Wrześniowe mamusie 2015 - część II - Strona 52 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-11, 13:13   #1531
Małgosia89
Zakorzenienie
 
Avatar Małgosia89
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 080
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja się co prawda miałam nie odzywać, ale jeszcze tylko napiszę, że mój brat miał tak samo. Mama mu dawała pierś jak tylko zapłakał i choćby 5 minut temu jadł, to nigdy nie odmówił. Sporo ulewał a od tego uspokajania piersią był coraz grubszy i coraz trudniej mu się oddychało i w końcu wylądował w szpitalu.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
matko jedyna! aż taki grubasek się zrobił?!
__________________
ludzie boją się zmian, nawet na lepsze...

Nasz mały cud...


Małgosia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 13:16   #1532
loudres
Zadomowienie
 
Avatar loudres
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Ski
Wiadomości: 1 405
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
Tak, pediatra nas wysłał. Powiem Ci szczerze, że ja widzę, że małemu to wędzidełko się sporo wyciągnęło w stosunku do tego co było po porodzie. Chyba trafiłam na fajną laryngolog, bo powiedziała, że jeżeli nie ma problemów z karmieniem, a mały przybiera na wadze to warto poczekać i obserwować, zwłaszcza, że ma je bardzo cieniutkie. Nie ma sensu stresować dziecka, bo może ten zabieg wcale nie będzie potrzebny.
Ty widzisz u Twojego synka żeby ten język był w pewien sposób ograniczony przez to wędzidełko?
A z wodniakiem - super! Ulgaa
Kurcze, z karmieniem nie ma problemów. Bo przybiera fantastycznie, ale mam wrażenie ze nie nadąża xa jedzeniem np. Jak dałam butelkę ze smoczkiem zero przez długi czas się krztusil dopiero teraz jest dla niego dobra. Mimo to daje rade, z karmieniem itp. Ja nie widzę żadnej poprawy u nas język niestety praktycznie na całej długości ma to wedzidelko, nie wiem czy wiesz o co mi chodzi ale na samym końcu języka robi mu się takie serduszko od tego wedzidelka, i nie do końca ufam mojemu pediatrze w tej sprawie wolałabym chyba żeby ktoś to oglądał. On sam mówił ze jak będzie miał pół roku to da skierowanie wiec nie pogardze i polecę to sprawdzić. No i nie ma żadnej poprawy to jest niedobrze..

Boje się ze będzie miał problem z wymowa później.


Pierwszy raz zrezygnowałam ze spaceru przez pogodę ale tak ☠☠☠☠zi śniegiem ze nie chce mi się. Widzę jak juz bym miała buzię cala w śniegu.pojdziemy jutro chyba że jeszcze syna odprowadze na taekwondoo to wtedy wyruszymy jak przestanie trochę padać.
loudres jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 13:17   #1533
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Przystawianie eliminuje skutek (placz) a nie problem (obsrana pielucha/zmęczenie itp). Nie karmie wg zegarka. Po prostu staram się zrozumieć co mojemu dziecku dolega co mu nie pasuje. Nie dowiem się dając pierś za każdym razem bo tak jak mówię, ona nigdy nie odmowi. Twoja corka jak nie jest głodna to odsuwa, moja nie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

To w takim razie musisz miec z gory jakas ustalona liste punktow, ktore musisz sprawdzic. No dobra ja tez taka mam: 1. Pielucha, 2. kp 3. Spac 4. Szukaj matka dalej. Jak wyglada Twoja?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 13:54   #1534
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Ja się co prawda miałam nie odzywać, ale jeszcze tylko napiszę, że mój brat miał tak samo. Mama mu dawała pierś jak tylko zapłakał i choćby 5 minut temu jadł, to nigdy nie odmówił. Sporo ulewał a od tego uspokajania piersią był coraz grubszy i coraz trudniej mu się oddychało i w końcu wylądował w szpitalu.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Od razu ci powiem że nie da się "utuczyć" piersią do otyłości. Widać taki był jego model przybierania na wadze.
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
To w takim razie musisz miec z gory jakas ustalona liste punktow, ktore musisz sprawdzic. No dobra ja tez taka mam: 1. Pielucha, 2. kp 3. Spac 4. Szukaj matka dalej. Jak wyglada Twoja?
U nas 1. spać 2. kp 3. pielucha i to rzadko.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 14:15   #1535
Mediona
Zadomowienie
 
Avatar Mediona
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Moja mala spala w dzien w łóżeczku albo w wózku do mometu kiedy jej zalozyli buty ortopedyczne. Od tamtej pory wozek byl be. A dzienne drzemki sa tylko na rekach. Przed spaniem jest cyc czasem w trakcie spania ciumka a jak sie obudzi to zje konkretnie. Mysle ze jak w lutym lekarz pozwoli malej sciagnac małej buciki na dzień to spróbuję ja uczyc spac drzemki w łóżeczku lub w wózku. Ale byle nie płakała. Dosc sie wyplacze przez swoja stope i dyskomfort z butami.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Aha. Karmie mala na rzadanie. Czasami poprostu chce jej sie pic. Jezeli mala jest na rekach to sie pochyla do cyca jak na leżąco to lapie bluzke. Czasami ssa palce albo drze sie w nieboglosy. To znak ze jest głód
__________________
02.07.2001
24.12.2008
12.11.2011
19.09.2015 Mała Mi.
http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309
Mediona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 15:02   #1536
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
To w takim razie musisz miec z gory jakas ustalona liste punktow, ktore musisz sprawdzic. No dobra ja tez taka mam: 1. Pielucha, 2. kp 3. Spac 4. Szukaj matka dalej. Jak wyglada Twoja?
Hm, zależy od okoliczności. Bo jeśli pielucha dopiero co zmieniona, to nie sprawdzam (ewentualnie wącham, czy może przeoczyłam kupę ), tak samo jak jadła 5 minut temu to też nie podejrzewam głodu. Jak długo jest już aktywna to nie wciskam jej zabawki.
Ale zazwyczaj: 1. pielucha, 2. zmiana miejsca/ułożenia/ręce/zabawa, 3. smoczek, 4. cycek, 5. spać, 6. ogólny ból istnienia, foch, ból brzucha czy inne dolegliwości
Dużo mi daje obserwacja, którą zaczęłam w momencie, jak młoda przestała wisieć non stop na piersi.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 15:43   #1537
Panna Izabela
Zakorzenienie
 
Avatar Panna Izabela
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Małgosia89 Pokaż wiadomość
matko jedyna! aż taki grubasek się zrobił?!
Mi się kojarzył z tym maluchem na słoiczku Gerbera tylko bardziej puciaśny. Nie wiem, czy to była otyłość, pewnie jeszcze nie, ale ewidentnie był przekarmiany, bo to potwierdziła nawet lekarka, do której mamy całą rodziną pełne zaufanie Sapał zamiast oddychać aż pewnego dnia tak charchał jakby się dusił. Nic mu nie było oprócz właśnie przekarmiania no i ulewania. Ale przeszło mu to jak go mama nie przystawiała przy każdym płaczu, zabierałam go sobie wtedy bo uspokajał się na rękach a ja dzieci mogę nosić całymi dniami.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
30.07.2015 Wiktoria nasz Aniołek

http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png

ŻONA od 30.08.2014

ZARĘCZENI 28.11.2012
RAZEM 17.09.2010
Panna Izabela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-11, 16:05   #1538
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Panna Izabela Pokaż wiadomość
Mi się kojarzył z tym maluchem na słoiczku Gerbera tylko bardziej puciaśny. Nie wiem, czy to była otyłość, pewnie jeszcze nie, ale ewidentnie był przekarmiany, bo to potwierdziła nawet lekarka, do której mamy całą rodziną pełne zaufanie Sapał zamiast oddychać aż pewnego dnia tak charchał jakby się dusił. Nic mu nie było oprócz właśnie przekarmiania no i ulewania. Ale przeszło mu to jak go mama nie przystawiała przy każdym płaczu, zabierałam go sobie wtedy bo uspokajał się na rękach a ja dzieci mogę nosić całymi dniami.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
To jest normalny wygląd niemowląt, jak zaczynają raczkowac to chudna.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:06   #1539
Virves
Raczkowanie
 
Avatar Virves
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 456
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

u nas na szczęście małego udaje się uspokoić inaczej niż pierś. Tzn ja i teściowa jakoś dajemy rade. Tz niestety jeszcze nie opanował tej sztuki. Jakbym jeszcze miała go uspokajać piersią to chyba wszystko byłoby ulane.
Virves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:06   #1540
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

A podobno na piersi nie da się dziecka przekarmić...

Mój też nigdy piersi nie odmówi. Tez przy marudzeniu sprawdzam pieluche, trochę ponosze, jak nie pomaga to do cycusia

Byłam złożyć wniosek o 1000zl na becikowe czekamy jeszcze na zaświadczenie z US
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:08   #1541
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

To 1000 miesięcznie?
Tez złożyłam.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-11, 16:12   #1542
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Jak sie na poczatku martwilam, ze Ewka taka grubaśna to tez mi na ostatniej wizycie pediatra powiedziala, ze nie da sie dziecka utuczyć kp. I jak sie okazalo mala miescila sie idealnie jesli chodzi o wage w swoim tygodniu. I mowila, ze wcale nie jest grubiutka tylko bobasy tak wlasnie wygladaja. Faldka na faldce
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:20   #1543
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Z jednej strony zgadzam się z agu, mam takie samo podejście. Metody na wypłakiwanie się uważam za barbarzyńskie. ALE uwierz agu i inne dziewczyny, po dwóch nocach kiedy spałam godzinę byłam bardzo blisko żeby zostawić małego niech sobie ryczy ile chce. Choćby całą noc. O 7 rano kiedy wiedziałam że już nici ze spania a nie śpię od 1 wyłam dosłownie z przemęczenia. Ignacy przerażony co się dzieje wył jeszcze głośniej. Jak człowiek jest wypruty ze wszystkich sił to chwyta się czegokolwiek, żeby tylko chwilę zmrużyć oczy. Ty masz agu luksus, że mimo wszystkich trudności Ewka śpi w nocy, i to bez przerw. Naprawdę trudno jest się postawić w sytuacji kogoś, kto niemal nie śpi. Ignacy może mi urządzać sajgon cały dzień i zniosę to dzielnie z uśmiechem na ustach jeśli da mi się przespać choćby 4-5 godzin w nocy, nawet na raty z przerwami. Nie wymagam 12 godzin ciągiem.

Twoja Milenka jest jeszcze malutka, jedna z młodszych w wątku i zaraz już się nauczy odsuwać pierś jeśli nie będzie głodna. Cierpliwości Mój mały jako że jest raczej niecierpliwy to od razu wpada w szał jak próbuję go nakarmić a nie o to mu chodziło więc przekaz jest całkiem czytelny
Hahah moj tak samo reaguje na cyca jak probuje mu dac a on nie chce😅

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:26   #1544
melawen
Rozeznanie
 
Avatar melawen
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków, Śląsk
Wiadomości: 747
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Bo Ruri zaczyna szalec w chuscie i z kazdym dniem bylaby nauka trudniejsza. Poza tym chce opanowac plecak do konca stycznia - wyjezdzamy na kilka dni i bedzie calodzienne noszenie a jednak na plecach wygodniej. Przecwiczylam raz na starszej a potem od razu Ruri zamotalam. Na tz pomoc nie wiem, kiedy moglabym liczyc.
To ta
http://slingofest.com/wrapPage/oscha...?modelId=10840

Ja napredzej w lutym poćwiczę, bo chce z mężem,a wtedy ma mieć coś wolnego.




Cytat:
Napisane przez Virves Pokaż wiadomość
ależ czuję się ujowo!!!!! pisałam Wam,że mały coś ostatnio ma problemy ze spaniem w nocy. W ogóle w ciągu dnia też z samodzielnym zasypianiem. Jak był jeszcze młodszy to się udawało, teraz (przyzwyczajony do ciągłego noszenia i lulania) nie ma opcji.

Dostałam od kuzynki tz'ta takie mądre książki w jednej bardzo ładnie opisany sposób na samodzielnie zasypianie. Jak pewnie się domyślacie nie odbywa to się w ciszy i tak mały płacze, ja płaczę ale się trzymam i nie dochodzę do niego, tz zły na mnie bo kto to słyszał, żeby dziecko tak płakało a matka nic i oczywiście w to wszystko swoje 5 groszy wtyka teściowa, że za mały na taki rygor itp.

No normalnie cyrk na kółkach. Tak mnie ta cała sytuacja wyprowadziła z równowagi, że dostałam jakiś bóli w klatce. Tztowi się oberwało za całe zło świata i tylko czekam na konfrontacje z teściową.

Tz głąb zamiast spuścić łeb i cicho siedzieć to jeszcze miał czelnośc głosować.

Oni ku rwa nie rozumieją nic i albo udają mało rozgarniętych albo tacy są. Pewnie fajnie jest bo gugać z małym ponosić i pobujać tylko oni robią to kur..... ułamek czasu w ciągu doby a potem maja wywalone. Ida, zamykają drzwi kładą się spać i pierdzą słodko do poduszki, a ja co dalej bujanie, noszenie i zasypianie wyłącznie na mnie bo inaczej to można zapomnieć !!!!!!

Ja też bym nie mogła tak i jestem przeciwna tym metodom. Doczytałam, że Ty też już zrezygnowałas. Jakoś dla mnie to jest wbrew naturze, dziecko płacze, bo mnie potrzebuje, coś mi sygnalizuje, a ja je olewam. Chce żeby młody zawsze mógł na mnie liczyć, od maleńkosci.


Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Nie zgodzę się. Moje dziecko nigdy nie odmawia piersi i pierś ja zawsze uspokoi nawet gdy ja coś wystraszy albo ma wielką kupę. Po prostu cokolwiek by się działo przystawianie jest dla niej ok także nie zorientowalabym się ze to nie o głos chodzi tylko o coś innego. Nie wiem czy w karmieniu na rządami chodzi o to by dawać pierś na każdy płacz, którego powody mogą być różne.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Po prostu u mnie nie istnieje coś takiego jak brak ochoty i odsuwanie piersi nawet jak jadła 10 minut wcześniej a jej dam - z ochota weźmie.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

Mój tez tak miał, a teraz odmawia. Czasem Tęsknię do tego uspokajania na piersi, a raczej moje plecy, teraz trzeba

nosić.


Cytat:
Napisane przez agu23gda Pokaż wiadomość
Duzo latwiej. I lepiej to dziala na moj beret. I ja jestem szczesliwa. I mam ciagle dobry humor. Jest w domu burdel trudno (pierwsze 2 mc bylam zla na Ewe ze wyje bo w domu nie mam jak wypucowac) teraz jak polezy 15-20minut pod karuzela to ogarniam z grubsza albo jakis szybki obiad ogarne. A jak nie ogarne obiadu to zamawiamy pizze albo tz cos robi jak wroci i pelen luz. Nie wiem kiedy to sie stalo ale na pierwszym miejscu jest dla mnie to, zeby jej nie tresowac kosztem placzu czy jej smutku, ale to zeby sie duzo smiala. Zeby sie z nia bawic i wyglupiac. Zeby dawac piers na zawolanie skoro to tak lubi. I nawet to noszenie do snu... skoro jej tak dobrze to spoko ponosze. Wszystko dla niej tz ma to samo.

Super Agu, że się tak dogadujecie ja się też dopasowuje, mówię sobie, że przecież teraz na macierzyńskim jestem tak jakby w pracy u niego-szefuncia.




Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Z jednej strony zgadzam się z agu, mam takie samo podejście. Metody na wypłakiwanie się uważam za barbarzyńskie. ALE uwierz agu i inne dziewczyny, po dwóch nocach kiedy spałam godzinę byłam bardzo blisko żeby zostawić małego niech sobie ryczy ile chce. Choćby całą noc. O 7 rano kiedy wiedziałam że już nici ze spania a nie śpię od 1 wyłam dosłownie z przemęczenia. Ignacy przerażony co się dzieje wył jeszcze głośniej. Jak człowiek jest wypruty ze wszystkich sił to chwyta się czegokolwiek, żeby tylko chwilę zmrużyć oczy. Ty masz agu luksus, że mimo wszystkich trudności Ewka śpi w nocy, i to bez przerw. Naprawdę trudno jest się postawić w sytuacji kogoś, kto niemal nie śpi. Ignacy może mi urządzać sajgon cały dzień i zniosę to dzielnie z uśmiechem na ustach jeśli da mi się przespać choćby 4-5 godzin w nocy, nawet na raty z przerwami. Nie wymagam 12 godzin ciągiem.

Twoja Milenka jest jeszcze malutka, jedna z młodszych w wątku i zaraz już się nauczy odsuwać pierś jeśli nie będzie głodna. Cierpliwości Mój mały jako że jest raczej niecierpliwy to od razu wpada w szał jak próbuję go nakarmić a nie o to mu chodziło więc przekaz jest całkiem czytelny
Ja w takich chwilach aktywizuje męża. To też jego dziecko, on przejmuje, ja się idę przespać. Ok on był w pracy 11h,ale ja też pracowałam.
melawen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:33   #1545
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Tak was czytam o usypianiu i powiem tak u nas od poczatku dyscyplina i problemow z usypianiem i karmieniem nima ;P a tak serio stosowałam sie od poczatku do rad kolezanki ktora wychowała dwoje bezproblemowych dzieci i poki co Igi tez jest pod tym wzgledem zlotym dzieckiem czy to zasługa rad czy taki mi sie trafil egzemplarz nie wiem

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:38   #1546
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Moim zdaniem są po prostu spokojniejsze dzieci, które odłożone do łóżeczka zasypiają na luzie.
Nie wprowadziłabyś "dyscypliny" niemowlakowi, które krzyczy jak oparzone odkładane do łóżeczka... kilka godzin.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam tę idiotkę Hogg, która twierdzi, że nie ma bata, jak odłożysz dziecko po którymśtam ziewnięciu to zaśnie jak zaklęte!
W życiu się nie czułam tak nieudolna jak podczas czytania tej głupiej książki.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:47   #1547
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

A czy od poczatku kiedy dziecko pojawilo sie w domu po karmieniu je odkladalas czy nosilas na rekach lulalas? Moj nie pamięta co to sen czy lulanie na rekach moze raz albo dwa sie zdarzylo ze spal mi na rekach (oczywisice nie neguje tego kazdy robi jak uważa za najlepsze) moj sie poporstu nie mial jak do tego przyzwyczaic i takich akcji nie mam no chyba ze mu cos zalega w brzuszku to placze jak go odkladam ale wezme na ramie odije porządnie i daje sie odlozyc normalnie. I zeby nir bylo ze jetem nie czula matka czy cos jest czas na przytulanie noszenie i zabawe na rekach ale nie spanie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:48   #1548
didi9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 482
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Moim zdaniem są po prostu spokojniejsze dzieci, które odłożone do łóżeczka zasypiają na luzie.
Nie wprowadziłabyś "dyscypliny" niemowlakowi, które krzyczy jak oparzone odkładane do łóżeczka... kilka godzin.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam tę idiotkę Hogg, która twierdzi, że nie ma bata, jak odłożysz dziecko po którymśtam ziewnięciu to zaśnie jak zaklęte!
W życiu się nie czułam tak nieudolna jak podczas czytania tej głupiej książki.
Nam z kolei ona bardzo pomogła, przez dwa dni odkładania do łózeczka Gabi płakała, nie da się ukryć, ale głaskałam ją, robiłam csiiiii, kładłam pieluszkę z którą ja spałam dwie noce i udało się nam ja przyzwyczaić. Teraz jesli chodzi o drzemki to jak jest zmęczona to mogę ją zostawić w łóżeczku przy szumisiu i sama zasypia, ale ja durna i tak przy niej siedze aż zasnie ;P No i u nas ten łatwy plan się sprawdza. Jest jedzenie, zabawa i spanie i tak w kółko, nie karmie w międzyczasie. Jak mała marudzi to chce inna zabawkę albo na ręce albo ma za mokrą pieluchę.
didi9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 16:50   #1549
didi9
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 482
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
A czy od poczatku kiedy dziecko pojawilo sie w domu po karmieniu je odkladalas czy nosilas na rekach lulalas? Moj nie pamięta co to sen czy lulanie na rekach moze raz albo dwa sie zdarzylo ze spal mi na rekach (oczywisice nie neguje tego kazdy robi jak uważa za najlepsze) moj sie poporstu nie mial jak do tego przyzwyczaic i takich akcji nie mam no chyba ze mu cos zalega w brzuszku to placze jak go odkladam ale wezme na ramie odije porządnie i daje sie odlozyc normalnie. I zeby nir bylo ze jetem nie czula matka czy cos jest czas na przytulanie noszenie i zabawe na rekach ale nie spanie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
U nas tak samo własnie Było noszenie i lulanie podczas okropnych bóli brzuszka, ale spania na rękach nigdy. Zawsze odkładałam aż sie udało.
didi9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-11, 16:59   #1550
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Aa i moj dziec niestety nie jest z tych ktore zasypiaja po odlozeniu. Zanim zasnie to mojta sie jak szalony pielucha fruwa, posciel fruwa, smok wypada czasem kilka razy i wtedy jest wlansie placz zeby mu podac ale tak juz ma i tyle, pomacha rekoma nogami pokreci sie i w koncu zasypia.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

A i rozumiem mamy ktore nie mialy innego wyjsca jak tylko nosic bo bo tylko to pomagalo gdy dziecko od poczaku bylo trudne i ciagle plakalo

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 17:32   #1551
party_girl7
Zakorzenienie
 
Avatar party_girl7
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
To 1000 miesięcznie?
Tez złożyłam.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.
Tak, niby do 30dni mają na rozpatrzenie.


Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Tak was czytam o usypianiu i powiem tak u nas od poczatku dyscyplina i problemow z usypianiem i karmieniem nima ;P a tak serio stosowałam sie od poczatku do rad kolezanki ktora wychowała dwoje bezproblemowych dzieci i poki co Igi tez jest pod tym wzgledem zlotym dzieckiem czy to zasługa rad czy taki mi sie trafil egzemplarz nie wiem

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Każde dziecko ma inny temperament. Mój do 1,5 doby po porodzie był jak aniołek, wtedy też mi nie przyszło do głowy nosić i lulac do spania... Ale mu się odmieniło. Tylko płacz i jedzenie, nic innego nie robił, spał przy piersi, odkładany krzyczał jak poparzony. Pielęgniarki tez nie widziały o co jemu chodzi i kazaly karmić ile ma ochotę... Gdyby był spokojniejszy na pewno nie pozwoliłabym spać mu na piersi czy że mną w łóżku. Inne dzieci jadły i spały, a mój od początku ma problemy ze snem. Żadne szumy nie działają, na rękach zaśnie ale co z tego skoro jak się go próbuje odłożyć to pobudka i płacz od nowa... A że od urodzenia bardzo mało śpi to pozwalam mu przysypiac obojętnie jak i gdzie,bo jak już zaśnie to jest sukces i i tak najczęściej to 15-20 min.


Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
Aa i moj dziec niestety nie jest z tych ktore zasypiaja po odlozeniu. Zanim zasnie to mojta sie jak szalony pielucha fruwa, posciel fruwa, smok wypada czasem kilka razy i wtedy jest wlansie placz zeby mu podac ale tak juz ma i tyle, pomacha rekoma nogami pokreci sie i w koncu zasypia.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

A i rozumiem mamy ktore nie mialy innego wyjsca jak tylko nosic bo bo tylko to pomagalo gdy dziecko od poczaku bylo trudne i ciagle plakalo

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Twój Przynajmniej może zaspokoić odruch ssania na smoczku , mój niestety go nie toleruje i żadne głaskanie, trzymanie rączek nic nie daje...
__________________
20.02.2014 24.07.2017
nasze szczęście 24.09.15r.
party_girl7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 17:41   #1552
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez party_girl7 Pokaż wiadomość
Tak, niby do 30dni mają na rozpatrzenie.



Każde dziecko ma inny temperament. Mój do 1,5 doby po porodzie był jak aniołek, wtedy też mi nie przyszło do głowy nosić i lulac do spania... Ale mu się odmieniło. Tylko płacz i jedzenie, nic innego nie robił, spał przy piersi, odkładany krzyczał jak poparzony. Pielęgniarki tez nie widziały o co jemu chodzi i kazaly karmić ile ma ochotę... Gdyby był spokojniejszy na pewno nie pozwoliłabym spać mu na piersi czy że mną w łóżku. Inne dzieci jadły i spały, a mój od początku ma problemy ze snem. Żadne szumy nie działają, na rękach zaśnie ale co z tego skoro jak się go próbuje odłożyć to pobudka i płacz od nowa... A że od urodzenia bardzo mało śpi to pozwalam mu przysypiac obojętnie jak i gdzie,bo jak już zaśnie to jest sukces i i tak najczęściej to 15-20 min.



Twój Przynajmniej może zaspokoić odruch ssania na smoczku , mój niestety go nie toleruje i żadne głaskanie, trzymanie rączek nic nie daje...
No dlatego mowie ze rozumiem mamy ktore maja w domu ciezkie charakterki

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 17:43   #1553
Virves
Raczkowanie
 
Avatar Virves
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 456
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Moim zdaniem są po prostu spokojniejsze dzieci, które odłożone do łóżeczka zasypiają na luzie.
Nie wprowadziłabyś "dyscypliny" niemowlakowi, które krzyczy jak oparzone odkładane do łóżeczka... kilka godzin.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam tę idiotkę Hogg, która twierdzi, że nie ma bata, jak odłożysz dziecko po którymśtam ziewnięciu to zaśnie jak zaklęte!
W życiu się nie czułam tak nieudolna jak podczas czytania tej głupiej książki.
U nas też niestety liczba ziewnięć nic nie znaczy. Czy trzecie czy dziesiąte nie ma to znaczenia.
Virves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 17:46   #1554
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Byliśmy u pediatry. Pochwaliła nas za ibuprofen, powiedziała że to najprawdopodobniej zęby bo zachowanie się zgadza, na dziąsłach nic nie widać ale też powiedziała że nie musi być widać aż się koronka nie pojawi. Mamy spróbować z Viburcolem i Camilią ale nic na siłę, jak nie działa to dawać paracetamol lub ibuprofen, oby dziecko spało.
Rozmawialiśmy też o diecie, mamy od 4 miesiąca rozszerzać bo dziecko duże, przyrosty dobre. Tyle dobrego.

Cytat:
Napisane przez melawen Pokaż wiadomość
Ja w takich chwilach aktywizuje męża. To też jego dziecko, on przejmuje, ja się idę przespać. Ok on był w pracy 11h,ale ja też pracowałam.
U mnie to nie działa bo po pierwsze mam sen tak lekki że przez dwoje drzwi usłyszę że mały stęka, po drugie nie mogę spać nawet jak wszyscy śpią bo już mam jakiś rodzaj bezsenności z przemęczenia. Więc co z tego że mąż wstaje jak i tak nie śpię.
Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Moim zdaniem są po prostu spokojniejsze dzieci, które odłożone do łóżeczka zasypiają na luzie.
Nie wprowadziłabyś "dyscypliny" niemowlakowi, które krzyczy jak oparzone odkładane do łóżeczka... kilka godzin.

---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ----------

Nóż mi się w kieszeni otwiera jak czytam tę idiotkę Hogg, która twierdzi, że nie ma bata, jak odłożysz dziecko po którymśtam ziewnięciu to zaśnie jak zaklęte!
W życiu się nie czułam tak nieudolna jak podczas czytania tej głupiej książki.
Podpisuję się obiema rękami. Śmiać mi się chce jak słyszę niektóre matki które chwalą się że ich np. 3 miesięczne dziecko jakoś się zachowuje z powodu jakiegoś "wychowania". Jak dziecko ma swój charakter to można hemoroidów dostać od wprowadzania dyscypliny a i tak skończy się na tym, co dziecko chce (noszenie, spanie w jednym łóżku, uspokajanie piersią, jakiekolwiek "niepożądane" zachowanie).
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 17:47   #1555
Virves
Raczkowanie
 
Avatar Virves
 
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 456
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
A czy od poczatku kiedy dziecko pojawilo sie w domu po karmieniu je odkladalas czy nosilas na rekach lulalas? Moj nie pamięta co to sen czy lulanie na rekach moze raz albo dwa sie zdarzylo ze spal mi na rekach (oczywisice nie neguje tego kazdy robi jak uważa za najlepsze) moj sie poporstu nie mial jak do tego przyzwyczaic i takich akcji nie mam no chyba ze mu cos zalega w brzuszku to placze jak go odkladam ale wezme na ramie odije porządnie i daje sie odlozyc normalnie. I zeby nir bylo ze jetem nie czula matka czy cos jest czas na przytulanie noszenie i zabawe na rekach ale nie spanie.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Zgodzę się z Tobą, ale niestety u nas to się gdzieś zagubiło. Pamiętam czasy kiedy wystarczyło małego położyć i nawet jak się "bawił" poczuł tylko zmęczenie, zamykał oczy i już spał.
Podejrzewam, że to zaczęło się o mamy tzta bo jak mały z nią zostawał to go ciągle nosiła. Potem jak tz sam z nim zostawał to też, a i swoje grosze ja pewnie też dołożyłam kilka razy.
Virves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 17:50   #1556
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Blondynka17 Pokaż wiadomość
A czy od poczatku kiedy dziecko pojawilo sie w domu po karmieniu je odkladalas czy nosilas na rekach lulalas? Moj nie pamięta co to sen czy lulanie na rekach moze raz albo dwa sie zdarzylo ze spal mi na rekach (oczywisice nie neguje tego kazdy robi jak uważa za najlepsze) moj sie poporstu nie mial jak do tego przyzwyczaic i takich akcji nie mam no chyba ze mu cos zalega w brzuszku to placze jak go odkladam ale wezme na ramie odije porządnie i daje sie odlozyc normalnie. I zeby nir bylo ze jetem nie czula matka czy cos jest czas na przytulanie noszenie i zabawe na rekach ale nie spanie.
Po karmieniu ją odkładałam a ona krzyczała wniebogłosy.
Nie przyzwyczajałam jej do noszenia, bo nie miałam siły jej nosić. Ona po prostu krzyczała jak oparzona jak tylko odsunęłam się od niej (nawet jak zasnęła przy piersi) lub gdy puściła pierś i ją odkładałam. Nie lulałam jej, leżałam i karmiłam. Każde odkładanie (lub odejście) wiązało się z płaczem za maksymalnie kilka minut. Więc w moim przypadku teoria o przyzwyczajaniu się zupełnie nie sprawdziła. Moje dziecko urodziło się nieodkładalne po jakimś czasie zaczęłam ją usypiać na rękach ponieważ odkłądanie, robienie cii, szumienie, smoczki i inne bajery nie działały godzinami. Nie wiem ile można wytrzymać, ale pół nocy po prostu wstawaliśmy co kilka minut. Także wolałam najpierw żeby spała ze mną a potem ją usypiać na rękach.

Cytat:
Napisane przez didi9 Pokaż wiadomość
Nam z kolei ona bardzo pomogła, przez dwa dni odkładania do łózeczka Gabi płakała, nie da się ukryć, ale głaskałam ją, robiłam csiiiii, kładłam pieluszkę z którą ja spałam dwie noce i udało się nam ja przyzwyczaić. Teraz jesli chodzi o drzemki to jak jest zmęczona to mogę ją zostawić w łóżeczku przy szumisiu i sama zasypia, ale ja durna i tak przy niej siedze aż zasnie ;P No i u nas ten łatwy plan się sprawdza. Jest jedzenie, zabawa i spanie i tak w kółko, nie karmie w międzyczasie. Jak mała marudzi to chce inna zabawkę albo na ręce albo ma za mokrą pieluchę.
Od długiego czasu próbuję ją kłaść, wszyscy mówią, że po kilku dniach dziecko się tego "nauczy", no ale cóż, moje nie, trzeba wiele razy przychodzić, lulać, głaskać. Z tym, że ja nie zostawiam jej na kilka minut bo dla mnie to nieludzkie. Kładę ją, włączam szumisia, jak zaczyna popłakiwać to od razu przychodzę, uspokajam. I to trwa czasami kilka minut, a czasami pół godziny.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 17:55   #1557
Blondynka17
Zadomowienie
 
Avatar Blondynka17
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 365
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Virves Pokaż wiadomość
Zgodzę się z Tobą, ale niestety u nas to się gdzieś zagubiło. Pamiętam czasy kiedy wystarczyło małego położyć i nawet jak się "bawił" poczuł tylko zmęczenie, zamykał oczy i już spał.
Podejrzewam, że to zaczęło się o mamy tzta bo jak mały z nią zostawał to go ciągle nosiła. Potem jak tz sam z nim zostawał to też, a i swoje grosze ja pewnie też dołożyłam kilka razy.
No ja walcze z tesciowa co dziennie o to. Ona by go wiecznie nosila a mnie az trzesie az zaczelam ja w prost opierdalac za to, ale myslisz ze to cos daje i tak go wiecznie podnosi "na chwileczke" taa i sie robi z chwileczki godzinka. On jak tylko poczuje rece tesciowej jak u niej jestem to nie chce juz lezec, odkladany steka i marudzi a w domu mi takich numerow nie robi potrafi sam lezec, bawic sie obserwować z lezaczka co robię.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxhqvk7zqzw700.png
06.04. pierwsze kopniaczki
Blondynka17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 18:02   #1558
agu23gda
Wtajemniczenie
 
Avatar agu23gda
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 131
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Ja wiem po sobie... ze nie ma czegos takiego jak dyscyplina czyli odkladanie od samego poczatku. Na poczatku nie mialam ani wiezi z mala, ani sily po cc, ani ochoty wgl z nia przebywac przez jej wieczne wycie a gdzie tu dopiero nosic. Na przykladzie mojego dzoecka wiem, ze sa dzieci nieodkladalne.
agu23gda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 18:06   #1559
201701300931
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8 254
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

W moje dziecko w weekend wstąpił jakiś diabeł. Przestał spać w dzień, ciągle płacze, wisi przy cycku po 20-30 minut, je co dwie godziny. Nie mam siły na nic Noce, odpukać, są dobre, ale to co robi w dzień to przechodzi ludzkie pojęcie
201701300931 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-11, 18:10   #1560
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Wrześniowe mamusie 2015 - część II

Cytat:
Napisane przez Danaeee84 Pokaż wiadomość
W moje dziecko w weekend wstąpił jakiś diabeł. Przestał spać w dzień, ciągle płacze, wisi przy cycku po 20-30 minut, je co dwie godziny. Nie mam siły na nic Noce, odpukać, są dobre, ale to co robi w dzień to przechodzi ludzkie pojęcie
Wygląda to na skok ewidentnie.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-03-10 20:55:28


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:28.