2020-02-12, 13:49 | #2101 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Ale Bartosz już naliczyła hm z 8. Przy czy dużo miał do 2 lat i potem na uszy przed wycięciem migdałów. U niego to załączało się takie błędne koło. Wybierał antybiotyk 2 tyg minęły i kolejny. U niego to non stop gardło i uszy i wyszły nam wtedy migdały Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-12, 19:12 | #2102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Mam nadzieję, że niedługo się to skończy
__________________
|
2020-02-13, 09:48 | #2103 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
do wiosny juz tylko nieco ponad miesiac niestety Pestka ma uposledzoną odpornosc przez to ciagle chorowanie, antybiotyki moze poszukaj co mogloby ją podniesc? wlaśnie zjadłam chipsy ziemniaczane. Jakos od wczoraj za mną chodziły, a ziemniaki ostatnio jadłam 2 lata temu, bo alergia. Zobaczymy. A miesiac temu zjadlam prawdziwą pizzę z glutenem i nabiałem i nic mi po niej nie było. Fajnie by bylo jesc raz na miesiac niedozwolone rzeczy bez konsekwencji... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-02-13, 13:22 | #2104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Xzora, moja dieta ostatnio opiera się że czekoladzie 🤦☠♂️ dramat
Wojtek mi się rozłożył na maksa. We wtorek jeszcze osłuchowo było czysto. Wczoraj już zaczął okrutnie kaszleć tak męcząco. Pojechałam dziś z nim do pulmunologa i faktycznie już są na oskrzelach zmiany Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-13, 13:36 | #2105 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Brała bronchovaxom. Lympho coś tam. Blf. Juz musi mieć 6mx przerwę. Jest jeszcze rybo coś tam , ale dopiero od 3 r.z.
__________________
|
|
2020-02-14, 06:35 | #2106 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
ona ma tez czesto live na fb o odpornosci Cytat:
zdrowia dla Wojtka! Jak kurtka z Naoko? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
||
2020-02-14, 11:32 | #2107 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Dziś pojechałam zrobić crp. Jednak wirus. Tylko mega mocny. 7 dni 39 st
__________________
|
|
2020-02-14, 12:43 | #2108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Morele, nam Colostrum pomogło ponieść odporność też. Myślę że Pestkę to trzeba wyciągnąć za wszelką cenę z tej spirali antybiotyków bo macie teraz tak samo jak my w zeszłym roku. Z infekcji w infekcje. Nie zdążył jeszcze nawet do żłobka czasem pójść a znowu był chory.
Mam nadzieję że Pestka szybko wróci do siebie. Trzymaj się! Xzora, kurtka fajna ale ma płytkie kieszenie i kaptur. I nie ma wieszaczka! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-14, 13:09 | #2109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
|
2020-02-14, 13:33 | #2110 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Groprinosin ja ciągle brałam. Musze spytać czy ona może ---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ---------- Cytat:
__________________
|
||
2020-02-14, 19:48 | #2111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
https://genactiv.eu/colostrum-colostrigen-120-kapsulek
Kapsułka rano i wieczorem Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-16, 03:11 | #2112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Pestka juz ok. B jeszcze się trzyma. Mi zeszło na oskrzela. W ogóle ostatnio ona jest bardzo niegrzeczna. Wyrzuca kredki na podłogę. Prośba i podniesienie. Propozycja zrobienia tego razem nic nie daje. Patrzy się w oczy i wywraca cały stolik. U mnie kończy się karą na kredki. Ale u tz zazwyczaj kara jest na kredki plus cos co bardziej lubi. Bo prawdę mówiąc kredki to ją nawet nie ruszają. Śmieje się i idzie dalej. Po drugiej karze jest histeria. Tz wynosi ją do łóżeczka i zaczyna się cyrk. Który z reguły kończy się naszą kłótnią. A że jesteśmy u mamy to jeszcze kłótnią z mama pt co robimy dziecku. Bo ona w tym łóżeczku to zachowuje się jak opętana. Do tego wszystko przeżywa i budzi mi się w nocy. Wołając marudzac przez sen. Nie wiem co z nią zrobić. Ewidentnie robi to złośliwość i bada na ile może sobie pozwolić. ---------- Dopisano o 04:11 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ---------- Pestycyda z czym to podawalas? Mieszalas na lyzeczce proszek z wodą?
__________________
|
|
2020-02-16, 06:41 | #2113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
za tym zachowaniem kryje sie jakas niezaspokojona potrzeba i karanie jej nie zaspokoi. To male dziecko, nie ma jeszcze pelnej zdolnosci wyrazania swoich uczuc, potrzeb - tego sie od was uczy. Masz tą ksiazke Jak mowic zeby maluchy nas sluchaly? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ---------- Morelle, zdrowia! Mnie wczoraj tez cos dopadlo - bylo mi zimno, bolaly kosci i do tego odrywajacy kaszel. Moze macie cos do polecenia na taki kaszel? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-02-16, 09:02 | #2114 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 380
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Wydaje mi się, że w pierwszej kolejności powinniście zrezygnować z karania jej w łóżeczku. Kojarzy jej się wtedy ono właśnie z karą i czymś nieprzyjemnym. Myśle ze to w jakimś stopniu może wpływać na jej zasypianie i sen
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój Eden jest tam gdzie Twój rytm bicia serca, Jeden uśmiech ponad wszystko do życia zachęca. ❤ |
2020-02-16, 09:54 | #2115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
U nas od roku placz w nocy po kilka razy,ale ona wszystko strasznie mocno przezywa. Wczoraj byla u babci to w nocy wolala babciu cos tam... ja juz chyba przywyklam i jak przesypia noc to ja znow czuwam bo sie martwie ze cos sie dzieje z nia. haha
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-02-16, 09:59 | #2116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
No dobrze mogę zamienić łóżeczko na stanie w kącie.
Ale czy to coś da. Co robicie w takiej sytuacji? Przecież nie mogę jej pozwalac na takie zachowanie. Macie jakieś. Pomysły? Wasze dzieci tak robią?
__________________
|
2020-02-16, 10:06 | #2117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
jak cos niszczy to zabieram, zwykle biore ją na rece i jak sie uspokoi to rozmawiamy ma np tendencje do wsadzania szczoteczki do zebow do syfonu - wtedy zabieram do wyparzenia, spokojnie mowie, ze nie moze umyc zebow bo szczoteczka brudna. Potem przypominam, zeby nie wkladala, ona tez powtarza i dalej wklada. Nie krzycze, nie karze, staram sie nazywac jej uczucia - ze jest zla albo smutna Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-02-16, 13:31 | #2118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Forum wizażu mi całkiem umarło chyba. Test taptalka
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
2020-02-16, 13:36 | #2119 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
A próbowałaś przestać ją karać, tak w ogóle? I załatwiać to w inny sposób - organizacją dnia, rozmawianiem o emocjach, tłumaczeniem, brakiem potrzeby awersyjnego wychowania ze strony TŻ?
|
2020-02-16, 14:29 | #2120 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Morele, ja dawałam Colostrum wysypane na łyżeczkę jogurtu ale myślę że na wodzie też może być.
A Pestka to taki typowy dwulatek wszystkie nam dają w kość ale rozumiem że się boisz że Wam wejdzie na głowy jak odpuścicie. Postaw się w jej sytuacji: jest małym dzieckiem który potrzebuje dużo ruchu, wyładować energię, eksplorować otoczenie, stanowić o sobie. Tymczasem jest ostatnio ciągle chora więc większość czasu spędza w czterech ścianach, głównie z Tobą. Ty jesteś zmęczona i chora więc też nie masz zasobów i cierpliwości na jej humory. Myślę że ta cała sytuacja jest trudna dla wszystkich. Ja zauważyłam że jednak im spokojniejsza jestem tym więcej dramatów zduszam w zarodku. Wojtkowi też się zdarza broic zazwyczaj z nudów po prostu wtedy szukam mu ciekawego zajęcia. Jak się nim zajmuje, bawię się z nim czy coś to on nie rozwala otoczenia wokół siebie ale jak próbuję np ugotować obiad a on się nudzi/jest głodny/zmęczony to potrafi robić wokół siebie sajgon straszny. Staram się nie zwracać na to większej uwagi bo im więcej zakazuje tym więcej takiej "złośliwości" że patrzy mi w oczy i z uśmiechem dalej rozwala. Jeżeli rozwala swoje rzeczy to mam to w nosie, co najwyżej tłumaczę że jakiś się zepsuje to nie będzie się czym bawić jak zaczyna brać się za coś innego to stanowczo upominam, jak nie działa zabieram. Jak już mam czas dla niego to razem sprzątamy sajgon który zrobił ale nie zawsze to tak pięknie brzmi bo muszę się nagimnastykowac (sprzątają z nami pluszaki, autka odwożą klocki itp). Czasem mu po prostu mówię że nie zaczniemy się bawić czymś innym dopóki nie posprząta rozrzuconych kredek, mówię że nie ma miejsca na zabawę i już. Nieraz potrafi się kręcić 10 minut bez celu zanim stwierdzi że jednak sprzątamy Z tym łóżkiem to hmmm ja też tak robiłam na.poczatku ale bardziej po prostu wynosilam Wojtka zbey nie zrobił sobie krzywdy. Po jakims czasie podczas histerii przestał zagrażać swojemu bezpieczeństwu więc go zostawiam tam gdzie jest. Zazwyczaj wychodzę na chwilę bo krzyczy "Nie mama" ale zaraz wracam bo mnie woła jak już przestaje tak strasznie wrzeszczeć to nazywam emocje, akceptuje je (np jak w histerii krzyczy "Wojtek tam" to odpowoadam "chciałbyś iść tam?" , próbuje zagadać. Dziś np zadziałało "szukanie dobrego humoru pod łóżkiem"). Dopiero jak się porządnie uspokoi, czasem nawet po paru godzinach to jeszcze raz rozmawiamy o całej sytuacji no czemu nie pozwoliłam mu skakać po mojej torebce albo (sytuacja z dzisiaj) dlaczego mama ważyła się sama wyjąć pranie z pralki Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
2020-02-16, 14:33 | #2121 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Test zdjęcia IMG-20191206-WA0011.jpg
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
2020-02-16, 14:43 | #2122 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Ja od kiedy jesten w ciazy jakos lepiej zaczelam dogadywac sie ze swoim dzieckiem. Jakos jestem oaza spokoju i widze ze ten spokoj przelewa sie na nia. Fakt jak wpadnie w zle emocje to nim mnie poniesie to zwykle wychodze ochlone ona tez to trwa chwile moze 5s wracam tlumacze na zasadzie tak jak xzora pisala przyczynowo skutkowo ze takie jej zachowanie skutkowalo czyms i teraz jest to popsute itd i jakos od dluzszego czasu obywa sie u nas bez wiekszych emocji. Amelka jest teraz na etapie focha jak cos to robi mine czasem cos wykrzyczy ale nie niszczy nic. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-02-16, 14:50 | #2123 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
jak miło was zobaczyc Morelle - Pestycyda dobrze pisze o tych zasobach - jak ich nie masz to zaczynasz sie irytowac i nakreca sie spirala zlych emocji Ja dzisiaj ledwo zyje - jest mi zimno, lamie mnie w kosciach i kaszle tak ze malo pluc nie wypluje. Nie mialam sily sie bawic z Klaudią i zaproponowalam M zeby pojechali do tesciowej. Moze ty poszukasz sposobow na doladowanie. Np jak maz wroci z pracy to zostaw dzieci i wyjdź na spacer na 30min? We wtorek w nocy Klaudia wymiotowała i w srode zostalysmy w domu. O 12.00 wyszlysmy na spacer w wozku zeby zasnela. Staralam sie na tym spacerze medytowac - skupialam sie na oddychaniu i wszystkie mysli ktore sie pojawialy odsuwalam od siebie. Bardzo mnie wyciszyl ten spacer, az zaluje ze jak Klaudia miala te 3-12 miesiecy tak z nia nie spacerowalam. Zawsze te spacery byly takie zmudne i irytujace dla mnie, bo obok naszego domu nic nie ma - jedynie droga, pola i domy. A i wczoraj bylismy na basenie. W saunie tez probobowalam pomedytowac i mysle ze mi to bardzo pomoglo pozniej nie zdenerwowac sie podczas wychodzenia. Nie chciala wyjsc z basenu, potem pod prysznicem puszczalam jej do kubeczka wode i nie chciala wyjsc bo dalej chciala zeby jej puszczac. Podczas ubierania placz. Ubieranie kurtki tez placz. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ---------- A jeszcze wam napisze, ze ja jestem tak na maksa zakochana w Klaudii ze potrafie sie na nia tylko patrzec i zachwycac. Wczoraj jak ją usypiałam to widziała, ze sie źle czuje i to ona mnie uspila. Lezalysmy obok siebie, zaczela mnie glaskac, dotykac twarzy, ja przysnełam i potem jak sie przebudziłam to ona tez spala. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2020-02-16, 15:34 | #2124 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Powiem Ci że ja też jakiś dużo lepiej się teraz odnajduje w macierzyństwie. Czuję że jest tak jak powinno. Żałuję że te pierwsze 1,5 roku byłam taka nerwowa jakaś, nie umiałam się cieszyć w ogóle tym co mam. A teraz mogę Wojtkowi milion razy dziennie powtarzać jak go kocham Cytat:
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
||
2020-02-16, 15:55 | #2125 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Morelle dziewczyny już wszystko napisały wiec myśle, ze nie mam nic do dodawania.
U nas tez są takie cyrki czasem, mam wrażenie ze to tez emocje z przedszkola ale nie tylko (ostatnio bawi się tylko zmiennym chłopcem który jest dość przywódczy i Julka co jakiś czas szarpnie czy go uderzy, nie pomaga tłumaczenie już nawet żeby się z nim nie bawił, jak go nie ma w żłobku całkiem inne dziecko panie mówią o Julku bo chętniej się bawi z innymi czy bierze udział w zajęciach ) Ogólnie ostatnio zaczął strasznie krzyczeć ja jestem bardzo wyczulona na jakieś hałasy i mnie to wyprowadza często z równowagi ... a jeszcze jak dojdzie jęczenie to chce sobie strzelić w łeb. Tez zauważyłam ze czym spokojniej do niego podchodzę to lepiej czasem pomaga odciąganie uwagi ale tez nie jest łatwo Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Lepiej kupić jedną drogą rzecz, która ci się podoba,
niż kilka tanich, które podobają ci się tylko trochę |
2020-02-16, 16:07 | #2126 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
... strasznie mnie to meczy. Mam nadzieje ze teraz przy 2 znajde jakis sposob by te spacery nie byly taka monotonia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2020-02-16, 17:50 | #2127 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
Tez tak myśle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Lepiej kupić jedną drogą rzecz, która ci się podoba,
niż kilka tanich, które podobają ci się tylko trochę |
|
2020-02-16, 20:18 | #2128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Generalnie Pestka odkąd poszła do żłobka to budzi mi się w nocy. Przeżywa cały dzień. Mówi przez sen.
Nazywanie emocji u nas nie działa. Ona zwyczajnie nie słucha tylko wrzeszczy. Dziś np wracaliśmy ze spaceru. Prowadziła wózek. Doszliśmy do domu. Chciałam schować wózek do auta i dostała histerii bo ona chce go dalej prowadzić. Tłumaczenie nie pomogło. Położyla się na asfalcie.. na chodniku. Fantastycznie. Musze pomyśleć nad jakimś sposobem nad nią. Przytulam i tłumacze ale ona niby rozumie. Za chwilę robi to samo. Taka złośliwa to już dawno nie była. Wydaje mi się ze to od siedzenia w domu. Braku wychodzenia na dwór. Kółko się zamyka. Ciężko wychodzić jak ciągle jest chora. To mnie denerwuje i jojczenie. Zamiast powiedzieć co chodziEC co chce to jęczy czasami jak roczniak. Dopiero jak jej powiem ze umie przecież mówić to mówi. W każdym razie stwierdziłam ze metoda z łóżeczkiem juz tez nie działa. Wiec nie będę tego stosować. Zabieranie tego czym rzuca tez nie zawsze. Nazywanie emocji tez nie. Ani moich. Ani jej. Najlepiej działa na nią pseudo szantaż. Typu jak nie posprzątać to nie będzie czego tam. Ale to też nie zawsze. Przewraca oczami i się śmieje. Musze to przemyśleć co z nią zrobić. ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ---------- Xzora mam książkę. Ale jestem u mamy. Tam było o nazywaniu własnych emocji w takich przypadkach. U nas działało przez chwile.
__________________
|
2020-02-16, 20:29 | #2129 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
Cytat:
. ---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ---------- Cytat:
Juz pisałam ze rozmowa i tłumaczenie u nas nie działa. A organizacja w jaki sposób ? Co mam jej kredki zabrać? Czy o co chodzi? ---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ---------- Tak w ogóle B dziś zaczął wstawać.
__________________
Edytowane przez morelle_ Czas edycji: 2020-02-16 o 20:50 |
|||||
2020-02-16, 20:31 | #2130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
|
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14
A to ja polecę książkę Pozytywną Dyscyplina dladzieci w wieku 0-3 lat. Sporo o mechanizmach które dzieją się w mózgach dwulatka właśnie. Coś między byciem uległym a byciem zbytnio surowym. Szczególnie Tżowi chyba by się przydało ale rozumiem że jego nie zagonisz do czytania bo jest oporny tak jak mój:p
Tu chyba nie ma złotych rad, wszystko trzeba wypracować, nic nie działa od razu może właśnie poza karą/nagrodą tylko to znowu bardzo szybko przestaje działać. Musisz znaleźć swój sposób na Pestkę. Współczuję histerii na dworze, też nam się zdarzało. Kedys wijącego się w spazmach Wojtka niosłam na 4 piętro bo nie mógł znaleźć biedronek w październiku. Także ten. Tulę;* Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:55.