Studiować filologię angielską...

[madeleine1]

Napisane przez Meell

Co do FCE, to już od dwóch lat uczę się z książek przygotowujących do zdania tego egzaminu, ale tak się po prostu zastanawiam, czy nie lepiej zaczekać i zdać sobie CAE, czy może nic nie zdawać, tylko zająć się maturą?
Właśnie, co do matury - wiem, jestem przewrażliwiona - do czego powinnam się najbardziej przyłożyć? Chodzi mi o to, co najważniejsze muszę wiedzieć, bo w zasadzie umiem wszystko po trochu, a może przydałoby się coś udoskonalić... Jeśli ktokolwiek zrozumie coś z mojej wypowiedzi
Dziękuję za odpowiedź

Jak już to poczekaj i zdawaj CAE albo nic A co do matury jeszcze masz trochę czasu, więc się tak nie przejmuj narazie. Jeśli masz taką możliwość wybierz profil w liceum z rozszerzonym angielskim, bo jest różnica między np. 5-6 godzinami lekcyjnymi angielskiego a 2. A jeżeli już teraz chcesz się przyłożyć, rób dużo testów, czytania, słuchania, tych części ze struktur gramatyczno-leksykalnych, no i z tego słówka Jeszcze masz duuużo czasu.

Ja na filologię dopiero zdecydowałam się w połowie drugiej klasy liceum, ale dla chcącego nic trudnego i oto jestem już na drugim roku wymarzonych studiów

[MadameBovary]

Dziewczyny, w czwartek mam egzamin wstępny na studia drugiego stopnia. Mam podane listy pytań z rożnych dziedzin. No i natrafiłam na jedno z językoznawstwa "The methods of analysing semantic development of words". I nijak nie wiem jak je ugryźć Myślałam aby wspomnieć o onomazjologii i analizie diachronicznej. Tylko to troche mało macie jeszcze jakieś pomysły??

[Nija_]

Tak tytułem wstępu - nie studiuję filologii angielskiej i nie mam zamiaru, chciałam Was tylko o coś zapytać

Wszyscy mówią tylko FCE, CAE, CPE, a ja chciałam zapytać o inne certyfikaty. Myślę o zrobieniu certyfikatu dla własnej satysfakcji, ale też miło by było, jakby pracodawca wiedział co to za certyfikat i na jakim poziomie może się spodziewać mojej znajomości języka. Co myślicie o certyfikatach TELC Ogólnie mówiąc, jaki certyfikat WARTO mieć?

[kurczak31]

Przeszukałam ten wątek, ale nie znalazłam niczego o szkole, która mnie interesuje. Czy są tu jakieś studentki filologii z Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej w Warszawie? Jeśli tak, to jak tam wygląda rozmowa kwalifikacyjna? Na stronie napisali, że rekrutacja opiera się na kolejności zgłoszeń, ale czy to możliwe, że po tej rozmowie mogę być niezakwalifikowana czy to tylko sprawdzenie moich umiejętności językowych? Rozmowy przeprowadzają tylko z tymi kandydatami, którzy nie mają certyfikatów, więc może chodzi o ustalenie w miarę jednolitego poziomu studiów? I jakich pytań mogę się spodziewać? Będę wdzięczna za wszelką pomoc.
Pozdrawiam

[makeupnotwar]

aaa nie wiem którą specjalizację mam wybrać jako I, mam totalny mętlik w głowie

[margot1991]

A mnie zastanawia czy studia z filologi ang oferują potem specjalizację np z kierunku media/reklama .

Jeśli tak to jakie konkretnie uczelnie to oferują ?

[Betka1111]

WitamOd października będę studentką UP w Krakowie na kierunku filologia angielska.Co sądzcie, Drogie Anglistki o tej uczelni? Jest tutaj może jakaś moja przyszła koleżanka/ kolega z roku?

[martini.]

Napisane przez margot1991

A mnie zastanawia czy studia z filologi ang oferują potem specjalizację np z kierunku media/reklama .

Jeśli tak to jakie konkretnie uczelnie to oferują ?

Ja jestem już właściwie po specjalizacji - Film, Teatr, Media na UŁ

[gosia1351]

Napisane przez Betka1111

WitamOd października będę studentką UP w Krakowie na kierunku filologia angielska.Co sądzcie, Drogie Anglistki o tej uczelni? Jest tutaj może jakaś moja przyszła koleżanka/ kolega z roku?

Hej a możesz powiedzieć ile mialas procent z matury? Pytam z ciekawosci żeby zorientować się w progu punktowym na UP.

[Kate_Austen]

Witam wszystkich. Nie jestem jeszce zdecydowana na filologię, jak znajde chwile czasu chce przekopac ten wątek ale na wstepie chciałam uzyskac kilka ekspresowych informacji.
Jest ktos tutaj, kto powiedziałby o tym kierunku w uczelniach w woj. lubelskim?
Na penwo mile widziane są certyfiaty z angielskiego, ale czy są one koniecznoscią?
I jak jest ze znajomoscią kultury krajów anglosaskich, wyczytałam ze na rozmowie kwalifikacyjnej jest z tego 'odpytywanie'. ak narazie moja wiedza w tym temacie jest znikoma. SDkonczyłam 1 klase liceum na profilu humanistycznym, mam ogromne chęci rozwijac sie wlasnie w tym kierunku, ale slabe podstawy.
Pozdraawiam!

[gramma]

Napisane przez Kate_Austen

wyczytałam ze na rozmowie kwalifikacyjnej

A na których uczelniach oferujących filologię angielską w woj. lubelskim są rozmowy kwalifikacyjne? Na UMCSie i KULu, o ile mi wiadomo, decyduje wynik z matury, a na WSSP - kolejność zgłoszeń.

Na certyfikaty nikt nie patrzy bo liczy się to jak napiszesz maturę.

Napisz co konkretnie chcesz wiedzieć o lubelskich filologiach.

[margot1991]

Szukam w necie Szkoły Państwowej, z możliwością studiowania zaocznie konkretnie w Warszawie oczywiście filologi ang, ale nie mogę nic znaleźć. Ogólnie chodzi mi o taką żeby zaocznie nic nie płacić za studia, z tego co wiem oferują to tylko Szkoły Państwowe.

Może któraś wizażanka mogła by mi coś polecić, hm ?

[P-o-n-y]

Napisane przez margot1991

Szukam w necie Szkoły Państwowej, z możliwością studiowania zaocznie konkretnie w Warszawie oczywiście filologi ang, ale nie mogę nic znaleźć. Ogólnie chodzi mi o taką żeby zaocznie nic nie płacić za studia, z tego co wiem oferują to tylko Szkoły Państwowe.

Może któraś wizażanka mogła by mi coś polecić, hm ?

zaocznie i NIE placic? ;> pierwsze slysze, ale moze nie jestem na czasie...

[unrepeatable]

ja sie dostalam na UAM na filologie i jeszcze na matematyke i nieiwem co wybrac;/

[fuksjaa]

Wszystko zależy od tego co lubisz i czym chciałabyś się zajmować w przyszłości.

[Goshia]

Napisane przez unrepeatable

ja sie dostalam na UAM na filologie i jeszcze na matematyke i nieiwem co wybrac;/

matematyka jest zdecydowanie bardziej przyszłościowa, a angielskiego mozesz się i tak uczyc np robiąc certyfikaty itp

[P-o-n-y]

Napisane przez Goshia

matematyka jest zdecydowanie bardziej przyszłościowa, a angielskiego mozesz się i tak uczyc np robiąc certyfikaty itp

ale bzdurne twierdzenie na anglistyce po pierwsze nie uczysz sie jezyka, przychodzisz tam juz z duza jego znajomoscia. po drugie, oba kierunku gwarantuja dobra przyszlosc. wszystko zalezy od tego, co sie z tym pozniej zrobi.

[kurczak31]

Napisane przez margot1991

Szukam w necie Szkoły Państwowej, z możliwością studiowania zaocznie konkretnie w Warszawie oczywiście filologi ang, ale nie mogę nic znaleźć. Ogólnie chodzi mi o taką żeby zaocznie nic nie płacić za studia, z tego co wiem oferują to tylko Szkoły Państwowe.

Może któraś wizażanka mogła by mi coś polecić, hm ?

Na uczelniach państwowych bezpłatnie można studiować TYLKO w trybie dziennym. Studia wiczorowe i zaoczne są płatne również na uczelniach państwowych. Jedyną szkołą państwową w Wawie, która oferuje anglistykę jest UW. Poza tym znajdziesz całe mnóstwo prywatnych instytucji. Wejdź np. na www.perpsektywy.pl gdzie jest wyszukiwarka kierunków i uczelni z podziałem na państwowe i prywatne.

[Kate_Austen]

@ gramma, faktycznie, z roztargnienia spojrzałam nie na to co trzeba i już mi się ak utarło w głowie. Sama jeszce nie jestem pewna co chce wiedziec, bo ten pomysł zrodził mi się kilka dni temu, jak się zastanawiałam co moge robic po tym profilu w LO.
Obawiam, się po prostu ze nie dam rady, bo mam 3 godzinny angielskiego tygodniowo w szkole przy czym profile anglistyczne mają te 5-6 intensywnej nauki. Nie uczeszczam tez na zadne korepetycje. Ale zawsze jakos ciągnęło mnie w strone lingwistyki. Własnie wynik z matury, ale na chwile obecną nie sądze ze byłabym w stanie zdac dobrze rozszerzoną o ile do takiej bym podeszła. PRzejrze ten temat i jak bede miała jakies pytanie dowiem się dokladniej, bo nie chce wałkowac w kólko czegoś co mogło juz byc.
A Ty gdzie studiowałas/studiujesz filologię?

[martini.]

Napisane przez margot1991

Szukam w necie Szkoły Państwowej, z możliwością studiowania zaocznie konkretnie w Warszawie oczywiście filologi ang, ale nie mogę nic znaleźć. Ogólnie chodzi mi o taką żeby zaocznie nic nie płacić za studia, z tego co wiem oferują to tylko Szkoły Państwowe.

Może któraś wizażanka mogła by mi coś polecić, hm ?

Tak studia dzienne, za wszystkie inne musisz płacić.

Napisane przez Goshia

matematyka jest zdecydowanie bardziej przyszłościowa, a angielskiego mozesz się i tak uczyc np robiąc certyfikaty itp

A liczyć się możesz nauczyć przez obsługę kalkulatora. Teraz te z różnymi funkcjami już naprawdę robią wszystko.

I nie pisz głupot, jak nie wiesz, o co chodzi w studiowaniu filologi.

[gramma]

Ja jestem po UMCSie.

Jeśli masz mało godzin angielskiego, powiedz swojej nauczycielce żeby zadawała Ci dodatkową pracę domową, zacznij chodzić na kółko z angielskiego, kup sobie dobre repetytorium gramatyczno-leksykalne do matury. Oczywiście to samo możesz zrobić biorąc korepetycje.

[Betka1111]

Napisane przez gosia1351

Hej a możesz powiedzieć ile mialas procent z matury? Pytam z ciekawosci żeby zorientować się w progu punktowym na UP.

94% z rozszerzonego angielskiego...Przyjmowal i chyba od 91

[organizm]

Teraz mogę już bardziej oficjalnie do Was dołączyć
Od października zaczynam tłumaczenia specjalistyczne. To nie do końca filologia angielska, ale angielski jest moim językiem głównym

Przyjmiecie mnie do swego grona??

[Kate_Austen]

O A do jakiego lo chodziłaś i na jakim profilu?Mozesz mi pokrotce opisac o ile bedzie ci się chciało, jak tam było, czy ciężko.

No z tą dodatkową pracą od nauczyciela to jest duzy problem . bo nie dosc ze jej się nie bardzo chce prowadzic lekcje to juz o dodatkowych materiałach nie ma co wspominac. Na kółko się czywiscie zapisze jezeli takowe utworzą co ma własnie w tym roku szkolnym nastąpic.
Mozesz mi jakies polecic?
Wole sie juz teraz zastanawiac, zeby nie zostawiac tego na 3 kalse liceum przeed maturą. Teraz jest jeszcze okazja przyłozyc sie do tego co bym chciała.
No korki narazie odpadają.

[Hollyhock]

Napisane przez makeupnotwar

aaa nie wiem którą specjalizację mam wybrać jako I, mam totalny mętlik w głowie

To jednak nie brytyjska? Ja na językoznawstwo, ale też miałam chwile zwątpienia. Wiem, tylko że jestem anty-amerykańska

[makeupnotwar]

Napisane przez Hollyhock

To jednak nie brytyjska? Ja na językoznawstwo, ale też miałam chwile zwątpienia. Wiem, tylko że jestem anty-amerykańska

oj, S. ja już nie jestem anty-żadna stwierdziłyśmy z zośką że w amerykańskiej są najfajniejsi prowadzący, no ale bryt to bryt, ma chyba więcej ciekawych kursów. nie wieeeem! ale na razie jest "trochę" bardziej brytyjska. nie wiesz od kiedy można u nas odbierać indeksy? boję się zostawiać, mojej koleżance z III roku zgubili i wrzucili ją na listę warunkową

Napisane przez Kate_Austen

O A do jakiego lo chodziłaś i na jakim profilu?Mozesz mi pokrotce opisac o ile bedzie ci się chciało, jak tam było, czy ciężko.

No z tą dodatkową pracą od nauczyciela to jest duzy problem . bo nie dosc ze jej się nie bardzo chce prowadzic lekcje to juz o dodatkowych materiałach nie ma co wspominac. Na kółko się czywiscie zapisze jezeli takowe utworzą co ma własnie w tym roku szkolnym nastąpic.
Mozesz mi jakies polecic?
Wole sie juz teraz zastanawiac, zeby nie zostawiac tego na 3 kalse liceum przeed maturą. Teraz jest jeszcze okazja przyłozyc sie do tego co bym chciała.
No korki narazie odpadają.

nie obraź się, ale jesteś wyjątkowo marudna. to chyba ten grafoman Coehlo napisał że jeśli czegoś bardzo pragniesz... to trzeba wziąć d... w troki i zasuwać samemu. u nas na ia są ludzie po każdym możliwym profilu, po matematycznych studiach, po biol-chemie. zasada jest jedna: masz rok czy tam dwa a stękasz tak, że nie da się tego czytać weź się za robotę zamiast usprawiedliwiać się tym, że masz mniej. ja miałam 3 i zdałam na 95% bodajże.

masz tyle czasu, od Ciebie zależy co z nim zrobisz. kup sobie wymagania maturalne do matury kiedy tam je masz i spędź nad nimi wakacje, rok czy dwa. ściągaj sobie książki, pisz nawet sama dla siebie części pisemne. angielski na prawdę nie jest trudny do zdania. co do części rozprawkowej można się wykuć na pamięć formułek jeśli ktoś potrzebuje.

wybaczcie, ale mnie to rozwala. Mój TŻ w II/III klasie zrezygnował z rozsz. chemii na rzecz fizyki, przysiadł przez rok i zdał ją na 80+. Kolega uczył się solidnie geografii praktycznie od podstaw rok od przedmaturalnego września, a zdał na 98. tak samo koleżanka już ze studiów, w tym roku zdawała rozsz. polski i wos, poprawiała maturę po klasie matematycznej i zdała dobrze.

więc drogie wizażanki-kandydatki, zamiast stękać że matura trudna i straszna (co zwłaszcza w przypadku angielskiego prawdą nie jest) tylko trochę pracy!

wybaczcie, ale od razu przypomina mi się wku... smarkacz, brat TŻta który w I lo pod koniec stwierdził że chce iść na chemię, ale nie będzie się uczył bo to już za późno(!!!), on zda podstawową (którą ledwie zdał na próbnej) i jak mu mówię żeby szykował kaskę na prywatne, bo z wynikami rodem 40% podstawowe ze wszystkiego nie dostanie się na taki kierunek jak chemia i to w warszawie (marzy mu się wat) to ma łzy w oczach i każe mi się zamknąć, i później mam awanturę że jeszcze mi pokaże.

[gramma]

Napisane przez Kate_Austen

No z tą dodatkową pracą od nauczyciela to jest duzy problem . bo nie dosc ze jej się nie bardzo chce prowadzic lekcje to juz o dodatkowych materiałach nie ma co wspominac. Na kółko się czywiscie zapisze jezeli takowe utworzą co ma własnie w tym roku szkolnym nastąpic.
Mozesz mi jakies polecic?
Wole sie juz teraz zastanawiac, zeby nie zostawiac tego na 3 kalse liceum przeed maturą. Teraz jest jeszcze okazja przyłozyc sie do tego co bym chciała.
No korki narazie odpadają.

Nie jestem za bardzo na bieżąco jeśli chodzi o książki do matury rozszerzonej, bo wszyscy moi uczniowie zdają podstawową, niemniej jednak wiem, że Longman ma dobre repetytorium "Matura z języka angielskiego - repetytorium" i "Matura z języka angielskiego - testy". Co roku około września jest promocja, że repetytorium i testy są w jednej cenie - ok. 45zł. Tam są materiały i do podstawowej i do rozszerzonej.

Ja sama uczyłam się z Vince'a "Advanced Language Practice", ale to były czasy kiedy były jeszcze egzaminy wstępne, które były 3x trudniejsze niż matura.

[Hollyhock]

Napisane przez makeupnotwar

oj, S. ja już nie jestem anty-żadna stwierdziłyśmy z zośką że w amerykańskiej są najfajniejsi prowadzący, no ale bryt to bryt, ma chyba więcej ciekawych kursów. nie wieeeem! ale na razie jest "trochę" bardziej brytyjska. nie wiesz od kiedy można u nas odbierać indeksy? boję się zostawiać, mojej koleżance z III roku zgubili i wrzucili ją na listę warunkową

Nie mam pojęcia co z indeksami. Ja pojawię się w Warszawie dopiero na rejestracji i dopiero wtedy planowałam odebrać, przestraszyłaś mnie z tym zgubieniem indeksów. Jak zwykle bałagan :/ Może w takim razie zaangażuję Agatę by zabrała i mój, gdy swój będzie odbierała...

[santicia90]

dołączam do grona studentek filologii angielskiej chociaż bardzo się boję że nie dam sobie rady czas pokaże. ..

[oliviaoO]

Napisane przez santicia90

dołączam do grona studentek filologii angielskiej chociaż bardzo się boję że nie dam sobie rady czas pokaże. ..

po co takie obawy? trzeba myśleć pozytywnie i od października wziąć się do roboty nie jest tak źle jakby się mogło wydawać. A na jaką uczelnię się dostałaś?. Wiem, że wszyscy mówia, że pierwszy rok jest najgorszy, dla mnie jednak nie był wcale zły Chociaż połowa mojego roku ma poprawki we wrześniu ale większość pewnie da sobie radę