ZAZDROŚNICE VII - niekończąca się historia.

[lollypop_girl]

Napisane przez kamila2006

moj mnie tez bez zadnych buziaczkow, serduszek.
Ja tez mam go z imienia (zdrobnienie od imienia) a nie zadnen : misiaczek, koteczek, pysiaczek.
Jak kto woli Nie stanowi to dla mnie jakis zaden problem.

Dziewczyny, mam problem zwązany właśnie z tym tematem i proszę o radę. Mój facet również ma mnie zapisaną raczej zgrubiale od imienia. Natomiast swoją byłą ma cały czas zdrobniale, mimo że zwracałam mu na to uwagę. Ona wie, że on ma dziewczynę i spotykają sie z tego co wiem po przyjacielsku.

[oh Mandy]

Napisane przez sweetish

Wiesz... tu nie tylko o rodziców chodzi....
Zajęłam miejsce po nauczycielce, któa miała dosyć mamusiowaty stosunek do tej klasy. No i efekty widać- nic nie potrafią, więc wzięłam się za nich ostro. Poleciały jedynki(no cóż, żeby nie znac czesci mowy w klasie 6 to dla mnie niedopuszczalne). Kilka osob ma słabsze oceny niz w tamtym semestrze(oceny mieli jeszcze wystawiane przedz tamtą babkę). Czuję, że przed koncem roku bedzie gorąco.
Sama juz nie wiem co ja mam z nimi zrobic. Oceny maja masakryczne, z materiałem trzeba gnać (wiadomo) a czasu coraz mniej. Co te gamonie sie nauczą to ja nie wiem Jutro ich musze przycisnąć bo moja dyscyplina nie wypaliła- nie robią zadań, nie potrafią pisać nadal i w ogole do bani jest (albo ja mam taki fatalny dzień i wszystko widzę w czarnych kolorach)

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:46 ----------


Bo to gamonie są i się nie uczą. A za lenistwo ja nie nagradzam piątkami.

Już sobie wyobrażam, co nasza babka od polskiego mówi na nas.
W sumie to nie jest Twoja wina, dzieciaki mają zaległości (moja klasa też ma, wyraźnie to widać po zmianie polonistki i również posypały się gorsze oceny). Ważne, że lubisz swój zawód i chcesz dzieci nauczyć.

[sweetish]

Napisane przez PurBlanka

Dziewczynki ja nie w temacie..ale jak mam zrobić durną interlinię w wordzie.. ?? ;(

Format- Akapit- Wcięcia i odstępy

[PurBlanka]

Zrobiłam Sama jakoś doszłam A dziękuje za pomoc Sweet ;*

[sweetish]

Napisane przez jagaaaaa

hmmm... jest mi lepiej? ale nie wiem czy to dobrze odebrałam..?
cobyście miały na myśli jak by wasz Tż powiedzial wam że "odpoczywa od myśleniu o Tobie??"

ja sie głupio zapytałam, "no to po co tyle o mnie myślałeś?"

Hmm..ja to bym sie chyba załamała... odpoczywa od myślenia o TobieNo wybacz jaga ale miłością to mi tutaj nie powiało... raczej niechęcia, znudzeniem i jakąś taką obojętnością.

Napisane przez oh Mandy

Już sobie wyobrażam, co nasza babka od polskiego mówi na nas.
W sumie to nie jest Twoja wina, dzieciaki mają zaległości (moja klasa też ma, wyraźnie to widać po zmianie polonistki i również posypały się gorsze oceny). Ważne, że lubisz swój zawód i chcesz dzieci nauczyć.

Chcieć a móc

Napisane przez PurBlanka

Zrobiłam Sama jakoś doszłam A dziękuje za pomoc Sweet ;*

Nie ma za co

Napisane przez lollypop_girl

Dziewczyny, mam problem zwązany właśnie z tym tematem i proszę o radę. Mój facet również ma mnie zapisaną raczej zgrubiale od imienia. Natomiast swoją byłą ma cały czas zdrobniale, mimo że zwracałam mu na to uwagę. Ona wie, że on ma dziewczynę i spotykają sie z tego co wiem po przyjacielsku.

Rozmawiałaś z nim o tym? Jak on to tłumaczy?

[nafiyqa]

Napisane przez jagaaaaa

jestem jestem... trochę się uspokoiłam ale nie wiem ile to będzie trwało. pewnie mnie zabijecie... ale wczoraj w nocy jak wam pisałam to dzwoniłam do niego dwa razy. napisałam na gadu gadu, wysłałam dwa SMSy. a dzisiaj rano wchodzę na gadu gadu i mi napisał "oo co tak rano"
czyli się odezwał... zobaczymy co z tej rozmowy wyjdzie
trochę się boje.. serce mi wali ale nie płacze, nie jestem zła itp.
poszedł na obiad... ciekawe za ile sie odezwie eh/



tylko nie krzyczeć na mnie tu...

Jaga, my mozemy nie krzyczec..Ale sama widzisz jaka jest prawda. Jak dla mnie Twoj TZ nie mysli o powaznym zwiazku, chce sie bawic, podrywac dziewczyny, pisac jakies glupie komentarze na dziwnych portalach. Dla niego to jest rozrywka, beztroska, nie w glowie mu zobowiazania i to tym bardziej na odleglosc.
Poza tym co do Twojego sprawdzania roznych portali - zgadzam sie z cholerka.

Sweet, to po prostu taki dzien.
Jutro wstaniesz i wszystko bedzie inaczej
Badz konsekwentna i rob swoje.

gwiazda, i tak Ci nie wierze! Poza tym dla Twojego TZta na pewno jestes najpiekniejsza

[cholernarejestracja]

Napisane przez jagaaaaa

hmmm... jest mi lepiej? ale nie wiem czy to dobrze odebrałam..?
cobyście miały na myśli jak by wasz Tż powiedzial wam że "odpoczywa od myśleniu o Tobie??"



ja sie głupio zapytałam, "no to po co tyle o mnie myślałeś?"

Że jest Tobą znudzony, i że jest zadowolony z tego, że się nie odzywałaś, bo mógł odpocząć od Ciebie.


Sweetish - a nie sądzisz, że to trochę nie fair "karać" ich za to, że poprzednia nauczycielka im folgowała? Mogą się przez to zniechęcać.

[lollypop_girl]

Napisane przez sweetish

Rozmawiałaś z nim o tym? Jak on to tłumaczy?

Właśnie nie potrafił się racjonalnie wytłumaczyć, próbował nawet jakoś w żart to obrócić. Generalnie zrozumiałam, że to przecież jego przyjaciółka. No ładnie, a jego własna dziewczyna jest dla niego ,,tylko" zwykłą OLKĄ.

[cholernarejestracja]

Rany, bo oni naprawdę nie zwracają na to uwagi mój mężczyzna mnie ma zapisaną "Rynn" (tak na mnie wszyscy mówią). A swoją byłą ma chyba jeszcze na komunikatorach zapisaną jako "Oleńka", czy coś w tym guście. Chyba by się złożył ze śmiechu na 4 części jakbym mu powiedziała, że mi to przeszkadza skoro Tobie to nie odpowiada, to porozmawiaj z nim szczerze. Bez aluzji, i prowokowania go. Powiedz "Kochanie, trochę mi przykro że mnie masz zapisaną "Olka" a ją "Kasiunia"(czy jakośtam). Czy mógłbyś to zmienić? Wiem, że to głupotka, ale mnie to gryzie.". I już.

[sweetish]

Napisane przez cholernarejestracja

Że jest Tobą znudzony, i że jest zadowolony z tego, że się nie odzywałaś, bo mógł odpocząć od Ciebie.


Sweetish - a nie sądzisz, że to trochę nie fair "karać" ich za to, że poprzednia nauczycielka im folgowała? Mogą się przez to zniechęcać.

Nie, nie sądzę... bo wciąż tłukę im do głowy, jak maja pisac, podaje przykłady itd... wciaz powtarzamy materiał, ktory powinni przyswoic juz w 4 klasie. Niestety-gamonie to gamonie..i śmierdzące lenie dodam Ale jakoś ich okieŁznam...

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez lollypop_girl

Właśnie nie potrafił się racjonalnie wytłumaczyć, próbował nawet jakoś w żart to obrócić. Generalnie zrozumiałam, że to przecież jego przyjaciółka. No ładnie, a jego własna dziewczyna jest dla niego ,,tylko" zwykłą OLKĄ.

Olka to wg mnie nie jest wcale zgrubienie. Nie przesadzaj
Ale cholerka dobrze radzi- powiedz mu wprost co i jak. Bedzie dobrze Chłopy czasem niedomyślne są..

[cholernarejestracja]

Trzymam kciuki, Sweet, żeby się udało okiełznać bestię przyjaźnię się z nauczycielką uczącą w liceum, i ona właśnie dostała klasę po innej nauczycielce, która bardzo im pobłażała. I przypomina mi właśnie z podejścia Ciebie - leń się u niej nie przemknie, i nie certoli się, żeby wstawić pałę jak trzeba. Ale uczniowie bardzo ją lubią, i cenią za to, że jest taka wymagająca. No ale wiadomo - to trochę co innego, bo w liceum każdemu zależy na tym, żeby jak najwięcej nauczyć się do matury

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

gwiazda, i tak Ci nie wierze! Poza tym dla Twojego TZta na pewno jestes najpiekniejsza

Oj tam oj tam
Ja mam nadzieję, że najpiękniejsza
Dzisiaj mnie wymęczył



Mój ma mnie wpisaną: Aniołek

[nafiyqa]

Napisane przez sweetish

Nie, nie sądzę... bo wciąż tłukę im do głowy, jak maja pisac, podaje przykłady itd... wciaz powtarzamy materiał, ktory powinni przyswoic juz w 4 klasie. Niestety-gamonie to gamonie..i śmierdzące lenie dodam Ale jakoś ich okieŁznam...

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------


Olka to wg mnie nie jest wcale zgrubienie. Nie przesadzaj
Ale cholerka dobrze radzi- powiedz mu wprost co i jak. Bedzie dobrze Chłopy czasem niedomyślne są..

Mocne slowa jak na nauczycielke

Hmm "Olka"? Dla mnie to brzmi tak... od niechcenia jakos. Tak mowi sie do kumpeli z podworka, kolezanki..
Tez bym sie pewnie czepła tego Ale racja, faceci kompletnie nie zwracaja na to uwagi, dla nich to nieistotne.

[PurBlanka]

Napisane przez gwiazdeczka172

Oj tam oj tam
Ja mam nadzieję, że najpiękniejsza
Dzisiaj mnie wymęczył



Mój ma mnie wpisaną: Aniołek

Bezwstydnica

[nafiyqa]

Napisane przez gwiazdeczka172

Oj tam oj tam
Ja mam nadzieję, że najpiękniejsza
Dzisiaj mnie wymęczył



Mój ma mnie wpisaną: Aniołek

Takze nie siej mi tu herezji o brzydkich nogach

My tez wczoraj zaszalelismy jak za starych dobrych czasow
TZ zostal na noc, a teraz mamy 3-dniowa przerwe

[sweetish]

Napisane przez cholernarejestracja

Trzymam kciuki, Sweet, żeby się udało okiełznać bestię przyjaźnię się z nauczycielką uczącą w liceum, i ona właśnie dostała klasę po innej nauczycielce, która bardzo im pobłażała. I przypomina mi właśnie z podejścia Ciebie - leń się u niej nie przemknie, i nie certoli się, żeby wstawić pałę jak trzeba. Ale uczniowie bardzo ją lubią, i cenią za to, że jest taka wymagająca. No ale wiadomo - to trochę co innego, bo w liceum każdemu zależy na tym, żeby jak najwięcej nauczyć się do matury

No właśnie dzieci to dzieci, z nimi trudniej jest.

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Takze nie siej mi tu herezji o brzydkich nogach

My tez wczoraj zaszalelismy jak za starych dobrych czasow
TZ zostal na noc, a teraz mamy 3-dniowa przerwe

Rzucasz się?!


My w nocy to wiesz, lipaaaaa. Ale dzisiaj sami byliśmy

A my tydzień przerwy pewnie

[sweetish]

Napisane przez nafiyqa

Mocne slowa jak na nauczycielke

Hmm "Olka"? Dla mnie to brzmi tak... od niechcenia jakos. Tak mowi sie do kumpeli z podworka, kolezanki..
Tez bym sie pewnie czepła tego Ale racja, faceci kompletnie nie zwracaja na to uwagi, dla nich to nieistotne.

Ojj tam wcale tak o nich nie myślę. W sumie to szkoda mi ich, bo widocznie mieli kiepskich nauczycieli... Zbieram teraz niestety plony i stad te nerwy... ale przejdzie mi Jutro zoacze sobie do dziennika jakie mniej wiecej oceny wychodzą...

[gwiazdeczka172]

Napisane przez PurBlanka

Bezwstydnica

Ty moja mała kuropatwo

[oh Mandy]

Napisane przez sweetish

Ojj tam wcale tak o nich nie myślę. W sumie to szkoda mi ich, bo widocznie mieli kiepskich nauczycieli... Zbieram teraz niestety plony i stad te nerwy... ale przejdzie mi Jutro zoacze sobie do dziennika jakie mniej wiecej oceny wychodzą...

Daj im szansę na poprawę, skoro to 6 klasa to na pewno chca mieć jak najlepsze oceny na świadectwie

[Caroline1920]

Napisane przez nafiyqa

Mocne slowa jak na nauczycielke

Hmm "Olka"? Dla mnie to brzmi tak... od niechcenia jakos. Tak mowi sie do kumpeli z podworka, kolezanki..
Tez bym sie pewnie czepła tego Ale racja, faceci kompletnie nie zwracaja na to uwagi, dla nich to nieistotne.

hmm no w sumie to nie wszyscy faceci tak maja... moj TZ jak juz pisalam ma mnie zapisana "Różyczka" a ja jego po imieniu... i kiedys sie mnie spytal dlaczego jego mam tak zwyczajnie zapisanego, ze kumpli mam nawet ladniej zapisanych np "Karolek, Sebuś itp" niz jego, a ze niedlugo po tym wyjechal za granice i mial nowy nr to zapisalam go "Dziubasek" ale jego polski nr dalej mam zapisany po imieniu, tak normalnie, tak zapisalam jego nr jak sie poznalismy i tak juz zostalo... TZ jeszcze czasem marudzi na ten temat wiec moze zmienie i jakos ladniej zapisze ten jego nr

[PurBlanka]

Napisane przez gwiazdeczka172

Ty moja mała kuropatwo

A klapsa mam dać

[wilczyca]

jaga - odezwałaś się...trudno...ja tam nie potępiam...
ale cholera, facet się tym w ogóle nie przejął! cieszył się... że możecie od siebie odpocząć
weź przykład z Koszki naszej dzielnej i z Pur Blanki... przeszły przez swoje ale nie żałują swojej decyzji
no chyba, że chcesz wiecznie żebrać o miłość?
wiem jak Ci ciężko...ale chcesz życie marnować (i studia w USA) na takiego ****** ??

ja godzinę temu wróciłam z pracy, a za 2 wychodzę do drugiej pracy

[nafiyqa]

Napisane przez Caroline1920

hmm no w sumie to nie wszyscy faceci tak maja... moj TZ jak juz pisalam ma mnie zapisana "Różyczka" a ja jego po imieniu... i kiedys sie mnie spytal dlaczego jego mam tak zwyczajnie zapisanego, ze kumpli mam nawet ladniej zapisanych np "Karolek, Sebuś itp" niz jego, a ze niedlugo po tym wyjechal za granice i mial nowy nr to zapisalam go "Dziubasek" ale jego polski nr dalej mam zapisany po imieniu, tak normalnie, tak zapisalam jego nr jak sie poznalismy i tak juz zostalo... TZ jeszcze czasem marudzi na ten temat wiec moze zmienie i jakos ladniej zapisze ten jego nr

Pewnie, ze to jest generalizacja - tak samo jak sie mowi, ze TZci nie znaja sie na babskich przyborach do malowania, myla brwi z rzesami, itp.
A moj mnie nawet uczy niektorych rzeczy z tej tematyki
Takze wiadomo, ze to nie regula.

Bardziej chodzilo mi o to, ze faceci nie zwracaja uwagi na to jak zapisana jest ich byla. My mamy do tego bardziej emocjonalny stosunek, a dla nich to raczej bez znaczenia. Przynajmniej ja do tej pory sie z takimi facetami spotkalam.

Gwiazda, szybko zleci

Dziewczyny, wiem, ze ten temat byl kilka razy juz poruszany...Ale myslicie powaznie o zamieszkaniu z TZtem? (bardzo brzydko pomine Szatana i Cholerke )

[PurBlanka]

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, wiem, ze ten temat byl kilka razy juz poruszany...Ale myslicie powaznie o zamieszkaniu z TZtem? (bardzo brzydko pomine Szatana i Cholerke )

Ekhm...Mieszkałam z TŻ ponad rok..fajna sprawa..ale trzeba pamiętać o ciągłych staraniach..i o ustaleniu jakichś zasad, co wolno czego nie..i obowiązków..U nas nie tak mieszkanie, co wspólna praca przyczyniła się do rozstania..ale myślę sobie, że gdybyśmy nie zamieszkali razem mogłoby być zupełnie inaczej..sama nie wiem, nie chcę nikogo od tej myśli odsuwać, mój ex po prostu jest frajerem
A co, planujesz ??

[cholernarejestracja]

Napisane przez nafiyqa

Pewnie, ze to jest generalizacja - tak samo jak sie mowi, ze TZci nie znaja sie na babskich przyborach do malowania, myla brwi z rzesami, itp.
A moj mnie nawet uczy niektorych rzeczy z tej tematyki
Takze wiadomo, ze to nie regula.

Bardziej chodzilo mi o to, ze faceci nie zwracaja uwagi na to jak zapisana jest ich byla. My mamy do tego bardziej emocjonalny stosunek, a dla nich to raczej bez znaczenia. Przynajmniej ja do tej pory sie z takimi facetami spotkalam.

Gwiazda, szybko zleci

Dziewczyny, wiem, ze ten temat byl kilka razy juz poruszany...Ale myslicie powaznie o zamieszkaniu z TZtem? (bardzo brzydko pomine Szatana i Cholerke )

A ja się nie dam, i jak ta cholera wtrącę swoje trzy grosze! Bo generalnie ja w ogóle nie chciałam mieszkać z TŻ i byłam przekonana, że jak tylko się sprowadzi do Krakowa i stanie na nogi, to sobie wynajmie kawalerkę, i będziemy mieszkali osobno.

Wyszło jak wyszło

[wilczyca]

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, wiem, ze ten temat byl kilka razy juz poruszany...Ale myslicie powaznie o zamieszkaniu z TZtem? (bardzo brzydko pomine Szatana i Cholerke )

Z ex po 4 miesiącach znajomości bardzo zakochani zamieszkaliśmy razem. Po 2,5 roku rozstanie (po zaręczynach już), bo zabiła nas (a raczej mnie) rutyna, brak motylków, ekscytacji, tęsknoty jakiejkolwiek. Dlatego teraz jestem ostrożna...choć tż mnie namawia bo pomieszkuję u niego i tak przez 80% czasu, ale mimo to nie chciałabym drugi raz przechodzić tej traumy pt "nie wiem czy chcę z nim być, może przyda się odpoczynek na 2 tygodnie a tu wspólne mieszkanie co robić". Ja ogólnie bardzo źle znoszę rutynę, stabilizację, brak emocji, brak motylków. Boję się że mi tak zostanie Ale jeśli ludzie się dobrze dobiorą to umieją sobie poradzić z rutyną (a przynajmniej staram się w to wierzyć). Wtedy zamieszkanie razem to super sprawa A jeśli okaże się, że nie da się ze sobą wytrzymać, bo tak też może być, to lepiej przed ślubem niż po. Chociaż podziwiam pary, które zamieszkały po ślubie i radzą sobie, starają się i są szczęśliwe Ja bym się bała już ryzykować...

[gwiazdeczka172]

Napisane przez nafiyqa

Gwiazda, szybko zleci

Dziewczyny, wiem, ze ten temat byl kilka razy juz poruszany...Ale myslicie powaznie o zamieszkaniu z TZtem? (bardzo brzydko pomine Szatana i Cholerke )

Wiem kochana, już przyzwyczajona jestem, ale chciałoby się częściej


Pewnie, że myślę poważnie, tylko nie wiem kiedy.
W sumie chcieć, to ja bym chciała już teraz, ale finansowo nie jest to możliwe.
Po drugie, nie wiem jak zareagowaliby na to nasi rodzice.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

Oglądam "Dlaczego ja?"
Beka jak nic

[Malaika85]

wkurza mnie ex mojego faceta
znacie jakas dobra trutke na szczury?

[gwiazdeczka172]

Napisane przez Malaika85

wkurza mnie ex mojego faceta
znacie jakas dobra trutke na szczury?

W jaki sposób Cię wkurza?