|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2017-09-23, 14:01 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 63
|
Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Czy Was też irytują pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych, rozmaitych programach z UE, itp., tudzież zatrudnianie psychologów w MOPS-ach, PCPR-ach, itp.?
Moim zdaniem, to likwidacja bezrobocia i to dość skuteczna, jednak tylko wśród psychologów. Najpierw przyjmuje się tłumy na ten (i podobne) przereklamowany kierunek, jak większość kierunków humanistycznych wybierany po to, by zakończyć swą styczność z matematyką, fizyką i chemią. Potem te tłumy wychodzą z murów uczelni. Jak nie będzie dla nich pracy, to mogą zdenerwować się i zagłosować na partię opozycyjną, więc ktokolwiek rządzi, to kombinuje, by utworzyć jak najwięcej stołków dla nich w celu kupienia spokoju. I to dzieje się i na szczeblu miasta i na szczeblu unii... |
2017-09-30, 18:54 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Na psychologii jest i matematyka pod postacią statystyki, chemia także, ponadto na pierwszym roku są ciężkie zagadnienia z neurologii takie same jak np. na uczelniach medycznych. Także Twoje wyobrażenie o tych studiach rozmija się w rzeczywistością. Problemy z pracą wynikają ze specyfiku obecnej fazy rozwoju wysoko rozwiniętego kapitalizmu o czym swego czasu pisały i Harvard Business Review i magazyn Forbes. Rąk do pracy potrzeba coraz mniej, miejsc pracy będzie coraz mniej i już teraz prognozuje się, że niezależnie od tego co ludzie zrobią dla 60% populacji w przyszłości żadnej pracy nie będzie. Dlatego wiele krajów testuje teraz np. dochód gwarantowany czy emerytury solidarnościowe. Na polskim rynku pracy niby brak programistów, ale jak ktoś już jest programistą to by pracować jednak z Polski wyjeżdża. Dlaczego? Bo nasz gospodarka jest przestarzała i nie bez powodu pensje informatyków niskie i mało kto zatrudnia bo programowanie na serio to się robi np. w krajach Skandynawii czy w Australii, a nie w Polsce.
Także w Polsce bezrobocie będzie długo. I niezależnie od tego co zrobimy będzie rosło. Jedynym atutem Polski była tania siła robocza, ale już nam za plecami stoi w kolejce Rumunia i za jakieś 10 lat to tam przeniosą się m.in. osławione centra usług wspólnych, które obecnie w wielu regionach są głównym pracodawcą. I psychologowie w pośredniakach czy ich brak, ich wiedza z matematyki/fizyki/chemii itd. nie mają z tym nic wspólnego.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-10-11, 14:59 | #3 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
Też się uczyłem statystyki, nudne to, ale jednak to zupełnie inna matematyka, niż np. rachunek całkowy. Jaki zakres z chemii? Nie zdziwiłbym się, gdyby była jako powtórka dla tych którzy jako humaniści całkiem olali ten przedmiot w szkole średniej... Cytat:
Właśnie dlatego nie traktuj psychologów poważnie - umiecie lać wodę, obficie cytować czyjeś prace, a konkretów niewiele. Jeśli dobrze zrozumiałem - trzeba ludziom płacić za to tylko, że istnieją. Zarobić na ten socjał mają maszyny. To już poniekąd jest na zachodzie UE, a od niedawna także w Polsce jako Rozdawnictwo+. Nawet, jeśli przyjąć przytoczoną wizję za prawdę, to tym bardziej w takim razie obecność psychologów na szkoleniach dla bezrobotnych jest bezsensowna, gdyż bezsensowne są w takim razie same szkolenia, skoro dla części ludzi nie będzie pracy, choćby stanąć na głowie? |
||
2017-10-18, 09:49 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Po pierwsze psychologia to nie są studia humanistyczne. Nie wszystko, co nie jest matematyką jest z automatu humanistyczne. Psychologia to studia społeczne z elementami studiów medycznych.
Ogarnięty człowiek powinien sam sobie znaleźć takie informacje (albo po prostu nabyć je na pewnym etapie wykształcenia), ale ok. Wyjaśnię, jakie mamy w ogóle grupy kierunków studiów: 1. humanistyczne (np. filologia polska, filologie obce, historia, historia sztuki, kulturoznawstwo, filozofia) czyli wszystko związane z historią, literaturą, językami, historią ludzkiej myśli i działalności artystycznej) 2. społeczne (administracja, prawo, pedagogika, socjologia, politologia) czyli wszystko, co wiąże się z funkcjonowaniem społeczeństwa. 3. medyczne (medycyna, farmacja, dietetyka) 4. ekonomiczne (finanse, ekonomia, zarządzanie) 5. przyrodnicze (biologia, geografia, ochrona środowiska) 5. techniczne (większość typowych kierunków z politechniki) 6. ścisłe (matematyka, fizyka) 6. rolnicze (np. zootechnika) I jeszcze kilka, które są gdzieś pomiędzy tymi grupami. To fakt, że urzędy pracy nie są zbyt skuteczne w swojej działalności, ale wylewanie swojej frustracji na wszystkich, którzy nie studiowali matematyki tego nie zmieni. |
2017-10-24, 14:56 | #5 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Dokładnie tak. Na niektórych uczelniach psychologia nie nalezy nawet do wydziału nauk społecznych tylko np. wydziału nauk przyrodniczych i medycznych.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2017-11-03, 11:59 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
|
2018-05-16, 14:36 | #7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
Podstawy budowy neuronów, to już elementy medycyny? |
|
2018-05-16, 16:06 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Nie. Wymyślasz teorie z tylnej części ciała.
Cały ten wątek jest poniżej krytyki. Trzeba być mocno zakompleksionym i sfrustrowanym, żeby podbijać sobie ego, umniejszaniem wiedzy innych. Ale ok, czaimy, że w życiu nie poszło, nie jesteś w stanie znaleźć roboty, tkwisz na kursach dla bezrobotnych i wylewasz frustrację w internetach. Jeśli pomaga, to spoko. |
2018-05-17, 23:39 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
|
|
2018-05-23, 15:59 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
Akurat teraz nie mam problemu z pracą, dzięki szkole policealnej i to były dobrze wydane państwowe (a więc wspólne) pieniądze, na pewno lepiej, niż na głupie kursy z zatrudniaka. Sorry, ale dla mnie pogadanki o asertywności oraz komunikacie "Ja" to głupoty. Zresztą, miałem też styczność z psycholożkami z mgops - żenada, nic użytecznego mi nie poradziły, tak i ja mógłbym chrzanić. Jak ktoś uważa, że absolwenci tego kierunku w stanie mu w czymś pomóc, to niech płaci za swoje. Dla znalezienia pracy często potrzebne jest np. prawo jazdy. Za nie trzeba zapłacić. Co zrobić, jak kogoś nie stać? Dlaczego władze wychodzą z założenia, że jak kogoś nie stać na psychologa to mu trzeba go zapewnić, a jak kogoś nie stać na kurs prawa jazdy, to ma radzić sobie sam? Może dlatego, że pracę można zmierzyć zdawalnością i nie brakuje im chętnych, a "praca" psycholożek w mgops i na kursach dla bezrobotnych jest niemierzalna (bo niby jak? Jak kto jest nie zadowolony, to można mu - jak megamag - inputować wylewanie frustracji). Edytowane przez kremnasybir Czas edycji: 2018-05-23 o 16:05 |
|
2018-05-23, 16:58 | #11 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cały Twój powyższy post to jedna wielka frustracja. Tobie nie pomogło, komuś może pomogło, a większość nawet na takie spotkania nie trafiła, bo znalazła sobie pracę sama. Ludzie różnie wyrażają swoją niechęć wobec świata i w rożnych miejscach szukają winnego. Najwyraźniej miałeś problemy z ogarnięciem życia zawodowego, skoro na takie spotkania trafiłeś. Czasem trudno dopuścić do siebie myśl, że radzimy sobie gorzej niż inni. Lepiej uczepić się ludzi parujących w UP i ogółem wszystkich psychologów świata. "Ja nie radzę sobie ze znalezieniem pracy, ale za to tamci to biero pieniądze za nic". I od razu lżej na duszy.
I nie, państwo nie musi fundować Ci prawa jazdy ani niczego innego. W ogóle moim zdaniem państwo i tak już za dużo funduje (za nieswoje zresztą pieniądze), bo od tego się ludziom włącza roszczeniowa postawa i brak ogarnięcia życiowego. |
2018-05-24, 17:05 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Odpowiedź po roku
Na przykład u mnie - school of life sciences and medicine, podchodzimy częściowo pod instytut medyczny. Wiele osób wybiera w ogóle drogę bardziej medyczną, czyli pracę z osobami chorymi na choroby neurodegeneratywne. Zresztą, nauki społeczne to wciąż nauki, są równie potrzebne co elementy przyrodnicze. Żeby się tego dowiedzieć wystarczy google, ale skoro cię to przerasta, to sorry.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. Edytowane przez cavvythecat Czas edycji: 2018-05-24 o 17:07 |
2018-05-24, 17:51 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
|
|
2018-05-24, 18:11 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;83776531]Jesteś korwinistką? Poważnie pytam.[/QUOTE]
Ludzie o lewicowych poglądach zwykle nazywają mnie prawicowcem, a ludzie o prawicowych lewicowcem. W testach na poglądy polityczne wychodzę idealnie w centrum. A powyższe jest po prostu efektem obserwacji. Ogólnie dostęp do darmowej edukacji czy wyrównywanie szans na starcie są spoko, ale jak się za dużo ludziom da, to im się włącza często taka dziwna postawa, że a czemu mi tego nie dali jeszcze. Jak ten pan powyżej. Dostał za frajer szkołę, spotkania jakieś z psychologiem czy doradcą zawodowym i jeszcze ma wąty, że nie dostał prawa jazdy, ba i pretensje, że musiał na takie spotkania chodzić. A nie pomyśli, że może by tak wziąć du.ę w troki, nauczyć się czegoś, znaleźć robotę, toby do żadnego urzędu chodzić nie musiał ani na żadne spotkania. |
2018-05-24, 18:28 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
Z tego co piszesz, wychodzi, że mieścisz się w kategorii neoliberalizmu (którego, nawiasem mówiąc, powiedzmy, że nie kocham). |
|
2018-05-24, 20:49 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Co innego narzekać, że jakoś porad nie była zadowalające lub ktoś po prostu zdobił to na odwal, a co innego pisać po internetach, że wszyscy psychologowie świata są gupi, a całą naukę trzeba wyrzucić do śmietnika (o której nota bene nic się nie wie i nawet nie potrafi jej dobrze zaklasyfikować, przy okazji wylewając więc z kąpielą kilka innych). Do tego zafiksować się na tym tak, żeby do tematu wrócić po jakimś roku, choć już się podobno nie ma problemów z pracą.
Jeśli zaś mogę wtrącić personalne trzy grosze, to zawsze miałam wrażenie, że w tym kraju jest za dużo "mędrców", którzy wiedzą, które nauki są mądre, a które głupie, choć nie poświęcili im nawet minuty, a przy okazji wiedzą jeszcze jak rządzić państwem i sterować światem i wyklinają na głupie społeczeństwa i polityków. A mimo całego tego geniuszu utykają na rzeczach tak banalnych jak znalezienie roboty i siedzą w pośredniakach. |
2018-05-24, 20:54 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Ano, uogólnianie i przesada w żadną stronę, nie jest dobra.
Znalezienie roboty powinno być rzeczą banalną, niestety często nie jest. Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 Czas edycji: 2018-05-24 o 20:56 |
2018-06-04, 14:47 | #18 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 63
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
Kto za to płaci? Właśnie ci "ogarnięci, z których ściągane są większe podatki. Cytat:
Cytat:
To bez znaczenia: czy ja bym chodził, czy chodzi ktoś inny - tak czy owak idą na to nasze wspólne pieniądze. Na coś bezużytecznego. Edytowane przez kremnasybir Czas edycji: 2018-06-04 o 14:51 |
|||
2018-06-06, 13:29 | #19 | |
Finanse i prawo dla par
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 7
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
Inna sprawa, że metody wykorzystywane na takich szkoleniach oraz sam sposób ich prowadzenia i organizacji często nie przystaje do tych, które faktycznie dają pozytywne rezultaty :/ |
|
2018-06-06, 14:04 | #20 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 17
|
Dot.: Pogadanki psychologiczne na kursach dla bezrobotnych itp.
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:44.