Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14 - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-02-12, 13:49   #2101
faithworkswonders
Wtajemniczenie
 
Avatar faithworkswonders
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 2 330
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
U nas bez zmian. Jak jutro będzie dalej 39 st to antybiotyk.
3 tyg temu brała 10 dni. ... w grudniu i listopadzie również :/
Emilka jeszcze w swojej karierze medycznej nie miała antybiotyku.
Ale Bartosz już naliczyła hm z 8.
Przy czy dużo miał do 2 lat i potem na uszy przed wycięciem migdałów. U niego to załączało się takie błędne koło. Wybierał antybiotyk 2 tyg minęły i kolejny. U niego to non stop gardło i uszy i wyszły nam wtedy migdały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Bartosz

Emilia
faithworkswonders jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-12, 19:12   #2102
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Mam nadzieję, że niedługo się to skończy
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-13, 09:48   #2103
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że niedługo się to skończy


do wiosny juz tylko nieco ponad miesiac
niestety Pestka ma uposledzoną odpornosc przez to ciagle chorowanie, antybiotyki
moze poszukaj co mogloby ją podniesc?

wlaśnie zjadłam chipsy ziemniaczane. Jakos od wczoraj za mną chodziły, a ziemniaki ostatnio jadłam 2 lata temu, bo alergia. Zobaczymy.
A miesiac temu zjadlam prawdziwą pizzę z glutenem i nabiałem i nic mi po niej nie było. Fajnie by bylo jesc raz na miesiac niedozwolone rzeczy bez konsekwencji...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-13, 13:22   #2104
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Xzora, moja dieta ostatnio opiera się że czekoladzie 🤦☠♂️ dramat

Wojtek mi się rozłożył na maksa. We wtorek jeszcze osłuchowo było czysto. Wczoraj już zaczął okrutnie kaszleć tak męcząco. Pojechałam dziś z nim do pulmunologa i faktycznie już są na oskrzelach zmiany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-13, 13:36   #2105
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
do wiosny juz tylko nieco ponad miesiac
niestety Pestka ma uposledzoną odpornosc przez to ciagle chorowanie, antybiotyki
moze poszukaj co mogloby ją podniesc?

wlaśnie zjadłam chipsy ziemniaczane. Jakos od wczoraj za mną chodziły, a ziemniaki ostatnio jadłam 2 lata temu, bo alergia. Zobaczymy.
A miesiac temu zjadlam prawdziwą pizzę z glutenem i nabiałem i nic mi po niej nie było. Fajnie by bylo jesc raz na miesiac niedozwolone rzeczy bez konsekwencji...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Juz nie mam pomysłu co
Brała bronchovaxom. Lympho coś tam. Blf.
Juz musi mieć 6mx przerwę.
Jest jeszcze rybo coś tam , ale dopiero od 3 r.z.
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-14, 06:35   #2106
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
Juz nie mam pomysłu co

Brała bronchovaxom. Lympho coś tam. Blf.

Juz musi mieć 6mx przerwę.

Jest jeszcze rybo coś tam , ale dopiero od 3 r.z.
moze tutaj konsultacja? https://mocwnaturze.pl
ona ma tez czesto live na fb o odpornosci

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Xzora, moja dieta ostatnio opiera się że czekoladzie dramat

Wojtek mi się rozłożył na maksa. We wtorek jeszcze osłuchowo było czysto. Wczoraj już zaczął okrutnie kaszleć tak męcząco. Pojechałam dziś z nim do pulmunologa i faktycznie już są na oskrzelach zmiany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
widocznie potrzebujesz czekolady
zdrowia dla Wojtka!

Jak kurtka z Naoko?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-14, 11:32   #2107
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
moze tutaj konsultacja? https://mocwnaturze.pl
ona ma tez czesto live na fb o odpornosci



widocznie potrzebujesz czekolady
zdrowia dla Wojtka!

Jak kurtka z Naoko?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
spr


Dziś pojechałam zrobić crp. Jednak wirus. Tylko mega mocny. 7 dni 39 st
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-02-14, 12:43   #2108
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Morele, nam Colostrum pomogło ponieść odporność też. Myślę że Pestkę to trzeba wyciągnąć za wszelką cenę z tej spirali antybiotyków bo macie teraz tak samo jak my w zeszłym roku. Z infekcji w infekcje. Nie zdążył jeszcze nawet do żłobka czasem pójść a znowu był chory.
Mam nadzieję że Pestka szybko wróci do siebie. Trzymaj się!

Xzora, kurtka fajna ale ma płytkie kieszenie i kaptur. I nie ma wieszaczka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-14, 13:09   #2109
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
spr





Dziś pojechałam zrobić crp. Jednak wirus. Tylko mega mocny. 7 dni 39 st


to może Groprinosin? a morfo tez robilas? bo samo crp moze byc niskie przy bakterii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-14, 13:33   #2110
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
to może Groprinosin? a morfo tez robilas? bo samo crp moze byc niskie przy bakterii


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Tak z morfologia
Groprinosin ja ciągle brałam. Musze spytać czy ona może

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Morele, nam Colostrum pomogło ponieść odporność też. Myślę że Pestkę to trzeba wyciągnąć za wszelką cenę z tej spirali antybiotyków bo macie teraz tak samo jak my w zeszłym roku. Z infekcji w infekcje. Nie zdążył jeszcze nawet do żłobka czasem pójść a znowu był chory.
Mam nadzieję że Pestka szybko wróci do siebie. Trzymaj się!

Xzora, kurtka fajna ale ma płytkie kieszenie i kaptur. I nie ma wieszaczka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Które dokładnie?
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-14, 19:48   #2111
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

https://genactiv.eu/colostrum-colostrigen-120-kapsulek

Kapsułka rano i wieczorem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-02-16, 03:11   #2112
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość


Pestka juz ok. B jeszcze się trzyma. Mi zeszło na oskrzela.


W ogóle ostatnio ona jest bardzo niegrzeczna. Wyrzuca kredki na podłogę. Prośba i podniesienie. Propozycja zrobienia tego razem nic nie daje. Patrzy się w oczy i wywraca cały stolik.
U mnie kończy się karą na kredki. Ale u tz zazwyczaj kara jest na kredki plus cos co bardziej lubi. Bo prawdę mówiąc kredki to ją nawet nie ruszają.
Śmieje się i idzie dalej.
Po drugiej karze jest histeria. Tz wynosi ją do łóżeczka i zaczyna się cyrk. Który z reguły kończy się naszą kłótnią.
A że jesteśmy u mamy to jeszcze kłótnią z mama pt co robimy dziecku.
Bo ona w tym łóżeczku to zachowuje się jak opętana. Do tego wszystko przeżywa i budzi mi się w nocy. Wołając marudzac przez sen.
Nie wiem co z nią zrobić.
Ewidentnie robi to złośliwość i bada na ile może sobie pozwolić.

---------- Dopisano o 04:11 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ----------

Pestycyda z czym to podawalas? Mieszalas na lyzeczce proszek z wodą?
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 06:41   #2113
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość




Pestka juz ok. B jeszcze się trzyma. Mi zeszło na oskrzela.





W ogóle ostatnio ona jest bardzo niegrzeczna. Wyrzuca kredki na podłogę. Prośba i podniesienie. Propozycja zrobienia tego razem nic nie daje. Patrzy się w oczy i wywraca cały stolik.

U mnie kończy się karą na kredki. Ale u tz zazwyczaj kara jest na kredki plus cos co bardziej lubi. Bo prawdę mówiąc kredki to ją nawet nie ruszają.

Śmieje się i idzie dalej.

Po drugiej karze jest histeria. Tz wynosi ją do łóżeczka i zaczyna się cyrk. Który z reguły kończy się naszą kłótnią.

A że jesteśmy u mamy to jeszcze kłótnią z mama pt co robimy dziecku.

Bo ona w tym łóżeczku to zachowuje się jak opętana. Do tego wszystko przeżywa i budzi mi się w nocy. Wołając marudzac przez sen.

Nie wiem co z nią zrobić.

Ewidentnie robi to złośliwość i bada na ile może sobie pozwolić.

---------- Dopisano o 04:11 ---------- Poprzedni post napisano o 04:09 ----------

Pestycyda z czym to podawalas? Mieszalas na lyzeczce proszek z wodą?


za tym zachowaniem kryje sie jakas niezaspokojona potrzeba i karanie jej nie zaspokoi. To male dziecko, nie ma jeszcze pelnej zdolnosci wyrazania swoich uczuc, potrzeb - tego sie od was uczy.
Masz tą ksiazke Jak mowic zeby maluchy nas sluchaly?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 07:41 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------

Morelle, zdrowia!

Mnie wczoraj tez cos dopadlo - bylo mi zimno, bolaly kosci i do tego odrywajacy kaszel.
Moze macie cos do polecenia na taki kaszel?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 09:02   #2114
Agg_s
Wtajemniczenie
 
Avatar Agg_s
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 2 380
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Wydaje mi się, że w pierwszej kolejności powinniście zrezygnować z karania jej w łóżeczku. Kojarzy jej się wtedy ono właśnie z karą i czymś nieprzyjemnym. Myśle ze to w jakimś stopniu może wpływać na jej zasypianie i sen


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój Eden jest tam gdzie Twój rytm bicia serca,
Jeden uśmiech ponad wszystko do życia zachęca.

Agg_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 09:54   #2115
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

U nas od roku placz w nocy po kilka razy,ale ona wszystko strasznie mocno przezywa. Wczoraj byla u babci to w nocy wolala babciu cos tam... ja juz chyba przywyklam i jak przesypia noc to ja znow czuwam bo sie martwie ze cos sie dzieje z nia. haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 09:59   #2116
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

No dobrze mogę zamienić łóżeczko na stanie w kącie.

Ale czy to coś da. Co robicie w takiej sytuacji? Przecież nie mogę jej pozwalac na takie zachowanie. Macie jakieś. Pomysły? Wasze dzieci tak robią?
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 10:06   #2117
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
No dobrze mogę zamienić łóżeczko na stanie w kącie.

Ale czy to coś da. Co robicie w takiej sytuacji? Przecież nie mogę jej pozwalac na takie zachowanie. Macie jakieś. Pomysły? Wasze dzieci tak robią?


jak cos niszczy to zabieram, zwykle biore ją na rece i jak sie uspokoi to rozmawiamy

ma np tendencje do wsadzania szczoteczki do zebow do syfonu - wtedy zabieram do wyparzenia, spokojnie mowie, ze nie moze umyc zebow bo szczoteczka brudna. Potem przypominam, zeby nie wkladala, ona tez powtarza i dalej wklada.

Nie krzycze, nie karze, staram sie nazywac jej uczucia - ze jest zla albo smutna


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 13:31   #2118
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Forum wizażu mi całkiem umarło chyba. Test taptalka

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 13:36   #2119
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 841
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez morelle_ Pokaż wiadomość
No dobrze mogę zamienić łóżeczko na stanie w kącie.

Ale czy to coś da. Co robicie w takiej sytuacji? Przecież nie mogę jej pozwalac na takie zachowanie. Macie jakieś. Pomysły? Wasze dzieci tak robią?
A próbowałaś przestać ją karać, tak w ogóle? I załatwiać to w inny sposób - organizacją dnia, rozmawianiem o emocjach, tłumaczeniem, brakiem potrzeby awersyjnego wychowania ze strony TŻ?
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-02-16, 14:29   #2120
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Morele, ja dawałam Colostrum wysypane na łyżeczkę jogurtu ale myślę że na wodzie też może być.
A Pestka to taki typowy dwulatek wszystkie nam dają w kość ale rozumiem że się boisz że Wam wejdzie na głowy jak odpuścicie. Postaw się w jej sytuacji: jest małym dzieckiem który potrzebuje dużo ruchu, wyładować energię, eksplorować otoczenie, stanowić o sobie. Tymczasem jest ostatnio ciągle chora więc większość czasu spędza w czterech ścianach, głównie z Tobą. Ty jesteś zmęczona i chora więc też nie masz zasobów i cierpliwości na jej humory. Myślę że ta cała sytuacja jest trudna dla wszystkich.

Ja zauważyłam że jednak im spokojniejsza jestem tym więcej dramatów zduszam w zarodku. Wojtkowi też się zdarza broic zazwyczaj z nudów po prostu wtedy szukam mu ciekawego zajęcia. Jak się nim zajmuje, bawię się z nim czy coś to on nie rozwala otoczenia wokół siebie ale jak próbuję np ugotować obiad a on się nudzi/jest głodny/zmęczony to potrafi robić wokół siebie sajgon straszny. Staram się nie zwracać na to większej uwagi bo im więcej zakazuje tym więcej takiej "złośliwości" że patrzy mi w oczy i z uśmiechem dalej rozwala. Jeżeli rozwala swoje rzeczy to mam to w nosie, co najwyżej tłumaczę że jakiś się zepsuje to nie będzie się czym bawić jak zaczyna brać się za coś innego to stanowczo upominam, jak nie działa zabieram. Jak już mam czas dla niego to razem sprzątamy sajgon który zrobił ale nie zawsze to tak pięknie brzmi bo muszę się nagimnastykowac (sprzątają z nami pluszaki, autka odwożą klocki itp). Czasem mu po prostu mówię że nie zaczniemy się bawić czymś innym dopóki nie posprząta rozrzuconych kredek, mówię że nie ma miejsca na zabawę i już. Nieraz potrafi się kręcić 10 minut bez celu zanim stwierdzi że jednak sprzątamy

Z tym łóżkiem to hmmm ja też tak robiłam na.poczatku ale bardziej po prostu wynosilam Wojtka zbey nie zrobił sobie krzywdy. Po jakims czasie podczas histerii przestał zagrażać swojemu bezpieczeństwu więc go zostawiam tam gdzie jest. Zazwyczaj wychodzę na chwilę bo krzyczy "Nie mama" ale zaraz wracam bo mnie woła jak już przestaje tak strasznie wrzeszczeć to nazywam emocje, akceptuje je (np jak w histerii krzyczy "Wojtek tam" to odpowoadam "chciałbyś iść tam?" , próbuje zagadać. Dziś np zadziałało "szukanie dobrego humoru pod łóżkiem"). Dopiero jak się porządnie uspokoi, czasem nawet po paru godzinach to jeszcze raz rozmawiamy o całej sytuacji no czemu nie pozwoliłam mu skakać po mojej torebce albo (sytuacja z dzisiaj) dlaczego mama ważyła się sama wyjąć pranie z pralki

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 14:33   #2121
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Test zdjęcia IMG-20191206-WA0011.jpg

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 14:43   #2122
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Test zdjęcia Załącznik 7708133

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Wow super chlopak


Ja od kiedy jesten w ciazy jakos lepiej zaczelam dogadywac sie ze swoim dzieckiem. Jakos jestem oaza spokoju i widze ze ten spokoj przelewa sie na nia. Fakt jak wpadnie w zle emocje to nim mnie poniesie to zwykle wychodze ochlone ona tez to trwa chwile moze 5s wracam tlumacze na zasadzie tak jak xzora pisala przyczynowo skutkowo ze takie jej zachowanie skutkowalo czyms i teraz jest to popsute itd i jakos od dluzszego czasu obywa sie u nas bez wiekszych emocji. Amelka jest teraz na etapie focha jak cos to robi mine czasem cos wykrzyczy ale nie niszczy nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 14:50   #2123
xzora
Zakorzenienie
 
Avatar xzora
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 7 557
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Test zdjęcia Załącznik 7708133

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka


jak miło was zobaczyc

Morelle - Pestycyda dobrze pisze o tych zasobach - jak ich nie masz to zaczynasz sie irytowac i nakreca sie spirala zlych emocji

Ja dzisiaj ledwo zyje - jest mi zimno, lamie mnie w kosciach i kaszle tak ze malo pluc nie wypluje. Nie mialam sily sie bawic z Klaudią i zaproponowalam M zeby pojechali do tesciowej.

Moze ty poszukasz sposobow na doladowanie. Np jak maz wroci z pracy to zostaw dzieci i wyjdź na spacer na 30min?

We wtorek w nocy Klaudia wymiotowała i w srode zostalysmy w domu. O 12.00 wyszlysmy na spacer w wozku zeby zasnela. Staralam sie na tym spacerze medytowac - skupialam sie na oddychaniu i wszystkie mysli ktore sie pojawialy odsuwalam od siebie. Bardzo mnie wyciszyl ten spacer, az zaluje ze jak Klaudia miala te 3-12 miesiecy tak z nia nie spacerowalam. Zawsze te spacery byly takie zmudne i irytujace dla mnie, bo obok naszego domu nic nie ma - jedynie droga, pola i domy.

A i wczoraj bylismy na basenie. W saunie tez probobowalam pomedytowac i mysle ze mi to bardzo pomoglo pozniej nie zdenerwowac sie podczas wychodzenia.
Nie chciala wyjsc z basenu, potem pod prysznicem puszczalam jej do kubeczka wode i nie chciala wyjsc bo dalej chciala zeby jej puszczac. Podczas ubierania placz. Ubieranie kurtki tez placz.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

A jeszcze wam napisze, ze ja jestem tak na maksa zakochana w Klaudii ze potrafie sie na nia tylko patrzec i zachwycac.
Wczoraj jak ją usypiałam to widziała, ze sie źle czuje i to ona mnie uspila. Lezalysmy obok siebie, zaczela mnie glaskac, dotykac twarzy, ja przysnełam i potem jak sie przebudziłam to ona tez spala.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
xzora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 15:34   #2124
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
jak miło was zobaczyc

Morelle - Pestycyda dobrze pisze o tych zasobach - jak ich nie masz to zaczynasz sie irytowac i nakreca sie spirala zlych emocji

Ja dzisiaj ledwo zyje - jest mi zimno, lamie mnie w kosciach i kaszle tak ze malo pluc nie wypluje. Nie mialam sily sie bawic z Klaudią i zaproponowalam M zeby pojechali do tesciowej.

Moze ty poszukasz sposobow na doladowanie. Np jak maz wroci z pracy to zostaw dzieci i wyjdź na spacer na 30min?

We wtorek w nocy Klaudia wymiotowała i w srode zostalysmy w domu. O 12.00 wyszlysmy na spacer w wozku zeby zasnela. Staralam sie na tym spacerze medytowac - skupialam sie na oddychaniu i wszystkie mysli ktore sie pojawialy odsuwalam od siebie. Bardzo mnie wyciszyl ten spacer, az zaluje ze jak Klaudia miala te 3-12 miesiecy tak z nia nie spacerowalam. Zawsze te spacery byly takie zmudne i irytujace dla mnie, bo obok naszego domu nic nie ma - jedynie droga, pola i domy.

A i wczoraj bylismy na basenie. W saunie tez probobowalam pomedytowac i mysle ze mi to bardzo pomoglo pozniej nie zdenerwowac sie podczas wychodzenia.
Nie chciala wyjsc z basenu, potem pod prysznicem puszczalam jej do kubeczka wode i nie chciala wyjsc bo dalej chciala zeby jej puszczac. Podczas ubierania placz. Ubieranie kurtki tez placz.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

A jeszcze wam napisze, ze ja jestem tak na maksa zakochana w Klaudii ze potrafie sie na nia tylko patrzec i zachwycac.
Wczoraj jak ją usypiałam to widziała, ze sie źle czuje i to ona mnie uspila. Lezalysmy obok siebie, zaczela mnie glaskac, dotykac twarzy, ja przysnełam i potem jak sie przebudziłam to ona tez spala.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Jak słodko
Powiem Ci że ja też jakiś dużo lepiej się teraz odnajduje w macierzyństwie. Czuję że jest tak jak powinno. Żałuję że te pierwsze 1,5 roku byłam taka nerwowa jakaś, nie umiałam się cieszyć w ogóle tym co mam. A teraz mogę Wojtkowi milion razy dziennie powtarzać jak go kocham

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Wow super chlopak


Ja od kiedy jesten w ciazy jakos lepiej zaczelam dogadywac sie ze swoim dzieckiem. Jakos jestem oaza spokoju i widze ze ten spokoj przelewa sie na nia. Fakt jak wpadnie w zle emocje to nim mnie poniesie to zwykle wychodze ochlone ona tez to trwa chwile moze 5s wracam tlumacze na zasadzie tak jak xzora pisala przyczynowo skutkowo ze takie jej zachowanie skutkowalo czyms i teraz jest to popsute itd i jakos od dluzszego czasu obywa sie u nas bez wiekszych emocji. Amelka jest teraz na etapie focha jak cos to robi mine czasem cos wykrzyczy ale nie niszczy nic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ciąża Ci służy

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 15:55   #2125
Devileek
Zakorzenienie
 
Avatar Devileek
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 6 653
GG do Devileek
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Morelle dziewczyny już wszystko napisały wiec myśle, ze nie mam nic do dodawania.
U nas tez są takie cyrki czasem, mam wrażenie ze to tez emocje z przedszkola ale nie tylko (ostatnio bawi się tylko zmiennym chłopcem który jest dość przywódczy i Julka co jakiś czas szarpnie czy go uderzy, nie pomaga tłumaczenie już nawet żeby się z nim nie bawił, jak go nie ma w żłobku całkiem inne dziecko panie mówią o Julku bo chętniej się bawi z innymi czy bierze udział w zajęciach )
Ogólnie ostatnio zaczął strasznie krzyczeć ja jestem bardzo wyczulona na jakieś hałasy i mnie to wyprowadza często z równowagi ... a jeszcze jak dojdzie jęczenie to chce sobie strzelić w łeb.
Tez zauważyłam ze czym spokojniej do niego podchodzę to lepiej czasem pomaga odciąganie uwagi ale tez nie jest łatwo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Lepiej kupić jedną drogą rzecz, która ci się podoba,
niż kilka tanich, które podobają ci się tylko trochę 
Devileek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 16:07   #2126
anusia1990
Zakorzenienie
 
Avatar anusia1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 6 244
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
jak miło was zobaczyc

Morelle - Pestycyda dobrze pisze o tych zasobach - jak ich nie masz to zaczynasz sie irytowac i nakreca sie spirala zlych emocji

Ja dzisiaj ledwo zyje - jest mi zimno, lamie mnie w kosciach i kaszle tak ze malo pluc nie wypluje. Nie mialam sily sie bawic z Klaudią i zaproponowalam M zeby pojechali do tesciowej.

Moze ty poszukasz sposobow na doladowanie. Np jak maz wroci z pracy to zostaw dzieci i wyjdź na spacer na 30min?

We wtorek w nocy Klaudia wymiotowała i w srode zostalysmy w domu. O 12.00 wyszlysmy na spacer w wozku zeby zasnela. Staralam sie na tym spacerze medytowac - skupialam sie na oddychaniu i wszystkie mysli ktore sie pojawialy odsuwalam od siebie. Bardzo mnie wyciszyl ten spacer, az zaluje ze jak Klaudia miala te 3-12 miesiecy tak z nia nie spacerowalam. Zawsze te spacery byly takie zmudne i irytujace dla mnie, bo obok naszego domu nic nie ma - jedynie droga, pola i domy.

A i wczoraj bylismy na basenie. W saunie tez probobowalam pomedytowac i mysle ze mi to bardzo pomoglo pozniej nie zdenerwowac sie podczas wychodzenia.
Nie chciala wyjsc z basenu, potem pod prysznicem puszczalam jej do kubeczka wode i nie chciala wyjsc bo dalej chciala zeby jej puszczac. Podczas ubierania placz. Ubieranie kurtki tez placz.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

A jeszcze wam napisze, ze ja jestem tak na maksa zakochana w Klaudii ze potrafie sie na nia tylko patrzec i zachwycac.
Wczoraj jak ją usypiałam to widziała, ze sie źle czuje i to ona mnie uspila. Lezalysmy obok siebie, zaczela mnie glaskac, dotykac twarzy, ja przysnełam i potem jak sie przebudziłam to ona tez spala.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wlasnie ja mam to samo droga droga i tylko pole
... strasznie mnie to meczy. Mam nadzieje ze teraz przy 2 znajde jakis sposob by te spacery nie byly taka monotonia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Jak słodko
Powiem Ci że ja też jakiś dużo lepiej się teraz odnajduje w macierzyństwie. Czuję że jest tak jak powinno. Żałuję że te pierwsze 1,5 roku byłam taka nerwowa jakaś, nie umiałam się cieszyć w ogóle tym co mam. A teraz mogę Wojtkowi milion razy dziennie powtarzać jak go kocham



Ciąża Ci służy

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Nie to chyba nie ciaza a juz z pewnoscia mi nie sluzy Chyba to jest taki okres ze po tych wszystkich przejsciach teraz wszystko sie jakos stabilizuje i jakos zacxynamy czuc sie takie szczesliwsze w tym wszystkim ze cos wspolnie sie wypracowalo i ma to sens.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Devileek Pokaż wiadomość
Morelle dziewczyny już wszystko napisały wiec myśle, ze nie mam nic do dodawania.
U nas tez są takie cyrki czasem, mam wrażenie ze to tez emocje z przedszkola ale nie tylko (ostatnio bawi się tylko zmiennym chłopcem który jest dość przywódczy i Julka co jakiś czas szarpnie czy go uderzy, nie pomaga tłumaczenie już nawet żeby się z nim nie bawił, jak go nie ma w żłobku całkiem inne dziecko panie mówią o Julku bo chętniej się bawi z innymi czy bierze udział w zajęciach )
Ogólnie ostatnio zaczął strasznie krzyczeć ja jestem bardzo wyczulona na jakieś hałasy i mnie to wyprowadza często z równowagi ... a jeszcze jak dojdzie jęczenie to chce sobie strzelić w łeb.
Tez zauważyłam ze czym spokojniej do niego podchodzę to lepiej czasem pomaga odciąganie uwagi ale tez nie jest łatwo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wiesz co ja nie jestem jakas alfa i omega ale wydaje mi sie ze jednak dzieci sporo tych negatywnych emocji czerpia wlasnie od innych dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
anusia1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 17:50   #2127
Devileek
Zakorzenienie
 
Avatar Devileek
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 6 653
GG do Devileek
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez anusia1990 Pokaż wiadomość
Wlasnie ja mam to samo droga droga i tylko pole
... strasznie mnie to meczy. Mam nadzieje ze teraz przy 2 znajde jakis sposob by te spacery nie byly taka monotonia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Nie to chyba nie ciaza a juz z pewnoscia mi nie sluzy Chyba to jest taki okres ze po tych wszystkich przejsciach teraz wszystko sie jakos stabilizuje i jakos zacxynamy czuc sie takie szczesliwsze w tym wszystkim ze cos wspolnie sie wypracowalo i ma to sens.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Wiesz co ja nie jestem jakas alfa i omega ale wydaje mi sie ze jednak dzieci sporo tych negatywnych emocji czerpia wlasnie od innych dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez tak myśle.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Lepiej kupić jedną drogą rzecz, która ci się podoba,
niż kilka tanich, które podobają ci się tylko trochę 
Devileek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 20:18   #2128
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Generalnie Pestka odkąd poszła do żłobka to budzi mi się w nocy. Przeżywa cały dzień. Mówi przez sen.
Nazywanie emocji u nas nie działa. Ona zwyczajnie nie słucha tylko wrzeszczy.
Dziś np wracaliśmy ze spaceru. Prowadziła wózek. Doszliśmy do domu. Chciałam schować wózek do auta i dostała histerii bo ona chce go dalej prowadzić. Tłumaczenie nie pomogło. Położyla się na asfalcie.. na chodniku. Fantastycznie.

Musze pomyśleć nad jakimś sposobem nad nią. Przytulam i tłumacze ale ona niby rozumie. Za chwilę robi to samo. Taka złośliwa to już dawno nie była. Wydaje mi się ze to od siedzenia w domu. Braku wychodzenia na dwór. Kółko się zamyka. Ciężko wychodzić jak ciągle jest chora. To mnie denerwuje i jojczenie. Zamiast powiedzieć co chodziEC co chce to jęczy czasami jak roczniak. Dopiero jak jej powiem ze umie przecież mówić to mówi.

W każdym razie stwierdziłam ze metoda z łóżeczkiem juz tez nie działa. Wiec nie będę tego stosować. Zabieranie tego czym rzuca tez nie zawsze. Nazywanie emocji tez nie. Ani moich. Ani jej. Najlepiej działa na nią pseudo szantaż. Typu jak nie posprzątać to nie będzie czego tam. Ale to też nie zawsze. Przewraca oczami i się śmieje. Musze to przemyśleć co z nią zrobić.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Xzora mam książkę. Ale jestem u mamy. Tam było o nazywaniu własnych emocji w takich przypadkach. U nas działało przez chwile.
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 20:29   #2129
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Morele, ja dawałam Colostrum wysypane na łyżeczkę jogurtu ale myślę że na wodzie też może być.
A Pestka to taki typowy dwulatek wszystkie nam dają w kość ale rozumiem że się boisz że Wam wejdzie na głowy jak odpuścicie. Postaw się w jej sytuacji: jest małym dzieckiem który potrzebuje dużo ruchu, wyładować energię, eksplorować otoczenie, stanowić o sobie. Tymczasem jest ostatnio ciągle chora więc większość czasu spędza w czterech ścianach, głównie z Tobą. Ty jesteś zmęczona i chora więc też nie masz zasobów i cierpliwości na jej humory. Myślę że ta cała sytuacja jest trudna dla wszystkich.

Ja zauważyłam że jednak im spokojniejsza jestem tym więcej dramatów zduszam w zarodku. Wojtkowi też się zdarza broic zazwyczaj z nudów po prostu wtedy szukam mu ciekawego zajęcia. Jak się nim zajmuje, bawię się z nim czy coś to on nie rozwala otoczenia wokół siebie ale jak próbuję np ugotować obiad a on się nudzi/jest głodny/zmęczony to potrafi robić wokół siebie sajgon straszny. Staram się nie zwracać na to większej uwagi bo im więcej zakazuje tym więcej takiej "złośliwości" że patrzy mi w oczy i z uśmiechem dalej rozwala. Jeżeli rozwala swoje rzeczy to mam to w nosie, co najwyżej tłumaczę że jakiś się zepsuje to nie będzie się czym bawić jak zaczyna brać się za coś innego to stanowczo upominam, jak nie działa zabieram. Jak już mam czas dla niego to razem sprzątamy sajgon który zrobił ale nie zawsze to tak pięknie brzmi bo muszę się nagimnastykowac (sprzątają z nami pluszaki, autka odwożą klocki itp). Czasem mu po prostu mówię że nie zaczniemy się bawić czymś innym dopóki nie posprząta rozrzuconych kredek, mówię że nie ma miejsca na zabawę i już. Nieraz potrafi się kręcić 10 minut bez celu zanim stwierdzi że jednak sprzątamy

Z tym łóżkiem to hmmm ja też tak robiłam na.poczatku ale bardziej po prostu wynosilam Wojtka zbey nie zrobił sobie krzywdy. Po jakims czasie podczas histerii przestał zagrażać swojemu bezpieczeństwu więc go zostawiam tam gdzie jest. Zazwyczaj wychodzę na chwilę bo krzyczy "Nie mama" ale zaraz wracam bo mnie woła jak już przestaje tak strasznie wrzeszczeć to nazywam emocje, akceptuje je (np jak w histerii krzyczy "Wojtek tam" to odpowoadam "chciałbyś iść tam?" , próbuje zagadać. Dziś np zadziałało "szukanie dobrego humoru pod łóżkiem"). Dopiero jak się porządnie uspokoi, czasem nawet po paru godzinach to jeszcze raz rozmawiamy o całej sytuacji no czemu nie pozwoliłam mu skakać po mojej torebce albo (sytuacja z dzisiaj) dlaczego mama ważyła się sama wyjąć pranie z pralki

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Dziękuję niestety u nas to nie działa
.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Cytat:
Napisane przez xzora Pokaż wiadomość
jak miło was zobaczyc

Morelle - Pestycyda dobrze pisze o tych zasobach - jak ich nie masz to zaczynasz sie irytowac i nakreca sie spirala zlych emocji

Ja dzisiaj ledwo zyje - jest mi zimno, lamie mnie w kosciach i kaszle tak ze malo pluc nie wypluje. Nie mialam sily sie bawic z Klaudią i zaproponowalam M zeby pojechali do tesciowej.

Moze ty poszukasz sposobow na doladowanie. Np jak maz wroci z pracy to zostaw dzieci i wyjdź na spacer na 30min?

We wtorek w nocy Klaudia wymiotowała i w srode zostalysmy w domu. O 12.00 wyszlysmy na spacer w wozku zeby zasnela. Staralam sie na tym spacerze medytowac - skupialam sie na oddychaniu i wszystkie mysli ktore sie pojawialy odsuwalam od siebie. Bardzo mnie wyciszyl ten spacer, az zaluje ze jak Klaudia miala te 3-12 miesiecy tak z nia nie spacerowalam. Zawsze te spacery byly takie zmudne i irytujace dla mnie, bo obok naszego domu nic nie ma - jedynie droga, pola i domy.

A i wczoraj bylismy na basenie. W saunie tez probobowalam pomedytowac i mysle ze mi to bardzo pomoglo pozniej nie zdenerwowac sie podczas wychodzenia.
Nie chciala wyjsc z basenu, potem pod prysznicem puszczalam jej do kubeczka wode i nie chciala wyjsc bo dalej chciala zeby jej puszczac. Podczas ubierania placz. Ubieranie kurtki tez placz.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------

A jeszcze wam napisze, ze ja jestem tak na maksa zakochana w Klaudii ze potrafie sie na nia tylko patrzec i zachwycac.
Wczoraj jak ją usypiałam to widziała, ze sie źle czuje i to ona mnie uspila. Lezalysmy obok siebie, zaczela mnie glaskac, dotykac twarzy, ja przysnełam i potem jak sie przebudziłam to ona tez spala.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Zazdroszczę ja mam tylko takie momenty. Nie mam na to czasu. Jak jest wieczór to już nie mogę się doczekać aż pójdą spać i będę mogła poleżeć w ciszy i św spokoju. Liczę w głowie ile mam h snu przed karmieniem w nocy. Niby mam na wszystko czas i jednocześnie nie mam na nic.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
A próbowałaś przestać ją karać, tak w ogóle? I załatwiać to w inny sposób - organizacją dnia, rozmawianiem o emocjach, tłumaczeniem, brakiem potrzeby awersyjnego wychowania ze strony TŻ?
Nie wiem co to jest awersyjne zachowanie.

Juz pisałam ze rozmowa i tłumaczenie u nas nie działa. A organizacja w jaki sposób ? Co mam jej kredki zabrać? Czy o co chodzi?

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Devileek Pokaż wiadomość
Morelle dziewczyny już wszystko napisały wiec myśle, ze nie mam nic do dodawania.
U nas tez są takie cyrki czasem, mam wrażenie ze to tez emocje z przedszkola ale nie tylko (ostatnio bawi się tylko zmiennym chłopcem który jest dość przywódczy i Julka co jakiś czas szarpnie czy go uderzy, nie pomaga tłumaczenie już nawet żeby się z nim nie bawił, jak go nie ma w żłobku całkiem inne dziecko panie mówią o Julku bo chętniej się bawi z innymi czy bierze udział w zajęciach )
Ogólnie ostatnio zaczął strasznie krzyczeć ja jestem bardzo wyczulona na jakieś hałasy i mnie to wyprowadza często z równowagi ... a jeszcze jak dojdzie jęczenie to chce sobie strzelić w łeb.
Tez zauważyłam ze czym spokojniej do niego podchodzę to lepiej czasem pomaga odciąganie uwagi ale tez nie jest łatwo


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja nie mam już cierpliwości. Tracę ja w 3 sekundy. Ostatnio mam wrażenie ze całe moje życie kręci się tylko wokół niej. B jest przez to poszkodowany i zaczyna mi to przeszkadzać.

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Cytat:
Napisane przez pestycyda Pokaż wiadomość
Test zdjęcia Załącznik 7708133

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Ale wyrósł !

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Tak w ogóle B dziś zaczął wstawać.

Edytowane przez morelle_
Czas edycji: 2020-02-16 o 20:50
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-02-16, 20:31   #2130
pestycyda
Zakorzenienie
 
Avatar pestycyda
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Oława
Wiadomości: 5 600
Dot.: Lipcówki 2017 ❤️ cz. 14

A to ja polecę książkę Pozytywną Dyscyplina dladzieci w wieku 0-3 lat. Sporo o mechanizmach które dzieją się w mózgach dwulatka właśnie. Coś między byciem uległym a byciem zbytnio surowym. Szczególnie Tżowi chyba by się przydało ale rozumiem że jego nie zagonisz do czytania bo jest oporny tak jak mój:p
Tu chyba nie ma złotych rad, wszystko trzeba wypracować, nic nie działa od razu może właśnie poza karą/nagrodą tylko to znowu bardzo szybko przestaje działać. Musisz znaleźć swój sposób na Pestkę. Współczuję histerii na dworze, też nam się zdarzało. Kedys wijącego się w spazmach Wojtka niosłam na 4 piętro bo nie mógł znaleźć biedronek w październiku. Także ten. Tulę;*

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
pestycyda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-10-27 17:24:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:46.