2014-09-29, 20:54 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Karmienie mieszane.
Wątek zakładam w celu uzyskania konkretnych rad, ale też z ciekawości.
Jestem zadeklarowaną kp, ale najprawdopodobniej będę zmuszona dokarmiać 18 tygodniowego syna mm dwa razy w tygodniu. Z przyczyn oczywistych nie mam pojęcia ile je. Wiem, jak często, od godziny ok. 6:30 jada praktycznie co godzine, półtorej. Jakiś czas temu kiedy wyszłam na około 2,5 godziny zjadł 100 ml mojego mleka. Zakładając, że zaopatrzę męża w 100 - 150 ml mojego mleka, (dziennie odciągam ledwie 50 ml) i będzie trzeba dokarmić mm, czy podawać synkowi wodę? Kiedy? W jakiej ilości? Jak wyglądało wasze karmienie mieszane? Ile i ktore posiłki stanowiło kp, a ile i w jakiej ilości mm? Czy pojawiły się problemy z laktacją? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2014-09-29, 21:20 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Cytat:
Ja mm zaczęłam podawać po roku, kiedy ograniczałam już kp. Granica była płynna, bo córka miała już rozszerzoną dietę. Przy takiej ilości karmień nie będziesz miała wpływu na laktację, ale po tych 4 godzinach przerwy mozesz czuć potrzebę uzycia laktatora, dobra okazja na zrobienie porzadnych zapasów twojego pokarmu.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
|
2014-09-29, 22:09 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Moje dzieciaki gdy już przechodziłam na karmienie mieszane jadły mniej więcej zgodnie z tą rozpiską z opakowania mleka. Jeśli chodzi o dopajanie to nie jest konieczne, oboje moje dzieci zaczęły pić wodę dopiero w okolicach roczku (wcześniej po prostu nie chcieli pić).
Mleko to też picie Co do tego jak karmiłam to starszą raz pierś, raz mm na przemian, aż do przejścia tylko na mm, a młodszego dokarmiałam 2-3 razy dziennie mm, a potem spontanicznie przeszłam całkiem na mm. Jak pisałam ci w innym wątku dokarmianie modyfikowanym od czasu do czasu nie wpływało mi na laktację w żaden odczuwalny sposób.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2014-09-30, 07:48 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 532
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Moja córka była dokarmiana mm - musiałam dosyć szybko wrócić do pracy - zdaje się w podobnym modelu w jakim Ty planuejsz pracować - 4x w tygodniu po 5 godzin. Wróciłam tak na dobre jak młoda miała 3 miesiące. Jeździłam na 9, pracę mam blisko więc mała przed przejściem pod opiekę babci piła moje mleko w okolicach 8.20-8.30 potem babcia jej dawała koło 11 butelkę z mm - miliitrów tyle ile było przewidziane na dany wiek i to jej starczało do 14.20 kiedy byłam już w domu i dostawała pierś. Potem jak miała 6 miesięcy to mm zastąpił jakiś stały posiłek. Przy tej jednej butelce mm nie dopajałam jej wodą.
|
2014-09-30, 08:09 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Cytat:
Cytat:
__________________
Jesteś! |
||
2014-09-30, 08:18 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Cytat:
Karolca, Klarissa, bardzo dziękuję! MamoKtosia, do końca grudnia ustaliłam, że będę pracować dwa razy w tygodniu po 4 godziny, resztę ogarniam z domu. W sumie powinnam wrócić na 5 dni, ale nie mamy nikogo bliskiego na miejscu, nie chcemy oddawać synka komuś obcemu w tym wieku. Póki co na ten czas przejmie Ignasia mąż, bo może przychodzić do pracy później, a od stycznia jak Igi będzie miał 7 miesięcy wracam na 4-5 godzin 5 razy w tygodniu i pewnie niania będzie niezbędna chociaż na 2-3 dni, czy kilka godzin. Zapasy są pomrożone, mam nadzieję Karolca, że faktycznie będę odciągać ten nadmiar, może by się udało bez mm. Wiem, źe to normalny posiłek, ale jakoś tak mi weszło w krew i w głowę kp, że czuję ogromny opór przed mm. Na szczęście z samą butelką nie ma problemu, chętnie ssie. I pomyśleć, źe w ciąży byłam sceptyczna do kp. Ulżyło mi z tą wodą, bo jeden jedyny raz w największy upał, który zbiegł się z kryzysem podałam Igiemu odrobinę wody, którą wypluł natychmiast. A kiedy rozszerzałyście dietę przy karmieniu mieszanym? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2014-09-30, 12:10 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie mieszane.
ja przy kp dietę rozszerzałam przed skończeniem 5 m-ca. Miałam półroczny urlop macierzyński, od razu wracałam na cały etat a córka kompletnie niebutelkowa więc musiałam nauczyć ją jeść łyżeczką i wyeliminować dwa karmienia.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-30, 12:49 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Wika, a jak często odciągasz? Masz dobry laktator?
Nie zjedzcie mnie, ja nie jestem fanatyczką kp, ale może gdybyś trochę częściej próbowała odciągać, to udałoby się uzbierać więcej? Wtedy nie musiałabyś podawać mm - choć to żadne zło, sama czasami daję mm Tylko piszesz, że nie chcesz, więc staram się ugryźć temat od drugiej strony. Wiadomo, im więcej przystawiania/odciągania, tym większa produkcja. A co do rozszerzania diety, możesz czekać aż do skończonego szóstego miesiąca. |
2014-09-30, 16:50 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie mieszane.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48344359]Wika, a jak często odciągasz? Masz dobry laktator?
Nie zjedzcie mnie, ja nie jestem fanatyczką kp, ale może gdybyś trochę częściej próbowała odciągać, to udałoby się uzbierać więcej? Wtedy nie musiałabyś podawać mm - choć to żadne zło, sama czasami daję mm Tylko piszesz, że nie chcesz, więc staram się ugryźć temat od drugiej strony. Wiadomo, im więcej przystawiania/odciągania, tym większa produkcja. A co do rozszerzania diety, możesz czekać aż do skończonego szóstego miesiąca.[/QUOTE] Odciąganie to ciężki temat. Kupiłam lovi prolactis. Odciągam codziennie wieczorem przez pół godziny z każdej piersi. W ciagu dnia nie da rady, bo dziecię je praktycznie co godzinę przez 15 mn, potem trzeba go odbijać około 15 minut, a pozostałe pół godziny wykorzystuję na zrobienie czegoś do picia, toaletę, etc. Co prawda Igi śpi w ciągu dnia aż 3 godziny, ale tylko na spacerze, podczas którego nie mogę stanąć w miejscu. Przez to odciąganie musiałam skończyć z ćwiczeniami, bo mleko jest jednak dla mnie ważniejsze. Odciągając w systemie 7-5-3, czy jak znalazłam na którejś stronie po 5, 7 minut nie więcej niż 15 minut z każdej piersi, odciągałam ledwie 20 ml.. Teraz 50-60 ml, raz się zdarzyło 80 i 70 ml. Mimo wszystko chociaż jedną porcję dostanie mojego mleka, jak się pokończą zapasy. :/ Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2014-09-30, 18:01 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Ja myslę, że to i tak całkiem dobry wynik. Gdy wróciłam do pracy, po około 5-6 godzinach przerwy w karmieniu odciągałam z obyu piersi około 150 ml, ale nie zawsze. Gdy w pracy zakazano mi odciągać pokarm (mimo iż robiłam to na swojej własne, prywatnej przerwie), laktacja dostosowała się do przerwy w karmieniu, choć pierwsze 2 dni to była męczarnia.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-30, 19:01 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Po prostu dzieci nie chciały nic pić, próbowałam dawać, ale nie piły, zaczęli dopiero po skończeniu roczku.
Cytat:
Pierwszemu dziecku po 4 miesiącu, jednocześnie przechodząc już tylko na mm i odstawiając od piersi, a drugiemu po 5 miesiącu (ale wtedy jeszcze głównie karmiłam piersią aż do 7 miesiąca a mm tylko sporadycznie, czasem 2x dziennie, czasem wcale).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2014-09-30, 19:12 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Wika w pełni rozumiem. Wobec tego - to i tak świetny wynik.
Jak chcesz, mogę Ci napisać sposoby na zwiększenie laktacji i łatwiejszy wypływ mleka. Ale to też - na jednego działa, na innego nie Ja też nie stosuję systemu 7-5-3, bo dawno by mi padła na nim laktacja. Odciągam ile leci, do pustych piersi. Czasami 20 minut, czasami 60. Jak dla mnie zatem w kwestii kp robisz wszystko, co możesz i po prostu w razie czego podaj mm. Ale tu też radzę spróbować wcześniej, bo np. mój nie chciał prawie żadnego mm pić Karolca, jak to zabronili odciągać? |
2014-09-30, 19:34 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Zostałam wezwana na dywanik do prezesa, który rzekł:
"Doszły mnie słuchy, że pomimo iż zgodziłem się, aby wychodziła pani wczesniej w związku z przerwą na karmienie, odciąga pani pokarm, dezorganizując pracę biura". Robiłam to podczas przerwy w innym pokoju, w którym było ogrzewanie (inne ogrzewane nie były, ale że była to przerwa, to pokoj był wolny), nie trwało to dłużej niż regulaminowa przerwa. Co innego, gdybym naprawdę musiała robić dodatkową przerwę i wówczas dezorganizowałabym na czas 15 minut pracę innych (najwyżej jednej osoby). Podejrzewam jedną osobę, której się to nie podobało, ale wprost nikt mi nie powiedział. Rozmowa zakończyła się tym, że... mam zsumować czas odciągania pokarmu za wszystkie dni przepracowane i wypisać kartę urlopową i "od jutra proszę nie wykonywać tej czynności". Spytałam, czy mogę robić to przy swoim biurku, wszak i tak siedzę w kącie i nikt mnie nie widzi, ale przynajmniej nie odejdę od stanowiska pracy.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-30, 19:50 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Karolcia az zbieram szczekę z podlogi....co za dupek!!!!
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2014-09-30, 20:01 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie mieszane.
No... a miesiąc później dostałam wypowiedzenie. Na dzien przed planowanym urlopem. Jak rozmawiałam z PIPem, miałabym wygraną sprawę w sądzie pracy o: bezpodstawne odsunięcie z dotychczasowego stanowiska i przeniesienie na inne, fikcyjne po powrocie z urlopu macierzyńskiego; sposób zwolnienia z pracy (likwidacja stanowiska pracy). Dodatkowo mogłabym sądzić się o ten zakaz robienia co chcę podczas przerwy. I miałabym dwa rozwiązania sporu - przywrócenie do pracy na wcześniejszych warunkach oraz zadośćuczynienie w wysokości trzymiesięcznej pensji. Niestety, będąc na urlopie poza cywilizacją, nie mogłam w ciągu 7 dni od daty otrzymania wypowiedzenia złożyć sprawy w sądzie pracy. ALE! nie ma tego złego, co prawda nie pracuję 7-15 blisko domu, ale pracuję w miejscu, gdzie szanuje się drugiego człowieka.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-30, 20:05 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Cytat:
A poradził co masz robić zamiast odciągania, może ktoś chętny do jedzenia? Najgorzej w życiu to trafić na idiotę
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2014-09-30, 20:10 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Tak, poradził. Zrezygnować z przerwy na karmienie. Bo on szedł mi na rękę pozwalając skorzystać z czegoś, do czego ma obowiązek. W tym na połączenie przerw na karmienie Najbardziej rozbawiło mnie, jak przed powrotem do pracy usłyszałam, że jednego dnia mogę przyjść później a drugiego wyjść wcześniej.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-09-30, 21:48 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Karmienie mieszane.
|
2014-09-30, 21:57 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Persephone_ bardzo chętnie poznam sposoby na odciąganie większej ilości mleka.
Karolca, to co Cię spotkało to jakaś paranoja, zgadzam się z Klarissą, najgorzej trafić na szefa idiotę. Właśnie z tego powodu zdecydowałam się nie mieć szefów.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2014-09-30, 22:51 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Generalnie z tych, co pewnie znasz, to dobre odżywianie, dużo picia (ale nie do przesady) i wypoczynek ().
Poza tym ponoć owsianka, ciasteczka owsiane. Niektóre dziewczyny piją coś, co się nazywa Femaltiker - ale nigdy nie próbowałam. Zioła typu kozieradka. Ogólnie to, co jest w tych herbatkach laktacyjnych. Na łatwiejszy wypływ mleka z piersi działa ponoć lecytyna. Jest również taka technika odciągania, która się nazywa power pumping, polega na tym, że odciągasz 10 min i 10 min odpoczywasz i tak w kółko godzinę. Ma to imitować "wiszenie" dziecka na piersi. Wszystko opatruję słowem "ponoć", bo żadnego z tych sposobów nie próbowałam. Przyznam szczerze, że ja na brak mleka pijam Karmi. Staram się, aby była wówczas jak najdłuższa przerwa między odciąganiami. Działa, nie działa - u mnie widocznie działa chociażby jako efekt placebo. Poza tym jak się dużo najem (zwłaszcza słonego) i popiję, to też mam potem całkiem ładne ilości. Ostatnio tak miałam po pizzy I jak tu się odchudzać? |
2014-10-01, 18:49 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie mieszane.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48352566]Generalnie z tych, co pewnie znasz, to dobre odżywianie, dużo picia (ale nie do przesady) i wypoczynek ().
Poza tym ponoć owsianka, ciasteczka owsiane. Niektóre dziewczyny piją coś, co się nazywa Femaltiker - ale nigdy nie próbowałam. Zioła typu kozieradka. Ogólnie to, co jest w tych herbatkach laktacyjnych. Na łatwiejszy wypływ mleka z piersi działa ponoć lecytyna. Jest również taka technika odciągania, która się nazywa power pumping, polega na tym, że odciągasz 10 min i 10 min odpoczywasz i tak w kółko godzinę. Ma to imitować "wiszenie" dziecka na piersi. Wszystko opatruję słowem "ponoć", bo żadnego z tych sposobów nie próbowałam. Przyznam szczerze, że ja na brak mleka pijam Karmi. Staram się, aby była wówczas jak najdłuższa przerwa między odciąganiami. Działa, nie działa - u mnie widocznie działa chociażby jako efekt placebo. Poza tym jak się dużo najem (zwłaszcza słonego) i popiję, to też mam potem całkiem ładne ilości. Ostatnio tak miałam po pizzy I jak tu się odchudzać?[/QUOTE] O owsiance i kozieradce nie słyszałam. Herbatek laktacyjnych nie mogę pić, bo zawierają koper, a moje dziecko wrzeszczy po nim z bólu brzuszka. Piję teraz raz dziennie kubek pokrzywy. O karmi słyszę ciągle, ale nie przepadam, moźe kiedyś spróbuję. Z jedzeniem to jest fakt. Od lat jadam duże śniadanie, porządny obiad około 17:00 i nic konkretnego na kolację, tzn. jakiś owoc, czy kakao.. Odciągam mleko wieczorem i jednak mam wiecej pokarmu jak zjem jakąś kanapkę przed. Mam tylko nadzieję, że nie pójdzie mi w biodra, a w mleko.. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2014-10-02, 07:34 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Cytat:
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2014-10-02 o 07:35 |
|
2014-10-02, 07:42 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Drogi jest ten Femaltiker? Może spróbuję?..
|
2014-10-02, 07:47 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Karmienie mieszane.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48367788]Drogi jest ten Femaltiker? Może spróbuję?..[/QUOTE]
Drogi, ponad 20 zł za 12 saszetek
__________________
Jesteś! |
2014-10-02, 10:28 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Karmienie mieszane.
A może faktycznie spróbuję. Ogromnie Cię podziwiam, że tak długo odciągasz -w sensie, że dwa miesiące (?) i na pewno w ciągu dnia trochę czasu schodzi. Dla mnie to jednak męczące, ale ten raz dziennie dam radę. Jakich butelek używacie do podawanie swojego mleka? Do mm świetny jest dr Brown, słyszałam już wiele opinii w tym zakresie, a do swojego mleka używam lovi, ale mąż mówi, że jednak za szybko leci. Może medela dałaby radę..? Ktoś używał? Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
2014-10-02, 10:38 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Ponoć Calma jest najbardziej zbliżona do piersi, ale ja w to nie wierzę Z tym, że mój tylko butelkowy, to się nie znam, piszę, co słyszałam
My od początku na Avencie, miałam tryliard butelek (bo każda miała za duży dla wcześniaka smoczek:/), ostatecznie zostaliśmy przy Avencie, który jest dołączony do laktatora (a więc klasyczny, bo mają też wersję natural). Jest duża gama smoczków, chyba ze 4 rodzaje (w sensie 4 wielkości)+jeszcze jakieś inne do podawania kaszek itp. Także butle są różnej wielkości, my mamy obecnie do mleka na 260 bodajże ml, a do herbatki na 330. I bardzo łatwo dostępny. |
2014-10-02, 11:24 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Wika, 2 miesiące odciągania to krótko
Ja nie wierzę, że jakikolwiek smoczek imituje pierś, to są bzdury, chwyt marketingowy. My używamy butelek Lovi i Tommee Tippee Anti-Colic. Bardziej polecam TT. Dziś znów próbowałam podać młodemu pierś i takiej złości to chyba jeszcze u niego nie widziałam...
__________________
Jesteś! Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2014-10-02 o 11:27 |
2014-10-02, 11:29 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Cos chyba jest w owsiance, ja uwielbiam i mleka po dzis dzien mam duzo
Moj syn butelek nie akceptuje a mam w domu duzo tego i medela z tym smoczkiem calma i z normalnym smoczkiem, dr Brown, TT, Lovi..... Kurcze czlowiek nakupil i teraz lezy Typowy cycocholik sie trafil
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2014-10-02, 11:30 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Cytat:
Lepiej w tę stronę niż odwrotnie
__________________
Jesteś! |
|
2014-10-02, 11:32 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Karmienie mieszane.
Ciesze sie, aczkolwiek niedlugo wracam do pracy i cos musze wykombinować z jego piciem chociaz zamierzam ciagnac kp tez. Zalezy mi na tym
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:14.