieć.

skądże znowu, wcaaaaaaalnie nie marudzisz. już ci nawet na innych wątkach zwracają uwagę, byś przestała robić z siebie ofiarę która zaaawsze ale to zaaawsze musi mieć najgorzej i nikt nie niesie takiego ciężkiego krzyża jak ty, ale oczywiście wiadomo że brzydka zła liselotta się czepia
pewnie dlatego że "życia nie znam", wiadomo. nie to co ty.