Makijaż do ślubu

[Lokowana]

A możesz napisać, który dokładnie? Jeśli nie jest drogi, to wypróbuję

[fusiacola]

Napisane przez jamakeup

xxxx
Zapraszam na swoją stronę

Pozdrawiam JS

błagam zmień hasło reklamowe, że nie ma brzydkich kobiet może intencje dobre ale wychodzi słabo...


Lokowana proszę link http://raan.com.pl/pl_PL/p/Flos-lek-...r-zielony/5399

[ollka27]

[QUOTE=gioseppe;44496933] z rzesami bywa roznie

wedlug mnie dobrze dopasowane rzesy 1:1 sa bardzo wygodne
ale malo kto je ladnie robi
musza byc zrobione precyzyjnie, i co najwazniejsze, trzeba postawic na naturalne wykonczenie czyli nie zadne firany pod samo niebo tylko rzesy, ktore dodaja uroku, a nie przeslaniaja caly swiat uwaga idą rzęsy!!! :P [QUOTE]

no właśnie mało kto dobrze je robi i tu jest przedewszystkim problem

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez fusiacola

błagam zmień hasło reklamowe, że nie ma brzydkich kobiet może intencje dobre ale wychodzi słabo...

no faktycznie hasło reklamowe jest słabe

[laurawasilewska]

Napisane przez Lokowana

Możecie polecić jakiś dobrze kryjący korektor pod oczy? Moje wrodzone sińce są straszą, a nie chcę nakładać grubej szpachli, która powchodzi w zmarszczki...

Od zawsze YSL Touch Eclat Najlepszy i najdelikatniejszy dla skóry. Jeśli chcesz mniej nadszarpnąć budżet - możesz przed Ślubem zadbać o skórę pod oczami np.płatki kolagenowe, maski pod oczy i wtedy możesz pokusić się o bardziej przyjazny cenowo korektor np. Revlon? Na odzywionej skórze kosmetyk będzie się ładniej trzymał

[sol11]

Napisane przez fusiacola

ja mam korektor z apteki, bardzo dobry marki flos lek. Mam z delikatnym(!) zielonym pigmentem, który redukuje sińce, efekt zmęczenia, naczynka... ale są też w innych kolorach. Szczerze polecam, naprawdę super kryje niewielką warstwą, jest wydajny i przede wszystkim mega trwały i śmiesznie tani w porównaniu do drogeryjnych korektorów. Polecam też kremy pod oczy flos leku - kocham je

Też uzywam kremów pod oczy flos-lek-ceny mają wręcz śmieszne z innymi mega drogimi kosmetykami.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

[QUOTE=fusiacola;44718508]błagam zmień hasło reklamowe, że nie ma brzydkich kobiet może intencje dobre ale wychodzi słabo...

Też się podpinam pod zmianą hasła!

[karolinka86]

Napisane przez fusiacola

ja mam korektor z apteki, bardzo dobry marki flos lek. Mam z delikatnym(!) zielonym pigmentem, który redukuje sińce, efekt zmęczenia, naczynka... ale są też w innych kolorach. Szczerze polecam, naprawdę super kryje niewielką warstwą, jest wydajny i przede wszystkim mega trwały i śmiesznie tani w porównaniu do drogeryjnych korektorów. Polecam też kremy pod oczy flos leku - kocham je

Chyba powinnam w coś takiego zainwestować, bo mam problem z naczynkami- szczególnie w okolicy ust i brody są widoczne Ale czy zielonkawy kolor wtopi się w skórę?

Ciekawa jestem jak wizażystka dobierze mi makijaż ślubny...
Jednym z moich problemów są dość jasne brwi Przy ciemnych włosach (naturalny kolor) i karnacji, giną
Kosmetyczka proponowała mi delikatną hennę brązową ale szczerze to się obawiam, aby nie uzyskać tandetnego, sztucznego efektu Podkreślone kredką też wyglądają dziwnie

A drugi problem- mam tak osadzone oczy, że jak używam cieni, to są one mało widoczne (mam mało widoczną powiekę górną). Czy w takim przypadku powinnam w ogóle z nich zrezygnować?
Jednak chciałabym fajnie wyglądać w tym dniu...
Coś doradzicie?

[fusiacola]

karolinka86 akurat ten korektor ma niewiele zielonego pigmentu lub przynajmniej jest na tyle subtelny, że na skórze wychodzi normalnie, fajnie stapia się z odcieniem skóry, dobrze kamufluje naczynka. Spotkałam się z różnymi korektorami, bo zanim trafiłam na ten to przetestowałam wiele, niektóre były bardzo ciemno zielone albo miętowo - zielone ale ten taki nie jest. Nie ma co się obawiać, że będą zielone miejsca na twarzy jeżeli nie nałożysz grubej warstwy

do brwi to wydaje mi się, że są takie paletki specjalnie z prasowanymi kosmetykami - jakby cieniami, wizażystki nakładają to sztywnymi pędzelkami. Efekt jest naturalny i fajny

[Lokowana]

karolinka86, zdecydowanie cienie do brwi Ja używam zwykłego matowego, ciemnobrązowego do powiek

[lilia8843]

Napisane przez karolinka86

Chyba powinnam w coś takiego zainwestować, bo mam problem z naczynkami- szczególnie w okolicy ust i brody są widoczne Ale czy zielonkawy kolor wtopi się w skórę?

Ciekawa jestem jak wizażystka dobierze mi makijaż ślubny...
Jednym z moich problemów są dość jasne brwi Przy ciemnych włosach (naturalny kolor) i karnacji, giną
Kosmetyczka proponowała mi delikatną hennę brązową ale szczerze to się obawiam, aby nie uzyskać tandetnego, sztucznego efektu Podkreślone kredką też wyglądają dziwnie

A drugi problem- mam tak osadzone oczy, że jak używam cieni, to są one mało widoczne (mam mało widoczną powiekę górną). Czy w takim przypadku powinnam w ogóle z nich zrezygnować?
Jednak chciałabym fajnie wyglądać w tym dniu...
Coś doradzicie?

No to jak dziewczyny pisały wcześniej jak nie przesadzisz z ilością zielonego korektoru to nie będzie go widać. A co do henny jak masz czas do ślubu zaryzykuj zrób delikatnie. jak nie będzie ci się podobać zmyje się do tego czau i po krzyku. zawsze makijaż ładnie wygląda w całości, czyli brwi tez do niego zaliczamy.

[karolinka86]

Napisane przez fusiacola

karolinka86 akurat ten korektor ma niewiele zielonego pigmentu lub przynajmniej jest na tyle subtelny, że na skórze wychodzi normalnie, fajnie stapia się z odcieniem skóry, dobrze kamufluje naczynka. Spotkałam się z różnymi korektorami, bo zanim trafiłam na ten to przetestowałam wiele, niektóre były bardzo ciemno zielone albo miętowo - zielone ale ten taki nie jest. Nie ma co się obawiać, że będą zielone miejsca na twarzy jeżeli nie nałożysz grubej warstwy

To fajnie, poszukam go
Tak pytałam czy jest bardzo widoczny na skórze, bo ostatnio użyłam w rossmanie testera i mimo cienkiej warstwy nie wtopił się

Napisane przez Lokowana

karolinka86, zdecydowanie cienie do brwi Ja używam zwykłego matowego, ciemnobrązowego do powiek

A z cieniami jeszcze nie próbowałam

Napisane przez lilia8843

A co do henny jak masz czas do ślubu zaryzykuj zrób delikatnie. jak nie będzie ci się podobać zmyje się do tego czau i po krzyku. zawsze makijaż ładnie wygląda w całości, czyli brwi tez do niego zaliczamy.

Do ślubu mam czas- dopiero w sierpniu
Ale o hennie myślałam nie tylko pod kątem ślubu, generalnie fajnie byłoby na co dzień lepiej wyglądać Bardziej wyraziście

[lilia8843]

Napisane przez karolinka86

To fajnie, poszukam go
Tak pytałam czy jest bardzo widoczny na skórze, bo ostatnio użyłam w rossmanie testera i mimo cienkiej warstwy nie wtopił się

Nie lubię używać testerów w Rossmanie. Nie są one "czyszczone" od razu bezpośrednio po użyciu. Są brudne bo kobiety nie potrafią korzystać z nich a konsultantki nie dbaja o to.

[Atomoowka]

Dziewczyny co sądzicie o kosmatykach Mary Kay?
Długo się trzymają, są dobrej jakości? Czy to tylko dobry marketing?

[czarna_kawa80]

Napisane przez Atomoowka

Dziewczyny co sądzicie o kosmatykach Mary Kay?
Długo się trzymają, są dobrej jakości? Czy to tylko dobry marketing?

dużo droższe od Avon a półka mniej wiecej ta sama

[waisuga]

Mnie się podobają takie makijaże:

[karolinka86]

Cena za makijaż ślubny 70 zł to wg Was dużo czy nie?
Taką ceną podała mi pewna kosmetyczka. Widziałam jak robi makijaże koleżankom i ładnie wyglądały
Gdzieś się spotkałam nawet za 120 zł
Kobitka, do której idę bierze 70 zł bez względu czy to makijaż ślubny czy zwykły okolicznościowy.

[dark01]

Napisane przez karolinka86

Cena za makijaż ślubny 70 zł to wg Was dużo czy nie?
Taką ceną podała mi pewna kosmetyczka. Widziałam jak robi makijaże koleżankom i ładnie wyglądały
Gdzieś się spotkałam nawet za 120 zł
Kobitka, do której idę bierze 70 zł bez względu czy to makijaż ślubny czy zwykły okolicznościowy.

...
70zł to nieduzo moim zdaniem

[annic]

Napisane przez karolinka86

Cena za makijaż ślubny 70 zł to wg Was dużo czy nie?
Taką ceną podała mi pewna kosmetyczka. Widziałam jak robi makijaże koleżankom i ładnie wyglądały
Gdzieś się spotkałam nawet za 120 zł
Kobitka, do której idę bierze 70 zł bez względu czy to makijaż ślubny czy zwykły okolicznościowy.

moim zdaniem mało. Moja bierze za ślubny 150zł, za okolicznościowy 100zł. Więc jeśli robi ładnie i koleżanki polecają to bym szła.

[farbstiftka]

Napisane przez karolinka86

Cena za makijaż ślubny 70 zł to wg Was dużo czy nie?
Taką ceną podała mi pewna kosmetyczka. Widziałam jak robi makijaże koleżankom i ładnie wyglądały
Gdzieś się spotkałam nawet za 120 zł
Kobitka, do której idę bierze 70 zł bez względu czy to makijaż ślubny czy zwykły okolicznościowy.

moim zdaniem bardzo mało sama mam taki cennik: klik
Wielu osobom nie podoba się to, że wizażystki biorą więcej za ślubny i to temat rzeka, ja także biorę więcej za ślubny niż okolicznościowy. Gdyby Panna Młoda przyszła do mnie i zażyczyła sobie okolicznościowy to bym zrobiła w cenie okolicznościowego, ale wiadomo, że wtedy w cienie nie będzie konsultacji jaka zazwyczaj następuje przy makijażu ślubnym ( ślub jest raz w życiu i proces tworzenia stylizacji PM nie trwa chwilki), nie będzie dojazdu (często do PM-ek trzeba dojechać we wczesnych porach lub idealnie wstrzelić się w dany moment na życzenie klientki, żeby zdążyć przygotować klientkę i jej rodzinę) oraz pomocy w doborze kosmetyków awaryjnych ( na zwykłe okazje klientki z reguły nie potrzebują pomocy w doborze odcienia pomadki w razie poprawki, pudru etc. bo inne uroczytsości nie skupiają całej uwagi na klientce i nie trwają tyle czasu). To tylko takie przykłady, jak mówiłam, temat rzeka

[fusiacola]

karolinka też myślę, że jeżeli pracuje na profesjonalnych kosmetykach a bierze 70zł to się bardzo opłaca ale najważniejsze, żeby miała wyczucie stylu, bo jak widać cena nie zawsze jest adekwatna do jakości. Może zaraz zostanę zjechana w tym wątku, ale makijaże w galerii linku poniżej wyglądają amatorsko. Dla mnie nie ważne jakies certyfikaty, górnolotne hasła reklamowe tylko rzeczywiste umiejętności. Dlatego tak ważne jest zobaczyć na żywo jak ktoś maluje fajnie, że jeszcze są miejsca gdzie malują tanio i nie tłumaczą się dlaczego na hasło ślub usługa jest niby lepsza i co za tym idzie droższa

chociaż z drugiej strony patrząc na koszty wesela to różnica kilkudziesięciu złotych nie jest taka istotna, byleby było zrobione profesjonalnie

[karolinka86]

Napisane przez dark01

...
70zł to nieduzo moim zdaniem

Napisane przez annic

moim zdaniem mało. Moja bierze za ślubny 150zł, za okolicznościowy 100zł. Więc jeśli robi ładnie i koleżanki polecają to bym szła.

Też myślę, że 70 zł to cena rozsądna
Pytałam ją o próbny ot tak ale kobitka powiedziała, ze razej nie ma sensu robić próbnego, chyba ze ktoś się na co dzień wcale nie maluje
Albo mogę wypróbować jeśli np wcześniej mam jakąś tam imprezę.
Ślub za pół roku mam- mialam się zapisywać 2-3 m-ce wcześniej ale że na ta datę już 1 osoba była zapisana a ja też chciałam mieć odpowiednią godzinę to zapisałam się

Napisane przez farbstiftka

moim zdaniem bardzo mało sama mam taki cennik: klik
Wielu osobom nie podoba się to, że wizażystki biorą więcej za ślubny i to temat rzeka, ja także biorę więcej za ślubny niż okolicznościowy. Gdyby Panna Młoda przyszła do mnie i zażyczyła sobie okolicznościowy to bym zrobiła w cenie okolicznościowego, ale wiadomo, że wtedy w cenie nie będzie konsultacji jaka zazwyczaj następuje przy makijażu ślubnym ( ślub jest raz w życiu i proces tworzenia stylizacji PM nie trwa chwilki), nie będzie dojazdu (często do PM-ek trzeba dojechać we wczesnych porach lub idealnie wstrzelić się w dany moment na życzenie klientki, żeby zdążyć przygotować klientkę i jej rodzinę) oraz pomocy w doborze kosmetyków awaryjnych ( na zwykłe okazje klientki z reguły nie potrzebują pomocy w doborze odcienia pomadki w razie poprawki, pudru etc. bo inne uroczytsości nie skupiają całej uwagi na klientce i nie trwają tyle czasu). To tylko takie przykłady, jak mówiłam, temat rzeka

Ta wizażystka ma w tej samej cenie wszystkie makijaże ale radzi zaznaczyć, że chodzi o ślubny bo wtedy jakoś inaczej go wykonuje czy coś takiego
Ja profesjonalnego makijażu nigdy nie miałam jeszcze i jestem bardzo ciekawa jak będę w takim wyglądać.
Np mam tak osadzone powieki, że są mało widoczne- i co wtedy, nie będę mieć wcale cieni użytych?

A tak lekki off topik:
- widzę że w cenniku masz cos takiego jak korekta pana młodego. Na czym to polega? Chciałabym mojego tż namówic na to, bo np cerę ma nienajlepszą... Nie wiem czy to o to chodzi?
- na czym ta konsultacja polega? A gdybym chciała uzyskać porady jak malować sie na codzień, w czym mi dobrze to najlepiej zrobić to u kosmetyczki wlaśnie?
Wiem, ze w gazetach/necie itp są porady jak malować małe/duże/głęboko osadzone oczy itp ale problem w tym, że nie umiem obiektywnie tego u siebie okreslić

Napisane przez fusiacola

karolinka też myślę, że jeżeli pracuje na profesjonalnych kosmetykach a bierze 70zł to się bardzo opłaca ale najważniejsze, żeby miała wyczucie stylu, bo jak widać cena nie zawsze jest adekwatna do jakości.

To zależy jakie masz na myśli mówiąc profesjonalne
Ja jakieś tam firmy znam, ale z nazwy a nie doświadczenia.
Co uważacie o kosmetykach Max factora?

fusiacola gdzie są te makijaże, które wg ciebie wyglądają amatorsko?

Napisane przez fusiacola

Dlatego tak ważne jest zobaczyć na żywo jak ktoś maluje fajnie, że jeszcze są miejsca gdzie malują tanio i nie tłumaczą się dlaczego na hasło ślub usługa jest niby lepsza i co za tym idzie droższa

Fryzjerka, do której też prawdopodobnie będę szła tyle samo bierze za fryzurę okolicznościowa co ślubną
Jak mi tłumaczyła:i tak czesze i tak wiec czemu gdzieś miałaby brać więcej kasy Wszędzie musi się starać

[fusiacola]

ja nadal szukam fryzjera miałam już jedną próbną i bez szału drogo nie było... ale wolałabym zapłacić raz a porządnie i wiedzieć, że w dniu ślubu będę miała śliczne włosy.

z tego co wiem to próbny robi się, żeby przetestować trwałość makijażu ale też umiejętności wizażystki. Na próbną fryzurę też mają iśc tylko te PMki, które się nigdy nie czeszą

Max factora nie używałam nigdy, więc nie wiem ale to taka niższa półka chyba, w rossmanie one są

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

Napisane przez karolinka86

fusiacola gdzie są te makijaże, które wg ciebie wyglądają amatorsko?

chodziło mi o te w linku co dała farbstiftka http://kopalniatwojegostylu.pl/?page_id=46
nie chciałam być niemiła, ale szczerze to uważam, że są słabe i nie warte tej ceny. To tak jak salon fryzjerki, w którym własnie byłam, certyfikatów cała ściana a włosy porażka

[karolinka86]

Napisane przez fusiacola

z tego co wiem to próbny robi się, żeby przetestować trwałość makijażu ale też umiejętności wizażystki. Na próbną fryzurę też mają iśc tylko te PMki, które się nigdy nie czeszą

Ja tylko piszę co mi kosmetyczka powiedziała
Szczerze to też mnie to zdziwiło bo tak to miałaby kolejny zarobek
A za próbne bierze sie z reguły mniej?
Bo za fryzurę (tam gdzie pytałam) tak

Co do trwałości: koleżanka, która u niej była była zadowolona Makijaż dobrze się trzymał całą noc

Napisane przez fusiacola

Max factora nie używałam nigdy, więc nie wiem ale to taka niższa półka chyba, w rossmanie one są

Chyba nie taka najniższa, raczej średnia?
Ale głupio chyba chodzić i pytać czym robi makijaże?

Napisane przez fusiacola

chodziło mi o te w linku co dała farbstiftka http://kopalniatwojegostylu.pl/?page_id=46
nie chciałam być niemiła, ale szczerze to uważam, że są słabe i nie warte tej ceny. To tak jak salon fryzjerki, w którym własnie byłam, certyfikatów cała ściana a włosy porażka

A no tak bywa
ale dopóki się nie spróbuje to sie nie przekona, prawda?

[fusiacola]

karolinka a zastanawiałaś się już w jakich kolorach chcesz? postawisz akcent na oczy czy raczej usta?

no możliwie, ze max factor to raczej średnia, pokręciłam chyba może ta Twoja znajoma będzie pamiętać czym była malowana? mi też by było chyba głupio kosmetyczki o marki pytać.

[Konsystencja]

Co do Max Factora, to zależy, o jakie konkretnie kosmetyki chodzi. Trudno oceniać jakość danej firmy- każda ma lepsze i gorsze kosmetyki.
Pytania o to, na jakich kosmetykach pracują wizażystki, to całkiem normalna rzecz- mi często dziewczyny zadają takie pytania, więc nie widzę w tym nic dziwnego. Myślę jednak, że zamiast zastanawiać się nad jakością kosmetyków, na jakich pracuje wizażystka (zwłaszcza, jeśli nie zna się konkretnych kosmetyków, tylko nazwę firmy), to lepiej wybrać się na próbę i samemu przetestować
Próbny makijaż nie jest tylko po to, żeby sprawdzić, jak się będzie wyglądać, ale też po to, żeby sprawdzić trwałość. Koleżance mógł się utrzymać świetnie, Tobie nie musi, bo rzadko kto o tym wspomina, ale trwałość makijażu, to nie tylko zdolności wizażystki i jakość kosmetyków, ale przede wszystkim rodzaj i stan cery. Nie wspomnę już o uczuleniach i alergiach- to jest spore ryzyko w dniu ślubu. Jeśli nigdy na nic nie byłaś uczulona, to raczej małe prawdopodobieństwo, że uczuli Cię jakiś kosmetyk, ale pewności nie masz a próba pozwala to wyeliminować Kilka moich klientek zdecydowało się na makijaż bez próby, nawet na fryzury bez próby, ale warto wtedy z wizażystką wcześniej wszystko uzgodnić i przeznaczyć sobie w dniu ślubu więcej czasu. Poza tym wydaje mi się , że będziesz czuła się mniej zestresowana w dniu ślubu mając pewność, że makijaż będzie piękny i trwały, bo już go na sobie miałaś
Jeśli chodzi o ceny, to też mnie dziwią wyższe ceny makijaży ślubnych. Rozumiem dojazd, bo sama z tego względu mam wyższą cenę, ale bez dojazdu cena jest taka, jak makijażu wieczorowego. Co do konsultacji, to i tak zawsze ustalam wcześniej, jakie są wymagania i doradzam, co pasuje- bez względu na to, czy to ślub, czy wieczorowe wyjście.

[lilia8843]

Napisane przez karolinka86

Cena za makijaż ślubny 70 zł to wg Was dużo czy nie?
Taką ceną podała mi pewna kosmetyczka. Widziałam jak robi makijaże koleżankom i ładnie wyglądały
Gdzieś się spotkałam nawet za 120 zł
Kobitka, do której idę bierze 70 zł bez względu czy to makijaż ślubny czy zwykły okolicznościowy.

Moim zdaniem to mało. A z miasta czy miasteczka jest kosmetyczka?

[dark01]

...
odnośnie m.próbnego slubnego....uważam,że jest konieczny...trzeba sprawdzić jak skóra zareaguje na kosmetyki,czy użyte cienie ,tusznie spowodują alergii,czy sposób malowania oczu przez wizażystke nie przyczyni się do łzawienia np......no niektóre laski maja cięzką rączkę,że tak powiem....... a od strony mojej jako wizażystki zawsze wolę sprawdzić jak reaguje Klientka podczas malowania...czy nie łzawi,czy nie ma odruchów podczas makijażu oczu np......w dniu ślubu nie ma czasu na takie eksperymenty.

[karolinka86]

Napisane przez fusiacola

karolinka a zastanawiałaś się już w jakich kolorach chcesz? postawisz akcent na oczy czy raczej usta?

no możliwie, ze max factor to raczej średnia, pokręciłam chyba może ta Twoja znajoma będzie pamiętać czym była malowana? mi też by było chyba głupio kosmetyczki o marki pytać.

Zdecydowanie oczy
A jakie kolory?Hm...sama nie wiem. Osobiście lubię beże, brązy delikatne róże ale wolałąbym o obiektywną opinię wizażystki w czym mi dobrze

Napisane przez lilia8843

Moim zdaniem to mało. A z miasta czy miasteczka jest kosmetyczka?

Z miasta średniej wielkości

Napisane przez dark01

...
odnośnie m.próbnego slubnego....uważam,że jest konieczny...trzeba sprawdzić jak skóra zareaguje na kosmetyki,czy użyte cienie ,tusznie spowodują alergii,czy sposób malowania oczu przez wizażystke nie przyczyni się do łzawienia np......no niektóre laski maja cięzką rączkę,że tak powiem....... a od strony mojej jako wizażystki zawsze wolę sprawdzić jak reaguje Klientka podczas malowania...czy nie łzawi,czy nie ma odruchów podczas makijażu oczu np......w dniu ślubu nie ma czasu na takie eksperymenty.

Toteż zdziwiło mnie co powiedziała tamta makijażystka

konsystencjo dziękuję za cenne informacje
ja nigdy nie zauważyłam aby jakiś kosmetyk mnie uczulił (na szczęście)
A jeszcze co od cen: oczywiście zrozumiale, że jeśli z dojazdem do mnie to policzy więcej
Ja akurat sama będę szła do salonu

[KindOfBlack]

O właśnie, ktoś poruszał kwestię łzawienia przy makijażu robionym przez kosmetyczkę. Ja mam z tym wielki problem, na samą myśl że ktoś zbliża rękę do ojego oka lecą mi łzy. Nawet gdy ścinam grzywkę u fryzjera to odruchowo zamykam oczy i łzy lecą strumieniem. I co z takim fantem zrobić? chciałabym żeby mnie ktoś umalowal na ślub ale chyba nie będzie to możliwe. Sama umiem się umalować ale nie tak idealnie jak niektóre dziewczyny potrafią.

[fusiacola]

Napisane przez KindOfBlack

O właśnie, ktoś poruszał kwestię łzawienia przy makijażu robionym przez kosmetyczkę. Ja mam z tym wielki problem, na samą myśl że ktoś zbliża rękę do ojego oka lecą mi łzy. Nawet gdy ścinam grzywkę u fryzjera to odruchowo zamykam oczy i łzy lecą strumieniem. I co z takim fantem zrobić? chciałabym żeby mnie ktoś umalowal na ślub ale chyba nie będzie to możliwe. Sama umiem się umalować ale nie tak idealnie jak niektóre dziewczyny potrafią.

u mojej wizazystki (więc pewnie u innych też) jest taka usługa jak instruktaż makijażu, gdzie samemu się go wykonuje pod jej okiem, ona dokładnie tłumaczy co i jak, bo to jest po to, żeby się nauczyć malować. Ale może to jest wyjście dla Ciebie? buzie byś miała ładnie wymodelowaną bronzerami i różem, a oczy malowałybyście tak jakby wspólnie?

[KindOfBlack]

O, nie wiedziałam że tak można no i to jest jakieś rozwiązanie, dzięki