Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[kat123]

Ale od razu się tłoczniej zrobiło
KOKAINA -nie doczekałam się odpowiedzi więc zapytam jeszcze raz Znalazłaś jakiś zamiennik dla zielonego kremu do rąk z biedronki w zastosowaniu na włosy?

[kat123]

Zrobiłam zdjęcia po podcięciu, zobaczcie ile mi farbowańców jeszcze zostało -już prawie swoje a tył to już w ogóle

[NEWTREND]

Napisane przez kat123

Zrobiłam zdjęcia po podcięciu, zobaczcie ile mi farbowańców jeszcze zostało -już prawie swoje a tył to już w ogóle

śliczne i jak błyszczą!!!

[kat123]

Dziękuję

Dziewczyny, czy Wasze naturalni też szybciej się przetluszczaja niż wtedy gdy były farbowane? Moje się proszą teraz o mycie codziennie... Szczególnie jak noszę rozpuszczone

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

Zrobiłam zdjęcia po podcięciu, zobaczcie ile mi farbowańców jeszcze zostało -już prawie swoje a tył to już w ogóle

Napisane przez kat123

Dziewczyny, czy Wasze naturalni też szybciej się przetluszczaja niż wtedy gdy były farbowane? Moje się proszą teraz o mycie codziennie... Szczególnie jak noszę rozpuszczone

o dziwo nie

[natalkaa7522]

Kat, ładny masz naturalny kolor.

Ja właśnie dzisiaj zrobiłam fote mojemu, żeby zobaczyć jaki mam kolor Fota w załączniku (i widać różnicę między moim a farbowanymi końcówkami)

[kat123]

Dzięki mi też się podoba
A Twoje też piękne popiel?

Kurcze, może z moich włosów teraz wyszła prawdziwa natura, że mam je po tatusiu, czyli typ szybko przetłuszczający nie lubię myć głowy codziennie

[Muffka_]

Napisane przez kat123

Dziewczyny, czy Wasze naturalni też szybciej się przetluszczaja niż wtedy gdy były farbowane? Moje się proszą teraz o mycie codziennie... Szczególnie jak noszę rozpuszczone

Moje niestety tak, wczesniej mylam 1-2 w tygodniu, teraz musze co drugi dzien

Napisane przez natalkaa7522

Ja właśnie dzisiaj zrobiłam fote mojemu, żeby zobaczyć jaki mam kolor Fota w załączniku (i widać różnicę między moim a farbowanymi końcówkami)

Fajne ombre

[TwojaKokaina]

Napisane przez kat123

Ale od razu się tłoczniej zrobiło
KOKAINA -nie doczekałam się odpowiedzi więc zapytam jeszcze raz Znalazłaś jakiś zamiennik dla zielonego kremu do rąk z biedronki w zastosowaniu na włosy?

jej, nie zauważyłam
nie szukałam nawet, bo i tak go rzadko stosowałam na włosy po jakimś czasie. dziewczyny na blogach pisały o kremach z isany. mam 1 w domu, ale na włosy nie próbowałam

jak patrzę na wszystkie odrosty to mam wrażenie, ze tylko mi tak wolno rosną przez te leki itd. ;/

[licorne]

Napisane przez kat123

Dzięki mi też się podoba
A Twoje też piękne popiel?

Kurcze, może z moich włosów teraz wyszła prawdziwa natura, że mam je po tatusiu, czyli typ szybko przetłuszczający nie lubię myć głowy codziennie

Moje włosy też się szybciej przetłuszczają, ale częściową winę zwalam na zimę i czapkę. :P Chociaż denerwuje mnie to, kiedyś mogłam myć co 3 dni, czasem nawet do 4 dawały radę, a teraz czasem na drugi dzień przydałoby się je odświeżyć/

[anngeli]

Napisane przez kat123

Zrobiłam zdjęcia po podcięciu, zobaczcie ile mi farbowańców jeszcze zostało -już prawie swoje a tył to już w ogóle

Z przodu tylko kilka pasm się różni ale jedynie odcieniem i pobłyskiem, tak poza tym to faktycznie jak całe naturalne Gratki

Napisane przez natalkaa7522

Kat, ładny masz naturalny kolor.

Ja właśnie dzisiaj zrobiłam fote mojemu, żeby zobaczyć jaki mam kolor Fota w załączniku (i widać różnicę między moim a farbowanymi końcówkami)

Teraz masz naturalne ombre Fajnie to wygląda i długi odrost, też gratki


No i...za tydzień święta Ja już na zakupach byłam, prezenty prawie wszystkie kupione, kilka ubrań i wdzianko na Wigilię również. Jeszcze raz w tym tygodniu czekają mnie małe zakupy i spokój.
Teraz idę się zrelaksować i poplotkować z mamą w kuchni oraz przejrzeć prasę czyli flesz i grazia(czy jakoś tak )- mama kupiła, podobno jakaś nowość. Lubię tak usiąść i poprzeglądać kolorowe czasopisma, niby są blogi i strony ale dla mnie to nie to samo. Milej mi płynie czas, gdy się zaszyję z gazetkami, ciepłą kawą i muzyczką w tle (teraz głównie w radiu ta świąteczna ).
Miłego dnia "zapuszczalskie", do później

[Earl_Grey]

Hmmm... a ja nie zauważyłam szybszego przetłuszczania włosów naturlanych. Choć ile ja mogę mieć odrostów... z 7 cm? No i też wszystko co kładę na głowę jest pozbawione silikonów, ponieważ nie chcę włosów niczym oblepiać, a tylko kłaść na nie rzeczy które faktycznie poprawiają ich kondycję. I dzięki temu włosy są mniej obciążone, zauważyłam, że coraz lepiej się układają. Może to też ma wpływ na mniejsze przetłuszczanie?
W każdym razie jedyne co zauważyłam, to to że te 7 cm jest w dużo lepszej kondycji, widać, że mają większy stopień nawilżenia od całej reszty farbowańców, na które obojętnie co bym nałożyła, to nigdy nie są tak fajne jak odrost.

Kat, moje gratulacje Już prawie całkiem jak swoje. Ja zanim zetnę wszystkie farbowane to pewnie ze 2 lata miną, bo nie chciałabym schodzić z długości jaką teraz mam.

Tygryska, a tych chusteczek to używasz tak jak papilotów, żeby uzyskać te loki, czy jak?

[Tygrryska]

Napisane przez Earl_Grey

Tygryska, a tych chusteczek to używasz tak jak papilotów, żeby uzyskać te loki, czy jak?

tak

[kat123]

Tak tak, naturalsy mam już prawie całe i je kocham No ale z tym przetłuszczaniem... ja muszę myć codziennie a silikonów używam tylko na końcówki -a przetłuszczają się u nasady I tak się boję właśnie, że od tego mycia końcówki znowu będą cierpieć

[Tygrryska]

Napisane przez kat123

Tak tak, naturalsy mam już prawie całe i je kocham No ale z tym przetłuszczaniem... ja muszę myć codziennie a silikonów używam tylko na końcówki -a przetłuszczają się u nasady I tak się boję właśnie, że od tego mycia końcówki znowu będą cierpieć

a probowalas suchego szamponu albo talku?

[NEWTREND]

Moja aktualizacja włosków, tylko na koncóweczkach resztki farby ale bardzo delikatne, po następnym podcięciu nie będzie juz śladu. I zapuszczam powoli. 18 mieś bez farby.

[kat123]

Napisane przez Tygrryska

a probowalas suchego szamponu albo talku?

Bym musiała go codziennie używać, a to mija się z celem. Raz użyłam talku i musiałam potem grudki z włosów wymywać

NEWTREND -no i pięknie Gratuluję

[TwojaKokaina]

Napisane przez kat123

Tak tak, naturalsy mam już prawie całe i je kocham No ale z tym przetłuszczaniem... ja muszę myć codziennie a silikonów używam tylko na końcówki -a przetłuszczają się u nasady I tak się boję właśnie, że od tego mycia końcówki znowu będą cierpieć

ja cały czas myję SLSami (nawet codziennie), bo mi delikatne szampony nie służą. mozliwe, że z Twoimi tez tak jest

Napisane przez NEWTREND

Moja aktualizacja włosków, tylko na koncóweczkach resztki farby ale bardzo delikatne, po następnym podcięciu nie będzie juz śladu. I zapuszczam powoli. 18 mieś bez farby.

chyba tylko mi tak wolno włosy rosną...

[Earl_Grey]

Napisane przez Tygrryska

tak

Hmmmm... Mam naturalnie falowane włosy, ale kiedyś chyba też spróbuję zafundować sobie takie loczki Wygląda na niezbyt trudne.

Kat, może pokombinuj z innymi odżywkami/szamponami? Może masz po prostu źle dobrane do typu włosów. Albo faktycznie tłuszczą ci się i tyle. Mogłabyś wypróbować też wcierki z rzepy joanny, też ograniczają tłuszczenie, ja używałam ampułek dla wzmocnienia włosów, ale skutek "uboczny" był taki, że włosy myłam nie co 2 dni, a co 3, bo po prostu mniej się tłuściły.

[kat123]

Napisane przez TwojaKokaina

ja cały czas myję SLSami (nawet codziennie), bo mi delikatne szampony nie służą. mozliwe, że z Twoimi tez tak jest

chyba tylko mi tak wolno włosy rosną...

Ależ ja nic o sls nie mówiłam Myję nimi, bo po tych bez strasznie szybko mi klapały włosy Tylko końcówek szkoda, bo pewnie obrywają przy każdym myciu

oj wydaje Ci się wyprostuj na idealnie gładko i zobacz jakie masz

Napisane przez Earl_Grey

Kat, może pokombinuj z innymi odżywkami/szamponami? Może masz po prostu źle dobrane do typu włosów. Albo faktycznie tłuszczą ci się i tyle. Mogłabyś wypróbować też wcierki z rzepy joanny, też ograniczają tłuszczenie, ja używałam ampułek dla wzmocnienia włosów, ale skutek "uboczny" był taki, że włosy myłam nie co 2 dni, a co 3, bo po prostu mniej się tłuściły.

Kombinuję -na stancji mam jeden szampon, u TŻa chyba ze 3 inne... A odżywek prawie teraz nie używam, bo już w ogóle jest tragedia, a jak już to tylko na końce włosów.
Ale ampułki zapamiętam -w Naturze chyba kiedyś były...

[Tygrryska]

Napisane przez NEWTREND

Moja aktualizacja włosków, tylko na koncóweczkach resztki farby ale bardzo delikatne, po następnym podcięciu nie będzie juz śladu. I zapuszczam powoli. 18 mieś bez farby.

Napisane przez kat123

Bym musiała go codziennie używać, a to mija się z celem. Raz użyłam talku i musiałam potem grudki z włosów wymywać

ale tak na drugi dzien tylko

[TwojaKokaina]

Napisane przez kat123

Ależ ja nic o sls nie mówiłam Myję nimi, bo po tych bez strasznie szybko mi klapały włosy Tylko końcówek szkoda, bo pewnie obrywają przy każdym myciu

wiem, wiem. chodziło mi o to, że nie martw się o zniszczenie, bo sls wysuszają niby bardziej niż delikatne szampony a z moimi wszystko ok; )

[Tygrryska]

Napisane przez TwojaKokaina

wiem, wiem. chodziło mi o to, że nie martw się o zniszczenie, bo sls wysuszają niby bardziej niż delikatne szampony a z moimi wszystko ok; )

dlaczego?

[kat123]

Napisane przez Tygrryska

ale tak na drugi dzien tylko

No to miałam na myśli, że co drugi. I moim zdaniem to bez sensu, bo jak mam się babrać w talku i zasypać przy okazji pół łazienki ( taki mam talent o! ) to ja dziękuję a suche szampony, hmm... bym musiała poczytać, bo ostatnio niestety borykałam się z łupieżem ( i nie mogę kurcze zdiagnozować od czego, bo jeden dzień mam a na drugi nie ), więc nie chciałabym chemii pakować w skalp

Napisane przez TwojaKokaina

wiem, wiem. chodziło mi o to, że nie martw się o zniszczenie, bo sls wysuszają niby bardziej niż delikatne szampony a z moimi wszystko ok; )

No z moimi niby też... Ale i tak się boję -rozdwojone końcówki to mój koszmar hihi

Ale ja tak pewnie po ojcu Moja mama, babcia -myją 1-2 razy w tygodniu. A ojciec i brat -muszą codziennie. Brat jak wieczorem umyje to już w połowie dnia ma takie nieładne

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

"Sodium Laureth Sulfate to totalny syfiasty, syntetyczny detergent wszechobecny i uczulający ludzi. Wysusza skórę, wywołuje świąd, rumień oraz charakterystyczne plamy. Najpierw pojawia się różowa plama, która mniej lub bardziej swędzi, następnie wysycha jej powierzchnia, nieco rogowacieje (staje się szorstka) i złuszcza się. Przy zanikaniu blednie od środka lub od obrzeża, pozostawiając lekkie odbarwienie, mijające po kilku dniach. Przy dużej nadwrażliwości Sodium Laureth Sulfate powoduje rozległe i zlewające się plamy, w formie potocznego liszaja. Zmiany nie reagują na hydrokortyzon i podobne kortykosteroidy. Dopiero odstawienie wszelkich produktów zawierających Sodium Laureth Sulfate daje całkowite wyleczenie. Trudno jest jednak wyeliminować Sodium Laureth Sulfate, bowiem jest tani, łatwy w zdobyciu i wygodny w produkcji. Sodium Laureth Sulfate występuje w szamponach dla psów, w szamponach dla ludzi, w niektórych płukankach do jamy ustnej, w tonikach do demakijażu, we wszelkich żelach i mydłach (tylko z nazwy) do mycia, w płynach do naczyń, w płynach do mycia urządzeń elektromechanicznych, w płynach i olejkach do kąpieli, w solach do kąpieli, w preparatach do mycia okrętów, samochodów, samolotów, podłogi, okien. Oczywiście jest też w środkach do mycia kibla, wanny, zlewu i pomieszczeń inwentarskich. Czyż nie jest wspaniałym wynalazkiem nowoczesnej chemii? Uniwersalny. Sodium Laureth Sulfate jest do mycia wszystkiego. Właściwie nikt nie wie jakim cudem znalazł się w kosmetykach i w produktach do higieny człowieka?. Kto pierwszy wpadł na tak genialny pomysł? Dlatego właśnie szampony wywołują łupież, swędzenie głowy, wypadanie włosów, uzależnienie włosów od całej grupy szamponów opartych na Sodium Laureth Sulfate. Dlatego ludziom łuszczą się uszy, swędzi skóra, dlatego takie masowe ataki atopowego zapalenia skóry, począwszy od niemowląt mytych wszechobecnym i panującym Sodium Laureth Sulfate. Pasta i płukanki do zębów ładnie się pienią, wszyscy są zadowoleni...

" z: http://www.bioslone.pl/forum/index.php?topic=4020.0

I dzięki Tygrysce właśnie uświadomiłam sobie, że alergia, która mi się regularnie pojawia i znika na wnętrzu dłoni to alergia na sls... a łupież sugeruje, że coś mi się i na głowie pewnie zaczyna dziać :/

[TwojaKokaina]

Napisane przez Tygrryska

dlaczego?

po 1: zabezpieczam, po 2: włosy wolą cos mocniejszego, po 3: nie mam problemów z wysuszaniem czy rozdwajaniem włosy mam po mamie, więc zdrowe

Napisane przez kat123

No z moimi niby też... Ale i tak się boję -rozdwojone końcówki to mój koszmar hihi

Ale ja tak pewnie po ojcu Moja mama, babcia -myją 1-2 razy w tygodniu. A ojciec i brat -muszą codziennie. Brat jak wieczorem umyje to już w połowie dnia ma takie nieładne

rozumiem. mnie to na szczęście nie dotyczy, ale mam znajomą która non stop męczy się z rozdwojonymi końcówkami

[anngeli]

Napisane przez NEWTREND

Moja aktualizacja włosków, tylko na koncóweczkach resztki farby ale bardzo delikatne, po następnym podcięciu nie będzie juz śladu. I zapuszczam powoli. 18 mieś bez farby.

18 miesięcy Zazdroszczę i gratuluję

Co do sls, na każdego działają inaczej, jedni mogą używać codziennie, inni nie. Niby mocno oczyszczają ale osoby które mają delikatne włosy i skórę mogą zaobserwować że po codziennym myciu włosy przetłuszczają się od skóry a mimo to są suche na końcach. Dlaczego tak się dzieje? Jeśli ktoś nie potrzebuje codziennie lub co 2 mycie silnego oczyszczania, skóra głowy która zostanie tak mocno oczyszczona przez SLS.itp. nasila produkcję sebum i przez to paradoksalnie próbując sama się ratować wytwarza go na następny raz więcej i tak tworzy się błędne koło. Skóra głowy się szybko przetłuszcza bo ma natłuszczenia za mało, więc produkuje go więcej niż powinna, a włosy na końcach się przesuszają z każdym myciem i przez to niektóre osoby mają tłuste włosy u nasady i mega susz na końcach. Z cerą jest tak samo, kieeedyś nie mogłam pojąć, jak to jest, że niektórzy natłuszczają tłustą już skórę ale skóra dostała swoją porcję, uspokoiła się i wróciła do normy. Ze skórą głowy jest podobnie.
Jednak jak pisałam i jak same widzicie po sobie, jedni ich potrzebują, innym się tylko zdaje, że ich potrzebują.
Wg mnie najlepszy jest złoty środek, w ciągu tygodnia myć delikatnym szamponem a raz na tydzień takim zwykłym, porządnym, ziołowym z sls. Oczywiście wszystko dostosowane do naszych potrzeb i wymagań.
Przeraża mnie skrajność niektórych osób, które kładą przysłowiowe kg środków stylizujących, odżywki ciężkie a potem myją tylko szamponem delikatnym który nie zmywa niektórych specyfików i obciąża włosy jak i skórę głowy. Z resztą osoby nie stosujące odżywek z silikonami obojętnie czy lekkimi czy ciężkimi, osoby który ćwiczą albo są narażone na kurz, pył itp. jak każdy w ogóle nie oczyszczają od czasu do czasu głowy z tego wszystkiego... To tak jak by się kremować codziennie i umyć się dopiero po tygodniu i to tylko samą wodą tak na szybko
We wszystkim trzeba mieć jakieś granice, nawet jeśli cieniutkie hehe.
Dobranoc

[Konwalia11]

To ciekawe, ze Kat poruszyla ten temat, bo mialam pisac dokladnie o tym samym. Chcialam dzis isc do pracy w rozpuszczonych wlosach, ale nie dam rady, musialam zwiazac - bo straki mam straszne. Szkoda, bo teraz, kiedy sa zdrowe, blyszcza i maja ladny kolor - chcialoby sie je pokazac.
Wlosy mam takie jak wtedy, gdy bylam nastolatka - niby ladne, ale przetluszczone . Jednak farba powoduje trwale wysuszenie wlosow, dlatego wydaja sie dluzej utrzymywac "swiezosc", chyba stad ten problem.
Ja chyba pomysle o jakichs ziolach do plukania, moze cos znajde.
Szampony z SLSem wykluczylam z pielegnacji juz dawno temu - na bank do nich nie wroce. Niby mowi sie, ze szampon jest na wlosach bardzo krotko i ze nie ma znaczenia, ja jednak zauwazylam po odstawieniu kolosalna roznice.

[kat123]

To ja dziś pomaszeruję do Rossmanna po szampon Babydream, bo dawno go nie miałam, a on slsu nie ma do później!

[Tygrryska]

Napisane przez TwojaKokaina

rozumiem. mnie to na szczęście nie dotyczy, ale mam znajomą która non stop męczy się z rozdwojonymi końcówkami

ja tez tak mialam z farbowancami, ale w sumie tylko tymi ktore przezyly wiecej niz 1 farbowanie
chociaz zobaczymy jak to bedzie jak bede miala dlugie wlosy

ponoc wrocily olejki alterry a u mnie ich nie ma

[natalkaa7522]

Ja dzisiaj idę na zakupy do rossmana właśnie. Potrzebuję szamponu bez sls ale nie babydream bo miałam i zadowolona całkowicie nie byłam.