Wrześniowe mamusie 2015 - część II

[loudres]

Napisane przez owieczkaa

Słuchaj w PL to dzieciaki do kwietnia jeżdżą w zimowych kombinezonach. A noworodki to i chłodnym latem zdarzało mi się obserwować. Bo przecież babcie mówią że dziecku wszystko odpadnie i umrze w 15 stopniach.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------


U nas z dnia na dzień Ignacy przestawił się z 1-2 kup dziennie na jedną na 3 dni. Tak po prostu. I to jeszcze przed rozszerzaniem diety, tylko na mleku. A im rzadziej jest tym bardziej śmierdzi.

U mnie też przed rozszerzenie m diety. A jak kolor u ciebie w porządku? Ten kolor mnie niepokoi zielony.

[ali_ma]

Napisane przez TusiaeM

Danaeee84 super taki koncert! Chętnie bym się wybrała z Julka na coś takiego, bo towarzyska z niej bestia wiec pewnie spodobały się jej.

Co do drzemek to właśnie miałam pytać czy któreś dziecko robi sobie tylko dwie drzemki? Bo moja Julka rano po mekach spi 30 minut- godzina + na dworze 2-3 godziny i trzeciej drzemki juz odmawia.

U nas przeważnie są 3 drzemki, około 11-12 jakieś 30 min., potem na spacerze ale to różnie od godziny do trzech, łaze puki się nie obudzi i wieczorem koło 19-20 jakieś 30 min. Ale my chodzimy spać 22-23. Ale jak był marudny przez 2 tygodnie to nie było wieczornej drzemki I potem był jeszcze bardziej marudny.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez loudres

Jak u was z kupa? Mój to już doprowadza mnie do spazmow. 3 dzień się rozpoczyna a kupy nie ma, karmie mieszanie, baki śmierdzą strasznie. Masaż był pije te herbaty kopru dałam mu wody ale nic nie rusza. Juz się zastanawiam czy mu czopa nie wsadzić. Ale nie płacze ani nic. Z jednej strony czytałam ze karmiony sztucznie do 3 dni może nie robić a piersią to się zdążają takie zastoje kupowe ale co jak ja karmie mieszanie? Omg :://

Mój na mm robi codziennie lub co drugi dzień, jak kiedyś nie robił przez 3 dni to dałam wody, ale efekt w postaci kupy następnego dnia

[Małgosia89]

Kiedy wroci moje ukochane grzeczne dziecko? Naprawde juz ledwo zipie, usypianie na rekach to juz norma. Aa, wczoraj wpadl w taki szal, ze spanikowalam i zaczelam ryczec razem z nim. Na szczescie maz byl w domu i go uspokoil. Eh...

[ali_ma]

Napisane przez owieczkaa

Słuchaj w PL to dzieciaki do kwietnia jeżdżą w zimowych kombinezonach. A noworodki to i chłodnym latem zdarzało mi się obserwować. Bo przecież babcie mówią że dziecku wszystko odpadnie i umrze w 15 stopniach.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------


U nas z dnia na dzień Ignacy przestawił się z 1-2 kup dziennie na jedną na 3 dni. Tak po prostu. I to jeszcze przed rozszerzaniem diety, tylko na mleku. A im rzadziej jest tym bardziej śmierdzi.

Oj nie tylko babcie znajomej syn z kwietnia ubrany 3 razy grubej niż mój. Mały miał wtedy około 2-3tygodni. A jak usłyszała, że ja przy -10 wychodziłam z małym wózkiem do kościoła to stwierdziła, że zwariowałam

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Napisane przez Małgosia89

Kiedy wroci moje ukochane grzeczne dziecko? Naprawde juz ledwo zipie, usypianie na rekach to juz norma. Aa, wczoraj wpadl w taki szal, ze spanikowalam i zaczelam ryczec razem z nim. Na szczescie maz byl w domu i go uspokoil. Eh...

U mnie to trwało 2 tygodnie i myślałam że oszaleje, ale minęło, więc jeszcze trochę wytrzymaj

[TusiaeM]

Pocieszylyscie mnie z tymi drzemkami. Może to już ten etap, że sa 2.

Napisane przez loudres

Jak u was z kupa? Mój to już doprowadza mnie do spazmow. 3 dzień się rozpoczyna a kupy nie ma, karmie mieszanie, baki śmierdzą strasznie. Masaż był pije te herbaty kopru dałam mu wody ale nic nie rusza. Juz się zastanawiam czy mu czopa nie wsadzić. Ale nie płacze ani nic. Z jednej strony czytałam ze karmiony sztucznie do 3 dni może nie robić a piersią to się zdążają takie zastoje kupowe ale co jak ja karmie mieszanie? Omg :://

Na kupę rumianek, koper na bąki.
U nad kiedyś było po 4-5 dziennie, potem co 2-3 dni, a teraz zazwyczaj jedna dziennie.

Napisane przez owieczkaa

Jakbyś skróciła tą drzemkę na dworze to by ci zasnęła po południu. Ignacemu też się to zdarza jeśli ma długą drzemkę na spacerze. Ale z reguły są trzy drzemki - 10:30 (40 minut), 13 (1-1,5h spacer) i około 17 (0,5h).

No właśnie nie bardzo, bo wydłużyłam spacery ze względu na brak trzeciej drzemki. Chodzę teraz kolo 13 na 2-2,5 godziny i zazwyczaj jeszcze w domu śpi. Wole aby wstała kolo 16-16.30 jak ma już nie spać niż o 15 i była marudna kolo 17.

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez Małgosia89

Kiedy wroci moje ukochane grzeczne dziecko? Naprawde juz ledwo zipie, usypianie na rekach to juz norma. Aa, wczoraj wpadl w taki szal, ze spanikowalam i zaczelam ryczec razem z nim. Na szczescie maz byl w domu i go uspokoil. Eh...

Przybijam piatke ;-) Moje dziecko już w ogóle nie wie, co to samodzielny
sen w dzień.

[owieczkaa]

Napisane przez loudres

U mnie też przed rozszerzenie m diety. A jak kolor u ciebie w porządku? Ten kolor mnie niepokoi zielony.

U nas różnie, zielony też się zdarzał.

Napisane przez Małgosia89

Kiedy wroci moje ukochane grzeczne dziecko? Naprawde juz ledwo zipie, usypianie na rekach to juz norma. Aa, wczoraj wpadl w taki szal, ze spanikowalam i zaczelam ryczec razem z nim. Na szczescie maz byl w domu i go uspokoil. Eh...

Skok rozwojowy... minie w końcu.

Napisane przez ali_ma

Oj nie tylko babcie znajomej syn z kwietnia ubrany 3 razy grubej niż mój. Mały miał wtedy około 2-3tygodni. A jak usłyszała, że ja przy -10 wychodziłam z małym wózkiem do kościoła to stwierdziła, że zwariowałam

Moi teściowie jak wychodziłam na spacer przy -15 zachowywali się jakbym mordowała im wnuka...

Napisane przez TusiaeM

Pocieszylyscie mnie z tymi drzemkami. Może to już ten etap, że sa 2.

2 drzemki to książkowo gdzieś koło 6 miesięcy ale nie każde dziecko jest od linijki. Jak dla was działa to co jest to nie ma sensu tego zmieniać

[meneq]

Napisane przez owieczkaa

Słuchaj w PL to dzieciaki do kwietnia jeżdżą w zimowych kombinezonach. A noworodki to i chłodnym latem zdarzało mi się obserwować. Bo przecież babcie mówią że dziecku wszystko odpadnie i umrze w 15 stopniach.

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------



U nas z dnia na dzień Ignacy przestawił się z 1-2 kup dziennie na jedną na 3 dni. Tak po prostu. I to jeszcze przed rozszerzaniem diety, tylko na mleku. A im rzadziej jest tym bardziej śmierdzi.

Tu tez mam takie babcie tylko tych dzieci zal.

[malaja86]

Napisane przez owieczkaa

[/COLOR]

U nas z dnia na dzień Ignacy przestawił się z 1-2 kup dziennie na jedną na 3 dni. Tak po prostu. I to jeszcze przed rozszerzaniem diety, tylko na mleku. A im rzadziej jest tym bardziej śmierdzi.

Ja dopiero miałam 5 kup dziennie. Zaryzykowałam jabłko i kupy się skończyły. Była w końcu po 4 dniach i znowu zastój. Dziecko mi się męczy

[owieczkaa]

Napisane przez malaja86

Ja dopiero miałam 5 kup dziennie. Zaryzykowałam jabłko i kupy się skończyły. Była w końcu po 4 dniach i znowu zastój. Dziecko mi się męczy

To mógł być równie dobrze zbieg okoliczności. A po czym widzisz że się męczy? Generalny kierunek jest taki, że kup ma być mniej.

[malaja86]

Stęka, spina się czasem pójdzie bąk brzuszek twardy

[ali_ma]

Napisane przez owieczkaa

Moi teściowie jak wychodziłam na spacer przy -15 zachowywali się jakbym mordowała im wnuka...

[TusiaeM]

Napisane przez owieczkaa

U nas różnie, zielony też się zdarzał.

Skok rozwojowy... minie w końcu.

Moi teściowie jak wychodziłam na spacer przy -15 zachowywali się jakbym mordowała im wnuka...

2 drzemki to książkowo gdzieś koło 6 miesięcy ale nie każde dziecko jest od linijki. Jak dla was działa to co jest to nie ma sensu tego zmieniać

No właśnie zastanawiam się czy jest sens walczyć o ta 3 drzemkę jak praktycznie za miesiąc będziemy mieć 6 miesięcy.

Moja teściowa tez przeżywa, że chodzimy w taką pogodę. A ostatnio stwierdziła, że Julka pewnie tak źle śpi, bo jej zimno :-P

[owieczkaa]

Napisane przez TusiaeM

No właśnie zastanawiam się czy jest sens walczyć o ta 3 drzemkę jak praktycznie za miesiąc będziemy mieć 6 miesięcy.

Moja teściowa tez przeżywa, że chodzimy w taką pogodę. A ostatnio stwierdziła, że Julka pewnie tak źle śpi, bo jej zimno :-P

Moim zdaniem jak z dwiema drzemkami funkcjonujecie ok to nie ma sensu walczyć żeby było zgodnie z "literaturą". Luz.

No Ignacemu na pewno też zimno jest dlatego się budzi 1500 razy w nocy.

[Virves]

Napisane przez owieczkaa

No jak nie macie ubranek to słabizna. U nas też -5 plus wiatr i wytrzymałam tylko 1,5h na zewnątrz.

Jakbyś skróciła tą drzemkę na dworze to by ci zasnęła po południu. Ignacemu też się to zdarza jeśli ma długą drzemkę na spacerze. Ale z reguły są trzy drzemki - 10:30 (40 minut), 13 (1-1,5h spacer) i około 17 (0,5h).

Jak nie płacze to po co czop? Skoro robi bąki to znaczy że wszystko działa i kupa zaraz będzie. Na piersi nawet dwa tygodnie mogą być bez kupy więc jak karmisz mieszanie to 3 dni to jeszcze nic.

A jadłaś wcześniej kapustę?
A rzadko to znaczy co ile dni?

wcześniej kupy szły nawet dwie lub trzy mniejsze dziennie po tej kapuście trzy dni przerwa.
A na kapustę pozwoliłam sobie trzy dni z rzędu

[Małgosia89]

Skok rozwojowy może trwać nawet miesiąc? Zabijcie mnie........
Dziś znowu przed snem histeria, tego nie można nazwać płaczem. Oddałam małego znowu TŻtowi, bo ja nie miałam siły. Chce mi się ryczeć z bezsilności

[czarownica_tea]

Małgosia- ten obecny od 14 do 19 tygodnia. My już po a był tydzień bardzo trudny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[malaja86]

Napisane przez czarownica_tea

Małgosia- ten obecny od 14 do 19 tygodnia. My już po a był tydzień bardzo trudny


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja myślałam że jeden tydzień w tym okresie. Jak tak długo to może dlatego nie poznaję mojego dziecka

[painka]

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

[201701300931]

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

Mi niestety spada

[TusiaeM]

Napisane przez Małgosia89

Skok rozwojowy może trwać nawet miesiąc? Zabijcie mnie........
Dziś znowu przed snem histeria, tego nie można nazwać płaczem. Oddałam małego znowu TŻtowi, bo ja nie miałam siły. Chce mi się ryczeć z bezsilności

Moja jeszcze nie śpi :-/ Przebudzila się po godzinie snu i 1,5 godziny ja usypialam, ale już nie mam sily. I gaworzy sobie w łóżeczku...

[grita]

Małgosia, łączę się w bólu.. U nas dziś był tak ciężki dzień, że szok, dawno mnie tak dzieci nie przeczołgały. Mały wrzeszczący ciągle, nawet na rękach, spał 3 razy po 15 minut Starsza mega zazdrosna smarowała kremem ściany, krzyczała mi do ucha, po całym domu rozwijała papier toaletowy, myślałam że oszaleję
Jak dobrze, że te małe karaluchy już śpią, teraz wyglądają tak niewinnie, no tylko do zacałowania

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

Napisane przez party_girl7

Noo mój ma to samo z tym puszczaniem piersi,ale jak się do mnie uśmiecha zalotnie to ciesze się jak głupia

Hehe ja tez powyrywalam te reklamy, książka przejrzała i jest lżejsza

Jest love

Hmm zastanawiam się jak to się ma do siatki centylowej, mój nie skończył 4 miesięcy, brakuje mu do podwojenie masy urodzeniowej 300g a w siatce jest między 3a 10 centylem tylko?...

Ja też to uwielbiam jak Mały odrywa się od piersi, patrzy mi w oczy, uśmiecha się szeroko i zadowolony dalej wcina. Słodkie chwile

Napisane przez Danaeee84

Wszyscy się czepiają, że on taki chudy. A sporo lekarzy już zeszliśmy Maluch urodził się w 50. centylu, przez pierwsze dwa tygodnie przybierał ładnie, potem trafiliśmy do szpitala przez chorobę i wtedy się zaczęło wolne przybieranie :/

Współczuję
Moja starsza też tak przybierała, wiem co przeżywasz. Trzymaj się i nie zamartwiaj, skoro Szymek przebadany wzdłuż i wszerz to wszystko jest ok

Napisane przez painka

A ile teraz waży? Moja ur. 25.09 ważyła 3700, na szczepieniu tydzień temu 5480. Do podwojenia wagi brakuje 1900, no teraz po tygodniu troszkę mniej i lekarz mówi ze jest ok. Między szczepieniami było równe 9 tygodni i w tym czasie przybrała 1020g.

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:15 ----------

I poradźcie mi proszę bo zwariuję... Od ponad tygodnia każda ale to każda kupa wychodzi bokiem z pampersa... Używamy od narodzin pampers premium care, teraz rozmiar 2. Myślałam że może pielucha za mała ale jak kupiłam 3 to się w niej utopiła... 3 razy dziennie muszę jej zmieniać ubranie bo ciągle coś bokiem się wylewa, pralka chodzi w kółko, już nawet zaczęłam ją ubierać w jakieś gorsze ciuszki bo mi szkoda tych ładniejszych... Już nie wiem o co chodzi, zapinam dobrze i sprawdzam wszędzie czy dobrze przylega a potem i tak gdzieś jakiś kleks wyjdzie! Dzisiaj skończyły nam się premium care i mąż kupił zwykle zielone pampki i ciekawa jestem kolejnej kupy...

Te premium care rzeczywiście są wielkie, napisz potem jak po zielonych pampersach. One są mniejsze i powinno być ok.
U mnie też ma znaczenie w jakiej pozycji Mały produkuje kupsztala

Napisane przez Danaeee84

Idziemy w lutym na koncert w Narodowym Forum Muzyki "Zakochani w muzyce od poczęcia" Ciekawe jak się małemu spodoba. Dowiedziałam się o tym kilka dni temu, ale oczywiście bilety były wyprzedane. A tu niespodzianka i dodali nową godzinę

U nas też są takie koncerty, wybieramy się w lutym
Do tej pory były 2 kategorie wiekowe: 0-2 i 3-4, a teraz widzę że ktoś inny to prowadzi i jest 0-4 i 4+. Też jestem ciekawa jak to będzie wyglądało

Napisane przez meneq

Czesc!



Z dziecmi mozna isc? Super! Tez takie cos chcialabym.
Dzis siedzimy w domu, pierwszy raz od urodzenia Ruri. Niespodziewanie przyszla zima, sroga zima. Jest -5 i nie mam ubran dla Ruri... Odkad tu mieszkam, temp. min w zimie wynosila 5stopni, ale na plusie, wiec dzis szok

No to rzeczywiście sroga zima!!

Napisane przez loudres

Jak u was z kupa? Mój to już doprowadza mnie do spazmow. 3 dzień się rozpoczyna a kupy nie ma, karmie mieszanie, baki śmierdzą strasznie. Masaż był pije te herbaty kopru dałam mu wody ale nic nie rusza. Juz się zastanawiam czy mu czopa nie wsadzić. Ale nie płacze ani nic. Z jednej strony czytałam ze karmiony sztucznie do 3 dni może nie robić a piersią to się zdążają takie zastoje kupowe ale co jak ja karmie mieszanie? Omg :://

Mój czasem nie robi po 5-6 dni, ale mnie to w ogóle nie rusza i nie stresuje. Nie płacze, nie marudzi z powodu brzucha, to widocznie mu dobrze Bąki też śmierdzą strasznie, im dłużej nie robi tym gorzej

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

Mam zepsutą wagę, aż sama się zaciekawiłam. Ja różnicy po ciuchach nie widzę zupełnie.

[meneq]

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

U nnie sie sprawdzilo i spada

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Danaeee a propos przybierania: o ktorej Szymek chodzi spac na noc? Bo moze w tym tkwi problem

[zuzulka_89]

Napisane przez painka

Do mam kp - Czy po 3 miesiącu karmienia piersią faktycznie zaczęła Wam spadać waga? Czy to tylko mit?

U mnie spadła i na razie stoi.

Ja mojego też nie poznaję. Wczoraj chyba było coś w powietrzu skoro wszyscy na raz stwierdzili, że zrobią matkom poligon.....

[201701300931]

Napisane przez meneq

danaeee a propos przybierania: O ktorej szymek chodzi spac na noc? Bo moze w tym tkwi problem

o 23...

[meneq]

I zawsze tak bylo? Jesli tak, to moze to wiele tlumaczyc. Chodzi o hormon wzrostu, ktory wydziela sie o ile pamietam w godzinach 23-2, zeby jego ilosc byla odpowiednia, to dziecko juz powinno o tej porze gleboko spac. Przy starszej to sie sprawdzilo.

[201701300931]

Napisane przez meneq

I zawsze tak bylo? Jesli tak, to moze to wiele tlumaczyc. Chodzi o hormon wzrostu, ktory wydziela sie o ile pamietam w godzinach 23-2, zeby jego ilosc byla odpowiednia, to dziecko juz powinno o tej porze gleboko spac. Przy starszej to sie sprawdzilo.

Ogólnie tak. Tylko na początku dużo spał. Potem zaczął zasypiać dopiero o północy, potem była 22, teraz od dwóch tygodni 23.

[Małgosia89]

Napisane przez zuzulka_89

U mnie spadła i na razie stoi.

Ja mojego też nie poznaję. Wczoraj chyba było coś w powietrzu skoro wszyscy na raz stwierdzili, że zrobią matkom poligon.....

U mnie poligonu ciąg dalszy....

[meneq]

Napisane przez Danaeee84

Ogólnie tak. Tylko na początku dużo spał. Potem zaczął zasypiać dopiero o północy, potem była 22, teraz od dwóch tygodni 23.

To moze tu lezy problem?

[rokanali]

Witajcie, bardzo długo się nie odzywałam, ale walczymy ze skokiem, lekarzami i córką:P
Mam takie wrażenie ze ta moja mała z dnia na dzień się mega zmienia. Idzie nam ząbek, uczy się siadać i potrafi podciągnąć się do stania. Ta moja kruszynka nosi ubranka na 74 i wcale nie są za duże:P
i cudnie się do nas śmieje szczególnie w nocy jak trzeba spać:P
Tyle dobrego, bo po wizycie kontrolnej u neurologa okazało się, że mamy bardzo małe ciemiączko i to na pewno jakaś straszna metaboliczna choroba. Szkoda tylko, że szanowna pani nie spojrzała w książeczkę i nie posprawdzała przyrostów obwodu główki. I mamy jakąś dziwną wysypkę na łokciach, wcześniej była na nóżce a teraz zniknęła.
Jutro nasze 3 szczepienie

Aha i pisałyście o drzemkach. U nas w dzień prawie nie ma snu, chyba ze na rękach i przy cycu. Ale za to wstaje później bo o 8:30

[201701300931]

Napisane przez meneq

To moze tu lezy problem?

Zgłaszałam pediatrze, że chodzi tak późno spać i nic nie mówiła. Zobaczymy co powie ten do którego idę za dwa tygodnie, bo on pracuje w poradni dla dzieci z zaburzeniami żywienia czy coś takiego, więc jest chyba lepiej zorientowany...