Pchły - WĄTEK ZBIORCZY

[vilandra]

Napisane przez Laura2112

Nie bronię i mam tonę zdjęć na dowód Tak więc pozostają straty moralne Irysa, może wywalczysz odszkodowanie za terapeutę

kręcisz Laura, kręcisz sama pisałaś, że Kitka nie poczytuje Wizażu
Uwierzę jak Irys, który zaznaczam ma stały dostęp do netu i swoją skrzynke mail, dostanie od niej maila
A tego terapute to Ci daruje . wytłumaczyłam mu, że kocurki z dobrych domów tak maja i że Twoja Kitka tez juz nie kocica w 100%
Od Iryska dla Kitki

[Mrauczenk]

Napisane przez esfira

popsikaj matkę Frontline- te pchły sobie wedruja z matki na dzieci, więc jesli bedzie frontline na matce, to na dzieciach też wytłucze towarzystwo.
Koniecznie to zrób, bo maluchy+pchły=anemia
czy nie zastanawiałas sie nad podaniem kotce provery? skoro nie można jej złapac, to juz lepiej zaryzykować tabletki hormonalne, żeby ona tak ciągle nie rodziła- bo kotów jest i tak duzo, a częste rodzenie jest wyczerpujące dla kotki

Właśnie ja spryskiwałam tym swojego kocurka

[Laura2112]

Vil, bo Kita jest o Wizaż zazdrosna, jak przystało prawdziwie kochającemu kotu Na Wizażu można jedynie na emotki zapolować i tyle
Zdjęcie było na forum, ale chyba poszło na drzewo, albo coś mam nadal poblokowane (nie zagłębiałam się jeszcze)
Ale w konia robisz Irysa, przekupiłaś go elitarnością
Da się skroić foty maluchom?

[vilandra]

@@@@@@@@@@@

[Laura2112]

Ale kusisz, to ja liczę, że uda Ci się skombinować aparat
A Kitka i tak piękniejsza jest ode mnie, no niestety, nie będę się oszukiwać :/
Też bym chciała parę razy machnąć jęzorem i spokój , a nie jakieś filtry, kwasy itd.

[vilandra]

Napisane przez Laura2112

Ale kusisz, to ja liczę, że uda Ci się skombinować aparat
A Kitka i tak piękniejsza jest ode mnie, no niestety, nie będę się oszukiwać :/
Też bym chciała parę razy machnąć jęzorem i spokój , a nie jakieś filtry, kwasy itd.

po niedzieli bede miec zdjęcia maluchów
No ja tam bym nie chciała kilkadziesiąt razy na dobe robic toalete nie mówiąc o tym, ze nogi to tak nie podniose

[Laura2112]

Nie mówiąc o tym, po co na ogół kot podnosi nogę tak wysoko To już jednak wolę kwasy i całą tę kosmetyczną harówkę
A, z tą żywą mychą to prawie wykrakałaś TŻ znalazł ostatnio taką malutką i już miał ochotę przygarnąć, szczęściem się rozmyślił. Szukałabym jej pewnie potem po kątach, bo to kocie cielę myszy nie widziało na oczy, jak sądzę. Nie mówiąc o tym, że na taki sadyzm nie miałabym ochoty patrzeć

[aprzybyla]

mój kociak ma ostatnio pchlany problem...
Co polecacie: weterynarz czy obroża w sklepie zoologicznym?

[esfira]

Napisane przez aprzybyla

mój kociak ma ostatnio pchlany problem...
Co polecacie: weterynarz czy obroża w sklepie zoologicznym?

obroża jest do d**y, idz do weterynarza i kup wymieniany wczesniej środek FRONTLINE

[Laura2112]

Frontline na Klakiera i mamuśkę też
Poza tym Twoje koty wychodzą, o ile dobrze pamiętam. Nie daj Boże, żeby zahaczyły o coś obrożą (nawet te z automatycznym rozpięciem mogą nawalać).

[Noor]

Napisane przez Viris

Frontline mozna stosowac u 2 dniowych kociat. Informacja sprawdzona i zawarta na opakowaniu sprayu Frontline.

No dobrze, ale nie przeszkadza, że kot sie liże? Nie otruje się tym?

[Laura2112]

Noor, wprawdzie nigdy nie byłam zmuszona sięgać po takie środki dla ogoniastej, ale z tego co wiem, Frontline nie szkodzi Jeśli już by zlizał, może jedynie dostać chwilowego ślinotoku. Frontline prócz sparyu jest też w wersji Spot On - podobno lepsza, aplikuje się ją między łopatki, czyli tam, gdzie teoretycznie kot nie sięgnie (a praktycznie wiadomo - czasem nie ma rzeczy dla kota niemożliwych ).
http://animalia.pl/szukaj.php?search=frontline

[Noor]

Napisane przez Laura2112

Noor, wprawdzie nigdy nie byłam zmuszona sięgać po takie środki dla ogoniastej, ale z tego co wiem, Frontline nie szkodzi Jeśli już by zlizał, może jedynie dostać chwilowego ślinotoku. Frontline prócz sparyu jest też w wersji Spot On - podobno lepsza, aplikuje się ją między łopatki, czyli tam, gdzie teoretycznie kot nie sięgnie (a praktycznie wiadomo - czasem nie ma rzeczy dla kota niemożliwych ).
http://animalia.pl/szukaj.php?search=frontline

No właśnie - nie ma rzeczy dla kota niemożliwych. Przygarnełam cos bezpańskiego z własnym zwierzyńcem w futrze i mam teraz problem. Zakropiłam kroplami Bephar, zgodnie z instrukcją - między łopatkami i co? I mój kot-guma swobodnie się wylizuje po łopatkach i między łopatkami. Do mycia. Druga próba - wyżej, na szyi. Tam jęzorem już nie sięgnął, ale drapie się tylnymi łapami, a potem je wylizuje. Znowu do mycia.
Ale na Bebharze jest napisane właśnie o możliwości zatruciu w przypadku zlizania preparatu , a na Frontline?

[Laura2112]

Na Frontline podobno widnieje jedynie informacja o tym ślinotoku, żadnych poważniejszych następstw. Nie wiem, jak ze sprayem. Najwyżej musiałabyś go trochę przypilnować, żeby preparat miał czas się rozejść (jakieś dwie godziny w przypadku spot on). Chyba też dwa dni przed i dwa dni po aplikacji nie wolno kota myć ani nie może zamoczyć się w inny sposób.

A tutaj jeszcze trochę lektury z miau
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t...ight=frontline
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t...ight=frontline
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t...ight=frontline
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t...ight=frontline
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t...ight=frontline

[Narek]

Witam serdecznie.
Założyłam nowy wątek(mam nadzieje, że to pytanie nie pojawiło się wcześniej na forum), bo odrobinę zdziwiłam się. Otóż, moja mama kupiła dzisiaj środek przeciwko pchłom dla mojego psa, który... hmmm... "wpuszcza" się na kark. Facet w sklepie powiedział mamie, że trzeba przed aplikacją umyć psa. Zdziwiło mnie to, bo czytałam jakiś artykuł na ten temat i było napisane, że nie wolno kąpać psa.
Więc chciałam się spytać jak to właściwie jest? Trzeba umyć psa, czy nie?


Pozdrawiam.

[dysiuunia]

Znacie jakiś dobry preparat szybko działający na pchły? Jaka jest możliwość, że robale przeniosły się na ludzi?? Co robić?

[iwONKA595]

wejdz na jakis sklep internetowy zoologiczny albo idz do zoologa i popros cos na pchly. one sie na czlowieka nie przeniosa, moj pies mial ostatnio pchly to jak spal mi na kolanach to widzialam jak po nim lazily i wylapywalam je, zadna mnie nie uchlala.

[dysiuunia]

Dzięki, zaraz jade do zoologa

[loss_lauri]

ja polecam krople Fiprex (wyciskasz tubkę na z tyłu głowy, tam gdzie kot nie zdoła sobie ich zlizać,ok 8zł), dostępne u weta - tam też radzę ci kupować tego rodzaju preparaty

[Stromanthe]

Albo Frontline. Stosuję u psa i pcheł ani śladu.

[loss_lauri]

Frontline (francuski) to to samo co Fiprex (polski), tylko ze droższy.

[dysiuunia]

dostalam ten POlski odpowiednik jakoś może podziała

[loss_lauri]

podziała, podziała - pchły i wszy giną już po 2 godz. i chroni kota przez ok 6 tyg (ja swoje 'kropię' co 2 m-ce i nie zauważyłam żadnych pasożytów).

[dysiuunia]

Dziękuję Bardzo bede to regularnie powtarzac

[loss_lauri]

[Demri]

A jaki byście mi poleciły środek do pryskania pomieszczeń? Teraz używam płynu Pularyl, wg weta bardzo skuteczny, ale u mnie najwyraźniej nie działa

[loss_lauri]

ja pryskałam fiprexem sprejem - tym samym, jaki stosuje się u kotów

[angel1980]

Witam Was
Nie wiem co robic.Jestem cala pogryziona.Mialam kotka od kolezanki na 2 tygodnie bo wyjechala na wakacje .Kotka nie ma ale pchly zostaly.Mam chyba slodka krew bo strasznie mnie gryza,sama zlapalam juz z 6.Najgorsze jest to ze za 2 tygodnie mam wesele a moje nogi sa w strupkach i ciagle swedzi,wiec w nocy jak spie nieswaidomie sie drapie.Czy jest cos skutecznego dla ludzi czy moze zeby spryskac mieszkanie.Blagam,pomozci e.

[Linquini]

kochana, załóż sobie obroże na pchły hehe, zartuje a tak na serio to masz naprawde pecha, współczuje, tu masz taki srodek do mieszkań: http://allegro.pl/item417964372_707_spray_n a_mrowki_pchly_kleszcze_p ajaki.html , nic więcej nie znalazłem, to sie psika w pokoju tylko musisz po zapskianiu wyjść na godzinke, bodajże, bardzo Ci współczuje i życze powodzenia

[Ivonea]

e isc do lekarza??