Dziewczyny sprzedajecie gdzieś swoje kolczyki?-wątki zebrane

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez miu miu

A czy podatek odprowadza się tylko wtedy, gdy ma się działalność gospodarczą? Tzn. jeżeli ktoś np. sprzedałby trochę kolczyków i chciałby być fair w stosunku do przepisów () i odprowadzić ten podatek ale bez działalności. Można tak? Czy od razu dowalą karę, że nie zarejestrowało się DG?

Oczywiście, że tak. Działalność zakładasz wtedy, gdy Twoje zajęcie (sprzedaż) ma charakter ciągły. Natomiast jeżeli ja np. poprosiłabym Cię jeden raz o namalowanie obrazu za 3000zł, to Ty po otrzymaniu ode mnie zapłaty powinnaś to zgłosić do US, a po rozliczeniu roku podatkowego (PIT) odprowadziłabyś od tego podatek.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez aniielica

Albo to, że studenci muszą płacić ZUS. Skoro studiujemy, to i tak liczy nam się to do lat pracy. Wolałabym zapłacić co miesiac podatek i mieć świety spokój i czyste sumienie.

Przecież możesz to zrobić.

[eklerka]

Napisane przez paranoja

Przecież możesz to zrobić.

Napewno? Masz gdzieś oficjalnie napisane, że tak można, bo mi się wydaje, że większosć z nas jednorazowo tej bizu nie robi. (Nawet nie wiem co to znaczy w sposób ciągły. Tworzysz przez tydzień, to już jest w sposób ciągły? A przez miesiąc? Może można jakieś przerwy robić, żeby nie było w charakterze ciągłym? Chciałabym, żeby mi ktoś to kiedyś jasno przedstawił).

[Viris]

Napisane przez saska3

Dzięki Eklerka za pomoc, to jedna wielka paranoja te przepisy. Niedługo będzie podatek od wdychanego tlenu

Nad morzem jest taki podatek. Oplata klimatyczna czy jak to tam sie zwie..

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez eklerka

Napewno? Masz gdzieś oficjalnie napisane, że tak można, bo mi się wydaje, że większosć z nas jednorazowo tej bizu nie robi. (Nawet nie wiem co to znaczy w sposób ciągły. Tworzysz przez tydzień, to już jest w sposób ciągły? A przez miesiąc? Może można jakieś przerwy robić, żeby nie było w charakterze ciągłym? Chciałabym, żeby mi ktoś to kiedyś jasno przedstawił).

Jeżeli pójdziesz to US i zgłosisz chęć rozliczenia się z zarobionych na biżu pieniędzy, to kobieta wyjaśni Ci jakie druki masz wypełnić itd.

[eklerka]

Napisane przez paranoja

Jeżeli pójdziesz to US i zgłosisz chęć rozliczenia się z zarobionych na biżu pieniędzy, to kobieta wyjaśni Ci jakie druki masz wypełnić itd.

Nie żartuj! Cholera, na każdym forum piszą inaczej! Paranoja, Ty tak zrobilaś i nikt Ci nie kazał DG zakładać? Sprzedajesz gdzieś, gdzie nie oddaje się bizu w komis, ani nie masz umowy o dzieło, (np. na allegro) i płacisz normalnie podatki?

[miu miu]

Napisane przez eklerka

Chciałabym, żeby mi ktoś to kiedyś jasno przedstawił).

Ja również

[karolinusienka]

sprzedaz ciagla to jest taka sprzedaz gdzie caly czas cos sprzedajesz. nie jednorazowo tylko wiecej razy ale to opisalam jak dla jakiegos laika tylko jestem ciekawa czy sprzedaz 5 par kolczykow w ciagu miesiaca jest juz sprzedaza ciagla? bo wiem ze jak codziennie czy co 2 dni cos sie sprzeda to jestto juz sprzedaz ciagla hehhee

[rudzik6]

Napisane przez aniielica

Rudzik, a powiedz mi ile sztuk średni schodzi Ci w ciągu dnia? I czy dużo rzeczy wystawiasz za jednym razem?

w ciagu dnia od 2 do ponad 10 zależy ile turystów jest
a na tablicy w sumie mam ok 50 par, może 40
i calkiem zadowolona jestem

[joanna_k]

Napisane przez Viris

Nad morzem jest taki podatek. Oplata klimatyczna czy jak to tam sie zwie..

miałam to samo napisać,ubiegłaś mnie .W górach też płaci się opłatę klimatyczną,a nad jeziorami nie wiem,bo nie bywam

[Viris]

Napisane przez joanna_k

miałam to samo napisać,ubiegłaś mnie .W górach też płaci się opłatę klimatyczną,a nad jeziorami nie wiem,bo nie bywam

Ja w górach jestem czesciej niz nad morzem, ale zawsze na dziko wiec nic nie place
nad jeziorami bywalam, nie przypominam sobie zeby byla tam ta oplata.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez eklerka

Nie żartuj! Cholera, na każdym forum piszą inaczej! Paranoja, Ty tak zrobilaś i nikt Ci nie kazał DG zakładać? Sprzedajesz gdzieś, gdzie nie oddaje się bizu w komis, ani nie masz umowy o dzieło, (np. na allegro) i płacisz normalnie podatki?

Ja podatku nie odprowadzałam w zeszłym roku kalendarzowym, ponieważ sprzedaż zaczęłam dopiero od listopada, także nie zdąrzyłam osiągnąć wymaganego obrotu. Ale w tym roku pewnie czeka mnie roliczenie się za pomocą PITu. Ten wymagany próg jest obliczany co roku i w zeszłym wynosił trochę ponad 2000zł, ale dokładnej kwoty niestety nie pamiętam.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez rudzik6

w ciagu dnia od 2 do ponad 10 zależy ile turystów jest
a na tablicy w sumie mam ok 50 par, może 40
i calkiem zadowolona jestem

I jak rozwiązujesz kwestię podatków?

[rudzik6]

Pit-53

[saska3]

Napisane przez Viris

Nad morzem jest taki podatek. Oplata klimatyczna czy jak to tam sie zwie..

Viris masz rację jest taki podatek, ale tylko dla turystów. Doliczają to dodatkowo do ceny noclegu. Słyszałam tylko o tych opłatach nad morzem.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez rudzik6

Pit-53

A powiedz mi jeszcze jedną rzecz: robisz rzeczy ze srebra czy z elementów posrebrzanych? Chodzi mi głównie o to czy odprowadzasz akcyzę na srebro?

[rudzik6]

Napisane przez paranoja

A powiedz mi jeszcze jedną rzecz: robisz rzeczy ze srebra czy z elementów posrebrzanych? Chodzi mi głównie o to czy odprowadzasz akcyzę na srebro?

do galerii i na zamowienie robie ze srebra, na deptaku sprzedaję tylko posrebrzane - wielu osobom się to nie podoba, ale nie bardzo wiedziałam jak rozwiązaćproblem vatu za produkty srebrne

[schiz]

Te nasze polskie przepisy są chore! Gdy zapytałam się mamy o to w jaki sposób zarejestrować działalność gospodarczą - westchnęła, i stwierdziła że nie chce jej sie tłumaczyć :P
Ja jestem z reguły leniwa i nie mam siły uczyć się tych durnych przepisów, które moim zdaniem nie są dokładne.
Moja mama zaproponowała mi sobotnie wypady na targ obok sklepu cioci, gdzie mogłabym chwilę posiedzieć i sprzedawać kolczyki. Bilet do takiej sprzedaży kosztuje tylko 5 zł! Bilety na targu rozdaje człowiek z urzędu i nigdy nie było takiej sytuacji, żeby ktoś miał z tego powodu jakieś problemy z podatkiem. Uważam, że ten pomysł jest super, gdyż przez targ przewala się dziennie mnóstwo ludzi. Tylko trochę bawi mnie fakt, że będę musiała tam siedzieć :PPPPP

[Tońka]

Na bazarku byłam jak dotąd raz i mimo paru wybryków pójdę jeszcze. A do roboty zaciągnij rodzeństwo/znajomych (niepotrzebne skreślić). Ja byłam z siostrą, a teraz mam jechać z przyjaciółką.

[rudzik6]

tez myślę o targu

[naila]

Targ to fajna sprawa, ale ja mam pytanie dot. internetowych galerii. Zaczyna się współpracę podpisując umowę o dzieło lub jakiś komis (co to takiego?). I jak potem? Galeria przesyła jakiś pit z zarobkami? Wpisuje się to do ogólnego rozliczenia podatkowego? Czy jakoś inaczej?

Czy są i jakie ograniczenia - np. do tylu i tylu miesięcznie nie płaci się nic?

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez schiz

Te nasze polskie przepisy są chore! Gdy zapytałam się mamy o to w jaki sposób zarejestrować działalność gospodarczą - westchnęła, i stwierdziła że nie chce jej sie tłumaczyć :P
Ja jestem z reguły leniwa i nie mam siły uczyć się tych durnych przepisów, które moim zdaniem nie są dokładne.
Moja mama zaproponowała mi sobotnie wypady na targ obok sklepu cioci, gdzie mogłabym chwilę posiedzieć i sprzedawać kolczyki. Bilet do takiej sprzedaży kosztuje tylko 5 zł! Bilety na targu rozdaje człowiek z urzędu i nigdy nie było takiej sytuacji, żeby ktoś miał z tego powodu jakieś problemy z podatkiem. Uważam, że ten pomysł jest super, gdyż przez targ przewala się dziennie mnóstwo ludzi. Tylko trochę bawi mnie fakt, że będę musiała tam siedzieć :PPPPP

To nie zwalnia Cię od płacenia podatku.

[miu miu]

Oddawanie rzeczy w komis to wysyłanie wystawianych przedmiotów do galerii, a nie do końcowego klienta. Galeria się troszczy o resztę, przechowywanie biżu, wysyłanie jej do klientów itp.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez naila

Targ to fajna sprawa, ale ja mam pytanie dot. internetowych galerii. Zaczyna się współpracę podpisując umowę o dzieło lub jakiś komis (co to takiego?). I jak potem? Galeria przesyła jakiś pit z zarobkami? Wpisuje się to do ogólnego rozliczenia podatkowego? Czy jakoś inaczej?

Czy są i jakie ograniczenia - np. do tylu i tylu miesięcznie nie płaci się nic?

Nie ze wszystkimi galeriami podpisujesz umowę. Właściwie z tych, które znam, to tylko z trzema.

A kwestia podatku to Twoja indywidualna sprawa, sama pobierasz PIT w US i sama go wypełniasz.

[eklerka]

Napisane przez miu miu

Oddawanie rzeczy w komis to wysyłanie wystawianych przedmiotów do galerii, a nie do końcowego klienta. Galeria się troszczy o resztę, przechowywanie biżu, wysyłanie jej do klientów itp.

"Oddawanie rzeczy w koms" to "oddawanie rzeczy w komis" niezależnie od tego, czy wysyłasz bezpośrednio do kupującego, czy wcześniej do galerii.

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez eklerka

"Oddawanie rzeczy w koms" to "oddawanie rzeczy w komis" niezależnie od tego, czy wysyłasz bezpośrednio do kupującego, czy wcześniej do galerii.

Dokładnie.

[miu miu]

Nie wiem. W żadnej galerii nie byłam. Napisałam tak, jak mi się wydawało

[anna r]

ja ma pytanko związane z umową o komis
czy ktoś z was zawierał taką umowe i jakszczegółowo to wygląda (jestem w tych sprawach zielona)? czy są jakieś haczyki na które trzeba uważać? czy są jakies rzczy na które trzeba zwrócić uwagę?jak otrzymywałyście zapłate przelew na konto czy osobiście?

chce wybrac sie do kilku sklepów ze swoją biżu i nie weim czy ma ją wziąśc ze sobą czy tylko wstępnie pogać? jak u was to przebiegało

[aniielica]

Ja w sumie rozmawiałam tylko w jednym sklepie na ten temat i babka nie za bardzo chciała wziąć biżuterię w komis bo mówiła że ciężko jej to bedzie potem rozliczyć. Nie mam pojęcia dlaczego.

Wydaje mi się, ze Loreen współpracowała ze sklepami na zasadzie komisu. Może napisz do niej PW

[La-ra]

Napisane przez anna r

ja ma pytanko związane z umową o komis
czy ktoś z was zawierał taką umowe i jakszczegółowo to wygląda (jestem w tych sprawach zielona)? czy są jakieś haczyki na które trzeba uważać? czy są jakies rzczy na które trzeba zwrócić uwagę?jak otrzymywałyście zapłate przelew na konto czy osobiście?

chce wybrac sie do kilku sklepów ze swoją biżu i nie weim czy ma ją wziąśc ze sobą czy tylko wstępnie pogać? jak u was to przebiegało

ja przygotowałam krótką prezentację na cd, dosłownie kilka modeli (w sumie to narazie niewiele zrobiłam) i wręczyłam do przeglądnięcia szefowi upatrzonego sklepu. Zainteresował się nawet i wypytał czy np. mogłabym robić wzory na zamówienie.
Może coś z tego będzie, tym bardziej, że gdybym miała coś rzeczywiście dla niego robić to założyłabym sobie DG na mojego tatę, który jest emerytem no i wtedy koszt miesięczny to tylko ubezpieczenie zdrowotne 166 zł. (Tato jest chętny bo i tak mi pomaga, zwłaszcza wyginając różne "bazy do kolczyków") A tak na marginesie to może wciągnę go na to forum?