Izotek - cz.II

[sysunia222]

Napisane przez Felicja

Derm polecil mi preparat na wypadanie wlosow recrea forte 5%. To cus ma w skladzie minoxidil. Kto wie co to jest?

To ten sam składnik co w loxonie. Minoxidil to składnik stosowany w leczeniu łysienia androgenowego. Sprawdza się u mnie np. Miałam mega problemy z włosami a odkąd stosuje lek jest o niebo lepiej. Tylko ja akurat stosuje Loxon. Polecam. Ktoś kiedyś pisał, że substancje tą stosuje się w leczeniu nadciśnienia czy coś, a skutkiem ubocznym jest właśnie porost włosów ale nie wiem ile w tym prawdy

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez ikulinka

Cześć! Męczę się z trądzikiem już od prawie 6 lat. Dwa lata temu po raz pierwszy zażywałam izotek przez 6 mies. - dawka 20mg/dzień. Po kilku miesiącach trądzik powrócił w mniejszym stopniu co prawda, ale codziennie pojawiały się jakieś niespodzianki na twarzy. Zmieniłam dermatologa i następna pani ponownie przepisała mi izotek, ale teraz w dawce dwa razy większej. Również brałam go przez pół roku. TRĄDZIK ZNOWU WRÓCIŁ! Wiadomo, nie taki mocny jak wcześniej, ale mimo wszystko wciąż bardzo uciążliwy. Nie wiem już co robić, ponieważ nie chce się truć po raz trzeci tak mocnymi tabletkami. Czy to coś ze mną jest nie tak, że izotretynoina nie działa? Co mogę jeszcze zrobić w takiej sytuacji?

A czy Twój derm leczył Cię różnymi metodami wcześniej? Jakie leki używałaś? Mogę od siebie polecić Tobie robioną maseczke w aptece, co prawda jest na receptę i bardzo wysusza skórę, ale może jakbyś skonsultowała to z lekarzem i uznałby, że być może będzie dla Ciebie odpowiedni to zapisałby. Mi osobiście pomaga w połączeniu z nadtlenkiem benzoilu i klindamycyną. Ale wiadomo... każdy jest inny. Tyle, że skoro Izo nie pomogło to na pewno szukasz innych skutecznych metod. Od siebie mogę jeszcze polecić Ci zrobienie testów na alergie pokarmowe... Być może jest jakiś problem w Twoim organizmie, badania krwi OB itp. Badałaś się w ogóle na tarczycę, ginekologicznie, itp? Próbuj musisz szukać na wszelkie sposoby. Słyszałam, że nawet ropne migdałki mogą powodować trądzik i wtedy izo nie pomoże. jeśli jesteś zaintersowana tą maseczkę - składem pisz na priv.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez LOVimmortality

Proszę bardzo zdjęcia Przepraszam za jakość, obecnie nie mam jak zrobić lepszych zdjęć. Cera bez makijażu a kolejne zdjęcie leciutko nałozony korektor mineralny AM i podkład AM w formule kryjącej. Dla mnie różnica kolosalna. Oczywiście aparat nie wychwycił dokładnie blizn, a przecież je widać ale myślę, że trochę możecie zobaczyć jak minerałki wyglądają super na skórze

aaa no i oczywiście "profesjonalnie" zakryłam oczy xD na szybko

Super efekt

[antunka]

Mi przypasowały mineraly Lily Lolo na tyle, żeby na dłużej się przy nich zatrzymać. Zużyłam już kilka pełnowymiarowych opakowań. I choć formuła jest tylko jedna to potrafią nieźle kryć. Zazwyczaj nakładam 1-2 warstwy (na sucho), resztę tuszuję korektorem też LL. Duży plus za naturalny efekt, nie jest to ani mat ani błysk, po prostu cera wygląda naturalnie i zdrowo.

[LOVimmortality]

Napisane przez Butowniczka007

Daaaaawno mnie tu nie było. Skończyłam kuracje izotekiem i jestem mega zadowolona! Także jeśli ktoś z was jeszcze się waha- polecam!
W trakcie kuracji jedyne, co mi dokuczało to wiecznie suche i popękane usta ( ale od razu powiem, że systematycznie to ja ich nie nawilżałam balsamami), szybciej się męczyłam ( ale podczas całej kuracji grałam w tenisa, chodziłam na basen a nawet biegałam więc git) i troszkę mi się rozregulował cykl ( wszystko wróciło do normy po odstawieniu).
Aktualnie 3x tydzień smaruję się na wieczór acnelectem a po nowym roku może zdecyduje się na jakieś kwasy w celu spłycenia drobnych blizn potrądzikowych ( jeśli mój studencki budżet na to pozwoli).

Gratulacje! Ciesze sie, ze jest super, mam nadzieje ze za kilka miesiecy bede mogla napisac podobne slowa

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez lisnov

yhy

Nadaje się, jeśli dobierzesz odpowiedni odcień.

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez antunka

Mi przypasowały mineraly Lily Lolo na tyle, żeby na dłużej się przy nich zatrzymać. Zużyłam już kilka pełnowymiarowych opakowań. I choć formuła jest tylko jedna to potrafią nieźle kryć. Zazwyczaj nakładam 1-2 warstwy (na sucho), resztę tuszuję korektorem też LL. Duży plus za naturalny efekt, nie jest to ani mat ani błysk, po prostu cera wygląda naturalnie i zdrowo.

Chyba niedługo wypróbuje, mimo ze minerały AM pasują mi i używam ich już od okolo 1,5 roku to z chęcia sięgne po coś nowego;>

---
sysunia222 dziękuję!

[kalinolistek]

Zobacz, LOV jakie zainteresowanie wzbudziłaś! Powinnaś dostać od AM jakiś bonus za reklamę, bo jesteś skuteczna.

[LOVimmortality]

haha, dokładnie! mogliby mi przysłać za darmo jakiś słoiczek podkładu, nie pogardziłabym

[marihaaaa]

Cześć!

Jestem po trzecim tygodniu kuracji Aknenorminem (40mg), zaczynam czwarty. Dodatkowo zażywam tabletki antykoncepcyjne Atywia. Jak do tej pory mam chyba standardowe objawy - suchość ust, skóry, włosów, oczu, gardła, wysyp... Raz miałam solidny krwotok z nosa i kilka razy bolała mnie głowa. Założyłam nawet bloga gdsie opisuję wraz ze zdjęciami bardziej szczegółowo swoją kurację (www.marykontraizo.blogspot.com), jak na razie martwa cisza, więc serdecznie zapraszam .

Zaniepokoił mnie jednak jeden fakt - do końca opakowania Atywii zostało mi jeszcze 6 tabletek i dostalam już okres . Pierwszy dzień to było jedynie brązowe plamienie a od drugiego normalna krew, jak podczas okresu. Wizytę u mojej dermatolog mam dopiero za ponad tydzień. Czy spotkał się ktoś z Was z takim objawem/skutkiem ubocznym? Czy izo może tak manipulować hormonami?

Pozdrawiam kuracjuszy

[kalinolistek]

Stosowałam kiedyś Atywię przed izo i na początu miałam dość długo plamienia. Może nie były tak obfite jak u Ciebie ale minęły po pewnym czasie.

Obecnie nie biorę anty ale też nie zaobserwowałam, żeby izo w jakiś szczególny sposób wpływało na miesiączkowanie. Jest boleśnie i obficie - czyli jak zawsze.

[marihaaaa]

Dzięki za odpowiedź . Ja też miałam plamienia ale brązowe, bardzo skąpe i tylko podczas pierwszego opakowania. Dlatego taka sytuacja mnie dziwi, bo to nie jest pierwsze opakowanko . Ciekawe, czy po skończeniu blistra normalnie pojawi się okres .

Ktoś z Was pisał, że jeśli ma się problem z migdałkami, to izo może nie pomóc. Przeraża mnie ta myśl. Za dzieciaka miałam mieć wycinane migdały, ale rodzice zrezygnowali. Obecnie rzadziej, ale dają o sobie znać. Ostatnio, już podczas kuracji, miałam stan zapalny tylko prawego migdała, który urósł do wielkości orzecha włoskiego Ból ustąpił po antybiotyku ale pozostał powiększony i w jego okolicy wyskoczyły ok. 4 nowe niespodzianki sporych rozmiarów...

[slow_motion]

U mnie mija dziś 6 miesięcy kuracji. Stan cery naprawdę bez porównania, współlokatorki ciągle powtarzają, jakie mam gładkie policzki... Niestety, ja pod skórą wyczuwam jeszcze kilka grudek i mnie to martwi, na nosie też zostało trochę zaskórników. Kilka z was pisało o pojawieniu się prosaków - u mnie też namnożyły się podczas leczenia.
Przede mną ostatnie 2 miesiące i bardzo się z tego cieszę, bo jestem już zmęczona braniem izo - chociaż wyniki mam świetnie, to czuję się coraz gorzej. Ale nie mogę się już doczekać Świąt, dotąd "miłe" ciocie przy takich okazjach pytały troskliwie, czy chodzę do dermatologa, ciekawa jestem, co teraz powiedzą .

[kalinolistek]

Akurat tak mi się życie złożyło, że i ja i mój chłopak zmagamy się z trądzikiem. Jak był smarkaczem, to twarz miał dosłownie zasypaną pryszczami.
Miał wycięte migdały, które były jednocześnie przyczyną chorób, jak i wzmożonego trądziku. Wycięcie ograniczyło liczbę ropnych wyprysków w okolicy szyi i policzków ale ogólnie problem nie zniknął. Na reszcie twarzy - nos, górna część policzków, czoło albo na plecach trądzik był nieruszony. Na izo nigdy się nie zdecydował z powodu pewnych problemów zdrowotnych ale widzę, że z wiekiem jest coraz lepiej, chociaż tendencję do powstawania pryszczy ma nadal.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez slow_motion

Przede mną ostatnie 2 miesiące i bardzo się z tego cieszę, bo jestem już zmęczona braniem izo - chociaż wyniki mam świetnie, to czuję się coraz gorzej. Ale nie mogę się już doczekać Świąt, dotąd "miłe" ciocie przy takich okazjach pytały troskliwie, czy chodzę do dermatologa, ciekawa jestem, co teraz powiedzą .

Od razu przypominają mi się pytania koleżanek/kolegów i innych osób:
Co masz z twarzą?
Nie chodzisz do dermatologa?
Ty to masz przeoraną twarz, nic z tym nie robisz?
Ale ty masz pryszcze!
Jak można nie dbać o cerę? Przecież wszystko się da, dieta, kremy, żele i maści i pryszcze znikną!
Albo koleżanka (oczywiście bez problemów dermatologicznych) mówi: Jeeeeeeju jak mogą zatrudnić w sklepie tak pryszczatą dziewkę, aż się brzydzi kupować, co z tego, że uprzejma skoro odstrasza o.O Byłam wtedy przed kuracją, miałam wielki kryzys na obu policzkach, zatapetowany ale same wiecie, że każdą nierówność doskonale widać... Nie było mi miło, bo przecież też jestem jedną z TYCH osób, którym poskąpiono pięknej i bezproblemowej cery...

[Margoza]

Napisane przez kalinolistek

Akurat tak mi się życie złożyło, że i ja i mój chłopak zmagamy się z trądzikiem. Jak był smarkaczem, to twarz miał dosłownie zasypaną pryszczami.
Miał wycięte migdały, które były jednocześnie przyczyną chorób, jak i wzmożonego trądziku. Wycięcie ograniczyło liczbę ropnych wyprysków w okolicy szyi i policzków ale ogólnie problem nie zniknął. Na reszcie twarzy - nos, górna część policzków, czoło albo na plecach trądzik był nieruszony. Na izo nigdy się nie zdecydował z powodu pewnych problemów zdrowotnych ale widzę, że z wiekiem jest coraz lepiej, chociaż tendencję do powstawania pryszczy ma nadal.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------



Od razu przypominają mi się pytania koleżanek/kolegów i innych osób:
Co masz z twarzą?
Nie chodzisz do dermatologa?
Ty to masz przeoraną twarz, nic z tym nie robisz?
Ale ty masz pryszcze!
Jak można nie dbać o cerę? Przecież wszystko się da, dieta, kremy, żele i maści i pryszcze znikną!
Albo koleżanka (oczywiście bez problemów dermatologicznych) mówi: Jeeeeeeju jak mogą zatrudnić w sklepie tak pryszczatą dziewkę, aż się brzydzi kupować, co z tego, że uprzejma skoro odstrasza o.O Byłam wtedy przed kuracją, miałam wielki kryzys na obu policzkach, zatapetowany ale same wiecie, że każdą nierówność doskonale widać... Nie było mi miło, bo przecież też jestem jedną z TYCH osób, którym poskąpiono pięknej i bezproblemowej cery...

Ja jeszcze uwielbiałam komentarze typu: "trądzik napewno masz od tych kosmetyków, więcej tej chemii nakładaj!" Tak, ledwo izo dało radę, ale trądzik to na bank wina podkładu albo kremu!

[marihaaaa]

Będę musiała ogarnąć temat z tymi migdałkami, może zdecyduję się jednak na ich wycięcie po kuracji, jeśli będzie taka możliwość .

Najgorsze jest w tym wszystkim wrażenie, że ludzie dookoła widzą nie Ciebie, tylko Twoje syfy. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. Ukrywasz się, zasłaniasz makijażem, włosami, odwracasz wzrok podczas rozmowy twarzą w twarz. Mi trądzik bardzo utrudnia relacje, stąd też nie jestem pewna siebie i mam niską samoocenę .

Tymczasem za tydzień mija miesiąc kuracji, jeszcze tylko 5 Na razie wysyp nie ustępuje, szczególnie na prawej części twarzy (od zawsze był silniejszy po prawej stronie). Dla zainteresowanych moim obecnym stanem cery - aktualne zdjęcia zobaczycie na blogu .

[shini]

Napisane przez Margoza

Ja jeszcze uwielbiałam komentarze typu: "trądzik napewno masz od tych kosmetyków, więcej tej chemii nakładaj!" Tak, ledwo izo dało radę, ale trądzik to na bank wina podkładu albo kremu!

Moja mama/babcia tak zawsze mówiły To nic, że obecnie na twarz nakładam krem, podkład i puder, wieczorem myję żelem i czasem nałożę krem, rano jeszcze micelem przecieram, poza tym smaruję rozstępy preparatami, resztę ciała balsamuję jak naprawdę muszę, tak to się myję i peelinguję tylko. Używam kosmetyków naturalnych lub aptecznych z w miare dobrym składem, a przed Izo niewiele więcej stosowałam, ale to wszystko OD TEJ CHEMII!

[lusianna]

O ludzie! Serio do was tak mówili? Pozabijałabym

Ja też strasznie miałam obniżoną samoocenę, ale teraz już jest lepiej poniewaz chociaż wyjdzie te 3 pryszcze na krzyż, to sam fakt, że nie używam pudru i cera jest sucha jest cudowny. Strasznie komfortowo i świeżo się czuję

Ale ten nadmiar kosmetyków jak dla mnie ma jakieś ziarnko prawdy. Gdy myłam typowo anty trądzikowymi preparatami to wysyp na maxa, a jak tylko mydłem szarym to było w miarę stabilnie.+ Podkład revlon twarz = wiadro.

[shini]

Napisane przez lusianna

O ludzie! Serio do was tak mówili? Pozabijałabym

Ja też strasznie miałam obniżoną samoocenę, ale teraz już jest lepiej poniewaz chociaż wyjdzie te 3 pryszcze na krzyż, to sam fakt, że nie używam pudru i cera jest sucha jest cudowny. Strasznie komfortowo i świeżo się czuję

Ale ten nadmiar kosmetyków jak dla mnie ma jakieś ziarnko prawdy. Gdy myłam typowo anty trądzikowymi preparatami to wysyp na maxa, a jak tylko mydłem szarym to było w miarę stabilnie.+ Podkład revlon twarz = wiadro.

No jasne, że jak ktoś używa mnóstwa kosmetyków ze złym składem jeszcze to może się dodatkowo zapychać i pogarszać sprawę, ale wiesz mówienie babci, że jakbym myła warz mydłem to by było ok. a te wszystkie rzeczy, które używam są bee i o zgrozo makijaż powoduje te wszystkie problemy to trochę wiesz...Moje mówienie, że mydło by jeszcze pogorszyło sprawę i że samą pielęgnacją albo jej brakiem się trądziku nie wyleczy- jak grochem o ścianę...To było frustrujące, wiem, że babcia itd. chcieli jak najlepiej, ale aż się gotowało we mnie zawsze...

[kaskaa11_11]

A mnie teraz się wszyscy pytają do jakiego dermatologa jeżdżę,bo oni/ich znajomi mają problem i szukają kogoś dobrego

[MickY]

Napisane przez marihaaaa

Najgorsze jest w tym wszystkim wrażenie, że ludzie dookoła widzą nie Ciebie, tylko Twoje syfy. Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie. Ukrywasz się, zasłaniasz makijażem, włosami, odwracasz wzrok podczas rozmowy twarzą w twarz. Mi trądzik bardzo utrudnia relacje, stąd też nie jestem pewna siebie i mam niską samoocenę .

Myślałam, że tylko ja tak mam! Moja ubrania to głównie koszule z kołnierzykiem żeby jak najwięcej ukryć...

[shini]

Napisane przez MickY

Myślałam, że tylko ja tak mam! Moja ubrania to głównie koszule z kołnierzykiem żeby jak najwięcej ukryć...

Ja wreszcie mogę ubrać dekolt Trądzik miałam (mam nadzieję, że to już definitywnie czas przeszły) od 10 lat a z dekoltem różnie bywało, było źle, ale potem był ładny i dopiero jakoś jak miałam 17 lat się znowu zrobił tragiczny i taki był przez prawie 5 lat! Nie wiem jak ja wytrzymałam, zero dekoltów...Teraz nie mogę się doczekać aż pozbędę się przebarwień i blizn i pójdę na basen, lata nie byłam

[antunka]

A mi się zrobiło coś na policzku... jakby stan zapalny. Czerwona okrągła plamka o średnicy 3 cm, w dotyku lekko stwardniała i boli jak przy pryszczu. Wygląda źle bo zajmuje pół policzka. Smaruję tribioticiem i mam nadzieję, że do jutra trochę zejdzie bo nie da się tego ukryć pod makijażem Jak nie urok to sraczka

[caloksztalt]

Hej dziewczyny Po przeczytaniu wszystkich 31 stron tego wątku- dołączam do rozmowy!

Jestem na 16. dniu izo, konkretnie- Axotret. Przez 2 tygodnie dawka 10 mg dziennie (na początek mała dawka przez wcześniejsze problemy z nerkami), teraz naprzemiennie 20 i 10 mg. Miesiąc przed rozpoczęciem kuracji zachciało mi się odstawić tabletki anty, i teraz nie wiem czy mam wysyp (b. umiarkowany, skupisko na brodzie) przez odstawienie, czy przez działanie izo Tak jak zapewne każda z Was, wiążę z tym lekiem ogromne nadzieje. Z trądzikiem zmagam się już 11 lat. Oby było to ostateczne starcie

[lisnov]

Na razie jestem 20 dni po zakończeniu kuracji.
Usta wróciły do stanu sprzed kuracji.
Skóra się nie świeci.
Włosy dalej myję dwa razy w tygodniu.
Nic nie wyskakuje, cera czysta. Pozostały tylko drobne przebarwienia po tym, co kiedyś rozdrapywałam.
I gitara gra
za izo ktoś powinien dostać nobla

[kaskaa11_11]

Ja od dziś jestem na 40 mg dziennie I to już maksymalna dawka dzienna, jaką dostanę, ze względu na moją wagę

[Eweeelaaa]

Czy ktos miał wysypkę po izo?

U mnie mija 17 dzien, mam na calej twarzy drobne zaskorniki, skora jest wrażliwa i czerwona. Nie wiem na ile to normalne, póki co to wyglądam gorzej.



A najgorsze ze potwornie boli mnie nos i jest obolaly, dziwne ciężko to opisać ale to ogromny dyskomfort. Mial ktos tak?



W dodatku lapie mnie przeziębienie wiec wszystkie skutki uboczne spotęgowane.



Mam dzis dzien zwątpienia

[kaskaa11_11]

Napisane przez Eweeelaaa

Czy ktos miał wysypkę po izo?

U mnie mija 17 dzien, mam na calej twarzy drobne zaskorniki, skora jest wrażliwa i czerwona. Nie wiem na ile to normalne, póki co to wyglądam gorzej.



A najgorsze ze potwornie boli mnie nos i jest obolaly, dziwne ciężko to opisać ale to ogromny dyskomfort. Mial ktos tak?



W dodatku lapie mnie przeziębienie wiec wszystkie skutki uboczne spotęgowane.



Mam dzis dzien zwątpienia

Nos to zapewne przez suchość w środku. Ja też mam bardzo wrażliwy, do tego teraz sezon grzewczy oraz zimne powietrze na dworze. Zakrapiaj go kilka razy dziennie i na noc. (ja używam Nozoil)

[shini]

U mnie jeszcze tydzień z Izo, zamierzam obniżyć dawkę do 20 mg dziennie przez tydzień żeby przedłużyć czas z Izo, bo się boję

[kalinolistek]

Ja nie wiem ile jeszcze potrwa moja kuracja ale mimo przyjmowania 40 mg znowu wyskakuja mi drobne pryszcze. W dodatku pierwszy raz mam za niski ten dobry cholesterol, a morfologia tez idealna nie jest. Obnizenie dawki pogorszy sprawe i nie widze w tym sensu ale zobaczymy co moja dermatolog mi powie.

[BehindU]

Witajcie,

u mnie mija 4 miesiące od zakończenia kuracj Izo.
Piszę ten post, ponieważ chcę się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami jak i doradzić się.

W skróce: jestem chłopakiem, mam 20 lat, miałem problemy z mocnym przetłuszczaniem się twarzy, zaskórnikami, podskórnymi zmianami i skłonnością do powstawania przebarwień/drobnych blizn. Przyjąłem ok. 129mg/kg masy ciała. Miałęm dawkę 40mg/dobę.

Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony z kuracji.

(+) Trądzik jak dotąd nie wrócił pod żadną postacią.
(+) Skóra nie jest już tak sucha jak podczas kuracji, ale nie jest też tłusta, nawet podczas dnia jest sucha w dotyku (używam czasem lekkiego nawilżacza po jej umyciu)
(+) Suchość ust i oczu zniknęła około miesiąc po zakończeniu kuracji
(+) Włosy się nie przetłuszczają
Izo jak to izo - posiada skutki uboczne. Z pewnymi skutkami jeszczę walczę. Mam nadzieję, że za jakiś czas same znikną.

(-) Włosy. Są bardzo suche i słabe. Wypadają jak nigdy
(-) Wrażliwośc twarzy. Twarz niestety mam często zaczerwienioną (przez m.in. temperaturę czy stres)

Obecnie stosuję minimalistyczną pielęgnację. Wieczorem myję twarz fizjożelem z Ziaji i nakładam lekki krem brzozowy Sylveco.
Na włosy łykam Vitapil i stosuję Ajurwedyjską Terapię do włosów (olejek).

Proszę napiszcie, czy Wam po kuracji zniknęła ta nadwrażliwość skóry i jak poradziliście sobie z włosami.
Chciałbym również wiedzieć, na jakie zabiegi wybieraliście się odnośnie pozostałości po trądziku (przebarwienia).

Pozdrawiam.

[caloksztalt]

Fajnie, że odzywają się tu osoby po kuracji izo- większość Waszych wrażeń jest mega pokrzepiająca

Ja niestety dopiero zaczynam przygodę z lekiem więc nie odpowiem Ci BehindU na skutki uboczne po zakończeniu, ale co do blizn czy przebarwień wiele osób chwali sobie zabieg laserem Fraxel- ponoć najskuteczniejszy.

[laisla]

Napisane przez BehindU

Witajcie,

u mnie mija 4 miesiące od zakończenia kuracj Izo.
Piszę ten post, ponieważ chcę się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami jak i doradzić się.

W skróce: jestem chłopakiem, mam 20 lat, miałem problemy z mocnym przetłuszczaniem się twarzy, zaskórnikami, podskórnymi zmianami i skłonnością do powstawania przebarwień/drobnych blizn. Przyjąłem ok. 129mg/kg masy ciała. Miałęm dawkę 40mg/dobę.

Przede wszystkim jestem bardzo zadowolony z kuracji.

(+) Trądzik jak dotąd nie wrócił pod żadną postacią.
(+) Skóra nie jest już tak sucha jak podczas kuracji, ale nie jest też tłusta, nawet podczas dnia jest sucha w dotyku (używam czasem lekkiego nawilżacza po jej umyciu)
(+) Suchość ust i oczu zniknęła około miesiąc po zakończeniu kuracji
(+) Włosy się nie przetłuszczają
Izo jak to izo - posiada skutki uboczne. Z pewnymi skutkami jeszczę walczę. Mam nadzieję, że za jakiś czas same znikną.

(-) Włosy. Są bardzo suche i słabe. Wypadają jak nigdy
(-) Wrażliwośc twarzy. Twarz niestety mam często zaczerwienioną (przez m.in. temperaturę czy stres)

Obecnie stosuję minimalistyczną pielęgnację. Wieczorem myję twarz fizjożelem z Ziaji i nakładam lekki krem brzozowy Sylveco.
Na włosy łykam Vitapil i stosuję Ajurwedyjską Terapię do włosów (olejek).

Proszę napiszcie, czy Wam po kuracji zniknęła ta nadwrażliwość skóry i jak poradziliście sobie z włosami.
Chciałbym również wiedzieć, na jakie zabiegi wybieraliście się odnośnie pozostałości po trądziku (przebarwienia).

Pozdrawiam.

U mnie wygląda to podobnie jak u Ciebie. Pielęgnacja w tej chwili minimalna, skóra nie potrzebuje nic innego w tym momencie. U mnie włosy przestały wypadać już dawno, właściwie leciały tylko na początku kuracji i na końcu. W tej chwili są normalne, przetłuszczają się po trzech dniach, ale ja i tak myję co drugi dzień.
Na przebarwienia mam krem od mojej dermatolog, smaruję nim wieczorem przebarwienia, na własną rękę już podziałałam z kwasem migdałowym bo jestem już 6 miesiąc po zakończeniu.
Nie wyskoczyła mi ani jedna krostka
Stawy już dawno nie bolą, najdłużej męczyło mnie podrażnienie oczu, ale może to przez soczewki trochę bo całą kurację je nosiłam.

[phideaux]

U mnie mija 7 miesięcy po zakończeniu Cera czysta, wychodzę bez żadnych kompleksów bez makijażu, do pracy używam tylko odrobinę podkładu mineralnego AM i pudru. Nie zależy mi na dużym kryciu, jak nie ma co kryć, a o wiele bardziej podoba mi się taki naturalny efekt.

Tęsknię jednak bardzo za działaniem izo na włosy Mycie co 4 dni, włosy puszyste, szybko rosły, no całe życie takich nie miałam :P Szkoda, że nie ma tabletek, które zatrzymują przetłuszczanie w bardziej zdrowy sposób

Ja jestem na tyle zadowolona z izo, że jestem pewna, że w razie czego (pfu, pfu) powtórzyłabym kurację.