Koniec lata - coroczne dołki około jesienne - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-08-17, 08:40   #1
Silesian Girl
Rozeznanie
 
Avatar Silesian Girl
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 712

Koniec lata - coroczne dołki około jesienne


Hej

Lato jeszcze w sile a ja już łapie smuteczki jesienne. Dołuje mnie, że lato się powoli kończy, dzień coraz krótszy, że będzie znowu chłodno i ponuro... Latem odżywam, chociaż nawet w czerwcu przychodzi czasem myśl, że każdy dzień zbliża jesień.
I nie jestem gówniakiem. Mam 30 lat.
Miewacie takie nastroje?
Dodam ze potrafie cieszyc sie pieknem jesieni, zima tez ma swoje zalety, ale mam wrazenie ze najszczesliwsza bylabym w innej strefie klimatycznej.
Przeszla mi przez mysl cyklotymia, ale nie jest to stan, ktory w jakis sposob dezorganizuje mi życie.
Jak sobie radzicie z takimi nastrojami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________


http://8-pietro.blogspot.com/



Kupujemy, remontujemy i urządzamy mieszkanko
Cieszymy się, wkurzamy, rozmyślamy i lamentujemy

Zapraszam na pierwszego bloga
Silesian Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 08:56   #2
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Tak, wiem, co masz na myśli. Na szczęście, jesienne doły łapią mnie dopiero w październiku a najgorszy jest dla mnie listopad. W grudniu już jakoś leci, bo żyję wolnym (święta, sylwester). Zimy nienawidzę. Nienawidzę głuchego pogłosu za oknem, gdy wstaję rano. No i generalnie: wstaję- ciemno, wracam-ciemno. Dlatego zimę staram się na ogół spędzać w Anglii (tak ukladam sprawy zawodowe i osobiste, bo tam nie ma wielkiego mrozu a jak jest 1 cm sniegu to wszystko staje). Nie zawsze jednak to jest możliwe, więc w okresie deprechy jesienno-zimowej w PL staram się być dla siebie dobra- kupuję sobie kosmetyki już z myślą o lecie, projektuję sukienki i już szukam do nich materiałów i dodatków, nabywam dobre książki i oglądam całe sezony zaległych seriali. Najchetniej, jak niedźwiedź, przespałabym zimę.

__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 09:16   #3
Amaline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 22
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Wiem o co Ci chodzi, chociaż sama mam o wiele większego doła w okolicach wiosny. Jesień lubię, może dlatego, ze nie jestem fanką ciepłej pogody i w lecie jest mi po prostu za gorąco. Szczególnie teraz kiedy mieszkam na 4 piętrze i w gorące dni mam saune

Co do wieku to mam 31 lat i szczerze to do mnie to jeszcze nie dociera
Amaline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 09:20   #4
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Mam podobnie i napiszę tylko tylko, że z wiekiem mi się to pogarsza, a mam 42 lata

Mi juz smutniej jak widze puste gniazdo bocianie, juz gdzies tam w środku czuje, ze niedlugo beda krotkie , zimne dni, brrr

uwielbiam wiosne, lato, w tym roku pogoda tak mi dogodzila, ze nie pamietam jeszcze takiego dobrego okresu , stąd będzie jeszcze cieżej sie rozstać z latem

tez bardzo nie lubie listopada i stycznia, luty jakos zleci, choc wtedy kumulacja wirusow jest najczesciej , no i marzec juz mi sie dusza raduje

Jakbym mogla, to bym na pol roku znikala stąd i zycie wiodła gdzie indziej
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 09:27   #5
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Od października do marca mam depresję. Nienawidze zimna. Nienawidze gdy mi jest zimno. 30 stopni to moje klimaty.
Cieszę się jak glupia gdy wiem że śnieg nie spadnie. nie uprawiam żadnych sportów zimowych więc w zimie nie widzę żadnych plusów.
Coz, zwyczajnie Polska to nie mój klimat. Powinnam gdzieś indziej mieszkać, chociaż na południu Europy. Ale z drugiej strony lubię swój kraj, więc pogoda nie jest tym czynnykiem dla którego bym się przeniosła.
Póki co staram się korzystać z lata jak najwięcej. Właśnie leżę na hamaku z książką w ręku i cieszę się chwilą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 09:30   #6
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85496746]Od października do marca mam depresję. Nienawidze zimna. Nienawidze gdy mi jest zimno. 30 stopni to moje klimaty.
Cieszę się jak glupia gdy wiem że śnieg nie spadnie. nie uprawiam żadnych sportów zimowych więc w zimie nie widzę żadnych plusów.
Coz, zwyczajnie Polska to nie mój klimat. Powinnam gdzieś indziej mieszkać, chociaż na południu Europy. Ale z drugiej strony lubię swój kraj, więc pogoda nie jest tym czynnykiem dla którego bym się przeniosła.
Póki co staram się korzystać z lata jak najwięcej. Właśnie leżę na hamaku z książką w ręku i cieszę się chwilą.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Doli u mnie jest dokladnie tak samo . Najgorsze miesiace to listopad i luty. Zyc sie nie chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 09:31   #7
Cindy28
Lux Mundi
 
Avatar Cindy28
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kyoto ;D
Wiadomości: 13 603
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Też jestem na baterie słoneczne.
Jesienią oraz zimą ratuję się większymi dawkami witaminy D, lampą na podczerwień i kolorowym ubiorem.
Słucham energetycznej muzyki, skaczę po kałużach w dizajnerskich kaloszach.
Poza tym staram się dostrzegać piękno tych pór roku , doceniam kominek, koty na kolanach i grzane wino.
Jakoś daję radę .
__________________
"Nie ma czasu na całowanie
niewłaściwych chłopców"...
Cindy28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-17, 09:38   #8
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Ja po prostu uwielbiam otwierac rano dom, psy biegaja, po poludniu to samo, siedzimy sobie na zewnątrz, posiłki od kwietnia tylko tam, ubioru prawie wcale, normalnie luksus

To samo teraz rowerem fajnie mozna wszedzie, a potem juz bedzie za zimno, za ciemno

I mam nadzieje, ze w tym roku jednak juz zniosa to cofanie czasu, to mnie bardzo wkurza

Z radości zimniejszej pogody, to tylko inne ciuchy i buty , rajstopy, kozaki, jeszcze spoko i cieplko w srodku, gdy na zewnatrz ziąb, to sie chce az na gorącą kawe zajechac do kawiarni.
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 09:45   #9
Rilla82
Zakorzenienie
 
Avatar Rilla82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Ja od kilku lat rezerwuję jakiś zimowy lub jesienny wyjazd w ciepłe kraje i mam na co czekać. Zauważyłam, że taki zastrzyk słońca szaro-burą porą to też doskonały zastrzyk energii do końca zimy. I to wcale nie muszą być długie ani drogie wyjazdy.
Rilla82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 10:27   #10
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Mam to samo, tylko ze u mnie to nie smutek czy stany depresyjne, ale nerwowość.
Wnerwia nie że znów będzie wiecznie ciemno, wstawac i wychodzić w "srodku nocy" jak ciemno, wracac do domu już ciemno, w iecznie ciemno.
Jka przychodzi zima ze śniegiem, mrozem i jak bozia da slońcem, to troche wracam do lepszego humoru.
Ale jak jest nijako, czyli pada, wieje, leje, szaro, buro, ciemno, nijako to mnie trafia po prostu.


jak sobie radzę? No nie radzę sobie skoro mnie to tak denerwuje.


No dbam o siebie więcej.
Spię z godzine więcej. Chodzę na siłke/fitnes nawet jak mi się bardzo nie chce bo jak jednak pójde to lepiej znosze ten badziewny klimat.
Robie zielone szejki, jem czysciej niż latem żeby sie dodatkowo nie zamulać, ubieram się ciepło, łykam wit D w powiekszonej dawce + magnez i...
byle do lata.


I taki jeszcze bzdet, mnie bardzo pomaga. Staram się ubierac kolorowo.
Żadnych obleśnych kolorów za przeproszeniem khaki-sraki, czerni (a zwłaszcza spranych), szarości, i innych zdechłości.

Mam czerwoną kurtkę (marzę o pomarańczowej), kolorowa czapkę, kolorowe swetry i szaliki.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
I mam nadzieje, ze w tym roku jednak juz zniosa to cofanie czasu, to mnie bardzo wkurza



A ja się modlę oby nie.
Biorąc pod uwagę ze wstaję 0 5.50, to w zimę to jest i tak dla mnie dramatyczna pora, mimo (!!!) przesunięcia czasu.

Wstaje się i _wychodzi_ w kompletnej ciemości!
Jak nie będzie zimowego przesunięcia czasu będzie jeszcze gorzej.



Już dzień jest o około 2 godziny krótszy i już widzę że zaczynam mieć problem z wstaniem na budzik.



A po południu i tak bedzie ciemno, wiec serio nie wiem co komu przeszkadza ze zimą mozna "dłuzej" godzine pospać. Dla mnie to jest godzina luksusu.



Poza tym głownym argumentem jaki słyszałam, to oczywiscie pretensje emerytów że im się dzien rozregulowuje (?) i rolników że im krowy ryczą po przesunieciu zcasu zanim się przyzwyczają. To ja mam po ciemku do pracy zapitalać i po ciemku w tej parcy siedzieć, bo krowy ryczą, albo emerytka się rozregulowuje?


Tylko ze nie ma obowiązku żyć wg zegara jak się nie ma wymogu stawiać się w pracy o x godzinie , zwłaszcza jak się już NIE pracuje.




I już mi ciśnienie wzrosło


Ale to mi przypomniało, ze planuje na tą zimę zakupić sobie budzik świetlny. Może to mi pomoże choć trochę rano od jesieni do wiosny.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 10:46   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Mam to samo, tylko ze u mnie to nie smutek czy stany depresyjne, ale nerwowość.
Wnerwia nie że znów będzie wiecznie ciemno, wstawac i wychodzić w "srodku nocy" jak ciemno, wracac do domu już ciemno, w iecznie ciemno.
Jka przychodzi zima ze śniegiem, mrozem i jak bozia da slońcem, to troche wracam do lepszego humoru.
Ale jak jest nijako, czyli pada, wieje, leje, szaro, buro, ciemno, nijako to mnie trafia po prostu.


jak sobie radzę? No nie radzę sobie skoro mnie to tak denerwuje.


No dbam o siebie więcej.
Spię z godzine więcej. Chodzę na siłke/fitnes nawet jak mi się bardzo nie chce bo jak jednak pójde to lepiej znosze ten badziewny klimat.
Robie zielone szejki, jem czysciej niż latem żeby sie dodatkowo nie zamulać, ubieram się ciepło, łykam wit D w powiekszonej dawce + magnez i...
byle do lata.


I taki jeszcze bzdet, mnie bardzo pomaga. Staram się ubierac kolorowo.
Żadnych obleśnych kolorów za przeproszeniem khaki-sraki, czerni (a zwłaszcza spranych), szarości, i innych zdechłości.

Mam czerwoną kurtkę (marzę o pomarańczowej), kolorowa czapkę, kolorowe swetry i szaliki.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------






A ja się modlę oby nie.
Biorąc pod uwagę ze wstaję 0 5.50, to w zimę to jest i tak dla mnie dramatyczna pora, mimo (!!!) przesunięcia czasu.

Wstaje się i _wychodzi_ w kompletnej ciemości!
Jak nie będzie zimowego przesunięcia czasu będzie jeszcze gorzej.



Już dzień jest o około 2 godziny krótszy i już widzę że zaczynam mieć problem z wstaniem na budzik.



A po południu i tak bedzie ciemno, wiec serio nie wiem co komu przeszkadza ze zimą mozna "dłuzej" godzine pospać. Dla mnie to jest godzina luksusu.



Poza tym głownym argumentem jaki słyszałam, to oczywiscie pretensje emerytów że im się dzien rozregulowuje (?) i rolników że im krowy ryczą po przesunieciu zcasu zanim się przyzwyczają. To ja mam po ciemku do pracy zapitalać i po ciemku w tej parcy siedzieć, bo krowy ryczą, albo emerytka się rozregulowuje?


Tylko ze nie ma obowiązku żyć wg zegara jak się nie ma wymogu stawiać się w pracy o x godzinie , zwłaszcza jak się już NIE pracuje.




I już mi ciśnienie wzrosło


Ale to mi przypomniało, ze planuje na tą zimę zakupić sobie budzik świetlny. Może to mi pomoże choć trochę rano od jesieni do wiosny.
Tez tego nie rozumiem. Krowy i tak mucza o tej samej godzinie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-17, 10:48   #12
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Ja tam akurat sie o to nie modlę i jak Tobie Cava to bardzo przeszkodziloby, to niech nie przesuwaja

ja nie lubie po prostu, ze tak szybko sie ciemno robi, a w marcu znowu tego zabrania godziny, ale idzie wyżyć

Co do wstawania to mi jakos lepiej ostatnio sie wstaje z roku na rok, nie mowiac o moim mezu co wstaje do pracy o 3.30 i nigdy nawet nie pomarudzi , teraz od jakiegos czasu jezdzi na 21 na trase i wraca po 5, rowerem do tego

Edit: choc i tak to nie od nas zależy, zrobią znowu jak im pasuje i taka prawda
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

Edytowane przez groszek75
Czas edycji: 2018-08-17 o 10:50
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:03   #13
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Biorąc pod uwagę ze wstaję 0 5.50, to w zimę to jest i tak dla mnie dramatyczna pora, mimo (!!!) przesunięcia czasu.

Wstaje się i _wychodzi_ w kompletnej ciemości!
Jak nie będzie zimowego przesunięcia czasu będzie jeszcze gorzej.
No to skoro wstajesz w kompletnej ciemności, to jak może być jeszcze gorzej?

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Poza tym głownym argumentem jaki słyszałam, to oczywiscie pretensje emerytów że im się dzien rozregulowuje (?) i rolników że im krowy ryczą po przesunieciu zcasu zanim się przyzwyczają. To ja mam po ciemku do pracy zapitalać i po ciemku w tej parcy siedzieć, bo krowy ryczą, albo emerytka się rozregulowuje?
Wszyscy się rozregulowują. Nasze organizmy bardzo tego nie lubią, psuje się rytm dobowy, według którego ustawione są procesy fizjologiczne. Może ty tego nie odczuwasz, ale ja np budzę się rano przed budzikiem, bo ciało wie, o której zawsze wstaję i zmniejsza dawkę hormonów snu o odpowiedniej porze. Po zmianie czasu przez miesiąc chodzę zakręcona. Są przesłanki ku temu, że zmiana czasu na zimowy zwiększa ryzyko zawałów i depresji (mimo uwzględnienia innych czynników jej sprzyjających). A to wszystko po to, żeby było odrobinę mniej ciemno w zimie? I tak jest ciemno i tak. Ta godzina może na początku robi różnicę, potem i tak wszystko się wyrównuje.
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:14   #14
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Ja akurat bardzo lubię tę zimową poranną ciemność. Dla mnie jest dziwnie przytulna, powolna i ma taki niesamowity klimat.
Nienawidzę za to czegoś innego - tego, że nie przechodzimy z pięknej kolorowej jesieni w piękną białą zimę, tylko mamy praktycznie pół roku takiego jednostajnego, szarego, obleśnego niewiadomoczego. Niebo szare, ulice wyprane z kolorów, lasy to kupa suchych patyków i codziennie to samo... blehh. Nie czekam na to ani trochę. Co rok chyba najbardziej czekam na moment, kiedy wreszcie na drzewach zaczynają rosnąć liście. Szkoda że zbiega się to z mało przyjemnym czasem na uczelni.

Edytowane przez 3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Czas edycji: 2018-08-17 o 11:15
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:24   #15
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

To fakt, pory roku sie zacierają, szaro , buro i ponuro .

Mama nadzieję na piękną , złotą jesień w tym roku

I tez zawsze czekam na te nowe listki na drzewach, a potem te drzewa takie w kwiatach, uwielbiam

Ale ze śniegu juz wyroslam, teraz to napada, a za chwile to co sie dzieje, to masakra jakas na drogach

Ja po prostu lubie ciepło, slońce, kocham wręcz i bym wiele oddala, zeby nie miec zimy
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:26   #16
Paprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar Paprotka_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;85499036]Ja akurat bardzo lubię tę zimową poranną ciemność. Dla mnie jest dziwnie przytulna, powolna i ma taki niesamowity klimat.
Nienawidzę za to czegoś innego - tego, że nie przechodzimy z pięknej kolorowej jesieni w piękną białą zimę, tylko mamy praktycznie pół roku takiego jednostajnego, szarego, obleśnego niewiadomoczego.
Niebo szare, ulice wyprane z kolorów, lasy to kupa suchych patyków i codziennie to samo... blehh. Nie czekam na to ani trochę. Co rok chyba najbardziej czekam na moment, kiedy wreszcie na drzewach zaczynają rosnąć liście. Szkoda że zbiega się to z mało przyjemnym czasem na uczelni. [/QUOTE]


Tak! Podpisuję się pod tym. Chociaż w styczniu, jak już dzień się zaczyna wydłużać i robią się takie szaro bure poranki, bez listopadowo-grudniowej przytulności, to i mnie zaczyna siadać psychika. Najtrudniejszy dla mnie czas to styczeń-marzec. Nie wymyśliłam co z tym zrobić, więc uważnie śledzę Wasze pomysły. Chyba zacznę w październiku brać wit. D.
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem.
----------------------------------------------------------
PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji"
Za słownikiem PWN:
pretensjonalny to
1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się»
2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście»
Paprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:26   #17
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
No to skoro wstajesz w kompletnej ciemności, to jak może być jeszcze gorzej?

Może, bo będę wstawać jeszcze bardziej w nocy, jeszcze dalej od świtu, będe jeszcze bardziej i dłużej nieprzytomna o godzinę.
Dla mnie to masakra, wybudzam się pod wpływem światła a nie godziny na zegarku.



Wszyscy się rozregulowują. Nasze organizmy bardzo tego nie lubią, psuje się rytm dobowy, według którego ustawione są procesy fizjologiczne. Może ty tego nie odczuwasz, ale ja np budzę się rano przed budzikiem, bo ciało wie, o której zawsze wstaję i zmniejsza dawkę hormonów snu o odpowiedniej porze. Po zmianie czasu przez miesiąc chodzę zakręcona. Są przesłanki ku temu, że zmiana czasu na zimowy zwiększa ryzyko zawałów i depresji (mimo uwzględnienia innych czynników jej sprzyjających). A to wszystko po to, żeby było odrobinę mniej ciemno w zimie? I tak jest ciemno i tak. Ta godzina może na początku robi różnicę, potem i tak wszystko się wyrównuje.



Moje rytmy dobowe są sprzęgnięte ze słońcem a nie z zegarkiem. Im dalej od świtu tym gorszy horror dla mnie.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:34   #18
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez Paprotka_ Pokaż wiadomość
Tak! Podpisuję się pod tym. Chociaż w styczniu, jak już dzień się zaczyna wydłużać i robią się takie szaro bure poranki, bez listopadowo-grudniowej przytulności, to i mnie zaczyna siadać psychika. Najtrudniejszy dla mnie czas to styczeń-marzec. Nie wymyśliłam co z tym zrobić, więc uważnie śledzę Wasze pomysły. Chyba zacznę w październiku brać wit. D.
ja akurat w tym okresie mam tyle roboty, ze to ona mnie przytłacza, ale jakby potem mi słoneczko zimowe przyświeciło to bylabym bardziej happy

Po nowym roku to jakos leci, odliczam wtedy do wiosny juz po świetach
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:37   #19
Rilla82
Zakorzenienie
 
Avatar Rilla82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Z tym zniesieniem zmiany czasu to dla Polski to nie jest korzystne, ba, chyba mamy najbardziej przebimbane. Jesteśmy na wschodzie strefy czasowej, która ciągnie się aż od Hiszpanii. Bazowym czasem jest niestety zimowy, nie letni, czyli w konsekwencji mielibyśmy zimą tak samo, a latem krótkie wieczory i wschody słońca o 3. Mam szczerą nadzieję, że to nie przejdzie. A jeśli tak, to powinniśmy się przenieść do strefy wschodnioeuropejskiej.
Rilla82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-17, 11:50   #20
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez Rilla82 Pokaż wiadomość
Z tym zniesieniem zmiany czasu to dla Polski to nie jest korzystne, ba, chyba mamy najbardziej przebimbane. Jesteśmy na wschodzie strefy czasowej, która ciągnie się aż od Hiszpanii. Bazowym czasem jest niestety zimowy, nie letni, czyli w konsekwencji mielibyśmy zimą tak samo, a latem krótkie wieczory i wschody słońca o 3. Mam szczerą nadzieję, że to nie przejdzie. A jeśli tak, to powinniśmy się przenieść do strefy wschodnioeuropejskiej.



O kurcze...
no powiem szczerze, ze tego który czas jest bazowy, to nigdy nie wpadłam żeby sprawdzić.
Z góry zakładałam ze letni (i podejrzewam ze nie jestem w tym odosobniona).

czyli ja w zimę byłabym zadowolona, tylko wszyscy byśmy mieli w lato "krótszy" dzień.
Też kicha.


Tym bardziej chcę utrzymania zmian czasu na letni i zimowy.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 11:55   #21
Rilla82
Zakorzenienie
 
Avatar Rilla82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

To zagłosuj w konsultacjach KE! Głosowanie jest niestety słabo rozreklamowane, a konsekwencje dla wszystkich.
Rilla82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 12:00   #22
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez Rilla82 Pokaż wiadomość
To zagłosuj w konsultacjach KE! Głosowanie jest niestety słabo rozreklamowane, a konsekwencje dla wszystkich.



dzięki!
Nic o tym nie wiedziałam, sobie w weekend wygoglam i zagłosuję.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 12:07   #23
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

szukalam cos w google wlasnie i chyba do wczoraj bylo ta sonda
http://www.polishexpress.co.uk/mozec...ni-i-odwrotnie


ja tam zawsze mysle, ze wtedy o godzine dluzej czekam na wiosne

Ale w sumie jestem ciekawa jak to by bylo potem latem, troche mi to sie kojarzy z jedna operacja w ksiegowosci
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 12:08   #24
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez Rilla82 Pokaż wiadomość
To zagłosuj w konsultacjach KE! Głosowanie jest niestety słabo rozreklamowane, a konsekwencje dla wszystkich.
Patrzac na to https://ec.europa.eu/info/consultati...rrangements_pl to chyba już za późno.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 12:09   #25
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez Rilla82 Pokaż wiadomość
Z tym zniesieniem zmiany czasu to dla Polski to nie jest korzystne, ba, chyba mamy najbardziej przebimbane. Jesteśmy na wschodzie strefy czasowej, która ciągnie się aż od Hiszpanii. Bazowym czasem jest niestety zimowy, nie letni, czyli w konsekwencji mielibyśmy zimą tak samo, a latem krótkie wieczory i wschody słońca o 3. Mam szczerą nadzieję, że to nie przejdzie. A jeśli tak, to powinniśmy się przenieść do strefy wschodnioeuropejskiej.
Obecnie postuluje się zatrzymanie czasu letniego. Strefy czasowe to i tak kwestia umowna, równie dobrze możemy umówić się na to, co nam obecnie bardziej pasuje.

Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 12:10   #26
groszek75
Zakorzenienie
 
Avatar groszek75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: w ramionach MJ
Wiadomości: 68 920
GG do groszek75
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

az dziwne, ze o tym wspomnialam , gadamy i jak zaczelam googlowac, to czytam, ze to teraz na tapecie

ja jak lato jest, to prawie zero telewizji, wiec nawet nieraz nie wiem co sie dzieje na świecie
__________________
Psy to cud życia

Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ...

-Żyj!- krzyknęła Miłość
-Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996)


Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi
groszek75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 12:13   #27
Rilla82
Zakorzenienie
 
Avatar Rilla82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 6 532
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;85500381]Patrzac na to https://ec.europa.eu/info/consultati...rrangements_pl to chyba już za późno. [/QUOTE]

Faktycznie do wczoraj. Ja od razu zagłosowałam na nie, jak o tym uslyszalam. Jestem przeciwna zmianom czasu, ale czas zimowy dla nas to imo porażka.

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Cytat:
Napisane przez Caudofemoralis Pokaż wiadomość
Obecnie postuluje się zatrzymanie czasu letniego. Strefy czasowe to i tak kwestia umowna, równie dobrze możemy umówić się na to, co nam obecnie bardziej pasuje.

EU glosuje nad zlikwidowaniem letniego własnie.
Rilla82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 12:28   #28
Caudofemoralis
Tęczowa Jaszczurka
 
Avatar Caudofemoralis
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 911
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Cytat:
Napisane przez Rilla82 Pokaż wiadomość
EU glosuje nad zlikwidowaniem letniego własnie.
A nie nad zlikwidowaniem zmian czasu jako takich? Popatrz na tę mapę, państwa wybierają sobie, w jakiej strefie mają być. Możemy wybrać sobie GMT+2 i przy tym pozostać. Libia leży w tej astronomicznej strefie co my i jakoś daje radę z czasem "letnim".
Caudofemoralis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 14:26   #29
VI4
Zakorzenienie
 
Avatar VI4
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 11 168
GG do VI4
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Dołączam do marudzących na zimę. W ogóle to obserwuję u siebie coś nielogicznego - nie lubię upałów, idealnie dla mnie to 20 - 25st. Powyżej zaczynam się męczyć, a już powyżej 30st zdycham - głównie dlatego, że wtedy noce są za ciepłe i za duszne, więc się nie wysypiam - a dla mnie niedobór snu to masakra.

Ale - teraz dni są ciut chłodniejsze, w nocy super - więc powinnam się cieszyć, że wreszcie lepiej funkcjonuję, a ja zaczynam się bać nadchodzących chłodów. Lubię jesień - tą "polską złotą", i koniecznie ciepłą - wtedy jest magicznie. Daję radę w listopadzie i grudniu, bo napędza mnie czekanie na święta (nie wiem dlaczego, dzieci nie mam, jakoś specjalnie z mężem nie świętujemy - chyba tak ogólna przedświąteczna gorączka na mnie wpływa). Najgorsze miesiące to dla mnie styczeń-marzec. Nie ma na co czekać, dni nadal krótkie, nadal zimno i paskudnie. A ja do tego nienawidzę zimna. Chyba bardziej niż upałów. Marznę, chodzę skulona - mimo że się ubieram jak trzeba. W chałupie problemy z suszeniem prania...

Co z tym robię - ano niewiele mogę. Staram się uprawiać sport, bo to mnie trzyma w pionie - ale po lecie na rolkach ciężko mi się przestawić na ćwiczenie w sali.
VI4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-08-17, 14:28   #30
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Koniec lata - coroczne dołki około jesienne

Przyłączam się do "gasnących" razem z latem. Ale na razie wychodzę po przyjaciółkę na dworzec i jak ja znam, to jeszcze dziś zaliczymy wypad do lasu. Korzystamy z lata do upadłego.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-02 00:12:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:51.