|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2007-01-31, 20:33 | #631 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jak już zaczęła schodzić to szybko zejdzie i bedziesz musiala isc wymienic kolczyk
|
2007-02-01, 11:43 | #632 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 268
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
kolczyka w języku mam już od 2,5 roku. opuchlizna u mnie trzymała się jakieś 2 dni maxymalnie, szybko przeszło.. i co dziwne to mnie nawet nie bolało nie musiałam jeść przez rurkę, jak co niektóre osoby.. jeszcze tego dnia, w którym przebiłam język jadłam ostro przyprawione jedzenie, heh nie sepleniłam. i oczywiście musiałam pokaać kosmetyczce pisemną zgodę rodzica i dowód osobisty mamy. jestem bardzo zadowolona z posiadania kolczyka pomimo tego, że niestety szkliwo na zębach niszczy się pozdrawiam
|
2007-02-01, 11:53 | #633 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja miałam opuchnięty i troche seplenilam ale też jadłam od razu normalnie :P tylko dziwnie mi sie jadło spagetti (chyba to było 3 dzień po przebiciu) bo mi się trochę makaron zawijał
Niszczy Ci sie szkliwo?? Ja właśnie nie mam żadnych problemów z zębami a mam kolczyk od 1,5 roku... nawet dentystka się dziwiła może to dlatego, że mam kolczyk tak, że nie obija się nigdy o zęby, no i nie bawię się nim... nie wiem... w każdym razie cieszę się, że mam kolczyk i nie mam żadnych problemów z nim |
2007-02-01, 13:36 | #634 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-02-01, 14:49 | #635 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Napewno... skoro już sama widzisz, że opuchlizna prawie zeszła to w przyszły poniedziałek napewno będziesz mogła iść wymienić kolczyk... zwykle wymienia się 1-2 tygodnie po przebiciu... ja wymieniałam tydzień po i wszystko było w porządku
|
2007-02-03, 09:17 | #636 |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hmm wiec sobie pojade w poniedzialek i mam nadzieje ze mi wymienią Hhee Dzieki za info Pozdrawiam
|
2007-02-03, 14:55 | #637 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
dolacza nastepna rozmyślajaca nad kolczykiem w języku postanowilam ze jeżeli jutro wyniki z psychologi z egzaminu będa pozytywne to chyba sobie prezent zrobie juz od dłuższego czasu nastawiam psychicznie do tego mame bólu przy przebiciu sie nie boje gorzej z opuchnilzną bo moim najwiekszym sensem w życiu jest jedzenie(dobrze ze w boki nie idzie ) i chyba jedynie to mnie narazie powstrzymuje
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.." |
2007-02-03, 15:04 | #638 | |
Przyczajenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-02-03, 18:05 | #639 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja jadłam wszystko po przebiciu - oprócz nabiału, bo nie wolno A tak to wszystko jadłam tylko tak dziwnie wkładałam do buzi tak bardziej z boku:P i to było od razu po przebiciu a na nastepny dzień to już mi się nie chciało bawić w takie "upychanie" jedzenia i jadłam normalnie a języczek zagoił się szybciutko - pewnie duża jest w tym zasługa kostek lodu i rumianku z szałwią
|
2007-02-04, 18:08 | #640 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 278
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2007-02-04, 18:26 | #641 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
o kubkach smakowych uczą na lekcjach biologii w liceum - wbijając igłę w język zniszczeniu ulegają tylko te przekłuwane, nie ma opcji, żeby uszkodzić więcej - bo niby jak?
|
2007-02-05, 16:58 | #642 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a ja przekułam sobie język w piątek.
Samo przekucie nie bolało, tylko płyn jakim znieczuliła?, zmroziła? nie wiem jak to nazwać, ale był nieprzyjemny, piekł troche i straciłam całkowicie czucie w języku. Potem spuchł mi język, ale o dziwo nie spepleniłam, wziełam proszki przeciwbólowe, zjadłam bokiem delikatnie kanapke, dbałam o higiene, płukałam i jak na razie jest dobrze. Opuchlizna schodzi. A jak u Was sprawa z rodzicami? (oczywiście pytam się niepełnoletnich Wiżanek bądź mieszkających i czekajacych na pozwolenie rodziców) |
2007-02-05, 17:39 | #643 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 347
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ała.....
|
2007-02-05, 17:39 | #644 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
To jest to oc zym chciałam pogadać Jak rodzice jak ich przekonywaliście ? jak zacząc ten tródny temat dla kazdego rodzica?? wściekli się xD Czy im sie pododbało?? jakie mieli zastrzezenia itd proszę p[odzielcie sie ze mną wrazeniami poniważ chciałabym sparwić sobie kolczyk a naprawde szanuje zdanie mojej mamy i nie chce tego robić bez jej wiedzy zaufania itd mam poporostu za dobre stosunki które łatwo zepsóć zwłaszca w moim wieku tzw Wieku dojrzewania
|
2007-02-05, 18:10 | #645 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hej. Za tydzień kończe 18 lat i postanowiłam sama sobie zrobić prezent i przekłuć język. Już od dawna chciałam go mieć ale troche się bałam. Z rodzicami nie będzie żadnego problemu, kolczyk w pępku miałam mając 14 lat, a tatuaż 16 i nadal jestem z niego zadowolona W każdym razie chciałam spytać ... ile po przekłuciu można pić alkohol? Pytam bo 6 dni później robie 18stke.
|
2007-02-05, 18:49 | #646 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Hej! Mam takie zapytanie do kosmetyczki,gdyz iz rok tamu zrobiłam sobie kolczyka w jezyku,oczywiscie nic nie bolało przekłucie,jezyk spuchł - norma,opuchlizna zaczeła schodzic,wszystko było ładnie pieknie,leczy było jedno "dlaczego" dlaczego przy górnej kulce zaczeło mi pojawiac sie taka czerwona scianka,poszłam do kosmetyczki powiedziała mi ze tak sie czasami dzieje jak przy gojeniu gdy, nie wiem jak to nazwac niech bedzie ze "zle ruszyłam" fakt miałam taka akcje ze kolczyka "zle ruszyłam" i zaczeła mi leciec krew no ale ostatecznie dzieki zimnej wodzie ja zatamowałam.
Myslałam ze wszystko oki bedzie i ta czerwona scianka mi zejdzie,no przez jakis czas znowu było ładnie pieknie,az tu nagle zaczeła mi sie robic górka po jednej stronie kolczyka koło górnej kulki po lewej stronie,i raz opadała ta górka a raz znowu podnosiła, i przy okazji zaczoł sie wydzielac jakis płyn z dziurki tam gdzie była górka. Poszłam do kosmetyczki i poradziła mi zebym albo wyciagneła kolczyka i mi to wszystko zniknie albo zebym zazyła antybiotyk, wiec wyciagnełam kolczyka,i zeczywoscie prawie wszystko znokneło, została mi tylko taka m,mała góreczka. I mam teraz pytanie co to mi sie działo? I nastepne pytanie czy moge sobie zrobic drugi raz kolczyka w jezyku (bo mam ochote) tylko nie wiem czy mi bedzie wolno,(oczywiscie nie w tym samym miejscu gdzie miałąm pierwszego). Z góry bardzi dziekuje za odpowiedz na moje pytania!!!! To jest dla mnie bardzo wazne. Pozdrawiam |
2007-02-05, 19:07 | #647 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Kolczyk w języku powinno się raczej robić w salonie perciu anie u kosmetyczki
|
2007-02-05, 19:35 | #648 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mógłby ktoś odpowiedzieć an moje pytanie?
|
2007-02-05, 19:42 | #649 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
niestety nie wiem nie mam kolczyka ;P cierpliwośći ;*
|
2007-02-05, 19:47 | #650 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hehe ok przepraszam za upierdliwość
|
2007-02-05, 20:01 | #651 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Kiedy ja przebijałam język to nie miałam takiego problemu,bo nie było ani żadnej osiamnastki ani innej imprezy (takiej z alkoholem)...Ale tak bardzo chciałam miec ten kolczyk,że potrafiłam znieśc brak innych bardzo ważnych rzeczy w moim życiu np. jedzenie (bo jak zepewne wiesz nie wszystko można jeśc)..Ale nie o tym miało byc... Otóż myślę a raczej wiem napewno,że te 6 dni po przekluciu nie wystarczą do tego żeby język zagoił się i żeby można było robic takie "eksperymenty"..Choci az każdy organizm jest inny i inaczej reaguje..Radziłabym Ci w takim razie poczekac z tym przekłuwaniem do tej imprezy.A dopiero później iśc sobie przebic...Przeciez to Ci nie "ucieknie" ,będziesz już sama decydowac w tej kwestii więc w każdej chwili możesz pójśc...Po co masz się stresowac na imprezie... |
|
2007-02-05, 20:28 | #652 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
No u mnie w małym miescie nie ma salonu percingu,sa tylko kosmetyczki i do nich sie idzie wszystko przebijac.Ale u tej co ja byłam to duzo osób chodzi. Ale dostane odpowiedzi na moje pytania, prawda Z góey dzieki |
|
2007-02-05, 20:46 | #653 |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
|
2007-02-05, 20:52 | #654 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
hmm.. u mnie to było tak rozmawiałam z mamą, ale ona mówiła "Absolutne nie" tłumaczyła mi, że to jest szkodliwe i w ogóle jak to matka. Ale ja zrobiłam bez jej zgody. Następnego dnia się przyznałam. Była wściekła jak osa, ale potem powoli, powoli i jej przeszło. Powiedziałam, jej, że w ten sposób chciałam zacząc samodzielnie odpowiadać, za swoje ciało, mówiłam, że czytalam wiele na ten temat, i znam też skutki uboczne, dlatego też poszłam do specjalisty. A potem oczywiście przeprosiłam, że zlekceważyłam jej zdanie, i że to się więcej nie powtórzy. Uważam, że ten kolczyk między nami wiele zmienił. Zaczęła mnie treaktować poważniej |
|
2007-02-05, 20:58 | #655 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A może warto poczekać i po imprezie jak będzie po wszystkim zrobić kolczyka. Nigdy nic nie wiadomo. Ja np. nie seplenie Ale moja koleżanka sepleniła przez dwa tygodnie, tak, że ledwo co ja zrozumiec można było. |
|
2007-02-05, 21:07 | #656 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Racja..To też chyba zależy od osoby,czy od organizmu..sama nie wiem...może od kształtu języka czy kości szczękowych (ale filozofuję )..Jeśli o mnie chodzi to również nie seplenię i nigdy tego nie robiłam..Chociaż znam osoby,które bardzo się "męczą" mówiąc...Do tego trzeba się przyzwyczaic (do kolczyka w buzi) |
|
2007-02-05, 21:09 | #657 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 879
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Paulino, popieram czekly, alkohol rozrzedza krew i podrażnia rane w języku, będziesz go prawdopodobnie goić od nowa po tej 18'stce. poczekaj te 6 dni i jak kac minie, to dopiero idź do studia
|
2007-02-05, 21:18 | #658 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2007-02-05, 21:25 | #659 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
A co do jedzenia, to przy ojcu musze jeść normlnie i jem. W niedziele jadłam z całą rodziną kotlety sojowe i jakieś sałatki ( nie jem mięsa to dlatego) Ale uważam na wsztstko i dbam o higiene, płukam ciągle i jest dobrze Mam nadzieje, że mi się nie zrobi jak Twojemu kumplowi |
|
2007-02-05, 21:26 | #660 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Dzierżoniów
Wiadomości: 12 327
|
Dot.: Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
moglby mozesz zrobic drugi raz kolczyka..ale nie u kosmetyczki tylko w salonie.nie mialam przypadkiem za krotkiego kolczyka? czesto takie zgrobienia sie robia jak kolczyk jest za krotki,lub jest to reakcja alergiczna na nieszlachetny metal...niektore osoby nie moga miec kolczykow ze stali chirurgicznej w ktorej jest nikiel i sie uczulaja.
co do tej 18 i alkoholu...6 dni po przekluciu mysle ze problemu nie bedzie bo krew nie bedzie leciala z jezyka i bedzie w trakcie gojenia,kanal przeklucia bedzie juz w miare zespojony takze problemu nie widze wiekszego,jednak nie wykluczaj tego ze jezyk Ci nie spuchnie i nie bedzie bolal...bo niektorym szybko schodzi opuchlizna a u niektorych sie utrzymuje nawet do 2 tygodni, wiec mimo wszystko ja bym poczekala,nie ze wzgledu na ten alkohol ale asekuracyjnie zebys sie po prostu dobrze bawila zamiast martwic sie bolem jezyka,a napewno jak bedziesz duzo gadac to bedzie bolalo bo bedziesz ruszac kolczykiem co bedzie podraznialo kanal a wiadomo ze na imprezach sie gada i gada ..Poczekaj..6 dni Cie nie zbawi.
__________________
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:19.