proszę o analizę kolorystyczną

[kaisa99]

Jak większość dziewczyn już pogubiłam się jakim jestem typem kolorystycznym. Postanowiłam zmienić kolor włosów najchętniej na średni blond, ale nie wiem jaki odcień wybrać, ciepły czy chłodny. A może rozjaśnianie to w moim przypadku to kiepski pomysł???? Chociaż miałam już ciemny brąz, w którym było mi bardzo niekorzystnie.
Dlatego proszę o fachową pomoc i określenie mojej palety barw. Załączam zdjęcie i kilka informacji o mnie.
- kolor oczu: brązowy, bez plamek i obwódek. Nie jest to kolor piwny ale też nie czarny
- oprawa oczu: górne rzęsy są ciemne z rozjaśnionymi końcówkami, dolne bardzo rzadkie (prawie ich nie mam) i jasne; brwi - w dziećiństwie były jasne i rzadkie teraz są brązowe i gęściejsze (na zdjęciu mocno wyskubane ale teraz jest ich więcej)
-włosy: odrosty są brązowe (reszta rudawa jako efekt rozjaśniania -mówią, że mi nie pasują) ale w dzieciństwie były blond bardziej złocisty niż popielaty
- skóra: jasna ale nie jestem w stanie określić czy bardziej żółtawa czy niebieskawa, różowa czy morelowa. A kolor oliwkowy, kość słoniowa i inne tego typu określenia to dla mnie abstrakcja. Mam trochę bladych piegów na nosie, które latem robią się intensywniejsze w kolorze złocisto-beżowym. No i dokucza mi trądzik. Ślady po pryszczach utrzymują się długo i są sino-czerwone. Przy skrzydełkach nosa mam popękane naczynka
Z opalaniem się jest ciężka sprawa bo nie lubię i unikam słońca. Ale raczej trudno uzyskuję opaleniznę i najpierw jestem czerwona - później lekko brązowieję.
-usta: naturalny kolor moich ust to róż całkiem intensywny
-kolory w makijażu: nie dobrze mi z brązowymi, ceglastymi, łososiowymi cieniami na powiekach tak samo jak ze zbyt grubą czarną kreską. Natomiast pasują mi cienie zgniłej zieleni, miętowe pistacjowe (odświeżają oko) niektóre fiolety lub niebieskie. Pomadki - właściwie nie używam bo już nie wiem jaki kolor. Jeszcze nie znalazłam takiej która by mi pasowała. Napewno nie brązowe, pomarańczowe. Zauważyłam, że ogólnie nie jest mi dobrze w ciemnych kolorach. Podkładu używam bardzo rzadko. Ostatnio kupiłam MaxFactora matujący Ivory Beige i muszę przyznać, że jest prawie koloru mojej skóry. Ma odcień bardzo jasnego beżu.
- kolory ubrań: uwielbiam czerwony i myślę, że wyglądam w nim zdrowo. Lubię też czarny, szary, różowy, niektóre brązy, granatowy - ogólnie mocne kolory (nie wiem czy są dla mnie) Za to źle wyglądam w śnieżnej bieli - jak chora (z bieli chyba bardziej mi do twarzy w ecru). Robiłam test z kolorami: intensywnym różowym i pomarańczowym i zdecydowanie lepiej mi w tym pierwszym. Natomiast z biżuterii bardziej mi pasuje złoto - tak mi się zdaje.
I bądź tu mądra!
Dziękuję za odpowiedź
isa

ps. może jakaś sugestia co do fryzury?

[Anahstasia]

Prośba na przyszłość: nie dubluj wątków!

Poprzedni usuwam. Pozdrawiam!

[Sam]

Witaj
Moim zdaniem na zdjęciu wygladasz bardzo ładnie;-)
ja bym włosów nie rozjasniała- w tych wygladasz bardzo korzystnie;-)
Co do typu to na tym zdjęciu troche za duzo koloru: makijaż, tło

Prześlij jeszcze kilka swoich zdjęć;-) najlepiej bez makijazu i na jakimś bardziej nautralnym tle;-)

Jak na razie wyglądasz mi na typ letni. Chociaż w Twoim opisie mieszają się kolory ciepłe (włosy) z chłodnymi (barwy w których według Twojej opini jest Ci do twarzy). Ze zdjęcia ciężko ocenić typ danej osoby ale po przesłaniu przez Ciebie jeszcze kilku fotek postaramy się rozwiać Twoje wątpliwości;-)


pzdr
sam