Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych

[mhm0808]

Myślę, że powinnaś nakładać oleje na lekko wilgotną skórę

[Terha]

Napisane przez mhm0808

Myślę, że powinnaś nakładać oleje na lekko wilgotną skórę

To rzeczywiście pomaga? Nie wpadłabym na takie rozwiązanie . Na pewno wypróbuję . Dzięki .

[201608040942]

Napisane przez mhm0808

Myślę, że powinnaś nakładać oleje na lekko wilgotną skórę

To jest oczywista oczywistosc ;o) ja inaczej nie nakladam bo wtedy nie mam dodatkowej wilgoci, olej sie nie wchalnia jak trzeba i potrzebuje go wiecej zeby naniesc na cala powierzchnie, a nie tylko w jedno miejsce.

A ja lubie tez zel aloesowy, ale nie te w postaci zelu, ktore maja wypelniacze i substancje nadajace konsystencje. Szukalam czegos co bedzie mialo jak najkrotszy i najprostszy sklad i znalazlam zel od Aubrey Organics

http://www.aubrey-organics.de/art/40815

Moja skora lubi aloes, dziala on na nia jak panthenol czyli nawilza i wspomaga gojenie.

Ja nic nie testowalam tak jak ty to mowisz. ja patrzylam na to co moja cera lubila jak uzywalam zwyklych kosmetykow i to co jest polecane do wrazliwej cery plus zeby mialo wlasciwosci nawilzajace. Pewnie ze nie odrazu kupilam wszystkie skladniki. 9 lat temu jak pierwszy raz zaczenalam uzywam nature, kupilam sobie hydrolat rozany i wiedzialam ze mi sluzy, wiec ponowilam zakup 2 lata temu jak postanowilam znow przejsc na nature, ale tym razem tak porzednie. Wiedzialam ze panthenol moja cera lubi, w klasycznych produktach z panthenolem zawsze bylo ok. Gliceryna mi tez krzywdy nie robila, wiec ja kupilam, ale chyba juz uzywac nie bede i bez niej sie obchodze jak i wiele innych osoby, ktore maja na nia uczulenie bardzo wlasnie wysusza te osoby. te 9 lat temu robilam serum z wit. C%E to zwykle rozpuszczalam kwas askorbinowy, dodawalam wtedy kapsulke z wit. E i wiedzialam ze mi to sluzy, a ze krecic mi sie co tydzien nowej porcji nie chce to kupilam olejowa postac ktore jest lagodniejsza dla skory, ale ma byc tak samo skuteczne. Poki co oleje ktore mialam w domu nie spodobaly mi sie z ta wit. Jak bede robic kolejne zamowienie w sklepie dla mieszaczy to wezme sobie znow jojobe( rok temu uzywalam i bardzo lubilem), bo potrzebuje do mojej shea sahne i sprobuje wymieszac wit. C z jojoba, moze mi sie wkoncu spodoba. Te 9 lat temu probowalam tez mieszac serum z niacinamide i wtedy mnie podraznial, ale dowiedzialam sie ze jest wersja o mniejszym potencjale i ta nabylam i mi pasuje. Lukrecje moja cera bardzo lubila w gotowych kosmetykach, dziala uspokajajaco na wrazliwa i naczynkowa cere, wiec tez przy okazji zanabylam. Kwas HA mnie kiedys wysuszal, ale robilam zel HA i sam mi nie pasowal, nawet mieszany z olejem, zwasze bylo cos nie tak, a to za duzo zelu HA a to za duzo oleju, dlatego wkoncu sie poddalam i wrocilam do konwencjonalnych kosmetykow. Jak zaczelam znow uzywac natury to postanowilam znow z HA sprobowalc, ale wlasnie dodac do niego tych wszystkich nawilzaczy ktore moja cera lubi i to sie okazlo strzalem w 10-tke. Jak by HA nadal mi nie pasil to umieszalabym zel z niego i dodawala do szamponu, do kapieli itp tak zeby zuzyc.
Ja testujac cos nowego nie testuje sporo czasu jak ty to opisujesz. Albo mi cos pasuje, albo nie, do tygodnia widze jakie sa efekty a czasami juz przy pierwszym uzyciu. tak sie np okazalo ze te wszystkie antyoksydacyjne oleje( ktore wizazanki uzywaja na dzien a powinno sie je na noc uzywac zwalszcza latem, bo oksyduja szybko i moga wyrzadzic wiecej szkody niz pozytku) mi nie leza, wiec olej z czarnej porzeczki, malinowy, zurawinowy i co ja tam jeszcze mialam mi nie pasuja, cere mialam po nich brzydsza, jakies takie rozpulchnione pory i dostawalam syfki. lepiej bylo po tamanu, ale na dluzsza mete nie i olej konopny tez jakos mi nie lezy. Kupilam 10ml probki, wiec mozna testowac, a ze nawet tych 10ml nie zuzylam to umerdalam z nich oliwke do ciala. Mialam jeszcze polowe buteleczki oleju migdalowego to wciepnelam wszystko do buteleczki dodalam migdala, mam w lodowce olej baobab z dzikich zbiorow z Ghany, jest dosc ciezki i na cialo ktore lubi tlusciejsza pielegnacja jak znalazl. Z olejow to solo najlepiej wspominam jojobe i kokos, a tak to lubie mieszanki jak oleje Khadi, do ktorych boje sie dodac wit. C bo ona podobno nie lubi wyciagnow ziolowych, a przynajmniej kwas askorbinowy nie powinno sie z wyciagami rozslinnymi laczyc. Moze wejsc na stronke sklepu i poczytac jeszcze czy ta olejowa postac tez taka wymagajaca, bo jesli nie to ja chetnie dodam 2% do moich mieszanek od Khadi.

Z masla i plynnego oleju polecam umieszac shea sahne. bardzo fajny krem do wszystkiego ;o) a przy oakzji jak jakis olej ci lezec nie ebdzie to mozesz go dodac i zuzyjesz bez problemu, a jak nie na twarz to mozezs sibie umieszac oliwke do ciala czy olejek do kapieli.

Nie boj sie probowac, ale zanow sobie mala probkowa ilosc. jesli wiesz ze cos ci sluzy to kup, jak nie jestes pewna a dzialanie ma byc odpowiednie do twojej cery to kup probke. Przeciez jakos musisz znalesc swoja pielegnacja, a nasze pisanie to i tak nie jest takie na 100% ze tobie pomoze. kazda cera jest inna i to co mnie pasi tobie nie musi. ja moge spokojnie roze w kosmetykach uzywac, lagodzi tak jak w jej opisie, ale znam osoby z wrazliwa cera gdzie roza odpada, nawet w postaci hydrolatu ;o(

Poczytaj na temat skladnikow, poszukaj w necie recenzji. W mazidlach itp sa recenzje danego produktu, odoby pisza co i jak moze to ci pomoze znalesc cos dla siebie i jesli masz wrazliwa cere to nie kombinuj ze skladnikami w jednym produkcie, jak najprostsze sklady wybieraj i potem do gotowej mikstury dodawaj kolejne skladniki, ktore sie ze soba nie gryza.

[nikadomi]

Oprócz pielęgnacji polecam Ci również picie tranu i olejów ( z lnu, ogórecznika, lnianki siewnej, wiesiołka) i picie dużych ilości wody
słyszałam, że łykanie lecytyny też chroni skórę przed utratą wody, ale tego jeszcze nie przetestowałam.

[201608040942]

No i doczytalam na mazidlach, ze olejowa postac wit. C mozna laczyc z ekstraktami, wiec lece dodac jej do moich olejow Khadi na poczatek tylko 10ml wymieszam.

Picie wody, herbaty itp jak najbardziej. lecytyna tez jest fajna w produkcji kosmetykow, tez dziala pielegnacyjnie na cere od zewnatrz, ale rozne jej postacie sa mniej lub bardziej upierdliwe w obrobce, dlatego ja wybieram tylko Fluidlecithin Super jako emulgator natuarlny.
Z olejow lykalam kiedys kapuslki z omega i mnie wypryszczylo, a mialam wtedy cere bardziej sucha, co nie znaczy ze ty masz nie wyporbowac, moza akurat.

[Terha]

Dzięki wielkie!!
Dzięki Wam nabieram przeświadczenia, że jeszcze nie wszystko stracone. Spisałam sobie w notatniczku wszystkie polecane przez Was substancje. Poczytam o nich i być może coś z tego wykorzystam. Nie lubię co prawda preparatów typu tonik, ale jak będzie trzeba to się przeproszę z hydrolatam i dodatkami rozpuszczanymi w wodzie. Może to właśnie jest jedyny sposób na nawilżenie skóry, a nie tylko zatrzymywanie parowania. Bo jednak jakby nie patrzeć to większość substancji typowo nawilżających (jak nie wszystkie), są właśnie rozpuszczalne w wodzie a nie w tłuszczach.

Napisane przez nikadomi

Oprócz pielęgnacji polecam Ci również picie tranu i olejów ( z lnu, ogórecznika, lnianki siewnej, wiesiołka).

Nie wiem, czy coś by takiego przeszło mi przez usta. Od wakacji mam w zakładce przeglądarki artykuł na temat właściwości prozdrowotnych oleju słonecznikowego, ale jak sobie pomyślę, że codziennie przez 15 minut powinnam ten olej ssać, to mi się odechciewa .

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ----------

Napisane przez MonikaPogrzeba

Aubrey Organics

http://www.aubrey-organics.de/art/40815

Gdzie kupujesz ten żel? Szukałam w internecie w polskich sklepach, ale pojawiają mi się tylko jakieś inne, podobne produkty typu:

http://iwos.pl/kosmzam/pielegnacja-c...l-4-ounce.html
http://eco-☠☠☠☠☠☠☠/kosmetyki_ekologi...aloe_vera.html

Aaaaaa........właśnie zauważyłam, że mieszkasz w Niemczech.....

[201608040942]

No ja kupuje tu u mnie, zalezy gdzie zamawiam, dla tego jednego produktu AO nie oplaca mi sie z ich niemieckiej stronki, wiec zamawiam w ecco-verde.de.

Ten pierwszy link co podalas to wlasnie ten zel. nie wiem czy to czasem nie nowe opakowanie, bo jakis czas temu weszlam na amerykanska stronke i wlasnie zminione mieli opakowania. Polecam ci dokupic pompke do kompletu. Mnie jest o wiele wygodniej potrzasnac( trzeba bo sie skladniki moga rozwiarstwiac i ja wcieplenem dodatkowo panthenolu) i psiknac sobie ze 2 psiki na rece, rozetrzec i wmasowac w twarz, dekolt i szyje i na wilgotna jeszcze cere 3-4 krople oleju.

Zel ten jest takim produktem do wszystkiego. Do wlosow, po opalaniu , do nawilzania skory, przy akne, egzamie, przy lupiezu i swedzeniu itd. Bardzo lubie i chyba nie ja jedna, bo na niemieckich blogach naturalistek czesto go znajduje i jest wychwalany. Sprobowalam i nie zaluje. Uzywam codziennie, a dzis po umyciu wtarlam go w koncowki wlosow wymieszanego z kropla oleju brokulowego nazywanym naturalnym silikonem.

tu jest stronka sklepu cena jak u AO a przy okazji zamawiam jeszcze inne marki
http://www.ecco-verde.de/aubrey-organics/aloe-vera-gel

tu masz przesylke miedzy innymi i do PL, nie wiem czy ci sie bedzie oplacac stad zamawiac

http://www.ecco-verde.de/info/hilfe/...elp_delivery_1

ale przesylka jest jak na niemieckie warunki tania. od 24,95€ koszt to 3,90€, od 9,95€ koszt przysylki 5,90€, mniejsze zamowienie to 6,90€, a jak masz zamowienie powyzej 39,95€ koszty wysylki gratis

Butelka tego zelu z dolaczonym rozpylaczem kosztuje 11,98€ , jak sie rozejrzysz po markach jakie maja, moze uzbierasz na wysylke darmowa.
Jesli sie nie oplaca to oczywiscie poszukaj , napewno w pl mozna dorwac ten zel. Jak opakowanie bedzie jak z twojego linku to jest to ten sam produkt tylko ze zmienionym designem flaszki

Popatrz tutaj amerykanska stronka jeszcze inny design , ale ten to chyba najnowyszy u nich
http://www.aubrey-organics.com/ProductInfo/081.aspx

jak bys miala obawy czy to ten aloes to pisz ;o)

zapomnialam dodac, ze owszem lykanie oleju to nic przyjemnego, ale mozna kupic olej w kapsulkach np wiesiolek, jest dostepny w aptece czy omega to ja sobie w Rossmannie kupilam w kapsulkach i wtedy nie ma problemu z lykaniem.

[nikadomi]

Nie wiem, czy coś by takiego przeszło mi przez usta. Od wakacji mam w zakładce przeglądarki artykuł na temat właściwości prozdrowotnych oleju słonecznikowego, ale jak sobie pomyślę, że codziennie przez 15 minut powinnam ten olej ssać, to mi się odechciewa .

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:35 ---------

Możesz kupić oleje w kapsułkach do połykania

[Terha]

A czy jest możliwość wykorzystywania składników rozpuszczalnych w wodzie w inny sposób niż tonik na twarz? Nie lubię tego sposobu aplikacji. Ale po wszystkich przeczytanych od Was wiadomości stwierdzam, że trzeba porzucić kupowanie tylko i wyłącznie maseł i olejów.

Teraz w zielonym klubie są duże promocje, więc planuję jakieś zakupy .

[Lui1234]

Pije olej z wiesiołka, codzien 2 łyzeczki, jest pyszny. Moze ten dasz rade?

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez Terha

A czy jest możliwość wykorzystywania składników rozpuszczalnych w wodzie w inny sposób niż tonik na twarz? Nie lubię tego sposobu aplikacji. Ale po wszystkich przeczytanych od Was wiadomości stwierdzam, że trzeba porzucić kupowanie tylko i wyłącznie maseł i olejów.

Teraz w zielonym klubie są duże promocje, więc planuję jakieś zakupy .

Ja głownie uzywam składnikow rozpuszczalnych w wodzie w postaci ser.
Rozpuszczam w kwasie hialuronowym ekstrakty, niacynamid, ceramidy, peptyda, hydromanil . Robie takie małe sera ok 5 ml, bez konserwantów.
Ocywiscie po 10 min i tak musze nałozyć jakis kremik

Ktos pisał i o glicerynie, ze wysusza. Sama nie przepadam za gliceryną, ale jestw miarę ok do 2-3%, potem wysusza.

Do suchych cer świtny jest jeszcze tonik migdałowy 5% z hydromanilem- Cudownie nawilza. Przepis z mazideł. Robie tego ok 20 ml i wcieram wacikiem.
Nawilza i pomaga innym potem nakładanym składnikom sie wchłonąć.

[Terha]

Napisane przez Lui1234

Pije olej z wiesiołka, codzien 2 łyzeczki, jest pyszny. Moze ten dasz rade?

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------



Ja głownie uzywam składnikow rozpuszczalnych w wodzie w postaci ser.
Rozpuszczam w kwasie hialuronowym ekstrakty, niacynamid, ceramidy, peptyda, hydromanil . Robie takie małe sera ok 5 ml, bez konserwantów.
Ocywiscie po 10 min i tak musze nałozyć jakis kremik

Dobry pomysł Jak dla mnie lepszy żel, niż woda z dodatkami .

A czy używacie naturalnych peelingów enzymatycznych?
Czaję się, żeby zamówić http://zielonyklub.pl/proszki-owocow...s-proszek.html , ale nie wiem, czy wystarczy go tylko rozpuścić w wodzie, czy potrzebe są jakieś dodatkowe składniki.......;/

[201608040942]

Napisane przez Lui1234

Pije olej z wiesiołka, codzien 2 łyzeczki, jest pyszny. Moze ten dasz rade?

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------



Ja głownie uzywam składnikow rozpuszczalnych w wodzie w postaci ser.
Rozpuszczam w kwasie hialuronowym ekstrakty, niacynamid, ceramidy, peptyda, hydromanil . Robie takie małe sera ok 5 ml, bez konserwantów.
Ocywiscie po 10 min i tak musze nałozyć jakis kremik

.

Chyba w zelu HA, a nie w kwasie, bo i jak? kwas ma postac proszku, wiec sie w nim nic nie da rozpuscic, trzeba najpierw z niego zrobic zel.

[Kachnaaaa]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Chyba w zelu HA, a nie w kwasie, bo i jak? kwas ma postac proszku, wiec sie w nim nic nie da rozpuscic, trzeba najpierw z niego zrobic zel.

Ale zel to tez kwas hialuronowy,tyle ze w innej postaci,przeciez nie mowimy "zel hialuronowy"

[201608040942]

Tak, wlasnie mowily zel hialuronowy, a na postac w proszku mowimy kwas. Kwas i zel to sa dwa rozne produkty, zel robi sie z kwasu, ale to zawsze zel a nie kwas.

[Kachnaaaa]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Tak, wlasnie mowily zel hialuronowy, a na postac w proszku mowimy kwas. Kwas i zel to sa dwa rozne produkty, zel robi sie z kwasu, ale to zawsze zel a nie kwas.

Zawsze jak zamawiam polprodukty,to przychodzi do mnie "kwas hialuronowy" mimo,ze jest w postaci zelu Ja rozumiem,co chcesz przez to powiedziec,ale to nadal kwas hialuronowy,tyle ze w innej postaci.

[Lorri]

"Żel hialuronowy" to roztwór kwasu hialuronowego, półprodukt zawierający nie tylko HA, ale i konserwanty. Nazwa jest jak najbardziej przydatna, informuje, że w składzie znajduje się kwas wielkocząsteczkowy.

[201608040942]

Napisane przez Kachnaaaa

Zawsze jak zamawiam polprodukty,to przychodzi do mnie "kwas hialuronowy" mimo,ze jest w postaci zelu Ja rozumiem,co chcesz przez to powiedziec,ale to nadal kwas hialuronowy,tyle ze w innej postaci.

ale to jest mylaca nazwa. Sklep powienien to poprawic i w opisie napisac ze zel zawiera taki a taki kwas i ewentualnie jaki to roztwoj czy to 1% czy 1,5% itd. Kwas jest zawsze w postaci proszku i jesli on jest rozpuszczony i w postaci zelu to jest to juz zel.

[Lui1234]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Chyba w zelu HA, a nie w kwasie, bo i jak? kwas ma postac proszku, wiec sie w nim nic nie da rozpuscic, trzeba najpierw z niego zrobic zel.

Tak, oczywiscie, ze w zelu. Sklepy nazywaja to kwasem- a tymczasem to zel.
Kwas byłby w proszku.

Z tym wiesiołkiem, picie 2 łyzeczek to moj bład. Pije sie tego 6 gr dziennie i nie nalezy przekraczac tej dawki, ups

[Terha]

Hej dziewczyny. Odzywam się, bo chciałam się pochwalić jakie zrobiłam ostatnio zamówienie. Idąc za Waszą radą zamówiłam żel aloesowy,kwas hialuronowy i skwalan. Do tego dodałam jeszcze typowy nawilżacz honeyquat 50. Całość uzupełniłam produktami, które razem z olejem jojoba czy awokado powinny się dobrze uzupełniać: wyciąg z prawoślazu (olej) i olej żurawinowy. Jeśli to nie pomoże na moją suchą cerę, to się chyba poddam . Siedziałam dwa dni na stronie sklepu i studiowałam ofertę od deski do deski (oczywiście mając w pamięci Wasze uwagi). Pamiętam, że pisałyście jeszcze o pantenolu, ale w EcoSpa jest dużo tańszy niż w Zielonym Klubie, więc zamówię go kiedyś przy okazji.

[Lui1234]

ja na moje suche policzki uwielbiam olej słonecznikowy i sliwkowy. Polecam tez serum z ceramidami

[201608040942]

No to krec , testuj i daj znac co i jak. Jestem ciekawa twoje produkcji i wynikow.
Sama musze zrobic male zamowienie, bo mi sie serum konczy a kwasu juz nie mam.

[Terha]

Napisane przez MonikaPogrzeba

No to krec , testuj i daj znac co i jak. Jestem ciekawa twoje produkcji i wynikow.
Sama musze zrobic male zamowienie, bo mi sie serum konczy a kwasu juz nie mam.

Już do mnie dzisiaj przyszło . Podzieliłam sobie na produkty, które muszę zużyć w pierwszej kolejności (wg daty przydatności) i na razie zacznę od żelu aloesowego, kwasu hialuronowego, wyciągu z prawoślazu i honeyquat 50 .

[Margo123]

Dziewczyny!
Pomoglybyscie mi ustalic pielegnacje mojej skory.Nie radze sobie ostatnio z nia.Mam bardzo trudna w pielegnacji cere - naczynkowa,wrazliwa,miesz ana z tradzikiem.
Zmienilam ostatnio Acne Derm na tonik bha z BU,ktory kupilam swojemu bratu i od tej pory nie moge dojsc do ladu z moja skora.Jest przesuszona,zaczerwienion a a naczynka i przebarwienia sa duzo bardziej widoczne.Czuje sie jak potwor,a juz bylo z nia tak dobrze
Mam ograniczone pole do manewru - witamina c w formie kwasowej mnie strasznie podraznia,a w formie olejowej nie zauwazylam jej dzialania

Wracam do acne dermu - dziala dobrze na tradzik i wybiela ladnie skore i przebarwienia.
Niewiem tylko co z innymi punktami pielegnacji.Probowalam niedawno kremu brzozowego sylveco - lekki byl zbyt lekki i twarz byla nie nawilzona oraz zaczerwieniona,ten ciezszy brzozowy pozapychal mi pory...
Pomyslalam o czyms takim:
Na noc acne derm na zmiane z kremem ruboril expert M (chyba nadaje sie do mojego typu cery):

To jest ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-expert-m.html

Na dzien:
Krem Avene Antirougeurs Jourlekki krem spf 20:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...20.html&next=1

Do tego raz w tygodniu maska algowa z bielendy z rutyna i witamina c:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...itamina-c.html

Na dzien,pod filtr wlasnorecznie robione serum z soja oraz ekstraktem z pine bark,ktory rowniez dobrze dziala na naczynka.

Pomozcie mi ,bardzo Was prosze..czy taka pielegnacja moze sie u mnie sprawdzic?

[Terha]

Napisane przez Margo123

Dziewczyny!
Pomoglybyscie mi ustalic pielegnacje mojej skory.Nie radze sobie ostatnio z nia.Mam bardzo trudna w pielegnacji cere - naczynkowa,wrazliwa,miesz ana z tradzikiem.
Zmienilam ostatnio Acne Derm na tonik bha z BU,ktory kupilam swojemu bratu i od tej pory nie moge dojsc do ladu z moja skora.Jest przesuszona,zaczerwienion a a naczynka i przebarwienia sa duzo bardziej widoczne.Czuje sie jak potwor,a juz bylo z nia tak dobrze
Mam ograniczone pole do manewru - witamina c w formie kwasowej mnie strasznie podraznia,a w formie olejowej nie zauwazylam jej dzialania

Wracam do acne dermu - dziala dobrze na tradzik i wybiela ladnie skore i przebarwienia.
Niewiem tylko co z innymi punktami pielegnacji.Probowalam niedawno kremu brzozowego sylveco - lekki byl zbyt lekki i twarz byla nie nawilzona oraz zaczerwieniona,ten ciezszy brzozowy pozapychal mi pory...
Pomyslalam o czyms takim:
Na noc acne derm na zmiane z kremem ruboril expert M (chyba nadaje sie do mojego typu cery):

To jest ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-expert-m.html

Na dzien:
Krem Avene Antirougeurs Jourlekki krem spf 20:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...20.html&next=1

Do tego raz w tygodniu maska algowa z bielendy z rutyna i witamina c:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...itamina-c.html

Na dzien,pod filtr wlasnorecznie robione serum z soja oraz ekstraktem z pine bark,ktory rowniez dobrze dziala na naczynka.

Pomozcie mi ,bardzo Was prosze..czy taka pielegnacja moze sie u mnie sprawdzic?

Też mam cerę naczynkową i wrażliwą (mieszaną, ale wysuszoną).

Jaką witaminę olejową stosowałaś? Ja używam tej http://ecospa.pl/produkt/witamina-c-...w-formie-oleju i naprawdę widzę efekt. Gdy dawałam za duże stężenie, swędziała mnie skóra, ale z czystym sumieniem mogę ją polecić. Mi i mojemu Tżtowi bardzo ładnie rozjaśnia cerę.

Na trądzik stosujemy olej konopny. Naprawdę widać efekt. Mój Tż ma bardzo rozległy trądzik na plecach. Po posmarowaniu uspokaja się, a stare rany stają się mniej widoczne.

Oboje stosujemy też żel aloesowy, który bardzo ładnie zamyka pory.

Ja dodatkowo używam jeszcze honeyquat 50 oraz rozcieńczony kwas hialuronowy, ale tutaj nie widzę szczególnych efektów. Na pewno po ekstrakcie z prawoślazu mam mięciutką skórkę .

[Margo123]

Terha stosowalam witamine c z naturalisa.Łączyłam ją wg przepisu z mazidel,z olejem konopnym,bo to jedyny olej ,ktory dobrze dziala na moja cere.I nic,naprawde zadnych efektow nie bylo.Az bylam zdziwiona.Ale zuzylam olejek do konca,smarujac go codzien pod krem z filtrem.

Myslalam jeszcze o hydrolacie z kocanki.I o Auridermie.Ma alkohol w skladzie,ale zbiera bardzo dobre recenzje.Zaryzykuje.

Zel aloesowy to dobry pomysl.Akurat mam w proszku z mazidel,polacze z wodai bede miala jako tonik.Czy aloes nie szkodzi na naczynka?

[Terha]

Napisane przez Margo123

Czy aloes nie szkodzi na naczynka?

Nie....no nie......Przecież jest nawilżający i łagodzi podrażenienia.

A co do witaminy c..........może da się wywnioskować z opisu, czy naturalis i ecospa używają tego samego rodzaju witaminy w takim samym stężeniu?

[Terha]

Kto wie, czy aloes jest wskazany do używania przy cerze naczynkowej? Używam go od miesiąca, ale na stronie ZSK jest napisane, że sok z aloesu rozszerza naczynia włosowate, a to jest niewskazane przy tego typu cerze. Na innych stronach kosmetycznych najczęsciej nie ma wzmianki na ten temat. Gdzieś z kolei znalazłam informację, że czysty sok z aloesu jest jak najbardziej wskazany. I kto tu ma rację? Używać na całą twarz, czy omijać policzki? Jak myślicie? Dodam , że mam bardzo czerwone policzki (u nas tow rodzinie genetyczne). Może na wszelki wypadek będę omijać? W kocu i tak najbardziej podoba mi się w aloesie efekt zwężania porów, a na policzkach ich nie posiadam.

[Atenya]

Napisane przez Terha

Kto wie, czy aloes jest wskazany do używania przy cerze naczynkowej? Używam go od miesiąca, ale na stronie ZSK jest napisane, że sok z aloesu rozszerza naczynia włosowate, a to jest niewskazane przy tego typu cerze. Na innych stronach kosmetycznych najczęsciej nie ma wzmianki na ten temat. Gdzieś z kolei znalazłam informację, że czysty sok z aloesu jest jak najbardziej wskazany. I kto tu ma rację? Używać na całą twarz, czy omijać policzki? Jak myślicie? Dodam , że mam bardzo czerwone policzki (u nas tow rodzinie genetyczne). Może na wszelki wypadek będę omijać? W kocu i tak najbardziej podoba mi się w aloesie efekt zwężania porów, a na policzkach ich nie posiadam.

Kiedyś posmarowała aloesem skórę (mam suchą i wrażliwą) i skóra przybrała kolor buraczany Masakra, nie polecam.

[Kachnaaaa]

Tez bym nie polecala,dawniej na kilku stronach tez widzialam taka informacje i od tej pory faktycznie go unikam w kosmetykach. Lepiej dmuchac na zimne

[Terha]

Oki. To tej wersji będę się trzymać . Będę go używać, ale tylko tam, gdzie mam rozszerzone pory (broń Boże na policzki). Dzięki wielkie