Dobry Fryzjer w Poznaniu-część II

[Yokoo]

Chciałam odświeżyć wątek dot. dekoloryzacji.
Jestem naturalna szatynką i przyciemniałam włosy, w rezultacie stały się prawie czarne. Postanowiłam, że radykalnie zmienię wygląd i zamarzył mi się platynowy blond. Niestety po nałożeniu rozjaśniacza wyszły mi rude włosy. Musiałam to pofarbować (wyglądałam nieciekawie) znów na brąz i efekt końcowy to mahoniowo-czerwone wprawdzie o dziwo ładnie mi w tym kolorze i wszyscy się zachwycają, ale po tylu eksperymentach czuję niedosyt.
Przechodząc do sedna sprawy chciałam dowiedzieć się, gdzie w Poznaniu znajdzie się fryzjer, który podjąłby się dekoloryzacji i zrobił ze mnie platynową blondynkę ? Zdaję sobie sprawę, że muszę z miesiąc albo dwa poczekać i dać odpocząć włosom, ale miło byłoby zrobić sobie prezent na święta i mieć wymarzony kolor włosów. Dodam, że mam włosy do ramion i o ile zdążyłam się zorientować w cennikach usług salonów w Poznaniu to taka przyjemność wynosi 200-300zł i więcej, co nie jest na moją kieszeń, więc mile widziane jakieś przyjemniejsze dla portfela propozycje. Z góry dziękuję za odpowiedź

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez PannaWredna

A ja byłam dziś u pani Sylwii z Farouka na Słowiańskiej. Jestem zachwycona! Ostatni raz u fryzjera byłam dwa lata temu, nikomu nie pozwalam dotknąć swoich włosów bo mam na ich punkcie świra. Do wizyty zmusiły mnie okoliczności... A właściwie mój durny pomysł samodzielnego rozjaśniania włosów. Przyszłam do pani ze spalonymi rozjaśniaczem, pomarańczowymi i zgniłozielonymi włosami... Nie wierzę że taką maskarę udało się przykryć! Fakt, jest poblask zielonego, ale absolutnienie mam o to pretensji - sama nagrzebałam, wlosy mialam w strasznym stanie i wiem że trudno przykryć taki kolor za jednym farbowaniem. Zwłąszcza ze to jest poblask w sztucznym swietle, a nie glony, jak wczesniej.
Ogromne plusy za:
- profesjonalizm, sympatyczną atmosferę,
- za to że Pani myła mi włosy delikatnie, a przy czesaniu nie szarpała. Co najlepsze spytała czy robi to w odpowiedni sposób delikatnie i czy nie chcę zrobić tego sama. Za to ogromny plus, pierwszy raz się spotkałam z takim zrozumieniem! Mysle ze wiekszosc z nas przezyla horror wyrywanych włosów przez fryzjerkę przy czesaniu i doceni takie podejscie.
- Ścięcie. W moim wypadku było na prosto, mozna powiedziec że łatwizna, ale moje włosy nigdy tak cudownie się nie układały! Mimo że ścięcie nad ługości było dosyć znaczne (ale tak chciałam ze wzgledu na zniszczenia) nie przeżywałąm tej utraty tak jak się tego spodziewałam, bo byłam oczarowana nową grzywką i tym jak ładnie się ukladają włosy
- plus za farby Farouka. Nie dotyczy to fryzjerki tylko slaonu ale myslę że to wazne. Delikatne farby! Ja, na mojej spalonej ciagnacej się jak guma szopie bardzo balam się wypadania i kruszenia wlosow, po wizycie odetchnęłąm z ulgą ze niczego takiego nie bylo.
- fajne odzywki. Nie znam wprawdzie składu, ale myślę że nie są to same sylikony - widzę to po stanie włosów, nie są przygladzone, ale rzeczywiscie nawilżone. Fajna sprawa przy takim sianie jakim bylo moje
- Pani Sylwia wzięła mniej pieniążków niż powinna, bo stwierdzila ze to nie jest dokładnie tak idealny efekt jak bym chciała, wiec nie powinna. Tym mnie totalnie zaskoczyla, bo przychodząc z samodzielnie spieprz*onymi włosami nie mogłam ię spodziewać cudó i włosów jak na obrazku
Wiem ze wysmarowalam dlugaśną recenzję ale mysle ze zrozumie to kazda dziewczyna która ryczala przed lustrem przeklinając siebie za swoje durne pomysły fryzjer któy ja uratuje bedzie wychwalany pdo niebiosa!

no to super że taka zadowolona jesteś i że odratowała ci wloski
mam pytanko ile zaplaciłaś?
myslicie że ombre ładnie zrobi ta Pani Sylwia? takie delikatne a nie jak od linijki z dużą różnicą koloru

[martynka18__]

Czy to jest ich strona? http://www.artdeco.farouk.pl/

[Nuova]

Dziewczyny, a czy któraś mogłaby polecić jakiegoś fryzjera dla Panów? Mój TŻ studiuje w Poznaniu i już trochę "zarósł", a nie może nigdzie znaleźć w miarę taniego i dobrego salonu. Szczególnie zależy mu na kimś, kto nie obcina byle obciąć tylko jednak cośtam cieniuje, dopasowuje do twarzy, bo mój facet ma trochę dłuższe włosy i nie chce się obcinać na zero albo na kilka mm

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez martynka18__

Czy to jest ich strona? http://www.artdeco.farouk.pl/

[littlemaddy]

Napisane przez Nuova

Dziewczyny, a czy któraś mogłaby polecić jakiegoś fryzjera dla Panów? Mój TŻ studiuje w Poznaniu i już trochę "zarósł", a nie może nigdzie znaleźć w miarę taniego i dobrego salonu. Szczególnie zależy mu na kimś, kto nie obcina byle obciąć tylko jednak cośtam cieniuje, dopasowuje do twarzy, bo mój facet ma trochę dłuższe włosy i nie chce się obcinać na zero albo na kilka mm

Podłączam się do prośby! W moim przypadku mój chłopak ma dodatkowo kręcone włosy i bardzo zależy nu na dobrym ścięciu.

Może któraś z Was coś polecić?

[Anq26]

.

[babulenka]

Witam - mam pytanie, czy te środy studenckie w Farouk nadal są? CZy jescze gdzies jakis salon robi podobne akcje?

[babulenka]

No juz wiem, sa środy studenckie... a w Farouk był ktos na ścięciu u Kasi? Mozna spokojnie sie posadzic na fotelu?

[untymind]

Witam
posiadam kręcone włosy (ni to fale ni to sprężynki). Chciałabym je wycieniować żeby po prostu się z nimi nie męczyć ale też aby się układały. Cieniowałam je ostatnio ok. 1,5 roku temu przez ten czas namiętnie je prostowałam i po prostu się zniszczyły. Dodam też że włosy teraz są szorstkie i odstają w różne strony, po prostu nie mogę ich poskromić (mam włosy za ramiona)
znacie jakiegoś dobrego ale też taniego fryzjera w Poznaniu który wesprze dobrą radą i z powrotem przywróci moim włosom blasku?

[DMkAnia]

Napisane przez untymind

Witam
posiadam kręcone włosy (ni to fale ni to sprężynki). Chciałabym je wycieniować żeby po prostu się z nimi nie męczyć ale też aby się układały. Cieniowałam je ostatnio ok. 1,5 roku temu przez ten czas namiętnie je prostowałam i po prostu się zniszczyły. Dodam też że włosy teraz są szorstkie i odstają w różne strony, po prostu nie mogę ich poskromić (mam włosy za ramiona)
znacie jakiegoś dobrego ale też taniego fryzjera w Poznaniu który wesprze dobrą radą i z powrotem przywróci moim włosom blasku?

Żaden tego nie zrobi zapraszam do nas, pomożemy link w moim podpisie

[wielbicielka czekolady]

Tak czytam ten wątek i czytam bo poszukuje fryzjera który poradzi sobie z moimi długimi lokami i zrobi tak,że będę dobrze wyglądać w rozpuszczonych a nie straszyć.. i nie wiem czy jestem jakimś ewenementem czy co ale akurat z monohair nie byłam zadowolona...generalnie byłam u Bartka kilka razy i niby na poczatku było ok ale potem za każdym razem było gorzej...a już hitem było mycie i strzyżenie loków długości za łopatki w 30 minut i uwaga jeden z chłopaków mył mi włosy w tym czasie Bartek jeszcze strzygł poprzednią klientkę a ja w mokrych włosach po myciu czekałam na swoją kolej....potem było suszenie,strzyżenie i prostowanie... a w domu wielkie rozczarowanie bo cięcie było niedokładne tak na szybko szybko i porobione te ochydne piętra... skwituje to tak...przejechał się na swojej pewności siebie, rutynie i moim zdaniem zachłanności bo do tanich nie należy a najwidoczniej bardzo szybko chcial zarobić dużo i upchał sobie tyle klientek,że musiał się tak bardzo spieszyć,ze robotę wykonał niedokładnie ...żeby nie było,że jestem tylko na nie i krytykuje powiem,że mojej mamie świetnie zasugerował zmianę koloru z blond na brąz i co prawda przy samym farbowaniu kolor nie wyszedł mu tak jak sobie założył -bo o jeden czy dwa odcienie za jasny-ale sama sugetia zmiany koloru z jasnego na ciemny była trafiona...natomiast cięcie też niekoniecznie było trafione...niby ładnie itd. ale coś nie pasowało....to coś to opadający owal twarzy i potocznie zwane chomiczki...niestety ale kobieta, która przez grawitacje ma taki defekt kosmetyczny skóry nie może mieć długości do brody bo twarzy wygląda na zmęczoną i smutną a chomiczki bardziej widoczne i większe..także z długością nie trafił...no ale zakończyłam przygode z monohair i trafiłam z deszczu pod rynnę..na początku dziewczyna która mnie strzygła widać było,że się stara...odradziła mi grzywkę i chyba miała racje ale ona tez postawiła w końcu postawiła na rutyne...nawet moja mama stwierdziła,że się nie popisała ostatnio a to oznacza,ze jest bardzo źle...no ale cóż sama widzę co mam na głowie skoro wstyd mi rozpuścić włosy bo po strzyżeniu włosy od nasady są klapnięte a ja znowu mam po prawej stronie pięknie wyeksponowane piętro i jedyne co mogę zrobić to związać je w kok albo wysoka kitke bo inaczej wstyd się ludziom pokazać.. i tak się teraz zastanawiam nad ta Sylwią z farouk'a czy ona sobie z moimi lokami poradzi i czy wyjdę w końcu od kogoś bez piętra? Bo w sumie to nie mam jakiś wielkich wymagań chciałabym mieć po protu dobrze wycieniowane loki i tyle...

[marta12101]

Dziewczyny, ja polecam Romka z lafayette w pestce.

Dawno tu nie pisalam, ostatniko chodzilam na farby i strzyzenie do farouka.

Kolor super u SYlwii, strzyzenie lepsze u Magdy (ale bez fajerwerkow)

W wakacje bardzo mi wlosy odrosly i chcialam miec cos fajnego, dluzszego, pocieniowanego, ale unoszacego wlosy.

I wrocilam znow do ROmka. SUPER mi sciąl wlosy, nic z dlugosci, tylko sporo pocieniowal, swietnie się ukladaja.

Chodzą tez tam moje kolezanki z kreconymi ( ja mam proste) i tez b dobrze je scina.

NIe polecam natomiast go do farby, sam nic fajnego nie wymiesza, nie polaczy kolorw. zazwyczaj za ciemne albo za ostre mu wychodzą.

CO do Bartka z monohair, to bylam kilka razy. 2 razy na farbie- bardzo zle pokryl wlosy, nierowno, siwe wystawaly, kolor za ciemny. Strzyzenie z 3 razy super, z 5 razy niedokladnie, za krotko, bez pomyslu. Tak więc się zrazilam, dodatkowo ceną wysoką i brakiem miejsca do parkowania

Farouk jest dobry do farbowania, do strzyzenia juz gorzej, moim zdaniem, ale cenowo nie najgorzej.

Romek za strzyzenie z modelowaniem wzial 80 zl. troche duzo, moim zdaniem, chyba podniesli ceny (kiedys chyba 60 placilam),ale wlosy doskonale się ukladają juz 2 miesiąc.

A farbowanie ostatnio we wlasnym zakresie odbębnilam, Lorealem kolor virgin( cieply jasny braz, jak dla mnie, to wyszedl jak od farouka, wiec zamierzam powtorzyc

[latolato02]

Witam!
Czy któraś z Was mogłaby mi polecić fryzjera w Poznaniu, który zrobi porządne, estetyczne ombre? Jak wygląda to cenowo? Zależy mi na tym, by było zrobione naprawdę dobrze, bez późniejszego płaczu nad spalonymi włosami, dlatego psychicznie przygotowałam się na trochę większą kwotę. Z góry dzięki!

[madabell]

Treść usunięta

[Ramzetia]

Napisane przez madabell

Treść usunięta

O matko ale przeżycie, nie zazdroszczę...

[swiat_katarzyny]

Napisane przez latolato02

Witam!
Czy któraś z Was mogłaby mi polecić fryzjera w Poznaniu, który zrobi porządne, estetyczne ombre? Jak wygląda to cenowo? Zależy mi na tym, by było zrobione naprawdę dobrze, bez późniejszego płaczu nad spalonymi włosami, dlatego psychicznie przygotowałam się na trochę większą kwotę. Z góry dzięki!

Podpisuje sie pod tą rpośbą rękami i nogami - ktoś coś wie o ombre?
Może wiecie mniej więcej ile będzie to kosztowało?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez swiat_katarzyny

Podpisuje sie pod tą rpośbą rękami i nogami - ktoś coś wie o ombre?
Może wiecie mniej więcej ile będzie to kosztowało?

też czekam na odpowiedź....
z moich obserwacji salon Farouk pani Sylwia lub Minimum hair design na Polance i raczej skłaniam się ku tej drugiej opcji i droższej.

[swiat_katarzyny]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

też czekam na odpowiedź....
z moich obserwacji salon Farouk pani Sylwia lub Minimum hair design na Polance i raczej skłaniam się ku tej drugiej opcji i droższej.

a wiesz jak cenowo mniej wiecej to wygląda?

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez swiat_katarzyny

a wiesz jak cenowo mniej wiecej to wygląda?

nie wiem ale pewnie na dlugich włosach kilka stów
trzeba by bylo zadzwonić
cennik http://www.minimumhairdesign.com/oferta.html

[zuzannaaa]

który fryzjer pomoże w zapuszczaniu? muszę podciąć końcówki i może trochę wycieniować, a tam gdzie byłam ostatnie 3 razy wyniesie mnie to 60-70zł. Boję się iść do pierwszego lepszego 'osiedlowego' fryzjera. Z kolei uważam, że podane przeze mnie kwoty są nieco wygórowane. Moim zdaniem cena usługi powinna zależeć od stopnia skomplikowania fryzury. Bo dlaczego dziewczyna z długimi włosami za podcięcie ma płacić 90 zł, a z krótkimi 50 zł, przy czym krótkie fryzury moim zdaniem wymagają o wiele więcej zaangażowania od fryzjera.

Kiedyś jak nosiłam boba, to chodziłam do Adama z Czesanki (dawno już nic nowego nie czytałam o Czesance - wiecie co tam słychać?) albo Tomka Betleja. Teraz, gdy zapuszczam włosy, uważam wydanie stówy na fryzjera za rozrzutność.

Jakieś rady? z ostatnich postów wyłoniłam tylko panią Sylwię z Farouk i studencką środę, ale też mam obawy, że zetnie za dużo albo że zaszaleje.

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez zuzannaaa

Jakieś rady? z ostatnich postów wyłoniłam tylko panią Sylwię z Farouk i studencką środę, ale też mam obawy, że zetnie za dużo albo że zaszaleje.

W jej wypadku nie ma mowy że zetnie za dużo, właśnie idealna fryzjerka dla "ostrożnych" w kwestii fryzurowej

[fiolka85]

Napisane przez zuzannaaa

który fryzjer pomoże w zapuszczaniu? muszę podciąć końcówki i może trochę wycieniować, a tam gdzie byłam ostatnie 3 razy wyniesie mnie to 60-70zł. Boję się iść do pierwszego lepszego 'osiedlowego' fryzjera. Z kolei uważam, że podane przeze mnie kwoty są nieco wygórowane. Moim zdaniem cena usługi powinna zależeć od stopnia skomplikowania fryzury. Bo dlaczego dziewczyna z długimi włosami za podcięcie ma płacić 90 zł, a z krótkimi 50 zł, przy czym krótkie fryzury moim zdaniem wymagają o wiele więcej zaangażowania od fryzjera.

Kiedyś jak nosiłam boba, to chodziłam do Adama z Czesanki (dawno już nic nowego nie czytałam o Czesance - wiecie co tam słychać?) albo Tomka Betleja. Teraz, gdy zapuszczam włosy, uważam wydanie stówy na fryzjera za rozrzutność.

Jakieś rady? z ostatnich postów wyłoniłam tylko panią Sylwię z Farouk i studencką środę, ale też mam obawy, że zetnie za dużo albo że zaszaleje.

Mi ostatnio w zapuszczaniu pomógł Grzegorz z LeGrand i mam zamiar iść do niego również następnym razem.

Co do cen w zależności od długości włosów to myślę że moze mieć to związek z częstotliwością podcinania. Ja z krótką fryzurą byłam u fryzjera co 2 miesiące a znajome z długimi włosami chodzą nawet raz na pół roku. Nie wiem kogo byłoby stać na utrzymanie krótkiej fryzury gdyby jej podcięcie było tak samo drogie jak długich włosów...

[bizzarra]

Dziewczyny! Potrzebuję metamorfozy na nowy rok, stąd moje pytanie. Moje doświadczenia z fryzjerami są raczej ostrożne, a i tak zwykle kończą się porażkami. Chciałabym jakoś fajnie ściąć włosy i pofarbować. Szukam kogoś kto doradzi i wykona. Kogo polecacie? Myślicie, że Czesanka albo Tomek Betlej to dobry pomysł na początek nowej fryzurowej przygody?

[Kaataarzynaa1]

Czy któraś w Was była w Ekstrakcie u p.Sergiusza Pawlaka? Słyszałam że jest dobry ale to są informacje z trzeciej ręki.

[swiat_katarzyny]

a co sądzicie o salonie lafayette? pojawił się grupon na usługę u nich i zastanawiam sie co jest powodem - chwyt marketingowy czy spadek jakości usług - ucieczka klientów i poszukiwanie nowych?

[yumiko188]

Też zauważyłam tą ofertę i chciałam spróbować. Nie wiem czy się odważyć.

[krolewna110]

Layfayette w Malcie. Ratowali mnie po wizycie w salonie Mateo&Antija na os. Przyjaźni 132b. Drogo, ale warto. Pomagaja mi wrócić do normalności.

[jana_matute]

ja korzystalam z tej oferty Lafayette jeszcze w roku ubieglym. jest ok. w sumie zalezy na jakiego fryzjera sie trafi jak nikogo sie tam nie zna. ja znalazlam najpierw w salonie w plazie Pawła po przeniesieniu salonu do Pestki tez tam chodzilam i to z mama. Pawel odszedl i nas zostawił w rekach Sebastiana..mega dobry fryzjer..co prawda odszedl i otworzyl wlasny biznes i my z mama razem z nim zrezygnowalysmy z Lafayette. taka prawda ze chodzi sie do salonu przez fryzjera a nie dlatego ze ma jakas wyrobiona marke.
Co do pani ktora tak bardzo jechala po nich bo prawie sie na wlasny slub spoznila. ja rozumiem ze panna mloda w dniu slubu czuje sie jak pepek swiata ale to nie jest wina salonu ze ktorys z pracownikow postapil nieodpowiedzialnie to tak jakby isc do biedronki i powiedziec ze maja niedobry jogurt podczas gdy nie oni sa jego producentem. wyslali do pestki znalezli rozwiazanie - a tez ludzie mieli poumawiane swoje wizyty wiec trudno zeby rzucili wszystko bo musza uczesac panne mloda ktora nie byla zadowolona. prawda niefajna historia no ale zeby cala siec salonow obrazac i tak reagowac bo jedna osoba zawalila..to nie tak dziala.

[madabell]

Treść usunięta