2011-06-06, 20:03 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :))
Cześć Dziewczyny!
Nie wiem, jak Wy, ale ja zawsze lubiłam daty na rozpoczęcie czegoś... Wiem, że to głupie, ale wystarczająco motywujące : ) Dlatego dziś jest ten dzień! Bo tak! Bo to jest poniedziałek, bo to są "imieniny miesiąca" 06.06. będzie moim dniem : ) A może być i naszym wspólnym dniem na drodze do sukcesu!! Krótko o mnie ... Mam 30 lat i stwierdzam, że to jest ten wiek, kiedy już nie jest tak łatwo schudnąć jak kiedyś ... Po różnych perypetiach życiowych i niestety zdrowotnych dorobiłam się dużej nadwagi - Ba! Może to już otyłość??!! Niedawna kontuzja nogi nie poprawia sytuacji, gdyż nie mogę wykonywać wszystkich ćwiczeń, jakie bym chciała, a przez wielotygodniowe unieruchomienie dorobiłam się dodatkowych kg. W chwili obecnej ważę - o zgrozo - 84 kg przy wzroście 162 cm. Wiem, że powinnam schudnąć co najmniej 20 kg, żeby nie wyglądać tak strasznie, a docelowo chciałabym 30. Zdaję sobie również sprawę, że nie jest to proces krótkotrwały! W końcu te kilogramy też nie przyszły do mnie przez miesiąc W każdym razie zabieram się za siebie na tyle na ile mogę! I zachęcam Was do wspólnego odchudzania! Mój plan - ograniczyć kaloryczność posiłków, przy zachowaniu jednak 5 małych posiłków dziennie i zwiększyć aktywność ruchową. Czyli żadnych cudów nie ma! MŻ - WR! Zaczęłam od dziś i uznaję ten dzień za udany. Za chwilę się pomierzę dokładnie i wstawię tu swoje dane. Zachęcam Was serdecznie do wspólnego odchudzania! Myślę, że to jest wątek, gdzie będziemy mogły się wzajemnie wspierać i wspólnie cieszyć z efektów Liczę na Was!! Pozdrawiam serdecznie
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
2011-06-06, 20:23 | #2 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Cytat:
uda się
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc! |
|
2011-06-06, 20:24 | #3 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
rowniez trzymam kciuki jakis plan operacyjny??
__________________
waga najwyzsza 130 waga najnizsza 79,9 105.....99.....95....89.. ...85.....79...75 |
2011-06-06, 20:38 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
tchnienie-wiatru - Dziękuję bardzo za miłe słowa! Musi się udać : )
Pandzia_2010 - również bardzo dziękuję za trzymanie kciuków Na pewno się przydadzą : ) Plan operacyjny prosty w swojej istocie - MŻ - WR czyli znany i słynny "mniej żreć - więcej się ruszać" lub krótsza wersja "Mniej Żarcia - Więcej Ruchu". Myślę, że codziennie mój plan się wzbogaci o nowe doświadczenia i nowe pomysły, mam nadzieję, że również ze strony Wizażanek : ) Jak na razie mogę zafundować sobie codzienną jazdę na rowerze stacjonarnym oraz rowerze tradycyjnym. Na tradycyjnym robię średnio z moim TŻ ok. 12 - 15 km w trybie krajobrazowym, tzn. jest miło, są widoczki, raz pod górkę, raz z górki... Uwielbiam to : ) Natomiast na stacjonarnym to typowo treningowo - 30 minut dziennie takiego "wycisku" i też w tym czasie dystans ok. 12 km - na najlżejszych przerzutkach, bo jestem po kontuzji kolana i nie mogę szaleć. Poza tym podobno najlżejsze są na spalanie, a najcięższe na robienie mięśni, a przecież o to pierwsze nam tutaj chodzi : ) Dodatkowo planuję codziennie robić brzuszki - taką serię, jakieś ćwiczenia na ramiona, nogi + ogólne rozciąganie. Postaram się włączyć też basen - co najmniej 2 x w tygodniu. Jeśli chodzi o dietę to nie chcę stosować żadnych Dukanów lub tym podobnych. Nie przeczę, że są dobre i dają efekty, ale wszystko co zajmuje mój czas zbytnio jakoś mnie zniechęca. Więc mój plan jest trochę a'la dukanowy, gdyż mocno białkowo, a mało węglowodanowo, ale może nie tak drastycznie. Mój dzisiejszy jadłospis to: I śniadanie - 3 plastry wędliny + sałatka z 1 pomidora, pół główki sałaty, kawałka cebuli + trochę zieleniny + ocet + woda + ociupinka oleju + zioła II śniadanie - szklanka soku pomidorowego + banan Obiad - pierś z kurczaka z rosołu + 3 ogórki kiszone + szklanka soku pomidorowego Kolacja - połowa półtłustego białego sera (nie było w sklepie chudego) + reszta sałatki ze śniadania + szklanka herbaty z mlekiem. Mój dzisiejszy wysiłek fizyczny to: - 12,5 km na rowerze w terenie, - brzuszki, - wielkie sprzątanie mieszkania Myślę, że może nie były moje posiłki dzisiaj zbytnio przemyślane, ale jak na pierwszy dzień i to bez większego planu nie jest tragicznie : ) Pozdrawiam serdecznie
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
2011-06-06, 21:21 | #5 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Rypin
Wiadomości: 988
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Cytat:
__________________
'Psycho, groupie, coccaine, crazy..' |
|
2011-06-06, 21:38 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Roisin92 - dzięki bardzo za ciepłe słowa! Motywacja wielka ... ale i dużo kilogramów do zrzucenia Więc wielka być musi!!
Trzymam kciuki za Twoje ostatnie 4 kilo i gratuluję dotychczasowego wyniku
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
2011-06-06, 21:41 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Agneska pozwolę się przywitać... ja wprawdzie 26 lat i 26kg do zrzucenia miałam, ale 11kg już za mną. MŻ-WR się da, bo tak jest własnie u mnie, a przy okazji kilka zmian żywieniowych. Da się, da się, da się.
Ja startowałam z 86kg przy 167... dwie ciąże za mną. A teraz walczę o lepsze JA. Powodzenia! |
2011-06-06, 21:42 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: z Polski :P
Wiadomości: 51
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Także życzę wytrwałości w odchudzaniu. Lepiej jednak pierw jako cel wyznacz sobie 10 kg i do tego dąż. Lepiej po kolei dążyć do danych wartości niż od razu rzucać się na głęboka wodę.
Życzę Ci wielkiego samozaparcia, bo to jest najważniejsze przy odchudzaniu, by się nie poddać! |
2011-06-06, 21:42 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Tam Gdzie Jest Mi Najlepiej;)
Wiadomości: 18 150
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Życze powodzenia i wytrwałości Bede zaglądać do Ciebie
__________________
M |
2011-06-06, 23:05 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
ja też się biorę za siebie
koniec z nadwagą 3mam kciuki |
2011-06-06, 23:08 | #11 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
brawo oby tak dalej
__________________
waga najwyzsza 130 waga najnizsza 79,9 105.....99.....95....89.. ...85.....79...75 |
2011-06-07, 01:52 | #12 |
Rozeznanie
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
zapraszam- my też na MŻ z leszym lub gorszym skutkiem- ale wszytkie mamy 3+
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=518193&page=12
__________________
Kwiecień : 1005/1000 69 68 67,5 65,9 60 58 |
2011-06-07, 06:17 | #13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Cytat:
jeśli chodzi o jadłospis to faktycznie Dukanowo troszku bardzo fajny plan! ale zamieniłabym banana na inny, lżejszy owoc (banan dużo cukru ma,niestety) i dodaj jakieś węgle złożone, albo kromkę chleba pełnoziarnistego, albo tak jak w Dukanie - otręby - naprawdę cuda można z otrębów wyczarować wczoraj mój Tż zrobił taaaakie pyszne naleśniki
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc! |
|
2011-06-07, 06:41 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Wiadomości: 56
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Hej, trzymam kciuki. Ja mam za sobą 18 kg mniej, potem wróciło 4, a teraz do ideału brakuje 2. Stopniowo ograniczaj jedzenie. Jedz 4-5 posiłków dziennie. Banany odradzam. Zamiast tego wrzuć truskawki. Pyszne i małokaloryczne. Zgadzam się z opinią o otrębach. Zamiast oleju do sałatki wkrop sok z cytryny albo użyj oleju lnianego. Dosyp kiełki. Powodzenia! Będę cię wspierać, bo wiem co znaczy być na diecie.
|
2011-06-07, 09:28 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Hej Dziewczyny,
Dzisiaj drugi dzień mojej walki z kilogramami... Na wstępie chciałam Wam wszystkim w tym miejscu podziękować za wsparcie i wszystkie miłe słowa. Nawet nie wiecie jak bardzo jest to motywujące, a Wasze sukcesy utwierdzają mnie w moim przekonaniu, że bardzo dobrze, że zaczynam z Wizażem. Wasze wsparcie już przerosło moje najśmielsze oczekiwania! A wsparcie jest bardzo potrzebne ... przy diecie i odchudzaniu jest to połowa sukcesu... druga połowa to chyba samozaparcie i wielka motywacja, które bez odpowiedniego wsparcia mogą stracić na sile. Dlatego jeszcze raz dziękuję i przesyłam dla Was na dobry początek dnia! bassienkaw Gratuluję sukcesu!! 11 kg to bardzo dużo - naprawdę wspaniały wynik! Jesteś potwierdzeniem, że da się! Da się! karuzela13 - dzięki za wsparcie! Tak właśnie zamierzam, podzielić sobie swój cel na etapy. Docelowo to 30 kg, ale tak jak mówisz wyznaczam sobie cel co 10 kg! Wczoraj zrobiłam sobie w Excelu taką rozpiskę i jak przyjdę do domu to zobaczę, jakie planowane terminy mi tam wyszły i Wam napiszę o tych trzech krokach do upragnionego celu aguniaaaaa041986 - Dziękuję za życzenia powodzenia i zapraszam do zaglądania i śledzenia moich postępów, bo muszą być takowe!! Zaglądaj tutaj w każdej wolnej chwili, bo mam nadzieję, że będziemy tutaj też miały ciekawe offtopy Nie samą walką z kilogramami się żyje dqq - tak jak pisze Pandzia_2010 - brawo! Koniec z nadwagą! Bierzemy się za siebie Napisz coś o sobie... ile planujesz zrzucić i jaki masz plan? JolciaKKK - fajnie, że tutaj zaglądnęłaś. Spróbuję zajrzeć też do Was i śledzić Wasz wątek, ale upieram się przy swoim, gdyż wydaje mi się, że da mi to większą motywację. Poza tym jest taka jakby ambitna odpowiedzialność! Zaczęłam .. założyłam wątek .. muszę pokazać efekty!! tchnienie-wiatru - Masz rację .. trochę Dukanowo ... Tak samo masz rację z tym bananem.. akurat nie planuję tego owocu w swojej diecie, ale wiecie jak jest ... wczoraj pierwszy dzień i nie do końca byłam przygotowana. Więc żeby jednak mieć jakąś przegryzkę, postanowiłam chwycić za banana : ) Na przyszłość wprowadzę więcej otrębów .. muszę prześledzić internet za jakimiś ciekawymi przepisami... na pewno da się jakieś cuda z tego wyczarować, tylko trzeba wiedzieć jak sweet_sofia - Woooow - ogromny efekt!! 18 kilogramów!! Gratulacje!! Dzięki, że się odezwałaś! Jesteś moim wzorcem : ) Byłaś na jakiejś specjalnej diecie czy podobnie jak bassienkaw MŻ-WR? Dziękuję za dobre rady! Tak jak pisałam - rezygnuję z bananów. Szczerze - nawet specjalnie za nimi nie przepadam! Truskawki za to jak najbardziej! Kocham truskawki, a teraz na nie jest najlepszy czas!! Olej lniany, otręby, kiełki - postaram się to wszystko wprowadzić do diety! Jeszcze raz bardzo dziękuję za miłe słowa i nie ukrywam, że wsparcie się przyda, bo wiem ... jest bardzo, ale to bardzo potrzebne! Buziaczki Dzień drugi Wstałam rano i wskoczyłam na wagę... ot tak po prostu Nie zamierzam się ważyć codziennie, ale czułam, że wczorajszy dzień już coś dał! Pewnie to jak na razie tylko utrata wody, ale zawsze coś. Ważę 83,6 kg, czyli 400 gram mniej Wiem, że mogą to być tylko wahania, więc postanawiam się ważyć tylko raz w tygodniu w poniedziałki. I będę meldować tutaj o efektach. Pomierzyłam się też wczoraj wieczorem i wklepałam do Excela, ale nie miałam już sił tutaj pisać. Napiszę dzisiaj po powrocie do domu... U mnie dzisiaj na I śniadanie poszła tylko kawa z mlekiem i 1 łyżeczką cukru (dla mnie to sukces bo od dwóch tygodni słodzę tylko 1 łyżeczkę - kiedyś 3) Herbaty już w ogóle nie słodzę, ale kawy nie umiem nie słodzić. Na drugie śniadanie jajko na twardo, pomidor i 2 ogórki kiszone. Rano zrobiłam serię brzuszków i takich porannych 15-minutowych ćwiczeń. Na więcej nie miałam czasu, bo się spieszyłam do pracy. Odezwę się jeszcze po powrocie! Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego dnia!
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... Edytowane przez Agneska Czas edycji: 2011-06-07 o 09:33 |
2011-06-07, 09:41 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Agnesko i ja dodam kilka rad od siebie, jeśli nie masz nic przeciwko.
Odnośnie wagi, wyznacznia sobie celów, obecnie ważysz 84kg. Pamiętaj, że najłatwiej do celu jest iść malymi kroczkami. Duże kroki nieraz dają rozczarowanie i załamanie. Twój pierwszy cel wyznacz sobie by zobaczyć 7 z przodu. Choćby 79,9 ale 7 z przodu. Następnie coś poniżej 77,5 by było bliżej niż dalej do 75, niż do 80. Kolejny cel to 74 (równe 10kg zrzucone). I tak dalej i tak dalej. Ja np dopiero niedawno marzyłam o 7 z przodu, a tutaj już bliżej zaraz będzie 70 niż 80 Ważenie się. Najlepiej ważyć się raz na tydzień, zawsze w ten sam dzień tygodnia, np sobota, od razu po przebudzeniu, odwiedzeniu toalety, najlepiej nago, albo w bieliźnie. Jeśli coś czujesz, że jest nie tak, że zamiast chudnąć tyjesz, waż się kontrolnie codziennie przez tydzień. Np zarówno rano i wieczorem, albo choć rano. By zobaczyć po czym waga trochę spada, a po czym rośnie - jeśli masz wage elektroniczną. Odnośnie żywienia. Najskuteczniejsza dieta, najbardziej efektowna i najmniej narażona na jo-jo to dieta z głową, a w dodatku która dietą wcale nie jest. Wystarczy zmienić nawyki żywieniowe i to jest ogromny krok do sukcesu. Pamiętać trzeba o 5-6 regularnych p...osiłkach, gdzie istotne jest śniadanie. Regularność i niepodjadanie to bardzo ważna sprawa. Ok 3 litrów wody w ciągu dnia (czy to wody mineralnej, herbatek owocowych, ziołowych). Starać się wprowadzić więcej warzyw i owoców do jadłospisu. Wybierać produkty białkowe, chudy drób, zamienić jasne pieczywo, na ciemne. Ograniczać alkohol, a jak już coś, to nie podjadać do niego. Zamiast majonezu robić sosy jogurtowe. Gotować, dusić, robić na parze, smażyć bez tłuszczu. Nie korzystać z gotowych potraw, wszystko samemu szykować. Ograniczyć słodycze i słone przekąski. A gdy przychodzi ochota na słodycze można zrobić w wersji dietetycznej, w chwili obecnej ogrom takich przepisów dostępnych w internecie. A do tego trochę ruchu. W chwili obecnej to tyle co mi się przypomniało Przy problemach z wypróżnianiem, jakimiś zaparciami, albo zastojami wagowymi dobrze poradzi sobie błonnik Betaven. Ja od niedawna go mam, wygrałam w konkursie i jest rewelacyjny Polecam. Trzymam kciuki by Ci się udało. A i jeszcze jedno. Dobrze jest się pomierzyć na poczatku, wszystkie wymiary: biodra, pod piersiami, piersi, uda, talia, wysokość pępka, łydka, ramię. I co tydzień wraz z wagą uzupełniać tabletkę z danymi. Nieraz waga nie spada, a cm spadają. I duża motywacja to zrobić sobie zdjęcia, czy to w ubraniach, czy to w bieliźnie (bardziej eefektowne). I co 3-4 tygodnie robić zdjęcia w tym samym miejscu stojąc co wcześniej, można nawet w tych samych ubraniach. No i jeśli masz problem z cellulitem, to również mam do polecenia super balsam |
2011-06-07, 11:07 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 211
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Droga Ago, życzę powodzenia Trzymam za Ciebie kciuki i jeśli pozwolisz, będę zaglądała czasem na Twój wątek
|
2011-06-07, 16:10 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 9
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
ja ważę aż 84 kg przy wzroście 165 cm, to zdecydowanie za dużo zdecydowanie wyznaczyłam sobie w ciągu dnia 4-5 małych posiłków. 2,5 - 3 godziny różnicy pomiędzy nimi rano, jem sniadanie, max godzinę po wstaniu z łóżka i są to przeważnie płatki kukurydziane albo te z pełnego ziarna. i mlekiem 0.5 % po 2,5-3 h jem jakiś serek, jogurt czy serek wiejski na obiad zależy na co mam ochotę, dziś np. kalafior podwieczorek i ewentualnie kolacja to jakiś owoc, albo ponownie jgurt z błonnikiem albo otrębami ( 2 łyżki, nie wiecej) no i dużo piję wody. staram się ok 2l. tylko niestety "chodzą" za mną słodycze czy soki owocowe. ( kawę czy herbatę "słodzę " słodzikiem, zmieniaków juz od dawna nie jem, a po pieczywo od czasu do czasu siegnę. przewaznie zastępuję je waflami ryzowymi. co do planów : chciałabym ważyc poniżej 60 kg. nie dosc ze się czuje źle sama ze sobą to wiem ze moja nadwaga czy juz otyłośc nie jest zdrowa dla organizmu Edytowane przez dqq Czas edycji: 2011-06-07 o 16:18 |
2011-06-07, 18:54 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 64
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Sama bodajze rezygnacja z pieczywa przennego daje kilka kg mniej w miesiac, ja osobiscie nie jem pieczywa i nie mam tak zapchanego i napuchnietego brzucha jak to bylo za czasu gdy chleb jadlam.
Ogolnie zrezygnowalam z wszytskiego co jej na bazie maki, wiem ze z pozcatku ciezko sie przyzwyczaic, ale efekty rewelacyjne jakbys chciala sprobowac. Szklanka wody z cytryna z ranna na czczo takze pomzoe Ci oczyscic organizm 3mam a Ciebie kciuki... aby prosto do celu bez zakretow bylo ) |
2011-06-07, 19:17 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: okolice Łodzi
Wiadomości: 471
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Agneska życzę powodzenia i wytrwałości ją mam do zgubienic trochę mniej bo 20kg ale ciężko mi cokolwiek zgubić dopiero zgubiłam 4kg i stanęłan w miejscu no ale muszę przyznać że ten tydz był bez ćwiczeń bo nie miałam czasu albo sił na nie niestety. Ale od jutra znów biorę się w garść musi nam się udać
|
2011-06-07, 19:22 | #21 |
Wieczne Kutango
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 23 118
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Świetny wątek, życzę powodzenia i napewno się uda Jeszcze 2 lata temu ważyłam prawie 90 kg, w tamtym roku schudłam do 71 kg ale w zimę kilka kilo przybyło. W tym roku zaczęłam od marca z wynikiem 76 kg a dziś ważę 59 kg więc da się tylko trzeba chęci Bardzo podoba mi się Twoje menu i zdrowe podejście do diety
__________________
Marzenia się spełniają.. 2.09.13 operacja plastyczna nosa Już po
04.12.13 Ostrzyknięcie ust Nałogi http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/6683/ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1222826 Wiosenna wymiana |
2011-06-07, 19:49 | #22 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 1 906
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Cytat:
Cytat:
__________________
Odchudzanie z 85 na 63kg w 2011 2013: 75-72,1(10.03)...71,4(29.03) ...70,6...70............69.........67. .........65....... . |
||
2011-06-07, 21:45 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Dobry wieczór Dziewczyny!
Przepraszam, że się nie odzywałam cały dzień, ale totalnie nie miałam czasu! Po pracy musiałam skoczyć do lekarza, potem do rodziców wpadłam w odwiedziny i przy okazji mały obiadek A zaraz po dotarciu do domu wybraliśmy się z Mężem na rower ... i tak wyszło, że jeździliśmy od 19.30 do 22.00 : ) Zrobiliśmy 30 km po baaaardzo różnym terenie, i z górki i pod górkę ... czasem mocno pod górkę Wylewały się z nas 7 poty I tak jestem teraz, wcinam ostatni posiłek dzisiejszego dnia - ugotowaną w rosołku pierś z kurczaka <taką b. małą porcję> i 2 ogórki kiszone. W trakcie "treningu" wypiłam też Isostara i pół litra wody : ) A mój dzisiejszy jadłospis to: I śniadanie - kawa z mlekiem i 1 łyżeczką cukru (wiem, wiem ... niezbyt dobrze, ale bym się nie obudziła chyba dzisiaj bez tej kawy hi hi) II śniadanie - jajko na twardo, pomidor i 2 ogórki kiszone, III śniadanie - jogurt muesli brzoskwiniowy, Obiad - talerz zupy pomidorowej u Mamy : ) (mało makaronu, 2 marchewki, bez zabielania śmietaną) Kolacja - Malutka pierś z kurczaka ugotowana w rosole + 2 ogórki Z treningu dzisiaj to tak jak pisałam wcześniej poranne ćwiczonka i brzuszki oraz wieczorny rowerek - 30 km!! : ) Myślę, że ten dzień też można uznać za udany
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
2011-06-07, 21:50 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Powodzenia dziewczyny, sukcesy ciesza Trzymam kciuki!
|
2011-06-07, 22:01 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
bassienkaw - dziękuję za wszystkie rady i za to, że chciało Ci się to wszystko po prostu spisać! Wszystko jest bardzo cenne i oczywiście, że uwzględnię wszystko, co w mojej mocy
Zaraz wkleję swoje wymiary, tak właśnie zrobiłam, jak piszesz... Oprócz wagi, pomierzyłam się, gdyż to dla mnie jest jeszcze lepszy wyznacznik niż jakaś wskazówka wagi... Przecież podobno mięśnie ważą więcej niż tłuszcz, za to tłuszcz zajmuje więcej miejsca objętościowo... Czyli w momencie, gdy się ćwiczy, to możesz "zastąpić" tłuszcz mięśniami i teoretycznie ważyć tyle samo lub trochę mniej, ale za to w centymetrach widać różnicę!! Cellulit? Oczywiście, że go mam! : ) Chyba też należę do tych "szczęśliwców"... więc chętnie poproszę o namiary na takie cudo, które mi go złagodzi Wszelkie balsam, zwłaszcza, gdy skuteczne, mile widziane! sunflower__ - dzięki bardzo! Jasne, zapraszam... jak tylko masz czas i chęci zajrzyj do nas dqq - to ja mam trochę mniej wzrostu niż Ty, a ważę praktycznie tyle samo... Rozumiem, co czujesz, bo jest to - nie ma co ukrywać - dużo za dużo! : ) Więc bardzo dobrze, że się wzięłyśmy za siebie : ) Masz dobre podejście, częste posiłki, ja planuję trochę bardziej warzywne i mięsne, natomiast mniej nabiałowe i owocowe, aczkolwiek, nie wykluczam, że i będą takie dni, że zjem jogurcik, bo to szybkie i wygodne : ) Jeśli chodzi o częstotliwość posiłków, to ja muszę strasznie się pilnować, bo to moja bolączka! Jadłam nieraz tylko 2 razy dziennie, więc przypuszczam, że mam bardzo zwolnioną przemianę materii, gdyż nie odczuwam głodu tak często...zwłaszcza, gdy jestem mocno zajęta. Teraz stwierdziłam, że będę nastawiać budzik w komórce, żeby mi przypominał o posiłkach Śmieszne, ale skoro konieczne, to podejmę się tych radykalnych kroków carmel_23 - dzięki bardzo za miłe słowa! Prosto do celu i bez zakrętów.... pięknie powiedziane Oby się udało hi hi. Też słyszałam o tej szklance wody z cytryną, muszę zastosować Z pieczywa i ziemniaków zrezygnowałam. Został mi jeszcze ryż i makaron, ale tutaj zastąpię makaron ciemnym - razowym, a ryż też ciemnym - dzikim I już! : ) mandy27 - gratuluję już tych 4 kilo! Tylko proszę Cię nie przestawaj! Wiem, że najgorzej, jak są takie przerwy, przestoje, ale one miną i znów zacznie się spadek wagi Więc jutro ładnie grzecznie bierzesz się w garść, bo inaczej Będzie dobrze! Damy radę! : ) NeverGoodEnough18 - Wooow!! Znowu jestem powalona efektami kolejnej Wizażanki! Gratuluję! To bardzo motywujące, co piszesz Piękne efekty i dzięki, że zajrzałaś i chciałaś się ze mną podzielić... To daj mi ogromną motywację i kopa! Mam nadzieję, że ja wkrótce też będę mogła stać się dla kogoś przykładem mimi0290 - Bardzo ładny wynik - 10 kg w 2 miesiące! Ahh ... to już bym miała wówczas 73 kilo : ) A to już tak bliziutko do 69 Hehehe .. .Tak tak ... jak wcześniej pisała Basienka... Metoda małych kroczków ... małe cele To cieszy! Bo jak się od razu założy 30 to nie widać tak efektów I nie można się nagradzać hi hi ... Dzięki, że zajrzałaś i życzę dalszych sukcesów
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
2011-06-07, 22:05 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Pozwolę sobie wkleić link, bo nie chce mi się już zdjęcia zrzucać na komputer
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...w=1680&bih=828 dla mnie to jest numer jeden Eveline - seria biało-zielona, jest to serum chłodzące, ale naprawdę skuteczne. Co ważne, najważniejsza jest regularność. Ja po pierwszej ciąży miałam ogromny cellulit, intensywne wsmarowywanie i wcieranie serum dwa razy dziennie przez 2-3 tygodnie i ogromna ogromna poprawa A koszt niewielki |
2011-06-07, 22:08 | #27 |
amor vincit omnia
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 20 156
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
[QUOTE=bassienkaw;
Eveline - seria biało-zielona, jest to serum chłodzące[/QUOTE] najlepsze na cellulit! i jaka przystępna cena |
2011-06-07, 22:16 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Eldorado - uwielbiam, naprawdę uwielbiam to serum. Miałam kilka innych kosmetyków, miałam serię rozgrzewającą, miałam też z Ziaji tą czarną, i kilka innych firm. Ale nic nie jest tak dobre, tak skutecznce, w tak odpowiedniej cenie, za super jakość jak właśnie Eveline
|
2011-06-07, 22:19 | #29 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Gdzieś we wszechświecie :)
Wiadomości: 813
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
To jeszcze raz ja Dziewczyny : )
Przepraszam, że tak piszę post za postem, ale stwierdziłam, że osobno wkleję moje wymiary zgodnie z obietnicą W nawiasie podaję, ile kg i cm muszę zrzucić choćby do wagi 60 kg, czyli 24 kg później WAGA [KG] 84 (- 24 kg) Piersi [CM] 100 (- 11 cm) Biodra [CM] 116 (- 22,5 cm) Talia [CM] 94 (- 30 cm) Ramiona [CM]110 (- 10,5 cm) Szyja [CM] 33 (o dziwo! wymiarowa Udo [CM] 68 (- 18 cm) Kolano [CM] 44 (- 8,5 cm) Łydka [CM] 46 (- 12,5 cm) Kostka [CM] 25 (- 5 cm) Jak widać dobrze nie jest! Ba! Jest bardzo źle Ale nic to : ) Aby unaocznić sobie, jakiego spadku centymetrów oczekuję, doszukałam się gdzieś w Internecie rozmiarówki dla wagi 60 kg czyli jak dla mnie - 24 kg mniej WAGA 60 kg Piersi 89 cm Biodra 93,5 cm Talia 64 cm Ramiona 99,5 cm Szyja 33 cm Udo 50 cm Kolano 35,5 cm Łydka 33,5 cm Kostka 20 cm Teraz cele i etapy I etap: 78 kg - 04.07.2011 II etap: 72 kg - 01.08.2011 III etap: 68 kg - 29.08.2011 IV etap: 63 kg - 26.09.2011 V etap: 58 kg - 24.10.2011 Mam nadzieję, że te daty są realne i osiągalne... Jak widzicie, zrobiłam tak, że na początku zaplanowałam większy spadek wagi ... jakieś nawet 6 kg w miesiąc, a następnie tak po 4 -5 kg. Wydaje mi się - co ja mówię - na pewno! Uda się to uzyskać : ) Wiem, że niby zdrowy spadek wagi to 4 kg miesięcznie, czyli ok. 1 kg tygodniowo (wiem, że niektórzy mówią nawet o pół kilo tygodniowo), ale zakładam tak i już. Dodam, że nie zamierzam się głodzić, nie zamierzam mieć efektów jo-jo. Wprowadzam racjonalne, a nie radykalne zmiany w moim żywieniu, a co najważniejsze dodaję dużo ruchu. Więc musi się udać Teraz najlepszy czas na to Jutro planuję zakupić i pożreć truskawki! O tak Pozdrawiam Was serdecznie i udaję się pod cudowny prysznic i z jakąś książeczką do łóżka nim zasnę : ) Dziękuję za dziś i do jutra! Dobrej nocy ---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ---------- Cytat:
__________________
...:Aga:... __________________ Dream as if you'll live forever. Live as if you'll die today ... |
|
2011-06-07, 22:19 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: wcześniej Mysłowice, teraz Jaworzno
Wiadomości: 12 812
|
Dot.: 06.06.2011 - Początek Odchudzania - 30 lat - 30 kilo w dół - brzmi groźnie?? :)
Agnes dobry plan. Jakikolwiek plan to już jest coś trzymam kciuki, odnośnie wymiarów podam moje z początki diety i teraz, tzn 8 tygodni różnicy
biodra: 116cm teraz 103 talia: 94cm teraz 77 wysokość pępka: 105 teraz 89 udo l/p: 65/67 teraz 57/58 pod biustem: 98 teraz 83 ręka: 34 a teraz 29 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.