Kosmetyki M.A.C. cz.7

[Corii]

Dzisiaj użyłam pierwszy raz nowego macowego tuszu - In Dimension Extreme - to pierwszy tusz MAC-a, którym jestem póki co zachwycona. Daje naprawdę rzęsom inny wymiar
Głęboka, lśniąca czerń, wydłuzenie, objętość, podkrecenie aż po brwi, nic nie sklejał, nawet po kilku machnięciach szczotą - przeciwnie, cudnie rozczesywał - cud miód orzeszki.
A dla przykładu - testerem w sklepie operowało mi się strasznie źle - sklejał mi firanki, ale możliwe, ze to była kwestia ciągłej eksploatacji, jak to w sklepie. Mam nadzieje, ze z moim tak nie bedzie w trakcie używania

[MissScareAll]

Napisane przez Corii

Ja tez go chciałam na wymiankę dać, ale tak pięknie wygląda na buzi, że zrezygnowałam ze zbycia

O kurczę, to mam moment konsternacji, skoro tak mówisz...
Też się cały czas waham, ale mam jeszcze dwa niemal identyczne kolorki. A dwa kolejne różę do mnie lecą tylko już w chłodnej tonacji, którą ostatnio wolę. Tak wiec chciałam dla nich przygotować miejsce, ale, ale...jeszcze pomyślę

Napisane przez Vanth

Poszalałam. Pięć cieni mineralnych (ale jakże było nie brać, skoro umalowana nimi zostałam i efekt - powalił), Porcelain Pink i Amber Glow, tudzież BB Cream. To już nie uzależnienie, ale obsesja

I niechże w najbliższym czasie MAC niczego ciekawego nie wypuści, bo zbankrutuje. I dobrze, ze Strenght tylko w Warszawie wchodzi...
Wcale nie dobrze, skoro zachorowałam na quad All Woman i nie wiem, jak go zdobyć

Cudownie! Zazdroszczę i gratuluję pięknych zakupów
Niestety tak to już jest, że po "promocyjnym" makijażu zachciewa się wszystkiego, dlatego przezornie na niego się nie piszę, bo muszę przyhamować z wydatkami. Byłam dwa razy i kupiłam większość rzeczy, którymi mnie wymalowano. Co za wspaniałe przeżycie

A powiedz, jak Amber Glow prezentuje się na buzi? Bardzo mnie kusi ten beżyk. Tylko boję się, że będzie za ciemny, krótkotrwały i brokat rozpyli się na całej twarzy.

---------- Dopisano o 16:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez Corii

Dzisiaj użyłam pierwszy raz nowego macowego tuszu - In Dimension Extreme - to pierwszy tusz MAC-a, którym jestem póki co zachwycona. Daje naprawdę rzęsom inny wymiar
Głęboka, lśniąca czerń, wydłuzenie, objętość, podkrecenie aż po brwi, nic nie sklejał, nawet po kilku machnięciach szczotą - przeciwnie, cudnie rozczesywał - cud miód orzeszki.
A dla przykładu - testerem w sklepie operowało mi się strasznie źle - sklejał mi firanki, ale możliwe, ze to była kwestia ciągłej eksploatacji, jak to w sklepie. Mam nadzieje, ze z moim tak nie bedzie w trakcie używania

O, ciekawa jestem, trafia na tuszową listę, na pozycję chyba setną I on całkiem spory jest, 13ml. Corii, a na ile starcza Ci tusz? Bo co i raz jakieś nowe cudeńka prezentujesz i daję się uwieść kuszeniu, kupuję, a i tak leżą i czekają na otwarcie, bo Doll Eyes męczę od wakacji i nadal pięknie maluje Chciałabym je szybko wykańczać

[milka-pilka]

Napisane przez Młoda86

53 zł za wkład cienia stare paletki są nie do dostania?

Starych paletek już nigdzie nie ma Też dzwoniłam do salonów MACa w Wawie.
Nowe kosztują: paleta główna - 76 zł, wkład z przegródkami - 29 zł

[Młoda86]

Napisane przez Corii

Dzisiaj użyłam pierwszy raz nowego macowego tuszu - In Dimension Extreme - to pierwszy tusz MAC-a, którym jestem póki co zachwycona. Daje naprawdę rzęsom inny wymiar
Głęboka, lśniąca czerń, wydłuzenie, objętość, podkrecenie aż po brwi, nic nie sklejał, nawet po kilku machnięciach szczotą - przeciwnie, cudnie rozczesywał - cud miód orzeszki.
A dla przykładu - testerem w sklepie operowało mi się strasznie źle - sklejał mi firanki, ale możliwe, ze to była kwestia ciągłej eksploatacji, jak to w sklepie. Mam nadzieje, ze z moim tak nie bedzie w trakcie używania

No to kuszenie się zaczyna ale byłam ciekawa Twoich wrażeń

Napisane przez milka-pilka

Starych paletek już nigdzie nie ma Też dzwoniłam do salonów MACa w Wawie.
Nowe kosztują: paleta główna - 76 zł, wkład z przegródkami - 29 zł

Dziękuję za info. W takim razie trzeba poszukać na alledrogo albo ebay
Dzwoniłam właśnie do MAC-a w Krakowie, nie ma starych paletek.
W sumie mogliby powiedzieć wcześniej, że planują coś takiego. Ja dowiedziałam się raczej pod koniec grudnia o tej akcji, a nie posądzam się o nieśledzenie co tam ten nasz mac wprowadza.

[Corii]

Napisane przez MissScareAll

O kurczę, to mam moment konsternacji, skoro tak mówisz...
Też się cały czas waham, ale mam jeszcze dwa niemal identyczne kolorki. A dwa kolejne różę do mnie lecą tylko już w chłodnej tonacji, którą ostatnio wolę. Tak wiec chciałam dla nich przygotować miejsce, ale, ale...jeszcze pomyślę

Byłam dwa razy i kupiłam większość rzeczy, którymi mnie wymalowano. Co za wspaniałe przeżycie

A powiedz, jak Amber Glow prezentuje się na buzi? Bardzo mnie kusi ten beżyk. Tylko boję się, że będzie za ciemny, krótkotrwały i brokat rozpyli się na całej twarzy

O, ciekawa jestem, trafia na tuszową listę, na pozycję chyba setną I on całkiem spory jest, 13ml. Corii, a na ile starcza Ci tusz? Bo co i raz jakieś nowe cudeńka prezentujesz i daję się uwieść kuszeniu, kupuję, a i tak leżą i czekają na otwarcie, bo Doll Eyes męczę od wakacji i nadal pięknie maluje Chciałabym je szybko wykańczać

Jeśli sie dalej wahasz, to powiem, ze ja równiez mam podobne kolorystycznie róze, a mimo to już nie chcę się pozbyć tego rózu

Powiesz, czemu uległas z Apres Chic, czym Cię tak fajnie wymalowano?

Amber Glow jest jasniutki, to bardziej rozświetlacz niźli róż. Stopień jasności podobny jak Porcelain Pink. Tylko bladziochy jako róż go moga nosić. A jeśli damy go więcej dla przyciemnienia, to wtedy będzie za dużo brokatu na twarzy.

Wszystko zależy od tuszu, jeśli to szybko wysychający, to mam go ok. 4 miesiące, jesli nie to ok 8 miesięcy używam. Myślę, ze macowy spokojnie na rok wystarczy Bo macowe długo sa mokre

Ale prawda jest, ze bardzo sie ciesze z zakupu tego tuszu, dawno mnie tak żadnej nie zachwycił (ostatnio to był Armani ETK).

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Napisane przez Młoda86

No to kuszenie się zaczyna ale byłam ciekawa Twoich wrażeń

no ja sie zastanawiałam czy pisać Ci esa i zdać relację, ale stwierdziłam, ze i tak tu trafisz
Tak czy siak, to jeden z bardziej udanych zakupów kosmetycznych

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

I czy ktoś macał/kupił paletki korektorów? Bo ten produkt wydaje mi sie naprawdę ciekawy i warty uwagi.

[Vanth]

Napisane przez MissScareAll

Cudownie! Zazdroszczę i gratuluję pięknych zakupów
Niestety tak to już jest, że po "promocyjnym" makijażu zachciewa się wszystkiego, dlatego przezornie na niego się nie piszę, bo muszę przyhamować z wydatkami. Byłam dwa razy i kupiłam większość rzeczy, którymi mnie wymalowano. Co za wspaniałe przeżycie

A powiedz, jak Amber Glow prezentuje się na buzi? Bardzo mnie kusi ten beżyk. Tylko boję się, że będzie za ciemny, krótkotrwały i brokat rozpyli się na całej twarzy.

Ano - krakowskie MAC - ówki i MAC - owicz potrafi się posługiwać pędzelkami - takiego mistrzostwa sama nigdy nie osiągnę. Zapewne nawet słabymi cieniami potrafili by stworzyć cuda - a kiedy pracują na tak dobrym "materiale" - to nic, tylko kupować. A potem - o chlebie i wodzie do końca miesiąca.

Amber Glow jest bardzo delikatny - tak, jak pisze Corii tylko na bardzo jasnych cerach daje efekt różu (nawet bardziej morelowego, niż brzoskwiniowego, beżu się w nim dopatrzeć nie mogę i z lekkim jeno połyskiem, drobinki są subtelny, to żaden dyskotekowy brokat ), w przypadku ciemniejszych może służyć za rozświetlacz. A ja - jako że bladolica (NW 15 bywa dla mnie za ciemny) - prezentuję się w nim świetnie. Daje efekt świeżej, wypoczętej buzi.

[agniecha4791]

Napisane przez milka-pilka

Kupiłam dzisiaj pędzel # 109 Fajny jest Wydaje się być dość precyzyjny. Myślę, że będzie dobry i do różu i do rozświetlacza.

Ja ostatnio odkryłam go na nowo do konturowania!! Jest BOSSSSSKI

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez Corii

Ja tam się cieszę, ze cokolwiek dają w zamian zadna inna firma nie gratyfikuje czymkolwiek za puste opakowania.

Oj przydałoby się.....

[Corii]

Napisane przez Vanth

Ano - krakowskie MAC - ówki i MAC - owicz potrafi się posługiwać pędzelkami - takiego mistrzostwa sama nigdy nie osiągnę. Zapewne nawet słabymi cieniami potrafili by stworzyć cuda - a kiedy pracują na tak dobrym "materiale" - to nic, tylko kupować. A potem - o chlebie i wodzie do końca miesiąca.

Nie zgodze sie z tym raz byłam zadowolona z tego co mi na okach zrobiona, w pozostałych przypadkach laicko to wyglądało
Byla kiedy taka dyskusja i tez parę osób pisalo, ze było niezadowolonych z efektu, ze sami zrobiliby to lepiej

[agniecha4791]

Napisane przez Corii

Myślę, ze macowy spokojnie na rok wystarczy Bo macowe długo sa mokre
Ale prawda jest, ze bardzo sie ciesze z zakupu tego tuszu, dawno mnie tak żadnej nie zachwycił (ostatnio to był Armani ETK).

No jak porównujesz go do ETK to chyba rzeczywiście wart grzechu
Moje Plushlushe zawsze wytrzymywały ok 8 m-cy - także potwierdzam ,że tusze MACA są długowieczne

[Corii]

Napisane przez agniecha4791

No jak porównujesz go do ETK to chyba rzeczywiście wart grzechu
Moje Plushlushe zawsze wytrzymywały ok 8 m-cy - także potwierdzam ,że tusze MACA są długowieczne

dzisiaj drugi dzien uzytkowałam tusz i tym razem sprawdzalam extremalnie pod wzgledem sklejania - kilkanaście razy jechałam szczota, aby zobaczyć, czy sklei - nie na dodatek podkręca i wydluza jeszcze lepiej niz armani, a cene ma duzo bardziej akceptowalna, no i armani wysechl szybko. Mam nadzieje, ze ten in extreme nie jest limitką, bo gdy w koncu wyprodukowali rewelacyjny tusz, to fajnie by było, gdyby był dostepny w stałej ofercie

[elizabarbara]

Napisane przez Corii

dzisiaj drugi dzien uzytkowałam tusz i tym razem sprawdzalam extremalnie pod wzgledem sklejania - kilkanaście razy jechałam szczota, aby zobaczyć, czy sklei - nie na dodatek podkręca i wydluza jeszcze lepiej niz armani, a cene ma duzo bardziej akceptowalna, no i armani wysechl szybko. Mam nadzieje, ze ten in extreme nie jest limitką, bo gdy w koncu wyprodukowali rewelacyjny tusz, to fajnie by było, gdyby był dostepny w stałej ofercie

Mysle nad nim ... Armani sie konczy .. Znaczy zasycha powoli.. Moze Młodą znów poprosze )


Jak na razie zamowilam ten pedzel skosny do podkladu z RT i jutro podjade go odebrac )

[Corii]

Napisane przez elizabarbara

Mysle nad nim ... Armani sie konczy .. Znaczy zasycha powoli.. Moze Młodą znów poprosze )


Jak na razie zamowilam ten pedzel skosny do podkladu z RT i jutro podjade go odebrac )

Polecam Elizko, Armani przy nim wypada gorzej nawet. Ja w ogóle pierwszy raz widzę TAK spektakularny efekt tuszu na rzęsach

Ciekawam Twojej opinii co do pedzla. Jak go namiętnie wielbię, zaden mi tak dobrze podkładu nie rozprowadzi, jak ten.

[elizabarbara]

Napisane przez Corii

Polecam Elizko, Armani przy nim wypada gorzej nawet. Ja w ogóle pierwszy raz widzę TAK spektakularny efekt tuszu na rzęsach

Ciekawam Twojej opinii co do pedzla. Jak go namiętnie wielbię, zaden mi tak dobrze podkładu nie rozprowadzi, jak ten.

Jutro go odbiore bo dzis nie mam jak tam pojechac.. Nie bede sie tlukla autem w korku na 2gi koniec miasta
Musze obejrzec filmik, jak sie nim obslugiwac, bom takiego scietego nigdy nie miala

Dzis mam taki sam make up dzienny jaki ostatnio pokazywalas z pracy Ino kolor kreski insiejszy Ciekawe, zawsze sie malowalam bardzo mocno i moja pani dyrektor w pracy na mnie zezowala Teraz tak bede sie malowac A kreche zrobilam zwyklym pedzelkiem scietym


Młodaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a, kupisz tusz elizce?

[Corii]

Napisane przez elizabarbara

Jutro go odbiore bo dzis nie mam jak tam pojechac.. Nie bede sie tlukla autem w korku na 2gi koniec miasta
Musze obejrzec filmik, jak sie nim obslugiwac, bom takiego scietego nigdy nie miala

Dzis mam taki sam make up dzienny jaki ostatnio pokazywalas z pracy Ino kolor kreski insiejszy Ciekawe, zawsze sie malowalam bardzo mocno i moja pani dyrektor w pracy na mnie zezowala Teraz tak bede sie malowac A kreche zrobilam zwyklym pedzelkiem scietym


Młodaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a, kupisz tusz elizce?

Nie trzeba ogladac zadengo filmiku, ja go nie ogladałam. Pędzel obsługuje sie intuicyjnie. Na filmik trafiłam niedawno.

Ja tez zawsze sie mocno malowałam, takei delikatne makijaże to u mnie ewenement, ale rano czasami nie mam ochoty, ani czasu na dłuzsze posiedzenia przed lusterkiem
A Pani Dyrektor przestanie na Ciebie zezować chyba

[elizabarbara]

Napisane przez Corii

Nie trzeba ogladac zadengo filmiku, ja go nie ogladałam. Pędzel obsługuje sie intuicyjnie. Na filmik trafiłam niedawno.

Ja tez zawsze sie mocno malowałam, takei delikatne makijaże to u mnie ewenement, ale rano czasami nie mam ochoty, ani czasu na dłuzsze posiedzenia przed lusterkiem
A Pani Dyrektor przestanie na Ciebie zezować chyba

Wracam w poniedzialek do pracy.. Mam nadzieje ze bede miala wzgledny luz...


A co do make upa to rzeczywiscie doceniam to, ze robi sie go szybciutko i ladnie wyglada

[Młoda86]

Napisane przez elizabarbara

Jutro go odbiore bo dzis nie mam jak tam pojechac.. Nie bede sie tlukla autem w korku na 2gi koniec miasta
Musze obejrzec filmik, jak sie nim obslugiwac, bom takiego scietego nigdy nie miala

Dzis mam taki sam make up dzienny jaki ostatnio pokazywalas z pracy Ino kolor kreski insiejszy Ciekawe, zawsze sie malowalam bardzo mocno i moja pani dyrektor w pracy na mnie zezowala Teraz tak bede sie malowac A kreche zrobilam zwyklym pedzelkiem scietym


Młodaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a, kupisz tusz elizce?

A mam inne wyjście? kupię, ale wybiorę się dopiero w weekend bo niestety póki co mam krucho z czasem

Nie namawiajcie mnie tu na nowy tusz bo ja zbankrutuję z tego co wiem to raczej będzie ten tusz w stałej ofercie

A propos, zezowania szefowych to powiem Wam, że mam podobnie. Kobita jest do mnie nastawiona anty bo wyglądam lepiej od niej, paranoja jakaś, choć nie chodzę w niewiadomo czym i niewiadomo jak. A że wymalowana? jak mam czym i wiem jak to niby co z tego?

[Corii]

Napisane przez Młoda86

A mam inne wyjście? kupię, ale wybiorę się dopiero w weekend bo niestety póki co mam krucho z czasem

Nie namawiajcie mnie tu na nowy tusz bo ja zbankrutuję z tego co wiem to raczej będzie ten tusz w stałej ofercie

A propos, zezowania szefowych to powiem Wam, że mam podobnie. Kobita jest do mnie nastawiona anty bo wyglądam lepiej od niej, paranoja jakaś, choć nie chodzę w niewiadomo czym i niewiadomo jak. A że wymalowana? jak mam czym i wiem jak to niby co z tego?

Kochana, kobita która wygląda gorzej od drugiej zawsze będzie patrzała na tą drugą wilkiem z zazdrości, samo życie. W pracy mam podobnie, główna księgowa, jak tylko mnie widzi, czuję, jak"wypala" mi zawsze wzrokiem dziurę w d****

Jak sie cieszę, ze ten tusz wchodzi do stałej

[Młoda86]

Napisane przez Corii

Kochana, kobita która wygląda gorzej od drugiej zawsze będzie patrzała na tą drugą wilkiem z zazdrości, samo życie. W pracy mam podobnie, główna księgowa, jak tylko mnie widzi, czuję, jak"wypala" mi zawsze wzrokiem dziurę w d****

Jak sie cieszę, ze ten tusz wchodzi do stałej

Kiedyś mi moja szefowa powiedziała: "jak patrzę na twoje idealne kreski to wydaje mi się że wyglądam jak zombie"

[Corii]

Napisane przez Młoda86

Kiedyś mi moja szefowa powiedziała: "jak patrzę na twoje idealne kreski to wydaje mi się że wyglądam jak zombie"

[elizabarbara]

Napisane przez Młoda86

A mam inne wyjście? kupię, ale wybiorę się dopiero w weekend bo niestety póki co mam krucho z czasem

Nie namawiajcie mnie tu na nowy tusz bo ja zbankrutuję z tego co wiem to raczej będzie ten tusz w stałej ofercie

A propos, zezowania szefowych to powiem Wam, że mam podobnie. Kobita jest do mnie nastawiona anty bo wyglądam lepiej od niej, paranoja jakaś, choć nie chodzę w niewiadomo czym i niewiadomo jak. A że wymalowana? jak mam czym i wiem jak to niby co z tego?

aaa, kochana to nie ma co sie spieszyc. Myslalam ze limitka.. Jak wejdzie do stałej, to poczekam do lutego (bede miala wiecej kasy )
Dziekuje Młoda

Napisane przez Corii

Kochana, kobita która wygląda gorzej od drugiej zawsze będzie patrzała na tą drugą wilkiem z zazdrości, samo życie. W pracy mam podobnie, główna księgowa, jak tylko mnie widzi, czuję, jak"wypala" mi zawsze wzrokiem dziurę w d****

Jak sie cieszę, ze ten tusz wchodzi do stałej

Napisane przez Młoda86

Kiedyś mi moja szefowa powiedziała: "jak patrzę na twoje idealne kreski to wydaje mi się że wyglądam jak zombie"

[agniecha4791]

Napisane przez Młoda86

Kiedyś mi moja szefowa powiedziała: "jak patrzę na twoje idealne kreski to wydaje mi się że wyglądam jak zombie"

Dobrze, że sobie sama zdaje z tego sprawę.
Ja miałam w pracy lalę, która była miłośniczką cieni z bazarku, a potem godzinami zamęczała mnie pytaniami dlaczego moje cienie trzymają sie cały dzień a u niej znikają po 1/2 godzinie

[MissScareAll]

Napisane przez Corii

Jeśli sie dalej wahasz, to powiem, ze ja równiez mam podobne kolorystycznie róze, a mimo to już nie chcę się pozbyć tego rózu

Powiesz, czemu uległas z Apres Chic, czym Cię tak fajnie wymalowano?

Amber Glow jest jasniutki, to bardziej rozświetlacz niźli róż. Stopień jasności podobny jak Porcelain Pink. Tylko bladziochy jako róż go moga nosić. A jeśli damy go więcej dla przyciemnienia, to wtedy będzie za dużo brokatu na twarzy.

Wszystko zależy od tuszu, jeśli to szybko wysychający, to mam go ok. 4 miesiące, jesli nie to ok 8 miesięcy używam. Myślę, ze macowy spokojnie na rok wystarczy Bo macowe długo sa mokre

Ale prawda jest, ze bardzo sie ciesze z zakupu tego tuszu, dawno mnie tak żadnej nie zachwycił (ostatnio to był Armani ETK).

(...)

Nie nie, ulegałam wcześniej, tym razem jestem chora, wyglądam koszmarnie i nie ma nawet mowy o robieniu makijażu, dodatkowo w tym strasznym świetle.

Eee, z tym tuszem, to myślałam, że masz jakiś magiczny sposób na zużywanie, albo że ja za długo trzymam i będę rozgrzeszona, jak szybko wywalę Mam jakąś taką manię wykańczania kosmetyków, jest to dla mnie równie przyjemne, jak kupowanie, natomiast samo używanie, choć też przyjemne i dające wiele możliwości, jest na końcu tej listy


Dziękuję za opisik różu Oczywiście poleciałam dzisiaj i kupiłam Amber Glow
Cudny, strasznie się cieszę, że go mam. Przekonało mnie ostatecznie to zdjęcie.

Jestem biała jak kartka, może taka bardziej ecru Więc u mnie bardziej jako róż i jest całkiem mocno widoczny, jeszcze jutro w świetle dziennym będę się nim bawić. W sztucznym wygląda jak u większości osób Peaches, co średnio mi się podoba. Ale może za dużo nałożyłam, albo wina światła. Pokombinuję na różne sposoby w dzień.

Napisane przez Vanth

Ano - krakowskie MAC - ówki i MAC - owicz potrafi się posługiwać pędzelkami - takiego mistrzostwa sama nigdy nie osiągnę. Zapewne nawet słabymi cieniami potrafili by stworzyć cuda - a kiedy pracują na tak dobrym "materiale" - to nic, tylko kupować. A potem - o chlebie i wodzie do końca miesiąca.

Amber Glow jest bardzo delikatny - tak, jak pisze Corii tylko na bardzo jasnych cerach daje efekt różu (nawet bardziej morelowego, niż brzoskwiniowego, beżu się w nim dopatrzeć nie mogę i z lekkim jeno połyskiem, drobinki są subtelny, to żaden dyskotekowy brokat ), w przypadku ciemniejszych może służyć za rozświetlacz. A ja - jako że bladolica (NW 15 bywa dla mnie za ciemny) - prezentuję się w nim świetnie. Daje efekt świeżej, wypoczętej buzi.

Dziękuję Jutro sobie zafunduję tą wypoczętą buzię i się okaże




Macałam dzisiaj ten nowy pędzelek do cieni/korektora z Apres Chic, 287. Fajny? Testowałyście może, albo macie?

Wygląda interesująco i kusi, tylko nie wiem, czy faktycznie jest przydatny do korektora pod oczami (póki co najlepiej nakłada mi się i wklepuje małym palcem) i cieni - włosie jest luźno ułożone, zastanawiam się, czy cień by się nie osypywał. W necie brak recenzji, jakąś jedną marną znalazłam.

[Vanth]

Napisane przez Corii

Nie zgodze sie z tym raz byłam zadowolona z tego co mi na okach zrobiona, w pozostałych przypadkach laicko to wyglądało
Byla kiedy taka dyskusja i tez parę osób pisalo, ze było niezadowolonych z efektu, ze sami zrobiliby to lepiej

De gustibus . Ale w Krakowie Cią chyba raz tylko malował Pan Wojtek - i Ci się wówczas podobało. A moje oczęta zrobione w MAC - u widziałaś .

Napisane przez MissScareAll

Dziękuję Jutro sobie zafunduję tą wypoczętą buzię i się okaże

Koniecznie zdaj relację !

[Corii]

Napisane przez MissScareAll

Dziękuję za opisik różu Oczywiście poleciałam dzisiaj i kupiłam Amber Glow
Cudny, strasznie się cieszę, że go mam. Przekonało mnie ostatecznie to zdjęcie.

Jestem biała jak kartka, może taka bardziej ecru Więc u mnie bardziej jako róż i jest całkiem mocno widoczny, jeszcze jutro w świetle dziennym będę się nim bawić. W sztucznym wygląda jak u większości osób Peaches, co średnio mi się podoba. Ale może za dużo nałożyłam, albo wina światła. Pokombinuję na różne sposoby w dzień.


Macałam dzisiaj ten nowy pędzelek do cieni/korektora z Apres Chic, 287. Fajny? Testowałyście może, albo macie?

Wygląda interesująco i kusi, tylko nie wiem, czy faktycznie jest przydatny do korektora pod oczami (póki co najlepiej nakłada mi się i wklepuje małym palcem) i cieni - włosie jest luźno ułożone, zastanawiam się, czy cień by się nie osypywał. W necie brak recenzji, jakąś jedną marną znalazłam.

Amber Glow jest naprawde boski i nawet na NC20 widać go użyty jako róż, oczywiście delikatnie bardzo, ale jednak widać. Efekt taki, że niby nie ma, a jednak buzia wygląda efektownie

287 jest idealny do nakładania cieni mienralnych 4
Czy do korektora, to tego już nie wiem

[fraise26]

Napisane przez Corii

dzisiaj drugi dzien uzytkowałam tusz i tym razem sprawdzalam extremalnie pod wzgledem sklejania - kilkanaście razy jechałam szczota, aby zobaczyć, czy sklei - nie na dodatek podkręca i wydluza jeszcze lepiej niz armani, a cene ma duzo bardziej akceptowalna, no i armani wysechl szybko. Mam nadzieje, ze ten in extreme nie jest limitką, bo gdy w koncu wyprodukowali rewelacyjny tusz, to fajnie by było, gdyby był dostepny w stałej ofercie

Corii, MAC za tak świetną reklamę powinien Ci podesłać kartę podarunkową lub kuferek pełny kosmetyków. Tusz brzmi jak ideał i koniecznie będę musiała go wypróbować!

[Corii]

Napisane przez fraise26

Corii, MAC za tak świetną reklamę powinien Ci podesłać kartę podarunkową lub kuferek pełny kosmetyków. Tusz brzmi jak ideał i koniecznie będę musiała go wypróbować!

Nie miałabym nic przeciw Tylko ze mac nawet nie wie o moim istnieniu

A serio, póki co tusz dla mnie jest własnie ideałem Az sama jestem w szoku.Tak czy siak nie chce malowac firanek niczym innym Oby tak dalej się spisywał
I jeszcze jedno - majac ten tusz zalotki wszelakie mozna wyrzucić , w zyciu nie widziałam jeszcze takiego podkręcenia po tuszu do rzęs, szok po prostu. Ja w ogóle nie wiedziałam, ze jakikolwiek tusz, moze tak podkręcic.

[milka-pilka]

Napisane przez Corii

Nie miałabym nic przeciw Tylko ze mac nawet nie wie o moim istnieniu

A serio, póki co tusz dla mnie jest własnie ideałem Az sama jestem w szoku.Tak czy siak nie chce malowac firanek niczym innym Oby tak dalej się spisywał
I jeszcze jedno - majac ten tusz zalotki wszelakie mozna wyrzucić , w zyciu nie widziałam jeszcze takiego podkręcenia po tuszu do rzęs, szok po prostu. Ja w ogóle nie wiedziałam, ze jakikolwiek tusz, moze tak podkręcic.

hoho teraz to i ja zaczynam ulegać pokusie
Myślę, że jak wykończę te, które mam w w u.życiu to kupię nowy macowy. Nie wiem tylko czy ta silikonowa szczoteczka mnie zadowoli. Wolę tradycyjne.

[Corii]

Napisane przez milka-pilka

hoho teraz to i ja zaczynam ulegać pokusie
Myślę, że jak wykończę te, które mam w w u.życiu to kupię nowy macowy. Nie wiem tylko czy ta silikonowa szczoteczka mnie zadowoli. Wolę tradycyjne.

Niby też jestem zwolennikiem szczotek tradycyjnych, ale ta przypadła mi bardzo do gustu

[milka-pilka]

Napisane przez Corii

Niby też jestem zwolennikiem szczotek tradycyjnych, ale ta przypadła mi bardzo do gustu

to ląduje na mojej wishliście

[GretchenSp]

Na mojej również, choć przyznam że boję się trochę tej szczoteczki.

Wczoraj przyszedł do mnie MSF Stereo Rose. Muszę powiedzieć że bardzo cieszę się z tego zakupu, choć po samych swatchach nie byłam całkowicie pewna, czy go chcę.