Gorzkie prawdy o życiu - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-10-10, 12:18   #31
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Czyli co, odciąć się?
Wiesz co nie wiem jak u Ciebie ale w momencie wejścia w związek faceci single z mojego otoczenia po prostu sami naturalnie się ulotnili- z dnia na dzień takie znajomości po prostu się rozluzniały, aż zanikły do życzeń na urodziny i święta. Mój mąż nigdy nie miał kobiet koleżanek więc tu w ogóle nie było problemu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Ja nie uważam, żeby w posiadaniu kolegów i koleżanek (również płci przeciwnej) było coś złego. Zakładam, że ludzie jednak wchodzą i pozostają w związku dobrowolnie z tą, a nie inną osobą, więc jeśli przyjaciółka czy przyjaciel "ma coś rozbić" to przyczyną jest przede wszystkim jakość samego związku, a nie osoby trzecie.
Ale to chyba naturalnie wychodzi. Jeśli to jest zwykła znajomość bez podtekstów to ona nie będzie stanowiła żadnego zagrożenia dla związku bo będzie powierzchowna. Zażyłe znajomości z osobami przeciwnej płci w dodatku wolnymi to niestety trochę sprowadzanie na siebie samego kłopotów... Ja nie wierzę w takie znajomości zupełnie bez podtekstów, dla mnie to bujda na resorach niestety (wnioski własne i z obserwacji najbliższych).

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 12:20   #32
ciasteczkowa_panna
Raczkowanie
 
Avatar ciasteczkowa_panna
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 180
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem Pokaż wiadomość

[/COLOR]Ale to chyba naturalnie wychodzi. Jeśli to jest zwykła znajomość bez podtekstów to ona nie będzie stanowiła żadnego zagrożenia dla związku bo będzie powierzchowna. Zażyłe znajomości z osobami przeciwnej płci w dodatku wolnymi to niestety trochę sprowadzanie na siebie samego kłopotów... Ja nie wierzę w takie znajomości zupełnie bez podtekstów, dla mnie to bujda na resorach niestety (wnioski własne i z obserwacji najbliższych).
Dokładnie. Jeżeli singiel/singielka ma jakąs zażyłą znajomosc z osobą mająca partnera/partnerke to jednak jest to troche automatyczna czerwona flaga i cięzko tu nie widzieć trochę brzydkich intencji albo "czekania na okazję". Zwaszcza jeżeli poza tą znajomością w jego życiu uczuciowym nie dzieje sie dosłownie nic.
ciasteczkowa_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 13:39   #33
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Faktycznie jak ktoś ma wianuszek przyjaciół płci przeciwnej to w końcu do czegoś dojdzie. Sama widzę po sobie jak takie zażyłe relacje się kończą...
Owszem, może to źle świadczyć o jakości naszego związku, ale żaden związek nie ma ciągle dobrej jakości. Są okresy, nieraz długie, kiedy są jakieś problemy i ludzie się od siebie oddalają. Najważniejsze, że te okresy mijają i potem znowu jest dobrze. A wtedy człowiek staje się bardziej podatny na zauroczenia i romanse.

Oczywiście w przypadku zauroczenia należy natychmiast zerwać kontakt z tą osobą.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 13:41   #34
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem Pokaż wiadomość


Ale to chyba naturalnie wychodzi. Jeśli to jest zwykła znajomość bez podtekstów to ona nie będzie stanowiła żadnego zagrożenia dla związku bo będzie powierzchowna. Zażyłe znajomości z osobami przeciwnej płci w dodatku wolnymi to niestety trochę sprowadzanie na siebie samego kłopotów... Ja nie wierzę w takie znajomości zupełnie bez podtekstów, dla mnie to bujda na resorach niestety (wnioski własne i z obserwacji najbliższych).

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Dla mnie bujda to takie straszenie, że jak on/ona pozna kogoś atrakcyjnego, to na pewno zaraz zdradzi. Nakręca się tylko w ten sposób irracjonalną zazdrość i toksyczne zachowania względem partnera. I to właśnie one psują związek, a nie ten bogu ducha winny kolega/koleżanka.

Ja mam pracę, która wymaga częstych wyjazdów na delegacje i na tych wyjazdach poznaję masę ludzi. Większość znajomości jest zupełnie formalnych, ale czasem z kimś "kliknie" i wtedy z reguły spędzamy czas na takim wyjeździe razem - tak samo z kobietą, jak i z facetem. Mnóstwo "życzliwych" komentarzy na ten temat słyszałam i za każdym razem mam ochotę kogoś popukać w czoło. Jestem w dobrym, stabilnym związku, czuję się w nim szczęśliwa. Miałabym z tego rezygnować dla faceta, którego znam dwa dni, tylko dlatego, że ten facet jest przystojny i fajnie się nam gada? Przecież to absurd.
Tak samo z posiadaniem stałych znajomych płci przeciwnej. Nikt nie zakochuje się w nikim z dnia na dzień - widać przecież sygnały, że coś jest na rzeczy, że pojawia się tęsknota, komplementy, potrzeba bliskości fizycznej itp. I albo się w to brnie, albo się to ucina. Ale to są wszystko dobrowolne decyzje, a nie jakieś zrządzenie losu.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 13:51   #35
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
6. Nie ufaj osobie która Cię raz zdradziła ( nieważne czy facet czy kobieta)
A co jeśli ktoś raz mnie zdradził, ale potem to wycofał?
Mówię o sytuacji, kiedy pokłóciłam się z przyjaciółką, i ona w zemście napisała do kogoś wiadomość na messie, gdzie zawarła różne wiadomości na mój temat, które mogłyby mi narobić problemów i to poważnych.
Ale tamta osoba akurat nie była dostępna i przyjaciółka zreflektowała się i po godzinie usunęła tę wiadomość. Więc ostatecznie nic się nie stało.
Ale ja już chyba nie dam rady jej zaufać, jeśli byle kłótnia wystarczy, aby próbowała mi poważnie namieszać w życiu i zadawać ciosy poniżej pasa.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;89687286]Nikt nie zakochuje się w nikim z dnia na dzień[/QUOTE]
No nie zgodzę się. Ja w moim TŻ zakochałam się dosłownie z dnia na dzień, po kilku latach codziennych rozmów. Pewnego dnia po prostu to na mnie spłynęło i to było bardzo silne. Gdybym była w związku, to ten związek by nie miał szans. Dlatego lepiej się nie narażać moim zdaniem.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;89687286] Jestem w dobrym, stabilnym związku, czuję się w nim szczęśliwa. Miałabym z tego rezygnować dla faceta, którego znam dwa dni, tylko dlatego, że ten facet jest przystojny i fajnie się nam gada? Przecież to absurd.[/QUOTE]
Nie absurd tylko zwyczajna, ludzka codzienność. Nie jesteśmy wcale tak racjonalni w swoich działaniach... Coś może logicznie nie mieć sensu, ale przyjdzie dzień, że człowiek czuje się emocjonalnie wyposzczony, odsunięty od partnera czy zraniony, i głupie pomysły mogą stać się rzeczywistością.
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 14:01   #36
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 385
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-11-16 o 04:34
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 15:35   #37
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
No nie zgodzę się. Ja w moim TŻ zakochałam się dosłownie z dnia na dzień, po kilku latach codziennych rozmów. Pewnego dnia po prostu to na mnie spłynęło i to było bardzo silne. Gdybym była w związku, to ten związek by nie miał szans. Dlatego lepiej się nie narażać moim zdaniem.
Raczej biorąc pod uwagę patologiczny wymiar twojego z "związku" z twoim "TŻ" to raczej trudno wyciągać jakieś ogólne wnioski. Jednak normalne relacje tak nie wyglądają.

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Cytat:
Napisane przez DzieckoHagrida Pokaż wiadomość
Faktycznie jak ktoś ma wianuszek przyjaciół płci przeciwnej to w końcu do czegoś dojdzie. Sama widzę po sobie jak takie zażyłe relacje się kończą...
Owszem, może to źle świadczyć o jakości naszego związku, ale żaden związek nie ma ciągle dobrej jakości. Są okresy, nieraz długie, kiedy są jakieś problemy i ludzie się od siebie oddalają. Najważniejsze, że te okresy mijają i potem znowu jest dobrze. A wtedy człowiek staje się bardziej podatny na zauroczenia i romanse.

Oczywiście w przypadku zauroczenia należy natychmiast zerwać kontakt z tą osobą.
Widać, że masz niewiele doświadczenia w tym temacie. Owszem, gorsze okresy się mogą zdarzyć (ale też nie muszą) w dłuższych związkach, ale nie sprawiają automatycznie, że związek ogólnie jest słabej jakości albo że ktoś od razu skoczy koleżance czy koledze z pracy potajemnie do łóżka. A jak związek się faktycznie wypalił, potrzeby jego uczestników nie są zaspokajane to chyba nawet lepiej się rozstać i próbować z kimś innymi niż tkwić w tym dla zasady.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-10-10, 17:01   #38
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

1. Żaden związek nie uczyni z bylejakiego życia z nieprzepracowanymi problemami sielanki. Singielstwo to nie życie w wersji beta, związek to nie magiczny nowy początek, jeśli wcześniej było do dupy, to prawdopodobnie będzie dalej.
2. Nie warto zdradzać znajomym/dalszej rodzinie, ile się zarabia, jeśli zarabia się więcej od nich (zwłaszcza gdy nie pracujecie w podobnej branży/w tej samej firmie, żeby miało to walor informacyjny przed ewentualnymi negocjacjami) - zapytają ,,z ciekawości'', a potem mogą wychodzić jakieś dziwne żale i głupie komentarze.
3. Uleganie presji społecznej, gdy przymusza nas do czegoś wbrew nam, to przepis na katastrofę, a nie wpasowanie się w bezpieczny schemacik. Większość specjalistów od cudzego życia będzie miało w dupie, że się męczysz albo jeszcze ci dodatkowo dokopie. Lepiej popełniać swoje błędy niż powtarzać cudze.

Edytowane przez chacaos
Czas edycji: 2023-10-10 o 18:07
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 17:12   #39
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
2. Nie warto zdradzać znajomym/dalszej rodzinie, ile się zarabia, jeśli zarabia się więcej od nich (zwłaszcza gdy nie pracujecie w podobnej branży/w tej samej firmie, żeby miało to walor informacyjny przed ewentualnymi negocjacjami) - zapytają ,,z ciekawości'', a potem mogą wychodzić jakieś dziwne żale i głupie komentarze.
Tutaj się bardzo zgadzam. Też się niestety z tym spotkałam i jeszcze niektórzy nawet do ograniczonych informacji potrafią sobie dokonfabulować więcej, a najgorzej jak jeszcze opowiadać dalej
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 17:32   #40
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez jaksy Pokaż wiadomość
A ja się z tym zgodzę, chociaż zdradą emocjonalną bym tego nie nazwała, za mocne określenie. Zgodzę się, że w długich związkach może się zdarzyć zauroczenie kimś innym i nie jest to za bardzo zależne od nas, bo to wyrzut hormonów. Naszą decyzją jest czy coś z tym zrobimy czy zdusimy w zarodku. I dla mnie faktycznie jest to coś o czym się nie mówi, albo przypisuje się osobie, którą spotka takie zauroczenie złe intencje, a wcale nie musi tak być. Spotkałam się z tym tematem i w otoczeniu i w literaturze nt psychologii związków.

Sent from my M2101K9G using Tapatalk

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Ja bym powiedziała, że studia nie są tak istotne, jak jeszcze niedawno ludziom się wydawało. W zasadzie przywraca się im właściwą pozycję: studia poszerzają horyzonty, a nie są gwarantem dobrego zatrudnienia (poza tymi, które dają konkretne uprawnienia).

Sent from my M2101K9G using Tapatalk
Ja myślę że ogólnie upada trochę mit o nauce w sensie dobrych ocen czy studiów. Przez lata mówiono że studia i dobre oceny to taka gwarancja sukcesu. A potem okazywało się ze nie jest. W sensie są zawody do których studia są niezbędne, ale wiele osób szło na "jakieś" studia a potem było zdziwienie że nikt nie pada przed Panem/Panią Magistrem. Tak samo z ocenami. Wielu moich znajomych który byli prymusami wcale jakiegoś szału nie zrobili. Myślę że powoli zaczyna się dostrzegać że oprócz dobrych ocen po prostu trzeba być "zaradnym" (w bardzo ogólnym pojęciu).

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 17:42   #41
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Widać, że masz niewiele doświadczenia w tym temacie. Owszem, gorsze okresy się mogą zdarzyć (ale też nie muszą) w dłuższych związkach, ale nie sprawiają automatycznie, że związek ogólnie jest słabej jakości albo że ktoś od razu skoczy koleżance czy koledze z pracy potajemnie do łóżka. A jak związek się faktycznie wypalił, potrzeby jego uczestników nie są zaspokajane to chyba nawet lepiej się rozstać i próbować z kimś innymi niż tkwić w tym dla zasady.
Podpisuję się pod tym. Jak ktoś chce zdradzić, to nie trzeba mu wianuszka znajomych. Jak ktoś nie chce, to nie zdradzi, a tłumaczenia o "zakochaniu nagłym" są może i romantyczne, dobre do książek, ale dorosły człowiek poza zakochaniem na jeszcze zdrowy rozsądek. Taką mam przynajmniej nadzieję.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 17:46   #42
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

[1=bceb01c221ea3319abad6ab 25f068feed7228d52_657f8c4 7e3c47;89687286]Dla mnie bujda to takie straszenie, że jak on/ona pozna kogoś atrakcyjnego, to na pewno zaraz zdradzi. Nakręca się tylko w ten sposób irracjonalną zazdrość i toksyczne zachowania względem partnera. I to właśnie one psują związek, a nie ten bogu ducha winny kolega/koleżanka.

Ja mam pracę, która wymaga częstych wyjazdów na delegacje i na tych wyjazdach poznaję masę ludzi. Większość znajomości jest zupełnie formalnych, ale czasem z kimś "kliknie" i wtedy z reguły spędzamy czas na takim wyjeździe razem - tak samo z kobietą, jak i z facetem. Mnóstwo "życzliwych" komentarzy na ten temat słyszałam i za każdym razem mam ochotę kogoś popukać w czoło. Jestem w dobrym, stabilnym związku, czuję się w nim szczęśliwa. Miałabym z tego rezygnować dla faceta, którego znam dwa dni, tylko dlatego, że ten facet jest przystojny i fajnie się nam gada? Przecież to absurd.
Tak samo z posiadaniem stałych znajomych płci przeciwnej. Nikt nie zakochuje się w nikim z dnia na dzień - widać przecież sygnały, że coś jest na rzeczy, że pojawia się tęsknota, komplementy, potrzeba bliskości fizycznej itp. I albo się w to brnie, albo się to ucina. Ale to są wszystko dobrowolne decyzje, a nie jakieś zrządzenie losu.[/QUOTE]Może i się nie zakochuje. Ale związki przeżywają różne etapy- czasem jest świetnie, czasem zwyczajnie, czasem nijako. I właśnie wtedy gdy jest nijako, bardzo łatwo wpaść w te "opiekuńcze" ramiona męskiego przyjaciela, który przecież zawsze nas rozumie, czasem lepiej niż własny chłopak/mąż. Dlatego dla mnie nie ma takich opcji. Mam związek, mam mnóstwo przywilejów, ale też kompromisów. I tym jest ucinanie bliskich zażyłości z innymi singlami. Chętnie pogadam z kumplem koleżanki, ale nie wyobrażam sobie umówić sie z nim na kawkę na mieście we dwoje. To przekracza moje granice i mojego faceta. I to sprawia, że dla siebie jesteśmy priorytetowi na tym etapie życia. Każdy ma swoje granice, u nas w tak długim związku to się sprawdza i tak naprawdę nijak ma się z zazdrością. Po prostu nie potrzebny mi żaden inny facet do prywatnych, zażyłych rozmów prócz własnego. I to samo w druga stronę. No i dla mnie facet jeżdżący w delegację by odpadał- wolę do zwiazku kogoś stacjonarnego Ale podziwiam, że tak fajnie Wam to funkcjonuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 17:47   #43
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem Pokaż wiadomość
Może i się nie zakochuje. Ale związki przeżywają różne etapy- czasem jest świetnie, czasem zwyczajnie, czasem nijako. I właśnie wtedy gdy jest nijako, bardzo łatwo wpaść w te "opiekuńcze" ramiona męskiego przyjaciela, który przecież zawsze nas rozumie, czasem lepiej niż własny chłopak/mąż. Dlatego dla mnie nie ma takich opcji. Mam związek, mam mnóstwo przywilejów, ale też kompromisów. I tym jest ucinanie bliskich zażyłości z innymi singlami. Chętnie pogadam z kumplem koleżanki, ale nie wyobrażam sobie umówić sie z nim na kawkę na mieście we dwoje. To przekracza moje granice i mojego faceta. I to sprawia, że dla siebie jesteśmy priorytetowi na tym etapie życia. Każdy ma swoje granice, u nas w tak długim związku to się sprawdza i tak naprawdę nijak ma się z zazdrością. Po prostu nie potrzebny mi żaden inny facet do prywatnych, zażyłych rozmów prócz własnego. I to samo w druga stronę. No i dla mnie facet jeżdżący w delegację by odpadał- wolę do zwiazku kogoś stacjonarnego Ale podziwiam, że tak fajnie Wam to funkcjonuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
No podstawowa rzecz: problemów w związku nie obgaduję z nikim prócz zainteresowanego.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 17:49   #44
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
No podstawowa rzecz: problemów w związku nie obgaduję z nikim prócz zainteresowanego.
No i to powinna być rada dla wszystkich w związkach- serio można najlepsza relacje rozwalić złotymi radami obcych ludzi

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 18:36   #45
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem Pokaż wiadomość
Może i się nie zakochuje. Ale związki przeżywają różne etapy- czasem jest świetnie, czasem zwyczajnie, czasem nijako. I właśnie wtedy gdy jest nijako, bardzo łatwo wpaść w te "opiekuńcze" ramiona męskiego przyjaciela, który przecież zawsze nas rozumie, czasem lepiej niż własny chłopak/mąż. Dlatego dla mnie nie ma takich opcji. Mam związek, mam mnóstwo przywilejów, ale też kompromisów. I tym jest ucinanie bliskich zażyłości z innymi singlami. Chętnie pogadam z kumplem koleżanki, ale nie wyobrażam sobie umówić sie z nim na kawkę na mieście we dwoje. To przekracza moje granice i mojego faceta. I to sprawia, że dla siebie jesteśmy priorytetowi na tym etapie życia. Każdy ma swoje granice, u nas w tak długim związku to się sprawdza i tak naprawdę nijak ma się z zazdrością. Po prostu nie potrzebny mi żaden inny facet do prywatnych, zażyłych rozmów prócz własnego. I to samo w druga stronę. No i dla mnie facet jeżdżący w delegację by odpadał- wolę do zwiazku kogoś stacjonarnego Ale podziwiam, że tak fajnie Wam to funkcjonuje.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Okej, to są twoje granice i preferencje. To że ktoś umawia się na kawkę na mieście z kolegą czy koleżanką absolutnie nie musi świadczyć o tym, że partner czy partnerka nie jest dla niego priorytetem na tym etapie życia. Dla mnie ograniczanie w taki sposób drugiej osoby i brak zaufania brzmią gorzej i bardziej niebezpiecznie dla związku niż to, że ktoś będzie się spotykał jeden na jeden z osobą płci przeciwnej.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
No podstawowa rzecz: problemów w związku nie obgaduję z nikim prócz zainteresowanego.
Jak dla mnie to zależy. Nie widzę nic złego ze zwierzania się z prawdziwych problemów i rozterek, zwłaszcza odpowiedniej osobie. Natomiast skarżenie się na partnera, narzekanie, łowienie pocieszenia czy komplementów poprzez demonizowanie partnera i wybielanie siebie to oczywista nielojalność. Z czegoś takiego oczywiście nie ma co się spodziewać pozytywnych rezultatów, a potem można mocno żałować, kiedy emocje opadną.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 19:11   #46
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 3 731
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość



Jak dla mnie to zależy. Nie widzę nic złego ze zwierzania się z prawdziwych problemów i rozterek, zwłaszcza odpowiedniej osobie. Natomiast skarżenie się na partnera, narzekanie, łowienie pocieszenia czy komplementów poprzez demonizowanie partnera i wybielanie siebie to oczywista nielojalność. Z czegoś takiego oczywiście nie ma co się spodziewać pozytywnych rezultatów, a potem można mocno żałować, kiedy emocje opadną.

Niestety, lecz 3/4 zwierzeń to zwykły pojazd na partnera.



Autentycznie przeraża mnie, gdy słucham kobiet w pracy i ich żali na facetów. Równocześnie nie rozumiem, czy im nie jest tak zwyczajnie wstyd wyrzucać tyle rzeczy osobom praktycznie obcym.



Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość


2.Nigdy nikogo nie obmawiaj, nie uczesnicz w plotkach, wypuść drugim uchem i uważaj na osobę która rozsiewa ploty, za Twoimi plecami robi to samo, nie ufaj jej, unikaj.

Tak, stara prawda jak świat - człowieka poznajesz po tym, co mówi o innych.
26cabbdd88f595c38f9b7f8139ef1472f28f75bc_65628a8226dae jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 19:12   #47
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Okej, to są twoje granice i preferencje. To że ktoś umawia się na kawkę na mieście z kolegą czy koleżanką absolutnie nie musi świadczyć o tym, że partner czy partnerka nie jest dla niego priorytetem na tym etapie życia. Dla mnie ograniczanie w taki sposób drugiej osoby i brak zaufania brzmią gorzej i bardziej niebezpiecznie dla związku niż to, że ktoś będzie się spotykał jeden na jeden z osobą płci przeciwnej.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------





Jak dla mnie to zależy. Nie widzę nic złego ze zwierzania się z prawdziwych problemów i rozterek, zwłaszcza odpowiedniej osobie. Natomiast skarżenie się na partnera, narzekanie, łowienie pocieszenia czy komplementów poprzez demonizowanie partnera i wybielanie siebie to oczywista nielojalność. Z czegoś takiego oczywiście nie ma co się spodziewać pozytywnych rezultatów, a potem można mocno żałować, kiedy emocje opadną.
No dlatego napisałam że dla mnie Każdy ma swoje granice w innym miejscu, ale tu serio trzeba być szczerym że swoim partnerem i tak się też dobrać. Bo jeśli jedna osoba to akceptuje a druga nie, to zawsze będą jakieś kwasy.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 19:39   #48
DzieckoHagrida
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2023-09
Wiadomości: 301
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Prawda, może trochę gorzka, a może wręcz przeciwnie, ale:

1. Rozwój moralny jest koniecznym warunkiem miłości. Żeby kogoś prawdziwie kochać, trzeba mieć za co - a więc za dobro, którym się kieruje, mądrość. Inaczej to będzie związek egoistów, którzy nie potrafią kochać.
Nie wyobrażam darzyć sobie pozytywnymi uczuciami np. homofoba czy konfederatę. Uroda nie wystarczy niestety...
DzieckoHagrida jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-10, 22:22   #49
TheSunTheMoonTheStars
Zadomowienie
 
Avatar TheSunTheMoonTheStars
 
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 385
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

.

Edytowane przez TheSunTheMoonTheStars
Czas edycji: 2023-11-16 o 04:33
TheSunTheMoonTheStars jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 12:12   #50
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkowa_panna Pokaż wiadomość
Dokładnie. Jeżeli singiel/singielka ma jakąs zażyłą znajomosc z osobą mająca partnera/partnerke to jednak jest to troche automatyczna czerwona flaga i cięzko tu nie widzieć trochę brzydkich intencji albo "czekania na okazję". Zwaszcza jeżeli poza tą znajomością w jego życiu uczuciowym nie dzieje sie dosłownie nic.
A jeśli ta osoba jest aseksualna albo/oraz aromantyczna? Co jeśli kobieta w związku jest biseksualna, nie powinna mieć koleżanek singielek? Co jeśli biseksualny jest samotny/samotna przyjaciel/przyjaciółka, nie powinni się kolegować z ludźmi w związkach?

Narzucanie sobie/innym takich zasad jest nieskuteczne, w życiu jest za dużo różnych wariacji, żeby to zadziałało. Związki owszem nie są zawsze tak samo silne, mają wzloty i upadki, ale tak jak już to zostało napisane - nie chodzi o to jakie uczucia się pojawią, ale o to jak na nie zareagujesz.
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 12:18   #51
ciasteczkowa_panna
Raczkowanie
 
Avatar ciasteczkowa_panna
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 180
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89687871]A jeśli ta osoba jest aseksualna albo/oraz aromantyczna? Co jeśli kobieta w związku jest biseksualna, nie powinna mieć koleżanek singielek? Co jeśli biseksualny jest samotny/samotna przyjaciel/przyjaciółka, nie powinni się kolegować z ludźmi w związkach?

Narzucanie sobie/innym takich zasad jest nieskuteczne, w życiu jest za dużo różnych wariacji, żeby to zadziałało. Związki owszem nie są zawsze tak samo silne, mają wzloty i upadki, ale tak jak już to zostało napisane - nie chodzi o to jakie uczucia się pojawią, ale o to jak na nie zareagujesz.[/QUOTE]

Podajesz przykłady o dość specyficznym uwarunkowaniu oraz prawdopodobieństwach. Czym innym jest kolega gej albo aseksualna osoba (przy czym osoba aseksualna przeciez nie wyklucza wchodzenia w związki, to jest bardziej skomplikowany temat), wiekszość to jednak po prostu faceci/kobiety którzy na jakimś etapie życia stali się singlami i uczepili się osób w związku jak rzep psiego ogona. I ten przykład to faktycznie red flag.
ciasteczkowa_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 12:32   #52
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkowa_panna Pokaż wiadomość
Podajesz przykłady o dość specyficznym uwarunkowaniu oraz prawdopodobieństwach. Czym innym jest kolega gej albo aseksualna osoba (przy czym osoba aseksualna przeciez nie wyklucza wchodzenia w związki, to jest bardziej skomplikowany temat), wiekszość to jednak po prostu faceci/kobiety którzy na jakimś etapie życia stali się singlami i uczepili się osób w związku jak rzep psiego ogona. I ten przykład to faktycznie red flag.
Skąd te dane?
0fb2986dc06479a38c396fe4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a18ec99 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 12:55   #53
ciasteczkowa_panna
Raczkowanie
 
Avatar ciasteczkowa_panna
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 180
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

[1=0fb2986dc06479a38c396fe 4ec3c7ea3bc36c306_6584d2a 18ec99;89687887]Skąd te dane? [/QUOTE]

W sensie pytasz skąd dane na to, jaki procent populacji stanowią hetero osoby na tle reszty? Czy probujesz udawadniac, że w przypadku takich znajomości dotycza one w wiekszości tych niezwykłych przypadków? Bo jak tak to ja też poprosze dane.

Edytowane przez ciasteczkowa_panna
Czas edycji: 2023-10-11 o 12:56
ciasteczkowa_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 14:17   #54
chacaos
Zadomowienie
 
Avatar chacaos
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 1 922
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez ciasteczkowa_panna Pokaż wiadomość
Czym innym jest kolega gej albo aseksualna osoba (przy czym osoba aseksualna przeciez nie wyklucza wchodzenia w związki, to jest bardziej skomplikowany temat),
Wychodzi na to, że trzeba teraz publicznie ogłaszać ,,jestem aroaską/lesbijką, naprawdę tylko grałam w Fifę z mężem mojej przyjaciółki i nie chciałam go przylecieć'' żeby nie być uznaną za ,,rzep'' czy jakąś pindę lepiącą się do cudzego faceta. To powinno być normalne, że ludzie żyją w różnych modelach i mają różne potrzeby i zachowania, często niepodyktowane pociągiem seksualnym, a nie ,,jak jesteś gejem i robisz X to spoko, bo to NIEZWYKŁY PRZYPADEK, jak jesteś hetero i robisz X to RED FLAG''. Każdy ma swoje wymagania, możesz chcieć nawet faceta, który wyprowadzi się z Tobą na pustynię, ale to nie znaczy, że odwrotne podejście u innych ludzi jest jakąś dysfunkcją czy czerwoną flagą.
Cytat:
Napisane przez ciasteczkowa_panna Pokaż wiadomość
wiekszość to jednak po prostu faceci/kobiety którzy na jakimś etapie życia stali się singlami i uczepili się osób w związku jak rzep psiego ogona. I ten przykład to faktycznie red flag.
Ale to działa w drugą stronę, związek się kończy (statystycznie większość związków) i psiemu ogonowi nagle robi się tęskno do rzepa. Faktycznie przedziwne, że można chcieć mieć przyjaciół i nie dyskryminować części z nich dlatego, że są płci przeciwnej, niezależnie od sytuacji matrymonialnej.
chacaos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 16:14   #55
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 641
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez chacaos Pokaż wiadomość
Wychodzi na to, że trzeba teraz publicznie ogłaszać ,,jestem aroaską/lesbijką, naprawdę tylko grałam w Fifę z mężem mojej przyjaciółki i nie chciałam go przylecieć'' żeby nie być uznaną za ,,rzep'' czy jakąś pindę lepiącą się do cudzego faceta. To powinno być normalne, że ludzie żyją w różnych modelach i mają różne potrzeby i zachowania, często niepodyktowane pociągiem seksualnym, a nie ,,jak jesteś gejem i robisz X to spoko, bo to NIEZWYKŁY PRZYPADEK, jak jesteś hetero i robisz X to RED FLAG''.

Amen.

Nie wiem czy to nam kultura tak wmówiła, że wszystko jest motywowane seksem czy o co chodzi, że już nie można mieć zwykłej relacji z człowiekiem bez podejrzewania o podteksty?

Z jednej strony tyle się teraz mówi, że jak ktoś jest miły, to po prostu jest miły i nie musi za tym stać chęć podrywu. Z drugiej - koleżanka zadzwoni do mojego faceta, żeby o czymś pogadać - omg, co za zołza, chce mi go ukraść, a on na pewno mnie zdradzi, bo ma po tej rozmowie dobry humor.

Jeśli ktoś sobie to w związku przemyślał, przegadał i takie postawił granice, to oczywiście spoko. Ale wiele osób nawet nie podda tego refleksji, tylko reaguje jakimiś irracjonalnym strachem, że inny człowiek w życiu mojego partnera = zagrożenie dla mnie. I na tej podstawie tworzy histeryczne obrazy, które potem przenosi na innych.
bceb01c221ea3319abad6ab25f068feed7228d52_657f8c47e3c47 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 17:20   #56
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

To brzmi trochę tak: nie chcemy, aby wszystko było powiązane z seksem, więc zakładamy, że wszystko jest powiązane z seksem.
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 17:24   #57
Lumimi
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 161
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Gorzka prawda o pracy

1. W pracy nie ma miejsca na 100 procentowe zaufanie zwłaszcza jeżeli nawet w małymi stopniu stanowicie dla siebie konkurencję. Wasze obowiązki się pokrywają.

2. W pracy nie ma miejsca na przyjaźń

3. Jeżeli w ciszy robisz dobrze swoją pracę to może nikt tego nie dostrzec. Największe sukcesy odnosza osoby które dużo mówią co robią niż ci co dużo robią a mało mówią.

Wysłane z mojego SM-G781B przy użyciu Tapatalka
Lumimi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 18:22   #58
Wenress
Zakorzenienie
 
Avatar Wenress
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 676
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez PumpkinEyes Pokaż wiadomość
Okej, to są twoje granice i preferencje. To że ktoś umawia się na kawkę na mieście z kolegą czy koleżanką absolutnie nie musi świadczyć o tym, że partner czy partnerka nie jest dla niego priorytetem na tym etapie życia. Dla mnie ograniczanie w taki sposób drugiej osoby i brak zaufania brzmią gorzej i bardziej niebezpiecznie dla związku niż to, że ktoś będzie się spotykał jeden na jeden z osobą płci przeciwnej.

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------



Jak dla mnie to zależy. Nie widzę nic złego ze zwierzania się z prawdziwych problemów i rozterek, zwłaszcza odpowiedniej osobie. Natomiast skarżenie się na partnera, narzekanie, łowienie pocieszenia czy komplementów poprzez demonizowanie partnera i wybielanie siebie to oczywista nielojalność. Z czegoś takiego oczywiście nie ma co się spodziewać pozytywnych rezultatów, a potem można mocno żałować, kiedy emocje opadną.
Zgadzam się! Wg mnie po pierwsze jeśli ktoś chce zdradzić to i tak to zrobi. Po drugie nie wyobrażam sobie zakazać (?!) mojemu TŻ przyjaźni z kobietami, dla mnie to absurd i nawet jeśli w końcu go jakaś uwiedzie to znaczy, że jednak nie pasujemy do siebie, mamy inną moralność. Serio mam wrażenie, że im bardziej ludzie w związku nie pozwalają sobie np na samotne wypady, imprezy ze znajomymi czy taniec z koleżanką, tym bardziej to kiedyś jednak sie rozpadnie. Ja mogę bez problemu przyjaźnić sie z facetami i przynajmniej doświadczam tego, że wolę mojego TŻ, teoretycznie mam wybór i mogę łatwo podrywać innych ale nie mam takiej potrzeby bo tego co chciałam to już mam

I zdarza mi się zwierzyć z problemów związkowych ale tak obiektywnie, że TŻ robi coś tak, a ja uważam że powinien inaczej, że jest mi przykro itd. ale nie jadę po nim bo przecież nikt mnie siłą z nim nie trzyma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


Ćwiczę!
Wenress jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 18:57   #59
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez Wenress Pokaż wiadomość
Zgadzam się! Wg mnie po pierwsze jeśli ktoś chce zdradzić to i tak to zrobi. Po drugie nie wyobrażam sobie zakazać (?!) mojemu TŻ przyjaźni z kobietami, dla mnie to absurd i nawet jeśli w końcu go jakaś uwiedzie to znaczy, że jednak nie pasujemy do siebie, mamy inną moralność. Serio mam wrażenie, że im bardziej ludzie w związku nie pozwalają sobie np na samotne wypady, imprezy ze znajomymi czy taniec z koleżanką, tym bardziej to kiedyś jednak sie rozpadnie. Ja mogę bez problemu przyjaźnić sie z facetami i przynajmniej doświadczam tego, że wolę mojego TŻ, teoretycznie mam wybór i mogę łatwo podrywać innych ale nie mam takiej potrzeby bo tego co chciałam to już mam

I zdarza mi się zwierzyć z problemów związkowych ale tak obiektywnie, że TŻ robi coś tak, a ja uważam że powinien inaczej, że jest mi przykro itd. ale nie jadę po nim bo przecież nikt mnie siłą z nim nie trzyma...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No a nie masz po prostu tak, że wchodząc w taki głęboki związek po prostu Ci inni faceci stają Ci się obojętni? Bo ja tak mam, fajnie ze jakis kumpel był, trochę mi zapelnial czas jako singielce, ale wchodząc w relacje nie było już chęci/miejsca na takie znajomości. Jasne, takie zapytanie co słychać, życzenia na święta są spoko, mile ale więcej nie trzeba. Wiecie ja to mówię z perspektywy introwertyka, generalnie wszystkie znajomości traktuje dość powierzchownie prócz własnej rodziny. Mam 2-3 osoby gdzie dbam o kontakt, ale reszta mi zwisa i powiewa, trochę jak znajomi w pracy.
Pewnie u ekstrawertykow to może wyglądać inaczej i potrzeby kręgu znajomych są większe.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-10-11, 19:21   #60
PumpkinEyes
Zakorzenienie
 
Avatar PumpkinEyes
 
Zarejestrowany: 2022-10
Wiadomości: 3 095
Dot.: Gorzkie prawdy o życiu

Cytat:
Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem Pokaż wiadomość
No a nie masz po prostu tak, że wchodząc w taki głęboki związek po prostu Ci inni faceci stają Ci się obojętni? Bo ja tak mam, fajnie ze jakis kumpel był, trochę mi zapelnial czas jako singielce, ale wchodząc w relacje nie było już chęci/miejsca na takie znajomości. Jasne, takie zapytanie co słychać, życzenia na święta są spoko, mile ale więcej nie trzeba. Wiecie ja to mówię z perspektywy introwertyka, generalnie wszystkie znajomości traktuje dość powierzchownie prócz własnej rodziny. Mam 2-3 osoby gdzie dbam o kontakt, ale reszta mi zwisa i powiewa, trochę jak znajomi w pracy.
Pewnie u ekstrawertykow to może wyglądać inaczej i potrzeby kręgu znajomych są większe.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
Nigdy nie miałam tak, że po wejściu w związek świat się zaczął się kręcić wokół mojego faceta, a inni ludzie są dla mnie obojętni. Też jestem introwertykiem, bardzo kocham mojego męża, jest też moim najlepszym przyjacielem i większość czasu spędzam tylko we dwoje, ale cenimy sobie też relację z innymi ludźmi, nawet jak spotykamy się z nimi tylko co kilka tygodni czy miesięcy. Nie wyobrażam sobie ucinać kontakt tylko ze względu na fakt bycia w związku czy na spotkania za każdym razem ciągnąć drugą połówkę, bo 'kawka we dwoje jest niedopuszczalna'. Dla mnie to brzmi mega toksycznie, bluszczowato, kontrolująco i bez zaufania, które jest podstawą relacji. Rozumiem, że na początku związku ktoś może być głównie zapatrzonym tylko w partnera/kę i tylko z nim/nią chcieć spędzać czas, ale na szczęście większości ludzi to po kilku miesiącach mija i wracają do życia towarzyskiego, a ci którzy tego nie robią zwykle mocno żałują potem, zwłaszcza jak związek się rozpadnie. Według mnie choćby dla zdrowia psychicznego warto pielęgnować szczere relacje z życzliwymi nam ludźmi. Niezależnie od płci, stanu cywilnego czy orientacji wcale nie muszą mieć one kontekstu seksualnego czy romantycznego.
PumpkinEyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-10-26 11:20:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:10.