CIĄŻA - mówić, czy nie mówić??? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-08-08, 11:20   #1
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934

CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???


Dziewczyny, radźcie! Prześledziłam wiele wątków o informowaniu o ciąży, ale takiego problemu jak mój nie znalazłam.

Jakiś czas temu straciłam pierwszą ciążę - zanim powiedzieliśmy o tym rodzinkom. W pracy wiedzieli wszyscy, bo z kadr się rozniosło po tym jak zaniosłam zwolnienie po poronieniu... Bałam się że dojdzie to do rodzinek - bo pewne "punkty styku" są....

Teraz zaszłam po raz drugi, to 6ty tydzień, mniej więcej tak jak poroniłam poprzednio. Mam tak szkodliwą pracę że od razu poszłam na l4 - więc znów cała praca wie.... Bardzo szybko narasta mi beta i gin mówi że to ciąża mnoga lub zaśniad..... za wcześnie żeby powiedzieć w usg

nie wiem co teraz - mówić, nie mówić - chcę uniknąć miliona rad, pouczeń, fałszywej z niektórych strony troski i współczucia - wiadomo jak to czasem z rodzinką.... i nie wiem co dalej

z jednej strony boję się że się rozniesie tak czy siak, z drugiej strony nie wiem czy mówić, a jeśli tak to co i kiedy........

w dodatku sama się strasznie martwię swoim stanem i czuję coraz gorzej...
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 11:43   #2
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mów.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 11:45   #3
83monia
Zakorzenienie
 
Avatar 83monia
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

nie mów, chyba ze beda wiedziec ze jestes na l4 to powiedz ze masz problem z ciaza, czasem mowienie prosto z mostu zamyka ciekawskie buzie
__________________
Słoneczka, Gwiazdeczki i Złotka

BLOGUJĘ: http://www.konfabula.pl
83monia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 12:03   #4
IsadoraDeWitch
Raczkowanie
 
Avatar IsadoraDeWitch
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Magstadt, Niemcy
Wiadomości: 322
GG do IsadoraDeWitch
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Witaj,

przede wszystkim zjezylo mnie, jak przeczytalam, ze "z kadr sie roznioslo" - co to ma byc? Jestes na zwolnieniu i juz. Szef moze ewentualnie wiedziec dlaczego, ale tez nie musi od poczatku.

Twoja sytuacje i stres doskonale rozumiem, przechodzilam przez cos bardzo podobnego, wiec moja rada bylaby tez "nie mow przynajmniej do czasu, jak bedziesz w 3 miesiacu".

A przede wszystkim staraj sie zredukowac stres - wiem, ze to nie takie latwe, bo czlowiek wariuje ze zmartwienia, ryczec sie chce caly czas i wscieku sie dostaje na mysl, ze jak sie denerwuje, to to jeszcze moze sprawe pogorszyc.

Mimo to - probuj sie czyms zajac, najlepiej jakas glupia robota domowa w stylu porzadkowanie papierow w segregatorach, albo kup chlopu pudelko z przegrodkami i posegreguj mu srubki i inne nakretki - koniecznie wg rozmiarow

No i dbaj o siebie, czytaj jakas "nieciazowa", wciagajaca ksiazke, rob sobie odprezajace kapiele, idz do fryzjera itp. Po prostu staraj sie dobrze czuc i myslec optymistycznie.

Pozdrawiam serdecznie
__________________
IsadoraDeWitch

Odpisuj proszę u mnie - dziękuję!
----------
Książki
Ciuchy itp.
Wish

Niewędraś
IsadoraDeWitch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 12:07   #5
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mów, powiesz jak ciąża będzie bardziej zaawansowana. Czego, życzę Ci z całego serca
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 12:10   #6
morelle_
Zakorzenienie
 
Avatar morelle_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38 976
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Powiedziałabym w 3 miesiącu dopiero.
morelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 12:21   #7
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mówiłabym.
A jakby się ktoś dowiedział to wtedy powiedziałabym, że nie chcę rozmawiać na ten temat
__________________
colds jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-08, 12:22   #8
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Dzięki Wam wszystkim bardzo!

No właśnie snuję się po domu jak mara po piekle

U fryzjera byłam już wczoraj

Czytam "Macierzyństo non-fiction" jakby to się jednak okazało, że nie zaśniad - to sobie już wkręciłam, perspektywa co najmniej łyżeczkowania a max usunięcia macicy nie jest budująca.....

Ciągle się zastanawiam co tam w środku się dzieje....

Chyba faktycznie poczekam choć do tego 3 m-ca, ale to jeszcze 1,5 m-ca... Boję się że dowiedzą się nie ode mnie....

A że zaśniad jednak to czasem wiadomo dopiero w 4-5 mcu..... Może powiem dopiero na gwiazdkę..... Jestem dość przy sobie więc pewnie za bardzo po mnie widać nie będzie....
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 13:10   #9
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Ja też nikomu bym nie mówiła do skończenia co najmniej 1 trymestru.

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i za kilka miesięcy zostaniesz mamą bliźniaków

A póki co staraj się nie myśleć i nie czytać na ten temat Wiem, że to nie łatwe, ale musisz się postarać
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 14:50   #10
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mów.
Z kadr nie mają prawa przekazać tego nikomu więc dziwi mnie takie postępowanie.
Trzymam kciuki za Ciebie za Was
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 14:59   #11
Almariel
Zakorzenienie
 
Avatar Almariel
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Przychylam się do wypowiedzi dziewczyn, żebyś nie mówiła. Skup się teraz na sobie, odpoczywaj i postaraj się nie denerwować. Życzę Ci,aby wszystko dobrze się skończyło !!
Almariel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-08, 16:48   #12
ObserwujeCie
Wtajemniczenie
 
Avatar ObserwujeCie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: To tu, to tam
Wiadomości: 2 021
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Też mnie zmierziło że się rozniosło z kadr...to musi być jakieś straszne miejsce pracy, robić sensację i ploty z takich spraw.

Teraz najważniejsza jesteś Ty więc nie mów. Nawet jak się dowiedzą z pracy, wd mnie zawsze jesteś wytłumaczona, zwyczajowo mówi się po I trymestrze i nikt nie będzie miał pretensji, a jak będzie miał to polecam tej osobie wizytę u psychiatry To Twoje ciało, Wasze dziecko i Wasze decyzje. A nikt nie ma ochoty na ciągle wypytywanie i fałszywe współczucie


A co do zaśniadu to nie ma możliwości wcześniej jakoś tego zdiagnozować ? na usg tym genetycznym też nic nie wychodzi ??
ObserwujeCie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 19:04   #13
201608051010
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 381
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mów.
Byłam w ciąży bliźniaczej. Ciążę straciłam- podejrzenie zaśniad. Od zabiegu minęły ponad 4 msc a ja nadal nie wiem czy to rzeczywiście zaśniad czy nie, żaden lekarz nie był w stanie tego stwierdzić jednoznacznie.
O ciąży prócz pary znajomych nie wiedział nikt i całe szczęście bo miałam spokój. Po wszystkim szukając pocieszenie podzieliłam się tą informacją z bliskimi i do dziś żałuje bo w sytuacji kiedy chce się zapomnieć i żyć normalnie ciągłe pytania- jak się czujesz, jak wyniki, jak wizyta u lekarza, potrafią doprowadzić do szału i rozpaczy.


Mimo wszystko mam nadzieję i trzymam mocno kciuki za to, że Twoja ciąża będzie zdrową ciążą bliźniaczą
(i przepraszam jeśli Cię przestraszyłam moją wypowiedzią, nie to miałam na celu)

Edytowane przez 201608051010
Czas edycji: 2012-08-08 o 20:52
201608051010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-08, 20:36   #14
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

moja bratowa powiedziała o drugiej ciąży (pierwsą poroniła) dopiero na przełomie 4-5 miesiąca


__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 06:41   #15
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Na razie nie mów, po skończeniu 3 miesiąca jest bezpieczniejszy okres i większa pewność że tym razem się uda ja o pierwszej ciąży wypaplałam wszystkim, ludzie mi gratulowali jak byłam już po poronieniu. Straszne to było, o drugiej ciąży wiedziała tylko mama, siostra i 2 koleżanki więc jak ją straciłam nie musiałam się tłumaczyć. 3 ciążę ukrywałam najdłużej jak się dało.
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 08:24   #16
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Witaj. ja niestety byłam w podobnej sytuacji, w 2008r miałam pierwsze poronienie w 9tc, w 2011 powtórka 11tc. od początku wiedzieli najbliżsi, niestety pobyt w szpitalu, smutek, żal do Boga, dlaczego my? Na szczęście bliscy nie zadręczali nas nawet pocieszeniem. Mieliśmy czas żałoby tylko dla siebie (od początku była z nami tylko moja mama), która bardzo nam pomogła, pojechała z nami do szpitala. Jesteśmy z mężem i moją mamą bardzo związani i to właśnie jej potrzebowaliśmy. Moja siostra odwiedziła nas dopiero po kilku dniach w szpitalu, o tym co się stało bardzo mało rozmawialiśmy. Poinformowaliśmy przyjaciół, ,ze naszemu dzieciątku przestało bić serduszko przez sms, przeżywali razem z nami lecz w odpowiedzi dostaliśmy krótkie słowa otuchy również przez sms. Powiem ci szczerze, że jeśli są "mądrzy" przyjaciele, rodzina to nie są wcale skorzy do takich rozmów. ja momentami chciałam z kimś innym porozmawiać niż mąż, ale uwierz mi nie było nikogo kto zaczął by rozmowę. Wszyscy dali nam czas na przejście przez żałobę w samotności, ciszy, tylko my. Dopiero po jakimś czasie zaczęliśmy rozmawiać ale przeważnie to była moja inicjatywa. niestety były też gratulacje po i ze łzami musiałam odpowiadać że niestety już nie. Tylko fałszywi i wścibscy ''przyjaciele'' chcą dawać rady i "niby wspierać" u nas się trafiła kuzynka męża zadzwoniła do męża jak byliśmy w szpitalu z pytaniem jak się czuję-odp: tak jak w tej sytuacji powinna się czuć, poprosiła o kontakt jak będziemy w domu bo ona chce porozmawiać, nie było kontaktu, iż rozmowa w tej sytuacji z NIĄ nie była nam potrzebna. Obecnie jestem w 16tc. Planowaliśmy z mężem nic nie mówić do końca 12tc, ale niestety wytrzymaliśmy tylko parę dni. Powiedzieliśmy najbliższym i poprosiliśmy o pozostawienie tego tylko dla siebie do końca 3 msc. Cieszyli się razem z nami i trzymali kciuki. Baliśmy się bardzo przed każdą wizytą u ginekologa czy usłyszymy bijące serduszko. Na szczęście dzieciątko chce być z nami i dzielnie walczy. Bliscy cieszą się razem z nami, tym bardziej że siostra niedługo urodzi drugie dziecko, więc bardzo nam kibicują. Mama mówi że będzie mieć 2 nowe wnusie ;-). To jest dla nas radość. Wiemy z Mężem że to jest tylko 4 msc, jeszcze może się dużo zdarzyć, ale my od początku mamy wielką nadzieję że będzie wszystko dobrze i my również będziemy się cieszyć maleństwem. Ja na twoim miejscu bym powiedziała najbliższym tylko z uwagi na ryzyko poprosiła na razie o dyskrecję. Wiem że wtedy ty również poczujesz się lepiej. Przede wszystkim głowa do góry, nie zadręczaj się. Będzie wszystko dobrze, czego WAM i DZIECIACZKOM z całego serca życzę. Pozdrawiam.
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 09:08   #17
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Obojętnie kiedy nie powiesz nie unikniesz "dobrych rad".

Szwagierka o pierwszej ciąży powiedziała prawie od razu, o drugiej prawie wcale. Po prostu było już widać, że jest w ciąży.
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 12:04   #18
Bafi@Home
Zakorzenienie
 
Avatar Bafi@Home
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 7 206
GG do Bafi@Home
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Cytat:
Napisane przez scarlett26 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, radźcie! Prześledziłam wiele wątków o informowaniu o ciąży, ale takiego problemu jak mój nie znalazłam.

Jakiś czas temu straciłam pierwszą ciążę - zanim powiedzieliśmy o tym rodzinkom. W pracy wiedzieli wszyscy, bo z kadr się rozniosło po tym jak zaniosłam zwolnienie po poronieniu... Bałam się że dojdzie to do rodzinek - bo pewne "punkty styku" są....

Teraz zaszłam po raz drugi, to 6ty tydzień, mniej więcej tak jak poroniłam poprzednio. Mam tak szkodliwą pracę że od razu poszłam na l4 - więc znów cała praca wie.... Bardzo szybko narasta mi beta i gin mówi że to ciąża mnoga lub zaśniad..... za wcześnie żeby powiedzieć w usg

nie wiem co teraz - mówić, nie mówić - chcę uniknąć miliona rad, pouczeń, fałszywej z niektórych strony troski i współczucia - wiadomo jak to czasem z rodzinką.... i nie wiem co dalej

z jednej strony boję się że się rozniesie tak czy siak, z drugiej strony nie wiem czy mówić, a jeśli tak to co i kiedy........

w dodatku sama się strasznie martwię swoim stanem i czuję coraz gorzej...
Ja myślę, wstrzymaj się z informowaniem rodziny. Niech wszystko się unormuje i USG wykaże jednoznacznie zdrowo rozwijające się maleństwo. Odpoczywaj dużo i życzę pomyślnych wieści i przede wszystkim włącz pozytywne myślenie, stres nie jest wskazany.
__________________
Klaudia - 27.10.2006 i Sonia - 29.08.2012 - moje dwa promyczki

"Nie wierzysz, mówiła miłość - jak cię rąbnę to we wszystko uwierzysz"
ks. Jan Twardowski
Bafi@Home jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 12:43   #19
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mów, i przede wszystkim idź na konsultację do lekarza z dobrym sprzętem W 6 tygodniu to już widać, czy to ciąża mnoga, czy serce bije.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-09, 13:27   #20
magdaka13
Wtajemniczenie
 
Avatar magdaka13
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Tricity
Wiadomości: 2 156
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mow-przynajmniej do 3 miesiaca. Ja po pierwszym poronieniu o drugiej ciazy swojej rodzince powiedzialam dopiero w 12 tyg.-wczesniej cos podejrzewali, ale ich skutecznie zbywalam. W pracy musialam powiedziec wczesniej - bo mam prace zmianowa (w nocy) i musieli mi zmienic tryb pracy.

A teraz jesli masz mozliwosc idz do innego lek. na konsultacje, a w miedzyczasie zajmij sie czyms-dobrze dziala: robienie na drutach/szydelku, rozwiazywanie krzyzowek albo zadan na spostrzegawczosc(polecam ost. "Focus extra"), rowniez dobrze dziala gotowanie-ale takich trudniejszych rzeczy-w stylu dekorowanie ciastek, itp. no i spacery - moze nie za dlugie ale codziennie...mozesz rowniez wciagnac sie w jakis serial-ja np. w ciazy namietnie ogladalam "House MD", "Kryminalne zagadki LA/NY","Chirurgow"-ale tobie polecam cos lzejszego - bo ja ogolnie to takie troche hardkorowe filmy lubie
__________________
Cuda wianki
preferencje
Filipek jest juz z nami od 09.01.2011
Borysek ur. 05.04.2013

Vivere non necesse est. Navigare necesse est.
magdaka13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 15:58   #21
Maciejka__
Zakorzenienie
 
Avatar Maciejka__
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 3 222
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Na razie nie mów.
Większość par obwieszcza "radosną nowinę" dopiero popierwszym trymestrze, więc nikt nie może mieć do Cebie pretensji, jak dowie się z innego źródła.

O pierwszej ciąży powiedziałam tylko tż i mamie. Ponieważ od razu dostałam zwolnienie, to niestety w pracy wszyscy wiedzieli najpierw o ciąży, a później o poronieniu i u mnie te wiadomości też wypłynęły na zewnątrz, ale do kogoś mi życzliwego, kto mnie tam skierował. Nikt inny się nie dowiedział i dzięki temu jakoś mogłam się podnieść psychicznie.
O drugiej ciąży też nie informowałam. W trzecim miesiącu musiałam iść na zwolnienie, więc w pracy znów dowiedzieli sie wcześnie, znajomi zauważyli na przełomie 5 i 6, a rodzinę poinformowałam chyba w 7. Niektórzy dowiedzieli się dopiero po porodzie.
Dodam, że w drugiej ciąży sprawdzałam przyrost betaHCG w różnych laboratoriach, a ponieważ był kosmiczny, to też czytałam jakieś straszne rzeczy.

Na szczęście niepotrzebnie, bo właśnie śpi obok mnie zdrowa dzidzia, czego i Tobie życzę.
Maciejka__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-09, 21:15   #22
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

ja nie poronilam nigdy ale na poczatku obecnej ciazy najpierw nie bylo serduszka widac,potem bylo i lekarz widzial 3 pecherzyki wiec nadal nic nie mowilam w domu a teraz czekam na bliźniaki...lepiej pewne rzeczy zachowac dla siebie a ja pewnie nigdy nie bede wiedziala czy z poczatku nosilam trojaczki czy nie
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 11:30   #23
elena_100
Wtajemniczenie
 
Avatar elena_100
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 2 850
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Nie mówiłabym. My powiedzieliśmy rodzicom dopiero w 14 tyg. Wcześniej miałam dużego krwiaka i lekarz wątpił czy ciąża się utrzyma. Nie chciałam im dawać krótkiej radości a siebie robić wielkich nadziei.

W pracy nie mówiłam nic, aż w końcu brzuch zauważyli chyba na przełomie 5/6 miesiąca. Tylko że nie miałam szkodliwych warunków. Na razie lekarz może ci przecież nie wpisać kodu i tym samym nikt nie będzie wiedział i roznosił plotek.

Życzę ci żeby się tym razem udało
__________________

elena_100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 14:39   #24
wvictoria
Wtajemniczenie
 
Avatar wvictoria
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 924
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
Nie mówiłabym. My powiedzieliśmy rodzicom dopiero w 14 tyg. Wcześniej miałam dużego krwiaka i lekarz wątpił czy ciąża się utrzyma. Nie chciałam im dawać krótkiej radości a siebie robić wielkich nadziei.

W pracy nie mówiłam nic, aż w końcu brzuch zauważyli chyba na przełomie 5/6 miesiąca. Tylko że nie miałam szkodliwych warunków. Na razie lekarz może ci przecież nie wpisać kodu i tym samym nikt nie będzie wiedział i roznosił plotek.

Życzę ci żeby się tym razem udało
Tylko L4 w ciąży jest płatne 100%, a bez tej informacji 80%. Dla niektórych to spora różnica, biorąc pod uwagę zbliżające się wydatki w związku z urodzeniem dziecka
__________________
Bo do szczęścia trzeba trojga


http://fajnamama.pl/suwaczki/kjxyg8y.png
wvictoria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 15:20   #25
scarlett26
Zakorzenienie
 
Avatar scarlett26
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Dziewczyny, dzięki, jesteście kochane....
W pracy wiedzą, rodzinki nie....

Lekarz kazał mi nie szaleć, sprawdzić progesteron, który mam bdb i w poniedziałek znów betę... Zauważyłam że im bardziej się stresuję tym bardziej boli mnie podbrzusze, co jeszcze bardziej mnie stresuje.... Ciągle latam do łazienki czy nie ma krwi..... Przed poronieniem też mnie tak bolało, ale plamiłam........... Teraz to już pewnie tylko stresy, aż dziecko się wyprowadzi z domu, a i potem pewnie też..........
scarlett26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-11, 19:08   #26
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

nie mów teraz, poczekaj kilka tygodni
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-22, 23:07   #27
aneta_tpi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 82
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciach. Nie mów jeżeli nie chcesz, mów jeżeli czujesz taką potrzebę. Ale rób i myśl po swojemu i nie słuchaj rad "życzliwych"
aneta_tpi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-24, 17:09   #28
FD_nika
Raczkowanie
 
Avatar FD_nika
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: 7 niebo :*
Wiadomości: 381
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Cytat:
Napisane przez aneta_tpi Pokaż wiadomość
Z rodziną wychodzi się najlepiej na zdjęciach. Nie mów jeżeli nie chcesz, mów jeżeli czujesz taką potrzebę. Ale rób i myśl po swojemu i nie słuchaj rad "życzliwych"
Moje zdanie jest takie ja o swej ciazy (na ktora bardzo czekam) nie powiedzialabym np tescia .... tak jak nie obchodze ich cale zycie tak mialabym ich dziennie na karku (jak moja szwagierka - ta sama sytuacja) i ich dobre rady swiszczace w uszach... "dziekuje- postoje" i szczesliwie i spokojnie bede delektowac sie z mezem dzidzia pod serduszkiem. dziewczyny wszystkim wam gratuluje powdzenia i zdrowka Pozatym moje zycie moja sprawa
__________________
Ciało jest moją świątynią a rodzina bogiem....

Edytowane przez FD_nika
Czas edycji: 2012-08-24 o 17:10
FD_nika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-29, 08:14   #29
aisha1983
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

Długo staraliśmy sie o ciążę, więc jak już była, postanowiliśmy mówić dopiero po 12 tyg. Mimo, że nie miałam żadnych problemów zdrowotnych, po 1,5 roku czekania pierwsze 10 tygodni było b. stresujące. Mieliśmy wielką ochotę podzielić się dobrymi wieściami, ale powstrzymywały nas historie znajomych, którzy przeszli przez poronienie. Ale u Ciebie na pewno będzie wszystko OK wiem, że korci, ale radzę poczekać chociaż do 10tc. A po porodzie poszłabym się rozmówić z plotkarą z kadr!!! Takie zachowanie jest absolutnie niedopuszczalne! Zyczę powodzenia !!
aisha1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-09-05, 21:05   #30
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: CIĄŻA - mówić, czy nie mówić???

i co?? co zrobilas??
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:10.