Pytania i porady fryzjerskie

[emma-e4]

Napisane przez Olenka20

Do tej pory wydawało mi się, że włosy farbowane rozjaśnię tylko rozjaśniaczem. Ale dzis wyczytałam, że można to stopniowo robic farbą.

farbą superrozjaśniającą zadziałasz tylko na włosy farbowane na niezbyt ciemne kolory. Np jakbyś farbowała poziomem 7 czy 8 ale zdecydowała, że chcesz mieć jeszcze jaśniejsze włosy. Ale to też wymaga cierpliwości i kombinowania, żeby odrosty nie były dużo jaśniejsze od farbowanej długości.

Jak bardzo chcesz rozjaśnić włosy? Możesz kupić dekoloryzator albo zrobić kąpiel rozjaśniającą (rozjaśniacz i wodę utlenioną do niego mieszasz z szamponem i odżywką - rozjaśnia delikatniej i nie niszczy włosów).

[201607040946]

Napisane przez emma-e4

farbą superrozjaśniającą zadziałasz tylko na włosy farbowane na niezbyt ciemne kolory. Np jakbyś farbowała poziomem 7 czy 8 ale zdecydowała, że chcesz mieć jeszcze jaśniejsze włosy. Ale to też wymaga cierpliwości i kombinowania, żeby odrosty nie były dużo jaśniejsze od farbowanej długości.

Jak bardzo chcesz rozjaśnić włosy? Możesz kupić dekoloryzator albo zrobić kąpiel rozjaśniającą (rozjaśniacz i wodę utlenioną do niego mieszasz z szamponem i odżywką - rozjaśnia delikatniej i nie niszczy włosów).

Da się rozjaśnić farbą superrozjaśniającą włosy farbowane na ciemne kolory, ale... muszą być mocno zniszczone sprawdzone info

[etitka]

Dziewczyny czy możecie pomóc?
Mam włosy w kolorze (farbowanym) czekoladowy brąz chciałabym zrobić sobie jasniejsze refleksy. Tak jak na zdjęciu ponizej, czy mozecie mi doradzic jaką konkretnie farbą to zrobic?

[martaakow]

Napisane przez kaguya

Da się rozjaśnić farbą superrozjaśniającą włosy farbowane na ciemne kolory, ale... muszą być mocno zniszczone sprawdzone info

Mocno zniszczone włosy da się nawet i rozjaśnić kilkukrotnym mocnym myciem włosów. Też sprawdzone info. Kolor schodzi aż miło.

[201607040946]

Napisane przez martaakow

mocno zniszczone włosy da się nawet i rozjaśnić kilkukrotnym mocnym myciem włosów. Też sprawdzone info. Kolor schodzi aż miło.

:d

[Olenka20]

teraz kolor jest taki jak na zdjeciu

a chciałabym taki 7.1

a jakbym zrobila sombre to by to mialo rece i nogi na tym kolorze?

[SceneQueene]

Napisane przez Denriada

Witam.
Mam pytanie odnośnie strzyżenia włosów metodą gorących nożyczek.
Czy takie cięcie powinno odbywać się na włosach mokrych czy suchych? Jest jakaś różnica?
Pozdrawiam

Na suchych.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[cebulki]

bardzo prosze o pomoc,
do tej pory farbowałam włosy u fryzjera, ale ostatnio płace coraz wiecej i jestem coraz mniej zadowolona z uzyskanego koloru, dlatego postanowiłam ze wróce do samodzielnego farbowania.
W czym mam problem:
włosy przy odroscie są na poziomie 5 i taką farbą je farbuje+woda6%, natomiast reszta włosów jest na poziomie 6 moze 7 i tu mam problem poniewaz nie chcialabym ich przyciemnic i nie wiem w jaki numer farby celowac i jakie oxy. Chciałam zafarbowac Majirel Cool Cover nr 7 i 7.1 w proporcji 50/50 na oxy 6% lub 6 i 6.1 na tym samym oxy. Boje sie ze 7 nie chwyci nic a 6 przyciemni mi za bardzo to co mam . Nie znam tych farb , nigdy nimi nie farbowałam. Chce sie pozbyc tez złoto-czerwonej poswiaty, lubie chłodne kolry. Moze jakimś rozwiazaniem byłoby pomieszanie poziomu 6 i 7 np. 6 i 7.1?

[SceneQueene]

Zrobiłabym mieszankę jak piszesz, albo położyła po prostu farbę na poziomie 6, skoro na tym poziomie masz włosy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[201610111032]

Mam pytanko. Czy włosy naturalne w kolorze średni blond z lekką siwizną warto myć szamponami fioletowymi? Myślicie czy to coś w ogóle zmieni?

[emma-e4]

ale po co? siwe włosy będa łapać barwnik i robić się jeszcze bardziej srebrne.

[cebulki]

Napisane przez SceneQueene

Zrobiłabym mieszankę jak piszesz, albo położyła po prostu farbę na poziomie 6, skoro na tym poziomie masz włosy.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Dzięki, a czy mogę spokojnie położyć mieszankę 6+6.1 jeśli mam poświatę czerwoną? Boje się czy nie wyjdzie jakiś gloniasty odcień i jeszcze jedno - oxy 6%?

[ally5]

Napisane przez miszona

Mam pytanko. Czy włosy naturalne w kolorze średni blond z lekką siwizną warto myć szamponami fioletowymi? Myślicie czy to coś w ogóle zmieni?

Ja też uważam, że to tylko podkreśli siwe. Nie ma sensu

[SceneQueene]

Napisane przez cebulki

Dzięki, a czy mogę spokojnie położyć mieszankę 6+6.1 jeśli mam poświatę czerwoną? Boje się czy nie wyjdzie jakiś gloniasty odcień i jeszcze jedno - oxy 6%?

3%. Do tonowania najlepiej. Chyba że są siwe włoski to wtedy 6.
Jeśli Poświata jest tylko czerwona, nie masz się czego obawiać. Jeśli jednak masz złoto czy żółty, nie kładz .1- to może a nawet powinno dać zieleń. Poświatę czerwoną możesz też zniwelować odcieniem zielonym, metalicznym. Niestety niewiele farb je ma. Alfaparf 6.7 dla przykładu. Lub też majirel 6.17 - metaliczno popielaty.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[cebulki]

Napisane przez SceneQueene

3%. Do tonowania najlepiej. Chyba że są siwe włoski to wtedy 6.
Jeśli Poświata jest tylko czerwona, nie masz się czego obawiać. Jeśli jednak masz złoto czy żółty, nie kładz .1- to może a nawet powinno dać zieleń. Poświatę czerwoną możesz też zniwelować odcieniem zielonym, metalicznym. Niestety niewiele farb je ma. Alfaparf 6.7 dla przykładu. Lub też majirel 6.17 - metaliczno popielaty.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

napewno nie mam zółtego koloru,ale raz widze czerwona poswiate a raz złotą- zależy w jakim świetle, moze faktycznie bezpieczniejszą opcja jest połozenie metalicznego z Majirel czyli np.6,17?
Z oxy tez sie zakreciłam - na długosci nie mam siwych wlosów czyli 3% wystarczy Siwe mam tylko przy skórze i tam robie na wodzie 6% własnie.

[SceneQueene]

Napisane przez cebulki

napewno nie mam zółtego koloru,ale raz widze czerwona poswiate a raz złotą- zależy w jakim świetle, moze faktycznie bezpieczniejszą opcja jest połozenie metalicznego z Majirel czyli np.6,17?
Z oxy tez sie zakreciłam - na długosci nie mam siwych wlosów czyli 3% wystarczy Siwe mam tylko przy skórze i tam robie na wodzie 6% własnie.

Czyli z oxy wszystko jasne.
Kochana, powiem tak. Przypatrz się, zapytaj kilku znajomych, bo jeśli jest złoto i wtedy polozysz popiel czy metaliczny odcień, będzie glonek jak nie wiem. Przy metalicznym w takim przypadku nawet gorszy! Ale jeśli jest porządna Poświata czerwieni, kładz .17 na spokojnie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[kingae]

WItam,
Mam dosyć wydawania kasy na farbowanie. Włosy naturalne - średni podchodzący pod ciemny blond. Takie ciemniejsze mysie. Farbowane mam na blond raczej złoty w ciepłym odcienie. Wybrałam farby goldwell topchic mieszankę w odcieniu 9g i 9gn. Czytałam gdzieś że odcień naturalny na odrost może wyjść z zielonkawą poświatą. Czy dobrze wybrałam? Czy ktoś farbował tym odcieniem?

[cebulki]

Napisane przez SceneQueene

Czyli z oxy wszystko jasne.
Kochana, powiem tak. Przypatrz się, zapytaj kilku znajomych, bo jeśli jest złoto i wtedy polozysz popiel czy metaliczny odcień, będzie glonek jak nie wiem. Przy metalicznym w takim przypadku nawet gorszy! Ale jeśli jest porządna Poświata czerwieni, kładz .17 na spokojnie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

dziękuje za rady

[SceneQueene]

Napisane przez kingae

WItam,
Mam dosyć wydawania kasy na farbowanie. Włosy naturalne - średni podchodzący pod ciemny blond. Takie ciemniejsze mysie. Farbowane mam na blond raczej złoty w ciepłym odcienie. Wybrałam farby goldwell topchic mieszankę w odcieniu 9g i 9gn. Czytałam gdzieś że odcień naturalny na odrost może wyjść z zielonkawą poświatą. Czy dobrze wybrałam? Czy ktoś farbował tym odcieniem?

Wybrałaś dobrze, to ciepłe odcienie, więc nie będzie zielono. Jednak odrost może nie złapać Ci po samej zwykłej farbie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez cebulki

dziękuje za rady

Nie ma za co.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[emma-e4]

Pytanie do dziewczyn, które używały tonera do tonowania blondu. Mam blond na poziomie 8-9, miejscami nawet 9-10. Odcienie i bardziej rudawe, szczególnie pod spodem i odrost, oraz bardziej złote. Kupiłam toner, popielaty - bez względu na ryzyko zieleni na jaśniejszych włosach, muszę coś zrobić z tą rudością. Tonowanie robiłam mieszając toner (3cm) z wodą utlenioną, odżywką i szamponem. Nie byłam pewna proporcji - w przepisie jaki miałam było porcja wody utlenionej, szamponu i odżywki plus tyle tonera ile wychodzi z poziomu jasności włosów. Dałam po równo szamponu i odżywki, i trochę mniej wody, bo miałam tylko 9%, więc żeby jej moc trochę zmniejszyć, plus 3cm tonera, razem było tego 100ml. Nałożyłam na całość na 20 minut.
I co? jasne pasma z przodu głowy stały się trochę stalowe (ale wcale nie zielone czy bure). reszta prawie w ogóle się nie zmieniła, a naturalny 1cm odrostu jakby lekko się wyzłocił i rozjaśnił, więc pewnie woda była za mocna. Co teraz? Dawać więcej tonera? Jakie proporcje zrobić, żeby używając 9% wody zmniejszyć jej moc do 6% czy nawet mniej procent?
Wolę, żeby moje włosy ukazały się światu w kolorze brudnej ścierki niż dalej świeciły tą rudością więc jestem gotowa na wszystko

[Lena00569]

Dziewczyny mam ważne pytanie!
Jeśli powtarzam się to przepraszam, ale nie wiem co mam zrobić z moimi włosami (długość - lekko za ramiona)

Niestety mam bardzo zniszczone, wysuszone końcówki od używania prostownicy! Czy jest jakiś sposób OPRÓCZ podcinania aby się nie ŁAMAŁY? strasznie się łamią i nie mogę ich zapuścić, ale szkoda mi mojej długości... Chyba nigdy ich nie zapuszczę bez odpowiedniego ścięcia, prawda?

-- Jeżeli to jest jedynie wyjście, to:
Czy jeśli nie zetnę od razu wszystkich zniszczonych włosów tyle cm ile powinnam żeby były zdrowe to te nie ścięte (czyli z 3 cm zniszczonych mi zostanie) będę musiała potem i tak ściąć? Czy one już nie będą się łamać jeśli skończę z prostownicą? Głupie pytanie, ale już sama nie wiem jak to jest..

Zależy mi na tym żeby ściąć wszystkie zniszczenia za jednym zamachem, ale z drugiej strony nie chcę włosów krótszych niż do ramion (jeśli zetnę te 3 cm o których wcześniej pisałam to będą jeszcze krótsze..) Przeczuwam, że jeżeli chcę jedną wizytę u fryzjera to będę musiała pozbyć się wszystkich cm zniszczonych włosów :-/

Pomocy

[SceneQueene]

Napisane przez emma-e4

Pytanie do dziewczyn, które używały tonera do tonowania blondu. Mam blond na poziomie 8-9, miejscami nawet 9-10. Odcienie i bardziej rudawe, szczególnie pod spodem i odrost, oraz bardziej złote. Kupiłam toner, popielaty - bez względu na ryzyko zieleni na jaśniejszych włosach, muszę coś zrobić z tą rudością. Tonowanie robiłam mieszając toner (3cm) z wodą utlenioną, odżywką i szamponem. Nie byłam pewna proporcji - w przepisie jaki miałam było porcja wody utlenionej, szamponu i odżywki plus tyle tonera ile wychodzi z poziomu jasności włosów. Dałam po równo szamponu i odżywki, i trochę mniej wody, bo miałam tylko 9%, więc żeby jej moc trochę zmniejszyć, plus 3cm tonera, razem było tego 100ml. Nałożyłam na całość na 20 minut.
I co? jasne pasma z przodu głowy stały się trochę stalowe (ale wcale nie zielone czy bure). reszta prawie w ogóle się nie zmieniła, a naturalny 1cm odrostu jakby lekko się wyzłocił i rozjaśnił, więc pewnie woda była za mocna. Co teraz? Dawać więcej tonera? Jakie proporcje zrobić, żeby używając 9% wody zmniejszyć jej moc do 6% czy nawet mniej procent?
Wolę, żeby moje włosy ukazały się światu w kolorze brudnej ścierki niż dalej świeciły tą rudością więc jestem gotowa na wszystko

Z tonerami przy jasnym blondzie jest taki problem, że te już jasne idealne pasma niestety od razu łapią za mocno. Może ktoś mógłby pomóc Ci nałożyć toner tylko na wybrane pasma, które trzeba wyrównać? Plus, do tonowania zawsze używam 3%. Wyższe oxy tylko wybijaja złote tony.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Lena00569

Dziewczyny mam ważne pytanie!
Jeśli powtarzam się to przepraszam, ale nie wiem co mam zrobić z moimi włosami (długość - lekko za ramiona) rosi:

Niestety mam bardzo zniszczone, wysuszone końcówki od używania prostownicy! Czy jest jakiś sposób OPRÓCZ podcinania aby się nie ŁAMAŁY? strasznie się łamią i nie mogę ich zapuścić, ale szkoda mi mojej długości... Chyba nigdy ich nie zapuszczę bez odpowiedniego ścięcia, prawda?

-- Jeżeli to jest jedynie wyjście, to:
Czy jeśli nie zetnę od razu wszystkich zniszczonych włosów tyle cm ile powinnam żeby były zdrowe to te nie ścięte (czyli z 3 cm zniszczonych mi zostanie) będę musiała potem i tak ściąć? Czy one już nie będą się łamać jeśli skończę z prostownicą? Głupie pytanie, ale już sama nie wiem jak to jest..

Zależy mi na tym żeby ściąć wszystkie zniszczenia za jednym zamachem, ale z drugiej strony nie chcę włosów krótszych niż do ramion (jeśli zetnę te 3 cm o których wcześniej pisałam to będą jeszcze krótsze..) Przeczuwam, że jeżeli chcę jedną wizytę u fryzjera to będę musiała pozbyć się wszystkich cm zniszczonych włosów :-/

Pomocy

Najlepiej byłoby od razu ściąć to co zniszczone, bo zniszczenia idą w górę. Dalej będą się łamać. Jednak możesz spróbować zrobić to na przykład na dwa razy a w tym czasie zabezpieczać końce olejkami, serum, nakładać porządne maski i oleje. To taka sztuczna reanimacja na czas zapuszczenia tej ilości, która musisz ściąć. Niestety, co spalone tego nie skleisz.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[emma-e4]

Jeśli włosy są uszkodzone mocno, to będą się łamać i rozdwajać dalej. Zostawianie mocno zniszczonych włosów ze względu na długość naprawdę nie ma sensu - czasem takie końcówki przesuszone tylko odejmują włosom urody. Też nie lubię krótszych niż do ramion, ale lepiej raz obciąć włosy i zapuszczać zdrowe i gładkie. Używasz olejów na włosy? Kuracja olejowa bardzo poprawia elastyczność włosa

[Lena00569]

Napisane przez SceneQueene

Najlepiej byłoby od razu ściąć to co zniszczone, bo zniszczenia idą w górę. Dalej będą się łamać. Jednak możesz spróbować zrobić to na przykład na dwa razy a w tym czasie zabezpieczać końce olejkami, serum, nakładać porządne maski i oleje. To taka sztuczna reanimacja na czas zapuszczenia tej ilości, która musisz ściąć. Niestety, co spalone tego nie skleisz.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

Rozumiem, dzięki za odpowiedź. Tak myślałam, że niestety nie ma innej opcji. No cóż, pozostaje mi tylko udać się na ścięcie do fryzjera.

Napisane przez emma-e4

Jeśli włosy są uszkodzone mocno, to będą się łamać i rozdwajać dalej. Zostawianie mocno zniszczonych włosów ze względu na długość naprawdę nie ma sensu - czasem takie końcówki przesuszone tylko odejmują włosom urody. Też nie lubię krótszych niż do ramion, ale lepiej raz obciąć włosy i zapuszczać zdrowe i gładkie. Używasz olejów na włosy? Kuracja olejowa bardzo poprawia elastyczność włosa

Masz całkowitą rację, jednak czasami ciężko jest się "przełamać", bo włosy praktycznie od zawsze mi się łamią, nie mogę ich zapuścić i to niestety wina prostownicy, z której ciężko mi zrezygnować, ale obiecałam sobie że tym razem będzie inaczej. Tak, używam olejów, jednak chyba bez sensu olejować zniszczone włosy tak mi się wydaje.
Dzięki za odpowiedź!

[SceneQueene]

Schowaj prostownice głęboko, zadbaj intensywnie o pielęgnację zdrowych już włosów po scieciu. Za kilka miesięcy zobaczysz piękny efekt. Warto.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[emma-e4]

Napisane przez SceneQueene

Z tonerami przy jasnym blondzie jest taki problem, że te już jasne idealne pasma niestety od razu łapią za mocno. Może ktoś mógłby pomóc Ci nałożyć toner tylko na wybrane pasma, które trzeba wyrównać? Plus, do tonowania zawsze używam 3%. Wyższe oxy tylko wybijaja złote tony.

Dzięki, spróbuję najpierw wymieszać wodę utlenioną ze zwykła, tak, żeby mieć 3% a potem robić resztę mieszanki. Z nałożeniem na wybrane pasma dam sobie radę, bo najjaśniejsze włosy mam tylko na wierzchu i z przodu głowy, łatwo je będzie oddzielić.

[SceneQueene]

Mam nadzieję, że tak wyjdzie dużo lepiej.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[kamasal]

Oto jak wyszła wella koleston 12/96 z 12% oksy na pół naturalnych pół ombre. Chciałam mieć leciutko różowy blond, stąd decyzja o 12/96 (9 - cendre (blue/violet), 6 - violet (cool)).
Powiem szczerze, że byłam przerażona zmianą, myślałam, że są rude (była już noc) i nie przytomna tonowałam alfaparf 10.21, co jak się domyślacie nic nie zmieniło (rudy niwieluje się x.11, czyli niebieskim, nie fioletowym). Następnego dnia tonowałam samą górę (z malaksem na 2minuty) tonerem profesionnal by fama 0.98 z 3%oksy, ale szczerze to kompletnie nic się nie zmieniło.
W prawdziwym świecie nie są, aż tak nasycone, kolor jest bardzo naturalny, ale i orginalny, nie umiałam się dopatrzeć drugiej z takim mniej więcej kolorem.
Kolor złapał w miarę równo (uffff) i tylko ja widzę resztki po ombre, co i tak chce zakryć refleksami u fryzjera pod koniec maja.
Dolna część, czyli ta rozjaśniana jest bardziej popielata, ale mi się kolor MNIEJ podoba, ale te najjaśniesze pasma są super, dodają przestrzenności.
Przez miesiąc kolor się nie zmienił, nie zrudział ani nie zżółcił się.
Zastosowałam najmocniejszą mieszankę farbę rozjaśniającą z 12% oksy i nie ma blondu na poziomie 10, czy to znaczy, że mam trudne włosy? Czy powinnam w takim razie spróbować odrosty zrobić z wodą 9%, czego mogę się spodziewać po takiej zmienie?
Czy dając alfaparf 11.21 uzyskam podobny efekt? A jaki odcień uzyskam dająć 11.11?
Czy robiąc teraz inną farbą albo stężeniem będzie widać poziomy 2cm pasek (taki odrost po miesiącu ) i z każdym następnym takim eksperymentem dojdzie kolejny odcień? Sytuacja nr 1 farbuję 11.11, ale jest przechyla się w stronę żółci, a ja np wolę w stronę rudości/różu, więc następnym razem robię 11.21.
Sytuacja nr 2 teraz spróbuję z 9%oksy i będzie za ciemno to co zrobić z takim paskiem następnym razem, przecież nie przeciągnę na to farby z 12% oksy z odrostów?
Takie świeżo blondynkowe dylematy, ale wdzięczna bym była gdyby któraś z Was podyskutowała ze mną na ten temat.
Załączam to do czego dąże

[SugarScarlett]

Hej!

Dziewczyny mam spory problem!

Farba chwyta mi na całych włosach oprócz rozjaśnionego i żółtego odrostu. Nie pomagają szamponetki, podwójne położenia farby i tonery do włosów.

Nie wiem co robić wygląda to naprawdę okropnie! Czym potraktować ten diabelski rozjaśniony odrost, aby miał taki sam kolor jak reszta włosów a nie żółć?

Co do niwelowanie żółtka używam fioletowych płukanek i szamponów. Efekt średni..

Eh... kochane poradźcie co zrobić z tym odrostem. Niech ta farba w końcu jakoś chwyci na nim

[SceneQueene]

A może pigmentacja?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.