Mamuśki siedzące w domu

AgAwA00 · 2016-01-31, 16:07

Czesc Mamuski szukalam na forum ale nie moglam znalesc ,od jakiegos czasu sie zastanawiam czy siedzicie w domu opiekujecie sie dziecmi domem sprzatacie gotujecie itp.czy wam to odpowiada czy wolałyscie sie spelniac zawodowo.Ja siedze w domu nie pracuje mam corke 10-letnia maz pracuje nie czuje sie z tym zle i nie czuje sie jak kura domowa dbam o siebie codziennie sie maluje ładnie sie ubieram maz mnie docenia w kazdym wzgledzie.A wy jak sie czujecie z tym czekam z niecierpliwoscia na wasze odczucia📝

**Ingrid80** · 2016-01-31, 20:18

Nie wyobrażam sobie nie pracować 10 lat.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2016-01-31, 21:12

Cytat:

Napisane przez AgAwA00

Czesc Mamuski szukalam na forum ale nie moglam znalesc ,od jakiegos czasu sie zastanawiam czy siedzicie w domu opiekujecie sie dziecmi domem sprzatacie gotujecie itp.czy wam to odpowiada czy wolałyscie sie spelniac zawodowo.Ja siedze w domu nie pracuje mam corke 10-letnia maz pracuje nie czuje sie z tym zle i nie czuje sie jak kura domowa dbam o siebie codziennie sie maluje ładnie sie ubieram maz mnie docenia w kazdym wzgledzie.A wy jak sie czujecie z tym czekam z niecierpliwoscia na wasze odczucia📝

A co potem? Co z emeryturą? Albo - nie daj Boże - mąż ulega wypadkowi, nie jest w stanie na was zarobić? ALbo - odchodzi do innej?

Naprawdę nie wolisz zadbać o własny tyłek SAMA?

boska latynoska · 2016-01-31, 21:16

Ja bym umarła z nudów. Co robisz całymi dniami jak dziecko jest w szkole?

AgAwA00 · 2016-01-31, 23:05

Oprucz obowiazkow mam szerokie kolo zainteresowan w ktorych sie spelniam ,no i spotykam sie z kolezankami na ploteczki ktore tak jak ja nie pracuja wiec na nude nie narzekam i niedlugo wybieram sie na kurs wizazu jedna rzecz z wielu czym sie interesuje.Naprawde sie zdziwilam ze wiele osob sadzi ze kobieta ktora nie pracuje i zajmuje sie domem to cos strasznego

**Ingrid80** · 2016-02-01, 06:31

Nikt nie napisał że to coś strasznego, natomiast w dzisiejszych czasach rzadko spotykane. ..

Rena · 2016-02-01, 07:45

Do max. 3 roku zycia dziecka to opieka nad nim, macierzynski. Potem to juz bezrobocie.

Julkakulkaa · 2016-02-01, 08:12

Pytasz o to, co my robimy.

Ja siedzę w domu. Jeszcze. Straszy syn 2 lata 5 miesięcy, córka 10 miesięcy. Gdy skończy mi się macierzyński, zaczynam pracę. Nową, na 1/3 - 1,2 etatu, tak, żeby mąż mógł się zająć dziećmi (nie mamy babć do pomocy pod ręką). Własna działalność, bo chcę. Nie chcę już tylko siedzieć w domu, mnie to właśnie nie tyle nudzi, lecz po prostu czegoś mi brakuje.

Właśnie - nie myślałaś, co będzie, jeśli, odpukać, partnera zabraknie?

kaledonia · 2016-02-01, 11:41

Cytat:

Napisane przez Rena

Do max. 3 roku zycia dziecka to opieka nad nim, macierzynski. Potem to juz bezrobocie.

Zgadzam się, choć ja bym pewnie wróciła do pracy jakbym miała możliwość już po roku. Tak jak większość koleżanek z ostatniej pracy.

Jestem bez pracy długo,bo aż 3 lata, ale za granicą i nie wyobrażam sobie jak można z własnej woli siedzieć w domu bez pracy aż 10lat!
Pracy szukam aktywnie, teraz chodzę na kurs podnoszący kwalifikacje (godzinowo pełen etat) i mam nadzieję, że wkrótce będę pracę mieć.

Własna działalność nie jest zła, autorko jeśli interesujesz się wizażem to może coś takiego ?

AgAwA00 · 2016-02-01, 11:56

Nie napisalam ze siedze w domu z wlasnej woli owszem nie narzekam,maz ma prace 3 zmianowa i ciezko mi znalesc prace na pierwsza zmiane a do pomocy w pilnowaniu nikogo nie mamy wiec poki co jak siedze w domu to chce inwestowac w siebie i zalozyc wlasna dzialalnosc w kierunku wizazu

dezire · 2016-02-01, 13:24

Ja od czasów skończenia edukacji pracowałam, teraz jestem w końcówce ciąży i brak chodzenia do pracy odbieram jako błogosławieństwo. Nie krytykuję wyboru pozostania w domu = utrzymania przez męża, ale też wydaje mi się, że 10 lat to bardzo dużo i sama z siebie albo szukałabym mozliwości kształcenia się, albo dorobienia, albo pracy jednak - zwłaszcza przy 1 dziecku tylko.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2016-02-01, 14:07

Cytat:

Napisane przez AgAwA00

Oprucz obowiazkow mam szerokie kolo zainteresowan w ktorych sie spelniam ,no i spotykam sie z kolezankami na ploteczki ktore tak jak ja nie pracuja wiec na nude nie narzekam i niedlugo wybieram sie na kurs wizazu jedna rzecz z wielu czym sie interesuje.Naprawde sie zdziwilam ze wiele osob sadzi ze kobieta ktora nie pracuje i zajmuje sie domem to cos strasznego

Fascynujące zajęcie przez 10 lat, faktycznie.

Cytat:

Napisane przez AgAwA00

Nie napisalam ze siedze w domu z wlasnej woli owszem nie narzekam,maz ma prace 3 zmianowa i ciezko mi znalesc prace na pierwsza zmiane a do pomocy w pilnowaniu nikogo nie mamy wiec poki co jak siedze w domu to chce inwestowac w siebie i zalozyc wlasna dzialalnosc w kierunku wizazu

Nie wierzę, że nie byłaś w stanie przez 10 lat (DZIESIĘĆ LAT!) zorganizować życia tak, by iść do pracy.

Pracuję z dziećmi, więc mam na bieżąco styczność z ich rodzicami. Pracują przeróżnie. Również i na 3 zmiany, i to - oboje rodziców. Np. rodzina, bez pomocy - tata w fabryce 3zmianowej, mama w Biedronce na 3 zmiany, dziecko 8 i 4letnie.

Da się.
No, ale czasu na ploteczki wówczas nie ma.

Cytat:

Napisane przez dezire

Ja od czasów skończenia edukacji pracowałam, teraz jestem w końcówce ciąży i brak chodzenia do pracy odbieram jako błogosławieństwo. Nie krytykuję wyboru pozostania w domu = utrzymania przez męża, ale też wydaje mi się, że 10 lat to bardzo dużo i sama z siebie albo szukałabym mozliwości kształcenia się, albo dorobienia, albo pracy jednak - zwłaszcza przy 1 dziecku tylko.

A ja krytykuję - bo w dzisiejszym świecie to bezmyślność.

Julkakulkaa · 2016-02-01, 14:31

Przez 10 lat nie ułożyłaś sobie z mężem grafiku pracy i bycia w domu tak, byś mogła iść do pracy??? Sorry, nie tłumacz tym swojego hm, wygodnictwa (??? żeby się grzecznie wyrazić), bo niewielu Ci uwierzy. Mój mąż często dowiaduje się dzień przed, czy będzie pracować. A ja i tak zaczynam pracę od wiosny. Jeśli mieszkasz za granicą, zapewne prowadzenie własnej działalności nie jest tak uciążliwe jak w PL. Polecam spróbować jeśli masz pomysł na siebie (a masz, z tego co napisałaś).

Madzionella · 2016-02-01, 19:15

Autorko, nie wyobrażam sobie siedzenia non stop w domu. Może na chwilę - ok, ale nie na 10 lat! Nie wyobrażam sobie życia bez pracy, bez wyjścia do ludzi, bez rozwoju. Jestem teraz w ciąży i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby wiać na L4. Nie po tym, jak spędziłam 8 lat mojego życia na nauce i zdobywaniu umiejętności i uprawnień zawodowych. Nie wyobrażam sobie też być wiecznie na utrzymaniu męża. Nawet gdy były okresy gdy byłam bez pracy, to najgorszą karą było właśnie to, że teraz cała odpowiedzialność za nasze ekonomiczne bezpieczeństwo jest na jego barkach.

W mojej rodzinie wszystkie kobiety zawsze pracowały zawodowo i taka niezależność finansowa była zawsze w cenie. Jak mówi moja mama: "Kobieta ma być 3 razy S - samodzielna, samorządna i SAMOSIĘFINANSUJĄCA". I ja sie z nią w 100% zgadzam. Kocham bardzo mojego męża, ale nie wyobrażam sobie, że nie umiałabym sama o siebie zadbać.

A tak swoją drogą - czy myślałaś kiedyś o tym, co byłoby gdyby Twój mąż nagle stracił pracę? Co wtedy - tracicie bezpieczeństwo finansowe z dnia na dzień. Warto mieć zawsze chociaż minimalną drugą pensję jako zabezpieczenie, stąd sugerowany przez inne dziewczyny pomysł, żebyś otwarła chociażby własną działalność wcale nie jest głupi. Ba - jeśli zdobędziesz stałe grono klientek i będziesz prężnie działać, to na pewno fajnie się to rozkręci. Jest teraz popyt na różnego rodzaju usługi kosmetyczne, mobilne kosmetyczki itp.

kejtiCe · 2016-02-01, 19:32

Cytat:

Napisane przez AgAwA00

Oprucz obowiazkow mam szerokie kolo zainteresowan w ktorych sie spelniam ,no i spotykam sie z kolezankami na ploteczki ktore tak jak ja nie pracuja wiec na nude nie narzekam i niedlugo wybieram sie na kurs wizazu jedna rzecz z wielu czym sie interesuje.Naprawde sie zdziwilam ze wiele osob sadzi ze kobieta ktora nie pracuje i zajmuje sie domem to cos strasznego

to brzmi jak prowokacja

pani-jesień · 2016-02-01, 19:35

Cytat:

Napisane przez kejtiCe

to brzmi jak prowokacja

Też mi się tak wydaje.

Madzionella · 2016-02-01, 20:02

Może i z jednej strony zaleciało prowokacją, ale takie kobiety naprawdę istnieją. Na szczęście mam przyjemność podglądać je tylko na facebooku. W realu nie znam zadnej.

**Ingrid80** · 2016-02-01, 20:27

A ja znam. Czasem się wku****m jak się widzimy (jak mam wolne po nocnym dyżurze) a ona rozleniwiona marudzi że nie wie co ugotować na obiad ;-)

kotek81 · 2016-02-01, 21:01

Ale żeście na biedną dziewczynę naskoczyły

Też sobie nie wyobrażam siedzenia przez tak długi czas w domu - po 2,5 i 3 latach siedzenia z dziećmi jak były małe to już kręćka dostawałam

no ale co kto lubi

Też mam koleżankę która siedzi w domu już 12 lat i "dzieci wychowuje" (11 i 8 lat) i do pracy iść nie może bo kto się dziećmi zajmie???

Mam też w rodzinie wiecznie "chorego" faceta który robi po 2 miesiace w roku a przez resztę czasu udaje, ze pracy szuka - nie, nie pije, nie wystaje gdzieś na skwerku, nie pali nawet - ot robić mu się nie chce a skoro żona zarabia 1200zł to przecież z głodu nie padną (3 dzieci mają)

Autorko z tą działalnością dziewczyny dobrze radzą

**maminka1** · 2016-02-01, 21:05

Też takie znam :p Z jednej strony można podziwiać takie kobiety - bo robią coś zupełnie innego, niż cała reszta. Autorka posta nie boi się o tym pisać w taki lekki sposób, więc chyba też można uznać, że jest na swój sposób "odważna"

AgAwA00 · 2016-02-01, 21:28

Dzieki MAMINKA ze jako jedyna nie skaczesz na mnie jak cala reszta.Doceniam😘😘😘

**Ingrid80** · 2016-02-01, 21:37

Kto skacze?

Glodomorek · 2016-02-01, 23:05

Cytat:

Napisane przez AgAwA00

Nie napisalam ze siedze w domu z wlasnej woli owszem nie narzekam,maz ma prace 3 zmianowa i ciezko mi znalesc prace na pierwsza zmiane a do pomocy w pilnowaniu nikogo nie mamy wiec poki co jak siedze w domu to chce inwestowac w siebie i zalozyc wlasna dzialalnosc w kierunku wizazu

Mój mąż ma 3 zmianową, ja mam wielozmianową. To nie jest problem tylko trzeba usiąść z kalendarzem i ustalić. Tylko wtedy gdy mąż ma 2 zmianę to ty musisz mieć 1, więc raz na 3 tygodnie. Mąż wraca z nocki? Rano śpi, popołudniu zajmuje się dzieckiem. Też nie mam nikogo do pomocy. Sporadycznie niania na 2-3h raz na jakiś czas.

Nie wyobrażam sobie 10lat być w domu, by gotować obiadki i plotkować. Mamy takie czasy, że trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu siebie. Chyba, że mąż ci opłaca prywatną emeryturę i macie zabezpieczenia na wypadek jego śmierci, kalectwa.

newelwa · 2016-02-03, 15:14

Cytat:

Napisane przez AgAwA00

Czesc Mamuski szukalam na forum ale nie moglam znalesc ,od jakiegos czasu sie zastanawiam czy siedzicie w domu opiekujecie sie dziecmi domem sprzatacie gotujecie itp.czy wam to odpowiada czy wolałyscie sie spelniac zawodowo.Ja siedze w domu nie pracuje mam corke 10-letnia maz pracuje nie czuje sie z tym zle i nie czuje sie jak kura domowa dbam o siebie codziennie sie maluje ładnie sie ubieram maz mnie docenia w kazdym wzgledzie.A wy jak sie czujecie z tym czekam z niecierpliwoscia na wasze odczucia📝

nie wyobrażam sobie swojego życia bez pracy. aż tak bardzo, że wracam do niej jak nasz Młody skończy 9 miesięcy. z wszystkich wymienionych przez dziewczyny powodów, ale również dlatego, że swoją pracę zwyczajnie lubię. (Młody będzie miał w tym czasie dobrą, prześwietloną przez nas opiekę, to był podstawowy warunek, tego, abym mogła zacząć myśleć o powrocie do pracy).

10 lat? to dla mnie kosmos. ale co kto lubi. ja nigdy bym się nie zdecydowała.

Kucyk_Truskawkowy · 2016-02-07, 16:13

Ja sobie wyobrażam taką sytuacje

Nawet znam kilka kobiet takich jak Ty. Jeden warunek. Mąż musi naprawdę dobrze zarabiać. Bo siedzieć w domu i klepać biede to chyba nic przyjemnego. A tak to fitness, kosmetyczka, zakupy, jakiś obiad dla rodziny i dzionek leci

Można mieć hobby, spotykać się z przyjaciółkami też niepracującymi. Tylko nie ma co siebie oszukiwać ,że nie ma jak pójść do pracy bo grafik męża, bo dzieci itd. Jeżeli sie bardzo chce , to coś sie wykombinuje.
A w przypadku rozwodu? No cóż, trzeba wziąć sie do roboty, ale przynajmniej kilka/kilkanaście lat można było się polenić

U mnie sytuacja wygląda tak, że jestem w 8 mc ciąży, mam 20 miesięcznego synka, jestem na wychowawczym ("zawieszona dg w celu osobistej opieki na dzieckiem "). Co będzie dalej nie wiem. Zobaczymy jak dzieciaki podrosną

**Ingrid80** · 2016-02-07, 16:17

Wychowawczy na dwulatka i ciąża to jednak nie to samo co "opieka" nad dziesiecioletnim dzieckiem. A szczerze mówiąc to kawki, plotki i fitness też się robią nudne na dłuższą metę ;-)

Kucyk_Truskawkowy · 2016-02-07, 16:42

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Wychowawczy na dwulatka i ciąża to jednak nie to samo co "opieka" nad dziesiecioletnim dzieckiem. A szczerze mówiąc to kawki, plotki i fitness też się robią nudne na dłuższą metę ;-)

No wiadomo, że całkiem inna sytuacja. Na fitness, zakupy i plotki nie mam nawet siły

Ale jestem w stanie zrozumieć autorkę wątku. Jeżeli jej to pasuje... Tylko coś czuje, że jednak nie jest jej do końca z tym dobrze. Mam wrażenie, że szukała potwierdzenia, że dobrze robi a spotkała się z krytyką.

basiek08 · 2016-02-09, 18:02

Witajcie

od urodzenia dziecka siedzę w domu ,młody ma już 5 lat i od września chodzi do przedszkola dla mnie bomba bo pomyslałam sobie ze pójdę do pracy nawet na pół etatu (niestety jestem samotna matka), ale niestety w tej mieścinie cieżko z praca . Na brak pieniędzy nie narzekam były maz nas utrzymuje. Także jest ok tylko ze ja już nie chce siedzieć w domu. Wiec wpadłam na pomysł żeby sie przeprowadzić do większego miasta napewno bedą większe możliwości

ze wszystkim sobie poradziłam za dwa miesiące będę w trójmiescie i zaczynam wszystko od nowa

Nieustraszone · 2016-02-10, 10:06

W Trójmieście jest wiele możliwość a co do godzin pracy często można to ustalić. Jest też sporo ofert pracy zdalnej

Warto się rozwijać ! A co do siedzenia w domu.. Wystarczy mieć pasje i jakiekolwiek zainteresowania

a może właśnie z nich zrodzi się pierwszy biznes?

Warto próbować !

Ps. Witamy w Trójmieście !

Kareczka11 · 2016-02-10, 10:09

przeciez siedzenie w domu nie oznacza nic nie robienie....

2016-01-31, 16:07	#1
AgAwA00 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 68	Mamuśki siedzące w domu Czesc Mamuski szukalam na forum ale nie moglam znalesc ,od jakiegos czasu sie zastanawiam czy siedzicie w domu opiekujecie sie dziecmi domem sprzatacie gotujecie itp.czy wam to odpowiada czy wolałyscie sie spelniac zawodowo.Ja siedze w domu nie pracuje mam corke 10-letnia maz pracuje nie czuje sie z tym zle i nie czuje sie jak kura domowa dbam o siebie codziennie sie maluje ładnie sie ubieram maz mnie docenia w kazdym wzgledzie.A wy jak sie czujecie z tym czekam z niecierpliwoscia na wasze odczucia📝

2016-01-31, 20:18	#2
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Mamuski siedzace w domu Nie wyobrażam sobie nie pracować 10 lat.

2016-01-31, 21:16	#4
boska latynoska Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-04 Wiadomości: 1 311	Dot.: Mamuski siedzace w domu Ja bym umarła z nudów. Co robisz całymi dniami jak dziecko jest w szkole?

2016-01-31, 23:05	#5
AgAwA00 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 68	Dot.: Mamuski siedzace w domu Oprucz obowiazkow mam szerokie kolo zainteresowan w ktorych sie spelniam ,no i spotykam sie z kolezankami na ploteczki ktore tak jak ja nie pracuja wiec na nude nie narzekam i niedlugo wybieram sie na kurs wizazu jedna rzecz z wielu czym sie interesuje.Naprawde sie zdziwilam ze wiele osob sadzi ze kobieta ktora nie pracuje i zajmuje sie domem to cos strasznego

2016-02-01, 06:31	#6
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Mamuski siedzace w domu Nikt nie napisał że to coś strasznego, natomiast w dzisiejszych czasach rzadko spotykane. ..

2016-02-01, 07:45	#7
Rena Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Paris Wiadomości: 29 331	Dot.: Mamuski siedzace w domu Do max. 3 roku zycia dziecka to opieka nad nim, macierzynski. Potem to juz bezrobocie.

2016-02-01, 08:12	#8
Julkakulkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 758	Dot.: Mamuski siedzace w domu Pytasz o to, co my robimy. Ja siedzę w domu. Jeszcze. Straszy syn 2 lata 5 miesięcy, córka 10 miesięcy. Gdy skończy mi się macierzyński, zaczynam pracę. Nową, na 1/3 - 1,2 etatu, tak, żeby mąż mógł się zająć dziećmi (nie mamy babć do pomocy pod ręką). Własna działalność, bo chcę. Nie chcę już tylko siedzieć w domu, mnie to właśnie nie tyle nudzi, lecz po prostu czegoś mi brakuje. Właśnie - nie myślałaś, co będzie, jeśli, odpukać, partnera zabraknie?

2016-02-01, 11:56	#10
AgAwA00 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 68	Dot.: Mamuski siedzace w domu Nie napisalam ze siedze w domu z wlasnej woli owszem nie narzekam,maz ma prace 3 zmianowa i ciezko mi znalesc prace na pierwsza zmiane a do pomocy w pilnowaniu nikogo nie mamy wiec poki co jak siedze w domu to chce inwestowac w siebie i zalozyc wlasna dzialalnosc w kierunku wizazu

2016-02-01, 13:24	#11
dezire Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Wiadomości: 3 555	Dot.: Mamuski siedzace w domu Ja od czasów skończenia edukacji pracowałam, teraz jestem w końcówce ciąży i brak chodzenia do pracy odbieram jako błogosławieństwo. Nie krytykuję wyboru pozostania w domu = utrzymania przez męża, ale też wydaje mi się, że 10 lat to bardzo dużo i sama z siebie albo szukałabym mozliwości kształcenia się, albo dorobienia, albo pracy jednak - zwłaszcza przy 1 dziecku tylko. __________________ 2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie.

2016-02-01, 14:31	#13
Julkakulkaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 758	Dot.: Mamuski siedzace w domu Przez 10 lat nie ułożyłaś sobie z mężem grafiku pracy i bycia w domu tak, byś mogła iść do pracy??? Sorry, nie tłumacz tym swojego hm, wygodnictwa (??? żeby się grzecznie wyrazić), bo niewielu Ci uwierzy. Mój mąż często dowiaduje się dzień przed, czy będzie pracować. A ja i tak zaczynam pracę od wiosny. Jeśli mieszkasz za granicą, zapewne prowadzenie własnej działalności nie jest tak uciążliwe jak w PL. Polecam spróbować jeśli masz pomysł na siebie (a masz, z tego co napisałaś). Edytowane przez Julkakulkaa Czas edycji: 2016-02-01 o 14:33

2016-02-01, 19:15	#14
Madzionella Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Gród Króla Kraka Wiadomości: 774	Dot.: Mamuski siedzace w domu Autorko, nie wyobrażam sobie siedzenia non stop w domu. Może na chwilę - ok, ale nie na 10 lat! Nie wyobrażam sobie życia bez pracy, bez wyjścia do ludzi, bez rozwoju. Jestem teraz w ciąży i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby wiać na L4. Nie po tym, jak spędziłam 8 lat mojego życia na nauce i zdobywaniu umiejętności i uprawnień zawodowych. Nie wyobrażam sobie też być wiecznie na utrzymaniu męża. Nawet gdy były okresy gdy byłam bez pracy, to najgorszą karą było właśnie to, że teraz cała odpowiedzialność za nasze ekonomiczne bezpieczeństwo jest na jego barkach. W mojej rodzinie wszystkie kobiety zawsze pracowały zawodowo i taka niezależność finansowa była zawsze w cenie. Jak mówi moja mama: "Kobieta ma być 3 razy S - samodzielna, samorządna i SAMOSIĘFINANSUJĄCA". I ja sie z nią w 100% zgadzam. Kocham bardzo mojego męża, ale nie wyobrażam sobie, że nie umiałabym sama o siebie zadbać. A tak swoją drogą - czy myślałaś kiedyś o tym, co byłoby gdyby Twój mąż nagle stracił pracę? Co wtedy - tracicie bezpieczeństwo finansowe z dnia na dzień. Warto mieć zawsze chociaż minimalną drugą pensję jako zabezpieczenie, stąd sugerowany przez inne dziewczyny pomysł, żebyś otwarła chociażby własną działalność wcale nie jest głupi. Ba - jeśli zdobędziesz stałe grono klientek i będziesz prężnie działać, to na pewno fajnie się to rozkręci. Jest teraz popyt na różnego rodzaju usługi kosmetyczne, mobilne kosmetyczki itp. __________________ Pani mecenas z niebieskim żabotem - mission completed 21 lipca 2012 godz. 16 16 marca 2015 "nie widzę akcji serca" 10 tc 1 sierpnia 2016 godz. 18. Nasza Asieńka

2016-02-01, 20:02	#17
Madzionella Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Gród Króla Kraka Wiadomości: 774	Dot.: Mamuski siedzace w domu Może i z jednej strony zaleciało prowokacją, ale takie kobiety naprawdę istnieją. Na szczęście mam przyjemność podglądać je tylko na facebooku. W realu nie znam zadnej. __________________ Pani mecenas z niebieskim żabotem - mission completed 21 lipca 2012 godz. 16 16 marca 2015 "nie widzę akcji serca" 10 tc 1 sierpnia 2016 godz. 18. Nasza Asieńka

2016-02-01, 20:27	#18
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Mamuski siedzace w domu A ja znam. Czasem się wku****m jak się widzimy (jak mam wolne po nocnym dyżurze) a ona rozleniwiona marudzi że nie wie co ugotować na obiad ;-)

2016-02-01, 21:01	#19
kotek81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: świętokrzyskie Wiadomości: 4 690	Dot.: Mamuski siedzace w domu Ale żeście na biedną dziewczynę naskoczyły Też sobie nie wyobrażam siedzenia przez tak długi czas w domu - po 2,5 i 3 latach siedzenia z dziećmi jak były małe to już kręćka dostawałam no ale co kto lubi Też mam koleżankę która siedzi w domu już 12 lat i "dzieci wychowuje" (11 i 8 lat) i do pracy iść nie może bo kto się dziećmi zajmie??? Mam też w rodzinie wiecznie "chorego" faceta który robi po 2 miesiace w roku a przez resztę czasu udaje, ze pracy szuka - nie, nie pije, nie wystaje gdzieś na skwerku, nie pali nawet - ot robić mu się nie chce a skoro żona zarabia 1200zł to przecież z głodu nie padną (3 dzieci mają) Autorko z tą działalnością dziewczyny dobrze radzą

2016-02-01, 21:05	#20
maminka1 BAN stały Zarejestrowany: 2016-01 Lokalizacja: WLKP Wiadomości: 16	Dot.: Mamuski siedzace w domu Też takie znam :p Z jednej strony można podziwiać takie kobiety - bo robią coś zupełnie innego, niż cała reszta. Autorka posta nie boi się o tym pisać w taki lekki sposób, więc chyba też można uznać, że jest na swój sposób "odważna"

2016-02-01, 21:28	#21
AgAwA00 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-01 Wiadomości: 68	Dot.: Mamuski siedzace w domu Dzieki MAMINKA ze jako jedyna nie skaczesz na mnie jak cala reszta.Doceniam😘😘😘

2016-02-01, 21:37	#22
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Mamuski siedzace w domu Kto skacze?

2016-02-07, 16:13	#25
Kucyk_Truskawkowy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 3 566	Dot.: Mamuski siedzace w domu Ja sobie wyobrażam taką sytuacje Nawet znam kilka kobiet takich jak Ty. Jeden warunek. Mąż musi naprawdę dobrze zarabiać. Bo siedzieć w domu i klepać biede to chyba nic przyjemnego. A tak to fitness, kosmetyczka, zakupy, jakiś obiad dla rodziny i dzionek leci Można mieć hobby, spotykać się z przyjaciółkami też niepracującymi. Tylko nie ma co siebie oszukiwać ,że nie ma jak pójść do pracy bo grafik męża, bo dzieci itd. Jeżeli sie bardzo chce , to coś sie wykombinuje. A w przypadku rozwodu? No cóż, trzeba wziąć sie do roboty, ale przynajmniej kilka/kilkanaście lat można było się polenić U mnie sytuacja wygląda tak, że jestem w 8 mc ciąży, mam 20 miesięcznego synka, jestem na wychowawczym ("zawieszona dg w celu osobistej opieki na dzieckiem "). Co będzie dalej nie wiem. Zobaczymy jak dzieciaki podrosną

2016-02-07, 16:17	#26
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Mamuski siedzace w domu Wychowawczy na dwulatka i ciąża to jednak nie to samo co "opieka" nad dziesiecioletnim dzieckiem. A szczerze mówiąc to kawki, plotki i fitness też się robią nudne na dłuższą metę ;-)

2016-02-09, 18:02	#28
basiek08 Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 25	Dot.: Mamuski siedzace w domu Witajcie od urodzenia dziecka siedzę w domu ,młody ma już 5 lat i od września chodzi do przedszkola dla mnie bomba bo pomyslałam sobie ze pójdę do pracy nawet na pół etatu (niestety jestem samotna matka), ale niestety w tej mieścinie cieżko z praca . Na brak pieniędzy nie narzekam były maz nas utrzymuje. Także jest ok tylko ze ja już nie chce siedzieć w domu. Wiec wpadłam na pomysł żeby sie przeprowadzić do większego miasta napewno bedą większe możliwości ze wszystkim sobie poradziłam za dwa miesiące będę w trójmiescie i zaczynam wszystko od nowa

2016-02-10, 10:06	#29
Nieustraszone Nieustraszone Zarejestrowany: 2014-11 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 8	Dot.: Mamuski siedzace w domu W Trójmieście jest wiele możliwość a co do godzin pracy często można to ustalić. Jest też sporo ofert pracy zdalnej Warto się rozwijać ! A co do siedzenia w domu.. Wystarczy mieć pasje i jakiekolwiek zainteresowania a może właśnie z nich zrodzi się pierwszy biznes? Warto próbować ! Ps. Witamy w Trójmieście !

2016-02-10, 10:09	#30
Kareczka11 Przyczajenie Zarejestrowany: 2016-02 Wiadomości: 14	Dot.: Mamuski siedzace w domu przeciez siedzenie w domu nie oznacza nic nie robienie....

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)