1000 kcal- kto ze mna?

[aajjii]

YEAH to w sumie wyznajemy ta sama zasade podkrecania metabolizmu w weekendy hehe

no u mnie jak napisalam ok. 1500 kcal bo jeszcze dojadlam troszeczke chipsow jablkowych , czyli po prostu suczonych platkow jablka , cala paczka ma tylko 100 kcal a juz po pol jest sie zaslodzonym bo jakies takie bardzo slodkie , chyba zaczne je kuowac czesciej i nawet paczuszke cala zjadac

[Pyra1990]

dziewczyny dolączam sie Mowisz z epaczka chipsow jabłkowych ma 100 kcal?? Paczka tzn ile gram, bo ja slyszalam, ze 100 gram banana suszonego, ktorego kocham ma jakies 360...

[yeah]

aajjii określ bliżej jak wyglądają te 'jabłkowe chipsiki', czy przypadkiem to nie są takie, jakie można kupić czasem na wagę??

[mao mai]

A ja mam juz dzisiaj ponad połowe za soba Zaraz wychodze i zjem spozniony obiad, który bedzie mial malo kcal, bo dzisiaj w planie zupka jarzynowa Takze sie nie przejmuje... Postaram sie zmiesci w 1000 mimo wszystko

Ale zaczyna widziec pomalu objawy osłabienia entuzjazmu! Nie ma to tamto - musze przezwyciezyc łaknienie i dac sobie nowy zastrzyk zapału - trzeba przekroczyc granice 60 kg!! (Oczywiscie w dół )

[yeah]

oj trzeba trzeba, ech.....

[Nati02]

yyyy 60 to ja mam ja chce mniej czyt. 55

[Tilli]

Ehhh... zaczynają mnie słodycze prześladować i obsesyjne myśli na temat batonika w mojej szufladzie Całe ponad 2,5 miesiącabył spokój i nagle dzisiaj coś się przestawiło i che słodyczy... powiedzcie mi jak to właściwie jest z tymi słodyczami w 1000 kcal. Jeśli bym zjadła sobie w ciągu dnia batonika ale łącznie wyszłoby 1000 kcal. to źle by było? Albo jeśli ym tak jadła na dłuższą metę to nie schudłabym już czy to jest obojętne byle nie przekroczyć tego 1000 kcal. .. nio i oczywiście jeść zdrowo bo to się staram ... tylko ten batonik mne przesladuje

[Aguś_S]

Tilli ja bez batoników w trakcie @ chyba bym oszalała, dlatego zawsze wliczam je do diety . czasmi jak chce mi sie coś słodkiego to poprostu jem, ale starm się żeby był to jeden kawałwek czekolady a nie cała tabliczka Myślę, że jak zjesz raz na jakiś czas coś słodkiego nic sie nie stanie, wręcz przeciwnie - poprawi Ci się humor i nie minie chęc do kontynuowania diety

[aajjii]

Tilli ja jak kiedys si eodchudzalam to zawsze w ciagu dnia jadlam cos slodkeigo , jakeigos batona ,c zkeoladke cz ciasteckzo i chudlam normalnie i dzikei temu nie mialam zandych napadow na slodycze czy cos tak wiec ja mysle ze psokojnie mzoesz wprowadzic slodycze do diety

ja dzi sladnie wg paniku

a zwaze sie 27.03 i mam nadzieje ze juz wteyd cos spadnie hihi

[mao mai]

Ja na poczatku diety jadłam sobie codziennie 2 - 3 galaretek Mieszanki Krakowskiej. Wliczałam je do diety, co mi przy okazji uswiadamialo, ze ok - spoko - zjadłam pyszne bylo, ale stopil sie troche moj limit kalorii na ten dzien.

Teraz juz nie podjadam słodyczy, bo nie potrzebuje. Ale gdybym wziela do ust pierwsza słodka rzecz to pewnie na jednej by sie nie skonczylo

Ostanio zjadłam nawet roche zelkow A nie lubie żelków ale organizm sie domagal

[yeah]

no właśnie, czy można przy diecie redukcyjnej pozwolić sobie na coś małego, coś słodkiego? kurcze no... bo to mi przysparza zmartwień mój organizm domaga się czegoś słodkiego co jakiś czas. Myślę, że to głównie dlatego, że od 1.01 nie słodzę ani herbaty, ani kawy. a dzienne zapotrzebowanie na cukier muszę wyrobić
i teraz pytanie czy lepiej zjeść taką belvitę czy wrócić do słodzenia. ehhh

[Aguś_S]

ja osobiście wolę zjesc raz na jakiś czas coś słodkiego niż słodzic kawę czy herbatę

[mao mai]

Ja uwazam, ze na cos małego mozna sobie pozwolic. Nie wolno tylko objadac sie cala paczka jakichs cukierków czy cistaek. No i własnie - moze jeden cukierek, zamiast jakiegos batona...

Niektorzy wybieraja suszone owoce zamiast słodyczy. Tylko ja np bardzo lubie daktyle i zatrzymanie sie na jednym stanowi drobna trudność A to ma kcal - i to sporo

[Tilli]

Ale mnie uspokoiłyście chyba włączę do dietki jakiegoś batonika czekoladowego bo tak to czasami jadłam coś słodkiego ale było to coś mało kalorycznego (np.jogurt owocowy) i tak od polowy stycznia albo i dłużej ...nio i było dobrze a do wczorajszego napadu ...i chyba jedzenie czegoś słodkiego będzie dobrym wyjściem - mam nadzieję tylko że to nie spowolni skutków diety bo do wakacji musi jeszcze z 10 kg. spaść

[aajjii]

jezlei ebdziesz sie trzyamc limitu to spadnie napewno
bo o ile wiem jestes na 1000 kcal
a ja bylam na 1500 i w 4 miesiace shcudlam 14 wiec spokjnie ci wszysctko do lata zejdzie

[myszeczka00]

niewiem co sie dzieje od kilku dni mam wilczy apetyt
moze to te felerne "trudne" dni BEFORE ...
poki co przekroczylam dzisiejsza dawke o 120 kcal :/

[Tilli]

A ja się dzisiaj ładnie zmieściłam prawie idealnie bo 998 kcal.
aajjii tak, jestem na 1000 i to już od długiego czasu tylko właśnie ostatnio nic nie schodzi i bałam się, że przez słodycze może iść jeszcze trudniej ale skoro nie to napewno znowu zastuj(to już by był drugi ale dłuższy niż pierwszy). Mam nadzieję że znejdzie mi ładnie jeszcze te 10 kg. w ciągu 4 miesięcy...

[Agusia=]]

A ja musze zrezygnowac z 1000kcal... Strasznie spowolnila mi przemiane materii Jak zaczynam wiecej jesc to wszystko wraca do normy, wiec jestem pewna, ze to przez diete Postanowiam, ze bede jadla troche wiecej, ale tez wiecej sie ruszala Tylko czekam az wyzdrowieje

[mao mai]

Ja dzisiaj zjem chyba milion kcal... Jush podejrzewam,ze dawno 1000 kcal przekroczylam. To juz nawet nie jest male szalenstwo - tylko ogromne szalenstwo. Ale od jutra znowu wróce do dokladnego liczenia kcal... Nie wiem co mnie dizisaj napadło

[aajjii]

MAO MAI to witaj w clubie bo ja tez dzis grzeszylam ale od 16 ni cnie tykam a jutro robie dizonek warzywno-owocowy a w piatek wracam do dietki i nie ma to tamto bo zaraz wiosna bedzi ei lato i trzeba sie wziasc za siebie

[Aguś_S]

ja staram się wytrwać, choć mój małżon zdecydowanie mi to utrudnia. właśnie truteń pojechał do sklepu po coś dobrego, tylko nie zdradził po co ja wróci to go chyba

[mao mai]

Dziewczyny - miłam mega przerwe w 1000 kcal. Od jutra wracam i mam zamiar trzymac sie zasad ze wzmozona siłą.!!!!!!! Duzo i nieregularnie jadłam, ale powiem wam, ze gorzej sie przez to czuje

Dlatego teraz pełna mobilizacja...

[Tilli]

Ja cały czas 1000 tylko wczoraj było więcej bo jakoś 1400 - straszny apetyt miałam Nie wiem dlaczego ale strasznie długi zastuj wagi już mam i jakoś mam wrażenie jakby ta dieta już wogóle nie działała - od 3 tygodni nic nie schudłam a trzymam 1000 praktycznie zawsze(malutkie wyjątki) ... jakoś mnie to troche zniechęca

[Aguś_S]

Napisane przez Tilli

od 3 tygodni nic nie schudłam a trzymam 1000 praktycznie zawsze(malutkie wyjątki) ... jakoś mnie to troche zniechęca

Tilli nie daj się, waga wkońcu zacznie spadać. spróbuj może więcej ćwiczyć - mi ćwiczenia pomagają
u mnie dzis jeden z gorszych dni - zawsze jak mam @ to jeden dzień grzeszę dziś wysłałam męża po pączki do sklepu, ale pociesza mnie fakt iż nie przekroczyłam 1500 kcal

[aajjii]

czesc dziewcyznki

a ja od wczoraj landie dietkuje na 1000 kcal

Tilli nie ma mozliwosci zeby zastoj nie minal
znam i osoby ktore zastoj mialy ponad miesiac a potem jak rusyzlo z kopyto to o ooooooo
wiec nie masz si ecyzm przejmwoac i jedynie mozesz zwiekszyc swoj limit o 100 kcal bo , kieyd nie ktoryz tak zrobia czasem zastoj mija i dalej chudna

[mao mai]

Ja sie ładnie trzymam dzisiaj. Wiem ze jest jeszcze wczesnie, ale bedzie OK.

Czytam sobie przepisy na rózne dania wegetarianskie, bo chce urozmaicac dietkę Bedzie pysznie, zdrowo i mało kalorycznie Najgorsze jest obliczanie kcal potraw Ale sie wysile - w koncu nie mozna jesc w kolko tego samego

[Tilli]

Ćwiczę dość dużo (1,5-2 godziny dziennie) skakanka, rowerek, A6W(w poniedziałek kończę ale jeszcze robie też joge na brzuch), pilates na nogi i hula hop (15-40 minut dziennie jak coś oglądam w telewizji). To chyba dużo jak na diete 1000 kcal.??
aajjii może rzeczywiście powinnam dołożyć te 100 kcal. ale boję się że nadal nic nie poleci... chciałabym żeby w końcu waga zaczęła znowu spadać, bo przez ten zastuj zmniejsza się moja motywacja Mam nadzieję, że niedługo minie

[Aguś_S]

Tili ja bym trochę kcal dorzuciła, bo dużo ich spalasz

[dziewoja]

dziewczyny mam problem.
Nie potrafie liczyc kcal np kromka chleba zytniego z maslem ile ma?
Czy istnieje strona ktora liczy precyzyjnie posilki?

[Aguś_S]

Napisane przez dziewoja

dziewczyny mam problem.
Nie potrafie liczyc kcal np kromka chleba zytniego z maslem ile ma?
Czy istnieje strona ktora liczy precyzyjnie posilki?

średnio 100g chleba zytniego to 240 kcal, kromka może mieć ok 40g - czyli ok 96 kcal. masło extra 10g = 79 kcal.

jest wiele róznych stron z tabelami kalorycznymi, wpisz sobie w googlach tabele kaloryczne i wyświetli Ci się tego dość dużo. Ja najczęściej korzystam ze swoich ksiażeczek lub z tabeli na www.dieta.pl