Opryszczka precz- moje usta uratowane przez witamine B2

[Mycha84]

Napisane przez aaniolekk

ja też mam zajady wit. B łykam 3 razy dziennie, pomaga ale bardzo wolno się goją. nie smaruje nią bo rano trudno zmyć zaschniętą, a z zajadów to boli.. dzisiaj kupiłam maść Alantan plus, kiedyś mi pomagała..

a u mnie z jednej strony się zagoiło i dosłownie tego samego dnia z drugiej się zaczął robić

[MMADZIA123WROCLOVE]

a czy ktoś po heviranie dostał wysypki opisanej w skutkach ubocznych? bo ja mam i nie wiem ile sie jeszcze bedzie utrzymywac i czy nie zgłoscic sie z tym do lekarza

[aaniolekk]

Napisane przez Mycha84

a u mnie z jednej strony się zagoiło i dosłownie tego samego dnia z drugiej się zaczął robić

maść Alantan plus pomogła! zajady zagojone tak, że tylko lekko zaczerwienione są te miejsca... i jestem pewna, że gdybym często nie zapominała o maści to by się zagoiły do końca smaruje tylko jak jestem w domu czyli tylko na noc eh.. jest dość tłusta i widać..(przynajmniej mi się wydaje, że widać jak się świeci)

ale na prawde polecam, jak posmaruje to prawdziwe ukojenie..a rano widać różnice

[Mycha84]

dzięki, chyba jeszcze mi zostało trochę "po dziecku", więc muszę spróbować

[malablondi]

Mam już czwartą opryszczkę tej zimy i leczę ją Heviranem,maść Viralief z acyklowirem na przyspieszenie gojenia.Tabletki są dośc skuteczne,biore od 3 dni i już niewiele jest do zaleczenia,ale będę kontynuować pełne 7 dni.
Mieszkam w Irlandii i słyszałam o innym drogim specyfiku,który zapobiega pojawianiu się wykwitów na długo.Niedawno od znajomego farmaceuty, Irlandczyka,dostałam informację o Lysine,jest to preparat naturalny,aminokwas.Niest ety nie znalazłam nic na ten temat w jezyku polskim,wyłącznie po angielsku http://www.lysine.net/
Jestem po kilku dniach stosowania.Mam nadzieję że to pomoże

[Wena90]

Dostałam właśnie przeczulicy na wardze w miejscu gdzie dostaję opryszczkę i tak się tu znalazłam... Czytając wypowiedzi niektórych naprawdę współczuję i boję się, że mnie też to czeka. Ja dostawałam opryszczkę baaaaaaaaardzo rzadko i to pod nosem. Z moim obecnym partnerem jestem od czerwca i od tej pory na wardze wyskoczyła mi opryszczka w czerwcu i listopadzie mimo, że nie byłam osłabiona. I teraz tez czuję, że się coś szykuje... Byłam u dermatolog, powiedziała, że póki nie wychodzi mi aż tak często nie powinnam się truć, ale fakt faktem mi się bardzo babra ;/ jest to kilka tygodni męczarni. Dostałam więc receptę na Heviran, ale nie wiem czy brać, bo jeśli mój facet jest nosicielem wirusa herpes to co ja mogę ;/ wiem, że żeby to sprawdzić są badania krwi chyba na IgG... o ile się nie mylę, a jeśli mylę to proszę mnie poprawić i może ktoś wie jakie dokładnie są to badania?
Nie wiem czy brać ten Heviran, nie dość, że to niszczenie bebechów to jeszcze nie wychodzi tak tanio. 6-10 miesięcy terapii o skuteczności 85% (niby!), 5 tabletek dziennie w momencie wystąpienia objawów opryszczki a ogólnie 2 dziennie... paczka 20 zł za 30 tabletek... no nie wiem co robić, bo męczy mnie to świństwo;/

[ania128]

Napisane przez wewelinka

jeszcze dośćskuteczne na opryszczke jest kremik dostępny tylko w aptece za przystępną cenę... jak sie nie myle 7zł... a nazywa sie Hascovir

Też go używam i uważam że spośród innych maści jest najlepszy.
Właśnie mi wyskoczyła opryszczka, pod nosem... SUPER

[Sysska]

a ja sie mecze od srody z opryszczka uzywam hasvociru ale ma teraz etap zaczerwienionego miejsca (nadżerki) i kurde nerwicy dostaje, czy to dziadostwo kiedyś zejdzie? ide na wesele 24 kwiatnia, czy zdazy zejsc? ;(

[ania128]

Zdąży. Ja żeby przyspieszyć używam dość drastycznych, ale skutecznych metod- wysuszam AMOLEM, a później przyspieszam gojenie maścią TRIBIOTIC. Bo niestety jak to "dziadostwo" już wyskoczy to nie ma rady...

[agagola]

Ja mam dluga historie z opryszczka.Zaczelo sie na dore jakies 4 lata temu.Zaczelam ja dostawac po 2 lu3 razy w miesiacu i to ogromne.Papraly mi sie i dlugo goily nawet do 10 dni i to ciagle z czerwonymi plamami.Potem zaczelam uzywac masci docasanol 10 mg chyba pomaga bo zasusza ale trwalo nadal dlugo ok 7 dni.Potem zaczelam uzywac masci na recepte peniclovir 1%( w niemczech lek nazywa sie denovir) ktorgo chyba nie ma w Polsce nie jestem pewna ja m ieszkam w usa.Goilo sie szybciej ok 5 dni i nie ma nic.Z ty ze ja teraz nie czekam az babelki sie pojawia tylko rozdrapuje swinstwo i wtedy smaruje.Wtedy nie ma szans aby sie zrobily pecherzyki bo caly plyn wycieka od razu i szybcej wtedy sie zasusza.Po 1 dniu juz widze ze sie zasusza a na drugi dzien juz jest suche.Na 3 dzien smaruje juz tylko mascia zwykla antybakteryjna i wspomagajaca gojenie i jest ok.No napewno nie jest to super sposob zeby rozdrapywac ale przyspiesza proces o 2 dni.

a co do zajadow to ja zawsze na noc jak czuje ze bola to smaruje mascia antybakteryjna chyba z benzoasolem czy jakos tak sie nazywa i rano juz nic nie ma.
Musze wyprobowac te tabletki ciekawe dam wam znac co to z tego wyjdzie

[aaniolekk]

dziewczyny! CARMEX balsam do ust. cudo!
odkąd go uzywam nie wyskoczyła mi żadna opryszczka, zajadów też nie ma. już jakoś drugi miesiąc normalnie to w tym czasie już bym miała przynajmniej 2 razy opryszczke...

[napoli]

Czasem mnie to dopada, ostatnio w lutym- odpukac aby teraz znow sie nie pojawilo.

Znam wiele sposobow, ale stosuje na dzien plasterek compeed, na noc masc- herpex, viscovir, zovirax (oczywiscie tylko jedna stosuje) i tak w kolko.

Procz tego znam: rozpuszczona aspiryne i przykladana na miejsce opryszczki , masc cynkowa, pasta mietowa i duuuuzo witamin z gr.B

[ania128]

A ja już się cieszyłam że się goi, a zrobiła mi się druga w tym samym miejscu:-/ Okropny jest ten wirus. A już myślałam że mam spokój, bo dermatolog mi zlecił półroczną kurację tabletkami. Fakt, przez 3 mieś. nic nie wyskoczyło, a później...
Szkoda słów.

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Napisane przez aaniolekk

dziewczyny! CARMEX balsam do ust. cudo!
odkąd go uzywam nie wyskoczyła mi żadna opryszczka, zajadów też nie ma. już jakoś drugi miesiąc normalnie to w tym czasie już bym miała przynajmniej 2 razy opryszczke...

Chętnie bym wypróbowała, tylko że opryszczka często mi się robi poza ustami;/

[Wena90]

Carmex dobra sprawa, ale tylko dla ust Sama stosowałam truskawkę :P ale wtedy jeszcze nie miałam problemów z tym świństwem ;/ Na szczęście póki co spokój...(odpukać!).

[aaniolekk]

Napisane przez ania128

Chętnie bym wypróbowała, tylko że opryszczka często mi się robi poza ustami;/

ojej takie są najgorsze ja miałam 2 razy na policzku, po jednej blizna mi została a ostatnią to miałam.... pod nosem! po tym już mnie nic nie zdziwi..nawet jak mi na czole wyskoczy ale też na razie spokój jak u Weny90 uff...

Tobie Aniu polecam to co wcześniej pisałam, rozgniecioną wit.B jak tylko poczujesz, że coś zaczyna się robić

[olalola24]

U mnie to już jest co miesięczny rytuał, wyskakuje mi w pierwszy dzien okresu zawsze w tym samym miejscu ;(( compeed srompeed nic nie pomaga, nic nie pomada!

[napoli]

Ledwo wczoraj pisalam o srodkach, jakie stosuje na opryszczke, a rano sie budze i jakies cos mi wyskoczylo w kaciku ust, co za fatum

[ania128]

Napisane przez aaniolekk

ojej takie są najgorsze ja miałam 2 razy na policzku, po jednej blizna mi została a ostatnią to miałam.... pod nosem! po tym już mnie nic nie zdziwi..nawet jak mi na czole wyskoczy ale też na razie spokój jak u Weny90 uff...

Tobie Aniu polecam to co wcześniej pisałam, rozgniecioną wit.B jak tylko poczujesz, że coś zaczyna się robić

Właśnie, poza ustami najdłużej się goją.
Dzięki za radę, chyba będę musiała wypróbować ta witaminę B.

[Wena90]

Mi się właśnie często robi pod nosem... tam to się dopiero babra... ;/
Blizne mam, ale po jakimś czasie trochę się wyjaśnia... na ustach miałam może w tym samym miejscu z 2-3 razy i mam lekko jaśniejsze jak się przyjrzeć i wydaje mi się, że linia usta-skóra jest "rozmazana" ;/
Herpes jest okropnym wirusem... może być nawet na rogówce.. znam taką osobę...

[Sysska]

kupiłam plasterki compeed i już prawie zniknęła, jeszcze naklejam bo jest wielkosci malego pryszczyka taki slad, chyba bardziej malenka blizna, bo nadżerki już znikneły polecam te plasterki, na poczatku smarowałam hascovirem, traktowałam spirytusem i smarowalam tez mascia tribiotic, ale te pasterki najlepiej sie sprawdzily mysle ze jeszcze dwa dni i calkowicie mi zniknie życzę powodzenia innym walczacym z tym świństwem oby już się nie pojawiało

[ania128]

Tak to prawda, ten wirus to straszne świństwo. Ponoć bardzo niebezpieczny dla kobiet w ciąży.

[chrupa]

Widzę, że sposobów jest dużo Co do plastrów to myślę, że działają przede wszystkim tak, że człowiek sobie tej opryszczki ciągle nie uraża. Dobrym sposobem takim na dłuższą metę, a nie tylko doraźnie, jest wspomniany wcześniej heviran, albo inny lek z acyclovirem.

[Wena90]

Napisane przez ania128

Tak to prawda, ten wirus to straszne świństwo. Ponoć bardzo niebezpieczny dla kobiet w ciąży.

No właśnie, nie ciekawie... i trudno go uleczyć i proszę... medycyna XXI w. I teraz zajdź w ciążę wiedząc, że masz wirusa i zastanawiaj się przez 9 miesięcy czy coś się stanie czy nie...

Compeed jak dla mnie to badziewie

[szonja]

Nie no trochę poszła medycyna do przodu w tym temacie, bo opryszczkę można leczyc normalnie lekami doustnymi, zwalczającymi wirusa.

[Wena90]

Leczenie daje tylko 70-80% skuteczności, do tego trwa do 10 miesięcy, trujesz sobie bebechy i pustoszysz portfel, a niekoniecznie możesz się wyleczyć. O to mi chodzi... Wiem, bo rozmawiałam z dermatolog o tym i powiedziała mi, że skoro nie wychodzi mi aż tak często mogę się wstrzymać z terapią ze względu na to.

[chrupa]

To masz szczęście że nie tak często. Są jednak ludzie, którzy borykają się z tym prawie non stop i dlatego wymyślono takie leki jak heviran.
Może i nie wyleczysz się do końca, ale na pewno osłabisz wirusa

[Assioa]

Heviran jest rzeczywiście skuteczny, jeśli nie przerwie się kuracji. Są jednak skutki uboczne długotrwałego stosowania tego leku.. Wypadanie, łamanie się włosów lub mdłości.. Takie zauważyłam u siebie, a czytałam w ulotce, że jest to możliwe..

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Może uznacie to za śmieszne, ale najlepszym sposobem na opryszczkę jest nie myślec o niej u mnie to się sprawdza. Czytałam gdzieś, że pojawia się ona też na tle nerwowym i takie tam, więc jeśli już nawet poczuję, że coś wychodzi staram się o tym nie myślec i nie zwracac uwagi. Nawet nieraz niczym nie smaruję ani nie przyklejam plastrów i nie powiększa się. Nie pojawiają się nawet bąbelki

[chrupa]

hehe smieszny sposób
a jeszcze co do heviranu to właśnie - niektórzy dostaną go, przejdzie im opryszczka, a potem przerywają kurację i się dziwią, że to nic nie dało a opryszczka ciągle wraca. A skutki uboczne można jakoś przeboleć, żeby się tego dziadostwa pozbyć. Długo tak miałaś?

[ania128]

Ja brałam heviran pół roku. Faktycznie podczas stosowania nic mi nie wyskoczyło, ale trzy miesiące po zakończeniu kuracji znów się zaczęło.

[szonja]

Ale może było mniej uciążliwe i szybciej ustąpiło, bo leczenie tabletkami osłabia wirusa i opryszczka występuje coraz rzadziej, a jeśli chodzi o te niemyślenie to niestety nie jest to takie proste, bo nawet słońce, a właściwie nadmierne opalanie może obudzić wirusa.