Maturzystki, maturzyści czyli MATURA 2013 - przygotowania, problemy, wątpliwości III

[SorbetMalinowy]

Napisane przez callzino

Ja za niedługo mam ustny polski, to będzie chyba największy stres w moim życiu :O

Ja wczoraj tak się zestresowałam, że się rozpłakałam, jak się dziś dowiedziałam wielu moich znajomych też tak miało dzień przed egzaminem.
Dziś jak ju byłam na miejscu to dowiedziałam się, że dwie dziewczyny z mojej klasy, co zdawały nieco wcześniej, wyszły z sali z płaczem.

Napisane przez piotrek1994

hmm, ja przerobiłem kilkadziesiąt arkuszy i zbiór 3tys zadań, a napisałbym tę maturę tak samo jak wczoraj bez żadnego przygotowania;p

Ale i tak z pewnością napisałeś lepiej ode mnie
W ogóle ja jestem przekonana, że gdy dostaniesz wyniki (z innych przedmiotów też) to się okaże, że masz znacznie więcej procent niż Ci się wydaje

[piotrek1994]

akurat w geo to sobie mogę oszacować, bo za spoleczno-ekonomiczną sobie w wiekszości dałem maxa, no a w tych prawda/fałsz czy coś, to niestety klucza oszukać się nie da

[SorbetMalinowy]

Napisane przez piotrek1994

akurat w geo to sobie mogę oszacować, bo za spoleczno-ekonomiczną sobie w wiekszości dałem maxa, no a w tych prawda/fałsz czy coś, to niestety klucza oszukać się nie da

Ja wszystkie zdania prawda/fałsz mam dobrze (głupi zawsze ma szczęście). Za to pełno głupot mam w zadaniach opisowych, za które jest najwięcej punktów

[rocknroll]

Ja właśnie policzyłam sobie ile mogę mieć punktów i w NAJBARDZIEJ OPTYMISTYCZNYM wariancie wyszło mi 76% Nie pogardziłabym takim wynikiem :P

[piotrek1994]

odddaaj

[kisiej25]

Napisane przez rocknroll

Ja właśnie policzyłam sobie ile mogę mieć punktów i w NAJBARDZIEJ OPTYMISTYCZNYM wariancie wyszło mi 76% Nie pogardziłabym takim wynikiem :P

To tak z 16% możesz mi oddać

[rocknroll]

Z tym że wiecie, ja naprawdę łaskawie się oceniałam i na bank tyle nie będzie ;] Ale co tam, pomarzyc można

[piotrek1994]

tak czy siak nawet 70bym nie pogardził

a ile z matmy będzie? pewnie wspominałaś, ale strasznie mylisz mi się z Pom

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

ja już się ze wszystkim przespałem, że jeżeli nie dostanę się na PW na geodezję to ide na PW na gospodarkę, a potem poprawię albo się przeniose (nie wiem na jakich to zasadach działa) albo po prostu zdam sobie fizykę za rok

[rocknroll]

Z matmy przy pomyślnych wiatrach będzie z 84 w życiu się tyle nie spodziewałam, marzyłam chociaż o 70, ale chyba wszystkim tak dobrze pójdzie i ten wynik nie będzie szczególnym osiągnięciem :P

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez piotrek1994

ja już się ze wszystkim przespałem, że jeżeli nie dostanę się na PW na geodezję to ide na PW na gospodarkę, a potem poprawię albo się przeniose (nie wiem na jakich to zasadach działa) albo po prostu zdam sobie fizykę za rok

Nie wiem jak to jest na PW, ale zazwyczaj jak sie ma odpowiednio wysoką średnią (?) to można sie chyba przenieść

[piotrek1994]

nie pójdzie :p
mi sie wydaje, ze matura nasza wcale nie była prostsza od tej z 2012 i tu schemat, i tam schemat. jak zwykle będą Ci, którym poszło dobrze, ale też Ci, którym słabo ;d

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

u mnie w klasie połowa zdającyh matmę R ma poniżej 40%

[rocknroll]

Napisane przez piotrek1994

nie pójdzie :p
mi sie wydaje, ze matura nasza wcale nie była prostsza od tej z 2012 i tu schemat, i tam schemat. jak zwykle będą Ci, którym poszło dobrze, ale też Ci, którym słabo ;d

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

u mnie w klasie połowa zdającyh matmę R ma poniżej 40%

A u mnie właśnie połowa ma 80+ więc chyba nie ma reguły :P Ja w mojej klasie sie czułam mega głupia, przynajmniej z matmy

[piotrek1994]

ja w swojej jeden z najlepszych, ale stając przy mat-fizie to już nie było tak kolorowo

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

ale z drugiej strony mam taką nadzieję, że jak komuś matma tak świetnie poszła to raczej uderza w typowe ścisłe, jakieś budownictwo czy coś, a na PW to już w ogóle auutomatyka i takie tam a geodezja to taka dla średnich

[rocknroll]

Ja właśnie byłam w matfizie więc wszystko jasne chociaż mimo wszystko polonista fundował nam 3 lata rozszerzony polski wszystkie lektury rozszerzone omawialiśmy, a najlepsze jest to że ogarnęliśmy to już po zakończeniu roku cudownie jest żyć z tą świadomością, że do końca życia koniec z polskim

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez piotrek1994

ja w swojej jeden z najlepszych, ale stając przy mat-fizie to już nie było tak kolorowo

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

ale z drugiej strony mam taką nadzieję, że jak komuś matma tak świetnie poszła to raczej uderza w typowe ścisłe, jakieś budownictwo czy coś, a na PW to już w ogóle auutomatyka i takie tam a geodezja to taka dla średnich

Geodezja dla średnich? kiedyś tam na geodezję było po 30 osób na miejsce Ale co tam dla Ciebie, myślę że i tak się dostaniesz

[Olvnia]

mój chłopak jest na SGH i tam mówią,że matma była wyjątkowo trudnaniezwykle mnie to cieszy,bo przy dobrych wiatrach mam też około 84%. angielski rozszerzony poszedł masakrycznie 90% moich znajomych... wcale nie okazały się łatwe te przedmioty,nie ma co się martwić o jakieś wysokie progi

[aneta1o1o]

ja mam z matmy jakieś 84% to samo z angielskiego.
i jestem na siebie wściekła. tak żałosnych błędów to w podstawówce się nie robi...

[piotrek1994]

polskiego to nawet nie miałem na podstawie

serio aż 30?
w tamtym roku np żeby się dostac wystarczyło np. 60% z matmy R, 80% z gegry R i 80% z ang P nie aż taki kosmos

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez aneta1o1o

ja mam z matmy jakieś 84% to samo z angielskiego.
i jestem na siebie wściekła. tak żałosnych błędów to w podstawówce się nie robi...

o R piszesz?:p

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Napisane przez Olvnia

mój chłopak jest na SGH i tam mówią,że matma była wyjątkowo trudnaniezwykle mnie to cieszy,bo przy dobrych wiatrach mam też około 84%. angielski rozszerzony poszedł masakrycznie 90% moich znajomych... wcale nie okazały się łatwe te przedmioty,nie ma co się martwić o jakieś wysokie progi

z gegry to juz w ogóle średnia krajowa poleci
ciekawe co jeszcze z fizyką (pytanie retoryczne?)

[Olvnia]

Napisane przez piotrek1994

polskiego to nawet nie miałem na podstawie

serio aż 30?
w tamtym roku np żeby się dostac wystarczyło np. 60% z matmy R, 80% z gegry R i 80% z ang P nie aż taki kosmos

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------




o R piszesz?:p

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------




z gegry to juz w ogóle średnia krajowa poleci
ciekawe co jeszcze z fizyką (pytanie retoryczne?)

w sumie do tej pory fizyka z CKE nie była jakaś bardzo wybitna
ale mam przeczucie,że w tym roku będzie... ;d

[piotrek1994]

patrząc na średnią krajową z R 41% to kolorowo chyba też nie jest

[Olvnia]

Napisane przez piotrek1994

patrząc na średnią krajową z R 41% to kolorowo chyba też nie jest

w sumie chyba z żadnego przedmiotu nie ma super średniej,cała Polska nie pisze rozszerzeń na 80%,nie ma się co martwić na zapas

a tak wgl to mi 40% starczy haha jest nadzieja

[piotrek1994]

no tak, to fakt
chociaż biologia i chemia i tak wiedzie prym i ten poziom ma ciut wyższy

a Ty też na SGH?

[rocknroll]

Napisane przez Olvnia

mój chłopak jest na SGH i tam mówią,że matma była wyjątkowo trudnaniezwykle mnie to cieszy,bo przy dobrych wiatrach mam też około 84%. angielski rozszerzony poszedł masakrycznie 90% moich znajomych... wcale nie okazały się łatwe te przedmioty,nie ma co się martwić o jakieś wysokie progi

O ja skoro tak mówisz to zaczynam mieć nadzieję chociaż nie jestem jeszcze w 100% czy chce iść na studia właśnie tam (nie chodzi mi o samą uczelnię ale bardziej o miasto chociaż wiem ze nie powinnam sie tym kierować). Póki co moje optymistyczne założenia dają mi ok. 250 punktów rekrutacyjnych ( w tamtym roku próg był 246) wiec jak jeszcze ładnie napiszę francuski za tydzień to powinnam być z siebie dumna ;D

Napisane przez piotrek1994

polskiego to nawet nie miałem na podstawie

serio aż 30?
w tamtym roku np żeby się dostac wystarczyło np. 60% z matmy R, 80% z gegry R i 80% z ang P nie aż taki kosmos

z gegry to juz w ogóle średnia krajowa poleci
ciekawe co jeszcze z fizyką (pytanie retoryczne?)

Wiesz co, mój tata się całkiem niedawno intensywnie interesował takimi rozmaitymi rankingami (bardziej niż ja ) i drukował tego mnóstwo, tak mi się coś kojarzy że geodezja była w czołówce, zaraz za oficerską we wrocku, aktorstwem i chyba medycyną Ale wiadomo, to się odnosi raczej do całego kraju, może sama wizja składania papierów na PW przeraża niektórych i po prostu inne poliduby nadrabiają

Napisane przez Olvnia

w sumie chyba z żadnego przedmiotu nie ma super średniej,cała Polska nie pisze rozszerzeń na 80%,nie ma się co martwić na zapas

a tak wgl to mi 40% starczy haha jest nadzieja

Olvnia, a na co Ty głównie składasz? Na pewno juz mówiłaś, ale mam sklerozę

[Olvnia]

Napisane przez piotrek1994

no tak, to fakt
chociaż biologia i chemia i tak wiedzie prym i ten poziom ma ciut wyższy

a Ty też na SGH?

nie nie,mój chłopak tam jest dlatego się wypowiadam na temat tej szkoły ale sama się nie wybieram,nawet drugiego języka nie zdawałam więc nie ma szans

Napisane przez rocknroll

O ja skoro tak mówisz to zaczynam mieć nadzieję chociaż nie jestem jeszcze w 100% czy chce iść na studia właśnie tam (nie chodzi mi o samą uczelnię ale bardziej o miasto chociaż wiem ze nie powinnam sie tym kierować). Póki co moje optymistyczne założenia dają mi ok. 250 punktów rekrutacyjnych ( w tamtym roku próg był 246) wiec jak jeszcze ładnie napiszę francuski za tydzień to powinnam być z siebie dumna ;D



Wiesz co, mój tata się całkiem niedawno intensywnie interesował takimi rozmaitymi rankingami (bardziej niż ja ) i drukował tego mnóstwo, tak mi się coś kojarzy że geodezja była w czołówce, zaraz za oficerską we wrocku, aktorstwem i chyba medycyną Ale wiadomo, to się odnosi raczej do całego kraju, może sama wizja składania papierów na PW przeraża niektórych i po prostu inne poliduby nadrabiają



Olvnia, a na co Ty głównie składasz? Na pewno juz mówiłaś, ale mam sklerozę

teraz prawo na UMCS lub ekonomia na Warszawskim przez długie miesiące żyłam w przekonaniu,że pragnę iść na polibudę,nie wiem co ja sobie myślałam...
chociaż w sumie nie chce się wyprowadzać z Lublina,szkoda mi wszystko tu zostawiać,poza tym koszty...nie wiem jeszcze w sumie na 100%,pewnie poskładam na wiele różności i niech los zadecyduje gdzie się dostanę
głupio nie mieć konkretnego planu na tym etapie,no ale trudno

[XminorXlosX]

Napisane przez piotrek1994

ja w swojej jeden z najlepszych, ale stając przy mat-fizie to już nie było tak kolorowo

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

ale z drugiej strony mam taką nadzieję, że jak komuś matma tak świetnie poszła to raczej uderza w typowe ścisłe, jakieś budownictwo czy coś, a na PW to już w ogóle auutomatyka i takie tam a geodezja to taka dla średnich

Budownictwo a geodezja to rzut beretem, w przyszłości biuro obok pewnie
Przyznaję, że oba mam na wish liście

[piotrek1994]

Napisane przez XminorXlosX

Budownictwo a geodezja to rzut beretem, w przyszłości biuro obok pewnie
Przyznaję, że oba mam na wish liście

no tak, w sumie tak
mi każdy mówi w rodzinie że po geodezji pracy nie ma, mam iść na prawo, a ja już mam dość tłumaczenia wszystkim tego sto razy

a jaka uczelnia?

[rocknroll]

Napisane przez Olvnia

[/B]
nie nie,mój chłopak tam jest dlatego się wypowiadam na temat tej szkoły ale sama się nie wybieram,nawet drugiego języka nie zdawałam więc nie ma szans

[/B]

teraz prawo na UMCS lub ekonomia na Warszawskim przez długie miesiące żyłam w przekonaniu,że pragnę iść na polibudę,nie wiem co ja sobie myślałam...
chociaż w sumie nie chce się wyprowadzać z Lublina,szkoda mi wszystko tu zostawiać,poza tym koszty...nie wiem jeszcze w sumie na 100%,pewnie poskładam na wiele różności i niech los zadecyduje gdzie się dostanę
głupio nie mieć konkretnego planu na tym etapie,no ale trudno

A Twój chłopak ogólnie jest zadowolony? Sama uczelnia mega mnie kręci, ale nie wiem czy chcę sama (nikt z moich znajomych tam się nie wybiera/nie studiuje) wyjechać do Warszawy. Pozatym raczej wolałabym wynająć mieszkanie, a w pojedynkę to dosyć droga impreza Co więcej, do domu w 1 stronę miałabym prawie 10 h pociągiem. Nie jestem do końca przekonana, czy to wszystko jest warte takiego poświęcenia :P

Składasz na prawo z rozszerzeniami z matmy i fizyki? To co oni tam biorą pod uwagę podczas rekrutacji?

Jak się wszędzie podostajesz, zawsze mozesz rzucić monetą

[Olvnia]

Napisane przez rocknroll

A Twój chłopak ogólnie jest zadowolony? Sama uczelnia mega mnie kręci, ale nie wiem czy chcę sama (nikt z moich znajomych tam się nie wybiera/nie studiuje) wyjechać do Warszawy. Pozatym raczej wolałabym wynająć mieszkanie, a w pojedynkę to dosyć droga impreza Co więcej, do domu w 1 stronę miałabym prawie 10 h pociągiem. Nie jestem do końca przekonana, czy to wszystko jest warte takiego poświęcenia :P

Składasz na prawo z rozszerzeniami z matmy i fizyki? To co oni tam biorą pod uwagę podczas rekrutacji?

Jak się wszędzie podostajesz, zawsze mozesz rzucić monetą

w Lublinie liczą się na prawo dwa rozszerzone spośród wybranej puli, u mnie matma,ang lub polski R,ale obstawiam,że polskiego nie napisałam na ponad 80,więc raczej te dwa pierwsze
fizyka jest mi zbędna całkowicie,brałam ją,bo myślałam o polibudzie...

co do SGH to jest zadowolony bo...praktycznie nie ma nic do roboty. może dlatego,że to 1 rok i nie ma jeszcze kierunku,nie wiem. poniedziałki miał wolne,we wtorki do 10:30,żyć nie umierać wszystko zaliczał bez problemu jeszcze przed sesją na zerówkach,tylko matma mu została (mówię o zimowej,teraz zobaczymy). Mieszka z siostrą i kolegą i utrzymanie tam to nie jest mały koszt...a czy było warto to jest to dyskusyjne.
z tymi wynikami co masz to na 100% się dostaniesz,więc o to się nie musisz martwić

[piotrek1994]

Napisane przez rocknroll

A Twój chłopak ogólnie jest zadowolony? Sama uczelnia mega mnie kręci, ale nie wiem czy chcę sama (nikt z moich znajomych tam się nie wybiera/nie studiuje) wyjechać do Warszawy. Pozatym raczej wolałabym wynająć mieszkanie, a w pojedynkę to dosyć droga impreza Co więcej, do domu w 1 stronę miałabym prawie 10 h pociągiem. Nie jestem do końca przekonana, czy to wszystko jest warte takiego poświęcenia :P

Składasz na prawo z rozszerzeniami z matmy i fizyki? To co oni tam biorą pod uwagę podczas rekrutacji?

Jak się wszędzie podostajesz, zawsze mozesz rzucić monetą

możemy wynająć razem
a tak serio, to czemu bierzesz pod uwagę mieszkanie tylko dla siebie ? ;p
przeciez takich ludzi jak my, czyli którzy przyjeżdżają do Wawy bez znajomych jest sporo, i każdy w miarę się ogarnia i spokojnie można znaleźć współlokatorów

[Olvnia]

gorzej jak twoi współlokatorzy okazują się gejami a,żeby dostać się do swojego pokoju musisz przejść przez ich,weź wyjdź w nocy do łazienki(historia z życia wzięta)

[rocknroll]

Napisane przez Olvnia

w Lublinie liczą się na prawo dwa rozszerzone spośród wybranej puli, u mnie matma,ang lub polski R,ale obstawiam,że polskiego nie napisałam na ponad 80,więc raczej te dwa pierwsze
fizyka jest mi zbędna całkowicie,brałam ją,bo myślałam o polibudzie...

co do SGH to jest zadowolony bo...praktycznie nie ma nic do roboty. może dlatego,że to 1 rok i nie ma jeszcze kierunku,nie wiem. poniedziałki miał wolne,we wtorki do 10:30,żyć nie umierać wszystko zaliczał bez problemu jeszcze przed sesją na zerówkach,tylko matma mu została (mówię o zimowej,teraz zobaczymy). Mieszka z siostrą i kolegą i utrzymanie tam to nie jest mały koszt...a czy było warto to jest to dyskusyjne.
z tymi wynikami co masz to na 100% się dostaniesz,więc o to się nie musisz martwić

Napisane przez piotrek1994

możemy wynająć razem
a tak serio, to czemu bierzesz pod uwagę mieszkanie tylko dla siebie ? ;p
przeciez takich ludzi jak my, czyli którzy przyjeżdżają do Wawy bez znajomych jest sporo, i każdy w miarę się ogarnia i spokojnie można znaleźć współlokatorów

"Lajtowość" sgh podobno zależy od tego, jakie się dobierze sobie przedmioty i z jakimi wykładowcami Więc może akurat Twojemu chłopakowi się udała

Możemy zebrać wizażową ekipę i wynająć razem z tym że z góry uprzedzam, że mogę być trudnym współlokatorem

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Olvnia

gorzej jak twoi współlokatorzy okazują się gejami a,żeby dostać się do swojego pokoju musisz przejść przez ich,weź wyjdź w nocy do łazienki(historia z życia wzięta)

[Ingran]

Uff, nadrobiłam. Wiem, że ja tu teraz pasuję jak wół do karety ale przynajmniej poczytam cichutko.. ustne mam w środę i piątek w przyszłym tygodniu, w ogóle prezentacji nie ogarnęłam...