2006-03-23, 21:14 | #61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
Świetnie powiedziane, jowisiu Ich obowiązkiem jest pokazywanie i ewentualne doradzanie jeśli chodzi o produkty, taką wybrały pracę. Niech spadają ze swoimi "durnymi spojrzeniami" Więcej pewnosci siebie dziewczyny. "Klient płaci, klient żąda" |
|
2006-03-23, 21:22 | #62 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
|
|
2006-03-24, 10:20 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 9 631
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Jowisia ma zupelna racje, trzeba prosic o probki i basta.
Mnie zdarzaja sie male buszowania w perfumeriach i choc z gory wiem, ze tego dnia nic nie kupie to i tak prosze obsuge o probki mazidel czy zapachow, ktore mnie interesuja... Nie wyobrazam sobie kupowania po uprzednim testowaniu np. podkladu-na nadgarstu.. Skora na moim nadgarstku w niczym nie przypomina tej na twarzy! Zapachy nosze na karku, dekoldzie, za uszami i tam chce sie nimi spryskac a troche dziwacznie wygladalabym w perfumerii wkladajac flakon pod bluzke Zdarzaja sie przemile dziewczyny, ktore po prostu wykonuje swietnie swoja robote. Odpowiadaja z usmiechem czesto na zupelnie laickie pytania i nie prychaja kiedy powiem "lanvin" miast "ląvę"... |
2006-03-24, 20:19 | #64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
po pierwsze primo
jakoś nie mam problemu z ochroniarzami, którzy zasłaniają mi półki, bo jeżeli widzę, że się nie chce przesunąć to idę wprost na niego i zaglądam za plecy - zawsze działa po drugie primo jako, że mam duże poczucie humoru i do tego bywam złośliwa zwykle pytam nachalne panie obskakujące mnie średnio co jakieś 2 min. o perfumy wycofane albo zupełnie niedostępne - robią duże oczy a ja mówię z zawiedzioną minką "no to trudno, dziękuję, tak myślałam, że ich nie macie ale chciałam się upewnić " i idę dalej od półki do półki nie spotkałam się ze stwierdzeniem, że coś jest "za drogie" mimo, że nie noszę szpilek i się nie maluję, ale nie darowałabym takiej impertynecji nie pytam także o składy, bo zwykle przynoszą mi perfumy o kompletnie innych nutach, wolę sama wąchać niż tracić w ten sposób czas |
2006-03-24, 20:59 | #65 | |
po prostu Em :)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29 527
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
__________________
od maja 2012 przejechałam na rolkach 488 km
|
|
2006-03-25, 08:06 | #66 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
o nie wiem czy sie dostanie nawet wtedy gdy wyda 300 zl. Ja calkiem niedawno robilam zakupy dwa kosmetyki na ponad 350 zl i dostalam jedna probke. Pani wreczyla mi ja i powiedziala : 'oto probka NAJNOWSZEGO zapachu valentio dla pani |
|
2006-03-25, 08:11 | #67 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 1 444
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
|
|
2006-03-25, 10:03 | #68 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Na szczescie nie zdarza mi sie aby patrzeli na mnie dziwnie.Nawet gdyby tak bylo nie przejmowalabym sie tak
|
2006-03-25, 16:24 | #69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
W środe bylam w Sephorze. Nie planowałam niczego kupować po prostu czekałam na TŻ i miałam dziesięć minut.
Trafiłam na przemiłą panią, która, mimo, że: -było parę osób -powiedzialam, że NIC nie chcę dziś kupić - byłam w dżinsach i puchówce poświęciła mi dziesięć minut na...gadanie o perfumach. Wspomniałam, że "jestem z forum" ( to zawsze działa w Quality i zaczęłyśmy gadać. Jak wymienialam nazwę Organza Indecence i Le Feu pani miała aż łzy w oczach. Pogadałyśmy chwilę o Hot Couture i Belle de Minuit. W sumie zachowywałyśmy sie jak dwie koleżanki, które wybrały się na perfumowe polowanie a nie sprzedawca i klient. Na koniec zeszło na Angel - miłość mojej Mamy. Pani pytała co o Aniołku pisze sie na TYM Forum. Ja na to, że raczej jest gwiazdą. A ona bardzo się zdziwiła. Powiedziała, ze o Angel pyta najwiecej dziewczyn i "żeby pani widziała jakich". I tyle. Nic a nic nie kupiłam TŻ był zachwycony |
2006-03-25, 17:45 | #70 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Jowisiu, dziekuje za przydatne info
W ramach ciekawostki powiem Wam, ze czytalam gdzies niedawno (albo w gazetce marionnaud albo w babskim czasopismie) wypowiedzi polskich gwiazd na temat perfum. I Renata Dancewicz stwierdzila, ze gdy podobaja jej sie dane perfumy to zawsze prosi o probke, bo musi najpierw sie z nimi przejsc i oswoic itd. To normalne, z tym, ze pewnie pani Dancewicz nikt w perfumerii nie smie odmowic co innego my |
2006-03-25, 19:10 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
W moim mieście jest Marionnaud,mamy też Ambrozje,w której można własnie poniuchać wszystkie postacie Amouage oczywiscie Pani jest za ladą,ale nawet miła i jak kiedys wpadłam w celu przetestowania Shalimar'a to zaraz podała mi wszystkie z bardziej klasycznych zapachów,również Amouage Gold i przy okazji opowiedziała historię z nimi związaną...poza tym przetestowałam wówczas Silver Rain i dodatkowo zostałam posmarowana cudnym kremem o tej samej nucie zapachowej...byłam w szoku...obsłuzono mnie rewelacyjnie jesli chodzi o strój byłam ubrana na wpół elegancko,ale nie na szpilach (nie lubie) i nie z tapetą na buzi
Generalnie ubieram sie tak jak mi w danej chwili - jak to mawiają - "czapka stoi" a wiec raz na sportowo,raz bardziej elegancko, kocham dodatki, wiec nimi bardziej mogę szokować Jeśli chodzi o Marionnaud,co jakiś czas wpadam na testowanie lub odświeżyc sobie pamięć,kiedyś natknęłam się na milą dziewczynę,ktorej nawijałam o woniach jak opętana słuchała mnie uważnie i co jakiś czas z niedowierzaniem patrzyła jak na wariatkę rozmawiałysmy ponad godzinę, doszło nawet do tego,ze sie poznałysmy i wymieniłysmy nr tel ,ale widzialam miny jej kolezanek tam pracujacych,co chwile mnie mierzyły i tylko widziałam jak podchodziła co jakiś czas jedna z nich brała testerek i znikała za drzwiami by spsikać sobie pewnie co nieco lub którąś z koleżanek ale to juz nie moja sprawa...zresztą jesli chodzi o spojrzenie to ja nie pozostawałam dłużna Co do Sephory to tam zawsze przychodze z listą (bywam tam tylko jak jestem u TŻ) i wyciągam wielgachną kartkę na której mam spisane co bym chciała powąchać i jakie próbki ewentualnie uzyskać... kiedyś jak pokazałam jednej Pani liste,bo spytała czy może w czymś pomóc, wiec zapytałam o probki to przerażona kobiecina spojrzała na mnie i powiedziała,ze owszem dają ale wszystkich z listy nie otrzymam hehe myślalam,ze padne ze smiechu ja na to,że oczywiscie nawet nie smialabym prosić,gora 2 mnie zadowolą i,że jak powącham wszystko z listy wówczas dam znac co do wyboru chyba pani spadł kamień z serca... A ochroniarze,owszem czają się i mają bacznie na oku... To ja tak btw tej zimy ogladałam czapki bodajże w Reporterze była akurat przecena,a ja szukałam czegoś w brązie,byłam z TŻ,a ze nic nie znalazłam udalismy sie do wyjscia,a tu nagle pip pip pip ja sie wracam do sklepu,widze,ze wszyscy na mnie patrzą,ale ja mowie,przeciez ani nic nie wynioslam,ani nie kupiłam...poza tym nie pipało jak wchodzilam no,ale nic próbuje wyjść ponownie,ale znowu pipa,ochroniarz sie wychyla,ja zdejmuje torbę przekładam miedzy czujnikami i dalej pipa...ochroniarz podszedł,ja mowie,ze przeciez nic nie kupowalam,tylko czapki oglądałam...mowie,ze moge pokazać torbe bo nie mam nic do ukrycia,a on tak spojrzał usmiechnął sie i tak z usmiechem do mnie dobrze niech pani pokarze otwieram... pokazuje,mialam akurat kupione przed chwilą tabletki w aptece,jakąś ksiązke i dokumenty,a on w porzadku niech pani idzie,pipalo dalej,ale on nam kiwał,zeby iść...byłam w szoku jeszcze nigdy nie spotkalam sie z tak miłym ochroniarzem...ani sie na mnie nie rzucił,ani nie zmuszał do otwarcia torby,wszystko ja zasugerowałam,a on tylko przytakiwał... co za facet Generalnie mam w głębokim ( Y ) czy się ktoś na mnie patrzy dziwnie,a może zlewa totalnie...wchodząc do perfumerii mam okreslony cel ! Półki z pachnidłami ! Zawsze wychodzę z pełną garscią blotterków oczywiście podpisanych i zaraz wkładam je między kartki kalendarza...a potem w domu rozkładam Zapomnialabym raz tylko jeden dostalam oryginalną probke w Sephorze bez robienia zakupów ale z racji tego,ze akurat niedawno było otwarcie zostalam wówczas uraczona Rush2 chciałam klasyczne,ale nie mieli,wiec brałam co dawali Przy zakupie błyszczyka dostałam próbke balsamu Mineral Care,wiec nie moge sie czepiać...ale,że za 300zł tylko 1 próbka Valentino sknerusy...ale co prawda to prawda trzeba walczyć o swoje...nie wyobrażam sobie nie dać próbki klientce,która u mnie robi jakiekolwiek zamówienia... o klienta trzeba dbać W ogóle jak mozna człowieka oceniać po ubraniu ...dla mnie to niepojęte... A propo zagranicznych perfumerii,tam faktycznie nie ma stereotypów,podejrzewam,ż e moznaby przyjść w bikini i tak by skakali a do tego dali pakiet próbek Pamietam jak na wakacjach w Niemczech kuzynka wpadala do perfumerii prosząc o próbki dla siebie i dla mnie i zawsze dostawala bez żadnych problemów wiec miałam niezły zapas po powrocie Nie powiem marzy mi sie praca w perfumerii,chcialabym móc doradzać i spotykać cudownych ludzi,którzy podzielają perfumiarską pasję...ale to takie moje małe...skryte marzenie... Z zaciekawieniem czytałam Wasze historie i moge powiedzieć tylko jedno,dziewczyny które się wstydzą czas pokazać pazurki a tym które pokazały biję brawo
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
2006-03-26, 16:32 | #72 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2006-03-26, 16:34 | #73 | ||
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Szaja, piekna ta Twoja historia.
Nie wiem co to jest QUality, ale ma chyba cos wspolnego z wizazem, bo tu juz gdzies mi sie przemknelo.... ? Cytat:
Meriamon, z Ciebie tez jestem dumna babeczko Cytat:
__________________
|
||
2006-03-26, 17:15 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 146
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Prawdę mówiąc nie zwracam uwagi na tych ochroniarzy, jak i w sumie na ekspedientki. Idę po prostu do półek i testuję lub tylko patrzę. Nie mam większych problemów z ochroniarzami niż inni, mam wrażenie, że większość osób stresuje się tymi ich taksującymi spojrzeniami i zaczyna się zachowywać nerwowo. To z kolei jeszcze bardziej zwraca uwagę tych osiłków - błędne koło.
Nikt mnie nie traktuje per noga, ekspedientki proponują raczej wysokopółkowe kosmetyki (żadnych - ale to drogie...). Przy tym absolutnie nie jestem odpicowaną paniusią, to chyba jednak kwestia sposobu zachowania, pewnego kroku, podniesionej głowy, aniżeli futer i torebek od gucciego. |
2006-03-26, 18:15 | #75 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
[quote=jowisia]Szaja, piekna ta Twoja historia.
Nie wiem co to jest QUality, ale ma chyba cos wspolnego z wizazem, bo tu juz gdzies mi sie przemknelo.... ? A jakich? Juz nie drążyłam Szczerze mówiąc pierwszy raz się z takimi słowami spotkałam. A wrażenie co do tego akurat zdania miałam....mieszane. Bo jakby nie było to sprowadza się ono do oceniania klienta po wyglądzie. Moja "ukochana" pani z Marrionaud oceniła źle mój wygląd,jej oczy mówiły "Ten puder nie dla ciebie" Z kolei ta pani z Sephory ( przemiła zresztą) oceniła wygląd innych dziewczyn. I tak to sie nakręca I często, któraś z nas pada ofiarą chamstwa. |
2006-03-26, 21:02 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
No coz... Ja tez zrobilam zakupy (w Galerii Centrum), ale na blisko 200 zl - kupilam perfumy. I dostalam jedna mala probeczke perfum... Moze trzeba kupowac duzo drobiazgow, a nie jedna rzecz za "marne" 200 zl..??
|
2006-03-26, 21:21 | #77 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
( a był naprawdę fajnie ubrany, moje dzielo Postać drugoplanowa to ja. TŻ cierpliwie odstał swoje w kolejce i poprosił o ser Old Amsterdam. Pani powtórzyła z niedowierzaniem nazwę, patrząc spode łba na TŻ, który nadal miał swój przyjazny uśmiech. Potem poszła po ten ser żeby za moment wrzasnąć : -Pan tu podejdzie! TŻ podszedł w strone mszyny do krojenia. Pani jeszcze raz zmierzyła go wzrokiem inkwizytora i wycedziła : - Pan wie ile ten ser kosztuje... (cena była oczywiscie przyklejona) Mieliśmy juz dosyć. Przyjechalism specjalnie po ten ser ( pasją TŻ są wina, ma ich wiele z róznych stron świata i kocha jak ja swoje perfumy. Do win podajemy sery i po ten SPECJALNIE przyszliśmy po całym dniu pracy). A tu pojawiło sie zagrożenie że bez zaświadczenia o dochodach sera nie kupimy Chciałam ratowac TŻ ale wtedy on sie usmiechnął, spojrzał na wściekłą minę pani i powiedział: -Pies go bardzo lubi. |
|
2006-03-26, 22:05 | #78 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
aaaaaaaa!...
|
2006-03-26, 22:10 | #79 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Szaja, masz bomba-chłopa!!(oplułam sobie ekran)
Chciałabym jeszcze widzieć minę tej pani....
__________________
Łatwiej patyk obcinkować niż go potem pogrubasić.. Wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post68212696 |
2006-03-26, 22:21 | #80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 310
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Szaja dołączam się Twój TŻ nie stracił zimnej krwi
__________________
Mam tajną misję do wykonania jako agent 321981125346 |
2006-03-27, 01:02 | #81 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
SZAJA!! GENIALNE!!!
__________________
|
2006-03-27, 06:55 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 5 039
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
|
|
2006-03-27, 07:24 | #83 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Szajo genialne i tak trzymać
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem... Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
|
2006-03-27, 08:28 | #84 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Genialne, poplakalam sie
Pozdrowienia dla genialnegoTZ-a |
2006-03-27, 09:21 | #85 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Szajo majstersztyk, po prostu genialne!!!!!! Pozdrowienia dla TŻ !!!
|
2006-03-27, 09:23 | #86 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Obmacajmy ja!! Nowa fajna wizazanka nam rosnie....
Oby takich jak Ty i Twoj TZ w sklepach wiecej!
__________________
|
2006-03-27, 10:41 | #87 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 763
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
TZ rośnie mi na bojownika o prawa konsumenta
Zadzwoniłam do niego i kazałam natychmiast przeczytać Wasze pochwały. Myślę, że teraz obrósł w pióra i pójdzie na całość a zbliża się sezon zakupów rzeczy do ogródka...Sprzedawcy drżyjcie! |
2006-03-27, 10:46 | #88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 433
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Tak trzymać! Fantastyczne
|
2006-03-27, 11:43 | #89 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Cytat:
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
2006-03-28, 12:49 | #90 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: Czy zdarza się Wam,że sprzedawcy dziwnie patrzą?
Szaja, pogratulowac faceta!! Tekst bomba
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:14.