Olej zamiast mydła?

[FizzMms]

Dwa tygodnie temu usłyszałam, że do kąpieli warto byłoby dodawać oleju z pestek winogron.

Należy zacząć od tego, że kąpiel można wykonać jedynie w wannie, natomiast prysznic nie jest żadną kąpielą – jest po prostu prysznicem. Przed kąpielą należy do wanny wlać 2 - 3 łyżki stołowe oleju z pestek winogron, a następnie napuścić wody. Kąpiel powinna trwać około 20 minut.
Jeśli to nie jest absolutnie konieczne, w kąpieli nie używamy innych środków myjących, a jedynie gąbkę, gdyż ciepła woda oraz olej w zupełności wystarczą, by rozpuścić zalegający w otwartych w ciepłej wodzie porach skóry tłuszcz, zaś złuszczony naskórek łatwo da się usunąć przy pomocy samej gąbki.
Kąpiel z dodatkiem oleju jest zalecana dla każdej skóry, gdyż w przypadku skóry przetłuszczającej się olej jako rozpuszczalnik tłuszczów wnika w głąb skóry właściwej oczyszczając ją, zaś w przypadku skóry suchej olej wnikając w głąb skóry właściwej pozwala utrzymać w niej wodę, czyli nawilża ją.
Po pewnym czasie zażywania przygotowanej w ten sposób kąpieli, skóra staje się gładka i elastyczna, drobne zmarszczki (jeśli były) znikają, a nowe nie pojawiają się (przedwcześnie). Nie pojawiają się nowe rozstępy i cellulit. Skóra z czasem przestaje być matowa, nabiera przyjemnego koloru i połysku – odżywa. Wszelkie zranienia i otarcia goją się bez problemów. A wypryski? Zapomnisz!
Można wsypać do kąpieli pół kilograma soli kuchennej jodowanej. W środowisku ciepłej, słonej wody, przy rozszerzonych porach, skóra w naturalny sposób wchłania jod i nie ma obawy przed jego przedawkowaniem.

Już kilkakrotnie zrobiłam sobie taką kąpiel i zastanawiam się czy można byłoby całkowicie zaniechać używania mydeł, żeli do ciała na rzecz oleju? Jeżeli tak to jakie oleje można jeszcze stosować?

[nagiAkt]

to jest temat rzeka są wątki poświęcone specjalnie im. jeśli zależy Ci np. na czyszczeniu twarzy olejem- poczytaj o OCM. Cała kąpiel przy uzyciu jednie olejków na pewno musi byc dokładna i rozsądna, całkowite poświęcenie się naturalności ja za bardzo się na tym nie znam, amatorką jestem może dziewczyny Ci pomogą. Przyznam, że pomysł godny uwagi

[FizzMms]

Chodziło mi właśnie o całe ciało. Od dzisiaj zamierzam myć się tylko w oleju. Zobaczymy co to da Na pewno złożę Wam sprawozdanie^^

[blysk_w_oku]

Jakoś nie umiem tego ogarnąć... ok, ok... raz w tygodniu, niby leczniczo dla skóry itd., ale CAŁKIEM???
A części intymne, pachy, paznokcie, uszy? Odstawisz mydło, żele, płyny intymne i co? Za 5 dni będziesz sama ze sobą miała problem wytrzymać.
To tylko moje (może nazbyt prostackie) wyobrażenie, spróbuj jeśli Cię to przekonało - mnie zupełnie nie.

[nie_ma_mnie]

http://science-notebook.com/liquids02.html
tu opisane eksperymenty pokazują, że zarówno mydło i olej obniżają napięcie powierzchniowe wody

[FizzMms]

Do okolic intymnych używam delikatnego żelu. Póki co moja skóra jest miękka, gładka i nie śmierdzi jeżeli o to Ci chodzi.

[nie_ma_mnie]

ja zrobiłam eksperyment z twarzą, włącznie z uszami. Nalałam do 100 ml ciepłej wody oligoceńskiej płaska łyżeczkę oleju awokado i obmyłam nią twarz, do uszu użyłam płatka bawełnianego. Potem zmoczoną myjka frotte obmyłam skórę. Jakieś większe zaskórniaki i pryszcz od razu wylazły (przy pomocy niewielkiej) Skóra była odtłuszczona nawet za płatkami uszu, a jednocześnie gładka. Po kilku godzinach była jeszcze świeża, ale po nocy czoło miało za dużo tłuszczu. W kilku miejscach zaczopowało mi pory, na powierzchni twarzy utworzyła się cienka warstwa jakby "wosku". Umyłam to kakao
Nie mam na razie winogronowego. Podobno inne "lekkie" oleje to migdałowy i jojoba

[blysk_w_oku]

Napisane przez FizzMms

Do okolic intymnych używam delikatnego żelu. Póki co moja skóra jest miękka, gładka i nie śmierdzi jeżeli o to Ci chodzi.

Dokładnie o to mi chodziło, ale nie chciałam Cie urazić
Może moja wyobraźnia jest przesycona światem pełnym chemii i nie umiem sobie tego wyobrazić.
Nie wykluczam, że to ciekawa alternatywa, ale jako właścicielka tłustej cery i tłustego brzuszka stronię od wszelkich olejów - na skórze i na patelni

[FizzMms]

Nie wykluczam, że to ciekawa alternatywa, ale jako właścicielka tłustej cery i tłustego brzuszka stronię od wszelkich olejów - na skórze i na patelni

Też mam cerę tłustą.. w dodatku z okropnym trądzikiem. Słyszałam jednak, że zamiast wysuszać warto od czasu do czasu posmarować twarz olejkiem np.rycynowym. Tak więc nie mam oporu w pluskaniu się w oleju

a zrobiłam eksperyment z twarzą, włącznie z uszami. Nalałam do 100 ml ciepłej wody oligoceńskiej płaska łyżeczkę oleju awokado i obmyłam nią twarz, do uszu użyłam płatka bawełnianego. Potem zmoczoną myjka frotte obmyłam skórę. Jakieś większe zaskórniaki i pryszcz od razu wylazły (przy pomocy niewielkiej) Skóra była odtłuszczona nawet za płatkami uszu, a jednocześnie gładka. Po kilku godzinach była jeszcze świeża, ale po nocy czoło miało za dużo tłuszczu. W kilku miejscach zaczopowało mi pory, na powierzchni twarzy utworzyła się cienka warstwa jakby "wosku". Umyłam to kakao
Nie mam na razie winogronowego. Podobno inne "lekkie" oleje to migdałowy i jojoba

Z moją twarzą bałabym się smarować ją olejem... A jak teraz wygląda twoja skóra? Powychodziły jakieś niespodzianki czy jest OK?

[nie_ma_mnie]

po tym myciu olejem użyłam tylko 2x kakao do oczyszczenia twarzy, które działa jak glinka trochę, więc cerę mam czystą.

[Romanaccia]

Ja tez ostatnio eksperymentuje z olejem z oliwy ,cialo jest po nim cudownie gladke,ale nie polecam dlugotrwalego stosowania zwlaszcza osoba o wrazliwej skorze i sklonnej do alergii,ja po tygodniu stosowania dostalam uczulenia-wysypki ,oliwe nadal mam zamiar stosowac,ale tylko raz na jakis czas,pozatym skore kazda rzecza,mozna "przekarmic" i potem pojawiaja sie rozne niespodzianki,szczerze mowiac nie wyobrazam sobie jak moglabym sie myc tylko w oleju,czulabym sie niedomyta
ja oliwy z oliwek uwywam jako wygladzajacego peelingu do ciala,mieszam ja z cukrem i sie peelinguje potem myje porzadnie cialo jakims pachnacym zelem skora jest gladziutenka i nawilzona,pozniej nakladam jeszcze jedwab do ciala i jestem gladsza niz pupa niemowlaka

[Lowczyni]

Napisane przez Romanaccia

Ja tez ostatnio eksperymentuje z olejem z oliwy ,cialo jest po nim cudownie gladke,ale nie polecam dlugotrwalego stosowania zwlaszcza osoba o wrazliwej skorze i sklonnej do alergii,ja po tygodniu stosowania dostalam uczulenia-wysypki ,oliwe nadal mam zamiar stosowac,ale tylko raz na jakis czas,pozatym skore kazda rzecza,mozna "przekarmic" i potem pojawiaja sie rozne niespodzianki,szczerze mowiac nie wyobrazam sobie jak moglabym sie myc tylko w oleju,czulabym sie niedomyta
ja oliwy z oliwek uwywam jako wygladzajacego peelingu do ciala,mieszam ja z cukrem i sie peelinguje potem myje porzadnie cialo jakims pachnacym zelem skora jest gladziutenka i nawilzona,pozniej nakladam jeszcze jedwab do ciala i jestem gladsza niz pupa niemowlaka

jakiej firmy używasz ten jedwab?

[nagiAkt]

Widziałam dziś jedwab z Delii

[Romanaccia]

Napisane przez nagiAkt

Widziałam dziś jedwab z Delii

tak,to wlasnie ten i jest rewelacyjny

[nie_ma_mnie]

wyguglowałam, że właściwości surfaktantu ma kwas oleinowy (oleic acid as a surfactant), a występuje m.in. w oleju z winogron, rzepakowym, oliwie...

[mentha]

Trafiłam na dyskusję o wlewaniu oleju do kanalizacji (w polskich warunkach)
http://forum.gazeta.pl/forum/w,77,12...ejem_.html?v=2

[FizzMms]

Napisane przez mentha

Trafiłam na dyskusję o wlewaniu oleju do kanalizacji (w polskich warunkach)
http://forum.gazeta.pl/forum/w,77,12...ejem_.html?v=2

Hm.... z tego co zauważyłam to rozmawiają na temat zużytego oleju np.po smażeniu, a nie o dwóch łyżkach do kąpieli

Zapewne już o tym słyszałyście, ale ja natknęłam się na to dopiero dzisiaj. Mówię o olejkach do kąpieli i pod prysznic firmy Bielenda. Tutaj możecie o nich poczytać <klik>
Używałyście ich może? Macie faworytów?
Z tego co się orientuję 300ml kosztuje ok.12zł wiec już jutro zamierzam kupić sobie "Antycellulit" i "Odnowa"

[mentha]

Napisane przez FizzMms

Hm.... z tego co zauważyłam to rozmawiają na temat zużytego oleju np.po smażeniu, a nie o dwóch łyżkach do kąpieli

Ale to nie wpływa znacząco na właściwości, o których mówią. Czy jest inaczej?

Dwie łyżki to 30 ml oleju w kilkadziesięciu litrach wody rano i tyle samo wieczorem (chociaż może to niekoniecznie ). Jeśli sposób ten zacznie stosować czteroosobowa rodzina, dajmy na to, będzie więcej.

Nie wiem, czy jest się czym przejmować, ale choćby ze względu na oszczędność czasu, wody, uczucie odświeżenia, to wolę jednak kąpiel pod prysznicem i, ewentualnie, zainstalowanie filtrów, poprawiających trwale jakość wody.

[FizzMms]

Napisane przez mentha

Ale to nie wpływa znacząco na właściwości, o których mówią. Czy jest inaczej?

Dwie łyżki to 30 ml oleju w kilkadziesięciu litrach wody rano i tyle samo wieczorem (chociaż może to niekoniecznie ). Jeśli sposób ten zacznie stosować czteroosobowa rodzina, dajmy na to, będzie więcej.

Nie wiem, czy jest się czym przejmować, ale choćby ze względu na oszczędność czasu, wody, uczucie odświeżenia, to wolę jednak kąpiel pod prysznicem i, ewentualnie, zainstalowanie filtrów, poprawiających trwale jakość wody.

Przeczytałam cały temat z tego linku i naprawdę nie wiem o co ci tak do końca chodzi. Mówią tam o zużytym oleju, który jest odpadem komunalnym i nie powinno wylewać się go do zlewu. Ale co do tego ma "świeży" olej?
A co do kilku dziesięciolitrowej kąpieli rano i wieczorem. Na takową mnie nie stać, a rano nie mam czasu bo wstaję o 5.50 i do szkoły jadę o 7. Poza tym szkoda wody na takie rzeczy. Do wanny wlewam taką ilość wody abym przy pomocy gąbki mogła się w niej umyć. Naprawdę nie musi być tego dużo. Coś jeszcze?

[mentha]

Napisane przez FizzMms

Przeczytałam cały temat z tego linku i naprawdę nie wiem o co ci tak do końca chodzi. Mówią tam o zużytym oleju, który jest odpadem komunalnym i nie powinno wylewać się go do zlewu. Ale co do tego ma "świeży" olej?
A co do kilku dziesięciolitrowej kąpieli rano i wieczorem. Na takową mnie nie stać, a rano nie mam czasu bo wstaję o 5.50 i do szkoły jadę o 7. Poza tym szkoda wody na takie rzeczy. Do wanny wlewam taką ilość wody abym przy pomocy gąbki mogła się w niej umyć. Naprawdę nie musi być tego dużo. Coś jeszcze?

Bardzo upraszczając, zwracają uwagę, że olej unosi się na wodzie, a jeśli się dostanie do rzek, utrudnia natlenianie wody, powodując ich zakwitanie. Oczyszczanie takich tłustych odpadów nie jest proste, a jak wygląda gospodarowanie odpadami w Polsce, wiadomo. Z kolei oleiste zanieczyszczenia mogą sprawiać, że rury będą niedrożne. Olej "świeży" i ugotowany będą się zachowywały podobnie.

Nie potrafię się do tego ustosunkować, ale znalazłam, więc podrzuciłam, licząc na opinię mądrych głów. Może to warte zastanowienia się, a może po prostu śmieszne

Co do szczegółów technicznych całej operacji, to podziwiam Twoją determinację, ale jej nie podzielam

[nie_ma_mnie]

FizzMms gdzie kupujesz olej winogronowy?

[blysk_w_oku]

Olej winogronowy (z pestek) kupisz teraz prawie w każdym supermarkecie, to ostatnio popularny produkt.

[FizzMms]

Olej z pestek winogron można kupić w prawie każdym sklepie spożywczym. W zależności o firmy bądź jakości kosztuje od 14 zł do ok. 25zł. Ja swój mam za17zł (1l).
mentha: nie jestem obeznana w temacie, ale wątpię aby naturalny olej roślinny wyrządzał tyle zanieczyszczeń co ścieki przemysłowe. Z całą pewnością olej tworzy "barierę" przez którą powietrze nie przedostanie się do wody, ale nigdy nie spotkałam się z przypadkiem w którym duży odcinek zbiornika wodnego byłby tym zanieczyszczony.

[nie_ma_mnie]

patrzyłam dzisiaj po olejach w kerfurze, ale na żadnym nie ma info czy z pierwszego tłoczenia, nierafinowany itp.

[FizzMms]

Na mojej butelce też nic nie pisze... Może przy takim oleju to nie ma znaczenia... Nie wiem^^