|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2007-03-21, 17:52 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 149
|
przywykłam do samotności??
Witam dziewczyny.
Mam taki problem. Mój chłopak przyjeżdża na wielkanoc z zagranicy (pracuje tam, jak wielu) Na tydzień. Nie widzieliśmy się 3 miesiące (od Bożego Narodzenia). Wyjechał na pół roku w listopadzie, do kraju na stałe wróci w maju. Niby wszytko ok, nie powinnam się czepiać. Ale....... Pierwszy okres rozłąki (XI-XII) kosztował mnie sporo. Było mi Go bardzo brak. Boże Narodzenie - bajka. Jego kolejny wyjazd - koszmar. Znów poczucie samotności, beznadziei, potworna samotność. Ale jakoś udało mi się przetrwać, doszłam do równowagi ze sobą, przywykłam. I tu ukryty jest problem. Otóż tak bardzo boję się tego cierpienia jak będzie miało po tym, jak po świętach będzie musiał wracać do Niemiec, że zaczynam się zastanawiać, czy ja wogóle chcę, żeby na tę wielkanoc wracał do kraju!!! Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, zarzucam sobie, że tak nie powinnam myśleć, kocham Go, chcę, żeby był obok, łatwiej mi, kiedy wiem, że mogę na Niego liczyć, że jest obok. Ale nie podoba mi się perspektywa, że po tygodniowym urlopie znów będziemy musieli się rozstać, a ja znów zostanę sama. Czy ja jakaś nienormalna jestem?????? Czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?? Czy moje lęki są normalne, czy już wymagam terapii?? Liczę na Was. anilula31 |
2007-03-21, 18:17 | #2 |
Zadomowienie
|
Dot.: przywykłam do samotności??
Bylo to u mnie, to co ty teraz przezywasz 15-18 lat temu.Mieszkalam wtedy w Polsce,moj TZ w Niemczech.Widywalismy sie raz na 3 miesiace przez 2 tygodnie.Za kazdym razem bardzo sie cieszylam a zarazem balam kazdego przyjazdu.Balam sie tak jak ty,tego cierpienia jak wyjedzie.....Wytrzymalam. ...I za kazdym razem jak byl u mnie bylam szczesliwa, ze jednak przyjechal.Dlatego,nie zastanawiaj sie tylko ciesz z tego ze bedziesz GO znowu miala przy sobie...chociazby tylko te pare dni...Jak dobrze zrozumialam to twoj TZ wraca na stale do Polski juz w maju?Pomysl tylko,jak od swiat do maja,krotko sie nie bedziecie widziec
Wiec nie zawracaj sobie glowy,tylko ciesz sie,pomysl czym moglabys go ucieszyc jak przyjedzie,a przedewszystkim spedzaj z nim jak najwiecej czasu Zobaczysz wszystko bedzie dobrze,a ty bedziesz najszczesliwsza dziewczyna pod sloncem Tego tez ci z calego serduszka zycze!!!!!! |
2007-03-22, 19:17 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 149
|
Dot.: przywykłam do samotności??
dziękuję za wsparcie i zrozumienie. Wiedziałam, że tu znajdę kogoś, kto był w podobnej sytuacji i doda mi otuchy.
Buziaki |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:52.