2009-04-10, 19:52 | #2041 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabell: no wlasnie, ja przez przypadek dowiedzialam sie o tym miejscu, bo tez u nas jest taki wielki park zabaw dla dzieci, gdzie jest glosno i wszytsko dla przedszkolakow juz, a tutaj wlasnie spokojnie i wiekszosc atrkacji dla takich maluszkow jak nasze, a czesc atrakcji jeszcze czeka na to az dorosna, hehe.
no prosze, jednak wielki powrot!... tez juz zycze wam spokojnych, radosnych, pogodnych i pelnych milosci swiat! |
2009-04-10, 21:48 | #2042 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2009-04-10, 22:49 | #2043 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Dziewczyny - wesołych świąt.
Odpoczywajcie i korzystajcie z pogody - razem z maluszkami. madabell - powodzenia |
2009-04-11, 20:36 | #2044 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Madabell, trzymam kciuki.
Alek juz dostal wiekszoc prezentow roczkowych. ma swoja piaskownice i duza ilosc zabawek do piasku. piaskownica ma ksztalt zolwia a wiec zwierzatka ktore alus bardzo lubi. uciszyl sie mocno i teraz co dzien siedzi w piaseczku. dostal tez kolcki duplo ze zwirzatkami i pacynki ze stu milowego lasu. jutro przyjedzie rowerek, ciekawe jaka bedzie reakcja. dostal tez nocnik fisher price i nie chce na nim na razie siedziec. najbardziej podoba mu sie zamykanie i opuszczanie klapy poznal tez muchy oraz mrowki, na ktore nei wiem dlaczego wola am jutro impreza roczkowa, przygotowania w pelni wiec uciekam. buziaki dla was |
2009-04-11, 20:38 | #2045 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hejka
madabell ja tez trzymam kciuki,napewno to nie bedzie to samo ale ja uwazam ze warto dac sobie szanse...W kazdym razie powodzenia i szczescia zycze amika ja wczesniej pytalam o ta spacerowke co pokazywalas,nie odpowedzialas mi czy widzialas ja na zywo...My mamy stara chicco i niby jest ok,ale kola skrzypia i nie podoba mi sie,chciala bym kupic cos innego ale nie az tak bardzo drogiego. U nas pampersy ida dosc szybko;/Jak na razie mamy zapas.Ale zazwyczaj jest tak ze przewine mala a ona zaraz kupe zrobi i znowu musze przebrac,no i teraz wiecej pije wiec tez czesciej pieluszka pelna. U nas w sumi po staremu,Viki juz ladnie sama czesciej sie puszcza i juz potrafi sama chodzic po calym mieszkaniuale na podworku jest okrutnaNa poczatku jest dobrze ale po dluzszej chwili staje sie bardzo marudna i placzliwaNie wiem czy to taki okres czy jakis bunt?Przez to ja jestem bardzo rozdrazniona;/Mam nadzieje ze to jej minie. Wszystkim mamuska zycze przede wszystkim zdrowych,spokojnych i wesolych swiat spedzonych w rodzinnym gronie.Wszystkiego najlepszego!
__________________
Szczęśliwa żonka MÓJ NAJWIĘKSZY SKARBEK Edytowane przez vea82 Czas edycji: 2009-04-11 o 20:40 Powód: literowki |
2009-04-12, 08:08 | #2046 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Spokojnych, słonecznych Świąt, smacznego jajka, nie mam czasu pisać, zaczął się w pełni sezon działkowy, więc masę czasu spędzamy na dworze spokoju duszy, wieeeele czasu dla siebie i dużo zdrówka życzymy My reszta kiedyś tam.... buziaki |
2009-04-12, 09:03 | #2047 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
●¤ّۣۜ(¯`v´¯)¤ّۣۜ●••●¤ّۣۜ( ¯`v´¯)¤ّۣۜ●•
(`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) W E S O Ł Y C H Ś W I Ą T (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) .........000000 .......0000000000 .....♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ ...▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓......(█) ...ஜஜஜஜஜஜஜஜ(█)@ ...♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥....@(█ ) ...▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓(█)@ ....♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥...@(█) ......00000000000.(█)@ ..........0000000......@( █) .....................(█) @ ........................@ (█) .................(█) @ ....................@ ......... WESOŁEGO ALLELUJA!!! ..........$...$...$...$.. ........$................ ..$ .....$................... ....$ ...$..................... .....$ ..$.000000........۩۩۩۩... $ .$.0▒0▒0▒0....۩۩۩۩۩۩...$ $.§▓§§▓§§▓..۩۩۩۩۩۩۩۩.$ $.♥♥♥♥♥♥♥♥.۩۩۩۩۩۩۩۩۩$ ▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ .$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ ..▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ ...$$$$$$$$$$$$$$$$$$ ....▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ .....,,▓▓▓▓▓▓▓▓▓▓ Słońca, szczęścia, pomyślności, w pierwsze święto dużo gości, w drugie święto dużo wody- to dla zdrowia i urody! Mnóstwo jajek kolorowych, Świąt wesołych oraz zdrowych! ♥_._♥_._♥_._♥_._♥_._ ♥_._♥ •●¤ّۣۜ(¯`v´¯)¤ّۣۜ●••●¤ّۣۜ (¯`v´¯)¤ّۣۜ●
__________________
30 w 2016 |
2009-04-12, 10:24 | #2048 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
♥¸.•*✿✿´¨`☼*•.¸♥¸ ♥¸.•*´¨`*•. ☼♥•.¸♥¸.•*✿✿´✿´¨`*• ☼.¸♥ ******@--@--@ ******@------------@ ****@-----------------@ ***@----Wesołych ----@ **@------Świąt! ---------@ **@-(\(\-------------/)/)--@ **@-(=':')---------(':'=)--@ **@(..(")(")....(")(")..)--@ ***@---------------------@ *****@----------------@ ********@--@--@ TĘCZOWYCH PISANEK NA STOLE PYSZNOŚCI, MOKREGO DYNGUSA I WSPANIAŁYCH GOŚCI. NIECH TO BĘDZIE CZAS UROCZY. ŻYCZYMY MIŁEJ WIELKIEJNOCY. ♥¸.•*✿✿´¨`☼*•.¸♥¸ ♥¸.•*´¨`*•. ☼♥•.¸♥¸.•*✿✿´✿´¨`*• ☼.¸♥ (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) W E S O Ł E G O A L L E L U J A! (`*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´) życzy adatka z Marcelinką
__________________
moje skarby |
2009-04-12, 23:40 | #2049 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2010-02-22 o 21:58 |
2009-04-13, 10:06 | #2050 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Roczek przebiegl milo, co prawda Alek nie chcial jesc i ja zaraz robie sie nerwowoa i wszystko mnie wkurza, zwlaszcza tesciowie...no ale starlam sie nie pokazywac gosciom.
i hit dnia-alek chodzi zaczal wczoraj puszczac sie sam i stac sam bawiac sie zabawkami, juz nie siada na pupe jak zauwazy ze stoi sam tylko sobie potupta do najblizszego fotela czy innego oparcia. bardzo sie cieszymy |
2009-04-14, 06:13 | #2051 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
Edytowane przez madabell Czas edycji: 2009-04-14 o 06:28 |
2009-04-14, 09:07 | #2052 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 252
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Hej jakiego smoczka używacie do mleka z kaszką?? Mam z aventu trójprzepływowy,ale wogóle nie leci na III .na 180ml 3 łyżeczki kaszki wystarczą??
|
2009-04-14, 10:36 | #2053 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2009-04-14, 10:48 | #2054 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hej
my juz po swietach mala dostala wozek dla lalek i fajnego pieska z chico na sznureczek a teraz siedzii sie bawi... ja smoczka do kaszy niestety nie uzywam bo mala tylko lyzeczka je...ale sa smoczki specjalne do kaszy lovi ja sie bije z myslami, mysle poslac mala do zlobka na 4 h dziennie... wiem ze najlepszy jest dom i pelno chorob ale chyba nie mam wyjscia.. nie mam pomocy tu zadnej opiekunke ciezko znalesc.. na taki czas a musze dokonczyc studia, skonczyc pisac prace a to sie wiaze z pobytami w bibliotekach... tz nie moze zawsze urwac sie z pracy.. echhh.... zobacze pojade do tych zlobkow zobacze jak to dziala... moze sproboje moze malej sie spodoba bo bardzo lubi sie bawic z dziecmi... 4 h mysle nie jest to az tak dlugo nie musialaby tam nawet jesc bo 4 h wytrzyma ...
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-04-14, 13:15 | #2055 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Rey obek to nei taka żadna tragedia spróbuj ona pobedzie troche z innymi dziecmi, pobawi sie,a Ty w tym czasie dokonczysz te studia.
Ehh, dawno tu nie zagladałam,ale jakoś mało napisałyscie Jestesmy juz po roczku.Wczoraj miała Malutka swój wielki dzien, było duzo balonow, muzyki, śpiewó, tańcow i ogólnie było fajnie. Najbardziej ze wszytskiego podobały jej sie właśnie balony, zreszt ado tej pory mamy je jescze pozawieszane Tż się postarał z ta dekoracją na roczek Zrobiliśmy jej roczek w świeta, bo tak wypadało i było fajnie. co do bucików to tez mam taki problem, bo wydaje mi sie,ze Zuzia ma szeroką stope nibyu na długośc jest ok, ale cieżko bardzio sie wkładają albo wcale nei chca sie włożyc Nadal karmie, ale tylko w dzien.Choc czytałam,ze rezygnacje z karmienia nalezy zaczac od niwelowania dziennych karmien Aha, nasza Malutka ma juz 10 ząbkow i chyba kolejny sie szykuje bo dzis znowu nocka do d.. Kiedys pisałam,ze miałam nieprzespane totalnie nocki,nawet jak Mała z nami spała, a to były zęby.................. Raczkuje, mówi "mama", "tata", "baba", "tu" i pełno niezrozumiałych dla mnie słowek po swojemu. Też śpi z nami pół nocy. |
2009-04-14, 17:01 | #2056 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
a ja wlasnie wyslalam moja mala z dziadkiem do babci, jestem klebkiem nerwow.. bo to 100 km ... moj tata jest dobrym kierowca ale strasznie sie boje.... nie mialam wyjscia musze ja do piatku zostawic u mamy bo musze zalatwic sprawy ze studiami i nie mam ich jak przelozyc ani z kim jej zostawic..
u mojej mamy ona czuje sie jak u siebie bo nie raz juz zostawala na dwa dni... i lubi mojego brata.. ale denerwuje sie tym wyjazdem... normalnie klebek nerwow jestem
__________________
wiosna!! zaczynam biegać ! |
2009-04-14, 19:56 | #2057 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hejka, my juz w domku. znowu przybylo zabawek. na balkonie wyrosla nam piaskownica ze slizgawka jak mi sie nie bedzie chcialo tylka ruszyc z powodu zlego dnia to zawsze mlody bedzie mial gdzie lopatka pogrzebac.
mleka daje tak: 180 ml wody+6 miarek mleka+5 miarek kaszki sinlac. wychodzi w sumie ok 210-220 ml i mlody raczej to wszystko wypija, albo troche zostawia. wiecej sie nie domaga. rozumiem ze to dobra ilosc? butelki i smoczki mam z aventu troche sila rozpedu bo nabylam kiedys i teraz mi szkoda wywalac i zmieniac. smoczki do kaszki uzywam tylko trojprzeplywow jednak zauwazylam ze jedyna kaszka ktora sie sparwdza przy tych smoczkach jest sinlac. ona bardzo malo gestnieje choc jest odzywcza wiec spokojnie alkowi starcza 5 miarek i taka ilosc tez dobrze leci przez dziurke. probowalam z innymi kaszkami-kazda sie zapychala blyskawicznie i mlody sie zloscil. aha jeszcze kleik kukurydzuany tez lecial choc dalam go mniejsza ilosc. ryzowe sa za geste i manna tez. mlody tupta coraz fajniej i coraz chetniej sam sobie chodzi a nie tylko od tatusia do mamusi. nauczyl sie tez chodzic w butach bo spraiwalo mu to klopot i teraz nawet w butach chodzi. choc musze podkreslic ze buty mu nauki samodzielnego chodzenia nie ulatwily nic a nic. a moja mama, ciotka, babcia tesciowa wszystkie marudzily-kup buty to bedzie zaraz chodzil. a on kochany synek mamusi wlasnie powtierdzil moja teorie i naumial sie chodzic bez butow |
2009-04-14, 21:56 | #2058 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
ja podaje malej od 2 m-cy albo dluzej, nie pamietam kaszkę rano 150 ml wody+5 miarek mleka (JUNIOR odkad mala skonczyla rok) + 5 miarek kaszki ryzowej. Podaję jej to butelką miekka z LOVI ktora na koncu ma lyzeczkę z dziurką. Odkad mala nauczyla sie jesc lyzeczką to zaczelam jej podawac kaszkę na mleku tylko tą butelką. Nie chcialam aby pila kasze z butli- wystarczy ze nadal tak pije sok, za nic w swiecie nie chce niekapkow i innych kapków. Butelkę serdecznie polecam, koszuje ok 22 zł. Ja kupilam w superpharm.
Edytowane przez gosiaczek071 Czas edycji: 2009-04-14 o 22:00 |
2009-04-15, 07:38 | #2059 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Uff, nareszcie po świętach Wzdycham z ulgą, bo miałam przez całe święta gości - w porywach do 12 + nasza 4.
Kasia-sloneczko - brawa dla Alka! Moja Milenka też nauczyła się chodzić bez butów. Teraz jak chce wyjść, to też bierze buty i usiłuje je wkładać - a początkowo nie była do nich przekonana. Ja kaszkę - jak i wszystko inne - podaję łyżeczką (ew. widelcem dla dzieci). A kaszkę robię "na oko" a raczej "na konstystencję". Milka zjada jej małą miseczkę (może 150-200 ml??) -ale gęstej. A w ogóle kaszkę ostatnio nie zawsze jada chętnie. No - wczoraj zjadła po świątecznym opychaniu się jajkami, maminym pasztetem i sernikiem A jak tam święcenie? Milka pod kościołem wygrzebała jajko ze swojego koszczka i rzuciła go kilka razy o ziemię, po czym obskubała i zjadła (my robiliśmy zdjęcia). mała migotko - z tym ograniczaniem karmień najpierw w dzień chodzi o to, że dziecku łatwiej jest odmówić w dzień - dać mu coś innego w to miejsce, zająć czymś oraz karmienia nocne są bardziej wartościowe. Skoro Zuzia w nocy już nie je (z piersi?) to w dzień nie powinnaś mieć większych problemów z odstawieniem. Ja w dzień karmię ze 3 razy + w nocy 1-2. A z bucikami - może mała podkurcza stopkę przy wkładaniu bucików i dlatego jest tak trudno? Spróbuj jej w takim wypadku połaskotać stopkę, tak aby ją rozluźniła. madabell - przecież przez odciąganie pokarmu stymulujesz piersi do jego produkcji?? A bandażowanie może prowadzić do zapalenia. Wg mojej wiedzy trzeba nic nie robić aby pokarm zaniknął, a jeżeli Ci bardzo przeszkadza to są na to jakieś leki, wiem, że moja siostra brała. I szałwia chyba pomaga? Super zdjęcia! Moja też oszalała na punkcie piaskownicy - muszę jej kupić jakieś zabawki do piachu, bo po Marcelu mam same mega łopaty. Ledwo mi jedno dziecko wyrosło z piaskownicy (teraz tylko pika i rower) to z drugim będę przesiadywać przez najbliższych kilka lat. Dziewczyny, w biedronce są huggisy (te z kubisiem puchatkiem) po 39 zł za dużą paczkę + gratis - duży foliowy śliniaczek. Edytowane przez marcelina73 Czas edycji: 2009-04-15 o 07:42 |
2009-04-15, 09:38 | #2060 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
hej.
madabell, mam kolezanke, ktora od 3 lat nie karmi i nadal jej cos leci z piersi jak przycisnie! ja bym nie bandazowala, co to za metody? nie znam tematu, ale lepiej chyba zastosowac bardziej cywilizowane sposoby.... senna24, ja w ogole nie podaje kaszek, wiec nie pomoge. czasem jakas manne albo inna "dorosla" na gesto, do zjedzenia, ale tych dzieciecych wcale. przy okazji spytam: po co podajecie te kaszki? dlatego ze samo mleko nie wystarcza? ray, no jak nie masz wyjscia, to zoreintuj sie w temacie zlobkow, choc ja bym zrobila wszytsko aby moje dziecko do zlobka chodzic nie musialo. nawet lekarze uwazaja, ze nie powinno sie posylac tam dzieci. jednak, jak ktos nie ma wyjscia, to coz poradzic...? marcelina73, moja cora nie byla ze swieconka, bo na sniadaniu bylismy u rodzicow, nie robilismy u siebie, wiec swieconka byla tam. w sumie nawet nie pomyslalam, ze mogla isc.... kasia_sloneczko, gratulacje dla malego! no z tymi butami masz racje, ale czy nie mowia ci, ze gdybys zalozyla mu buty to wczesniej by chodzil? bo ja czasem slysze, ze moja corka nie chodzi samodzielnie, bo jej butow nie zakladam! ale mam to gdzies oczywiscie. ja wiem lepiej, ze jak nie przyspieszam tego procesu to dla jej zdrowia. |
2009-04-15, 11:32 | #2061 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Papryczko ja daję kaszkę wielozbożową lub mannę - jako urozmaicenie diety, najczęściej na kolację - ale nie każdego dnia. Po tej kaszce (czy innej kolacji) i kapieli jest jeszcze pierś. Albo tą kaszką wielozbożową (bezmleczną z Nestle - pycha) zagęszczam rozgniecione, starte czy zmiksowane owoce - jabłka, truskawki - jako danie na śniadanie, kolację.
Oprócz tego często gotuję małej krupnik z kaszy jęczmiennej, kaszkę kukurydzianą lub jaglaną na drugie danie oraz owsiankę (z owocami najczęściej). Z tymi butami nie wierzę - człowiek ma nogę, stopę ukształtowaną do chodzenia na bosaka. Kwestia wcześniejszego chodzenia to sprawa indywidualna. No i często dziecko rowiaja się etapami. Moja Milenka np. wcześnie zaczęła chodzić za to ma nadal tylko 2 zęby. Z drugiej strony - jakie to ma znaczenie czy dziecko zacznie chodzić w 10 czy w 12 miesiącu? |
2009-04-15, 12:04 | #2062 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 617
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Treść usunięta
|
2009-04-15, 12:34 | #2063 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Hej hej
spóźnione życzenia dla kolejnych roczniaków: Niuncio, Fredziuniu, Papryczku, Mała Migotko, Bandolo - Sto lat dla Waszych Duuuużych juz maluchów widzę że znów temat butów na topie - ja tak długo nie kupowałam i nie zakładałam Ignasiowi butów aż nauczył się chodzić zresztą w domu i tak cały czas chodzi w skarpetkach albo boso - słyszałam od specjalisty, że i tak najlepsze co może być dla prawidłowego ukształtowania i układania się stopy malucha jest chodzenie na bosaka u nas zmian w sumie nie wiele... tzn mały chodzi już sprawnie , je trochę mniej niż wcześniej więc dla mnie bomba, kaszkę podaję rzadko, ale jak się zdarzy to tez robię jak Marcelina "na konsystencję" i tylko łyżeczką(jeśli chodzi o taką kaszkę na mleku, bo co do kasz kukurydzianych, jaglanych, kuskus i innych to robię je bardzo często) , ubieram go teraz lekko tzn biega w sandałkach, skarpetkach, krótkie spodenki albo cienkie długie, body z krótkim rękawem na to koszulka z krótkim, na głowie chusteczka i to tyle jak trochę chłodniej zakładam na to bluzkę z długim. co do firmy Super fit, to pisałam już wcześniej że kupiliśmy małemu właśnie od nich sandałki - drogie jak nie wiem co, ale jak się kupuje u nich pierwsze buty dla dziecka to jest zawsze zniżka 20 zł , chyba się sprawdzają, mały się czasem potyka, ale to pewnie kwestia nierówności terenu nie butów. Madabell - mi tez się po zaprzestaniu karmienia po jakimś czasie zrobiły jakieś grudki w piersiach i zaczęły boleć - kupiłam sobie zwykłą szałwię i piłam chyba tylko z 3 dni i przeszło - pokarmu nie mam w weekend planujemy rozkładanie na działce piaskownicy którą mały dostał na urodziny od dziadków - a że jest wieeelka i drewniana wię czeka nas niezła przeprawa i chyba zmieniamy działkę na inną, większą, więc na nowo będę miała kuuupę pracy aby przystosować ją dla nas - ale na razie ciiicho sza... zobaczymy... mały mówi już bardzo złożone zdania, w większości podrzędne, ale po swojemu zamiasta "am am" mówi "mama", "tata" nadal często i na wiele rzeczy, strasznie lubi pieski, pomaga mi w sprzątaniu, uwielbia zamykać drzwi tzn nimi trzaskać, na szczęście jak narazie nie przyciął sobie jeszcze palców i straszna z niego się zrobiła przylepa - jeśli chodzi o mnie - jak mnie widzi to leci i się przytula, jak wychodzę to jest ryk, po chwili mu przechodzi ale niestety coraz bardziej się do mnie przywiązuje - zawsze chciałam tego uniknąć ale widzę że się nie da.. i często stoi i trzyma się mojej nogawki.. a w kościele jak byliśmy ze święconką Ignaś się tak rozpędził, że wlazł prawie do grobu Chrystusa - Tz go złapał w ostatniej chwili no i jeszcze nie kupiliśmy parasolki ;( - z cenami Maclarenów powariowali, więc mam na oku parę: chicco CT 0.4 albo multiway/maxi cosi citi cx/zooper hula albo waltz - wszystkie muszę zobaczyć na żywo i przymierzyć moją kluskę, bo to najważniejsze... ale nie mamy na to czasu... nerwus z małego też niezły, jak coś chce a tego nie może dostać to pada na kolana, odchyla się do tyłu i ryczy ( oczywiście bez łez) albo robi śliczną podkuwkę i robi buuuuuu... i bądź tu twarda ale jestem konsekwentna i jak czegoś nie można to nie można !!! Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2009-04-15 o 12:40 |
2009-04-15, 19:31 | #2064 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
marcelina: 2 zabki tylko? trudno mi sobie to wyobrazic, hehe, ale moja to rekordzistka pod wzgledem ilosci zebow.
a pytanie o kaszki zle sformulowalam, bo chodzilo mi o dodawanie ich do mleka. dlaczego zageszczacie mleko kaszka/kleikiem? bo tak, to ja tez daje kasze "obiadowe" - jaglana, jeczmienna itd. oraz manne do zup czy na gesto na wodzie (to akurat rzadko). musze zakupic te wielozbozowa, ktora polecasz, marcelina. jednak karmie piersia, wiec dziecko dostaje samo mleko i jak przejde na modyfikowane, to tez mialam zamiar dawac samo, dlatego zdziwilo mnie, ze wy dodajecie kaszke i zapytalam po co. czy samo mleko nie wystarcza czy o co chodzi? teso, fakt, ceny maclarenow jeszcze poszly w gore. a najlepsze, ze modele z zeszlego roku tez! czailam sie na model z 2008, bo roznia sie tylko kolorem stelaza i dodaniem wkladki dla niemowlaka (a to przeciez mi niepotrzebne), a widze, ze co nowa aukcja z tymi wozkami, to wyzsza cena! zalega im to w magazynach, a oni na tym zarabiaja... no coz, chyba w tym wypadku wezme ten z 2009 - jest drozszy, ale bede miala aktualny model, bo za zeszloroczny szkoda mi przeplacac... ja juz sie na maclarena zdecydowalam, wiec nie szukam alternatywy. co do twoich rozwazan, to wiem, ze zooper jezt chwalony na forum wozkowym gazety. chicco chyba ma gorsze opinie. juz zmieniacie dzialke??? szybko! podziwiam, ze chce ci sie tym zajmowac. ja nie znosze grzebania w ziemi. przy domu mielismy sama trawe, hehe. teraz mamy mieskznaie, ale moi rodzice maja dzialke, a tesciowie ogrod, dziadkowie tez, wiec mala bedzie miala gdzie szalec. |
2009-04-15, 21:12 | #2065 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Cytat:
u nas odpukac druga noc z rzedu bez zadnej pobudki. teksty o butach ucichly natychmiast jak mlody zaczal chodzic wiec nikt juz nie wraca do kwestii czy powinnam je byla zakladac wczesniej. Alek nie byl ze swieconka bo akurat spal ale opowiesci macie super problem z jedzeniem mamy nadal. alek chce jesc same owoce..banany, melony, gruszki i ewentualnie szynke. chleba nie chce jesc, mieso tylko zmiksowane z owocami, zupami pluje. koszmar jakis. nie wiem co mu odbilo kiedys jadl z oporami ale jednak wsuwal wszystko a teraz... |
|
2009-04-16, 09:02 | #2066 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
no i po świętach.
gratki dla nowych umiejętności pierwiosnków i sto lat dla roczniaków dawno mnie nie było, ale juz wszystko nadrobiłam. Ja kaszke daję na kolację i czasem na sniadanie. A w nocy cyc. Z tym pieciem mleka w dzień to jest ciekawie jak ja ja usypiam to musi byc cycuś, ale jak np tż ją bierze do spania to nie musi- ona to mnie tylko pewnie z cyckiem kojarzy. Nauczyła sie szarpać za bluzkę, pare razy zrobiła mi taka scene w kościele kasia słoneczko moje dziecko też najchętniej jadłoby warzywa i owoce, ale inne rzeczy też je ale juz nie tak chętnie, gratuluję przespanych nocy, ja w sumie tez nie narzekam bo budzi sie raz- ale ma problemy z ponownym zasnieciem w łózeczku. no i pobudki przed 6 . bylismy ze święconką, maja miała swój koszyczek, wszystko powiązałam, a i tak zając stracił uszy. madabell - trzymam kciuki, jeśłi chodzi o piersi to jak rodziłam to była kobieta która od początku nie chciała karmić to rzeczywiście obwiązana była bandażami i dostawała jakieś leki. butki kupiliśmy takie zwykłe, ale to głównie do wózka, teraz szukam jakichs fajnych sandałków. i kilka fotek
__________________
30 w 2016 |
2009-04-16, 15:48 | #2067 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
kochane moje!
ja znowu na krociotko z pracy! probuje was podczytywac ale mam 20str zaleglosci i boje sie ze nie zadaze tego nadrobic co do nocnego spania - mili spi z nami albo z babcia i to juz od ok miesiaca i nie budzi sie wcale spowodowane to bylo tym ze byla bardzo chora - grypa zoladkowa i teraz jej ida zeby a ona ma tak ze jak jest jej zle to musi ktos z nia byc wiec zeby sobie troche ulatwic zycie i nie wisiec nad lozeczkiem cala noc spi z nami..moze niedlugo znowu podejmiemy probe usypiania jej w lozeczku.. kaszki takiej dziecinnej np. owocowej to mili nadal nie lubi i nawet na sile nie wmusisz wiec nie probuje - za to bardzo lubi normalna np. jeczmienna do mieska i warzywek ostatnio wogule strasznie sie domaga tego samego co my jemy i to z tego samego talerza wiec zawsze mamy troszke jej jedzonka i udajemy ze dostaje to samo paskudne te rodzice... co do wozkow - tez sie zastanawiam jaki wybrac...strasznie podoba mi sie sliver cross - dazzle..no i maclaren - najpopularniejszy u nas tylko nie wiem jaki wybrac.. chce przedewszystkim lekki wozek no i zeby mial rozkladane plecy..a nad jakimi modelami wy sie zastanawiacie? Sciskam was moooocno! |
2009-04-16, 16:45 | #2068 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Fredziuniu Papryczko Mała Migotko Bandolko i wszystkim roczniakom sto lat niech się dalej tak pięknie rozwijają.
Ostatnio tylko podczytuję bo nie mam czasu sprawa zakupu domu nareszcie się rozwiązała i mamy już nasz dom. Zosi daję najczęściej na noc kaszkę z Bobovity po 9 miesiącu rano mleczko miesznkę 3 Bebiko a wtrakcie dnia to co akurat mam. Zosia broi jak zawsze ostatnio pokonuje schody ale na stojąco ja jestem cała w strachu ale uparcie na stojąco o czywiście schody małe np na zjeżdzalniach dla maluchów
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
2009-04-16, 20:50 | #2069 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
Zuzi i Krzysiowi sto lat
Niuncio gratuluje zakupu domku. Nocka przespana od 20 do 5 rano wiec prawie cala. potem mlody jeszcze zasnal na poltora godzinki. ojej jakby tak juz chcialo zostac. dzisiaj spedzilismy prawie caly dzien na naszej dzialce. mamy taka kupe piachu przed domem wiec mlody zachwycony. ciekawe jak bedzie spal po takiej ilosci swiezego powietrza jedzenie szlo slabo jak zwykle, dopeiro kolacja poszla sparwnie i gladko. mlody do tego czasu zapychal sie rogalem i szynka. dobrze ze choc to je bo osttanio chleba wcale nie chcial ruszyc. kupilam mu tez dzisiaj biala kielbaske, ponoc jest w niej najmniej smieci, zobaczymy jak mlody ja przyjmie i czy go nie wysypie. w sumie wieprzowine juz jadl i bylo ok ale nigdy nie wiadomo. wiem juz ze nie moze jesc brzoskwin. kurcze lista dostepnych owocow kurczy sie w zatsraszajcym tempie...kiedy mlodemu sie znudzi banan i gruszka oraz melon to nie wiem co mu dam... wracajac do kaszek dziecinnych-alek je tylko sinlac i ryzowa, bezsmakowe obie. na reszte albo uczulony albo nie chce jesc. kasze dorosle je chetnie, zwlaszcza kuskus. a najbardziej lubi jesc makaron ryzowy i na szcescie jest on bez jajek.. madabell, zapomnialam ci osttanio napisac ze drugi raz juz bym do tej lekarki nie poszla. metody jakies bardzo takie przestarzale. a przeciez wiadomo ze jak sie cycki oprozni to mleko najdzie. po ci to kazala robic...? teraz mozna wziac leki na zaprzestanie laktacji. mialam nawet recepte ale wyrzucilam bo nie byly mi potrzebne. wiem tez ze laktacja sie teoretycznie zatrzymuje ale jak nadusisz albo dziecko placze to czasem sie pare kropel wydostanie. to norma i wiem ze moze tak byc nawet pare lat. (kolezanka ma juz tak 2 lata i lekarz mowil jej ze nie ma sie co przejmowac) wazne zeby nie doszlo do stanu zapalnego a tego mozna zawsze uniknac biorac wlasnie ten lek na zaprzestanie laktacji. jest silny bo nawet auta nie mozna po nim prowadzic ale klopot z glowy i nie trzeba sie niczym wiazac. |
2009-04-17, 09:07 | #2070 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze Kochane Pierwiosnki 2008 cz.II
madabel - powiem ci tak; ja slyszalam jeszcze na szkole rodzenia jak jedna z przyszlych mam poruszyla temat - co zrobic jak sie nie chce wogule karmic i wiem ze polozne powiedzialy ze nalezy zazywac lekarstwa - przepisane przez lekarza i nosic obcisly i nawet przyciasny stanik - zeby w zaden sposob nie pobudzac piersi i ze do 2tyg ustanie laktacja..wiec moze cos w tym bandarzowaniu jest..mnie lekarka polecila jak przestane karmic to poprostu nic nie robic i sciagac laktatorem mleko tyle tylko zeby sobie"ulzyc" - poniewaz laktacja dziala w syst 24h to powinno po kilku dniach przejsc..wiem ze ty juz od jakiegos czasu nie karmisz wiec radzilabym pojsc do lekarza po srodki farmakologiczne..no i czytalam tez ze pice miety i szalwi powoduje zmniejszenie laktacji..
mam nadzieje ze niedlugo sie lepeij poczujesz! Niuncio - gratuluje rozwiazania problemu z domem - pamietam jak cie to gryzlo! |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:12.