MSKPU czy SAPU? dokładne opinie o tych szkołach.

[karla_ck]

Jeżeli chodzi o kwestię odnośnie modelek i pokazu, niestety nie mogę się z Tobą zgodzić nawet po części. Do mojej modelki było podporządkowanych 5 projektów. Dziwie się, że skoro jesteś już na drugim roku to nie wiesz, że najciekawsze/najlepsze projekty idą na końcu, aby można był je zaprezentować po raz drugi (to jak swojego rodzaju wizytówka pokazu, jego charakterystyka).
Odnośnie reszty to po części się z Tobą zgadzam, ale nie odnośnie wszystkiego. Fajnie, że chcesz pokazać ludziom dwie strony medalu, ale Twoja początkowa wypowiedź była dosyć niejasna i pesymistyczna. W ostatnim poście piszesz konkretniej i prostujesz pewnie niedomówienia. Pisząc że nie znasz się na modzie myślałam, że po prostu się nią kompletnie nie interesujesz i zastanawiałam się co w taki razie robisz w tej szkole, a uwierz mi, że studiują ze mną i takie osoby.... i nie chodzi mi tu o jej dokładna terminologię i historię, bo tego można się tu nauczyć, ale o zacięcie, chęć projektowania, inspirowania się nią i otoczeniem
Szkoła niestety jest droga i sama nie wiem czy w dalszym etapie kształcenia będzie mnie stać, aby na niej studiować.
Odnośnie ocen to chyba Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem, bo nie napisałam, że mam same piątki. A co do wykładowców, to mimo tego co napisałaś, ciesze się, że mnie doceniają, ponieważ mam większą mobilizację do dalszego tworzenia
U mnie też są ludzie, którzy nigdy nie mięli ołówka w ręku, ale część z nich już zrobiła postępy.
Trzeba mieć trochę realistycznego podejścia, ale uważam, że jego nadmiar hamuje rozwój i prowadzi do destrukcji kreatywności człowieka.
Doceniam Twój realizm, ale postaraj się dać ludziom odrobinę wiary w to, że mogą spełnić swoje marzenia....

[mowminajs]

Dziekuje wam bardzo za odpowiedź , wiele dowiedziałam się o SAPU . Zależy mi teraz jednak żeby zabrał głos ktoś , kto ma teraz bezpośrednią styczność z MSKPU. Rozumiecie, mam do wyboru te dwie szkoły , innych nie biorę pod uwagę . Więc miło by było gdybym dowiedziała się o obu ,satysfakcjonująco dużo . Więc, ktokolwiek słyszał , ktokolwiek wie ? ?

[coffee_time]

podbijam, też chętnie się dowiem co nieco o MSKiPU bo też się waham między tą szkołą a SAPU

[tarji]

Podbijam. Napiszcie coś więcej o SAPU. Jak jest na uczelni, czy opłaca się isc i czy dużo projektów jest - im więcej, tym lepiej.
No i jak jest z zagranicznymi praktykami, stażami? Bardzo ciężko się dostać? Czy są możliwe różne transfery?
Czy uczelnia jest szeroko rozpoznawalna na świecie?

[kala99]

Karla_ck // Madzkee - w jakich godzinach zaoczne mają zajęcia?

[madzkee]

Zaoczne mają zajęcia co dwa tygodnie w sobotę i niedzielę, ale godziny bywają różne. Zazwyczaj zaczynają 8-10 a kończą 17-19 Zależy od grupy, bo jest ich kilka.

[kala99]

dziękuję za odp.

upsss... to bedzie spory problem z powrotem do domu

[karla_ck]

W drugim semestrze mamy dluzej 0d 8.45 do 20.15 w soboty, a w niedziele od 8,45 do 17 lub 18 najczesciej zeby wrocic do domu jakos, ale niekore grupy maja nawet do 20,40 mnie sie nie zdazylo tylko raz konczyc o 17, nigdy wczesniej.

[kala99]

karla_ck - całkowicie mnie dobiłaś tymi godzinami
a zajęcia są tylko na Zamoyskiego czy gdzie indziej tez?

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Karla_ck // Madzkee - wiecie może coś więcej o kierunku VM? jakie tam są przedmioty, jak wygladają zajęcia? itp. - ten kierunek tez by mnie b. interesował.

[madzkee]

Zajęcia prowadzone są głównie na Zamoyskiego, ale zdarzają się na Dekerta - ale to chyba tylko fotografia, bo na Dekerta są trzy studia fotograficzne

[karla_ck]

Na pierwszym roku zajecia sa tylko na Zamoyskiego Jezeli chodzi o VM to slyszlam tylko ze to bardzo fajny kierunek. Nie wiem jakie tam sa przedomioty itp ale na pewno zwiazane z organizacja przestrzeni , wizualizacja, projektowaniem i wykorzystaniem kubików sklepowych itp.

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

ja bym na Twoim miejscu poszperala na stronie krakowskich szkol artystycznych, wszystko jest tam na pewno opisane. Sa tez kursy dotyczace VM. A jezeli chodzi o Sapu to natknęłam się na wypowiedz jednej absolwentki na youtube, ona stara sie tutaj wszystko opisac http://www.youtube.com/watch?v=uE822sHcxpA

[kala99]

Dziękuje za odpowiedzi
na stronach KSA czytałam, czytałam ale tam nie ma pełnych siatek zajęć - ochrona przed konkurencją jak mi powiedziała pani w sekretariacie.
pozdrawiam

[_michalina_]

Wiem, że te pytania mogły paść w innym wątku, ale ten wydaje mi się najbardziej aktualny toteż chcę odświeżyć wiadomości dla samej siebie i pozostałych dziewczyn. Długo zastanawiałam się nad SAPU, ale jednak Kraków to jest miasto w którym chcę spędzić okres swojej młodości ze względu na cudowny klimat starówki, która stanowiła zawsze mój fetysz
1) Chciałabym się doszkolić w kwestii szycia ubrań, wiecie może gdzie w Krakowie są dobre kursy przygotowujące do tego typu zajęć?
2) Wiadomo, że SAPU to szkoła policealna, więc niestety nie będą przydzielone nam zniżki studenckie, jak sobie radzą z tym uczniowie? ( tzn. jak załatwić sobie legitymacje?)
3) dzienne a zaoczne, powszechne pytanie, jednak chciałabym poznać plusy i minusy każdego z nich,
4) atmosfera i ludzie, jacy są? Wiem że nie ma reguł, jednak czy to b. hermetyczne środowisko, czy są normalni, nierozkapryszeni ludzie, którym nie poprzewracało się w głowie?

[coffee_time]

Napisane przez _michalina_

Wiem, że te pytania mogły paść w innym wątku, ale ten wydaje mi się najbardziej aktualny toteż chcę odświeżyć wiadomości dla samej siebie i pozostałych dziewczyn. Długo zastanawiałam się nad SAPU, ale jednak Kraków to jest miasto w którym chcę spędzić okres swojej młodości ze względu na cudowny klimat starówki, która stanowiła zawsze mój fetysz
1) Chciałabym się doszkolić w kwestii szycia ubrań, wiecie może gdzie w Krakowie są dobre kursy przygotowujące do tego typu zajęć?
2) Wiadomo, że SAPU to szkoła policealna, więc niestety nie będą przydzielone nam zniżki studenckie, jak sobie radzą z tym uczniowie? ( tzn. jak załatwić sobie legitymacje?)
3) dzienne a zaoczne, powszechne pytanie, jednak chciałabym poznać plusy i minusy każdego z nich,
4) atmosfera i ludzie, jacy są? Wiem że nie ma reguł, jednak czy to b. hermetyczne środowisko, czy są normalni, nierozkapryszeni ludzie, którym nie poprzewracało się w głowie?

1. SAPU organizuje kursy wakacyjne, można się tam doszkolić (jest nawet zniżka dla uczniów)
2. czytałam, że zapisują się do ŻAKa a potem nie chodzą na zajęcia
3. i 4. <- tu za wiele nie pomogę

[madzkee]

1. Tak jak wyżej wspomniała koleżanka w SAPU są organizowane letnie warsztaty szycia i kroju, do wyboru dwa terminy. Ale najlepiej samemu duuużo ćwiczyć. Ja maszynę mam od kilku miesięcy i krawcowa doradziła mi, ze najlepiej jest uczyć się kupujac np. jakąś koszulę w ciucholandzie, rozpruć jedną stronę i potem zszywać ją patrząc na tę drugą część :P rzeczywiście jest to fajny sposób, bo ukazuje jak kolejno wygląda proces szycia
2. Najlepszy jest ŻAK, bo przyznaje legitymacje szkolną na caały rok i to bezpłatnie. Wymagają oni chyba 3 czy 4 zdjęć, zaświadczenia lekarskiego od lekarza medycyny pracy oraz kopii świadectwa. Mnie się akurat udało bez zaświadczenia lekarskiego, bo z tym trzeba się trochę nagimnastykować, ale od tego roku chyba coś im zaświtało o tych studenckich przekrętach, bo bez kompletu dokumentów nie wydają legitymacji. Ale są też inne bezpłatne szkoły policealne, więc zawsze coś się uda zdziałać
3. Ja osobiście uczęszczam na dzienne i czasem załuje, że to nie zaoczne, a czasem nie. Plusy dziennych to pewnie to, ze zajęć jest więcej i są one jakoś rozłożone, natomiast zaoczne to dwa dni od rana do wieczora z mega krótkimi przerwami. Ale też zaoczne mają zajęcia codziennie, również przez większosc tygodnia od rana do wieczora,w dodatku z długimi i czasem uciążliwymi przerwami, gdzie nie wiadomo co ze sobazrobić. Bywa to naprawde męczące. Dzienne mają też więcej czasu do konsultacji, do działania, więcej zadań do wykonania.
4. Ludzie są różni, od mega młotków, którzy myślą, że pozjadali wszystkie rozumy po naprawdę świetnych przyjaciół, z którymi można konie kraść, więc pod tym względem da się odnaleźć. Wykłądowcy też w większości są spoko.

[karla_ck]

3) Na pewno są plusy i miniusy obu systemów. Ja jestem na zaocznych i mogę powiedzieć, że nie jest lekko, przede wszystkim w tym sytemie trzeba dużo pracować w domu, na zajecia przychodzi sie głównie po to, żeby sie dowiedzieć jakie jest kolejne zadanie, otrzymać korektę swoich prac i chwilę popracować na zajeciach. Wyjątkami są wykłady (historia ubioru, historia sztuki itp) oraz zajecia w pracowniach czyli malarstwo, rysunek, projektowanie biżuterii itp. tutaj trzeba pracować pełna parą w czasie zajęć, ale są także zajęcia do domu.
4) Jezeli chodzi o ludzi to środowisko jest bardzo zróżnicowane, ja mam to szczęście, że trafilam na normalną grupę Ale z tego co zaobserwowałam to dużo jest rozkapryszonych i wrednych osób, którym sie wydaje, że sa nieomal Alexandrem McQeenem heh.... wszędzie się pchają, a tak naprawde to nie wydaje mi sie, że mają duzo do powiedzenia tylko kreują tak swoją postać. Ale nie ma sie co zrażać bo są też ludzie bardzo sympatyczni, pomysłowi, kreatywni, ale nie wyniośli
Ogólnie to szkoła jest droga, przez co trafiają się też snoby
A jezeli chodzi o to szycie, to bardzo dużo jest osob, które w ogole nie umieją tego robić i też dają radę

[Manehajera]

Również jestem zainteresowana SAPU na kierunku Visual Merchandising - czy któraś z Was jest po tym kierunku i może opowiedzieć o swoich wrażeniach?

[_michalina_]

Dzięki dziewczyny za wyczerpujące odpowiedzi! A mam jeszcze takie pytanie odbiegające trochę od tego tematu, myślicie może o robieniu jeszcze jakiegoś innego kierunku, tak żeby mieć wyższe wykształcenie? Wiem że to głupie, ale strasznie nie chcę mieć przyczepionej plakietki "za głupia na uczelnie, dla tego poszła do szkoły policealnej"...

[Manehajera]

Napisane przez _michalina_

Dzięki dziewczyny za wyczerpujące odpowiedzi! A mam jeszcze takie pytanie odbiegające trochę od tego tematu, myślicie może o robieniu jeszcze jakiegoś innego kierunku, tak żeby mieć wyższe wykształcenie? Wiem że to głupie, ale strasznie nie chcę mieć przyczepionej plakietki "za głupia na uczelnie, dla tego poszła do szkoły policealnej"...

Boli Cię taka opinia? Jeśli tak to współczuję, SAPU z tego co się orientuję to dość mocna szkoła na rynku nie tylko polskim.

[coffee_time]

nie mam zamiaru edukować się na siłę, po to, by móc pochwalić się w towarzystwie, że ukończyłam jakiś tam kierunek studiów państwowych.

projektowanie to to, co zamierzam robić w życiu i na tym się skupiam - zacznę od SAPU a później pójdę może też i do innej szkoły np za granicą, żeby dalej kształcić się w tym zawodzie

[_michalina_]

zdecydowanie macie rację, tylko jest mi to ciężko wytłumaczyć rodzicom, którzy nadal mają nadzieję, że wybiorę pewny zawód, pomimo faktu iż w dzisiejszych czasach nic nie daje gwarancji pracy, a mgr. przed nazwiskiem nie czyni Cię wyjątkowym spośród setki tłumów bezrobotnych. A jak u Was z rysunkiem i znajomością historii sztuki? Jesteście po plastyku czy ogólniaku?

[coffee_time]

ogólniak.
z historii sztuki wiedzę mam przeciętną.
rysuję w miarę, kilka lat uczęszczałam na zajęcia z rysunku i malarstwa

[kala99]

a dokładniej co robicie na zajęciach z rysunku i malarstwa? czy są to tylko martwe natury?

[coffee_time]

pytanie do mnie o normalne zajęcia z rysunku? czy pytałaś innych o zajęcia rysunku w SAPU?

[kala99]

pytanie ogólne do wszystkich którzy coś wiedzą na ten temat

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

dot. zajęć w SAPU oczywiście

[moniqe3333]

ja w tym roku wybieram sie na VM ktoś jeszcze ??

[karla_ck]

Ja w tym roku zrobilam dziennie edukacje artystyczna w zakresie sztuk plastycznych, a specjalnosc zwiazaną z grafika komputerową, a od października chciałabym isc na magisterke

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

nie napisalam, ze jak na razie mam licencjat

[madzkee]

Ja jestem po Ogólniaku i to profilu prawniczym haha więc kiedy wszyscy usłyszeli, że idę na taki kierunek nie byli zbytnio zachwyceni, zwłaszcza ze jak koleżanka wspomniała, to szkoła policealna. Jednak spod skrzydeł SAPU wychodzi wielu ciekawych i kreatywnych projektantów, dyrektorów uczelni bardzo dobrze zna modowy (i nie tylko polski) krąg. Doskonale rozumiem Twoje obawy michalina, bo jeżeli ktoś nie ma pojęcia o tej uczelni i w ogóle o projektowaniu to różnie może odbierać nasze wybory, ale wybierz to co CIę interesuje, w czym czujesz się dobra, bo rzeczywiście 5letnie studia np na UJ wcale nie czynią nikogo lepszym (zwłaszcza, że też słyszałam już różne opinie o uj). Po ukończeniu szkoły pewnie jeszcze nie raz wybiorę się na jakiś kurs, myślałam też o szkole stylizacji i wizażu, niekoniecznie w Krakowie, ale wybieram się w końcu na inny kierunek, praktycznie w ogóle niezwiązany z tym co teraz robię, ale tylko dlatego, ze tamto to też moja druga pasja.
Jeżeli chodzi o zajęcia z rysunku to zawsze rysujemy akty, kobietki i mężczyzn, na każdych zajęciach jest modelka bądź model. Profesor pozwala nam na różne techniki, ołówek, węgiel, pastele, jakieś cienkopisy, różny 'grunt', sam też pokazuje nowe techniki. Na malarstwie malujemy głównie martwe natury, to jest dzbanuszki, doniczki, sloiczki itp, czasem jakąś postać.

[_michalina_]

Napisane przez madzkee

Ja jestem po Ogólniaku i to profilu prawniczym haha więc kiedy wszyscy usłyszeli, że idę na taki kierunek nie byli zbytnio zachwyceni, zwłaszcza ze jak koleżanka wspomniała, to szkoła policealna. Jednak spod skrzydeł SAPU wychodzi wielu ciekawych i kreatywnych projektantów, dyrektorów uczelni bardzo dobrze zna modowy (i nie tylko polski) krąg. Doskonale rozumiem Twoje obawy michalina, bo jeżeli ktoś nie ma pojęcia o tej uczelni i w ogóle o projektowaniu to różnie może odbierać nasze wybory, ale wybierz to co CIę interesuje, w czym czujesz się dobra, bo rzeczywiście 5letnie studia np na UJ wcale nie czynią nikogo lepszym (zwłaszcza, że też słyszałam już różne opinie o uj). Po ukończeniu szkoły pewnie jeszcze nie raz wybiorę się na jakiś kurs, myślałam też o szkole stylizacji i wizażu, niekoniecznie w Krakowie, ale wybieram się w końcu na inny kierunek, praktycznie w ogóle niezwiązany z tym co teraz robię, ale tylko dlatego, ze tamto to też moja druga pasja.
Jeżeli chodzi o zajęcia z rysunku to zawsze rysujemy akty, kobietki i mężczyzn, na każdych zajęciach jest modelka bądź model. Profesor pozwala nam na różne techniki, ołówek, węgiel, pastele, jakieś cienkopisy, różny 'grunt', sam też pokazuje nowe techniki. Na malarstwie malujemy głównie martwe natury, to jest dzbanuszki, doniczki, sloiczki itp, czasem jakąś postać.

Dziękuje za zrozumienie. Dokładnie niektórym jest ciężko wytłumaczyć, że marzenia to to, co trzeba realizować. Coraz więcej czuje pewności co do mojego wyboru, pomogła mi w tym też ciekawa lektura Pawlikowskiej, zachęcająca, aby brnąć pod prąd wbrew wszelkim przeszkodom. A jak wygląda wasze życie po godzinach? Tzn. coś dzieje się jeszcze w szkole po zajęciach?

[Ewelinaja]

Witam, mam nadzieje, że znajdę tutaj odpowiedz na moje pytanie dopyczące SAPU. a mianowicie bardzo bym chciala wybrac sie na ta uczelnie ale muszę szczerze przyznać, że nie potrafię malowac, rysować... i czy mógłby mi ktoś powiedzieć czy wogóle jest sens wybierać ta szkole i płacić nie małe pieniądze, czy sobie odpuścić bo bez talentu do malowania i tak nie dam tam rady zaliczyć pierwszego semestru?? Pomóżcie!!