Offtopowe zapuszczanie - część IX

[mOna01]

Napisane przez 19agusia91

Mona, na Świeta taka Tez sobie takie zdjecie zrobię, w piżamce od TŻ

Ja tam prezentów pewnie już więcej nie dostanę. Najgorzej jak sie wróci do szkoły i "ja dostałam laptopa, ka dostałam komputer" Ale strasznie sie cieszę na te swięta, u babci na Wigilii jest zawsze fajnie,m jak sie wszyscy zjada. I duzo dobrgo żarcia

Ja się nie spodziewam niczego dużego, Mama mi proponowała nawet jeden drogi prezent który prawdę mówiąc byłby mi potrzebny ale jest drogi i nie chcę. Źle bym się czuła, tyle wydatków już i tak ma ja lubię drobiazgi a najbardziej to się nie mogę doczekać aż rodzice otworzą moje prezenty, to najbardziej lubię

Napisane przez dymka

Ja od kumpla w prezencie dostałam 4 serię, ale boję się, że jak zacznę oglądać to kompletnie przepadnę

Hehe ja od pierwszej zaczynam, nigdy mnie jakoś ten Dexter nie kręcił. Ściągnęłam z nudów bo obejrzałam wszystkie Desperate Housewives :P

[Renia90]

cześć
przepraszam, że się odzywałam ostatnio, ale jak nie praca to jakieś zajęcie, a wczoraj cały dzień w łóżku z gorączką, ale tak ostro się kurowałam, że dzisiaj już po niej ani śladu, no ale trzeba na siebie uważać.
do tego wczoraj minął miesiąc od śmierci brata

wpadłam Wam życzyć przede wszystkim zdrowych! spokojnych świąt

[motylek1007]

ja tez złoze Wam juz teraz zyczenia, bo potem moge nie miec czasu:

zdrowych, spokojnych swiąt, spełnienia marzen, zero problemow i oczywiscie pięknych włosów

[dymka]

Napisane przez mOna01

Ja się nie spodziewam niczego dużego, Mama mi proponowała nawet jeden drogi prezent który prawdę mówiąc byłby mi potrzebny ale jest drogi i nie chcę. Źle bym się czuła, tyle wydatków już i tak ma ja lubię drobiazgi a najbardziej to się nie mogę doczekać aż rodzice otworzą moje prezenty, to najbardziej lubię

Hehe ja od pierwszej zaczynam, nigdy mnie jakoś ten Dexter nie kręcił. Ściągnęłam z nudów bo obejrzałam wszystkie Desperate Housewives :P

Też mówiłam, że mnie Dexter nie kręci, ale później jeszcze jeden odcinek i jeszcze jeden i tak wyszło, że 3 serię w 2 czy 3 dni obejrzałam

My zastanawiałyśmy się na dyskiem zewnętrznym 1tb, ale ostatecznie wybrałam ciuchy (za które już połowa dysku by była) a dysk sama sobie kupię, jak tylko kasę z korków przestaję wydawać na włosy

Monuś - wiesz, aż serce rośnie jak piszesz o swojej mamie - jesteście blisko i to bardzo widać, super, że masz z nią taki kontakt i takie oparcie, a jednocześnie i ona ma w Tobie oparcie

[piotrkowalolitka]

Ale wczoraj padlam, nawet nie pamietam kiedy wylaczylam tv

Ja tez bede juz wstawac i pomagac troche i nie wiem czy znajde czas wejsc na wizaz wiec:

Wesolych i radosnych Swiat!!!

[motylek1007]

Napisane przez dymka

Monuś - wiesz, aż serce rośnie jak piszesz o swojej mamie - jesteście blisko i to bardzo widać, super, że masz z nią taki kontakt i takie oparcie, a jednocześnie i ona ma w Tobie oparcie

tak własnie powinno byc

chwilowo mam luz, bo mama pojechala podzielic sie jedzeniem z babcią

[mOna01]

Napisane przez dymka

Też mówiłam, że mnie Dexter nie kręci, ale później jeszcze jeden odcinek i jeszcze jeden i tak wyszło, że 3 serię w 2 czy 3 dni obejrzałam

My zastanawiałyśmy się na dyskiem zewnętrznym 1tb, ale ostatecznie wybrałam ciuchy (za które już połowa dysku by była) a dysk sama sobie kupię, jak tylko kasę z korków przestaję wydawać na włosy

Monuś - wiesz, aż serce rośnie jak piszesz o swojej mamie - jesteście blisko i to bardzo widać, super, że masz z nią taki kontakt i takie oparcie, a jednocześnie i ona ma w Tobie oparcie

Właśnie o dysk chodziło nie cieszyłabym się z niego wiedząc że wydawała tyle kasy. A moja Mama to najbliższa mi osoba na świecie, zawsze możemy na siebie liczyć choćby się świat walił, mamy swoje zgrzyty ze względu na podobieństwo charakterów ale jednak, to Mama.

[dymka]

To ja też

Życzę wam wszystkim spokojnych, rodzinnych, ciepłych Świąt Bożego Narodzenia, ogromu przyjemności z dawania i dostawania prezentów oraz tego, by cała nerwówka przygotować nie przysłoniła tego co najważniejsze

[motylek1007]

dziewczyny, mam z ZSK aloes 10x stęzony, myslicie ze moge zrobic sobie z niego psikadełko? woda destylowana plus ten aloes?

Mona super, ze tak piszesz o Mamie

[viki1988]

Napisane przez dymka

Mi w zeszłym roku w pierwszy dzień świąt wysiadła kuchenka, mamy elektryczną i okazało się, że zero było źle podłączone wytrzymało 7 czy 8 lat i akurat na święto musiało się przepalić
Mam nadzieję, że w tym roku nie będę miała takich niespodzianek

tak to jest ze jak coś ma się zepsuć to zawsze się zepsuje w święta/w niedzielę złośliwość rzeczy martwych

I jak tam u Was? są białe święta? bo u mnie tak a ogólnie to ...
Wesołych świąt

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez motylek1007

dziewczyny, mam z ZSK aloes 10x stęzony, myslicie ze moge zrobic sobie z niego psikadełko? woda destylowana plus ten aloes?

Mona super, ze tak piszesz o Mamie

możesz jak masz do dorzuć tam też glicerynę

[dymka]

Napisane przez mOna01

Właśnie o dysk chodziło nie cieszyłabym się z niego wiedząc że wydawała tyle kasy. A moja Mama to najbliższa mi osoba na świecie, zawsze możemy na siebie liczyć choćby się świat walił, mamy swoje zgrzyty ze względu na podobieństwo charakterów ale jednak, to Mama.

To mamy podobne potrzeby ale i podobne kontakty z mamami my też czasem się kłócimy jak to dwie despotki pod jednym dachem, ale i rozumiemy się bez słów

Viki - u mnie plucha i roztopy u Motylka pewnie tak samo

[motylek1007]

Napisane przez viki1988

możesz jak masz do dorzuć tam też glicerynę

o, to pokombinuje

Napisane przez dymka

Viki - u mnie plucha i roztopy u Motylka pewnie tak samo

u mnie tak samo, na ogrodzie tylko resztki sniegu są

[19agusia91]

Napisane przez mOna01

Właśnie o dysk chodziło nie cieszyłabym się z niego wiedząc że wydawała tyle kasy. A moja Mama to najbliższa mi osoba na świecie, zawsze możemy na siebie liczyć choćby się świat walił, mamy swoje zgrzyty ze względu na podobieństwo charakterów ale jednak, to Mama.

Ja z moją mam podobnie

Napisane przez motylek1007

dziewczyny, mam z ZSK aloes 10x stęzony, myslicie ze moge zrobic sobie z niego psikadełko? woda destylowana plus ten aloes?

Mona super, ze tak piszesz o Mamie

Ja robiłabym

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Ja śnieg mam jedynie na zdjęciu

[motylek1007]

wyczytalam ze tego aloesu powinno byc 10% a gliceryny ile? mam takie psikadełko na 50ml.

Na moją mame tez w sumie nie moge narzekać, chociaz czasem bywa bardzo ciezko, to jednak w ekstremalnie ciezkich sytuacjach mi pomaga

EDIT nie moge sie doczekac, az dam prezent świniakom

[piotrkowalolitka]

Jednak mam chwile wolnego. Na dzis musze tylko rozstawic naczynia na stole. Pozniej sie wykapac i szykowanko

Dziewczyny, chodzicie na pasterke??

[motylek1007]

Napisane przez piotrkowalolitka

Dziewczyny, chodzicie na pasterke??

ja nie

oglądam sobie teraz Cejrowskiego, ale za chwile czuje w kosciach mama wróci

[mOna01]

Fajnie że wy też macie dobry kontakt z Mamami

Ależ mój placek kakaowy pyszny wyszedł dałam więcej proszku do pieczenia i jest taki puszysty! Mniam


Ja nie chodzę na pasterkę

[Magdzia94]

Napisane przez Smerfetkaa

a jak kotka radzi sobie w nowym otoczeniu? podoba jej się? gdzie się położyła najpierw?

Jest bardzo przestarszona, w poprzednim mieszkaniu często była sama a teraz nas jest 5 w domu. Śpi nadal w kącie pod łóżkiem. W nocy poszła spac do łazienki na dywanik. Tata mówił mi ze jak wszyscy spali to Martini wyszła do pokoju pochodzila po domu powąchała. Narazie znalazła sobie schronienie pod łóżkiem.
Szkoda ze nie dotarła na górę bo miałaby tu cisze i spokój. W moim pokoju tez mogłaby sie schowac pod łóżko.

Ide pomagac w kuchn,i wątpię ze wejdę jeszcze.
Więc dziewczyny wesołych spokojnych świąt i pięnych włosków

[mOna01]

Dobra, spytam was o coś ale nie śmiejcie się czy chciałybyście dołączyć do gry Miss Bimbo? generalnie chodzi o to, że masz swoją dziunię, kupujesz jej ciuchy, robisz mejkap, włosy () itd, są różne levele... Ja w to gram od 8 miesięcy, wciąga

[piotrkowalolitka]

Wlasnie! Czemu nikt mi nie powiedziel ze ten "krowi placek" jest taki slodki
Nie wiem jak my to zjemy bo jest za slodko

[mOna01]

Napisane przez piotrkowalolitka

Wlasnie! Czemu nikt mi nie powiedziel ze ten "krowi placek" jest taki slodki
Nie wiem jak my to zjemy bo jest za slodko

Ten z orzechami? wcale nie jest tak mocno słodki, tam więcej gorzkiej czekolady jest i orzechy tłumią słodkość

[motylek1007]

Napisane przez piotrkowalolitka

Wlasnie! Czemu nikt mi nie powiedziel ze ten "krowi placek" jest taki slodki
Nie wiem jak my to zjemy bo jest za slodko

serio? dla mnie nie jest za słodki, jest normalny i wez mi nie przypominaj go, bo jest taki boski

ostatnio ojciec wstal o 12 w nocy i poszedl go jesc, a jemu nigdy nic nie smakuje

wez moze jakis serek na wierzch i bedzie ok.


Mona ja troche zmodyfikowalam przepis i daje 1 gorzką, 1 mleczna czekolade, nie chce mi sie obliczac tego

[piotrkowalolitka]

Kupilam 1 tabliczke gorzkiej i 1 mlecznej czekolady- kazda po 100g. A w przepisie bylo 115g gorzkiej i 85 mlecznej. Wiec moja jedyna modyfikacja to dalam 100g mlecznej i 100g gorzkiej.
Ja po 1 malym kawalku wypilam szklanke wody

To prawda jest dobry ale dla mnie za slodki

[dymka]

Przeprowadziłam się z laptopem do kuchni
Mięso na pierwsze święto się piecze, kompocik prypcia

Spojrzałam na moje paznokcie i jest źle...nie wiem kiedy się wyszykuję

[mOna01]

Napisane przez piotrkowalolitka

Kupilam 1 tabliczke gorzkiej i 1 mlecznej czekolady- kazda po 100g. A w przepisie bylo 115g gorzkiej i 85 mlecznej. Wiec moja jedyna modyfikacja to dalam 100g mlecznej i 100g gorzkiej.
Ja po 1 malym kawalku wypilam szklanke wody

To prawda jest dobry ale dla mnie za slodki

to przecież duża różnica

[piotrkowalolitka]

Napisane przez dymka

Przeprowadziłam się z laptopem do kuchni
Mięso na pierwsze święto się piecze, kompocik prypcia

Spojrzałam na moje paznokcie i jest źle...nie wiem kiedy się wyszykuję

O dzieki wielkie za przypomnienie
Wlasnie mam chwile czasu to zajme sie paznokciami

[motylek1007]

Napisane przez piotrkowalolitka

Kupilam 1 tabliczke gorzkiej i 1 mlecznej czekolady- kazda po 100g. A w przepisie bylo 115g gorzkiej i 85 mlecznej. Wiec moja jedyna modyfikacja to dalam 100g mlecznej i 100g gorzkiej.
Ja po 1 malym kawalku wypilam szklanke wody

To prawda jest dobry ale dla mnie za slodki

robie dokładnie tak samo

ale mysle sobie tak, ze na przyszłosc syp mniej cukru, jak Ci za słodkie, albo polej wierzch gorzką polewą czekoladową?

ja chetnie przyjme krowi placek

[piotrkowalolitka]

Napisane przez mOna01

to przecież duża różnica

Tak tylko, ze nie czuc mlecznej czekolady. Tylko gorzka, ale ona tez moze byc slodka Poza tym motylek tez sie okazalo, ze tak samo modyfikuje i u niej jest OK.
No nie wiem, ogolem nie lubie slodyczy. Zjem czekolade to musze zagryzc kanapka z wedlina
Mam nadzieje, ze innym bardziej przypasuje

[Jagoda90]

Napisane przez Smerfetkaa

może miałaś ostatnio jakieś stresy??
Jagoda lepiej tego nie ruszać, domowych sposobów niestety nie znam, wiem że czasem witamin może brakować i mogą się robić takie rzeczy na ustach zwłaszcza wit B oraz wit C

posmarowałam na noc pastą cynkową, teraz też i jest trochę lepiej

Napisane przez 19agusia91

Właśnie nie wiem, stresy, ja mam cały czas stresa w głowie, od dawna. Mam nadzieję,ze się pojawi, bo wizyta u gina nie cieszy mnie

ja też się broniłam nogami i rękami, ale poszłam, warto

Napisane przez mOna01

Ehhh... pewnie nie możesz się doczekać wyprowadzki z domu? Ja na pewno bym nie wytrzymała czegoś takiego. Jestem strasznie wrażliwa, łatwo mnie urazić i zranić, często płaczę przez głupoty. Nie dałabym rady tak.

ja jestem za wrażliwa

święta święta i zaraz po świętach

[Magdzia94]

Ja mam jakis wysuszający krem w różowym pudełeczku. I smaruje sobie nim, a na mnie najlepiej działają plastrki Compeed. Ale nie mam jak teraz jechac.
Muszę pic przez słomkę bo inaczej nie daję rady.


Nie moge sie doczekac jak mój brat dostanie prezent pod choinkę-słuchawki na uszy i nareszcie nie bede słyszała jego muzyki tylko moją.

Wiecie co Martini nie jadła jeszcze, myslicie ze jak bedzie głodna to sama w końcu podejdzie? Nie wiem co zrobic też aby poszła do góry, nie bede pchac jej na, siłe moze przekona sie znowu wieczorem?