|
Notka |
|
Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2011-08-31, 07:42 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
czesanie- problem :(
Potrzebujemy rady - i to koniecznie, bo sytuacja przestaje nas śmieszyc.
Kilka słów o mnie: w domu 2 psy- berneńskie psy pasterskie; Bohun- miesięcy 7 i Zuza- 10 tygodni. Dogadują się świetnie zarówno ze sobą jak i z nami, kupienie drugiego psa to była świetna decyzja A teraz o naszym problemie. O ile czesanie Bohuna przyszło jakos naturalnie- młody troche gryzł szczotkę, rękę, ale czesanie "na ser" przyniosło rezultaty- jest na tyle łakomy, że od żarcia to go nic nie odciągnie To z Zuzą jest kłopot. Niby jeszcze malutka, ale jak nie nauczymy jej czesania się teraz, to będzie jeszcze gorzej... na czym polega problem? Mała na choćby jedno, delikatne przeciągnięcie szczotką... ucieka Co zrobilismy dotychczas: -uznalismy, ze problem moze byc w tym, ze boi sie szczotki (pudlówka, duża- wiadomo). Więc ją do szczotki staralismy się przekonac: najpierw szczotka na ziemi - smaczek obok szczotki -> w koncu zaczęła podchodzic; potem smaczek na szczotce -> też przeszło. Doszlismy do tego, ze bez problemu bawi sie szczotką, również szczotką w mojej ręce. -próbowalismy czesania na smaczki- różne. Ser, mieso, jogurt, ryba.... nic nie działa, jak zacznie się ją czesac zainteresowanie smaczkiem spada do zera i nie pomaga glaskanie, chwalenie... nic. -wymysliłam, ze moze rzecz jest w tym, ze szczotka duża (znowu) - próbowałam mała szczoteczką, grzebieniem - nic, ciągle to samo, młoda ucieka -czesanie w czasie przytulania - też do kitu, nic to nie zmienia, mała się wyrywa -czesanie obok niej Bohuna, chwalenie go i nagradzanie (nachapie się gówniarz ) - mała patrzy na cały proceder mocno podejrzliwie, ale oczywiscie podejście ze szczotką do niej -> niewykonalne Pomocy od zabaw z Bohunem oboje są poklejeni śliną.. i z dnia na dzien będzie tylko gorzej - bo o ile wyczesanie Bohuna to nie problem (i grabki, i grzebien i szczote znosi bez problemu, czasem serem trzeba podkarmic ale ogólnie super) to z małą masakra
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-08-31, 07:54 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: czesanie- problem :(
Może wypróbujcie jakiś Furminator.
Na moim uciekającym zwierzu - królik, jakoś działa. W związku z tym, że Furminator jest ciężki i ostry (w granicach rozsądku ale takie jest pierwsze wrażenie) wystarczy w jednym miejscu przejechać raz (przy codzinnym czesaniu). Nie wiem jak to działa w praktyce na psach ale zajrzyj na youtube- jest tam sporo filmików.
__________________
|
2011-08-31, 07:58 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Cytat:
1) dla bernów furminator nie jest raczej polecany 2) ja nie chce jej tylko wyczesac- ja chce ją nauczyc, zeby sie nie bała - a to niestety problemu nie rozwiązuje; teoretycznie to ja ją mogę złapać za fraki i na siłę uczesac - ale mi totalnie nie o to chodzi...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2011-08-31, 08:29 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: z Krainy Królika
Wiadomości: 1 215
|
Dot.: czesanie- problem :(
To może czesanie podczas spaceru...
A próbowaliście rękawic (masaż + czesanie)? PS Jesteś pewna że czesanie nie boli? Czy te szczotki o których mówisz mają kuleczki na końcach drucików? Ale masz uparciucha
__________________
|
2011-08-31, 08:35 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Podczas spaceru efekt ten sam.
Szczotki mają kuleczki, oczywiscie nie zamierzam zadnemu ze zwierzakow przykrosci tyym sprawiac, poza tym u niej to nawet czesanie nie bylo- raczej glaskanie po wierzchu. Pomyslalam teraz, ze sprobuje z wlosianą szczotką albo wlasnie rekawicą. Uparta jest strasznie ,to fakt
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-08-31, 08:56 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: czesanie- problem :(
Cytat:
Może Twoja niuńka ma jakieś szczególnie ulubione miejsca gdzie lubi być czesana? np. grzbiet? Ja wiedziałam że mój pies lubi być miziany w okolicach żeber i tam zaczynam on się relaksuje a ja robię swoje, a później przechodzę wyżej |
|
2011-08-31, 08:59 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Nie. Nie lubi nigdzie
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-08-31, 09:09 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: czesanie- problem :(
|
2011-08-31, 09:12 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
zdecydowanie włazi na kolana, przytula się, lubi drapanie po brzuszku, za uszami... tylko na szczotki ta reaguje
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-08-31, 09:19 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: czesanie- problem :(
|
2011-08-31, 09:25 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Próbowałam - efekt ciągle ten sam. Nie wiem, szczotka to jakies tabu dla niej...
Wiesz co, z tego co widze, to szczeniaki bernów własnie takie są- mocno ostrożne co do nowości, dlatego trzeba je wczesniej socjalizowac z ludźmi i innymi psami. Bohun też taki był- a teraz smiga jak nakręcony, bez problemu..
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-08-31, 09:32 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: czesanie- problem :(
Cytat:
|
|
2011-08-31, 09:56 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Tak tak, jestem na takim forum zalogowana- ale chciałam i was zapytac, moze ktos bedzie miał jakis pomysł w koncu na pewno nie ja jedna na świecie mam taki problem aż takie wyjątkowe moje zwierzaki nie są
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-08-31, 10:04 | #14 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: czesanie- problem :(
Cytat:
Mój to kundel i jak teraz byliśmy u niej na kontroli, to powiedziała że ostatnio kastrowała malamuta i miał mniejsze jądra od naszego |
|
2011-08-31, 10:07 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Moje na szczęście we dwójkę sobie radzą świetnie co prawda mała Bohuna troche demoralizuje... ale zostają w domu bez problemu, śpią razem - symbioza
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-09-03, 17:53 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Beskidy
Wiadomości: 690
|
Dot.: czesanie- problem :(
Cytat:
Z filmikami na youtube trzeba uważać, bo czasem są takie groomerskie "kwiatki", że strach oglądać....
__________________
Zapraszam na nie-wizażowe stronki... SPANIELE DO ADOPCJI http://psitulisko.w.interia.pl |
|
2011-09-03, 23:22 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Cytat:
choć btw- znam kilku właścicieli bernów, którzy furminatora używają; ale to raczej berny nie-wystawowe, więc i sierść aż takiego znaczenia nie ma- byleby się po chacie nie sypało
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2011-09-04, 10:41 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: czesanie- problem :(
a ona sie boi, czy tylko tego nie lubi?
szczerze watpie, zeby sie tak naprawde bala. |
2011-09-04, 11:04 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: czesanie- problem :(
Problem rozwiązany młoda udała się uczesac.
Jestem pewna, ze chodziło o strach. Umiem rozpoznać, jak wyglada pies, który się boi. Poza tym przemawia za tym tez sposób, w jaki udało sie sprawę rozwiązac Lezała sobie z Bohunem, usiadłam obok ze szczotką.. i zaczełam delikatnie czesac jej ogon. Potem nózki, boki, brzuszek, a na sam koniec grzbiet i głowę. Mój wniosek? Bała się w momencie, gdy wczesniej zaczynałam od grzbietu po prostu nie widziała szczotki. Gdy się przyzwyczaiła do czesania na widoku, pozwoliła i grzbiet, i uszka wyczesac dzieki wszystkim za rady
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-09-04, 14:10 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 513
|
Dot.: czesanie- problem :(
pytalam, bo moja suka jak byla malutka, tez spylala, jak przychodzilo sie czesac. dalej zreszta jak tylko widzi, co sie kroi, udaje, ze jej to bezposednio nie bedzie dotyczylo i cichaczem udaje sie do swojej klatki, odwraca sie dupskiem do swiata i udaje, ze juz od dawna spi i teraz jest zly moment.
a jest naprawde przyzwyczajona do czesania, strzyznia, trymowania itd. dlatego jak np zdarzy jej sie uciec, kiedy np siegam po inne narzedzie, to jej nie pocieszam tylko dre sie wracaj ty podstepny gnojku)) i wraca |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:45.